Markuś - 2016-04-10 20:26:35

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka obudziła się bladym świtem jak zawsze. Ziewnęła i podniosła się powoli z łóżka, a potem poszła się umyć. Kiedy już to zrobiła założyła na siebie ciemnofioletową suknię i ułożyła włosy. Musiała kupić coś do jedzenia na targu, bo powoli kończyły jej się zapasy więc wzięła koszyk i skierowała się do miasta. Sama mieszkała nieco za nim, gdyż nie lubiła zbytnio przepychu, ani gwaru. Kiedy tam dotarła od razu zaczęła rozglądać się za czymś dobrym i świeżym.
Chłopak przebudził się kiedy promienie słońca zaczęły razić w jego oczy. Jęknął pod nosem i przeciągnął się po czym wstał z łóżka i od razu poszedł się obmyć. Wytarł tors ręcznikiem po czym założył na siebie ubranie i przeczesał włosy, a potem skierował się do stajni, aby nakarmić, napoić i wypielęgnować konie. Uwielbiał tą pracę, choć na poczatku nie było łatwo zdobyć zaufania tych zwierząt to w końcu mu się udało.

Natsuyu - 2016-04-10 21:07:29

Adrien/Olivia

Chłopak obudził się z samego rana i od razu podniósł się z łóżka. Udał się do łazienki i wziął kąpiel, a potem ubrał rzeczy, które ich służka mu wyprała i włożył je na siebie. Następnie udał się na śniadanie, które wolał zjeść w kuchni niż w jadalni, z ojcem. Wiedział, że mogło mu się za to dostać, ale nie obchodziło go to. On i Olivia uciekali przed ich autorytarnym ojcem wiele lat, ale zawsze kończyło się tak samo - znajdywał ich, karał i potem musieli żyć z nim w jednym domu. Adrien po śniadaniu wyszedł z domu na spacer, udał się na targ - tam zawsze było wesoło.
Olivia wstała jakiś czas później i także się przygotowała. Służka pomogła jej ubrać złoto-niebieską suknie, a potem udała się na śniadanie. Ona wolała nie ryzykować i zjadła je w milczeniu, z ojcem. Potem wróciła do swojego pokoju i wzięła jakąś książkę, a następnie także opuściła dom. Poszła na pobliską polanę i usiadła pod drzewem by w spokoju poczytać.

Markuś - 2016-04-10 21:17:07

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zapłaciła za świeży chleb i warzywa, a kiedy już miała wracać zauważyła dość nieprzyjemną sytuację. Jeden ze sprzedawców trzymał małego chłopca za rękę krzycząc, że ten jest złodziejem, a potem mocno go uderzył. Rose aż się wzdrygnęła, a potem zmarszczyła brwi i podeszła bliżej widząc jak mężczyzna chce mu jeszcze przyłożyć.
-Zostaw go. Zapłacę.-powiedziała pomagając chłopcu wstać, a potem dała sprzedawcy pieniądze. Domagał się jeszcze jakiegoś odszkodowania, więc dała mu wszystko co miała, a potem zerknęła na rannego chłopca i westchnęła kucając przy nim. Delikatnie otarła mu krew z wargi, a potem dała mu bochenek chleba i kilka kupionych przez siebie warzyw.
Chłopak postanowił wyjść na świeże powietrze więc wziął jednego ze swoich koni i dosiadł go, a potem wyjechał na otwartą przestrzeń. Uwielbiał czuć ten wiatr we wlosach. W końcu zatrzymał się na polanie po czym zsiadł i dał zwierzęciu owies. Zawsze miał go ze sobą.

Natsuyu - 2016-04-10 21:30:00

Adrien/Olivia

Chłopak przechadzał się między straganami i kupił kilka rzeczy. Nagle zauważył całą tą sytuację i miał pomóc, ale do akcji wkroczyła jakaś dziewczyna. Kiedy chłopiec podziękował dziewczynie i odbiegł, Adrien uśmiechnął się pod nosem. Mimo iż był na co dzień dosyć oschły i zimny to miał też silne poczucie sprawiedliwości - a niesprawiedliwością w jego odczuci było to, że niektórzy są tak biedni, że nie mają co jeść. Westchnął cicho i zerknął jeszcze raz na tą dziewczynę.
Olivia była zaczytana w swojej lekturze, kiedy nagle usłyszała rżenie konia. Uniosła wzrok i zauważyła, że na polanę wjechał jakiś chłopak na koni. Odetchnęła głęboko i wyczuła, że nie jest człowiekiem. Śmierdział kundlem, czyli musiał być wilkołakiem. Na samą myśl o tych stworzeniach czuła zdenerwowanie, więc powoli podniosła się z miejsca i otrzepała suknię.

Markuś - 2016-04-10 21:40:03

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się pod nosem, kiedy chłopiec podziękował, a potem wyprostowała się. Zerknęła jeszcze w swoją sakiewkę i westchnęła pod nosem. Będzie musiała chyba znaleźć sobie jakąś dodatkową robotę. Przeczesała dłonią włosy po czym odwróciła się i po chwili ktoś na nią wpadł tak, że się przewróciła i całe jedzenie wypadło jej z koszyka. Jęknęła i obejrzała się za tamtym gościem, który nawet nie przeprosił tylko poszedł dalej. Widząc porozrrzucane jedzenie zaklęła pod nosem zaczynając je zbierać choć i tak nie nadawały się już do jedzenia.
Chłopak zmarszczył lekko brwi czując nieprzyjemny dla jego nosa zapqch. Rozejrzał się i od razu jego wzrok przykuła drobna, blondwłosa dziewczyna. Wiedział, że była wampirem. Wilkołaki wyczują tych krwiopijców na kilometr.
-Dlaczego uciekasz?!-krzyknął po chwili tak aby go usłyszała.
-Nie bój się! Nie pogryzę cię! Na razie!-dodał rozbawiony i pogłaskał konia po łbie.

Natsuyu - 2016-04-10 21:53:19

Adrien/Olivia

Chłopak zmarszczył brwi widząc jak ten facet potrąca dziewczynę i jej nie pomaga, po czym podszedł do niej i zaczął pomagać jej to zbierać.
- Niektórzy są naprawdę okropnie wychowani, prawda panienko? - zagadnął łagodnie, podając jej produkty, które jeszcze się nadawały.
- Wszystko okej, nic sobie nie zrobiłaś? - dodał.
Dziewczyna już miała iść, kiedy usłyszała głos. Nie musiał krzyczeć i tak by go usłyszała. Zatrzymała się i obejrzała na tego chłopaka, który stał dosyć daleko od niej.
- Nie boję się ciebie! Po prostu śmierdzisz zmokłym psem! - odparła tak żeby i on ją usłyszał.

Markuś - 2016-04-10 21:58:53

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uniosła wzrok, a potem powoli pokiwała głową na jego pierwsze pytanie. Kiedy uzbierali już wszystko podniosła się otrzepując sukienkę.
-Nic mi nie jest.-powiedziała łagodnie kierując na niego swój wzrok.
-Dziękuję za pomoc.-mruknęła i delikatnie się uśmiechnęła. Nie wiedziała czemu, ale wyczuwała w nim coś... coś złego.
Nathaniel zaśmiał się na jej słowa i pokręcił głową.
-Kochanie nie możesz mi nic zarzucić bo dziś porządnie się wyszorowałem!-odparł rozbawiony i zerknął na nią.
-Zresztą ty też za ładnie to nie pachniesz! Świeża krew?!-mruknął unosząc brew do góry.

Natsuyu - 2016-04-10 22:04:10

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się do niej leciutko, po czym złapał jej dłoń i ją ucałował.
- To dobrze panienko. Szkoda by żeby coś się stało komuś o tak złotym sercu. Mogę spytać jak ci na imię? Ja jestem Adrien - przedstawił się jej.
Olivia zacisnęła zęby i przewróciła oczami, a parę chwil później w nienaturalnym tempie znalazła się zaraz przy nim i popchnęła go tak, że przewrócił się na trawnik.
- Nie pozwalaj sobie, nie mów do mnie kochanie - warknęła - A co do krwi to nie, ale zaraz może być, wilkołacza - dodała.

Markuś - 2016-04-10 22:11:45

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zamrugała parę razy, kiedy chłopak ucałował jej dłoń, a potem spojrzała na niego uważnie.
-Rosemarie.-przedstawiła się i odgarnęła nerwowo włosy. Potem odchrząknęła i lekko przygryzła dolną wargę.
-Powinnam już chyba wracać...-mruknęła lekko ściskając w dłoni koszyk.
Nathaniel zamrugał parę rasy gdy znalazł się na ziemi, a potem podniósł się i zmarszczył brwi.
-Będę sobie mówił jak mi się podoba lalusiu.-odparł omiatając ją spojrzeniem od góry do dołu. Była o wiele niższa od niego.
-Jak masz iść do idź, a nie mi konia straszysz pijawko.-dodał uspokajając zwierzę, które nieco się podburzyło.

Natsuyu - 2016-04-10 22:22:37

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i puścił jej dłoń.
- W porządku, przepraszam jeżeli cię zatrzymałem - odparł i przyjrzał się jej. Dopiero teraz to zauważył, chyba nie była człowiekiem. Czuł od niej magię, mogła być wiedźmą. Jak na wiedźmę była bardzo sympatyczna.
Olivia spojrzała na zwierzę i odetchnęła głęboko, a potem znów zerknęła na chłopaka. Poczuła jak się w niej wręcz gotuje. Jak ją wkurzały wilkołaki! Żyła już ponad sto lat i wszyscy, których spotkała byli tacy irytujący!
- Ten koń chce uciec, bo zrozumiał jak durnego ma opiekuna, kundlu - mruknęła.
- I w sumie wiesz co? Nigdzie nie idę, i tak byłam tu pierwsza - dodała z przekąsem.

Markuś - 2016-04-10 22:29:44

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się delikatnie, a potem powoli pokręciła głową.
-Nie szkodzi. Miło mi było cię poznać Adrienie.-powiedziała odgarniając włosy na bok, a potem skierowała się do siebie do domu. Kiedy tam dotarła rozpakowała zakupy i umyła brudne owoce po czym wzięła koszyk i poszła tym razem do lasu. Musiała uzupełnić zapasy ziół z których przygotowywała wywary na swoje leki.
Chłopak parsknął po czym pokręcił głową.
-Ta polana nie jest niczyją własnością, więc przebywaj sobie na niej ile chcesz.-odparł, a potem podszedł wraz z koniem do niewielkiego stawu z którego zwierzę zaczęło pić.

Natsuyu - 2016-04-10 22:47:09

Adrien/Olivia

Chłopak odprowadził wiedźmę wzrokiem, a potem westchnął i ruszył w stronę pobliskiej rzeki. Nie miał najmniejszej ochoty wracać do domu. Podejrzewał, że jego ukochana siostra także jeszcze nie wróciła, a zawsze lepiej jeżeli razem mierzyli się z ojcem.
Olivia westchnęła ciężko, a potem usiadła na skałkach niedaleko stawu. Wyjęła książkę i wróciła do lektury. Nie chciała sobie psuć humoru przez jakiegoś durnego wilka.

Markuś - 2016-04-10 22:59:27

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna po nazbieraniu odpowiednich ziół wróciła do domu. Tam przygotowała kilka mikstur, a potem została wezwana do chorego pacjenta. Zabrała więc wszystkie potrzebne rzeczy, a potem ruszyła do pracy. Zajęło jej to wszystko praktycznie całe popołudnie, a do domu zaczęła wracać gdy już słońce zachodziło. Jednak zanim zdążyła dojść do domu poczuła jak z jej nosa kapie krew więc od razu ją otarła. Rozejrzała się i obok niej pojawił się Alexander - stróż prawa miasta, a do tego potężniejszy od niej czarownik.
-Niebezpiecznie jest się włóczyć tak po nocy Rose.-odparł po czym lekko odgarnął jej włosy z szyi i musnął ją wargami dłoń kładąc na jej talii. Brunetka zacisnęła zęby po czym odsunęła się nieco jednak ten mocno ją przytrzymał.
-Gdzie się wybierasz? Mamy układ pamiętasz?-wymruczał.
Chłopak westchnął i zerknął na nią, a potem przeciągnął się czekając aż koń skończy pić.
-Nie musisz być taka chłodna kochanie.-odparł po cjwili rozbawiony.
-Wydaje mi się, że wampiry też mają jakieś uczucia. Czy jednak jesteście zimne jak lód?-zapytał unosząc brwi do góry.

Natsuyu - 2016-04-10 23:08:59

Adrien/Olivia

Chłopak w końcu postanowił wrócić do domu. Miał nadzieję, że spotka Olivię gdzieś po drodze, więc ruszył w stronę posiadłości swojego ojca. Jutro będzie musiał wrócić do pracy urzędnika, a za kilka dni jego ojciec wyprawiał jakiś bal, na który chciał zaprosić bardzo dużo osób.
Kiedy Adrien szedł przez miasto zauważył Rosemarie, a także Alexandra - stróża prawa. Mimo to nie wyglądało to za dobrze - wyraźnie dziewczyna nie chciała być blisko mężczyzny. Adrien ruszył więc w tamtą stronę.
- Hej, zostaw ją! Nie powinieneś łapać jakiś złodziei, a nie napastować piękne panie?! - odezwał się.
Dziewczyna oderwała się od lektury i parsknęła pogardliwie.
- Może jak przestaniesz mnie nazywać 'kochaniem' i zasłużysz, to nie będę dla ciebie taka chłodna, szczeniaku - mruknęła.

Markuś - 2016-04-10 23:19:08

Rosemarie;Nathaniel
Mężczyzna przestał, a potem obejrzał się i zmarszczył brwi.
-To nie twoja sprawa dzieciaku, więc się nie wtrącaj.-odparł machając na niego ręką, którą zaraz włożył pod jej sukienkę. Rose chciała jakoś zaprotestować, ale... Wiedziała, że jeśli to zrobi to Alexander powie kim jest i zostanie spalona na stosie. No bo w końcu nikt jej nie uwierzy jak powie, że mężczyzna też jest czarownikiem. Była w kropce.
Chłopak zaśmiał się pod nosem po czym pokręcił lekko głową.
-Nie gorączkuj się już tak.-odparł rozbawiony, a potem gdy koń skończył się poić wsiadł na niego.
-Złość piękności szkodzi, a szkoda by było takiej ładnej twarzyczki.-mruknął i mrugnął do niej.
-Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy.-dodał, a potem ruszył galopem do miasta.

Natsuyu - 2016-04-10 23:24:31

Adrien/Olivia

Chłopak zmarszczył brwi i prychnął. Nie mógł na to spokojnie patrzeć, więc praktycznie natychmiast znalazł się przy mężczyźnie i pociągnął go w swoją stronę. Alexander puścił wiedźmę, więc Adrien bez skrupułów rzucił nim o najbliższy budynek.
Olivia pokręciła głową z niedowierzaniem. Co za tupet! Niektóre wilkołaki to były chociaż trochę dobrze wychowane! Prychnęła pod nosem, a potem rozejrzała się po polanie. Powoli odczuwała głód, który palił jej wnętrze. W końcu nie piła krwi od wczoraj. Westchnęła i zagryzła dolną wargę. Nie chciała nikogo zabijać - ani ludzi, ani tym bardziej zwierząt, które kochała. Zazwyczaj żywiła się w domu - ojciec zauroczył służki tak, że Olivia kiedy tylko chce może z nich pić, a one to zapominają. Postanowiła więc wrócić do domu, zamknęła książkę i ruszyła do posiadłości.

Markuś - 2016-04-10 23:32:18

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka zamrugała parę razy zaskoczona jego siłą. Wiedziała, że nie był człowiekiem. Gdy Alexander się podniósł na równe nogi spojrzał nienawistnie na chłopaka, jednak zaraz się wycofał. Rose odetchnęła cicho, a potem zerknęła na Adriena.
-D-Dziekuję... Po raz kolejny.-powiedziała delikatnie zagryzając wargi. Nie miała pojęcia co o tym wszystkim myśleć. Kim on był? Wampirem? Wilkołakiem? A może czymś jeszcze innym?
Chłopak kiedy tylko dotarł pod stadninę odprowadził konia po czym nakarmił jeszcze wszystkie inne i skierował się do siebie. Od razu gdy dotarł pod dom umył się i opadł w bokserkach na łóżko. Był wykończony, ale jednocześnie myślał o tej wampirzycy. Ogólnie nie przepadał za nimi, jednak ona go zaintrygowała.

Natsuyu - 2016-04-10 23:42:43

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął i zerknął na dziewczynę, po czym uśmiechnął się słabo.
- Powinnaś bardziej uważać - stwierdził i potarł kark.
- Wracaj lepiej do domu. Też muszę już lecieć. Nie daj sobie zrobić krzywdy, mała wiedźmo - dodał i ruszył w stronę swojego domu. Olivia w końcu dotarła do posiadłości. Po cichu weszła do środka i poszła do siebie. Zaraz potem przyszła służka, która kazała jej przyjść za pół godziny do gabinetu jej ojca. Olivia przełknęła ślinę, a potem przywołała ją do siebie i pożywiła się z jej nadgarstka. Od razu poczuła się lepiej.

Markuś - 2016-04-10 23:48:48

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka odetchnęła cicho i lekko przygryzła wargi. Skąd wiedział kim była? Westchnęła cicho i skierowała się do siebie. Tam zamknęła drzwi po czym odłożyła koszyk i ściągnęła swoją sukienkę zostając w samym gorsecie i majtkach. Ułożyła się na poduszkach, po czym przymknęła powieki i usnęła.
Chłopak chwilę wpatrywał się w sufit, a potem przekręcił się na bok wtulając twarz w poduszkę. Przymknął powieki i niedługo potem odpłynął w krainę snów.

Natsuyu - 2016-04-10 23:55:44

Adrien/Olivia

Wrócił do domu i od razu został wysłany do gabinetu ojca. Przywitał go, a on obdarzył go tylko pogardliwym spojrzeniem. Po chwili przyszła do nich także Olivia, która ukłoniła się w stronę ojca z szacunkiem. Ten milczał chwilę, a potem wstał z miejsca.
- Nie wiem co wy sobie wyobrażacie! Ty, Olivio, powinnaś pomagać w przygotowaniach do balu, a nie wałęsać się po lasach! A ty Adrienie... Ty nie dość, że wykradłeś się dziś z domu to jeszcze przez twoje bohaterskie ratowanie jakieś wiedźmy prawie przepadł mój układ ze stróżem! - nawrzeszczał na nich - Należy ci się kara - dodał, a potem podszedł do swojego syna i uderzył go mocno tak, że on upadł, a potem zaczął go bić. Olivia próbowała go powstrzymać, ale ją także uderzył tak, że pociekła jej krew z wargi. Rozejrzała się w panice, a potem chwyciła siekierę stojącą niedaleko i zagroziła nią ojcu. Ten przestał bić jej brata i trochę się uspokoił, a potem kazał służkom się nimi zając i sam wyszedł z gabinetu. Adrien stracił przytomność, a Olivia opadła na podłogę obok niego z płaczem i także w końcu usnęła. Zajęły się nim służki i słudzy, opatrzyli rany i położyli do łóżek.

Markuś - 2016-04-11 00:01:23

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna obudziła się następnego ranka. Uchyliła powoli powieki po czym przeciągnęła się i spojrzała w sufit. Nie wiedziała co ma myśleć o wczorajszym dniu i o tym chłopaku, jednak postanowiła na razie nie zaprzątać sobie nim głowy. Wstała i wykonała wszystkie poranne czynności, a potem ubrała się i wyszła na miasto. Dziś miał się odbyć jakiś bal, jednak nie wiedziała czy się na niego wybierze.
Chłopak kiedy tylko się przebudził od razu zwlekł się z łóżka i zjadł pożądne śniadanie. Później ubrał się i wyszedł z domu kierując się na targ. Musiał się zaopatrzyć w kilka produktów.

Natsuyu - 2016-04-11 00:08:12

Adrien/Olivia

Chłopak obudził się następnego ranka. Był obolały, poraniony i obandażowany po wczorajszej furii ojca. Mimo to miał pomóc w przygotowaniach do tego balu i tym razem wolał posłuchać ojca. Ubrał się więc, po czym ruszył do wielkiej sali balowej i zaczął pomagać przenosić różne rzeczy. Trochę go bolało, ale to ignorował.
Olivia także wstała wcześnie. Pożywiła się ze służki, a potem ubrała się w jakąś suknię i także udała się do sali balowej żeby pomóc z kwiatami i jedzeniem. W końcu wszystko było gotowe, więc poszli się przygotować. Olivia spojrzała w lustro i westchnęła. Miała rozciętą wargę i nie wyglądało to jakoś pięknie.

Markuś - 2016-04-11 00:13:27

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna w końcu postanowiła udać się do domu, aby przygotować się na ten cały bal. Nigdy na takim nie była i chciała zobaczyć jak to jest. Ubrała na siebie suknię swojej matki, która miała odcień kremowy z tiulem bez ramiączek. Ułożyła jeszcze włosy, i założyła takiego samego koloru pantofelki po czym skierowała się do poaiadłości.
Chłopak gdy skończył swoją pracę również postanowił wybrać się na zabawę. Umył się i przebrał w coś bardziej elegantszego, a potem przeczesał jeszcze włosy i skierował się do miejsca gdzie miał się odbyć bal. Gdy tam dotarł rozejrzał się i delikatnie uśmiechnął.

Natsuyu - 2016-04-11 00:17:47

Adrien/Olivia

Chłopak przebrał się jakoś elegancko aby nie wyglądać na mocno poobijanego, a potem udał się do sali balowej i wziął kieliszek z szampanem. Rozejrzał się po powoli zbierających się ludziach. Przynajmniej dziś ojciec nie będzie ich dręczył. Już był zajęty rozmawianiem z jakimiś ważnymi szychami, którzy przyjechali z Londynu.
Olivia, z pomocą służki, ubrała błękitno-srebrną suknię z gorsetem, na szerokich ramiączkach. Włosy miała rozpuszczone, tylko zapleciony jeden warkoczyk z prawej strony, do tego wplecione błękitne kwiaty. Kiedy była gotowa udała się na bal.

Markuś - 2016-04-11 00:22:30

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna weszła powoli do środka uważnie się rozglądając. Chyba nigdy nie była w tak ogromnej posiadłości. Jej dom zajmował jedną trzecią całej sali balowej. Wzięła sobie szampana i upiła łyka. Od razu zauważyła Alexandra więc szybko odwróciła wzrok. Chciała go unikać jak najdłużej.
Nathaniel uśmiechnął się pod nosem widząc tą samą wampirzycę co wcześniej. W tej suknii wyglądała doprawdy olśniewająco. Upił łyk swojego szampana i oparł się o ścianę uważnie obserwując blondynkę. Kiedy ich spojrzenia się skrzyżowały uniósł lekko kieliszek i uśmiechnął się.

Natsuyu - 2016-04-11 00:27:57

Adrien/Olivia

Chłopak przechadzał się między gośćmi i witał ich z uśmiechem. Nagle zauważył znajomą wiedźmę, więc mimowolnie się uśmiechnął. Wolał się jednak nie zbliżać póki jego ojciec go obserwował. W końcu to ona była przyczyną ich wczorajszej kłótni. To przez nią Adrien naraził się stróżowi, a ojciec prawie stracił przymierze - udało mu się je jednak odratować.
Olivia zauważyła tego wilkołaka, a na jego widok przewróciła oczami i podeszła do stolika. Wzięła kieliszek i wypiła całą jego zwartość - w przeciwieństwie do swojego brata nie była tak dobrze wychowana, nie była damą jakiej chciał jej ojciec czy dawniej matka. Ale co mogła zrobić? Potrzebowała alkoholu, skoro znów miała znosić tego wilka. Poza tym chciała jakoś zapomnieć ból rozciętej wargi oraz obolałego ciała po spotkaniu z podłogą.

Markuś - 2016-04-11 00:32:55

Rosemarie;Nathaniel
Po chwili brunetka zauważyła w tłumie znajomą postać więc przygryzła wargi, a potem odłożyła pusty kieliszek i podeszła do chłopaka.
-Dobry wieczór.-przywitała się łagodnie, a wodząc jego minę lekko zagryzła wargi.
-Wszystko w porządku? Mam sobie iść?-zapytała. Wyglądał jakby nie chciał, aby tu była.
Chłopak odbił się od ściany po czym podszedł do blondynki.
-Nie zdradziłaś mi jak ci na imię.-odparł po chwili, a potem wziął kolejny kieliszek.
-Jak będziesz tak nadmiernie pić to szybko się upijesz.-dodał rozbawiony przyglądając się jej.

Natsuyu - 2016-04-11 00:36:19

Adrien/Olivia

Chłopak zerknął na dziewczynę i od razu pokręcił głową, uśmiechając się do niej. Wyglądała naprawdę cudownie w tej sukni. Nie żeby się zakochał - to nie było dla niego takie proste. Ale umiał docenić piękno.
- Witaj Rosemarie - odparł i pocałował ją w dłoń na przywitanie - Nie, w porządku - dodał szybko.
Olivia zacisnęła zęby i odetchnęła głęboko, po czym spojrzała na chłopaka ze sztucznym uśmiechem.
- Jeżeli będziesz nadmiernie kłapał dziobem to szybko skończysz za oknem - odparła z przekąsem.
- I jestem Olivia jeżeli już musisz wiedzieć - dodała.

Markuś - 2016-04-11 00:40:28

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się delikatnie, a potem lekko pokiwała głową i spojrzała na niego uważnie. Lekko zmarszczyła brwi widząc rankę na jego twarzy.
-Na pewno wszystko dobrze?-zapytała przygryzając wargi. Może wczoraj Alexander mu coś zrobił gdy wracał? Wcześniej na pewno tegp nie miał.
Nathaniel zaśmiał się cicho, a potem lekko ujął jej dłoń i ją ucałował.
-Ja jestem Nathaniel. Niezmiernie mi miło.-mruknął, a potem delikatnie zmarszczył brwi i dotknął opuszkiem kciuka jej wargi.
-Co ci się stało? Ktoś cię pobił?-zapytał i zerknął w jej oczy.

Natsuyu - 2016-04-11 00:57:19

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się do niej leciutko.
- Nie przejmuj się moja droga. Nic mi nie jest - odparł widząc, że patrzy na ranę jaką miał na policzku.
- A ty? Nikt ci się więcej nie naprzykrzał? - dodał.
Olivia drgnęła gdy jej dotknął i odsunęła się o kroku.
- Hej, nie pozwalaj sobie szczeniaczku. Nie dotykaj mnie - mruknęła niezadowolona.
- Nie twoja sprawa - dodała.

Markuś - 2016-04-11 01:03:28

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokręciła głową i uśmiechnęła się łagodnie.
-Nie. Dziękuję, że pytasz.-powiedziała łagodnie po czym spojrzała na parkiet, gdzie tańczyło sporo par. Potem przeniosła wzrok na chłopaka i posłała mu uśmiech.
-Cieszę się, że na ciebie wpadłam.-dodała zaraz.
Nathaniel uniósł dłonie po czym pokręcił głową.
-Dobra dobra... Mówiłem nie gorączkuj się tak.-odparł po czym dopił swojego szampana.
-Powinnaś trochę się rozluźnić.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-11 01:11:01

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał powoli głową i uśmiechnął się lekko. Ta wiedźma była trochę inna niż wszystkie, które poznał. Nie była taką suką. Ale nie zmieniało to jednak faktu, że Adrien nie przywiązywał się do ludzi innych niż jego siostra. Wiedział, że z jego naturą i wiecznym życiem na pewno nie jest o dobrym pomysłem. Był uprzejmy i dobrze wychowany, dlatego był miły dla ludzi dookoła. Gdy jednak chciał był zimny i oschły.
Olivia wypiła kolejny kieliszek i zerknęła na chłopaka z ukosa.
- Dlaczego tak bardzo cię to interesuje, co? Przecież jestem tylko krwiopijcą - mruknęła niezadowolona marszcząc nos. Nigdy nie lubiła wilków. Śmierdziało od nich gorzej niż od psów, a poza tym byli wścibscy i wsadzali nos w nie swoje sprawy. No i jeden z wilków zabił jej innego brata. To po jego śmierci matka i ojciec zamienili ją w wampira. Adrien urodził się pół-demonem po ojcu - ale ona oraz jej zmarły brat, Harry, byli czarownikami. Po śmierci Harry'ego rodzice uznali, że nie chcą tracić kolejnego dziecka - więc stworzyli nowy gatunek - wampira, ją, Pierwotną.

Markuś - 2016-04-11 06:23:03

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się delikatnie, a potem bardzo powoli i ostrożnie ujęła jego dłoń.
-Może zatańczymy?-zapytała łagodnie przygryzając wargi i wskazując podbródkiem na parkiet.
Chłopak zaśmiał się cicho i wzruszył ramionami.
-Nie wiem. Taka natura.-odparł rozbawiony, a potem przyjrzał się jej uważnie.
-Po prostu mnie intrygujesz. Zwykle nie rozmawiam z pijawkami zwłaszcza kiedy mnie tak obrażają. Nie wiem co jest w tobie takiego wyjątkowego.-mruknął i uśmiechnął się pod nosem.

Natsuyu - 2016-04-11 06:56:48

Adrien/Olivia

Chłopak zamrugał parę razy zaskoczony kiedy poczuł jak dotyka jego dłoni. Zawahał się. Ale zaraz potem uśmiechnął się uprzejmie i skinął głową.
- Oczywiście. Chodź - odparł łagodnie i poprowadził ją na środek parkietu. W tle unosiła się powolna i delikatna melodia. Objął ją więc i zaczął tańczyć.
Olivia przewróciła oczami i westchnęła.
- Przykro mi, bo ja nie lubię mówić o sobie obcym, denerwującym kundlom, więc chyba za wiele się o mnie nie dowiesz - stwierdziła chłodno.

Markuś - 2016-04-11 07:01:53

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się łagodnie po czym objęła go za szyję i również zaczęła się poruszać w rytm delikatnej muzykii. Zerknęła mu w oczy i lekko przygryzła wargi.
-Nie ufasz mi prawda?-zapytała po chwili przyglądając się jej.
-Dlatego, że jestem wiedźmą? Czy jest inny powód?-dodała unosząc brew do góry.
Nathaniel pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Zauważyłem moja droga.-mruknął rozbawiony po czym lekko się ukłonił.
-A więc pozwolisz że nie będę zajmował dłużej twojego cennego czasu i się oddalę.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-11 07:06:30

Adrien/Olivia

Zamrugał parę razy, a potem pokręcił lekko głową.
- Nie bierz tego do siebie, wiedźmy to suki. Ale ty nią nie jesteś. To nic osobistego Rose, ja nie ufam większości ludzi dookoła - stwierdził, po czym bardzo delikatnie okręcił ją dookoła.
Blondynka uniosła brew na te jego dobre maniery. Westchnęła i przewróciła oczami.
- Ta, idź już sobie - mruknęła, a kiedy się oddalił dokończyła kolejny kieliszek i już miała odejść od stołu kiedy ojciec znalazł się przy niej i złapał ją za rękę. Spojrzała na niego przestraszona, a on pochylił się jej do ucha.
- Olivio, zachowuj się jak na damę przystało inaczej poniesiesz konsekwencje - mruknął i zaraz potem odszedł zostawiając nieco oszołomioną blondynkę.

Markuś - 2016-04-11 07:12:39

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna powoli pokiwała głową i uśmiechnęła się delikatnie.
-Miło z twojej strony, że tak mówisz ale uwierz... Potrafię nią być.-powiedziała rozbawiona, po czym okręciła się.
-Ale nie dla osób, które lubię.-mruknęła łagodnie, a potem lekko zagryzła dolną warge.
-Zauważyłam, że jakiś człowiek przygląda nam się od dłuższego czasu.-odparła po chwili.
Chłopak uśmiechnął się po czym odszedł i zaczął kokietować jakąś rudowłosą pannę.  Co jakiś czas zerkał w kierunku Olivii, a gdy zauważył jej zmieszanie po rozmowie z jakimś facetem lekko zmarszczył brwi. Chciał się zapytać o co chodziło, ale byłby wtedy zbyt wścibski.

Natsuyu - 2016-04-11 07:22:10

Adrien/Olivia

Chłopak zaśmiał się cicho i objął ją nieco mocniej.
- A więc mam rozumieć, że mnie lubisz? - mruknął unosząc brew do góry. Na jej kolejne słowa rozejrzał się ukradkiem i zauważył swojego ojca. Zacisnął zęby i westchnął cicho.
- Mój ojciec. Nie przejmuj się - dodał cicho.
Olivia odetchnęła głęboko, po czym ruszyła porozmawiać z tymi wszystkimi nadętymi gośćmi. Nie chciała znów oberwać od ojca. Chociaż wiedziała, że jeżeli ona i Adrien niedługo nie uciekną, to ojciec ich zadręczy. Byli nieśmiertelni, będzie ich dręczył po wieki.

Markuś - 2016-04-11 07:27:08

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała lekko głową i przygryzła wargi wyczuwając jego spięcie mięśni. Chyba nie za bardzo się lubili. Kiedy chłopak jeszcze raz ją okręcał nieco nogi jej się poplątały i potknęła się o swoją suknię tak, że wpadła na jego tors przy okazji naciskając swoim ciałem na jego bandaże.
-P-Przepraszam...-mruknęła delikatnie się czerwieniąc.
Chłopak porozmawiał chwilę z rudowłosą jednak stwierdził, że nie ma za dużo w głowie więc pożegnał się i odszedł. Po chwili wpadł na kogoś więc przytrzymał tą osobę, a widząc, że to Olivia uśmiechnął się.
-Znów na siebie wpadamy.-odparł rozbawiony.

Natsuyu - 2016-04-11 15:01:39

Adrien/Olivia

Chłopak syknął cicho czując jak ból rozchodzi się po całym jego ciele kiedy Rose wpadła na jego tors, obijając się o jego rany. Mimo to objął ją żeby się nie przewróciła i sam utrzymał na szczęście równowagę.
- N-nie szkodzi - mruknął i delikatnie ustawił ją do pionu.
Olivia spojrzała na tego, kto na nią wpadł, a widząc Nathaniela zacisnęła zęby i odetchnęła głęboko. Nie chciała znów oberwać, więc nie mogła robić awantury - gdyby tylko mogła...
- Następnym razem uważaj jak chodzisz - burknęła.

Markuś - 2016-04-11 16:08:07

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna spojrzała na niego uważnie i przygryzła wargi.
-Na pewno wszystko dobrze? Nic ci nie zrobiłam?-mruknęła patrząc na niego uważnie. Bała się, że to przez jej niezdarność on sobie coś zrobił.
Nathaniel uśmiechnął się pod nosem, a potem ujął jej dłoń i czule ją ucałował.
-Wybacz moja droga.-mruknął łagodnie.
-Może zechciałabyś zatańczyć?-zapytał po chwili poruszając brwiami.

Natsuyu - 2016-04-11 19:00:56

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się lekko i pokręcił głową.
- Nie moja mała wiedźmo, nic mi nie zrobiłaś. Jak byś mogła, taka kruszyna - mruknął łagodnie, po czym wyprostował się i odetchnął. Ból powoli przechodził więc się trochę odprężył.
Olivia spojrzała na jego dłoń i przewróciła oczami.
- Gdyby damie wypadało odmawiać to bym odmówiła, ale że nie wypada, w taki razie chodź - mruknęła i poszła z nim na parkiet.

Markuś - 2016-04-11 19:15:15

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uiechnęła się delikatnie, a potem lekko poprowadziła chłopaka do stolika.
-Chodź. Powinieneś usiąść.-mruknął łagodnie i delikatnie pogłaskała go po włosach.
-Może.... Mogłabym zobaczyć co masz pod koszulką?-zapytała po chwoili.
Chłopak poprowadził ją na parkiet, a potem zaczął poruszać się rytm melodii.
-Nie musisz się tak na nie dąsać. Nic nie zrobiłem.-odparł po chwili po czym okręcił blondynkę i przyciągnąl ją do siebie.

Natsuyu - 2016-04-11 19:22:49

Adrien/Olivia

Chłopak nie rozumiał czemu się tak o niego martwi. Westchnął i usiadł przy stoliku, a potem uniósł brew rozbawiony.
- Chcesz żeby się tu dla ciebie rozebrał panienko? - zaśmiał się przyglądając się dziewczynie z rozbawieniem.
Olivia zagryzła dolną wargę i spojrzała mu w oczy.
- Jesteś denerwujący i to mi wystarczy - stwierdziła.
- Czemu ci tak zależy? Przecież traktuję cię okropnie - dodała.

Markuś - 2016-04-11 19:33:52

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zaśmiała się cicho, a potem pokręciła głową.
-Głupek z ciebie wiesz?-mruknęła rozbawiona, a potem odgarnęła kosmyki włosów z twarzy.
-Oczywiście, że nie tutaj. Gdzieś gdzie nie ma ludzi.-dodała lekko przygryzając wargi, a gdy zorientowała się jak to zabrzmiało delikatnie się zaczerwieniła.
Nathaniel wzruszył ramionami po czym uśmiechnął się.
-Nie wiem. Po prostu mnie intrygujesz.-odparł rozbawiony.
-Ciekawy z ciebie przypadek. A ja lubię ciekawe przypadki.-dodał i przycisnął lekko jej ciało do siebie.

Natsuyu - 2016-04-11 20:07:09

Adrien/Olivia

Chłopak roześmiał się i pokręcił głową.
- No już, nie rumień się tak - mruknął rozbawiony i odgarnął jej z twarzy kosmyk włosów.
- Rose, doceniam twoje starania, ale nie wiem po co chcesz żebym ci pokazywał co mam pod koszulą - dodał po chwili już poważniej i z mniejszą czułością. Ta wiedźma na trochę za dużo sobie pozwalała.
Zresztą Olivia podobnie myślała o Nathanielu, który przyciskał jej ciało do swojego, co sprawiało, że zapach zmokłego psa zmieszany z jego wodą kolońską wdzierał się jej do nozdrzy.
- Nie pozwalaj sobie chłopczyku. Brakuje ci do mnie tak ze stu lat - stwierdziła.

Markuś - 2016-04-11 20:11:06

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zagryzła lekko dolną wargę, a potem westchnęła.
-Przecież widzę, że cię boli. Gdybyś mi to pokazał może mogłabym coś z tym zrobić.-mruknęła przyglądając mu się.
-Uwierz mi mogę pomóc.-dodała.
Chłopak uśmiechnął się i pokręcił głową.
-Tak sądzisz?-odparł rozbawiony unosząc brew do góry, po czym okręcił ją kilka razy, a potem przechylił nieco się nad nią nachylając.

Natsuyu - 2016-04-11 20:24:09

Adrien/Olivia

Chłopak przyglądał się jej chwilę, a potem westchnął cicho.
- No... Niech ci będzie jeżeli chcesz. Ale o nic nie pytasz. A teraz chodź - odparł i podniósł się, po czym wziął ją za rękę i poprowadził do wyjścia, w stronę ich części mieszkalnej posiadłości.
Olivia zagryzła dolną wargę i spojrzała na chłopaka, prosto w jego oczy.
- Tak sądzę - stwierdziła cicho i westchnęła.
- Czego ty ode mnie chcesz? Oczekujesz, że na ciebie polecę czy coś? - dodała unosząc brew.

Markuś - 2016-04-11 20:50:14

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała powoli głową, a potem poszła za nim do jednego z pokoi. Kiedy tam dotarli przymknęła drzwi i otworzyła swoją torebkę po czym wyjęła przygotowane leki.
-Usiądź i się rozbierz.-powiedziała łagodnie.
Chłopak uśmiechnął się po czym pokręcił głową.
-Nie. Oczywiście, że nie.-odparł łagodnie i wyprostował ją powoli.
-Sam nie wiem czego. Po prostu... Tak jak mówiłem zaintrygowałaś mnie. Nie tylko jako dziewczyna ale i jako wampirzyca.-mruknął rozbawiony.

Natsuyu - 2016-04-11 20:55:21

Adrien/Olivia

Chłopak usiadł na łóżku i spojrzał uważnie na Rose. Złapał jej nadgarstek i spojrzał jej w oczy.
- Rose, nie podejrzewam cię o nic złego, ale jeżeli zrobisz coś co będzie zupełnym przeciwieństwem uleczenia mnie to obiecuję, że długo nie pożyjesz - odezwał się, a potem ją puścił i zdjął marynarkę, a potem koszulę. Jego tors był obandażowany, a na skórze było sporo siniaków i blizn.
Olivia uniosła brew i zaśmiała się pod nosem.
- Wampirzyca? A niby co cię tak zaintrygowało w tym, że jestem wampirem? - mruknęła cicho żeby nikt jej nie usłyszał. Normalni obywatele nie powinni wiedzieć kim jest.

Markuś - 2016-04-11 21:01:21

Rosemarie;Nathaniel
Zamrugała parę razy, a potem powoli pokiwała głową i przygryzła wargi.
-S-Spokojnie... Nic ci nie zrobię.-powiedziała, a potem lekko potarła swój nadgarstek. Odgarnęła włosy po czym powoli rozwinęła jego bandaże. Widząc te wszystkie rany, aż wstrzymała oddech ale o nic nie pytała tylko przyłożyła dłonie do jego skóry i wypowiedziała zaklęcie.
-Na początku może szczypać.-mruknęła cicho.
Chłopak uśmiechnął się po czym pokręcił głową.
-Sam nie wiem. Po prostu.-odparł rozbawiony, a kiedy melodia się skończyła delikatnie ujął jej dłoń i ją ucałował.
-Dziękuję za taniec.-mruknął.

Natsuyu - 2016-04-11 21:04:42

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i odetchnął, a kiedy poczuł lekkie szczypanie tylko zacisnął zęby i nieco się spiął. Źle się czuł z tym, że wiedźma mu pomaga, że musi się na nią zdać - ale z drugiej strony chciał w najbliższym czasie zaplanować jakąś ucieczkę od ojca - a to oznaczało, że musiał być w pełni sił.
Olivia westchnęła i zabrała mu swoją dłoń.
- Jak na takiego durnia całkiem dobrze tańczysz - stwierdziła, a potem odwróciła się i odeszła. Wzięła kolejny kieliszek z alkoholem i wypiła jego zawartość. Miała nadzieję, że ojciec będzie zadowolony i jej się nie dostanie.

Markuś - 2016-04-11 21:11:24

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna spojrzała na niego i przygryzła wargi.
-Wytrzymaj jeszcze chwilę.-powiedziała łagodnie, a kiedy zauważyła, że rany się zagoiły odwróciła go do siebie przodem i zajęła się jego torsem.
-Niestety nie potrafię sprawić, że blizna zniknie.-mruknęła cicho unosząc wzrok.
Chłopak zaśmiał się cicho i sam wziął kieliszek, a potem wyszedł na świeże powietrze. Strasznie tu było gorąco. Wyszedł do ogrodu i osetchnął po czym spojrzał w gwiazdy.

Natsuyu - 2016-04-11 21:17:42

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął i wzruszył ramionami.
- Nie dbam o to czy mam blizny. Póki nie boli jest spoko - mruknął po chwili.
- Dziękuję, że to robisz, chociaż nie wiem dlaczego - dodał.
Olivia postanowiła się przewietrzyć. Wyszła do ogrodu i spojrzała w gwiazdy. Nagle poczuła jak ktoś obejmuje ją jedną rękę w pasie.
- Nieźle się spisujesz córko - usłyszała przy uchu szept i zadrżała. Ojciec.
- D-dziękuję ojcze - odparła cicho, a kiedy jego dłoń dotknęła jej piersi zacisnęła zęby.
- Spokojnie, przecież cię nie skrzywdzę - zaśmiał się gardłowo - Przynajmniej nie dziś. Ale uważaj na tego kundla - dodał, a potem odwrócił ją do siebie mocno łapiąc za nadgarstek. Zerknął jej w oczy, a jego własne stały się czerwone.
- A bratu powiedz żeby uważał na wiedźmę - warknął. Chwilę tak na nią patrzył, a potem odszedł.

Markuś - 2016-04-11 21:39:55

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała powoli głową, a potem uśmiechnęła się słabo.
-Pomogłeś mi już dwa razy. Chciałabym ci się jakoś za to odwdzięczyć.-powiedziała łagodnie, a gdy skończyła odetchnęła.
-Lepiej ci?-zapytała unosząc na niego wzrok.
Nathaniel spojrzał na tą sytuację i lekko zmarszczył brwi. Chwilę się temu przyglądał po czym powoli do niej podszedł.
-To twój ojciec? To on cię tak pobił?-mruknął wskazując na wargę. Szczerze mówiąc trochę się martwił.

Natsuyu - 2016-04-11 21:52:50

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i odetchnął.
- Tak, dziękuję - odparł, po czym ujął jej dłoń i pocałował ją leciutko.
- Jesteś wyjątkową wiedźmą, wiesz? - dodał rozbawiony. Nie chciała go zabić - to już coś.
Olivia uniosła lekko załzawione oczy na Nathaniela i przewróciła nimi.
- Znowu ty? Daj mi w końcu spokój, to nie twoja sprawa - warknęła i ominęła chłopaka, zmierzając wgłąb ogrodu.

Markuś - 2016-04-11 22:00:15

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka uśmiechnęła się łagodnie, a potem delikatnie ścisnęła jego dłoń.
-Naprawdę tak uważasz? Wiesz... Nie jestem jeszcze aż tak obeznana w tych wszystkich zaklęciach i ogólnie chyba znam ich mało.-mruknęła rozbawiona przeczesując włosy.
Nathaniel westchnął ciężko i pobiegł za nią.
-Hej poczekaj! Nie będę już więcej o nic pytał obiecuję!-krzyknął doganiając ją.
-Przepraszam... Po prostu chcę pomóc. Widzę, że coś się dzieje.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-11 22:08:07

Adrien/Olivia

Pokiwał lekko głową, a potem zabrał jej swoją dłoń i wziął koszulę, którą założył i zaczął zapinać.
- Niewiele wiedźm potrafi leczyć i to tak szybko jak ty - stwierdził narzucając na siebie marynarkę.
- Chodźmy już, goście zaczną się zastanawiać gdzie zniknęliśmy - dodał wyciągając do niej ramię.
Olivia zatrzymała się i otarła szybko oczy.
- Niech cię to przestanie obchodzić, okej? To nie jest twoja sprawa. Ja nie jestem twoją sprawą. Nic o mnie nie wiesz i nie chcę żebyś wiedział - mruknęła krzyżując ręce na piersi.

Markuś - 2016-04-11 22:17:28

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała lekko głową, a potem ujęła jego ramię i razem wyszli z pokoju kierując się do głównej sali.
-Swoją drogą... Jeszcze raz dziękuje, że obrobiłeś mnie przed Alexandrem. Nie wiem co bym zrobiła gdyby nie ty.-mruknęła lekko przygryzając wargi i delikatnie zaciskając dłoń na jego ramieniu. Cały czas była przez niego upokarzana.
Chłopak westchnął, a potem złapał ją za rękę i lekko zatrzymał.
-Ale ja chcę abyś była moją sprawą.-odparł i przejechał powoli kciukiem po jej skórze.
-Zrozum, że nie chcę zrobić ci żadnej krzywdy, ani nie mam złych zamiarów.-mruknął, a potem westchnął ciezko.
-Ale skoro tak bardzo ci przeszkadzam w takim razie powiedz, że mam odejść. Wtedy to zrobię i dam ci spokój.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-11 22:22:14

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się lekko i pokręcił głową.
- Nie dziękuj. Nie mogę pozwolić żeby ten dureń krzywdził kogokolwiek. Szczególnie kogoś kto pomaga innym i tak ładnie się zachowuje w stosunku do innych ludzi - stwierdził.
Olivia zacisnęła zęby i spojrzała mu prosto w oczy. Czemu nie mogła mu po prostu powiedzieć żeby ją zostawił? Co ją powstrzymywało?
- Nic nie rozumiesz... Nie mogę się do ciebie przywiązać, nie mogę tak po prostu zaufać... Jestem nieśmiertelna, nie chcę przywiązywać się do ludzi, którzy kiedyś odejdą. Nie zrozumiesz tego, ale ja już to wiele razy przeżyłam - odparła cicho.

Markuś - 2016-04-11 22:28:34

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka westchnęła cicho, a potem pokręciła powoli głową.
-Jednak mimo wszystko to pewnie niewiele zmieni. Jestem na niego skazana.-powiedziała lekko przygryzając wargi.
-Już odkąd dwiedział się, że jestem wiedźmą chciał mnie wydać i spalić na stosie za uprawianie czarów. Ale spodobałam mu się i... Postawił mi ultimatum. Albo mu się będę oddawać albo doniesie na mnie i umrę.-dodała.
Chłopak westchnął, a potem pokręcił głową.
-Przecież też jestem nieśmiertelny.-odparł łagodnie i uśmiechnął się delikatnie.
-Na pewno tylko o to chodzi?-zapytał nie spuszczając z niej wzroku. Chyba jednak nje tylko...

Natsuyu - 2016-04-11 22:37:03

Adrien/Olivia

Chłopak wysłuchał jej, powoli idąc do sali.
- Skoro tak, ja na twoim miejscu uciekłbym z tego miasta daleko stąd. Ja pewnie niedługo się stąd wyniosę razem z siostrą - odezwał się po chwili.
Olivia pokręciła głową.
- Jesteś nieśmiertelny, ale ciebie można zabić. Mnie nie - stwierdziła cicho. W końcu była Pierwotną. Zabijał ją jedynie Biały dąb, który został spalony dawno temu. Nie chwaliła się jednak nigdy tym, że była Pierwszą - to nie był wcale taki wielki powód do dumy.
- Tak, tylko o to - burknęła po chwili. Był jeszcze jej ojciec, ale o tym nie chciała wspominać.

Markuś - 2016-04-11 22:42:17

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna westchnęła, a potem pokręciła głową.
-Nie wiem czy to dobry pomysł. Dobrze mi tutaj. To znaczy przyzwyczaiłam się już do tego miasta, do ludzi... Nie mogę tego wszystkiego tak po prostu zostawić.-mruknęła zagryzając dolną wargę.
-A ty dlaczego chcesz się stąd wynieść?-zapytała.
Chłopak pokręcił głową i uśmiechnął się.
-Uwierz, że mnie nie jest tak łatwo zabić.-odparł rozbawiony, a potem westchnął.
-Ale skoro naprawdę pragniesz abym cię już nie męczył i dał ci spokój w takim razie w porzadku.-dodał kiwając głową.

Natsuyu - 2016-04-11 22:47:31

Adrien/Olivia

Chłopak zamilkł, a potem pokręcił głową.
- To dosyć osobiste - stwierdził po chwili.
- Nie chciałbym o tym mówić, to nic osobistego, po prostu... Wolę nie mówić - dodał po chwili.
Olivia pokiwała powoli głową.
- Tak będzie lepiej - stwierdziła po chwili cicho i odsunęła się od niego.
- To ja... Pójdę już - dodała i szybko weszła do sali. Była już zmęczona, więc poprosiła ojca o pozwolenie na pójście spać. Niechętnie się zgodził, więc Olivia wróciła do siebie, pozbyła się okropnie niewygodnej sukni i poszła się wykąpać.

Markuś - 2016-04-11 22:51:24

Rosemarie;Nathaniel
Rose pokiwała głową i uśmiechnęła się lekko.
-W porządku. Rozumiem.-powiedziała, a potem westchnęła.
-Powinnam już iść.-mruknęła lekko przygryzając wargi, a potem delikatnie ucałowała go w policzek.
-Dziękuję za ten miły wieczór. Na pewno go zapamiętam.-dodała.
Chłopak westchnął ciężko i chwilę wpatrywał się w ziemię. Zacisnął zęby chcąc w coś uderzyć, ale się powstrzymał i skierował się do siebie. Skoro twierdziła, że tak będzie lepiej to nie miał zamiaru jej więcej nękać.

Natsuyu - 2016-04-11 23:32:31

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się słabo.
- Cieszę się, że się dobrze bawiłaś. Uważaj na siebie, moja mała wiedźmo - odparł i pocałował jej dłoń, a potem ruszył w stronę swojej komnaty. Przedtem jednak zajrzał do siostry.
Olivia wyszła z wanny i włożyła bieliznę oraz halkę, po czym wróciła do sypialni. Opadła na łóżko, a z jej oczu popłynęły łzy. Nie wiedziała dlaczego tak się tym przejmowała. Wtuliła się w poduszkę i zupełnie się rozkleiła. Nienawidziła czasami swojego życia.
Adrien wszedł do jej pokoju, a widząc ukochaną siostrę płaczącą postanowił z nią zostać. Nienawidził ojca za to co im robił - za doprowadzanie Olivii do łez, bicie jej, obmacywanie. Zrobił im z życia piekło.

Markuś - 2016-04-11 23:37:09

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała głową i uśmiechnęła się delikatnie, a potem opuściła posiadłość kierując się do siebie. Gdy tam dotarła od razu ściągnęła sukienkę i poszła się wykąpać. Później założyła na siebie halkę i ułożyła się na materacu. Naprawdę podobał jej się dzidiejszy wieczór. Uśmiechnęła się pod nosem i niedługo potem usnęła.
Nathaniel kiedy tylko wrócił do domu ściągnął ubranie zostając w bokserkach i opadł na łóżko. Trochę wkurzało go to wszystko. Chciał po prostu jej pomóc, a ona go odrzucała nie wiadomo z jakich powodów. W końcu wtulił twarz w poduszkę i zasnął.

Natsuyu - 2016-04-11 23:54:40

Adrien/Olivia

Chłopak siedział z siostrą całą noc, gdzieś koło trzeciej usnął. Obudził się dopiero rano. Zostawił blondynkę samą i poszedł do siebie. Umył się tam szybko i ubrał, a potem zjadł jakieś śniadanie i opuścił posiadłość. Udał się na targ, ponieważ chciał poszukać czegoś co pomoże im w ucieczce.
Olivia podniosła się z łóżka jakiś czas później. Nie miała na nic ochoty i miała wszystkiego dość. Mimo to wstała i poszła się umyć, a potem ubrała jakąś lekką suknię. Wezwała służkę i chciała się pożywić, ale ta odmówiła.
- Pan Joseph powiedział, że mamy się dziś na to nie zgadzać. Chciał aby panienka dziś nie piła krwi - oznajmiła i opuściła pokój Olivii. Ta wytrzeszczyła oczy i przełknęła ślinę. Ojciec chciał ją zagłodzić...? Wysuszyć? Odetchnęła głęboko i wzięła książkę, a potem wykradła się z domu i udała na tą polanę. I co teraz? Nie chciała nikogo zabijać. Musiała się czymś zająć aby nie myśleć o palącej żądzy krwi.

Markuś - 2016-04-12 00:01:43

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna obudziła się następnego ranka. Wstała z łóżka i ubrała się, a potem wyszła z domu kierując się na targ. Kiedy stała przy jednym ze straganów poczuła jak ktoś dotyka ją za tyłek. Drgnęła i od razu się odwróciła, a widząc że to Alexander od razu odtrąciła jego dłoń.
-Trzymaj łapy przy sobie albo znacznę krzyczeć.-warknęła na co mężczyzna zaśmiał się.
-Uwielbiam kiedy się tak stawiasz.-mruknął, a potem klepnął ją w tyłek i odszedł.
Nathaniel obudził się, a potem umył i od razu po założeniu ubrania skierował się do stajni. Zaopiekował się końmi, a potem postanowił wybrać się na przejażdżkę. Wsiadł na zwierzę i ruszył galopem przed siebie. Musiał zapomnieć o tej dziewczynie.

Natsuyu - 2016-04-12 00:09:58

Adrien/Olivia

Chłopak znalazł kilka rzeczy, które mogły mu się przydać. Nagle dostrzegł Rose i przyglądał się jej chwilę. Widział jak Alexander odchodził, ale nie widział co jej zrobił. Adrien westchnął. Nie powinien się do niej przywiązywać, w końcu niedługo stąd zniknie. Nie mógł dłużej czekać.
Olivia opadła pod drzewo i spojrzała na książkę. Nie miała ochoty nawet jej czytać. Czuła jak pali ją wewnątrz przełyku. Odetchnęła głęboko i oparła głowę o pień. Z daleka usłyszała galop i wyczuła znajomy zapach. Na początku chciała stąd iść, ale potem sobie odpuściła. Nie miała nawet na to siły i nie wiedziała gdzie indziej miałaby się udać.

Markuś - 2016-04-12 00:14:47

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka odetchnęła głęboko i zacisnęła zęby, a potem pokręciła głową i wróciła do zakupów. Myślała o tym co Adrien jej powiedział. Może rzeczywiście byłoby lepiej gdyby się stąd wyniosła i zaczęła nowe życie?
Nathaniel pojechał na polanę, a widząc w oddali znajomą postać zagryzł wargi. Zsiadł z konia ale nie podszedł bliżej. W końcu miał trzymać się od niej zdaleka. Poklepał zwierzę po grzbiecie i dał mu pić.

Natsuyu - 2016-04-12 00:20:19

Adrien/Olivia

Chłopak przyglądał się Rose z daleka, a potem wrócił do zakupów. Nie chciał dawać jej nadziei na to że się zaprzyjaźnią. W końcu to i tak nie miało sensu - ona była tylko wiedźmą, a on pół-demonem. Pewnie nawet o tym nie wiedziała - a gdyby się dowiedziała uciekłaby z krzykiem.
Olivia uniosła wzrok na Nathaniela. Już stąd czuła zapach jego krwi oraz słyszała bicie serca. Zacisnęła zęby i odetchnęła głęboko. Jej oczy pociemniały, a kły się wysunęły, więc powoli się podniosła i przytrzymała drzewa.
- Olivia, spokojnie... Opanuj się - szepnęła do siebie, oddychając głęboko. Nie chciała się na niego rzucić. Musiała z tym walczyć.

Markuś - 2016-04-12 00:27:43

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka już miała kierować się do domu, gdy po chwili usłyszała krzyk i szloch jakieś kobiety wołającej o pomoc. Rose od razu tam podeszła i zauważyła tego samego chłopca z wczoraj, który leżał nieprzytomny, a z jego nosa i oczu ciekła krew. Zmarszczyła brwi po czym wzięła go na ręce każąc wszystkim się odsunąć i skierowała się do domu chłopca, który był tuż za rogiem. Zbadała go, a potem kazała zaparzyć zioła i dać zimny okład, aby obniżyć gorączkę. Orientowała się mniej więcej jakie zioło może pomóc, jednak musiała wrócić po nie do domu. Kazała wszystkim mieć z nim jak najmniej kontaktu, a potem wyszła z chatki kierując się do siebie.
Chłopak usłyszał jej cichy szept, a potem zmarszczył brwi i spojrzał w tamtą stronę. Zawahał się przez chwilę, ale w końcu podszedł do niej.
-Co ci jest Olivio?-odparł łagodnie przyglądając się jej. Zaraz jednak rozpoznał te objawy.
-Potrzebujesz krwi.-dodał zaraz i przytrzymał ją by nie upadła po czym podsunął nadgarstek pid jej wargi.
-Pij.-mruknął.

Natsuyu - 2016-04-12 00:34:54

Adrien/Olivia

Chłopak kupił ostatnią rzecz gdy zauważył zamieszanie. Zajrzał do chatki i spojrzał na chłopca zmartwiony. Z drugiej strony Rose miała się nim zająć, więc wiedział że z tego wyjdzie. Jako urzędnik porozmawiał z jego matką, a potem zezwolił na to by do końca miesiąca nie płacili podatku.
Olivia spojrzała przyćmionym wzrokiem na chłopaka i pokręcila głową.
- N-nie, nie mogę... Nie skrzywdze cię - wykrztusila zagryzajac dolną wargę. Odetchnęła głęboko i jej kły stały się jeszcze dłuższe, na policzkach pojawiły się żyły.

Markuś - 2016-04-12 00:39:49

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna kiedy tylko dotarła do swojego domu od razu otworzyła szafkę pełną swoich zbiorów. Wszędzie szukała, ale nie potrafiła znaleźć odpowiedniego składnika.
-Cholera!-warknęła po czym wyjęła swoją księgę szukając gdzie może znaleźć ową roślinę, jednak zanim zdążyła to zrobić z jej nosa zaczęła kapać krew.
Chłopak pokręcił głową i westchnął.
-Pij. Opanuję cię.-odparł po czym lekko pogłaskał ją po karku.
-No już. Nic mi nie będzie. Zrób to.-dodał i uśmiechnął się delikatnie

Natsuyu - 2016-04-12 06:39:42

Adrien/Olivia

Chłopak pożegnał matkę chłopca i wyszedł z chaty, po czym ruszył do urzędu. I tak musiał dziś wrócić do pracy. Gdy tam dotarł przywitał parę osób tak pracujących i udał się do swojego biura. Co miał zrobić, musiał jakoś zarabiać, chociaż nie lubił tej pracy. Przez sto lat nie robił nic tak nudnego jak to.
Olivia wciąż była niepewna, ale w końcu złapała powoli jego nadgarstek i przysunęła do swoich warg. Przełknęła ślinę, a potem wbiła kły w jego skórę, przebijając ją i zaczęła pić krew. Od razu poczuła jak ogarnia ją ogromna ulga.

Markuś - 2016-04-12 06:49:23

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka otarła krew i odetchnęła, a potem wyszła chatki koerując się do pobliskiego lasu. Rozglądała się uważnie, a gdy zauważyła roślinę od razu zerwała kilka pędów i wróciła do miasta. Przygotowała wywar i poszła do chatki chłopca.
Chłopak jęknął i zagryzł dolną wargę czując jak egzamin słabnie. Pogłaskał ją po karku, a czując , że już jest dość słaby odsunął ją od swojej skóry.
-Lepiej?-zapytał.

Natsuyu - 2016-04-12 06:54:03

Adrien/Olivia

Chłopak poszedł do siebie i zajął się pracą. Miał nadzieję, że Rose zajmie się chłopcem i wszystko będzie w porządku. Nie wiedział czemu się tak przejmować. Musiał się skupić przecież na nim i jego siostrze.
Olivia odetchnęła głęboko i powoli pokiwała głową, po czym otarła krew w wargi i spojrzała na chłopaka.
- T-tak, ja... Dziękuję - odparła cicho i zagryzła lekko dolną wargę.
- Wszystko dobrze? Może powinieneś usiąść? - dodała po chwili przytrzymując go za ramię. Widziała, że zrobił się trochę blady i słabszy.

Markuś - 2016-04-12 06:58:54

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna podała innym wywar , którzy mieli kontakt z chorym i sama też go wypiła bo czuła się słabo. Miała nadzieję, że choroba nie przeniesie się na innych mieszkańców miasta. W końcu wyszła z chatki i po chwili podeszli do niej strażnicy po czym ją aresztowali za uprawianie magii. Brunetka zacisnęła zęby, a potem została wtrącona do lochu.
Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się lekko.
-Wszystko okej...-odparł, a potem zaśmiał się cicho.
-Może to i dobry pomysł.-mruknął po czym przysiadł na trawie pod drzewem i odetchnął.
-Cieszę się, że ci lepiej.-dodał przymykając powieki.

Natsuyu - 2016-04-12 07:07:04

Adrien/Olivia

Chłopak pracując usłyszał o tym, że aresztowano Rose za uprawianie magii. Poczuł jak wzbiera w nim złość - przecież tylko pomogła temu chłopcu! Sam nie lubił nigdy wiedźm, ale bez przesady. Udał się więc sam do lochów i spojrzał na strażników.
- Kto kazał wam ją aresztować? - zapytał ze złością.
Olivia pokiwała głową i przysiadła obok niego. Pogłaskała go lekko po włosach i westchnęła.
- Naprawdę dziękuję. Chociaż nie chciała tego robić... Nie lubię krzywdzić ludzi, szczególnie tych, których znam... - mruknęła. Nienawidziła się za to jaka była. Oraz nienawidziła rodziców, bo to oni zrobili z niej wampira.

Markuś - 2016-04-12 07:12:12

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna słysząc znajomy głos zamrugała parę razy po czym podeszła do krat choć niewiele stamtąd widziała.
Strażnicy popatrzyli na siebie, a potem wzruszyli ramionami.
-Po prostu dostaliśmy o tym informację. A prawo jest prawem. Musimy go przestrzegać.-odparł jeden z nich.
Chłopak pokręcił głową i odetchnął.
-Nie ma za co. Widziałem w jakim byłaś stanie.-mruknął i spojrzał na nią, a potem ujął jej dłoń i lekko ją ucałował.

Natsuyu - 2016-04-12 07:17:01

Adrien/Olivia

Chłopak odetchnął zaciskając zęby.
- Tylko, że ona wcale nie jest wiedźmą idioci. Przyłapaliście ją na uprawianiu magii? Jest niewinna póki nie macie na do dowodów, więc żądam żebyście natychmiast ją wypuścili - warknął.
Olivia uśmiechnęła się słabo i westchnęła pod nosem.
- Przepraszam za to jak cię wczoraj potraktowałam - odezwała się po chwili.
- Ale po prostu... To wszystko jest bardziej skomplikowane niż możesz sobie wyobrazić - dodała.

Markuś - 2016-04-12 07:20:37

Rosemarie;Nathaniel
Strażnicy powoli pokiwali głowami, a potem jeden z nich otworzył celę. Rose była zaskoczona, ale wyszła z pomieszczenia i spojrzała na Adriena. Wiedziała, że to był jego głos. Niedługo potem razem opuścili lochy.
-Znowu ratujesz mnie z tarapatów.-mruknęła.
Nathaniel przyglądał jej się chwilę, a potem pokręcił głową.
-W takim razie mi wytłumacz co się dzieje.-odparł podkładając sobie dłonie pod głowę.
-Mam czas.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-12 07:27:22

Adrien/Olivia

Chłopak spojrzał na Rose i westchnął.
- Nie mogę patrzeć jak ludzie są zamykani bez dowodów - mruknął i złapał ją lekko za rękę, ciągnąc do wyjścia.
- Ale ty musisz się stąd wynieść Rose. Prędzej czy później znów ktoś cię aresztuję, a mnie tu już nie będzie - dodał.
Olivia westchnęła i pokręciła głową.
- Nie jestem pewna czy powinnam - mruknęła.
- Chodzi o mojego ojca. Ja i mój brat musimy od niego jak najszybciej uciec - dodała po chwili.

Markuś - 2016-04-12 07:30:20

Rosemarie;Nathaniel
Zamrugała parę razy, a potem spojrzała na niego zaskoczona
-Jak to cię nie będzie? Wyjeżdżasz?-spytała zagryzając mocno dolną wargę i lekko ściskając jego dłoń.
-Daleko?-dodała zaraz.
Chłopak westchnął po czym pokiwał głową.
-Chyba rozumiem. Słyszałem was w ogrodzie.-odparł głaszcząc powoli jej dłoń.
-On was krzywdzi prawda?-dodał.

Natsuyu - 2016-04-12 07:42:58

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął, prowadząc ją w stronę jej domu. Powinna wziąć swoje rzeczy i natychmiast się wynieść.
- Wyjeżdżam. Jak najszybciej i jak najdalej stąd - odparł i zerknął na nią.
- Tobie radziłbym to samo - dodał.
Olivia zacisnęła zęby i powoli skinęła głową.
- Mój ojciec to diabeł w ludzkiej skórze. Jest demonem - mruknęła podkulając nogi pod brodę.

Markuś - 2016-04-12 11:31:04

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zamrugała parę razy, a potem westchnęła. Już sama nie wiedziała co zrobić. Kiedy dotarli pod jej dom spojrzała na chłopaka i przygryzła wargi.
-Nie mogę stąd odejść... Dokąd niby mam iść?-zapytała po chwili przeczesując włosy.
Chłopak zamrugał pare razy zaskoczony, a potem westchnął i delikatnie ją objął.
-Rozumiem... Ale nadal nie mam pojęcia co to ma wspólnego ze mną.-odparł zagryzając wargi.

Natsuyu - 2016-04-12 11:44:16

Adrien/Olivia

Spojrzał na nią uważnie i chwilę się wahał, a potem westchnął. Weszli da jej domu. Otworzył jej szafę, wziął jakąś torbę, po czym zaczął pakować jej suknie i bieliznę.
- W takim razie idziesz z nami - stwierdził.
Olivia westchnęła cicho i zagryzła dolną wargę.
- Ojciec powiedział, że mam się od ciebie trzymać z daleka. No i... I tak pewnie niedługo z bratem stąd znikniemy. A ojciec będzie nas ścigał. Tak jest już od wieku - odparła cicho.

Markuś - 2016-04-12 12:13:49

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zamrugała parę razy, a potem powoli pokręciła głową.
-A-Ale... Jesteś pewien?-mruknęła, a widząc jak pakuje jej bieliznę zaczerwieniła się i zabrała mu ją z jego rąk.
-Daj to.-powiedziała zawstydzona.
Chłopak westchnął cicho po czym lekko ścisnął jej dłoń.
-Chciałbym cię przed nim móc ochronić. Nie chcę abyś znów cierpiała.-odparł po czym delikatnie odgarnął z jej twarzy kosmyk włosów.

Natsuyu - 2016-04-12 20:22:17

Adrien/Olivia

Chłopak spojrzał na to co mu zabrała i uniósł brew do góry.
- Mała, proszę cię, uważasz, że pierwszy raz widzę damskie majtki? Błagam cię, mam siostrę - zaśmiał się, a potem pokiwał powoli głową.
- Nie wiem co w tobie jest Rose, ale nie zamierzam pozwolić żebyś tutaj zginęła. A boję się trochę zostawiać cię samą - dodał.
Olivia westchnęła i zerknęła na niego.
- Nathaniel, doceniam twoje chęci. Ale ty go nie powstrzymasz, skoro ja i Aiden nie mogliśmy - stwierdziła i westchnęła.
- Dlatego przed nim uciekamy, ale on nas zawsze znajduje - dodała.

Markuś - 2016-04-12 20:26:56

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna spojrzała na niego i delikatnie przygryzła wargi. Później powoli pokiwała głową i uśmiechnęła się lekko.
-Dobrze. W takim razie pójdę z wami...-powiedziała po czym zaczęła pakować swoje najpotrzebniejsze rzeczy.
-Dziękuję, że się tak troszczysz. Nikt wczesniej nie przejmował się tak moim losem.-dodała.
Chlooak westchnął cicho i zamilkł przez chwilę.
-W takim razie... Pozwól mi pójść z wami. Znam kilka kryjówek daleko za miastem. Mogę pomóc.-odparł przyglądając się jej.

Natsuyu - 2016-04-12 20:41:16

Adrien/Olivia

Chłopak przewrócił oczami i oparł się o drzwi pokoju.
- Nie rozczulaj się tak mała. To nic takiego - stwierdził po chwili przyglądając się jej uważnie. Nie wiedział o co mu chodzi, po prostu nie chciał by umarła. Poza tym mogła im pomóc.
Olivia westchnęła i zerknęła na Nathaniela.
- Ja i Adrien mieliśmy zamiar zabrać się na nowy kontynent, do Stanów. To nowopowstające państwo, można się tam łatwo wtopić... Na pewno nie zostajemy w Europie - dodała.
- Jesteś gotowy wybrać się tak daleko? - zapytała.

Markuś - 2016-04-12 20:44:40

Rosemarie;Nathaniel
Kiedy skończyła zamknęła torbę i rozejrzała się po pokoju czy o czymś nie zapomniała. W końcu pokiwała głową i przeniosła wzrok na chłopaka.
-To już wszystko.-odparła po chwili. W sumie nie wiedziała dlaczego z nimi idzie... Przecież tak naprawdę nic nie wiedziała o Adrienie, a tym bardziej o jego siostrze.
Chłopak westchnął i spojrzał w niebo milcząc przez dłuższą chwilę.
-I tak nic mnie tu nie trzyma.-odparl po chwili, a potem zaśmiał się cicho.
-Poza tym mogę ci służyć jako dawca krwi.-dodał rozbawiony.

Natsuyu - 2016-04-12 21:00:57

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową, a potem wziął ją za rękę. Udanie się do posiadłości było zbyt ryzykowane, więc poszedł do banku, a potem do rodzinnej krypty. Zabrał z tych miejsc wszystkie pieniądze i ruszył do lasu, gdzie najpewniej miał znaleźć swoją siostrę. Nie było czasu, musieli uciekać teraz.
Zaśmiała się słabo i westchnęła.
- Jeżeli Adrien się zgodzi to... Dobrze, możesz iść z nami. O ile przestaniesz być taki irytujący - zaśmiała się, a zaraz potem wyczuła zapach brata, więc wyprostowała.
- O ile oczywiście pasuje ci to, że ruszamy teraz - dodała nieco poważniej i powoli wstała z trawnika. Zaraz zza drzew wyszedł Adrien, ciągnąc za sobą jakąś dziewczynę. Spojrzała na nią zaskoczona tak samo jak Adrien na Nathaniela.
- Bierzesz tego wilka? - zapytał podejrzliwie.
- Jeżeli się zgodzisz. A ty wiedźmę? - odparła. Adrien powoli pokiwał głową.
- Zgoda, ale trzeba się wynosić jak najszybciej. Powinniśmy udać się do Londynu, do najbliższego portu - stwierdził.

Markuś - 2016-04-12 21:07:56

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka spojrzała na blondynkę, a potem na tego chłopaka obok niej, który od razu się podniósł. Wszyscy się zgodzili, a Nathaniel od razu odprowadził konia i zabrał kilka swoich rzeczy. Potem wszyscy ruszyli pośpiesznie do Londynu. Gdy się znalezli już w porcie wsiedli na najbliższy statek płynący do Ameryki, jednak dowiedzieli się, że są tylko dwie wolne kajuty po dwie osoby.
-Więc... Co robimy?-zapytała wiedźma spoglądając na Adriena.

Natsuyu - 2016-04-12 21:17:09

Adrien/Olivia

Spojrzał na wszystkich i zamyślił się. Nie chciał być w kajucie w wilkiem. Nie chciał też zostawiać z nim Rose, w końcu w ogóle się nie znali. Bał się też trochę o Olivię. Dziewczyna widząc wahanie brata westchnęła.
- Ty Rosemarie idź z Adrienem. Ja i Nathaniel zajmiemy drugą - oznajmiła. Brat nieco pewnie dał jej klucz, a potem pociągnęła wilkołaka w stronę odpowiednich drzwi.

Markuś - 2016-04-12 21:22:39

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka zamrugała parę rasy, ale nic się nie odezwała tylko poszła za Adrienem. Gdy weszli do kajuty od razu zauważyli nieduże podwójne łóżko i kilka półek. Odrząknęła, a potem odłożyła torbę na bok i przysiadła na materacu
Chłopak podążył za wampirzycą i uśmiechnął się lekko. Gdy dotarli do kajuty spojrzał na blondynkę.
-No, no... Nie spodziewałem się tego po tobie.-odparł rozbawiony i przeciągnął się.

Natsuyu - 2016-04-12 22:33:01

Adrien/Olivia

Chłopak rozejrzał się i westchnął.
- Jeżeli chcesz to mogę spa ca podłodze - zauważył widząc podwójne łóżko. Nie chciał jej wprawiać w zakłopotanie czy coś.
Olivia przewróciła oczami i pokręciła głową.
- Nie gadaj. Po prostu gdybym nic nie powiedziała pewnie mój brat by zaczął swoje rozważania, a on ci nie ufa i wyszłoby na to, ż e mamy we trójkę dzieli pokój, a ty będziesz spał sam - mruknęła.

Markuś - 2016-04-13 05:25:31

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokręciła głową i westchnęła.
-N-Nie przestań. Przecież nie będziesz spał na podłodze.-powiedziała uśmiechając się do niego delikatnie, a potem podniosła się.
-Idę się umyć.-mruknęła po czym wzięła wszystkie potrzebne rzeczy i zniknęła w niewielkim pomieszczeniu gdzie była łazienka.
Chłopak westchnął po czym spojrzał na nią.
-A ty? Ufasz mi?-zapytał już poważniejszym tonem przyglądając się blondynce. Przecież nigdy by jej nie skrzywdził.

Natsuyu - 2016-04-13 14:52:11

Adrien/Olivia

Chłopak zamrugał parę razy, po czym westchnął i potarł kark. Cóż, skoro jej to nie przeszkadzało... Westchnął, po czym opadł na łóżko i spojrzał w sufit. Miał wielką nadzieję, że ojcu zajmie dużo czasu zanim znów ich odnajdzie. Może Rose udałoby się użyć zaklęcia maskującego?
Olivia zerknęła na chłopaka i westchnęła cicho.
- Nie wiem - mruknęła siadając na łóżku.
- Ale chyba nie będę się bała spać z tobą w jednym łóżku, więc można to nazwać ufaniem - dodała.

Markuś - 2016-04-13 14:59:53

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna ściągnęła z siebie ubranie choć to nie było proste,bo łazienka była dość mała po czym umyła się, a później założyła swoją koszulę do spania. Rozczesała jeszcze włosy i odetchnęła wychodząc z łazienki.
-Wszystko okej?-zapytała łagodnie.
Chłopak zaśmiał się cicho, a potem westchnął.
-To dobrze. Nigdy bym ci nic nie zrobił.-odparł po chwili i zerknął na nią.

Natsuyu - 2016-04-13 20:14:04

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i zerknął na dziewczynę.
- Potrafisz rzucać zaklęcia maskujące? - zapytał po chwili. Jeżeli nie to znał kogoś do kogo mogli się udać by ją nauczyła. Ale łatwiej by było gdyby znała.
Olivia pokiwała powoli głową i westchnęła.
- Pójdę się umyć - mruknęła, po czym poszła do łazienki. Cięzko było się tam rozebrać, bo była nieduża, ale kiedy się jej udało, umyła się. Potem założyła to, w czym spała i wróciła do kajuty.

Markuś - 2016-04-13 21:03:54

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała powoli głową i przysiadła obok niego.
-Tak ale muszę mieć kilka waszych kropel krwi, aby móc rzucić zaklęcie.-powiedziała przyglądając mu się uważnie.
-Wiesz... Nie powiedziałeś mi jeszcze dlaczego uciekliście z miasta? Przed kim mamy się ukrywać?-zapytała.
Chłopak pokiwał głową, a kiedy blondynka wyszła sam skierował się do łazienki. Umył się i wrócił do kajuty w samych bokserkach opadając na lozko i pezeciągając się.

Natsuyu - 2016-04-13 23:52:56

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął cicho i pokiwał głową.
- W porządku, bierz tyle krwi ile chcesz - mruknął. Na jej pytanie milczał chwilę, a potem westchnął po raz kolejny.
- Przed naszym ojcem - odparł.
Olivia położyła się wygodnie na poduszkach i potarła lekko skronie. Strasznie ją to wszystko stresowało. Bała się, że ojciec ich znajdzie, a wtedy zabiłby i tą wiedźmę, i Nathaniela.

Markuś - 2016-04-13 23:55:51

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zamrugała parę razy zaskoczona po czym przysiadła obok niego na łóżku.
-Dlaczego?-zapytała delikatnie przygryzając wargi.
Chłopak zerknął na Olivię, a potem westchnął.
-Coś cię trapi? Wyglądasz na zamyśloną.-odparł przyglądając jej się uważnie.
-Nie zamartwiaj się tak. Wszystko będzie dobrze.-dodał po czym zawahał się przez chwilę, ale zaraz potem delikatnie przejechał palcami po jej włosach.

Natsuyu - 2016-04-14 00:12:51

Adrien/Olivia

Spiął się na samą myśl o ojcu. Nienawidził go bardziej niż kogokolwiek, kiedykolwiek. Na pytanie dziewczyny długo milczał.
- Bo jest demonem i najgorszym stworzeniem jakie znam - mruknął oschle. Musiała o to pytać, musiała wszystko wiedzieć? Wiedźmy były tak wkurzająco ciekawskie.
Blondynka zerknęła na chłopaka i cicho westchnęła.
Nie skomentowała tego, tylko postanowiła zacząć inną rozmowę.
- To Zabawne wiesz? Wilkołaki strasznie śmierdzą, ale ich krew jest taka pyszna - mruknęła rozbawiona.

Markuś - 2016-04-14 06:00:10

Rosemarie;Nathaniel
Zamrugała parę razy zaskoczona, a potem zagryzła wargi.
-Więc... Te wszystkie rany... To przez niego?-spytała po czym powoli przejechała palcami po jego torsie. Jednak skoro jego ojciec był demonem to by znaczyło, że... Adrien również nim jest?
Chłopak parsknął śmiechem, a potem pokręcił głową rozbawiony.
-W takim razie gdybyś była spragniona i tak bardzo ci ona smakuje to chętnie ci jej użyczę.-mruknął przeciągając się

Natsuyu - 2016-04-14 16:09:42

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął i spojrzał na jej dłoń, a potem delikatnie strącił ją ze swojego torsu.
- Ta. Uwielbiał mnie karać kiedy coś robiłem złem. A Olivię... Olivię zmuszał do wielu gorszych rzeczy - mruknął zaciskając zęby.
Olivia westchnęła i pokiwała głową.
- Dzięki. Przynajmniej dzięki tobie nie muszę się rzucać na obcych ludzi - odparła i zagryzła lekko dolną wargę.
- Ale boję się, że i ciebie mogę przypadkiem skrzywdzić - dodała.

Markuś - 2016-04-14 16:16:06

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zagryzła lekko dolną wargę, gdy strącił jej dłoń po czym westchnęła.
-Przykro mi...-powiedziała po czym ułożyła się obok niego na poduszkach. Widziała, że nie chciał o tym gadać, więc po prostu się przymknęła i wtuliła w poduszkę.
Chłopak pokręcił głową i uśmiechnął się łagodnie.
-Nie martw się tak kochanie.-odparł rozbawiony po czym odetchnął i przymknął powieki.

Natsuyu - 2016-04-14 16:20:05

Adrien/Olivia

Chłopak zamknął na chwilę oczy, a potem zerknął na dziewczynę i delikatnie dotknął jej włosów, odgarniając je z jej twarzy.
- Śpij już Rose. To był ciężki dzień - mruknął, po czym zabrał swoją rękę i odwrócił się do niej plecami.
- Dobranoc - dodał i sam zamknął oczy.
Olivia przewróciła oczami.
- Mówiłam żebyś nie nazywał mnie swoim 'kochaniem' - mruknęła niezadowolona, po czym westchnęła i wtuliła się w poduszkę.
- Dobranoc - dodała cicho i zamknęła oczy, a zaraz potem zasnęła.

Markuś - 2016-04-14 16:24:28

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna spojrzała na niego po czym westchnęła.
-Dobranoc...-mruknęła cicho. Chwilę się jeszcze wpatrywała w jego plecy, aż w końcu przymknęła powieki i odpłynęła w krainę snów.
Chlopak zaśmiał się cichutko i spojrzał na nią. Uśmiechnął się pod nosem widząc jak uroczo wygląda kiedy śpi, aż w końcu sam przymknął oczy i odpłynął w krainę Morfeusza.

Natsuyu - 2016-04-14 16:36:53

Adrien/Olivia

Chłopak obudził się jakiś czas potem - kiedy słońce wpadło przez nieduże okienko. Przetarł oczy i ziewnął, po czym powoli podniósł się do siadu. Zerknął na śpiącą Rose, a potem wstał i poszedł do łazienki się umyć.
Olivia obudziła się dopiero rano. Rozejrzała się powoli po pokoju i zgryzła dolną wargę. Czuła kolejny przypływ pragnienia, jej oczy trochę pociemniały, a kły się wysunęły. Zerknęła na Nathaniela i odetchnęła. Słyszała bicie jego serca i przepływ krwi, ale postanowiła dać mu się wyspać, więc szybko wstała i poszła się umyć i ubrać.

Markuś - 2016-04-14 16:42:09

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka obudziła się parę chwil po Adrienie. Uchyliła powoli powieki i przetarła je po czym ziewnęła podnosząc się do siadu. Przeczesała swoje lekko rozczochrane włosy, a korzystając z okazji, że Adrien był w łazience ubrała się. Nie mogła jednak zawiązać do końca gorsetu więc przeklęła cicho.
Nathaniel przebudził się słysząc wodę w łazience. Otworzył oczy i przeciągnął się po czym wstał i założył na siebie ubranie. Widząc wychodzącą Olivię posłał jej lekki uśmiech.
-Dzień dobry.-przywitał się.

Natsuyu - 2016-04-14 16:48:33

Adrien/Olivia

Chłopak ubrał się w końcu i cicho wyszedł z łazienki, myśląc, że Rose jeszcze śpi. Widząc jednak jak męczy się ze swoim gorsetem uśmiechnął się pod nosem. Poszedł do niej bezszelestnie i położył dłonie na jej talii.
- Pomóc? - mruknął rozbawiony wprost do ucha dziewczyny.
Olivia ubrała się, a potem wyszła z łazienki. Widząc, że Nathaniel już nie śpi uśmiechnęła się do niego leciutko, a potem podeszła powoli bliżej chłopaka.
- Dzień dobry... - przywitała go cicho i zerknęła na jego nadgarstek.
- Ja... Dziwnie się czuję prosząc cię o to, ale... Mogę? - zapytała łapiąc go lekko za rękę, a jej oczy momentalnie zrobiły się prawie czarne.

Markuś - 2016-04-14 16:52:21

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka podskoczyła lekko zaskoczona i obejrzała się, a potem odchrząknęła i powoli pokiwała głową przytrzymując gorset, aby nie zsunął jej się z piersi.
-Jakbyś mógł.-powiedziała ukrywając włosami swoje delikatne rumieńce.
Nathaniel spojrzał na swój nadgarstek, a potem na nią i lekko się uśmiechnął prowadząc ją i siebie na materac.
-Bon Appetit kochanie.-odparł łagodnie i przysunął swój nadgarstek do jej warg.

Natsuyu - 2016-04-14 16:57:48

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się pod nosem widząc jej rumieńce, po czym złapał za wstążki przy gorsecie i zaczął go wiązać ze spokojem.
- Nie musisz się tak wstydzić, moja mała wiedźmo - stwierdził rozbawiony, zaciskając sznurki nieco mocniej, ale tak aby mogła swobodnie oddychać. W końcu dotarł do końca i zawiązał sznureczki na kokardę.
- Gotowe - dodał.
Olivia zerknęła na chłopaka i westchnęła.
- Mówiłam ci już tyle razy o tym 'kochanie' - mruknęła przewracając oczami. Delikatnie złapała jego dłoń i odetchnęła, a potem jej kły się wysunęły i wbiła je w skórę Nathaniela.

Markuś - 2016-04-14 17:02:49

Rosemarie;Nathaniel
Kiedy skończył zawiązywać jej gorset włożyła jeszcze suknię i spojrzała na niego.
-Dlaczego mnie tak nazywasz?-mruknęła po chwili wyjmując ze swojej torby szczotkę i rozczesując powoli swoje brązowe pukle włosów.
Chłopak spiął się lekko gdy wbiła kły w jego skórę, ale zaraz się rozluźnił.
-Aż tak bardzo ci to przeszkdza?-spytał łagodnie delikatnie jedną dłonią głaszcząc jej kark co jakiś czas bawiąc się blond kosmykami.

Natsuyu - 2016-04-14 17:14:55

Adrien/Olivia

Chłopak wzruszył ramionami i przeciągnął się.
- Nie wiem. Jesteś wiedźmą i nie jesteś najwyższa - odparł i poczochrał jej włosy.
Olivia poczuła jak cudownie smaczna krew zalewa jej usta i przełyk. Och, mogłaby się od tego naprawdę uzależnić. Nie miała pojęcia, że krew wilkołaków może być tak smaczna. Do tego... Dotyk chłopaka na jej karku i włosach także sprawiał jej przyjemność. Na jego pytanie mruknęła tylko na potwierdzenie.

Markuś - 2016-04-14 17:20:40

Rosemarie;Nathalie
Brunetka przewróciła oczami, a potem znów rozczesała swoje potargane włosy i odłożyła szczotkę na bok.
-Nazywasz mnie też "twoją małą wiedźmą."-powiedziała po czym spjrzała na niego.
-Nie jestem twoja. Nie należę do nikogo.-dodała.
Chłopak przewrócił oczami i odetchnął.
-Nie przesadzaj.-odparł rozbawiony, a czując coraz silniejsze osłabienie delikatnie oderwał ją od swojej skóry.
-Wystarczy.-mruknął po czym otarł jej krew z wargi.

Natsuyu - 2016-04-14 17:27:21

Adrien/Olivia

Chłopak uniósł brwi, a potem zaśmiał się cicho i podszedł do niej bliżej.
- Naprawdę o co ci chodzi Rose? - odparł rozbawiony, po czym złapał jej dłoń delikatnie - Oczywiście, że nie należysz. Ale lubię tak mówić - stwierdził i odgarnął jej włosy - Nie bierz tego na poważnie - dodał.
Olivia odetchnęła i pokiwała powoli głową.
- Dzięki - mruknęła, po czym sama starała krew ze swoich ust i odetchnęła.
- Co do tego 'kochanie'... Ojciec tak do mnie mówił - mruknęła po chwili, chowając kły.

Markuś - 2016-04-14 17:31:44

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uniosła na niego wzrok, a potem westchnęła i zabrała mu swoją dłoń.
-Piwinnam rzucić to zaklęcia maskujące.-powiedziała po czym wyciągnęła z torby potrzebne rzeczy.
-Jakbyś mógł przyprowadzić tu resztę to byłabym wdzięczna.-dodała.
Nathaniel westchnął cicho, a potem delikatnie odgarnął z jej twarzy kosmyk włosów.
-Wolałbym aby ci się to kojarzyło z czymś...  Przyjemniejszym.-odparł po chwili.

Natsuyu - 2016-04-14 17:41:48

Adrien/Olivia

Chłopak spojrzał na wiedźmę uważnie, a potem pokiwał głową.
- Dobra, pójdę po nich - mruknął, po czym wyszedł z kajuty i skierował się do tej zajmowanej przez jego siostrę i wilkołaka. Miał nadzieję, że ten dureń nie zbliżył się do Olivii.
Dziewczyna westchnęła i pokiwała głową.
- Ta, też bym chciała. Ale kojarzy mi się tylko z ojcem i z tym... Z tym co mi robił - mruknęła, a potem rozległo się pukanie. Podniosła się więc z łóżka i otworzyła. Aiden poprosił ich żeby wszyscy poszli do ich kajuty, więc tak też zrobili.

Markuś - 2016-04-14 17:46:09

Rosemarie;Nathaniel
Odetchnęła cicho i rozłożyła mapę, wyjęła niewielką miseczkę, a potem wzięła niedużą igłę. Gdy wszyscy już znajdowali się w kajucie prosiła każdego po kolei nakłuwając im opuszek palca tak, aby kilka kropel spadło do miseczki. Później wylała karmazynową ciecz na mapę i wypowiedziała zaklęcie przez co krew od razu zniknęła.
-Gotowe.-powiedziała i schowała wszystko z powrotem.
Nathaniel pokiwał głową po czym przeciągnął się.
-To kto ze mną chciałby zwiedzić pokład?-zapytał wesoło.

Natsuyu - 2016-04-14 17:59:29

Adrien/Olivia

Chłopak spojrzał na wilka, a potem na dziewczyny.
- Chyba nie głupie by było gdybyśmy wszyscy przeszli się po pokładzie. W końcu spędzimy na statku jakiś czas - stwierdził. Olivia powoli pokiwała głową i westchnęła.
- Racja - stwierdziła i podeszła do drzwi. Adrien spojrzał jeszcze na Rose i wyciągnął do niej dłoń.
- Rose? Idziesz? - zapytał przyglądając się jej uważnie.

Markuś - 2016-04-14 18:03:53

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna spojrzała na jego dłoń i lekko przygryzła dolną wargę.
-T-Tak. Za chwilę do was dojdę tylko chciałam coś jeszcze sprawdzić.-powiedziała po czym sięgnęła jeszcze do swojej torby.
Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się pod nosem.
-W takim razie idziemy.-odparł i wyszedł na pokład rozglądając się. Była dość ładna pogoda dlatego było dość tłoczno, jednal nie aż tak żeby nie można było się normalnie poruszać.

Natsuyu - 2016-04-14 18:24:36

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową, po czym wyszedł z kajuty razem z siostrą i tym wilkołakiem. Kiedy weszli na pokład rozejrzał się uważnie. Na szczęście nie zauważył nawet jednej osoby, którą mógłby znać, więc odetchnął z ulgą. Olivia starała się zachowywać zupełnie normalnie. Cieszyła się, że uwolnili się od ojca, ale nie będzie czuła się bezpieczna póki nie znajdą się w końcu na innym kontynencie. Na szczęście poczuła się odrobinkę lepiej gdy ta wiedźma rzuciła ten czar maskujący.

Markuś - 2016-04-14 18:32:40

Rosemarie;Nathaniel
Kiedy wyszli brunetka odetchnęła i odłożyła torbę na bok. Tak naprawdę nie miała nic do sprawdzenia, ale kiedy Adrien podał jej swoją dlon poczuła się nieco niezręcznie. Przeczesała włosy i odczekała parę chwil, a potem wyszła na pokład i dołączyła do reszty.
-Jestem.-powiedziała po czym rozejrzała się.
Kiedy zwiedzili część pokładu Rose podeszła do burty i spojrzała na turkusowy ocean. Wyglądał naprawdę prześlicznie.
Chłopak również nie mógł wyjść z podziwu. Nigdy wcześniej nie podróżował.
-Co myślisz?-zapytał po chwili wampirzycę.

Natsuyu - 2016-04-14 20:15:35

Adrien/Olivia

Chłopak spojrzał na Rose i uśmiechnął się łagodnie.
- To dobrze - stwierdził, a potem podszedł do barku i zapłacił za szampana, po czym wziął kieliszki i podał wszystkim po jednym.
Olivia przyjęła alkohol i wpiła trochę, a potem podeszła bliżej burty, idąc za Nathanielem. Widząc zachwyt w jego oczach zaśmiała się cicho.
- Piękny, prawda? Ocean jest niesamowity - mruknęła i zerknęła na chłopaka.
- Nigdy przedtem nie podróżowałeś? Całe życie jesteś w tej wiosce? - zapytała.

Markuś - 2016-04-14 20:30:38

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna przyjęła szampana i podziękowała, a potem upiła łyka i wyjrzała za burtę. Lubiła patrzeć jak fale uderzają o statek, a do tego chyba zauważyła kilka delfinów więc uśmiechnęła się.
Nathaniel pokiwał głową i upił łyk alkoholu.
-Tak cudowny.-odparł łagodnie.
-Od małego wilczka.-mruknął rozbawiony i odetchnął.
-Nigdy jej nie opuszczałem.-dodał podpierając się na dłoni.

Natsuyu - 2016-04-14 20:34:12

Adrien/Olivia

Chłopak przyglądał się chwilę Rose, a potem cicho westchnął i oparł się o barierki.
- Chyba nieźle wywróciłem twoje życie, prawda? - mruknął i uśmiechnął się pod nosem.
- Wiesz... Nigdy nie pomyślałem, że mógłbym polubić wiedźmę. Zawsze miałem do nich... Uraz - przyznał.
Olivia uśmiechnęła się lekko i pokiwała głową.
- Rozumiem. Ja i Adrien urodziliśmy się w Londynie ponad sto lat temu. To była wtedy w sumie wioska, dopiero się rozwijał. Potem podróżowaliśmy trochę po całej Europie, a gdy odkryto nowy kontynent byliśmy tam jakiś czas, głównie na południu Ameryki - odparła.

Markuś - 2016-04-14 20:41:34

Rosemarie;Nathaniel
Zerknęła na chłopaka, a potem powoli pokiwała głową.
-Tak trochę tak. Jeszcze wczoraj budziłam się w swoim łóżku, zajęta codziennymi sprawami, a teraz jestem tu z wami na statku płynącym do Ameryki.-mruknęła rozbawiona, a na jego kolejne zdanie westchnęła.
-Nie wszystkie wiedźmy są takie jak sądzisz. Owszem większość to niewdzięczni ludzie z wielkimi ambicjami uważającymi, że są lepsi od innych, ale są też inni.-dodała.
Nathaniel zerknął na nią po czym powoli pokiwał głową.
-Rozumiem. I jak tam jest? W Ameryce?-zapytał po chwili zagryzając wargi.
-Lepiej?-dodał unosząc brew do góry.

Natsuyu - 2016-04-14 20:47:07

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął i powoli pokiwał głową.
- Moja matka była wiedźmą - przyznał - I Olivia też nią była zanim stała się wampirem - dodał.
- To moja matka stworzyła wampiry, zrobiła z Olivii Pierwotną. A potem do końca swojego życia chciała ją zabić. Mnie zresztą też - dodał.
- Chyba dlatego nigdy nie lubiłem wiedźm - dodał.
Olivia westchnęła i pokręciła powoli głową.
- Sama nie wiem. Jest... Inaczej - przyznała.
- Ogólnie chyba tak, chyba jest nieco lepiej, ale nigdy nie mogłam patrzeć na to jak koloniści traktują tamtejszą ludność oraz czarnoskórych. Zrobili z nich niewolników to... To straszne - mruknęła.
- Ale myślę, że w Europie nie lepiej mają chłopi - dodała - Przez sto lat mało się w tym wszystkim zmieniło - mruknęła.

Markuś - 2016-04-14 20:51:30

Rosemarie;Nathaniel
Zerknęła na niego, a potem westchnęła i dopiła kieliszek alkoholu.
-Rozumiem, jednak myślę, że nie powinieneś oceniać wiedźm po jednej z nich.-mruknęła i uśmiechnęła się słabo.
-Ale nie gadajmy już o tym.-dodała i lekko szturchnęła go w ramię.
Pokiwał głową i westchnął.
-Niestety chyba zawsze będzie taki podział społeczny.-odparł, a potem odłożył pusty kieliszek na bok.
-Co robimy?-spytał zaraz wesoło.

Natsuyu - 2016-04-14 21:01:58

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową, a potem zerknął na nią z lekkim rozbawieniem.
- W takim razie co chcesz robić? - zapytał, przyglądając się jej uważnie. Była doprawdy wyjątkową dziewczyną. Zaczynał jej naprawdę ufać, co było bardzo niespotykane.
Olivia rozejrzała się i dopiła kieliszek, po czym złapała go za rękę.
- Możemy się przejść po statku. Spędzimy tu w końcu trochę czasu - stwierdziła i pociągnęła go na zwiedzanie.

Markuś - 2016-04-14 21:04:34

Rosemarie;Nathaniel
Wzruszyła ramionami i uśmiechnęła się.
-Sama nie wiem. Możemy dalej zwiedzać. Jeszcze nie byliśmy pod pokładem.-mruknęła odgarniając rozwiewane przez wiatr kosmyki włosów.
Chłopak pokiwał głową i poszedł za blondynką.
-Ogromny ten statek. Ciekawe ile liczy pasażerów.-odparł zaciekawiony rozglądając się.

Natsuyu - 2016-04-14 21:14:04

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i delikatnie wystawił jej swoje ramię.
- W takim razie jeżeli pozwolisz chciałbym się tam z tobą udać - odparł rozbawiony, z aż zbyt wielką uprzejmością.
Olivia pokiwała głową i rozejrzała się powoli.
- Prawda... Obstawiam, że bardzo dużo - stwierdziła i zerknęła na chłopaka. Wydawał się zafascynowany tym wszystkim.
- Nathaniel ty... Zostawiłeś dla mnie całe swoje życie w Riverland. Naprawdę nic cię tam nie trzymało? - zagadnęła po chwili.

Markuś - 2016-04-14 21:19:49

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała głową po czym delikatnie ujęła jego ramię i razem skierowali się pod pokład. Zwiedzili naprawdę sporą część statku.
-Może pójdziemy coś zjeść?-zapytała po chwili przyglądając mu się.
-Zrobiłam się głodna.-mruknęła i zaśmiała się cicho czując jak jej burczy w brzuchu.
Nathaniel pokręcił głową i uśmiechnął się słabo.
-Nic. No może szkoda mi trochę mojej pracy. Uwielbiałem się zajmować końmi, ale mogę się nimi zajmować również w Ameryce.-odparł, a potem delikatnie ją objął.
-Nie martw się tak.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-14 21:25:29

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową rozbawiony i ruszył w stronę restauracji.
- Skoro tego sobie życzysz - odparł wesoło. Kiedy tam dotarli odsunął jej krzesło, a kiedy zajęła miejsce sam usiadł na przeciwko i podał jej kartę, samemu biorąc jedną. Kiedy poszedł kelner wybrał sobie jedno z dań i zerknął na wiedźmę.
Olivia zaczerwieniła się delikatnie gdy ją objął i odsunęła się szybko.
- J-ja się wcale nie martwię! Po prostu nie chcę żebyś potem narzekał - mruknęła z lekkim zakłopotaniem i skrzyżowała ręce na piersi.

Markuś - 2016-04-14 21:30:49

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się, a potem zamówiła sobie jedno z dań, oraz herbatę do popicia. Zerknęła na chłopaka po czym przygryzła lekko wargi.
-Wiesz... Nie rozumiem tu czegoś.-powiedziała po chwili zaciekawiona.
-Mimo, że tak naprawdę mnie nie znasz i wiesz o mnie bardzo niewiele to zabrałeś mnie ze sobą. Czemu?-mruknęła unosząc brew do góry.
Chłopak zaśmiał się widząc jej zakłopotanie, a potem pokiwał głową.
-Tak, tak. Jasne.-odparł rozbawiony.
-Gdzie teraz?-spytał.

Natsuyu - 2016-04-14 21:41:19

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął i pokręcił głową.
- Sam nie umiem powiedzieć dlaczego to zrobiłem - odparł po chwili i podziękował kiedy kelner przyniósł im dania.
- Po prostu cię polubiłem. I chyba zaufałem. A to naprawdę niespotykane - dodał po chwili.
Olivia wzruszyła ramionami, otwierając byle jakie drzwi.
- Gdziekolwiek - stwierdziła i weszła do środka. Znaleźli się chyba w jakimś magazynie, gdzie trzymane były jakie wozy i pierwsze samochody najbardziej bogatych ludzi.
- Chyba muszą niezłe szychy płynąc tym statkiem - mruknęła, rozglądając się dookoła.

Markuś - 2016-04-14 21:44:22

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała powoli głową, a potem podziękowała kelnerowi.
-Smacznego.-powiedziała łagodnie i zajęła się jedzeniem. Kątem oka zauważyła młodego mężczyznę, który co jakiś czas na nią spoglądał. Nie wiedziała o co chodzi, ale był naprawdę przystojny.
Chłopak rozejrzał się, a potem zagwizdał.
-Nigdy nie widziałem czegoś takiego.-odparł po czym powoli dotknął samochodu.
-Ciekawe jak to działa.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-14 21:48:28

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i życzył jej tego samego, po czym zajął się jedzeniem. Zauważył tego gościa - ale co miał zrobić? Wkurzało go to, że tak się gapił na Rose, ale to nie była jego kobieta ani nikt taki - nie mógł mu tego zabronić.
Olivia roześmiała się łagodnie i podeszła do niego.
- Nie wiem dokładnie, nie znam się na tym. Ale to samochód i ma zastępować wozy i konie. Ale mają je na razie tylko najbogatsi - odparła.

Markuś - 2016-04-14 21:55:55

Rosemarie;Nathaniel
Kiedy skończyła upiła łyk herbaty po czym popatrzyła w bulaj, gdzie widać było fragment oceanu. Naprawdę nie mogła w to wszystko uwierzyć. Kiedy ten sam facet przeszedł obok niej "przez przypadek" wylał na jej sukienkę wodę.
-Najmocniej panienkę przepraszam.-odparł po chwili po czym wyjął swoją chusteczkę i zaczął pocierać materiał. Rose zamrugała parę razy po czym powoli pokręciła głową.
-N-Nic się nie stało. To tylko woda, wyschnie.-mruknęła uśmiechając się delikatnie. Młody mężczyzna uniósł na nią wzrok, a potem ujął jej dłoń i czule ją ucałował.
-Nazywam się Daniel.-przedstawił się uprzejmie.
-Rosemarie.-odparła brunetka na co on się uśmiechnął.
-Miło mi panienkę poznać. A więc Rosemarie co powiesz na to, abym pokazał ci w ramach rekompensaty jeden z moich samochodów?-zapytał po chwili na co dziewczyna zamrugała parę razy po czym pokiwała głową.
-Bardzo chętnie.-powiedziała. Nigdy nie widziała takiego czegoś na oczy.
-Wspaniale. W takim razie spotkajmy się o szóstej na pokładzie.- mruknął po czym ukłonił się jeszcze nisko i zerknął przelotnie na Adriena, a potem odszedł.
Nathaniel pokiwał głową, a potem lekko wzruszył ramionami.
-I tak wolę konie, jednak nie zmienia to faktu, że naprawdę robi wrażenie.-odparł, a potem zaczął się jeszcze rozglądać.

Natsuyu - 2016-04-14 22:01:18

Adrien/Olivia

Chłopak przyglądał się całej sytuacji w milczeniu, a kiedy mężczyzna odszedł, westchnął cicho i zerknął na Rose.
- Chcesz już wracać do pokoju? - zapytał ze spokojem, płacąc za ich obiad, mimo iż gdzieś w środku się w nim gotowało. Sam nie wiedział dlaczego, ale nie chciał żeby dziewczyna tam poszła. Ogólnie ten facet zepsuł mu cały dobry humor jaki miał kiedy spędzał czas z dziewczyną.
Olivia pokiwała głową i dotknęła pojazdu.
- Może tak, ale przynajmniej nie będą już tak okrutnie wykorzystywać koni. Czasami widziałam jak naprawdę źle je traktowali - mruknęła, a potem spojrzała na chłopaka.
- Wiesz Nathaniel... Gdy dotrzemy do Ameryki trzeba będzie zrobić z ciebie arystokratę. Musimy wtopić się w tłum - stwierdziła rozbawiona.

Markuś - 2016-04-14 22:04:57

Rosemarie;Nathaniel
Odprowadziła chłopaka wzrokiem, a potem zerknął na Adriena i powoli pokiwała głową.
-T-Tak chodźmy.-powiedziała po czym podniosła się z krzesła i razem skierowali się do ich kajuty. Na szczęście woda na jej sukience już wyschła, więc nie musiała się przebierać. Spojrzała w przyczepione, niewielkie lustro po czym wzięła szczotkę i zaczęła układać włosy.
Chłopak zamrugał parę razy po czym parsknął śmiechem.
-Chyba żartujesz... Nie nadaję się na arystokratę.-odparł rozbawiony po czym oparł się o jeden z powozów.
-Nie uda ci się.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-14 22:11:07

Adrien/Olivia

Chłopak milczał przez całą drogę, a potem walnął się na łóżko i tylko przyglądał dziewczynie. Chciał ją jakoś zatrzymać, ale wiedział, że gdyby tylko się odezwał to by się pokłócili, a on chyba nie miał na to nastroju. Nie mógł nic poradzić - przywiązał się do niej w jakiś dziwny sposób i chciałby ją mieć tylko dla siebie.
Olivia roześmiała się i skrzyżowała ręce na piersi.
- Nie wierzysz w moje możliwości? - zaśmiała się i podeszła bliżej chłopaka.
- Nathaniel, nikt nie uwierzy, że rodzeństwo arystokratów zabrało ze sobą dwójkę mieszczan w podróż do Ameryki, proszę cię - stwierdziła rozbawiona.
- Dla mnie to nie ma znaczenia, ale takie są realia. Z ciebie i tej wiedźmy trzeba zrobić arystokrację. To nie będzie aż taki trudne, wystarczy was lepiej ubrać, trochę lekcji dobrych manier i powinno być okej - dodała.

Markuś - 2016-04-14 22:14:53

Rosemarie;Nathaniel
Spojrzała w lustro i westchnęła po czym zerknęła po sobie. Później podeszła bliżej Adriena i lekko przygryzła wargi.
-Dobrze wyglądam?-zapytała lekko poprawiając materiał sukienki.
-A może mam się przebrać?-dodała unosząc brew do góry. Trochę się stresowała.
Chłopak westchnął pod nosem, a potem pokiwał głową.
-Jasne, rozumiem.-odparł, a potem lekko się ukłonił ujmując jej dłoń.
-Zatańczymy piękna pani?-spytał po chwili rozbawiony.

Natsuyu - 2016-04-14 22:23:43

Adrien/Olivia

Chłopak uniósł brew i przyjrzał się jej dokładnie. Była naprawdę śliczna.
- Jesteś piękna Rose - odparł po chwili i zerknął jej w oczy.
- Chociaż nie wiem czy ten durny arystokrata to doceni - burknął już nieco ciszej. Bądź co bądź, Rose nie wyglądała jak szlachcianka. Była piękna, naprawdę, ale do arystokratki było jej daleko - dla Adriena jednak to było nawet lepiej.
Olivia uniosła brew, ale zaraz uśmiechnęła się lekko i ukłoniła się delikatnie.
- Chętnie proszę pana - odparła, a gdy ją do siebie przyciągnął roześmiała się.
- Wyprostuj się bardziej - mruknęła i zerknęła mu w oczy - Kiedy prosisz kobietę do tańca nie bierz jej ręki, wyciągnij swoją i czekaj. Damy raczej nie odmawiają, ale jeżeli by się zdarzyło, to głupio jak wyrywa ci rękę, lepiej jak jej po prostu nie poda - dodała rozbawiona.

Markuś - 2016-04-14 22:29:55

Rosemarie;Nathaniel
Zamrugała parę razy na jego słowa, a potem lekko uniosła brwi.
-Tak uważasz?-mruknęła po czym znów spojrzała w lustro. Uśmiechnęła się pod nosem, a później z powrotem zerknęła na Adriena.
-W takim razie dziękuje.-odparła i odgarnęła swoje włosy do przodu.
Nathaniel pokiwał głową, a potem uśmiechnął się i wyprostował. Później powoli zaczal tańczyć. Kiedyś dawno temu rodzice nauczyli go tańca wolnego, dlatego co nieco umiał.

Natsuyu - 2016-04-14 22:34:43

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął i pokiwał głową.
- Nie ma sprawy - mruknął. Nie miał nastroju. Nie rozumiał sam siebie, nie znał tej dziewczyny, a już chciał żeby była jego. Nie powinien się tak angażować.
- Zanim dotrzemy do Ameryki Olivia musi nauczyć cię jak wtopić się w tłum szlachty - stwierdził po chwili.
Dziewczyna uśmiechnęła się lekko czując jak powoli prowadzi ją w tańcu.
- Nieźle sobie radzisz - mruknęła po chwili. W końcu zatrzymała się i delikatnie ukłoniła.
- Cóż, dobrze, że potrafisz tańczyć. Tego jest najtrudniej nauczyć. Z resztą sobie poradzimy - stwierdziła rozbawiona.

Markuś - 2016-04-14 22:38:12

Rosemarie;Nathaniel
Zamrugała parę razy i zerknęła na niego.
-Ja szlachcianką? Nie wiem czy będę potrafiła...-mruknęła zagryzając lekko wargi.
-Ale skoro trzeba to niech będzie.-dodała.
Chlopak zaśmiał się i pokiwał głową.
-Dobrze chodź. Powinniśmy już stąd iść.-powiedział rozbawiony po czym podał jej ramię.
-Pozwolisz?-mruknął.

Natsuyu - 2016-04-14 22:43:40

Adrien/Olivia

Chłopak uniósł brew i pokręcił głową.
- Nadajesz się. Myślę, że nawet bardziej niż moja siostra - mruknął i podniósł się.
- Uważaj tam na siebie - dodał spoglądając na zegarek, a potem podszedł do łazienki.
Olivia uśmiechnęła się i złapała się jego ramienia, a potem opuścili pomieszczenie i ruszyli w stronę ich kajuty. Robiło się już coraz później.

Markuś - 2016-04-14 22:48:45

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową po czym opuściła kajutę i wyszła na pokład. Kiedy pojawił się Daniel wręczył jej różę, a potem oboje poszli oglądać jego samochód. Później zaprosił ją do swojej kajuty, gdzie wypili całą butelkę szampana i zrobiło się bardzo późno. Rose przeprosiła chłopaka po czym skierowała się do siebie. Była trochę podpita i gdy wchodziła do pomieszczenia o mało co się nie przewróciła potykając się o własną sukienkę.
Gdy tylko dotarli do kajuty chłopak oznajmił, że idzie się umyć i tak też zrobił. Poszedł do łazienki, a gdy już skończył wyszedł w czystych bokserkach i opadł na łóżko.
-Mam nadzieję, że ci to nie przeszkadza.-mruknął wskazując na swój nagi tors.

Natsuyu - 2016-04-14 22:52:47

Adrien/Olivia

Chłopak po umyciu się ubrał tylko bokserki i położył się, ale nie chciało mu się spać. Wziął więc jakąś powieść, którą dała mu jakiś czas temu Olivia i zaczął czytać żeby jakoś odciągnąć myśli od Rose. Minęło sporo czasu, kiedy usłyszał jak dziewczyna wchodzi do kajuty. Wstał z łózka, a widząc ją podpitą uniósł brwi i pokręcił głową z niedowierzaniem.
- Ty mała wiedźmo, miałaś uważać, a zamiast tego się upijasz? - mruknął krzyżując ręce na piersi i mimowolnie uśmiechnął się pod nosem.
- Damy się nie upijają - dodał.
Blondynka rozpuściła włosy, a potem zerknęła na tors chłopaka i uniosła brew.
- Żyję na tyle długo i mam brata na tyle długo, że nie robi na mnie wrażenia męski tors - stwierdziła rozbawiona, po czym próbowała rozwiązać swój gorset, ale nie szło jej to za dobrze. Do tej pory pomagały jej służki.

Markuś - 2016-04-14 23:00:11

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna spojrzała na niego, a potem pokrękręciła głową.
-Nie jestem wcale pijana.-powiedziała, a potem zaczęła powoli odwiązywać gorset choć nie szło jej to zbyt dobrze.
-Pomożesz mi?-spytała.
Chłopak przyglądał jej się jak siłuje się z tym gorsetem, aż w końcu nie wytrzymał i wstał.
-Daj. Pomogę ci.-odparł, a potem kilkoma szybkimi ruchami odwiązał jej go.

Natsuyu - 2016-04-14 23:04:31

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął i podszedł do niej.
- Nie, w ogóle nie jesteś - mruknął - Tylko prawie potknęłaś się o własne nogi wchodząc tu - dodał rozwiązując powoli jej gorset.
- Ten facet mógł ci coś zrobić - dodał cicho.
Olivia zamrugała parę razy, a potem przytrzymała gorset żeby nie zsunął się z jej piersi.
- Dzięki - mruknęła, a potem poszła szybko do łazienki. Zdjęła suknię, umyła się, a potem włożyła pudroworóżową bieliznę i taką samą halkę, po czym rozczesała włosy i wyszła z łazienki.

Markuś - 2016-04-14 23:11:00

Rosemarie;Nathaniel
Na jego słowa przewróciła oczami.
-Ale nic mi nie jest. Poza tym jestem dużą dziewczynką.-mruknęła, a gdy rozwiązał jej gorset wzięła koszulę i poszła do łazienki. Ledwo się w nią przebrała, a wychodząc potknęła się tak, że wylądowała na torsie chłopaka.
Nathaniel uśmiechnąl się pod nosem i opadł z powrotem na lozko przyglądając się sufitowi.
-Jeszze trzy dni...-mruknął do siebie.

Natsuyu - 2016-04-14 23:16:10

Adrien/Olivia

Chłopak pokręcił głową z niedowierzaniem, po czym westchnął. Nie miał już do niej dzisiaj siły. Kiedy wpadła na niego wziął ją na ręce i zaniósł do łóżka.
- Jesteś dużą dziewczynką, a jakoś nie widzę żebyś sobie sama radziła - stwierdził i położył ją na poduszkach - I mówię to tylko dlatego, że mi na tobie zależy - dodał cicho.
Olivia wyszła z łazienki i zerknęła na chłopaka unosząc brew.
- Trzy dni do czego? - zapytała siadając na łóżku obok niego.

Markuś - 2016-04-14 23:19:40

Rosemarie;Nathaniel
Kiedy jej twarz opadła na poduszkę uśmiechnęła się pod nosem.
-Daniel zaproponował, abym przenocowała u niego, ale odmówiłam...-powiedziała cicho przymykając powieki.
-Umiem sobie radzić -dodała.
Chłopak zerknął na nią i westchnął .
-Trzy dni do pełni.-odparł i podniósł się do siadu.
-Mam nadzieję, że uda nam się w ten czas dotrzeć do Ameryki, bo jak się tu zmienię to będzie kiepsko.-mruknął rozbawiony.

Natsuyu - 2016-04-14 23:26:41

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął i delikatnie odgarnął z jej twarzy kosmyki włosów.
- Chociaż tyle - mruknął i pogłaskał ją po głowie.
- Ale nie zdajesz sobie sprawy jak słaba i bezbronna jesteś taka upita. Jesteś zbyt łatwym celem. Musisz bardziej na siebie uważać - dodał.
Olivia zamrugała parę razy, a potem powoli skinęła głową.
- Rozumiem. W takim razie też mam taką nadzieję - odparła i zagryzła wargi.
- Jak wygląda twoja przemiana. Z tego co wiem to jest ona u każdego inna. Widziałam wilka, który strasznie cierpiał, ale też takiego, który po prostu się przemienił - dodała.

Markuś - 2016-04-14 23:30:11

Rosemarie;Nathaniel
Zamruczała cicho, a potem pokręciła lekko głową.
-Teraz to chciałabym po prostu iść spać...-powiedziała cicho i wtuliła się w poduszkę.
-Zimno mi...-dodała zaraz okrywając się mocniej cienką kołdrą.
Chłopak westchnął po czym lekko wzruszył ramionami.
-To zależy od ilości emocji podczas pełni. Pierwsza przemiana jest najgorsza, ale potem chyba po prostu się do tego przyzwyczajasz. Choć to nie jest przyjemne uczucie.-mruknął podpierając się z tyłu rękami.

Natsuyu - 2016-04-14 23:33:27

Adrien/Olivia

Westchnął i także opadł na poduszki.
- W tym stanie chyba nic do ciebie nie dociera - mruknął niezadowolony. Był na nią trochę zły, ogólnie miał podły nastrój. Ale widząc jak drży z zimna objął ją delikatnie ramieniem i przycisnął do swojego ciepłego torsu.
Olivia pokiwała powoli głową i opadła na poduszki, spoglądając w sufit.
- A kiedy... Kiedy jesteś przemieniony kontrolujesz to co robisz? - zapytała. Wiedziała sporo o wilkach, ale wiedziała, że to indywidualna sprawa. W końcu wilk, który zabił jej młodszego brata, dawno temu, nie kontrolował sam siebie.

Markuś - 2016-04-14 23:38:02

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zamruczała cicho wtulając się w niego mocniej.
-Jesteś taki ciepły...-powiedziała cicho i delikatnie przejechała palcami po jego torsie.
-I ładnie pachniesz.-dodała.
Chłopak potarł kark i westchnął.
-Pracuję nad tym. Już kilka razy udało mi się być w pełnej świadomości.-odparł przeczesując swoje włosy.

Natsuyu - 2016-04-14 23:40:22

Adrien/Olivia

Chłopak zerknął na nią i westchnął.
- Przestań... Powinienem być na ciebie zły, a jak się tak przymilasz to nie potrafię - mruknął marszcząc lekko nos, a potem schował twarz w jej pachnących włosach.
- Też ładnie pachniesz - dodał cicho.
Olivia pokiwała głową, po czym westchnęła.
- To dobrze - odparła i wtuliła się w poduszkę.
- Wydaje mi się, że powinniśmy już wtedy dotrzeć na ląd - dodała.

Markuś - 2016-04-14 23:43:03

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pogłaskała jego skórę, a potem odetchnęła jego przyjemnym zapachem.
-Dlaczego miałbyś być na mnie zly? Nic nie zrobiłam...-mruknęła cicho czując jak powoli ogarnia ją sen.
Pokiwał głową, a potem ułożył się na poduszkach wygodnie i okrył ich kołdrą.
-Późno już. Powinniśmy iść spać.-odparł przyglądając się leżącej obok, blondwłosej piękności.

Natsuyu - 2016-04-15 00:03:50

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął wzdychając jej słodki zapach.
- Poszłaś gdzieś z jakimś facetem i się upiłas mała, dlatego powinienem być zły. Jakbyś jeszcze nie zauważyła, że mi na tobie zależy głupia. Po prostu sam nie wiem czym jest to co czuje i ciężko mi o tym mówić, ale...  Myślałem, że chociaż trochę to widać - mruknął.
Blondynka pokiwała i okryła się mocniej pocierajac ramiona. Chwilę tak leżała, a potem zerknęła na chłopaka.
- Nie chciałbyś... Mnie może... Objąć? - Mruknęła lekko się czerwieniąc.

Markuś - 2016-04-15 07:44:17

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka usłyszała jego słowa, jednak była tak zmęczona nie tylko przez alkohol, ale jeszcze fizycznie, że niedługo potem pogrążyła się w głębokim śnie.
Chłopak zerknął na nią, a potem lekko ją objął i przycisnął do swojego nagiego, gorącego torsu.
-Jak ostatnio cię objąłem to mi się wyrwałaś.-odparł rozbawiony, a potem delikatnie musnął jej skroń.
-Zimno ci?-zapytał pocierając jej ramię.

Natsuyu - 2016-04-15 12:39:28

Adrien/Olivia

Widząc, że dziewczyna zasnęła westchnął cicho i pogłaskał ją po ramieniu. Pewnie i tak nie będzie tego rano pamiętała. Może to i lepiej. Odsłonił się przed nią, chociaż nie powinien. Przyglądał się jej jeszcze chwilę, a potem wtulił twarz w jej włosy i także za chwilę zasnął.
Olivia przewróciła oczami i pokiwała głową.
- Wtedy nie było mi zimno tak jak teraz - mruknęła wtulając się w jego klatkę piersiową.
- A ty jesteś wyjątkowo ciepły - dodała cicho, opierając czoło o jego tors.

Markuś - 2016-04-15 14:36:04

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna obudziła się następnego ranka. Uchyliła powoli powieki po czym jęknęła cicho pocierając skroń. Miała strasznego kaca i okropnie chciało jej się pić. Podniosła się do siadu i rozejrzała w poszukiwaniu jakieś wody.
Chłopak objął ją mocniej i oparł policzek o jej włosy.
-To dlatego, że jestem wilkołakiem.-odparł rozbawiony.
-Mnie nigdy nie jest zimno. No prawie.-mruknął i cmoknął ją w czolo.

Natsuyu - 2016-04-15 14:58:00

Adrien/Olivia

Chłopak przebudził się zaraz po dziewczynie. Przetarł oczy i spojrzał na nią, a potem zaśmiał się pod nosem.
- Główka boli? - mruknął rozbawiony i podniósł się do siadu.
Olivia uśmiechnęła się lekko i zerknęła na niego.
- To dobrze, bo mi często jest zimno. Będziesz moim grzejnikiem - zaśmiała się zamykając oczy.

Markuś - 2016-04-15 15:01:30

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała głową po czym sięgnęła po wodę i upiła od razu kilka dużych łyków.
-Trochę....-mruknęła cicho i odetchnęła z powrotem opadając na poduszki.
Chłopak pokiwał głową, a potem pogłaskał ją po włosach.
-Jak sobie życzysz.-mruknął łagodnie i wtulił twarz w jej włosy.
-Śpij już księżniczko.-odparł przymykając powieki.

Natsuyu - 2016-04-15 22:46:49

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął i podniósł się do siadu, po czym przeciągnął.
- Nie rób tak więcej - odparł po chwili.
- Damom nie wypada się upijać. A szczególnie nie z ludźmi, których dopiero poznały. Musisz się takich rzeczy nauczyć - stwierdził.
Olivia pokiwała tylko głową, nie odzywając się już na temat tego określenia ani niczego takiego. Zamknęła oczy, a parę chwil później po prostu zasnęła.

Markuś - 2016-04-15 22:50:48

Rosemarie;Nathaniel
Spojrzała na chłopaka, a potem westchnęła cicho.
-Nie powinieneś mi mówić co mogę, a czego nie.-powiedziała cicho i potarła czoło. Rozumiała, że się o nią martwił i tak dalej, ale chyba nie miał prawa mówić jej co ma robić. Była dorosła.
Chłopak uśmiechnął się lekko i odgarnął jej kosmyk włosów z twarzy. Przyglądał jej się chwilę, aż w końcu sam przymknąl powieki i odpłynął pogrążając się w głębokim śnie.

Natsuyu - 2016-04-15 23:03:51

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął i pokręcił głową.
- Racja, nie jestem w końcu twoim ojcem. Mówię ci tylko jak powinnaś postępować aby dla własnego dobra, wmieszać się w innych ludzi i nie zostać oskarżoną o uprawianie czarów. Mów co chcesz, ale nie znam żadnej arystokratki, którą spalono na stosie za uprawianie czarów. A jeżeli zaczniesz się wyróżniać, zaczną zwracać na ciebie uwagę - odparł przyglądając się jej.
Olivia obudziła się dopiero z samego rana. Ziewnęła i przetarła oczy, po czym zerknęła na Nathaniela i westchnęła. Gdyby tylko udało jej się zrozumieć jej własne uczucia. Nigdy w tym długim życiu nie czuła czegoś takiego.

Markuś - 2016-04-15 23:09:26

Rosemarie;Nathaniel
Uniosła na niego wzrok, a potem pokręcila głową.
-Problem w tym, że ja nie jestem arystokratką.-powiedziała, a potem podniosła się i poszła do łazienki się umyć. Skąd miała wiedzieć jak zachowują się arystokraci skoro wychowała się w plebsie? Oczywiście Adrien tego nie rozumiał, bo sam pochodził z bogatego rodu. Wytarła się, a potem ubrała na szczęście radząc sobie z gorsetem po czym wyszła z łazienki. Wzięła szczotkę do ręki i zaczęła rozczesywać poplątane pukle.
Chłopak obudził się parę chwil po dziewczynie. Uchylił powieki i uśmiechnął się na jej widok po czym przycisnął jej drobne cialo blizej swojego.
-Dzień dobry. Jak spałaś?-spytał łagodnie.

Natsuyu - 2016-04-15 23:18:53

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął i potarł kark. Chyba źle ją potraktował. Kiedy tylko wróciła postanowił się zreflektować. Nie chciał się z nią kłócić. Podszedł powoli do brunetki, po czym zabrał jej szczotkę i zaczął delikatnie czesać jej włosy.
- Może trochę za wiele od ciebie wymagam - mruknął po chwili - Wybacz. Wiem, że musisz się do tego przyzwyczaić, to dla ciebie nowe - dodał i kiedy skończył ją czesać, położył dłonie na jej ramionach.
- Wszystkiego cię nauczymy. Tak jak już mówiłem, nadajesz się na szlachciankę, nawet bardziej niż moja siostra - zaśmiał się łagodnie.
- Chciałbym po prostu żebyś bardziej na siebie uważała - dodał cicho, po czym, po chwili wahania, delikatnie ucałował ją we włosy - Możesz mi to obiecać? - mruknął.
Olivia uśmiechnęła się lekko, po czym powoli wyplątała się z jego ramiona i podniosła się do siadu.
- Dzień dobry. Dobrze, mam nadzieję, że ty też - odparła po chwili i potarła lekko kark.
- Chociaż dalej nie przywykłam do zapachu psa w łóżku - dodała rozbawiona.

Markuś - 2016-04-15 23:23:32

Rosemarie;Nathaniel
Westchnęła cicho, a potem przygryzła lekko wargi i spuściła wzrok milcząc przez chwilę.
-Ja nie wiem... Nie wiem czy chcę się zmieniać.-powiedziała po chwili cicho bawiąc się materiałem sukienki.
-To nie będzie dla mnie proste.-dodała.
Chłopak uśmiechnął się pod nosem, a potem siebie powąchał.
-Naprawdę tak źle pachnę?-odparł rozbawiony po czym również się podniósł i przeciągnął.
-Cóż... Nic z tym nie zrobię.-dodał i zerknął na nią.

Natsuyu - 2016-04-15 23:33:44

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się łagodnie i pokręcił głową.
- Wcale nie musisz się tak bardzo zmieniać. Poza tym to wciąż będziesz ty. Chodzi tylko o pozory. Obiecuję, że to nie wpłynie na twój charakter. Posłuchaj, ja... Przez lata nauczyłem się, że żeby przetrwać trzeba się dostosowywać. I tak naprawdę jesteś porywczy i złośliwy, ale nawet jeżeli mam ochotę wielu ludziom przyłożyć, to z dobrych manier tego nie robię - odparł rozbawiony, po czym odwrócił ją do siebie.
- Zaufaj mi - dodał spoglądając jej prosto w oczy.
Dziewczyna roześmiała się i pokręciła głową.
- Żartuję - odparła i pocałowała go lekko w policzek.
- Znaczy czasami śmierdzisz psem. Ale odkąd zaczęłam... No wiesz, pić twoją krew, to w sumie czuję tylko ją. A dla wampira to dobry zapach - dodała wzruszając ramionami.

Markuś - 2016-04-15 23:38:15

Rosemarie;Nathaniel
Westchnęła cicho i powoli pokiwała głową, a gdy odwrócił ją do siebie spojrzała mu głęboko w oczy.
-Ufam. Przecież wiesz.-powiedziała łagodnie i delikatnie się uśmiechnęła, a potem przygryzła lekko wargi spuszczając wzrok.
-Chyba... Powinniśmy popadać o tym co wczoraj mówiłeś.-dodała zaraz cicho.
Nathaniel zaśmiał się, a gdy pocałowała go w policzek zamrugał parę razy i mimowolnie się uśmiechnął. Słysząc jej kolejne słowa delikatnie przejechał jedną dłonią po jej włosach, a potem podał jej swoją rękę.
-Apropo... Musisz się pożywić.-odparł łagodnie.

Natsuyu - 2016-04-15 23:44:28

Adrien/Olivia

Chłopak uniósł brew, po czym delikatnie przejechał dłonią po jej włosach.
- Co dokładnie masz na myśli? - odparł. Czyżby pamiętała wszystko co jej wczoraj powiedział? Jeżeli tak to... To sam nie wiedział co ma teraz zrobić.
Olivia westchnęła i dotknęła delikatnie jego dłoni.
- Mimo wszystko źle się czuję robiąc to - mruknęła, a potem wysunęła kły i wbiła się w jego skórę. Zastanawiała się czasami jakie to uczucie, gdy ktoś pije twoją krew. Jej nikt nigdy nie ugryzł.

Markuś - 2016-04-15 23:48:42

Rosemarie;Nathaniel
Spojrzała na niego i westchnęła.
-Mam na myśli to co mówiłeś wczoraj. O tym, że ci na mnie zależy.-powiedziała po czym lekko ujęła jego dłoń, która głaskała jej włosy i ścisnęła ją.
-Myślę, że powinniśmy wrócić dobtej rozmowy.-dodała.
Nathaniel nic już nie powiedział tylko przyglądał się jak blondynka wysysa z niego krew. Po chwili poczuł lekkie zawroty głowy i mroczki przed oczami więc oderwał ją delukatnie od swojej skóry i odetchnął.

Natsuyu - 2016-04-15 23:57:30

Adrien/Olivia

Chłopak zagryzł dolną wargę, a potem westchnął cicho i spojrzał jej w oczy.
- Ja... Chyba już wszystko powiedziałem. Bardziej mnie ciekawi twoja odpowiedź - odparł po chwili, ściskając delikatnie jej palce.
Olivia oderwała się od niego szybko i delikatnie pogłaskała go po włosach.
- Przesadzam, prawda? Przepraszam... - mruknęła łagodnie. I tak jego krew była niesamowita - dawała jej siłę na calutki dzień...Normalnie musiała żywić się co najmniej dwa-trzy razy.

Markuś - 2016-04-16 00:15:19

Rosemarie;Nathaniel
Westchnęła po czym lekko ścisnęła jego dłoń i spojrzała mu q oczym
-Mi na tobie też bardzo zależy.-mrukneła uámiechając się slabo.
-I cieszę się, że się przede mną otworzyłeś.-dodała.
Chłopak odetchnął po czym pokręcił głową.
-Jest w porządku.-odparł, a potem lekko przytulił ją do siebie i przymknął powieki czując jak powoli odpływa.

Natsuyu - 2016-04-16 00:31:59

Adrien/Olivia

Chłopak zerknął na nią z uwagą, a potem dotknął jej policzka.
- Bywam strasznie trudny, wiesz? Wczoraj... Wczoraj miałem ochotę rozszarpać tego faceta. Byłem taki wściekły, że z nim poszłaś - mruknął, po czym przyciągnął ją do siebie i przytulił.
- Mam tak cholerne pragnienie kontrolowania wszystkiego... I gubię się we własnych uczuciach - dodał chowając twarz w jej włosach.
Olivia pogłaskała go powoli po plecach i westchnęła.
- Właśnie widzę - mruknęła i ułożyła go delikatnie na poduszkach, po czym pogłaskała go po włosach.
- Powinnam sobie znaleźć innego żywiciela - stwierdziła cicho.

Markuś - 2016-04-16 09:49:39

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna spojrzała na niego, a potem westchnęła i przytuliła się do niego lekko głaszcząc go po włosach i karku.
-Ale tego nie zrobiłeś. To dobrze.-powiedziała łagodnie, a potem odsunęła się nieco i zerknęła w jego oczy delikatnie przejeżdżając palcami po jego policzku.
-Pomogę ci je zrozumieć.-mruknęła i zerknęła na jego wargi po czym pochyliła się i czule je musnęła.
Chłopak westchnął po czym pokręcił głową.
-Nie. Nie musisz nikogo szukać. Nic mi nie jest muszę tylko trochę odpocząć.-odparł cicho i przycisnął jej drobne ciało do swojego po czym usnął.

Natsuyu - 2016-04-16 13:07:28

Adrien/Olivia

Chłopak był nieco zaskoczony kiedy Rose go pocałowała, ale po chwilowym szoku objął ją mocno i pogłębił pocałunek, przyciskając ją do siebie mocniej. Przejechał dłonią po jej plecach, a potem wplótł palce w jej cudownie pachnące włosy.
Olivia westchnęła i pogłaskała go lekko po torsie. Kiedy usnął przyglądała mu się uważnie. Naprawdę czasem nienawidziła bycia wampirem.

Markuś - 2016-04-16 13:13:07

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna odetchnęła cicho i objęła go za szyję głaszcząc go po karku. Kiedy się od siebie oderwali uśmiechnęła się delikatnie i spojrzała mu w oczy.
-Co czujesz?-spytała cicho.
Chłopak obudził się jakieś pół godziny później. Uchylił powieki i odetchnął, a potem spojrzał na blondynkę.
-Długo spałem?-zapytał łagodnie i przeciągnął się.

Natsuyu - 2016-04-16 21:48:23

Adrien/Olivia

Chłopak zerknął jej w oczy i zamyślił się na chwilę.
- Czuję, że chciałbym to zrobić jeszcze raz - mruknął rozbawiony, po czym po raz kolejny ją pocałował. Zakochał się? Może. Drugi raz w swoim długim życiu.
Olivia pokręciła głową i uśmiechnęła się leciutko.
- Nie, coś około pół godziny - odparła i pogłaskała go po włosach. Martwiła się tym, że w końcu przesadzi, ale wolała się już nie odzywać na ten temat.
- Pójdę się umyć - dodała po chwili i podniosła się z łóżka, po czym poszła do łazienki.

Markuś - 2016-04-16 21:54:32

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się lekko, a potem odwzajemniła pocałunek mocniej przylegając do niego swoim ciałem. Wplitła palce w jego włosy i delikatnie je pogłaskała, a potem przejechała dłońmi po jego karku, ramionach i torsie, który pogłaskała.
Chłopak pokiwal głową, a potem sam się podniósł i ubrał. Przeczesał włosy i przeciągnął się, po czym odetchnął siadając z powrotem na łóżku. Zerknął na drzwi od łazienki i uśmiechnął się na samą myśl, że jest tam Olivia. Całkiem naga. W końcu odchrząknął i przymknął powieki opierając głowę o ścianę.

Natsuyu - 2016-04-16 21:58:48

Adrien/Olivia

Chłopak oderwał swoje usta od jej żeby zaczerpnąć powietrze i delikatnie pogłaskał ją po policzkach.
- Wiesz... Naprawdę mi na tobie zależy. I to tak cholernie. I możliwe... Że się zakochałem - mruknął muskając delikatnie jej czoło.
Olivia zdjęła swoją halkę oraz bieliznę, po czym szybko się umyła i wyszła z wanny. Próbowała założyć suknię, ale znów nie wychodziło jej wiązanie gorsetu, więc przytrzymując go przy piersi wyszła z łazienki.
- Nathaniel... Pomożesz mi? - zapytała zagryzając dolną wargę.

Markuś - 2016-04-16 22:05:30

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się delikatnie, a potem przytuliła się do niego przymykając powieki.
-Ja też się zakochałam... Pierwszy raz w życiu.-powiedziała cicho, a potem pogłaskała go czule po policzku zerkając w jego oczy.
Chłopak uniósł powieki, a potem pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Pewnie.-odparl łagodnie i podszedł do niej. Chwycił za jej sznurki i zaczął je zawiązywać. Nie mógł się powstrzymać więc pochylił się i zaczął muskać wargami jej ramię.

Natsuyu - 2016-04-16 22:27:04

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się szeroko, po czym mocno ją przytulił i pocałował w czoło. Głaskał ją powoli po plecach i rozkoszował się słodkich zapachem jej skóry.
- Cieszę się, że to ja dostąpiłem zaszczytu twojej miłości - zaśmiał się cicho.
Olivia zamrugała parę razy zaskoczona kiedy nagle poczuła jego ciepłe usta na jej ramieniu.
- N-nathaniel co robisz? - zapytała cicho, czerwieniąc się na policzkach.

Markuś - 2016-04-16 22:33:11

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się szeroko, a potem odetchnęła jego męskim zapachem.
-Jeszcze nigdy nie byłam zakochana... Ale to cudowne uczucie.- powiedziała wesoło po czym znów go pocałowała z każdym kolejnym go pogłębiając.
Chłopak oderwał się od jej skóry, a potem zawiązał jej gorset i oparł czoło o jej ramię.
-Przepraszam... Nie mogłem się powstrzymać...-odparł cicho przymykając powieki. Objął ją delikatnie w talii i pogłaskał po brzuchu wdychając przy tym jej zapach.

Natsuyu - 2016-04-16 23:27:14

Adrien/Olivia

Chłopak chętnie ją objął i cofnął się o krok, po czym usiadł na łóżku i posadził ją sobie na kolanach. Delikatnie rozsunął jej usta swoim językiem i wyłożył jej go do ust, pieszcząc uważnie podniebienie i język dziewczyny.
Olivia milczała jakiś czas, po czym powoli się do niego odwróciła i pogłaskała go po włosach i policzku.
- Chciałbyś mi coś powiedzieć? - mruknęła spoglądając mu prosto w oczy.

Markuś - 2016-04-16 23:33:27

Rosemarie;Nathaniel
Jęknęła cicho, ale starała się mu sprawić taką przyjemność jak on jej
. Po chwili oderwała się od jego warg i zsunęła się swoimi ustami na jego policzek, a potem szyję zostawiając na jego skórze kilka malinek.
Chłopak spojrzał jej w oczy, a potem lekko pogłaskał ją po policzku czule.
-Ja... Podobasz mi się. I to bardzo. Cholernie.-odparł cicho, a potem przysunął się i po prostu ją pocałował.

Natsuyu - 2016-04-17 00:06:22

Adrien/Olivia

Chłopak zamruczał i pogłaskał ją powoli po plecach, a potem zerknął jej w oczy i pogłaskał czule po włosach.
- Aż ciężko mi uwierzyć, że pokochałaś takiego głupka jak ja - mruknął rozbawiony i cmoknął ją w czoło.
Olivia odwzajemniła pocałunek, obejmując go za szyję. Sama nie zdawała sobie sprawy z tego jak szybko się w nim zakochała. Stał się dla niej tak samo ważny jak jej brat - chociaż w zupełnie inny sposób. Kiedy się od siebie oderwali odetchnęła cicho.
- Ty mi też - odparła cicho.

Markuś - 2016-04-17 00:09:36

Rosemarie;Nathaniel
Pokręciła głową i uśmiechnęła się delikatnie.
-Nie jesteś głupi przestań...-powiedziała po czym przytuliła się do niego i przejechała palcami po jego plecach.
-Wyjdziemy na pokład?-spytała po chwili wesoło.
Nathaniel uśmiechnął się szeroko na jej słowa po czym pocałował ją ale tym razem bardziej namiętnie. Przejechał palcami po jej talii obejmując ją przy tym mocniej i przycisnął do swojego torsu.

Natsuyu - 2016-04-17 00:21:50

Adrien/Olivia

Pokiwał głową i podniósł ją delikatnie, samemu także wstając.
- Oczywiście, bardzo chętnie - odparł i podał jej swoje ramię, po czym razem opuścili kajutę i weszli na pokład. Był przyjemny i rześki poranek.
Olivia odwzajemniła jego namiętnie pocałunki, ale w końcu oderwała się i pogłaskała go lekko po policzku.
- Nie przeszkadza ci, że zakochałeś się w pijawce? - mruknęła rozbawiona.

Markuś - 2016-04-17 00:26:56

Rosemarie;Nathaniel
Ujęła lekko jego ramię, a potem wyszli na pokład. Było naprawdę przyjemnie, a do tego na horyzoncie widniał piękny widok wschodzącego słońca.
-Romantycznie. Nie uważasz?-mruknęła rozbawiona i zerknęła na Adriena.
Nathaniel pokręcił głową i zaśmiał się cicho.
-Nie przeszkadza. A tobie, że zakochałaś się w śmierdzącym kundlu?-mruknął rozbawiony unosząc brew do góry.

Natsuyu - 2016-04-17 00:33:59

Adrien/Olivia

Chłopak roześmiał się cicho i podszedł bliżej burty, a potem objął ją od tyłu i położył głowę na jej ramieniu.
- Możliwe - mruknął rozbawiony.
- Nie jestem do końca romantykiem - dodał ze śmiechem i pocałował ją delikatnie w kark.
Olivia roześmiała się i pokręciła głową.
- Póki naprawdę nie zaczniesz śmierdzieć to spoko - odparła rozbawiona i poczochrała go po włosach.

Markuś - 2016-04-17 00:39:05

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się lekko, a potem położyła dłoń na jego dłoni.
-Szkoda.-mruknęła rozbawiona i zerknęła na słońce. To był naprawdę przepiękny widok.
Chłopak zaśmiał się i musnął czule jej czoło, a potem pogłaskał ją po wlosach.
-A więc co byś chciała teraz robić księżniczko?-zapytał wesoło i przejechał wargami po jej skroni.

Natsuyu - 2016-04-17 00:42:46

Adrien/Olivia

Chłopak zerknął na ten widok i uśmiechnął się.
- Ale faktycznie widok jest przepiękny - mruknął łagodnie, głaszcząc delikatnie jej brzuch - No i... Dla ciebie postaram się być bardziej romantyczny - dodał rozbawiony.
Olivia złapała go za rękę i lekko ją ścisnęła.
- No nie wiem. Nie jesteś głodny? Moglibyśmy pójść do tej knajpy na statku, wypiłabym kawę, a ty mógłbyś zjeść śniadanie. W końcu też musisz się żywić - zaśmiała się.

Markuś - 2016-04-17 00:48:20

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się pod nosem, a potem odwróciła się do niego i delikatnie pogłaskała go po torsie.
-Nie musisz się zmieniać. Kocham cię takim jakim jesteś.-powiedziała łagodnie i musnęła czule jego wargi. Po chwili usłyszeli wołanie o pomoc z dołu statku.
Chlopak pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Faktycznie jestem głodny.-mruknął po czym splótł ich palce ze sobą.
-W takim razie chodźmy.-odparł i skierowali się do knajpy, a potem zajęli miejsce.

Natsuyu - 2016-04-17 00:53:20

Adrien/Olivia

Chłopak roześmiał się i pocałował ją lekko w czoło, a potem nagle rozległ się krzyk. Adrien zmarszczył brwi słysząc wołanie i rozejrzał się dookoła.
- Kto to? Skąd to dobiega? - mruknął nieco zdezorientowany.
Olivia pokiwała głową i razem wyszli z kajuty, po czym poszli do restauracji. Zajęli stolik, po czym Olivia zamówiła sobie kawę z mlekiem, a chłopak jakieś jedzenie.

Markuś - 2016-04-17 00:59:34

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna rozejrzała się, a potem złapała go za rękę.
-Z dołu. Chodź.-powiedziała i zeszli pod pokład. Zauważyli leżącą na podłodze kobietę, oraz klęczącego obok niej mężczyznę. Rose zmarszczyła brwi po czym kucnęła obok i sprawdziła tętno.
-Szliśmy na pokład i ona nagle upadła.-odparł zdenerwowany mężczyzna.
-Żyje.-mruknęła, a widząc jakieś czerwone plamy na jej skórze zmarszczyła brwi.
Chłopak zamówił stek, a potem podziękował gdy przynieśli zamówienia i zaczął się konsumpcją.
-Ciekawe kiedy w końcu dopłyniemy...-mruknął zerkając za okno.

Natsuyu - 2016-04-17 01:30:48

Adrien/Olivia

Chłopak zerknął na tą kobietę i westchnął. Potem Rose dała jej jakieś leki i chyba wszystko było już w porządku. Resztę dnia spędzili w spokoju, podobnie jak Olivia i Nathaniel. Wieczorem spotkali się w jednej z kajut rozpoczęli lekcje dobrych manier. W końcu byli już blisko brzegu Ameryki, a z Nathaniela i Rose trzeba było zrobić arystokrację.
Adrien zajął się nauką Nathaniela, pokazując mu wszystko co powinien wiedzieć, a w tym czasie Olivia uczyła Rose, przy okazji dała jej kilka swoich sukien - i tak miała ich mnóstwo.

Markuś - 2016-04-17 01:38:04

Rosemarie;Nathaniel
W końcu dopłynęli do celu i od razu znaleźli wspaniały dom z dużą posiadłością. Adrien i Olivia poszli coś załatwić, a w tym samym czasie Rose przygotowała kolację, a Nathaniel przechadzał się po terenie. Po chwili wyczuł nieznajomy zapach więc stanął i rozejrzał się. Niedługo potem zauważył dwóch mężczyzn. Bardzo znajomych. Zawarczał, a potem rzucił się na nich jednak demon szybko go powalił. Rose widząc całe to zajście przez okno wybiegła na zewnątrz, jednak sama została powstrzymana przez specjalne zaklęte łańcuchy. Kiedy oboje byli bezwładni Alexander zakopał Rose pod ziemią dość gleboko, a Joseph przybił Nathaniela do domu tak że wisiał jakiś metr nad ziemią. Był bezlitosny.

Natsuyu - 2016-04-17 01:47:46

Adrien/Olivia

Chłopak wraz z siostrą wracali do ich nowego domu, ale w pewnym momencie wyczuli coś złego. Gdy dotarli pod dom zobaczyli to wszystko i oboje poczuli wielką złość. Rzucili się w do walki, Olivia od razu zdjęła Nathaniela i zaczęła walczyć, a Adrien ukręcił kark Aleksandrowi i wykopał Rose, po czym oboje zaczęli walczyć z ich ojcem. Było to jednak trudne, więc w końcu zgodzili się z nim pójść - w zamian za wolność ich ukochanych. Ojciec się zgodził. Na szczęście.

Markuś - 2016-04-17 01:54:50

Rosemarie;Nathaniel
Oboje byli zaskoczeni kiedy nie było ani Olivii ani Adriena. Długo ich szukali, jednak na próżno i każdy z nich poszedł w swoją stronę.
Minęło wiele, wiele lat po tym wszystkim. Na Rose zostało rzucone pewne zaklęcie, które uśpiło ją na kilka wieków, a gdy się obudziła znalazła się w zupełnie innym świecie. Z telefonami, internetem i wypasionymi samochodami. Na szczęście tylko kilka dni zajęło jej na przystosowanie się do tego wszystkiego.
Chłopak z każdym wiekiem był coraz bardziej zafascynowany. Mimo wszystko trzy czwarte jego życia spędzał na tropieniu ukochanej. Kilka razy chciał się już poddać ale... Nie mógł. Wierzył, że pewnego dnia uda mu się ją odnaleźć.

Natsuyu - 2016-04-17 02:04:51

Adrien/Olivia

Mijały wieki, a wiele się zmieniło. Adriena przepełniało coraz więcej nienawiści, a im udało się uciec od ojca. Gdy ten wytropił ich po raz kolejny, chłopakowi udało się zabić Josepha. Między rodzeństwem trochę się psuło - dużo się kłócili. To mogło być spowodowane tym że oboje stawali się coraz bardziej bezwzględni i okrutni.
Był grudzień 2016 roku, kiedy Olivia dotarła do Nowego Jorku gdzie jej brat znowu robił zamieszanie z wampirami. On zawsze musiał się kłócić. Liv weszła do domu, po czym zdjęła szalik i płaszcz. Adrien spał na kanapie w salonie, a dookoła były porozrzucane puszki. Westchnęła i pokręcila głową.
- Co za Baran, znów ma te swoje depresję - burknela. Jej brata często dopadła czas gdy dużo pił - Co i tak na niego nie wpływało, bo był pół demonem - i robił się jeszcze bardziej nieznośny.

Markuś - 2016-04-17 02:10:35

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna odkąd się przebudziła nie potrafiła zmrużyć oka nawet na chwilę. Ciągle myślała o Adrienie. Mimo, że minęło tyle wieków to nie zapomniała tego dnia w którym po raz pierwszy się pocałowali. Po raz pierwszy powiedział, że ją kocha i że mu na niej zależy. Teraz nie wiadomo gdzie jest i czy w ogóle jeszcze żyje. Oddałaby wszystko, aby móc powrócić do tamtych chwil. W końcu wyszła z domu i skierowała się do jednego z pobliskich barów. Zamówiła sobie szklankę whisky i zajęła miejsce przy barze.
Chłopak zacisnął zęby po czym zrzucił wszystkie swoje zapiski na podłogę. Czasami miał już wszystkiego dość. Wstał i założył na siebie kaptur od bluzy po czym wyszedł ze swojego mieszkania. Musiał się dotlenić.

Natsuyu - 2016-04-17 13:25:37

Adrien/Olivia

Olivia posprzątała salon, a potem usiadła obok brata na kanapie i trąciła go lekko.
- Adrien... Obudź się - mruknęła, a kiedy chłopak powoli uchylił powieki westchnęła - Znowu o niej myślisz? - powiedziała cicho i dotknęła lekko jego ręki. Chłopak milczał, wpatrując się w kominek.
- Pomożesz mi - stwierdził, od razu zbaczając z tematu. Dziewczyna uniosła brwi i westchnęła ciężko.
- W czym? - zapytała, chociaż w głębi serca chyba wolała nie wiedzieć.
- Rozprawimy się z paroma wampirami - wstał z kanapy i złapał siostrę za rękę, ciągnąc ją do wyjścia. Nie protestowała. Wzięła jeszcze w pośpiechu ich płaszcze i jeden podała bratu, a sama założyła drugi. Grudniowe powietrze było w końcu bardzo zimne.

Markuś - 2016-04-17 13:37:43

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna właśnie dokańczała drugą szklankę whisky, kiedy do baru weszła grupa posturnych mężczyzn. Rose zerknęła na nich i od razu wyczuła, że nie byli zwykłymi ludźmi. Od razu zaczęli hipnotyzować ludzi i jeden z nich podszedł do Rose próbując ją "zaczarować". Brunetka westchnęła cicho gdy przystawiał kły do jej szyi po czym wypowiedziała zaklęcie i już po chwili miała w dłoni jego serce. Wampir opadł nieżywy na podłogę, a ona wypuściła organ i dopiła alkohol.
Chłopak szedł właśnie obok jednego z barów, kiedy zauważył całe zajście i zmarszczył brwi. Wszedł do środka od razu wyczuwając, że wampiry rzucą się zaraz do dziewczyny siedzącej przy barze. Pachniała ona bardzo znajomo.

Natsuyu - 2016-04-17 14:01:53

Adrien/Olivia

Chłopak prowadził siostrę w stronę pobliskiego baru, ale zamiast do niego wejść zaciągnął ją w ciemny zaułek i oparł się o ścianę.
- No i? Gdzie te wampiry? I co ci zrobiły? - zapytała pretensjonalnie, krzyżując ręce na piersi. Adrien przewrócił oczami i westchnął.
- Ale ty jesteś dociekliwa. Debile zaleźli mi za skórę - mruknął tylko, a zaraz do zaułka weszło kilku wampirów, a potem rzucili się na rodzeństwo. Adrien bez problemu skręcił dwójce kark, a Olivia wyrwała dwa serca i rzuciła je gdzieś na bok i było po sprawie. Nagle w Olivia zauważyła jakąś dziewczynę, która stała i patrzyła na to w szoku. Westchnęła i kiedy dziewczyna chciała uciec znalazła się przy niej i przycisnęła do ściany.
- Zahipnotyzuj ją - poradził jej Adrien, ale Liv prychnęła cicho.
- Laska pakuje się w tarapaty, a ja dawno się nie żywiłam - mruknęła, a potem wgryzła się w szyję dziewczyny. Adrien tylko się zaśmiał, rzucając ciała wampirów na jedną kupę żeby móc je spalić.

Markuś - 2016-04-17 14:07:44

Rosemarie;Nathaniel
Kiedy wampiry rzuciły się na Rose Nathaniel zawarczał, jego oczy zrobiły się złote i od razu zaatakował. Szybko się z nimi rozprawili. Nathaniel nie mógł uwierzyć w to co widzi. Wiedźma wytłumaczyła mu wszystko po kolei, a potem oznajmiła, że musi już lecieć i zostawiła mu swój numer telefonu. Założyła płaszcz po czym opuściła bar. Chłopak uśmiechnął się i od razu wpisał numer, a korzystając z okazji, że był w barze zamówił piwo. Na szczęście akurat w tej knajpie wiedzieli kim są nadnaturalni więc wilkołakowi bezproblemowo udało się pozbyć ciał.

Natsuyu - 2016-04-17 14:13:26

Adrien/Oliva

Chłopak spojrzał na siostrę, która w końcu skończyła z tą dziewczyną i rzuciła jej martwe ciało na stos innych ciał, po czym Adrien oblał to benzyną i rzucił zapałkę. Stanął obok siostry, która ocierała z ust krew, po czym westchnął.
- Chcesz się napić? - zapytał, wskazując na bar obok.
- Pewnie - odparła. Kiedy ciała się spaliły, Adrien ugasił ogień, po czym razem weszli do baru i usiedli gdzieś przy stoliku, zamawiając coś mocnego.

Markuś - 2016-04-17 14:17:44

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna weszła do jednej z pizzeri gdzie pracowała jako kelnerka i przywitała się ze swoim szefem. Ściągnęła płaszcz wieszając go na wieszaku, a potem włożyła fartuszek i zaczęła przyjmować zamówienia. Lubiła tą pracę.
Chłopak upił łyka piwa, a potem zamarł czując znajomy, a nawet bardzo znajomy zapach. Delikatnie się odwrócił i rozejrzał, a widząc przy jednym ze stolików pewną blondynkę, aż dech zaparło mu w piersiach. To przecież było niemożliwe...

Natsuyu - 2016-04-17 14:25:47

Adrien/Olivia

Rodzeństwo rozmawiało trochę i piło alkohol. Jednak oboje byli jakby w swoim świecie. Adrien myślał o Rose - znów dopadł go ten czas. Była jedyną kobietą w całym jego życiu, którą pokochał - a żył już tysiąc lat. Mimo to wiedział, że nie ma cienia szans by żyła. Była tylko wiedźmą, potężną, ale tylko wiedźmą. Nie była nieśmiertelna.
Oliva zaś myślała o Nathanielu - on mógł żyć, ale nie miała nawet takiej nadziei. Wilkołaki, mimo iż nieśmiertelne, da się je łatwo zabić. Wojny, wampiry, życie. Wątpiła by to wszystko przetrwał. Dlatego go nie szukała. Po tym jak Adrien zabił ich ojca chciała go szukać - ale zrezygnowała. Poza tym wątpiła by pokochał ją taką jaką była teraz. Bezwzględną, okrutną. Zmieniła się.

Markuś - 2016-04-17 14:32:15

Rosemarie;Nathaniel
Na szczęście w pizzeri był mały ruch więc Rose mogła sobie pozwolić na przerwę. Przysiadła przy jednym ze stolików i przyglądała się niektórym parom za oknem. Chyba użyła już wszystkich możliwych sposobów by znaleźć Adriena. Chciała go namierzyć za pomocą magii, ale jakiś potężny czarownik rzucił na niego i Olivię zaklęcie maskujące, nawet była w Riverland mając nadzieję, że tam wrócił, jednak nikogo tam nie zastała. Nie wiedziała nawet czy żyje...
Chłopak dopił piwo i odetchnął. Postanowił na razie nie podchodzić. Może były to po prostu jakieś omamy spowodowane alkoholem i wielką tęsknotą? Już sam nie wiedział.

Natsuyu - 2016-04-17 16:39:40

Adrien/Olivia

Chłopak spojrzał na siostrę, która piła kolejny kieliszek.
- Gdybyś nie była wampirem to bym się martwił, że tyle pijesz - stwierdził rozbawiony. Olivia roześmiała się i odstawiła szklankę na stolik.
- Nagle robisz się troskliwy? - mruknęła unosząc brew. Adrien westchnął i położył dłoń na jej ramieniu.
- Zawsze się o ciebie martwię Olivio - odparł po chwili i poczochrał jej włosy. Przewróciła oczami i poprawiła włosy.
- Wiem, droczę się - stwierdziła, a potem rozejrzała się - Idę po drinka - dodała i wstała, po czym podeszła do baru. Kiedy zamawiała jakiś wilkołak zaczął ją zaczepiać, w pewnym momencie próbował wepchnąć łapy pod jej spódniczkę, więc dziewczyna zamiast go odepchnąć, po prostu wyrwała mu serce.

Markuś - 2016-04-17 16:47:47

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna została zawołana do pracy przez swojego szefa więc westchnęła i poszła obsługiwać kolejnych klientów.
Nathaniel zamówił sobie jeszcze jedno piwo, a widząc tą całą sytuację, aż zamarł. Teraz widział dziewczynę bardzo wyraźnie i wiedział, że nie było szansy na pomyłkę. To była Olivia. Podniósł się widząc jak dwóch innych wilków szykuje się do ataku po czym lekko złapał blondynkę za nadgarstek.
-Nie warto było sobie brudzić takich pięknych dłoni księżniczko.-odparl po chwili cicho.

Natsuyu - 2016-04-17 16:57:08

Adrien/Olivia

Chłopak widząc całe zajście tylko westchnął i podszedł bliżej. Jego siostra uwielbiała odstawiać takie akcje.
Olivia poczuła ucisk na nadgarstku i już miała się odwrócić i wyrwać kolejne serce, kiedy spojrzała w tamtą stronę i zauważyła tak znajome oczy. Zamrugała parę razy i mało nie ugięły się pod nią kolana.
- N-Nathaniel? - wykrztusiła w szoku. Adrien także był zaskoczony, ale nie zdążył nawet się przyjrzeć - odepchnął dwójkę wilków, którzy ruszyli na blondynkę, tak, że polecieli na drugi koniec sali.
- Ręce przy sobie panowie, to moja siostrzyczka - mruknął krzyżując ręce na piersi.

Markuś - 2016-04-17 17:02:17

Nathaniel
Uśmiechnął się pod nosem i przyjrzał się jej uważnie.
-Cześć księżniczko. Wypiękniałaś.-odparł po czym ujął jej dłoń i czule ją ucałował. Widząc jak Adrien rzuca wilkami o ścianę lekko zmarszczył brwi.
-Uważaj trochę. To nie ring.-mruknął i przeniósł wzrok na blondynkę. Odgarnął jej włosy z twarzy, a potem przyciągnął ją do siebie i mocno przytulił.
-Nawet nie wiesz jak bardzo za tobą tęskniłem...-szepnął.

Natsuyu - 2016-04-17 17:06:24

Adrien/Olivia

Chłopak wzruszył ramionami i zerknął na tą dwójkę.
- Chcą skrzywdzić mi siostrę. Chociaż szybciej ona skrzywdzi ich - odparł krzyżując ręce na piersi i zerknął na martwe ciało wilkołaka, którego zabiła Olivia.
Dziewczyna była tak zaskoczona, że nie mogła nic zrobić. Przytuliła go delikatnie, ale zaraz się odsunęła i rozejrzała dookoła.
- Przepraszam za bałagan, ale potrzebował nauczki - mruknęła i dotknęła butem ciała wilkołaka. Nie wiedziała jak ma się teraz zachować. Postanowiła sobie, że nie będzie okazywać uczuć, że wyłączy je. Tylko w stosunku do brata czasem je okazywała, byli rodziną. Nathaniel... Był jej słabością. Mimo iż ich ojca już nie było, przez tysiąc lat narobili sobie wrogów. Ktoś mógłby wykorzystać jej miłość.

Markuś - 2016-04-17 17:12:52

Nathaniel
Pokręcił głową i zerknął na ciało.
-I tak był denerwujący.-mruknął po czym spojrzał na Olivię i pokręcił głową z niedowierzaniem.
-Nie mogę uwierzyć, że tu jesteś. Mam ci tyle do opowiedzenia, tyle też chciałbym wiedzieć.-odparł po czym pogłaskał ją czule po policzkach. Ujął jej dłoń i poprowadził do jednego ze stolików. Spojrzał na Adriena i westchnął pod nosem
-Rose też tu jest.-mruknął po chwili. Wiedział, że dla chłopaka to może być szok. W końcu wiedźmy nie są nieśmiertelne.

Natsuyu - 2016-04-17 17:16:24

Adrien/Olivia

Chłopak spojrzał na Nathaniela i wytrzeszczył oczy. Tak mu się wydawało, że czuł znajomy zapach... Dlatego popadł dziś w taki smutek. Dopiero przybyli do Nowego Jorku, odkąd tu był czuł coś dziwnego.
- Rose? A-ale... Jakim cudem, ona... Ona nie jest nieśmiertelna. Ona żyje, gdzie jest? - dopytywał. Nie chciał uwierzyć póki nie zobaczy.
Olivia przysiadła przy stoliku i wypiła od razu całą szklankę alkoholu i zerknęła na Nathaniela. Zastanawiała się co ma mu powiedzieć.

Markuś - 2016-04-17 17:21:11

Nathaniel
Spojrzał na chłopaka, a potem westchnął.
-Sam ją zapytaj. Wspominała, że pracuje w pizzeri niedaleko. Pewnie tam się śpieszyła.-odparł, a potem zapisal na serwetce numer telefonu.
-Dziś mi go dała.-mruknął po czym zerknął na Olivię. Trochę się martwił bo... Nie ucieszyła się na jego widok tak jak oczekiwał. Może miała już kogoś? W końcu wiele mogło się zmienić przez tyle wieków.

Natsuyu - 2016-04-17 17:24:06

Adrien/Olivia

Chłopak spojrzał na kartkę, a potem schował ją do kieszeni i zerknął na Olivię.
- Uważaj na siebie - mruknął cicho, po czym pocałował siostrę w czoło i wybiegł z lokalu, a następnie ruszył w stronę tamtej pizzeri. Wszedł tam i rozejrzał się uważnie.
Olivia pokiwała głową na słowa brata, a potem zerknęła na Nathaniela i potarła lekko kark.
- Więc... O co chciałbyś zapytać? - odezwała się, zarzucając nogę na nogach.

Markuś - 2016-04-17 17:29:18

Rosemarie;Nathaniel
W pizzeri był naprawdę spory tłum. Dziewczyna właśnie podawała jedną pizzę i zaraz zostawała proszona, by odebrać kolejne zamówienie. Stała właśnie przy jednym ze stolików i zapisywała rodzaj pizzy, a potem oddała zamówienie kucharzowi i sama weszła za ladę wkładając na tacę kilka butelek z piciem.
Chłopak westchnął po czym lekko ujął jej dłoń.
-Przez te wszystkie wieki cię szukałem...-odparł cicho nie spuszczając wzroku z jej oczu.
-Gdzie byłaś? Szukałaś mnie tak jak ja ciebie? Tęskniłaś?-zapytał.

Natsuyu - 2016-04-17 17:37:39

Adrien/Olivia

Chłopak rozejrzał się dookoła, uważnie badając wzrokiem wszystkich. Czuł ten znajomy zapach, przez wieki się nie zmienił. Nagle zauważył ją za ladą, więc podszedł szybko do brunetki.
- Dobry wieczór. Moja mała wiedźmo - powiedział cicho, ale na tyle głośno by go usłyszała.
Olivia westchnęła i zerknęła na jego dłoń.
- Odeszliśmy z ojcem żeby chronić ciebie i Rose. Zabiłby was - odparła po chwili.
- Byliśmy z nim, potem uciekaliśmy i tak przez trzy wieki, aż w końcu Adrien znalazł sposób by go zabić. I zrobił to. Potem znaleźliśmy potężnego czarownika, który rzucił na nas zaklęcie maskujące. Myślałam, że nie żyjesz. Nie wierzyłam, że mógłbyś przeżyć tak długo - wyjaśniła.

Markuś - 2016-04-17 17:46:19

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna słysząc znajomy głos uniosła głos i upuściła dwie szklane butelki, które się roztrzaskały na podłodze. Chwilę tak stała nieruchomo nie mogąc oddychać, ani wykrztusić z siebie żadnego słowa. Z zaszokowania wyrwał ją głos jej szefa. Zamrugała parę razy i posprzątała rozbite butelki, po czym poprosiła o chwilę przerwy.
-T-To ty?-szepnęła gdy wyszli na zaplecze.
Chlopak pokiwał lekko głową, a potem ścisnął jej dłonie.
-Nie tak łatwo mnie zabić. Mówiłem ci to już...-mruknął łagodnie.
-Nie mogę uwierzyć, że tu jesteś...-dodał i pogłaskał ją po policzku.

Natsuyu - 2016-04-17 17:56:48

Adrien/Olivia

Chłopak także był w szoku, że ją widzi, ale nic nie powiedział, tylko poszedł za nią na zaplecze. Kiedy zapytała czy to on, przybliżył się do niej i pogłaskał po policzkach.
- A to naprawdę ty? - odparł cicho, po czym mocno ją do siebie przytulił.
Olivia westchnęła i ścisnęła lekko jego rękę.
- Mnie nie da się zabić, więc to chyba nie takie zaskakujące - odparła po chwili i w końcu zabrała mu swoje dłonie.
- Chociaż to nie ta sama ja przez paru wieków - dodała.

Markuś - 2016-04-17 18:00:51

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zamrugała parę razy, a w jej oczach zakręciły się łzy. Wtuliła się w niego zaciskając mocno powieki.
-Myślałam, że cię już nie zobaczę...-szepnęła głaszcząc go po plecach
-Tyle czasu cię szukałam... Już straciłam nadzieję...-dodała mocząc mu łzami koszulę.
Chłopak zamrugał parę razy, a potem przyjrzał się jej uważnie.
-Jak to nie ty?-odparł cicho, po czym westchnął.
-Masz kogoś?-zapytał.

Natsuyu - 2016-04-17 18:08:51

Adrien/Olivia

Chłopak mocniej ją do siebie przytulił i wtulił twarz w jej włosy. Tak bardzo tęsknił za tym zapachem. Tak bardzo mu jej brakowało. Przez dziewięć wieków nie miał nadziei, że mógłby ją jeszcze kiedykolwiek zobaczyć, a teraz naprawdę trzymał ją w ramionach.
- Jak to się stało, że żyjesz... Dziewięć wieków rozpaczałem, bo nawet nie myślałem, że mogłabyś żyć - szepnął.
Olivia zamrugała parę razy zaskoczona i pokręciła głową.
- Nie, coś ty. Nie mam nikogo - odparła i westchnęła.
- Ale tyle czasu minęło, tyle przeżyłam. Zmieniłam się. Ja... Wyłączyłam swoje uczucia, swoje człowieczeństwo - wyjaśniła - Bo nie chcę więcej cierpieć - dodała.

Markuś - 2016-04-17 18:13:45

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna odetchnęła cicho i pogłaskała go czule po włosach.
-Wyjaśnię ci wszystko obiecuję, ale... Muszę wracać do pracy.-powiedziała i odsunęła się nieco tak, że patrzyła mu w oczy.
-Poczekasz na mnie? Wtedy ci wszystko opowiem.-mruknęła i pogłaskała go po policzku.  Nadal nie mogła uwierzyć w to wszystko.
Chłopak przyjrzał jej się uważnie, a potem pokręcił głową.
-Nie ważne jaka teraz jesteś. Chcę być przy tobie słyszysz?-odparł i pogłaskał jej skórę.
-Nie chcę cię po raz drugi stracić. Nie przeżyje tego.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-17 18:18:05

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i pogłaskał ją po włosach.
- Oczywiście. Będę czekać ile trzeba, nawet wieczność - odparł i pocałował ją w czoło. Naprawdę tu była, mógł jej dotknąć, przytulić... To było takie niesamowite.
Olivia westchnęła i pokręciła głową.
- Nathaniel, ale ja nie chcę. To znaczy... Tęskniłam za tobą. Niesamowicie. Cierpiałam okrutnie i nikogo prócz ciebie nigdy nie pokochałam. Ale miłość czyni mnie słabszą. Nie ma mojego ojca, ale przez tyle czasu narobiliśmy sobie z Adrienem wielu wrogów. Nie mogę ryzykować, że ktoś wykorzysta moje uczucia - odparła.
- Poza tym uwierz, nie chciałbyś być teraz ze mną. Nie pokochasz takiej mnie - dodała.

Markuś - 2016-04-17 18:22:19

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała lekko głową i uśmiechnęła się lekko ocierając swoje wilgotne policzki. Potem wyszli z zaplecza i Rose wróciła do pracy. Nadal nie mogła w to uwierzyć i czuła, że kolana ma jak z waty. W końcu skończyła swoją pracę. Założyła płaszcz po czym ujęła dłoń Adriena.
-Chodź. Pójdziemy do mnie.-powiedziała łagodnie ściskając lekko jego palce.
Chłopak zacisnął zęby, a potem pokręcił głową.
-A więc chcesz to wszystko przekreślić co było między nami? Ja nie chcę. Chcę być z tobą i tylko z tobą.-odparł patrząc jej w oczy.
-Jeśli nie będzie cię przy mnie to moje życie nie ma sensu. Teraz kiedy jesteś... Możemy nadrobić te wszystkie lata.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-17 18:27:33

Adrien/Olivia

Chłopak ścisnął delikatnie jej dłoń i pokiwał głową, uśmiechając się lekko.
- Dobrze - odparł i razem skierowali się w stronę domu Rose. Cały czas mocno trzymał jej dłoń, jakby nie do końca wierzyć, że ona naprawdę tutaj jest. Bo nie wierzył.
Olivia spuściła wzrok, nie wiedząc co ma mu jeszcze powiedzieć. W końcu pokręciła głową i powoli wstała.
- Jesteś zbyt dobry dla kogoś takiego jak ja - odparła cicho i dotknęła lekko jego policzka.
- Powinnam wracać do domu - dodała i ruszyła do wyjścia.

Markuś - 2016-04-17 18:34:09

Rosemarie;Nathaniel
W końcu dotarli do mieszkania brunetki. Dziewczyna kiedy tylko zamknęła drzwi zaprosiła chłopaka do kuchni, a potem zaparzyła im herbaty stawiając jedną filiżankę przez Adrienem. Usiadła obok niego milcząc przez dłuższą chwilę, aż w końcu postanowiła się odezwać.
-Więc co chcesz wiedzieć?-zapytała po chwili lekko dotykając jego dłoni.
Chłopak zamrugał parę razy, a potem poderwał się i złapał ją za nadgarstek.
-Bez ciebie umrę.-mruknął i przyciągnął ją do siebie po czym namiętnie pocałował wplatając palce w jej miękkie włosy.

Natsuyu - 2016-04-17 18:37:56

Adrien/Olivia

Chłopak zerknął na jej dłoń, po czym ujął ją i ścisnął delikatnie.
- Wszystko moja malutka. Jakim cudem żyjesz? Nie jesteś wampirem, jesteś wciąż wiedźmą. Więc jak to się stało... - odparł cicho i dotknął jej policzka.
Olivia na początku chciała go odepchnąć, ale potem przestała stawiać opór, tylko oddała się jego namiętnym pocałunkom, odwzajemniając je szybko.

Markuś - 2016-04-17 18:45:02

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna odetchnęła cicho kiedy dotknął jej policzka. Już zapomniała jakie to uczucie, bo odkąd Adrien odszedł nikt nie okazał jej już takiej czułości.
-Szukałam cię kilka lat. A potem... Uśpiono mnie na te dziewięć wieków. Dlatego żyję i tu jestem.-mruknęła po czym ujęła jego dłoń i czule ją pocałowała.
-Powiedz lepiej co się z tobą działo...-dodała.
Chłopak objął ją mocno, a potem złapał pod pośladkami i uniósł tak, że oplotła go nogami w pasie. Całował ją namiętnie z całą swoją miłością nie przejmując się obecnością tych kilku osób. Wsunął język w jej wargi i zaczął nim pieścić jej podniebienie.

Natsuyu - 2016-04-17 18:55:50

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał powoli głową ze zrozumieniem. Chyba nie mogło go spotkać większe szczęście niż to, że ktoś ją uśpił, a teraz znów mógł trzymać jej dłoń.
- Odeszli z ojcem żeby zapewnić bezpieczeństwo tobie i Nathanielowi. Zabiłby was gdybyśmy dalej walczyli - odparł i odgarnął jej włosy z twarzy.
- Parę razy od niego uciekaliśmy. W końcu odważyłem się i... I go zabiłem - przyznał - Poprosiliśmy potem potężnego czarownika i rzucił na nas czar, by nasi wrogowie nigdy nas nie znaleźli - dodał i pogłaskał ją po włosach.
Olivia nie przejmowała się obecnością jakikolwiek osób dookoła. Objęła go nogami w pasie i przeczesała jego ciemne włosy, nie przestając go całować. Mimo iż nigdy nikogo nie kochała tak jak Nathaniela, to nie była żelazną dziewicą - był nawet czas w jej życiu gdy była nieźle rozpustna. Mimo to, nigdy nie czuła się tak jak z nim.

Markuś - 2016-04-17 19:01:34

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała powoli głową, a potem westchnęła cicho i spuściła wzrok.
-Myślałam, że o mnie zapomniałeś... Nigdy nie wysłałeś żadnego listu. Zostałam w naszym domu w Ameryce mając nadzieję, że kiedyś wrócisz.-mruknęła cicho spuszczając wzrok.
-Ale się nie pojawiałeś...-dodała.
Chłopak oderwał się na moment od jej warg, a potem wywalił wszystkich z knajpy. Na szczęście znał właściciela. Kiedy wszyscy opuścili lokum zasłonił okna i zamknął drzwi, a potem wrócił do ust ukochanej za którymi tak tęsknił. Usiadł na kanapie i posadził ją na swoich kolanach po czym wsunął dłoń pod jej koszulkę.

Natsuyu - 2016-04-17 19:06:48

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął i pokręcił głową.
- Nigdy o tobie nie zapomniałem Rosie. Jesteś pierwszą i jedyną dziewczyną, którą pokochałem. Po prostu nie mogłem wrócić przez ojca. Udało mi się go zabić dopiero po trzystu latach. A wtedy myślałem, że dawno jesteś martwa. Nawet szukałem twojego grobu, ale... Nic nie znalazłem - odparł.
- Teraz wiem dlaczego - dodał.
Dziewczyna obserwowała to co robił chłopak, ale się nie odezwała. Wolała nic nie mówić. Kiedy wsunął dłoń pod jej bluzkę zamruczała cicho, a następnie rozerwała jego koszulkę i zaczęła go całować po torsie.

Markuś - 2016-04-17 19:12:02

Rosemarie;Nathaniel
Uśmoechnęła się leciutko po czym podniosła się i usiadła na jego kolanach. Pogłaskała czule jego policzek, a potem przeczesała mu włosy i pokręciła głową z niedowierzaniem.
-Tal cholernie tęskniłam...-szepnęła po czym wpiła się czule w jego wargi. Wiedziała, że bardzo dużo czasu minęło jednal wciąż miała nadzieję, że chlopak nadal ją kocha.
Nathaniel zamrugał parę razy, a potem zaśmiał się i odetchnął. Ściągnął jej bluzkę po czym delikatnie przejechał palcami po jej piersiach skrywanych pod stanikiem.
-Kocham cię Liv...-szepnął wprost do jej ucha i lekko je przygryzł.

Natsuyu - 2016-04-17 19:17:16

Adrien/Olivia

Chłopak położył dłonie na jej biodrach i pogłaskał ją po nich, a potem odwzajemnił pocałunek, mocno ją do siebie przyciskając. Dalej nie mógł uwierzyć, że ona naprawdę tutaj była. Oderwał od niej usta i musnął jej policzek.
- Ja za tobą też moja malutka... Tak bardzo cię kocham - szepnął, całując jej szyję.
Olivia zadrżała delikatnie i nic nie odpowiedziała. Też go kochała i wiedziała o tym, ale... Nie chciała mu tego przyznać. Zamiast tego przejechała dłońmi po jego torsie i pocałowała po raz kolejny, wkładając język do jego ust. Jej dłonie się powoli zsunęły i zajęła się paskiem od jego spodni.

Markuś - 2016-04-17 19:22:03

Rosemarie;Nathaniel
Odetchnęła cicho i pogłaskała go po włosach delikatnie.
-Ja ciebie też kocham...-powiedziała lekko odchylając głowę aby dać mu większy dostęp do swojej szyi.
-Nie opuszczaj mnie już nigdy więcej.-.ruknęła kręcąc głową po czym znów go pocałowała powoli wkładając język do jej ust.
Chłopak był nieco zaskoczony jej postępowaniem, ale nie protestował. Pozbył się również jej spodni i butów rzucając je na bok, a potem zsunął się wargami na jej szyję i dekolt zostawiając tam kilka malinek.
-Tak cholernie mnie pociągasz...-szepnął przejeżdżając dłońmi po jej udach.

Natsuyu - 2016-04-17 19:29:30

Adrien/Olivia

Odwzajemnił kolejny pocałunek i pogłaskał ją po plecach. Potem musnął jej policzek i czoło.
- Nie mam zamiaru - odparł cicho, przyciskając jej ciało do swojego torsu. Cieszył się, że może znów ją trzymać w ramionach. Nie myślał, że będzie mu to dane jeszcze kiedykolwiek.
- Nie wiem co bym zrobił gdybym znów cię stracił - dodał cicho.
Olivia zamruczała, zdejmując z niego spodnie. Potem zaczęła całować mu tors, nie omijając nawet jednego skrawka jego skóry. Miała ochotę wbić się w tą ciepłą skórę, słyszała jak jego krew płynie, ale się powstrzymywała.

Markuś - 2016-04-17 19:35:24

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się delikatnie, a potem przytuliła się do niego przejeżdżając palcami po jego plecach.
-Zostań dziś ze mną...-szepnęła delikatnie muskając wargami jego ucho.
-Nie chcę być sama.-dodała.
Nathaniel odetchnął i pogłaskał ją czule po włosach, a potem jednym ruchem pozbył się jej stanika. Ujął jej piersi w dłonie i zaczął je ugniatać, a potem ssać i trącać językiem jej sutki.

Natsuyu - 2016-04-17 19:38:50

Adrien/Olivia

Chłopak pogłaskał ją po plecach, chowając twarz w jej włosach.
- Zostanę tak długo jak sobie zażyczysz - odparł cicho i zaczął obcałowywać całą szyję wiedźmy, zostawiając jej tam malinki.
Olivia jęknęła i zagryzła lekko dolną wargę, wplatając dłoń w jego ciemne włosy. Drugą ręką błądziła chwilę po jego torsie, a potem złapała jego członka przez materiał bokserek i ścisnęła go lekko.

Markuś - 2016-04-17 19:44:03

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka pokiwała lekko głową i odetchnęła, a potem cmoknęła go w czoło i podniosła się z jego kolan.
-Chodź.-mruknęła łagodnie biorąc delikatnie jego dłoń po czym skierowała się do swojej sypialni. Tam ułożyła się na łóżku ni przyciągnęła ukochanego do siebie po czym namiętnie go pocałowała.
Chłopak jęknął cicho, a potem przyssał się mocno do jego sutka i lekko go przygryzł. Dłonią zjechał pomiędzy jej nogi po czym zaczął pocierać jej kobiecość przez materiał majtek. Bylo mu cholernie dobrze.

Natsuyu - 2016-04-17 19:55:55

Adrien/Olivia

Chłopak odwzajemnił pocałunek, błądząc delikatnie dłońmi po jej smukłym ciele. Uwielbiał ciepło i gładkość jej skóry, a także jej niesamowity zapach. W ogóle kochał ją całą, w każdym calu.
- Jesteś niezwykła Rosie - mruknął całując ją w policzek, a potem brodę.
Olivia jęknęła i odchyliła głowę do tyłu, a potem zacisnęła zęby i mocniej ścisnęła jego kroczę. Potem jednym ruchem zdjęła z niego bokserki i złapała męskość chłopaka. Zaczęła ją powoli masować, spoglądając mu prosto w oczy zadziornym spojrzeniem.

Markuś - 2016-04-17 20:00:16

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się lekko delikatnie przejeżdżając dłońmi po jego ramionach i torsie.
-A ty cudowny... Nadal nie mogę w to wszystko uwierzyć. Boję się, że jest to tylko sen, a gdy się obudzę to ciebie tu już nie będzie.-mruknęła cicho po czym przekręciła go na plecy i usiadła mu na biodrach.
Chłopak jęknął i zamruczał z przyjemności. Miał trochę kłopotu ze ściągnięciem z niej majtek więc po prostu je rozerwał i odrzucił na bok. Pomasował jej kobiecość po czym włożył w nią dwa palce i zaczął nimi umiejętnie poruszać wargami nadal sunąc po jej gorącej skórze.

Natsuyu - 2016-04-17 20:08:00

Adrien/Olivia

Chłopak ujął jej dłonie i ucałował je czule.
- Jestem tutaj naprawdę. I to wszystko to nie sen. Naprawdę znów jesteśmy tu razem - odparł łagodnie i przejechał kciukami po jej nadgarstkach.
- Obiecuję, że nigdy cię nie zostawię. Nigdy - dodał.
Olivia zachichotała gdy rozerwał jej majtki, po czym przyciągnęła jedną dłonią jego twarz do siebie i pocałowała go namiętnie, drugą ręką pieszcząc jego członek. Jeździła palcami z góry na dół, ściskała i momentami puszczała go żeby ścisnąć jądra, a potem wracała do swoich pieszczot. Nauczyła się co nieco przez tysiąc lat życia.

Markuś - 2016-04-17 20:13:52

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się delikatnie po czym pokiwała głową i czule musnęła jego wargi.
-Wierzę ci.-powiedziała, a potem przejechała palcami po jego policzkach.
-Jestem wykończona...-mruknęła zaraz i opadła obok niego. Po chwili zauważyła na jego skórze coś dziwnego.
-To krew?-zapytała dotykając karmazynowej cieczy.
Chłopak zacisnął zęby co jakiś czas pojękując. Palcami odszukał wrażliwy punkt G i zaczął go uciskać oraz pocierać chcąc sprawić jej jak największą przyjemność.

Natsuyu - 2016-04-17 20:19:47

Adrien/Olivia

Chłopak starł ze swojej skóry krew i wzruszył ramionami.
- Nie przejmuj się, to nic takiego - odparł i zerknął jej w oczy.
- Śpij, skoro jesteś zmęczona. Jutro jeszcze pogadamy - dodał łagodnie i pocałował ją w czoło.
Olivia zaczęła szybciej oddychać i jęczeć z każdym jego ruchem. Było jej naprawdę cudownie. W końcu wstała z jego kolan i pociągnęła go aby także stanął. Potem opadła na kolana i wzięła jego członek do ust. Zaczęła go dokładnie pieścić, ściskając w dłoniach jądra. Miała nadzieję, że mu się podobało.

Markuś - 2016-04-17 20:33:09

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała powoli głową, a potem musnęła jego policzek.
-Pójdę jeszcze wziąć prysznic i się przebiorę.-mruknęła łagodnie po czym wstała z łóżka i poszła do łazienki. Tam umyła się, a potem założyła na siebie koszulę nocną sięgającą do połowy jej uda. Rozczesała jeszcze włosy i wróciła do ukochanego.
Chlopak zamrugał parę razy, a potem jęknął i wplótł palce w jej włosy czując jak jego członek w jej ustach się coraz bardziej napręża. W końcu pociągnął ją do góry i podniósł, a potem opuścił wprost na swojego członka. Przycisnął ją do ściany ściskając mocno jej pośladki, aby nie spadła po czym zaczął poruszać biodrami z każdym razem coraz szybciej.

Natsuyu - 2016-04-17 20:37:51

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową, a kiedy poszła pod prysznic zdjął z siebie ciuchy i został tylko w bokserkach. Kiedy dziewczyna wróciła uśmiechnął się szeroko i zagwizdał.
- Niezła z siebie laska, moja mała wiedźmo - mruknął rozbawiony i dotknął delikatnie jej dłoni.
Olivia oplotła go nogami w pasie i objęła za szyję, jęcząc z każdym ruchem bruneta. Odchyliła głowę do tyłu i oparła ją o ścianę, oddychając coraz szybciej. Słyszała bicie jego serca i z całych sił walczyła z tym pragnieniem żeby go ugryźć, wbijając paznokcie w jego skórę.

Markuś - 2016-04-17 20:41:19

Rosemarie;Nathaniel
Parsknęła śmiechem po czym wtuliła się w niego przejeżdżając palcami po jego torsie.
-To już nie piękna panienka?-mruknęła rozbawiona, a potem przymknęła powieki.
-Dobranic najdroższy...-szepnęła i niedługo potem usnęła.
Nathaniel poruszał biodrami coraz szybciej chcąc dać jej jak najwięcej przyjemności. Delikatnie rozsunął jej drugą dziurkę i włożył w nią palce zaczynając nimi poruszać przy okazji całował jej skórę na szyi lekko ją przygryzając i zostawiając na niej malinki.

Natsuyu - 2016-04-17 20:46:59

Adrien/Olivia

Chłopak roześmiał się i objął ją mocno ramieniem.
- Teraz mówi się troszeczkę inaczej - odparł rozbawiony i pogłaskał ją po plecach.
- Dobranoc malutka - dodał cicho i pocałował ją w czoło. Kiedy usnęła także zamknął oczy i wtulił twarz w jej włosy, a parę chwil potem zasnął.
Olivia zamrugała parę razy zaskoczona jego poczynaniami, ale potem jęknęła z przyjemności i mocniej wbiła paznokcie w jego skórę. Gdy ugryzł ją lekko w szyję prawie krzyknęła. Jej oczy pociemniały, a kły się wysunęły, ale teraz nawet nie myślała o tym żeby go ugryźć. Po prostu tak reagowała w chwilach wielkiego podniecenia.

Markuś - 2016-04-17 20:54:35

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna obudziła się następnego dnia rano. Uchyliła powoli powieki, a potem uśmiechnęła się szeroko widząc przed sobą ukochanego. Pogłaskała go czule po włosach i musnęła jego czoło po czym podniosła się i poszła do kuchni. Chciała przygotować Adrienowi najlepsze śniadanie na świecie więc od razu zabrała się za przygotowywanie naleśników.
Chłopak wszedł w nią tak, że naciskał na punkt G. Zaczął go pocierać swoim członkiem najlepiej jak umiał.
-Dobrze ci?-szepnął poruszając palcami.

Natsuyu - 2016-04-17 20:59:44

Adrien/Olivia

Chłopak obudził się jakiś czas po Rose. Przetarł oczy i ziewnął, po czym rozejrzał się. Usłyszał hałasy z kuchni, więc uśmiechnął się pod nosem i podniósł się, po czym poszedł w tamtą stronę. Podszedł do dziewczyny od tyłu i objął ją w pasie.
- Dzień dobry - mruknął jej do ucha, całując lekko w szyję.
Olivia spojrzała mu w oczy z ogromną żądzą i jęknęła.
- Cholernie - mruknęła. Czuła, że powoli zbliża się do końca, a kiedy jej pochwa zaczęła się zaciskać, dając jej ogromny orgazm, krzyknęła jego imię i niezbyt ładne przekleństwo, zaciskając powieki.

Markuś - 2016-04-17 21:03:53

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się pod nosem odkładając naleśnika na talerz. Wlała ciasto na patelnię, a potem odwróciła się w kierunku Adriena.
-Dzień dobry. Pierwszy raz spałam jak dziecko.-powiedziała i pogłaskała go po policzku.
-Głodny? Kawa czy herbata?-zapytała wesoło.
Nathaniel czuł, że zaraz też dojdzie i gdy jej pochwa zaczęła zaciskać się na jego członku wszedl w nią najgłębiej jak tylko mógł po czym wystrzelił ciepłą i lepką spermę w jej wnętrze. Jęknął i oparł czoło o jej ramię oddychając głęboko.

Natsuyu - 2016-04-17 21:13:18

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się i pocałował ją w czoło.
- Bardzo głodny, ale najbardziej głodny ciebie - mruknął rozbawiony.
- Kawa, ale ja mogę zrobić - odparł i przejechał wargami po jej policzku i szyi, a potem odsunął się i wstawił wodę.
Olivia odetchnęła głęboko i powoli pogłaskała go po włosach.
- Co ty ze mną, kurwa, robisz? - mruknęła, próbując uspokoić oddech. Położyła dłoń na jego szyi i zamknęła oczy.
- Twoja krew płynie tak szybko - szepnęła, zagryzając dolną wargę.

Markuś - 2016-04-17 21:16:59

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się lekko, a potem wróciła do robienia naleśników. Kiedy skończyła włożyła patelnię do zlewu i postawiła wszystko na stole wraz z bitą śmietaną i syropami.
-Gotowe. Mam nadzieję, że będzie ci smakować.-powiedziała wesoło, a potem usiadła przy stole. Od razu czuła się lepiej kiedy Adrien był obok.
Nathaniel roześmiał się, a potem musnął jej czoło i wyszedł z niej. Przekręcił ją tak, że trzymał ją jak pannę młodą po czym skierował się na górę gdzie były dwa pokoje na wypadek gdyby ktoś się za bardzo schlał. Ułożył ją na łóżku i opadł obok, a potem przyłożył jej nadgarstel do warg.
-Napij się.-mruknął głaszcząc ją drugą dłonią po włosach.

Natsuyu - 2016-04-17 21:22:43

Adrien/Olivia

Chłopak zrobił im po gorącym napoju i postawił je na stole, po czym usiadł na krześle i ujął jej dłoń.
- Smacznego moja mała - mruknął łagodnie, po czym zabrał się za jedzenie. Kiedy skończyli pozmywał wszystko i położył dłonie na jej ramionach, które delikatnie pomasował.
- Było pyszne kochanie - pocałował ją lekko we włosy.
Olivia zerknęła mu w oczy, po czym złapała jego nadgarstek i wbiła się w jego skórę, pijąc łapczywie krew. Nie wahała się, bo tylko czekała na jego pozwolenie. Normalnie nawet by nie pytała - ale on był kimś więcej niż partnerem seksualnym i pożywieniem.

Markuś - 2016-04-17 21:26:50

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się pod nosem i położyła dłoń na jego dłoni.
-Co dzisiaj masz zamiar robić?-zapytała łagodnie po czym podniosła się i oparła tyłkiem o stół. Ona sama niestety musiała iść do pracy, ale i tak liczyła, że spędzą wraz z Adrienem dzisiejszy wieczór. Chciała z nim być cały czas.
Nathaniel jęknął cicho i odetchnął, a kiedy poczuł jak słabnie spróbował ją od siebie odsunąć jednak piła tak łapczywie, że było to bardzo trudne.
-Liv wystarczy.... -odparł cicho czując jak wiruje mu przed oczami.

Natsuyu - 2016-04-17 21:30:40

Adrien/Olivia

Chłopak pokręcił głową i objął ją delikatnie w pasie.
- Nie wiem, nie wiem. Powinienem wpaść do siebie i zobaczyć co z Olivią. Spotkała wczoraj Nathaniela - odparł i pogłaskał ją po talii.
- Ale mam nadzieję, że my też spędzimy ze sobą czas - dodał i musnął jej szyję.
Olivia oderwała się od niego i otarła krew z wargi. Spojrzała na niego i westchnęła. Pogłaskała go po włosach i ułożyła na poduszkach.
- Wybacz, trochę przesadziłam - mruknęła łagodnie i pocałowała go w czoło.
- Śpij, musisz odzyskać siły - dodała cicho.

Markuś - 2016-04-17 21:33:44

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała głową i przygryzła wargi lekko odchylając głowę do tyłu.
-Na pewno. Kończę dziś pracę o 15 więc możesz po mnie wpaść.-mruknęła wesoło, a potem cmoknęła go w usta i przejechała palcami po jego karku.
Nathaniel pokiwał głową po czym objął ją mocno i wtulił twarz w jej włosy.
-Dobranoc księżniczko.-szepnął i niedługo potem odpłynął w krainę Morfeusza.

Natsuyu - 2016-04-17 21:41:23

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i pogłaskał ją po policzkach.
- Dobrze, w takim razie przyjdę - mruknął, zostawiając jej na skórze malinkę.
- Chcesz iść coś zjeść czy do kina, czy w ogóle robić coś... Innego? - mruknął, łapiąc ją delikatnie za pośladki.
Olivia także zasnęła. Obudziła się dopiero rano i zerknęła na Nathaniela, po czym westchnęła i cichutko wstała. Rozejrzała się dookoła, a potem przypomniała sobie, że jej ciuchy są na dole, więc zeszła tam. Nie wstydziła się swojej nagości, poza tym i tak było za wcześnie by ktoś tam był. Znalazła swoje rzeczy i zaczęła się ubierać. Przeklęła to, że chłopak rozerwał jej śliczne, drogie majtki. Poza tym musiała wracać w zimę, w spódniczce, bez majtek.

Markuś - 2016-04-17 21:46:27

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się lekko i przygryzła wargi.
-Możemy pójść coś zjeść, a potem po robić coś innego.-mruknęła rozbawiona i lekko psteyknęla go w czoło.
-Idę się ubrać.-powiedziała i poszła do łazienki gdzie założyła ciuchy. Kiedy z niej wyszła podeszła do ukochanego i musnęła jego wargi.
Chłopak obudził się chwilę po Olivii. Uniósł powieki i rozejrzał się, a widząc, że nie ma jej obok wstał i zszedł na dół.
-Tak szybko mi uciekasz?-mruknął po czym założył bokserki i spodnie, a potem koszulkę.
-Chociaż zostaw mi swój numer.-dodał obejmując ją lekko.

Natsuyu - 2016-04-17 22:16:00

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową, po czym znalazł swoje ciuchy i także się ubrał. Kiedy dziewczyna wyszła z łazienki i go pocałowała, objął ją lekko.
- A to za co? - mruknął, muskając jej czoło.
Olivia westchnęła i zerknęła na chłopaka, po czym zarzuciła na siebie płaszcz.
- Brat będzie się martwił - mruknęła, a kiedy wspomniał o numerze na chwilę się zawahała, a potem wzięła serwetkę i długopis. Zapisała mu swój numer i dała go.
- Proszę - odparła, a potem obróciła się na obcasie i wyszła z baru, a następnie pobiegła wampirzym sprintem do domu.

Markuś - 2016-04-17 22:23:22

Rosemarie;Nathaniel
Zaśmiała się cicho i wzruszyła ramionami.
-Za to, że jesteś.-powiedziała łagodnie i pogłaskała go po policzku, a potem wzięła go za rękę.
-Musimy iść. Spóźnię się do pracy.-mruknęła rozbawiona i wzięła torebkę po czym wyszli z jej domu.
Chłopak pokiwał głową i westchnął, a potem przeczesał włosy wkładając serwetkę do kieszeni. Zaczekał na barmankę i oddał jej klucze, a potem skierował się do siebie.

Natsuyu - 2016-04-17 22:26:18

Adrien/Olivia

Odprowadził ją do pracy i dał jej całusa na pożegnanie, a potem ruszył do domu. Kiedy tam wszedł Olivia leżała na kanapie i piła whisky.
- Ciężka noc siostrzyczko? Gdzie twój kochaś? - mruknął rozbawiony i uniósł jej nogi lekko, usiadł i położył sobie jej na kolanach. Olivia westchnęła i pokręciła głową.
- Jestem idiotką, prawda? Nie rozumiem. Powiedziałam mu, że nie chce z nim być, a potem się z nim przespałam - mruknęła i dokończyła szklankę. Adrien uniósł brew i poklepał ją po nodze.
- Cóż, nigdy się przed tym nie powstrzymywałaś - roześmiał się, co Liv skomentowała kopnięciem go lekko w udo.
- Głupek - odparła, ale sama zaczęła się śmiać.

Markuś - 2016-04-17 22:34:46

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się delikatnie, a potem weszła do pizzeri. Tam przywitała się z szefem i zaczęła pracę. Kilka godzin później do restauracji weszła pewna kobieta. Rozejrzała się i uśmiechnęła pod nosem, a potem gdy Rose była na przerwie po prostu ją porwała.
-A więc ty jesteś tą Rose... Nie wiem co Klaus w tobie widzi. Przecież nie jesteś aż taka ładna.-powiedziała na co brunetka zmarszczyła brwi.
-A ty to kto?-zapytała.
-Aurora. Byłam z Klausem przez jakiś czas kilkaset lat temu. Uwierzysz, że podczas seksu ze mną wypowiedział twoje imię? Musiałam się dowiedzieć kim jesteś choć nie było to proste.-dodała.
Chłopak wrócił do domu i od razu wziął prysznic. Później wpisał numer Olivii do telefonu i opadł na łóżko. Był szczęśliwy, ale jednocześnie strasznie mu jej brakowało...

Natsuyu - 2016-04-17 22:46:51

Adrien/Olivia

Chłopak siedział jeszcze trochę z siostrą, a potem poszedł do jednej z licznych łazienek. Wziął prysznic, po czym przebrał się i ogarnął trochę w pokoju, a potem wyszedł z domu i ruszył w stronę pizzerii, gdzie pracowała Rose. Chciał tam na nią poczekać.
Olivia po wyjściu brata napuściła sobie wody do wanny i rozebrała się do naga, po czym weszła do wanny. Zamknęła oczy i odetchnęła głęboko. Było jej tak przyjemnie... Uwielbiała kąpiele z pianą. Musiała się odprężyć po tym wszystkim.

Markuś - 2016-04-17 22:56:39

Rosemarie;Nathniel
Dziewczyna uśmiechnęła się lekko, a potem pokręciła głową.
-To chyba coś znaczy. Nic dla niego nie znaczyłaś.-mruknęła brunetka rozbawiona przez co Aurora od razu przycisnęła ją do ściany.
-Za dużo sobie pozwalasz mała. Ale może i masz rację... Powiedz lubisz być wiedźmą? A zastanawiałaś się kiedyś jak Adrien będzie cię spostrzegał kiedy się zestarzejesz? Twoje włosy osiwieją, a skóra stanie się pomarszczona? To trochę smutne nie uważasz?-powiedziała na ci wiedźma zacisnęła zęby.
-Powinnam cię już odstawić.-dodała Aurora, a potem zahipnotyzowała ją i odwiozła pod pizzerię. Kiedy Rose się tam znalazła nie pamiętała nic ze spotkania, a widząc Adriena uśmiechnęła się i podeszła blizej.
-Cześć -powiedziała wesoło.
Chłopak nie wiedział co ze sobą zrobić. Przekręcał się z boku na bok, aż w końcu wstał i ubrał się po czym wyszedł z domu. Po chwili dopadli go kilkoro ludzi z niebezpiecznego gangu od którego pożyczył dawno temu pieniądze. Niektórzy z nich byli czarownikami, a inni wampirami. Strasznie go pobili i wyssali bardzo dużo krwi tak, że upadł nieprzytomny na śnieg.

Natsuyu - 2016-04-17 23:03:38

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się szeroko na widok ukochanej i objął ją w pasie.
- No cześć - przywitał ją i lekko musnął jej wargi.
- Skończyłaś już pracę? - zapytał, głaszcząc ją lekko po plecach.
Olivia w końcu wyszła z wanny i ubrała na siebie czarne rurki i białą koszulkę, a na to płaszcz i wysokie buty. Rozczesała włosy, umalowała się i wyszła z domu. Szła sobie spokojnie, kiedy nagle zauważyła jak grupa czarowników i wampirów znęca się nad kimś, a kiedy rozpoznała w tym człowieku Nathaniela , zacisnęła zęby. Jej kły się wysunęły, oczy pociemniały, a ona znalazła się przy tych ludziach. Wampirom wyrwała serca i rzuciła gdzieś na bok, a potem złapała wszystkich czarowników i skręciła im kark zupełnie bez problemu. Potem podbiegła do Nathaniela i opadła na kolana obok niego. Ugryzła swój nadgarstek i podała mu swoją krew. W końcu leczyła ona wszelkie rany i uzdrawiała. Pogłaskała go po włosach, czekając aż wydobrzeje.

Markuś - 2016-04-17 23:10:39

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się lekko i pokiwała głową.
-Tak. Możemy iść coś zjeść no chyba że masz ochotę na pizzę.-powiedziała rozbawiona lekko ściskając jego dłoń.
Chłopak jęknął cicho i powoli uchylił powieki. Kiedy obraz się wyostrzył, a on dostrzegł Olivię zamrugał parę razy.
-Liv?-szepnął zachrypniętym głosem. Później podniósł się powoli do siadu i rozejrzał. Był zaszokowany widząc tyle ciał, jednak nic na to nie powiedział. Chciał wstać ale zaraz się zachwiał i opadł z powrotem na śnieg. Był strasznie osłabiony przez to, że wyssali z niego tak dużą ilość krwi.

Natsuyu - 2016-04-17 23:14:44

Adrien/Olivia

Chłopak roześmiał się i pokręcił głową.
- Nie trzeba. Pójdziemy w bardziej odpowiednie miejsce - odparł i podał jej swoje ramię, a potem razem ruszyli w stronę pobliskiej, jednej z droższych restauracji. Przedtem Adrien zrobił tam rezerwację, więc teraz tylko zajęli stolik i przyszedł kelner podając im karty.
Olivia pogłaskała go lekko po włosach i westchnęła.
- Spokojnie, nie wstawaj. Zajmę się tym bałaganem i zaraz się tobą zajmę. Jesteś jeszcze za słaby - odparła łagodnie, a potem podniosła się i pozbierała te ciała w jedną kupę, a potem podpaliła. Nauczyła się już nie zostawiać za sobą śladów. Najpierw spaliła ciała wampirów, a potem, zanim spaliła czarowników, pożywała się jeszcze jednym z nich, a potem pozbyła się tego wszystkiego. Kiedy skończyła pomogła podnieść się Nathanielowi i zabrała go do swojego domu, a tam zaniosła do sypialni gościnnej i położyła na łóżku.

Markuś - 2016-04-17 23:20:06

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zamrugała parę razy widząc to wszystko, a potem uśmiechnęła się szeroko i pokręciła głową z niedowierzaniem.
-Stać cię na to?-mruknęła łagodnie przyglądając się cenom. Ciekawe ile musiałaby pracować aby zjeść tu pełen posiłek z dwoma daniami i deserem. Zamówiła sobie ryż z warzywami i kurczakiem.
Chłopak odetchnął głęboko, a potem spojrzał na dziewczynę.
-Dziękuje za ratunek...-mruknął cicho po czym lekko ujął jej dłoń.
-Pożyczyłem od nich trochę kasy dawno temu... I nie oddałem części.-odparł po chwili i westchnął ciężko.

Natsuyu - 2016-04-17 23:26:29

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się do niej łagodnie i przewrócił oczami.
- Nie pytaj o pieniądze mała. Nie martw się nimi - odparł, a potem zamówił sobie spaghetti oraz szampana. W końcu kelner przyniósł im zamówienia i nalał po kieliszku szampana.
- Jak dziś w pracy? - zapytał.
Olivia westchnęła i wzruszyła ramionami.
- Chyba nie musisz się martwić. Nie żyją - odparła obojętnie i podniosła się z łóżka.
- Napijesz się czegoś? - dodała.

Markuś - 2016-04-17 23:30:17

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się lekko, a potem wzruszyła ramionami.
-Dobrze. Choć wyjątkowo bardzo szybko mi czas zleciał.-powiedziała rozbawiona, a kiedy przynieśli jedzenie podziękowała.
-Smacznego.-mruknęła łagodnie i zajęła się jedzeniem.
Chłopak westchnął i pokręcił głową.
-Ci ludzie stanowili część gangu.-odparł opierając się o framugę łóżka.
-Wody. Dużo wody.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-17 23:37:25

Adrien/Olivia

Życzył jej tego samego i zabrał się za jedzenie. Kiedy skończyli wziął kieliszek i delikatnie go uniósł.
- Więc za to... Żebyśmy się nigdy już nie rozstawiali - powiedział łagodnie i stuknął się z nią, a potem upił łyka.
Olivia westchnęła i wzruszyła ramionami.
- Ci byli słabi. Resztę też można zabić - odparła obojętnie, a potem poszła do kuchni. Wlała mu dużą szklankę wody, a sobie wódkę z sokiem i zaniosła to do pokoju. Podała mu wodę, a sama usiadła na fotelu obok łóżka i przeciągnęła się.

Markuś - 2016-04-17 23:42:39

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała głową i uśmiechnęła się stukając swój kieliszek o jego. Upiła łyka i odetchnęła rozglądając się. Zamówili sobie jeszcze po deserze i dopili szampana, a potem wyszli z restauracji kierując się do mieszkania brunetki.
-Wezmę prysznic i za chwilę wracam.-mruknęła łagodnie i musnęła jego wargi po czym poszła do łazienki.
W tym samym czasie przez jedno z otwartych okien weszła Aurora. Rozejrzała się i uśmiechnęła.
-Ładnie się tu urządziła nieprawdaż kochany?-nruknęła po chwili i zerknęła na Adriena.
Chłopak przyglądał jej się chwilę, a potem upił łyka wody.
-Dlaczego tak swobodnie mówisz o zabijaniu?-odparł po chwili cicho i zagryzł dolną wargę.
-Kiedyś nie chciałaś tego robić...-mruknął, a potem westchnął ciezko.
-A więc to miałaś na mysli...-dodał.

Natsuyu - 2016-04-17 23:47:57

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się tylko do ukochanej i rozejrzał się, a zaraz potem usłyszał głos, więc odwrócił się i zmarszczył brwi, zaciskając pięści na widok Aurory.
- Co tu robisz? Wynoś się - warknął.
Olivia westchnęła i przewróciła oczami.
- Będziesz mi teraz robił wyrzuty Nath? Mówiłam, że się zmieniłam i nie będziesz mnie takiej chciał. Tak, to miałam na myśli. Przez dziewięć wieków, żeby przetrwać, musiałam zabijać i się żywić. Teraz nie robi to na mnie najmniejszego wrażenia - mruknęła wzruszając ramionami i upiła łyka ze swojej szklanki.

Markuś - 2016-04-17 23:52:54

Rosemarie;Nathaniel
Aurora zaśmiała się cicho, a potem lekko dotknęła jego ramienia.
-Spokojnie kochany. Nie wściekaj się.-powiedziała po czym westchnęła.
-Chciałam sprawdzić kogo tak bardzo pożądasz. Nie zwaliła mnie z nóg.-mruknęła po czym pochyliła się nad jego uchem.
-Ze mną miałbyś o wiele więcej zabawy.-dodała i musnęła je lekko.
Nathaniel westchnął cicho i pokręcił głową.
-Nie. Ja po prostu... Nie spodziewałem się.-odparł, a potem odstawił szklankę i wstał po czym usiadł na przeciwko niej i ujął jej dłonie.
-Ale nic to nie zmienia w moich uczuciach do ciebie. Kocham cię nad życie. I zawsze będę stał po twojej stronie.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-17 23:59:52

Adrien/Olivia

Chłopak zacisnął zęby, a potem jednym ruchem złapał ją za nadgarstek i odepchnął od siebie, a potem rzucił ją na podłogę.
- Wynoś się! - warknął - I nie waż się więcej obrażać Rose. Nie jesteś nawet w jednym procencie taka jak ona wariatko - dodał ostro.
Olivia westchnęła i zerknęła na ich dłonie.
- Jesteś taki uparty. Nawet gdy mówię ci, że nie chce z tobą być, ty i tak dalej nie dajesz za wygraną - mruknęła.
- Możemy o tym teraz nie gadać. Krew tego czarownika była pełna werbeny, a po niej zawsze boli mnie głowa - dodała.

Markuś - 2016-04-18 00:05:24

Rosemarie;Nathaniel
Aurora zamrugała parę razy, a potem podniosła się i wysunęły jej się kły.
-Pożałujesz tego.-warknęła po czym wyskoczyła przez okno.
Rose słysząc jakieś krzyki zmarszczyła brwi po czym wyszła spod prysznica i owinęła się samym ręcznikiem wychodząc z łazienki.
-Wszystko w porzadku? Kto tu był?-zapytała.
Chłopak westchnął ciężko i pokręcił głową.
-Nie, nie możemy.-odparł stanowczo. Chciał wyjaśnić wszystko teraz.
-Posłuchaj Olivia... Wczoraj mówiłaś, że się zmieniłaś i mnie odrzuciłaś jednak mimo wszystko odwzajemniłaś pocałunek, a potem uprawialiśmy dziki seks w barze. Teraz znów to robisz. Znów mnie odrzucasz i... Ja muszę wiedzieć czy ty jeszcze cokolwiek do mnie czujesz bo oszaleję z tej niepewności.-mruknął cicho nie spuszczając wzroku z jej oczu.

Natsuyu - 2016-04-18 00:10:11

Adrien/Olivia

Chłopak zacisnął pięści, a potem spojrzał na Rose. Podszedł do niej szybko, po czym mocno ją do siebie przytulił.
- To... Nie ważne. Ważne, że jesteś bezpieczna - odparł łagodnie i pogłaskał ją po plecach. Gdyby go tutaj nie było... Wszystko mogło się zdarzyć. Aurora była szalona.
Olivia spojrzała mu w oczy i nie wiedziała co ma powiedzieć. Chciała odpowiedzieć, że nic do niego nie czuje i żeby dał spokój, ale nie umiała mu tego powiedzieć. Nie umiała go okłamać.
- Oczywiście, że czuję. Nathaniel, kocham cię jak szalona, ale w tym właśnie jest największy problem. Dlatego cię odrzucam. Bo każdy kto się dowie, że mi zależy może to wykorzystać. A ty nawet nie wiesz ilu wrogów może sobie narobić rodzeństwo Mikaelsonów w ciągu dziewięciu wieków. A już gdy się poznaliśmy mieliśmy ich sporo - odparła po chwili.

Markuś - 2016-04-18 00:16:05

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zamrugała parę razy zaskoczona, a potem pogłaskała go po plecach.
-Adrien o czym ty mówisz?-mruknęła cicho, a potem odsunęła go od siebie i pogłaskała czule po policzku.
-Co się dzieje?-dodała.
Chłopak westchnął ciężko, a potem pokręcił głową.
-Mam gdzieś ilu masz wrogów. Liczysz się dla mnie tylko i wyłącznie ty. W końcu kiedy cię odzyskałem chciałbym cały czas być blisko ciebie. Nie chcę cię znów stracić.-mruknął i pogłaskał ją po policzku.
-Jestem alfą.-dodał zaraz.

Natsuyu - 2016-04-18 00:24:39

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął i odsunął ją od siebie delikatnie i zerknął jej w oczy.
- Słuchaj... Musisz wiedzieć, że nie żyłem w celibacie przez te wieki. Miałem sporo kobiet, chociaż żadna nic dla mnie nie znaczyła - przyznał i pogłaskał ją po policzku.
- Jedna z nich, Aurora... Była moją kochaną przez długi czas. Raz... Kiedy byliśmy w łóżku wypowiedziałem twoje imię. Była taka wkurzona... Wpadła w furię, to wariatka. Skończyłem z nią, ale ona... Ona jest ześwirowanym wampirem - wyjaśnił, głaszcząc ją po włosach.
Olivia westchnęła i uśmiechnęła się słabo.
- Nadajesz się na alfę - stwierdziła rozbawiona - Ale dziś nie umiałeś się obronić. Nie zrozum tego źle, wierzę, że jesteś silny. W końcu przetrwałeś tyle czasu. Ale... Nie wybaczyłabym sobie gdyby ktoś ci coś zrobił przeze mnie - dodała.

Markuś - 2016-04-18 00:30:02

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zamrugała parę razy zaskoczona, a potem westchnęła.
-Jest tutaj?-mruknęła, a gdy chłopak pokiwał głową zamknęła okna i zasłoniła zasłony.
-Wierzę ci, że to wariatka, ale... Dzisiaj nie powinniśmy mieć żadnych zmartwień.-powiedziała łagodnie po czym podeszła do niego i musnęła czule jego wargi. Właśnie stała przed nim w samym ręczniku.
Chłopak pokręcił głową i westchnął.
-Nie rozumiesz. Jestem alfą co oznacza, że mam armię wilków gotowych oddać za mnie życie. A skoro... Dażę cię większym uczuciem to za ciebie także.-mruknął po czym ujął jej dłoń i pogłaskał ją delikatnie.
-Bądź ze mną. Teraz i już na wieki.-dodał, a potem klęknął przed nią.

Natsuyu - 2016-04-18 00:37:06

Adrien/Olivia

Chłopak uniósł brew i uśmiechnął się pod nosem delikatnie ujmując skrawek jej ręcznika.
- Jesteś niezwykła, wiesz? Tak cię kocham - mruknął, po czym wpił się w jej wargi namiętnie, przyciągając ją do siebie.
Olivia uniosła brwi, a potem roześmiała się słabo.
- Oświadczasz mi się? - zapytała ściskając jego dłoń. Jak to się działo, tak łatwo mu ulegała, gdy patrzyła mu w oczy czuła że może zrobić dla niego wszystko.

Markuś - 2016-04-18 05:48:11

Rose;Nathaniel
Odwzajemniła pocałunek inprzejechała palcaminpo jego ramionach i torsie, a potem zaczęła rozpinać jego koszulę k ściągać spodniebprowadząc ich przy okazji do łóżka.
-A ja ciebie.-szepnęła.
Chłopak pokiwał głową i westchnął, a potem ucałował czule jej dłonie.
-To nie są oficjalne oświadczyny, bo nie mam pierścionka, ale... Chce abyś została ze mną już na zawsze.-mruknął przejeżdżając palcami po jei skórze.

Natsuyu - 2016-04-18 06:44:46

Adrien/Olivia

Pomógł jej trochę i zaraz był już w samych bokserach. Delikatnie popchnął ją na łóżko, a zaraz znalazł się nad nią.
- Taka śliczna - mruknął dotykając jej policzka, po czym zaczął dokładnie całować jej szyję, głaszcząc jej lekko odsłonięte przez ręcznik udo. Nie chciał się spieszyć. Nie z nią.
Olivia zaśmiała się cicho i pogłaskała go po włosach.
- W takim razie dam ci odpowiedź jak przyniesiesz pierścionek - odparła z przekąsem, a potem roześmiała się i objęła go za szyję, pochylając się w jego stronę.
- Doceniam to jak pięknie mówisz, ale daruj już sobie słodkie gadki i po prostu mnie pocałuj - mruknęła mu do ucha.

Markuś - 2016-04-18 06:50:42

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się lekko, a kiedy zaczął całować jej szyję zamruczała cicho zagryzając dolną wargę. Wplotła palce w jego włosy i odetchnęła przymykając powieki.
-Nigdy tego nie robiłam...-przyznała.
Chłopak uśmiechnął się szeroko, a potem objął ją i wpił się namiętnie w jej wargi przyciskając jej dribne ciało do swojego. Tak bardzo ją kochał. Nawet nie wyobrażała sobie jak bardzo.

Natsuyu - 2016-04-18 07:03:02

Adrien/Olivia

Chłopak zerknął na nią łagodnie i pogłaskał jej policzek czule.
- Nie musisz się martwić moja malutka. Nie skrzywdzę cię - odparł łagodnie, po czym zszedł z pocałunkami na jej dekolt, a potem delikatnie rozsunął jej ręcznik i rzucił go na bok. Przyjrzał się brunetce i pogłaskał ją po włosach.
- Jesteś taka piękna - szepnął.
Olivia objęła go mocno za szyję, odwzajemniając każdy pocałunek. W końcu oderwała się od niego i odetchnęła głęboko, opierając czoło o jego czoło. Musnęła delikatnie jego policzek, a potem zaczęła go całować po szyi.

Markuś - 2016-04-18 07:07:23

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się delikatnie, a potem odetchnęła i zaczerwieniła się delikatnie kiedy chłopak tak na nią patrzył.
-Naprawdę aż tak ci się podobam?-spytała cicho zagryzając wargi. Ona sama nie uważała żeby była aż tak piękna. Przejechała powoli palcami po jego torsie i brzuchu podziwiając jego idealnie wyrzeźbione mięśnie.
Chłopak pogłaskał ją po włosach i odetchnął cicho lekko zagryzając wargi.
-Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak cudowna jesteś...-mruknął cicho po czym popchnął ją lekko na poduszki i zaczął zachłannie całować wsuwając język do jej ust.

Natsuyu - 2016-04-18 07:16:09

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się i dotknął jej rumieńców.
- Jesteś najpiękniejszą dziewczyną, jaką kiedykolwiek spotkałem - odparł łagodnie i musnął czule jej usta.
- A trochę ich spotkałem na przestrzeni wieków - dodał rozbawiony, po czym zostawił jej malinkę na szyi. Potem zsunął usta niżej i natrafił na jej piersi. Delikatnie ujął sutek w usta i zaczął go ssać.
Olivia uśmiechnęła się tylko, po czym odwzajemniła kolejne pocałunki, głaszcząc go po karku i torsie. Oderwała usta od jego ust i uśmiechnęła się zadziornie.
- Chciałbyś powtórzyć nasz, jak to określiłeś, dziki seks z baru? - mruknęła rozbawiona, unosząc do góry brew.

Markuś - 2016-04-18 07:20:49

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się na jego słowa, a kiedy poczuła jego wargi na swoim sutku jęknęła cicho i wplotła palce w jego włosy lekko je na nich zaciskając. Sama nie za bardzo wiedziała co robić choć w tym świecie przez te kilka dni dowiedziała się więcej o seksie niż przez pół życia w dwunastym wieku.
Chłopak uśmiechnął się pod nosem i pokręcił głową.
-Panienko Olivio... Ma panienka bardzo grzeszne myśli. Toż to herezja.-mruknął rozbawiony i wpił się z powrotem w jej wargi ekładając dłonie pod jej koszulkę.

Natsuyu - 2016-04-18 07:25:20

Adrien/Olivia

Chłopak delikatnie pieścił jej piersi, jedną ustami, a drugą dłonią. Chciał żeby zapamiętała to na długo, na zawsze. Żeby było jej cudownie. W końcu oderwał wargi od jej piersi i obcałowywał dokładnie brzuch, głaszcząc jej uda.
Olivia parsknęła śmiechem, a potem odwzajemniła pocałunek. Pogłaskała go lekko po włosach, a potem jednym ruchem rozerwała jego koszulkę i rzuciła jej skrawki na bok, dotykając idealnie wyrzeźbionych mięśni.

Markuś - 2016-04-18 07:29:39

Rosemarie;Nathaniel
Jęknęła i zamruczała cicho przymykając powieki. Było jej tak cudownie... A jego gorące wargi rozgrzewały jej chłodną skórę.
-Jesteś cudowny...-szepnęła głaszcząc go po włosach. Potem zsunęła się dłonią do jego bokserek i ściągnęła je po czym złapała jego męskość w dłonie i zaczęła ją pieścić.
Chlopak zaśmiał się po czym pokręcił głową.
-To moja druga rozerwana przez ciebie koszula.-powiedział rozbawiony po czym ściągnął jej koszulkę i spodnie rzucając je na bok.

Natsuyu - 2016-04-18 11:21:01

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się, a potem jęknął cicho, czując jak dotyka jego męskości. Odetchnął głęboko i delikatnie przygryzł jej skórę na brzuchu, a potem rozszerzył jej nogi i powoli przejechał językiem po jej kobiecości, a potem zaczął ssać łechtaczkę.
Olivia roześmiała się cicho i pogłaskała go po włosach.
- Możliwe, ale majtki, które wczoraj ze mnie zdarłeś kosztowały tyle co z dziesięć takich koszulek - odparła rozbawiona, po czym jednym ruchem przewróciła go na plecy i usiada mu na biodrach.

Markuś - 2016-04-18 11:30:16

Rosemarie;Nathaniel
Jęknęła cicho i odetchnęła uśmiechając się pod nosem.
-Jak cudownie...-szepnęła i zaczęła poruszać dłonią coraz szybciej. Chciała, aby jemu też było dobrze i wspaniale. Pozniej przekręciła go na plecy i usiadła mu na biodrach po czym zaczęła obcałowywać jego tors.
Chłopak zaśmial się lekko, a potem pozbył się od razu jej bielizny i zaczął całować jej piersi. Przyssał się do jednego sutka drugą pierś pocierając palcami.

Natsuyu - 2016-04-18 11:35:18

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się i także cicho jęknął czując jak jej dłoń dokładnie pieści jego członek. Chłopak ssał jej czuły punkt, jeżdżąc co jaki czas językiem po kobiecości. W końcu wsunął w nią powoli dwa palce i zaczął nimi poruszać. Miał trochę doświadczenia, więc wiedział jak to robić.
Olivia jęknęła cichutko, a potem zagryzła dolną wargę i przejechała paznokciami po jego torsie. Potem zaczęła go dokładnie całować, schodząc coraz niżej. W końcu zsunęła się ustami do jego krocza. Zerknęła na niego z dołu, po czym zdjęła mu spodnie i bokserki, a potem wzięła męskość do ust.

Markuś - 2016-04-18 11:40:42

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna jęknęła cicho, a potem odetchnęła głęboko.
-O boże...-mruknęła cicho poruszając dłonią coraz szybciej co jakiś czas zaciskając na jego członku palce. Pochyliła się i zaczęła szeptać mu do ucha jego imię.
Chłopak jęknął i wplótł palce w jej miękkie włosy. Dłonią zjechał pomiędzy jej uda i zaczął pocierać jej kobiecość drugą dłonią ugniatając jej sutek.

Natsuyu - 2016-04-18 11:51:12

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się i westchnął cicho, poruszając palcami. W końcu odnalazł ten magiczny punkt G i zaczął na niego naciskać i pocierać, jednocześnie ssąc łechtaczkę. Wolną dłonią najpierw głaskał jej udo, a potem złapał za pierś i ściskał delikatni sutek.
Olivia jęknęła cichutko, ale nie przestawała nawet na chwilę zajmować się jego członkiem. Otaczała go dokładnie ustami, ssała i nawet kilka razy delikatnie zacisnęła na nim zęby. Wolną ręką ugniatała lekko jego jądra, chcąc żeby było mu cudownie.

Markuś - 2016-04-18 12:31:48

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna jęknęła głośno zaciskając palce na jego męskości. Nie mogła uwierzyć co ten chłopak wyprawiał z jej ciałem. Zagryzła mocno wargi i sama zaczęła poruszać biodrami, a zaraz potem przeszył ją ogromny orgazm.
Chłopak zacisnął zęby, a potem szybkim ruchem przewrócił ją na plecy. Chwycił za jej biodra po czym wszedł w nią jednym ruchem i zaczął poruszać biodrami. Przy okazji wpił się namiętnie w jej wargi wkładając język do jej ust.

Natsuyu - 2016-04-18 13:05:35

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się, obserwując jak dziewczyna przeżywa orgazm. Potem pocałował ją namiętnie i wyjął z niej place, a potem złapał ją za uda i jednym ruchem w nią wszedł, przebijając błonę dziewiczą. Zatrzymał się w niej, chcąc żeby przyzwyczaiła się do tego uczucia.
Olivia jęknęła głośno, a potem odwzajemniła pocałunek, wbijając paznokcie w jego skórę. Oderwała usta od jego i zagryzła dolną wargę.
- Jesteś niesamowity - szepnęła.

Markuś - 2016-04-18 13:10:46

Rosemari;Nathaniel
Brunetka jęknęła głośno kiedy chłopak w nią wszedł czując narastający ból. Zacisnęła mocno dłonie na jego ramionach przebijając jego skórę. Zaraz jednak ból przerodził się w czystą przyjemność. Odetchnęła gleboko i przymknęła powieki czując jak jej mięśnie się rozluźniają.
Chłopak uśmiechnął się pod nosem poruszając biodrami coraz szybciej i mocniej.
-Mów do mnie księżniczko. Dobrze ci?-szepnął do jej ucha.

Natsuyu - 2016-04-18 13:23:42

Adrien/Olivia

Chłopak delikatnie pocałował ją w czoło, oczekując aż się rozluźni. Kiedy to nastąpiła pocałował ją lekko w czoło i zaczął powoli poruszać biodrami. Pochylił się i zaczął ssać jej sutki. Chciał żeby było jej przyjemnie i żeby cały ból po prostu zniknął.
Olivia wbiła paznokcie w jego skórę jeszcze mocniej i spojrzała mu w oczy zagryzając dolną wargę.
- Cholernie. Jest mi cudownie - wydyszała, pojękując z każdym jego ruchem.

Markuś - 2016-04-18 13:28:58

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pojękiwała z każdym jego ruchem co jakiś czas zaciskając palce na jego ramionach. Czuła się naprawdę przecudownie. Kiedy zaczął ssać jej sutki wplotła palce w jego włosy i zaczęła cicho wypowiadać jego imię.
Chłopak uśmiechnął się pod nosem, a potem uniósł się lekko nie wychodząc z niej po czym posadził ją sobie na biodrach poruszając nimi na początku delikatnie i z czasem przyśpieszając tak, że wbijał się w nią do końca.

Natsuyu - 2016-04-18 13:48:10

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się i także cicho jęknął. Była taka ciasna i sprawiała mu wielką rozkosz kiedy wchodził w nią i wysuwał się powoli, a potem znów ją wypełniał. Czekał na to tak wiele wieków. Czekał żeby znów mieć ją w ramionach, żeby posiąść ją całą. A teraz ją miał i był taki szczęśliwy.
Olivia uśmiechnęła się i zaczęła wypowiadać jego imię. Zaczęła unosić i opuszczać biodra coraz szybciej i z większą siłą. Przy okazji błądziła dłońmi po jego torsie i szyi. W końcu natrafiła na jego tętnicę i zagryzła dolną wargę.
- W-wiesz, powiem ci co odkryłam parę wieków temu - wydyszała, wbijając mu lekko paznokieć w szyję.
- Podczas seksu z wampirem... Picie krwi bardzo wzmacnia doznania - wykrztusiła.

Markuś - 2016-04-18 13:53:03

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna oddychała z każdym ruchem coraz szybciej. Czuła jakby miała zaraz odpłynąć. W końcu po jakimś czasie poczuła jak po raz kolejny szczytuje. Jęknęla głośno przyciskając swoje biodra do jego czując jak jej pochwa mocno zaciska się na jego członku tak, że nie mógł się w żadną stronę ruszyć.
Chłopak uśmiechnął się pod nosem, a potem przejechał palcami po jej plecach.
-W takim razie zrób to...-mruknął cicho i przygryzł delikatnie płatek jej ucha.

Natsuyu - 2016-04-18 14:00:54

Adrien/Olivia

Chłopak spojrzał jej w oczy, czując jak jej pochwa zaciska się na jego członku, a te uciśnięcia spowodowały orgazm i u niego. Jęknął, po czym wystrzelił do wnętrza ukochanej strumień ciepłej, lepkiej substancji. Pocałował ją namiętnie, głaszcząc po piersiach.
Olivia uśmiechnęła się zadziornie, a potem przyspieszyła ruchu biodrami, po czym pochyliła się i wysunęła kły. Delikatnie i powoli wbiła kły w jego szyję i zaczęła powoli pić jego krew. Nie chciała przesadzić, więc robiła to delikatnie.

Markuś - 2016-04-18 14:06:40

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna odwzajemniła pocałunek i objęła go mocno wsuwając język do jgo warg. Czuła jak jej kobiecość pulsowała. Kiedy opadł obok niej wtuliła się w niego i przymknęła powieki.
-Byłeś przecudiwny... Ciesze się, że to z tobą przeżyłam swój pierwszy raz.-szepnęła przejeżdżając palcami po jego torsie.
-Ale jestem wykończona.-dodała.
Chłopak jęknął cicho odchylając głowę i przygryzł wargi. Złapał mocno jej pośladki i zaczął je ugniatać.
-Cudownie...-szepnął czując jak jego członek się napręża.

Natsuyu - 2016-04-18 14:27:21

Adrien/Olivia

Chłopak odetchnął głęboko i objął ją ramieniem, po czym pocałował ją w skroń.
- To dobrze, że się cieszysz. Też była niesamowita moja malutka - mruknął i wtulił twarz w jej włosy.
- Kocham cię - dodał cicho.
Olivia wysyła powoli krew w jego tętnicy. Uśmiechnęła się pod nosem, słysząc, że sprawia mu to przyjemność. W końcu oderwała się od jego szyi żeby nie wyssać za dużo krwi, a potem nabiła się na jego członek tak, że był w niej cały, a następnie ogarnął ją ogromy orgazm. Jęknęła i wbiła mu paznokcie w ramiona, zamykając oczy i odchylając głowę do tyłu.

Markuś - 2016-04-18 14:33:33

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się i musnęła jego wargi.
-A ja ciebie. Chodźmy już spać.-mruknęła cicho po czym wtuliła się w  niego i niedługo potem usnęła. Kiedy oboje usnęli brunetka obudziła się w środku nocy po czym podniosła się do siadu. Wyjęła z szuflady sztylet, a potem podcięła sobie gardło. Opadła na poduszki cała się wykrwawiając. Sama nie wiedziała czemu tak zrobiła. W końcu całą pościel była we krwi.
Chłopak jęknął głośno po czym wszedl w nią jak najgłębiej i wystrzelił w jej wnętrze ciepłą, lepką spermę. Odetchnął głęboko i oparł czoło o jej ramię.
-O jezu....-szepnął i przycisnął jej cialo do siebie.

Natsuyu - 2016-04-18 14:38:06

Adrien/Olivia

Chłopak obudził się czując dziwny zapach. Uchylił powoli powieki i zobaczył mnóstwo krwi. Poderwał się do siadu, a kiedy zobaczył ciało dziewczyny wytrzeszczył oczy. Nie mógł w to uwierzyć. Zaczął nią potrząsać, ale nie reagowała. Była martwa, nie wyczuł tętna. C-czy to on? Nie! Nie możliwe! To musiała być Aurora... Chłopak zacisnął zęby, a z jego oczu popłynęło parę łez.
Olivia uśmiechnęła się zadziornie i musnęła czule jego policzek.
- Uwielbiam to robić - mruknęła rozbawiona, a potem powoli z niego wstała, wyjmując jego członek ze swojej pochwy. Jęknęła przy tym cicho i odetchnęła, a potem opadła obok i pogłaskała go po torsie.
- Wszystko dobrze? - mruknęła unosząc brew.

Markuś - 2016-04-18 14:43:21

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka leżała nieruchomo cała we krwi. Jej oczy były zamknięte, a skóra zrobiła się blada jak śnieg. Jej serce przestało bić , a oddech ustał. Była martwa.
Chlopak pokiwał głową i uśmiechnął się pod nosem.
-Tak. Jest cudownie.-mruknął opadając na poduszki. Objął ją i przycisnął do siebie. Musnął czule jej czoło i oparł policzek o jej włosy.
-Kocham cię najbardziej na świecie.-szepnął.

Natsuyu - 2016-04-18 14:49:44

Adrien/Olivia

Chłopak zupełnie się się rozkleił i klęczał na łóżku załamany. Stracił ją. Odzyskał ją i znowu stracił. Nie miał ochoty żyć, chciał to skończyć, ale powstrzymywało go to, że miał siostrę. Ale był załamany.
Olivia uśmiechnęła się i musnęła czule jego usta.
- Ja ciebie też - odparła, a potem powoli podniosła się do siadu i wzięła kieliszek ze swoim alkoholem, po czym go skończyła.
- Prześpij się jak chcesz. Ja sporo wypiłam dziś krwi, więc nie jestem zmęczona - dodała i pocałowała go w czoło.

Markuś - 2016-04-18 14:54:12

Rosemarie;Nathaniel
Po chwili dziewczyna zaczęła się powoli przebudzać. Uchyliła powieki i zamrugała parę razy. Strasznie bolała ją szyja, a kiedy jej dotknęła i ujrzała na swoich palcach krew od razu się poderwała. Zerknęła na płaczącego Adriena, a potem rozejrzała się.
-A-Adrien....-powiedziała cicho zaszokowana.
Chłopak pokręrcił głową po czym podniósł się do siadu.
-Nie. Wolę powiedzieć tu z tobą i na ciebie patrzeć.-mruknął łagodnie omiatając dokładnie jej seksowne cialo.

Natsuyu - 2016-04-18 15:04:34

Adrien/Olivia

Chłopak uniósł głowę i spojrzał na nią zaszokowany, a potem szybko porwał ją w ramiona i mocno do siebie przytulił.
- O Boże. Rose, ty żyjesz... - szepnął i wtulił twarz w jej włosy, nie przejmując się w ogóle krwią.
- A-ale jakim cudem - dodał cicho i pogłaskał ją po plecach.
Olivia roześmiała się i pokręciła głową rozbawiona, po czym poczochrała mu włosy.
- Patrzysz na mnie jakbyś chciał mnie zjeść - mruknęła rozbawiona.

Markuś - 2016-04-18 16:35:51

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna wtuliła się w niego, a potem wszystko sobie przypomniała. Pokręciła głową, a w jej oczach wezbrały się łzy.
-To Aurora... Zauroczyła mnie...-powiedziała cicho, a potem odsunęła się nieco.
-Ja wcale nie żyje...-dodała zaraz.
Chłopak zaśmiał się, a potem pokręcił głową.
-Po prostu podziwiam twoje piękno kochanie.-odparł rozbawiony po czym ujął jej dłoń i czule ją ucałował.
-Najchętniej bym cię namalował.-dodał zaraz.

Natsuyu - 2016-04-18 16:42:17

Adrien/Olivia

Chłopak spojrzał jej w oczy i pogłaskał ją po policzku nieco zdezorientowany. Potem jednak coś sobie uświadomił. Zamrugał parę razy, a potem mocno ją przytulił.
- Jesteś wampirem... - szepnął i pogłaskał ją po plecach.
- No już, nie martw się... Dasz sobie jakoś rade - odparł cicho - Pomogę ci - dodał.
Olivia roześmiała się i wzruszyła ramionami.
- Maluj jeżeli chcesz. Nie wstydzę się niczego - odparła odkrywając kołdrę tak, ze widział cale jej nagie ciało.
- Może ci jeszcze jakoś zapozować? - dodała z rozbawieniem.

Markuś - 2016-04-18 16:47:36

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokręciła powoli głową zaciskając zęby.
-Nie.... To nie możliwe...-szepnęła czując jak łzy spływają po jej policzkach. Potem poczuła silne skręcanie żołądka więc jęknęła i złapała się za brzuch.
-Co to za straszne uczucie?-spytała, a jej kły się wysunęły.
Nathaniel zamrugał parę razy, a potem zaśmiał się i pokręcił głową.
-Może kiedy indziej. Nie mam tu swoich narzędzi.-odparł rozbawiony.
-Ale zapozować zawsze możesz.-mruknął poruszając zabawnie brwiami. Nie mógł się nadziwić jej urodą.

Natsuyu - 2016-04-18 17:09:28

Adrien/Olivia

Chłopak pogłaskał ją po policzku, ocierając łzy, po czym westchnął.
- To głód moja malutka. Zaczekaj - odparł łagodnie, a potem wystawił jej swój nadgarstek.
- Musisz się pożywić, bo inaczej umrzesz. Nie martw się, zatrzymam cię jeżeli przesadzisz - dodał i pogłaskał ją po włosach.
- Potem zabiorę cię do Olivii, ona ci pomoże - dodał cicho. Wiedział, że to dla niej okropne, ale... Ale musieli jakoś sobie poradzić. Miał ochotę zabić Aurorę za to co robiła.
Olivia roześmiała się, a potem wzięła swój szlafrok i zarzuciła go na siebie.
- Dobrze, ale kiedyś mnie namalujesz. Będzie fajnie - odparła wesoło i powoli się podniosła. Pójdę wziąć prysznic - dodała i ruszyła do łazienki.

Markuś - 2016-04-18 17:13:12

Rosemarie;Nathaniel
Spojrzała na chłopaka zaskoczona, a potem na jego nadgarstek i przełknęła ślinę. Czuła przepływ krwi i cholernie chciała jej spróbować jednak po chwili odwróciła głowę i ją pokręciła.
-N-Nie... Nie ma mowy.-powiedziała cicho. Nie miała zamiaru spożywać żadnej krwi.
Chłopak pokiwał głową po czym opadł na poduszki i odetchnął. Sam był wykończony bo w końcu wypiła mu sporo krwi. Przymknął powieki i po chwili zasnął.

Natsuyu - 2016-04-18 17:16:36

Adrien/Olivia

Westchnął, po czym delikatnie ujął jej twarz w dłonie i spojrzał jej prosto w oczy.
- Kochanie... Wiem, że to co się stało jest dla ciebie okropne... I że nie chcesz tak żyć... I że to moja wina. Przepraszam, że to cię spotkało... Ale jeżeli nie wypijesz krwi to umrzesz, rozumiesz? Musisz się żywić. Nie skrzywdzisz mnie, naprawdę, zatrzymam cię w odpowiednim momencie - dodał i podstawił jej pod usta swój nadgarstek.
Olivia wzięła prysznic i ubrała się, a potem weszła do sypialni. Widząc, że Nathaniel śpi uśmiechnęła się i okryła go kołdrą, a potem poszła do salonu. Usiadła z książką i zajęła się czytaniem. Wypiła tak dużo krwi, że w ogóle nie była zmęczona.

Markuś - 2016-04-18 17:31:10

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokręciła głową czując jak jej oczy powoli ciemnieją.
-A-Ale ja nie chcę...-powiedziała cicho oddychając coraz szybciej. Zacisnęła zęby, a potem wzięła jego nadgarstek i wbiła się w jego skórę bez żadnej delikatności wiedziona dzikim instynktem. Sama nie wiedziała co robi. Zaczęła pić jego krew zachłannie zaciskając lekko palce na jego nadgarstku.
Chlopak obudził się parę chwil pozniej. Uchylił powieki i przeciągnął się, a potem wstał i założył na siebie bokserki. Poszedł do salonu po czym uśmiechnął się pod nosem i przybliżył się do ukochanej. Położył dłonie na jej ramionach i zaczął je masować naciskając na jej spięte mięśnie.

Natsuyu - 2016-04-18 17:36:35

Adrien/Olivia

Chłopak zacisnął lekko zęby, ale nawet nie drgnął. Czekał aż dziewczyna się pożywi, aż w końcu odsunął ją od siebie mocno i objął tak, że nie mogła się ruszyć.
- No już, spokojnie... - mruknął łagodnie i pocałował ją lekko w kark.
- Oddychaj głęboko - dodał szeptem.
Olivia zamruczała cicho i podniosła wzrok na chłopaka, uśmiechając się lekko.
- Nie śpisz już? - mruknęła i ujęła lekko jego dłoń.

Markuś - 2016-04-18 17:43:02

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna odetchnęła gleboko, kiedy ją od siebie oderwał, a potem pokręciła głową i wtuliła się w niego.
-Przepraszam.... Tak mi przykro... Nie wiem co się ze mną dzieje.-powiedziała cicho mocząc jego tors swoimi łzami.
-Nie chcę tak żyć.-dodała.
Nathaniel pokręcił głową i uśmiechnął się.
-Nie. Już się wyspałem.-mruknął łagodnie po czym pochylił się i musnął jej kark czule.
-A ty? Cały czas czytałaś? Lepiej się czujesz po kąpieli?-zapytał cicho wprost do jej ucha.

Natsuyu - 2016-04-18 17:47:48

Adrien/Olivia

Pogłaskał ją leciutko po włosach i pokręcił głową, całując ją w czubek głowy.
- No już... Ciii... Nie płacz malutka - szepnął i oparł brodę o jej włosy.
- Przyzwyczaisz się. Jakoś to będzie, pomożemy ci. Dasz sobie radę - dodał i pocałował ją w czoło.
Olivia pokiwała głową i uśmiechnęła się lubieżnie.
- Lepiej... Uwielbiam kąpiele - mruknęła.
- Tak, nie jestem zmęczona ani nic, więc zajęłam się lekturą - dodała.

Markuś - 2016-04-18 17:53:41

Rosemarie;Nathaniel
Pokręciła głową, a potem westchnęła.
-Nie wiem czy będę umiała. To... To jest straszne. Nie chcę przez całe moje życie żywić się krwią.-mruknęła cicho przymykając powieki.
-Jak ona mogła mi to zrobić?-dodala opierając czoło o jego ramię.
Chlopak pokiwał głową, a potem przeskoczył oparcie kanapy i znalazł się obok Olivii.
-Masz dzisiaj jakieś plany?-zapytał po chwili ujmując jej stopę i masując ją czule.

Natsuyu - 2016-04-18 17:57:23

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął i przytulił ją mocno.
- Wiem kochanie. Przysięgam, że rozszarpię tą idiotkę kiedy tylko ją zobaczę - odparł cicho i pocałował ją lekko w czoło.
- Chodź. Ubierzesz się i pójdziemy do Olivii póki słońce jeszcze nie wzeszło. Słońce będzie cię parzyć, więc Olivia da ci kamień, który cię przed tym obroni. Powinna mieć jakieś w zapasie - dodał powoli podnosząc ją z łóżka.
Dziewczyna zamruczała i pokręciła głową.
- Nie mam planów na najbliższe kilka set lat - odparła rozbawiona.
- Poczekam na brata, powinien niedługo wrócić. Chce sprawdzić czy się w nic nie władował. A potem nie mam żadnych planów - dodała.

Markuś - 2016-04-18 18:06:56

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała lekko głową, a potem podniosła się z łóżka.
-Pójdę się ubrać.-powiedziała po czym poszła do łazienki. Wzięła prysznic i ubrała się, a potem wróciła do pokoju. Jej rana na szyi już się zagoiła i nie było po niej śladu. Wzięła dłoń ukochanego i ścisnęła ją lekko.
Nathaniel pokiwał głową po czym wziął drugą nogę.
-W takim razie... Co powiesz na to, abym zabrał cię na prawdziwą randkę?-zapytał unosząc brew do góry.
-Wymyślę coś orginalnego.-dodał i musnął wargami jej skórę.

Natsuyu - 2016-04-18 18:15:59

Adrien/Olivia

Chłopak pocałował lekko jej dłoń i uśmiechnął się słabo.
- Chodź, idziemy - mruknął łagodnie i razem wyszli z domu. Szybko poszli do domu Adriena i Olivii żeby być tam przed wschodem słońca. Weszli do środka i chłopak rozejrzał się po czym wszedł do salonu.
- Olivia, potrzebujemy twojej pomocy - powiedział od razu.
Olivia zaśmiała się i pokiwała głową.
- Dobrze, bardzo chętnie - odparła, a potem do salonu wpadł Adrien. Zamrugała parę razy i powoli się podniosła. Od razu wyczuła wampira. Brat wszystko im wyjaśnił, a blondynka zgodziła się pomóc Rose się przystosować, po czym przyniosła jej naszyjnik z kamieniem słonecznym.

Markuś - 2016-04-18 18:22:52

Rosemarie;Nathaniel
Spojrzała na Olivię, a potem na Nathaniela ale nic się nie odezwała. Nie mogła nic wykrztusić. Przysiadła na kanapie i spojrzała na kamień lekko ściskając go w dłoni.
Nathaniel poszedł do sypialni i ubrał się, a potem wrócił do salonu. Zerknął na rodzeństwo, a potem na Rose i przeczesał włosy. Sam nie wiedział co powiedzieć.
Brunetka zawiesiła wisiorek, a potem wstała i podeszła do okna. Nie mogła uwierzyć, że w dwa dni jej życie wywróciło się do góry nogami.

Natsuyu - 2016-04-18 18:27:48

Adrien/Olivia

Chłopak bardzo martwił się o swoją ukochaną. Wszyscy siedzieli w milczeniu, a Olivia przyglądała się nowonarodzonej wampirzycy, po czym zerknęła na chłopaków.
- Myślę, że będzie lepiej jak wyjdziecie - stwierdziła, po czym podeszła do Rose. Kiedy chłopcy wyszli z pokoju i zamknęli za sobą drzwi westchnęła i oparła się o parapet obok niej.
- Twoje emocje będą teraz wzmocnione, ale z czasem się przyzwyczaisz - powiedziała łagodnie. Przedtem była jej obojętna, ale teraz naprawdę chciała się nią zająć.
- Wiem, że jest ci ciężko. Mnie też było. Przez prawie sto lat przeklinała matkę za takie życie. Ale potem nauczyłam się dostrzegać pozytywy - dodała.

Markuś - 2016-04-18 18:34:11

Rosemarie;Nathaniel
Zerknęła na Olivię, a potem pokręciła głową.
-Pozytywy? A jakie mogą być pozytywy w byciu wampirem?-powiedziała cicho i przeczesała włosy.
-Nie zniosę tego. Nie dam sobie rady.-mruknęła i oparła się dłońmi o parapet.
Chłopak westchnął cicho po czym spojrzał na Adriena.
-Wszystko okej? Widać, że Rose nie przyjęła tego wszystkiego najlepiej.-mruknął przeczesując włosy.

Natsuyu - 2016-04-18 18:40:36

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął i potarł kark.
- Mam nadzieję, że Olivia jej trochę pomoże. Jest załamana - mruknął niezadowolony. Tak okropnie się martwił... Nie chciał żeby żyła w nienawiści do tego kim była.
Olivia westchnęła i położyła jej dłoń na ramieniu.
- Dasz radę. A my ci pomożemy - odparła.
- Wiem, że ciężko ci uwierzyć, ale jest kilka pozytywów - dodała.
- Będziesz zawsze już tak samo piękna. Jesteś silniejsza, szybsza. Nigdy nie jest ci zimno. A do tego będziesz mogła spędzić z Adrienem całą wieczność. Być z nim zawsze - uśmiechnęła się leciutko.

Markuś - 2016-04-18 18:47:10

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna spojrzała na nią, a potem powoli pokiwała głową.
-Rzeczywiście... Gdybym nie żyła wiecznie... Adrien by mnie zostawił.-powiedziała przymykając powieki. Potem przeczesała włosy i poszła do pokoju gdzie byli chłopcy.
-Adrien.... Możemy poroznawiać?-zapytała po chwili.
Nathaniel zerknął na tą dwójkę, a potem pokiwał głową.
-Zostawię was samych.-mruknął i wyszedł z pokoju. Spojrzał na Olivię po czym położył dłonie na jej ramionach.
-Wszystko w porzadku?-zapytał łagodnie.

Natsuyu - 2016-04-18 18:50:40

Adrien/Olivia

Chłopak zerknął na dziewczynę i pokiwał głową, po czym podszedł do niej.
- Jak się czujesz? Coś się stało? Oprócz oczywiście całej tej sytuacji? - zapytał łagodnie i delikatnie pogłaskał ją po włosach.
Olivia westchnęła i zerknęła na Nathaniela.
- Sama nie wiem. Martwię się o nią - odparła, po czym przytuliła się do chłopaka.

Markuś - 2016-04-18 18:56:23

Rosemarie;Nathaniel
Pokręciła głową, a potem westchnęła i ujęła jego dłonie.
-Adrien... Czy ty... Czy ty się cieszysz z tego wszystkiego? W końcu kiedy stałam się już wampirem to możemy być już razem na wieki.-powiedziała cicho spuszczając wzrok.
-Gdyby Aurora mnie nie zmieniła w końcu bym się zestarzała, a ty... Ty byś mnie zostawił.-dodała.
Nathaniel westchnął po czym otulił ją ramionami. Pogłaskał ją czule po plecach po czym musnął jej czoło.
-Nie martw się. Będzie dobrze zobaczysz...-szepnął i posłał jej słaby uśmiech.

Natsuyu - 2016-04-18 19:01:37

Adrien/Olivia

Chłopak zamrugał parę razy, a potem westchnął i objął ją delikatnie.
- Cóż... To jest plus, który widzę w tej sytuacji. To, że będę cię miał już na wieczność - odparł cicho i musnął jej czoło.
- Ale gdybyś nie była wampirem nigdy bym cię nie zostawił... Naprawdę. Nawet nie przeszło mi to przez myśl. Zostałbym z tobą do końca twojego życia. A potem nie wiem co bym ze sobą zrobił - przyznał i wtulił twarz w jej włosy.
Dziewczyna pokiwała lekko głową i uśmiechnęła się leciutko.
- Dzięki, że ze mną jesteś - odparła cicho i spojrzała na zegarek.
- To może głupie w tej sytuacji, ale naprawdę chciałabym iść z tobą na tą randkę - dodała po chwili ściskając jego dłoń.

Markuś - 2016-04-18 19:14:17

Rosemarie;Nathaniel
Westchnęła ale już nic nie powiedziała tylko wtuliła się w niego mocno przymykając powieki.
-Obiecaj, że Aurora zapłaci za to wszystko...-powiedziała cicho głaszcząc go po plecach.
-I myślę... Że powinnam wziąć wolne na pare dni.-dodała.
Chlopak zaśmiał się, a potem pokiwał głową.
-W takim razie przygotuję wszystko aby było perfekcyjnie.-odparł rozbawiony, a potem westchnął.
-Myślisz, że będą chcieli się zemścić na Aurorze? Słyszałem, że jeśli twórca wampira umiera to on także.-dodał zaraz.

Natsuyu - 2016-04-18 19:22:37

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i pogłaskał ją po plecach.
- Zapłaci. Obiecuję - odparł cicho i pocałował ją lekko w czoło. Potem pokiwał głową.
- To dobry pomysł. Powinnaś przyzwyczaić się do przebywania wśród ludzi powoli - dodał łagodnie.
Olivia pokręciła lekko głową.
- Nie, to tak nie działa. Tylko jeżeli Pierwotny wampir umiera to inne także. Czyli żeby wszystkie wampiry zginęły musieliby zabić mnie - odparła po chwili.
- Adrien na pewno nie daruje Aurorze. Poza tym też chętnie wyrwałabym jej serce, to niezła suka - dodała.

Markuś - 2016-04-18 19:26:40

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała lekko głową i odetchnęła jego przyjemnym zapachem.
-W takim razie może chodźmy teraz co? Wolałabym tego nie przedłużać, a poza tym... Chyba chciałabym być teraz u siebie.-mruknęła cicho unosząc na niego wzrok.
Chłopak pokiwał głową ze zrozumieniem, a potem westchnął i ujął jej dłonie.
-W takim razie.... Może masz jakiś pomysł na naszą randkę? Czy sam mam wszystko zaplanować?-zapytał wesoło patrząc jej w oczy.

Natsuyu - 2016-04-18 19:30:12

Adrien/Olivia

Chłopak powoli pokiwał głową i ujął jej dłoń.
- Dobrze, chodźmy - odparł i pocałował ją w czoło. Potem zajrzał jeszcze do Olivii.
- Dzięki za pomoc siostrzyczko - rzucił do niej, a potem się pożegnali i wyszli z domu.
Olivia pożegnała brata i Rose, a potem zerknęła na ukochanego.
- Sam nad czymś pomyśl - stwierdziła rozbawiona i poczochrała mu włosy.
- W końcu powiedziałeś, że się postarasz - dodała wesoło.

Markuś - 2016-04-18 19:35:13

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pożegnała się ze wszystkimi, a potem razem skierowali się do pizzeri w której pracowała. Gdy weszła do środka od razu wszystko poczuła intensywniej. Zapachy, dźwięki... Skrzywiła się po czym podeszła do szefa prosząc o kilka dni wolnego. Zerknęła na kego szyję i przełknęła ślinę czując jego puls.
Nathaniel zaśmiał się i pokiwał głową.
-Dobrze. Niech ci będzie.-mruknął rozbawiony po czym ujął jej dłoń i ją ucałował.
-A więc... Na którą panienka będzie gotowa?-zapytał unosząc brew do góry.

Natsuyu - 2016-04-18 19:37:42

Adrien/Olivia

Chłopak czekał aż dziewczyna wszystko załatwi ją obserwował. Kiedy szef się zgodził, odetchnął z ulgą, po czym pożegnali się i wyszli z pizzerii. Adrien objął ukochaną i pocałował ją lekko w skroń.
- Nie martw się. Jeszcze to wszystko opanujesz - stwierdził łagodnie i pogłaskał ją po plecach.
Olivia roześmiała się i zerknęła na zegarek.
- No nie wiem... Potrzebne mi są... Tak minimalnie dwie godziny - stwierdziła po chwili namysłu. Już się zastanawiała w co może się ubrać.

Markuś - 2016-04-18 19:44:07

Rosemarie;Nathaniel
Westchnęła ciężko, a potem ścisnęła jego dłoń delikatnie.
-A gdyby... Gdyby istniała szansa, abym nie była wampirem?-zapytała lekko przygryzając wargi.
-Chciałbyś abym z powrotem była śmiertelną wiedźmą?-dodała zerkając na niego.
Nathaniel zaśmiał się cicho po czym pokiwał głową.
-Dobrze rozumiem. W takim razie mam sporo czasu.-odparł rozbawiony, a potem odgarnął jej włosy z policzka.
-Szkoda, że jest zima. Moglibyśmy wybrać się nad jezioro i popływać ł ódką.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-18 19:48:34

Adrien/Olivia

Chłopak pogłaskał jej ramię i westchnął.
- Chciałbym żebyś była szczęśliwa malutka - odparł i pocałował ją w skroń.
- Nie ważne czy jako wampir, czy jako wiedźma. Nie myślę o tym - dodał - Wolę nie roztrząsać czegoś czego nie można zmienić - mruknął.
Olivia uśmiechnęła się i ścisnęła jego dłoń.
- Cóż, będziemy mieli jeszcze na to czas gdy zrobi się ciepło - odparła i musnęła jego usta.
- Dobrze, w takim razie idę się szykować - dodała i poszła na górę.

Markuś - 2016-04-18 19:53:27

Rosemarie;Nathaniel
Westchnęła ciezko, a potem ścisnęła jego dłoń.
-Jest szansa, ale... Może to dużo zmienić.-powiedziała zagryzając wargi i zerkając na niego.
-Czytałam o tym kiedyś. Mogłabym... Wejść do ciała innej wiedźmy.-mruknęła spuszczając wzrok na swoje botki.
Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się.
-W takim razie wpadnę za dwie godziny!-krzyknął po czym wyszedł z domu i poszedł wszystko załatwić. Już nie mógł się doczekać ich pierwszej randki.

Natsuyu - 2016-04-18 20:04:29

Adrien/Olivia

Chłopak milczał chwilę, a potem westchnął.
- Chciałbym żebyś była szczęśliwa, ale... Będę z tobą szczery, dobrze? Chyba wolałbym żebyś tego nie robiła - przyznał cicho, a potem mocniej ścisnął jej dłoń.
- Ale jeżeli naprawdę byś tego chciała to cię nie zatrzymam - dodał szybko.
Olivia zaczęła przeglądać wszystkie swoje sukienki. W końcu znalazła odpowiednią, a potem poszła do łazienki. Wzięła prysznic i umyła się cudownie pachnącym żelem pod prysznic, a potem ubrała swoją najlepszą bieliznę, a na to czarną, obcisłą sukienkę, która miała grube ramiączka i biust zrobiony ze sztucznej skóry, a resztę z materiału i sięgała jej połowy uda. Umalowała się, podkreślając usta czerwoną szminką i założyła szpilki pod kolor. Ułożyła jeszcze włosy i popsikała się zmysłowymi perfumami.

Markuś - 2016-04-18 20:11:27

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zerknęła na niego, a potem westchnęła i pokiwała głową.
-Wiem...-powiedziała cicho. Kiedy dotarli do jej domu spojrzała na zakrwawioną pościel i zacisnęła zęby. Wzięła zakrwawioną kołdrę i poduszki, a potem włożyła je do łazienki i położyła czystą pościel. Przysiadła powoli na łóżku i spuściła wzrok.
Chłopak wszystko załatwił po czym przebrał się w bardziej eleganckie ubranie. Przeczesał jeszcze włosy i po drodze kupił bukiet pięknych kwiatów po czym ruszył do domu blondynki. Zapukał i czekał, aż otworzy.

Natsuyu - 2016-04-18 20:23:57

Adrien/Olivia

Chłopak spojrzał na ukochaną, a potem powoli usiadł obok niej i objął ją mocno. Stwierdził, że nie będzie już nic mówił, bo nawet nie wiedział co mógłby jej powiedzieć. Rozumiał, że czuła się okropnie i chciał jej jakoś pomóc, ale nie potrafił. Przeklinał Aurorę za to wszystko, ale z drugiej strony... Miał teraz ukochaną na całą wieczność i nie chciał by było inaczej. Chciał mieć ją już na zawsze.
Olivia usłyszała pukanie, więc szybko zbiegła na dół i otworzyła drzwi. Uśmiechnęła się szeroko na widok Nathaniela.
- Cześć przystojniaku - przywitała się z rozbawieniem, uśmiechając się zadziornie.

Markuś - 2016-04-18 20:28:42

Rosemarie;Nathaniel
Oparła głowę o jego ramię i przymknęła powieki. Po chwili uchyliła je czując jego tętno i lekko przygryzła wargi. Mimo, że wypiła rano krew półdemona to jeszcze było jej mało. Nowonarodzony wampir potrzebował dużej ilości krwi. Zerknęła na jego szyję po czym odsunęła się i spięła wszystkie mięśnie. Nie chciała go skrzywdzić, więc wstała i odeszła na drugi koniec pokoju. Czuła, że jeszcze chwila, a by się na niego rzuciła.
Nathaniel uśmiechnął się szeroko na jej widok i zagwizdał.
-No cześć piękna.-mruknął po czym wręczył jej kwiaty.
-Gotowa na najwspanialszą randkę w twoim życiu?-zapytał wesoło podając jej swoje ramię.

Natsuyu - 2016-04-18 20:37:18

Adrien/Olivia

Chłopak zamrugał parę razy, a potem westchnął i podszedł do niej.
- Jeżeli potrzebujesz krwi Rose to po prostu powiedz. Kiedy Olivia stała się wampirem i nie chciała zabijać ludzi cały czas się mną żywiła. Nic mi nie będzie - stwierdził łagodnie i pogłaskał ją po włosach, po czym podstawił jej pod usta swój nadgarstek.
Olivia roześmiała się i przyjęła kwiaty, które szybko wstawiła do wazonu. Potem złapała jego ramię, zamknęła drzwi do domu na klucz i schowała go do torebki.
- Gotowa na wszystko. Widzę, że jesteś bardzo pewny tego co mówisz, więc... Gdzie mnie zabierasz? - zapytała wesoło.

Markuś - 2016-04-18 20:44:57

Rosemarie;Nathaniel
Zerknęla na niego po czym przygryzła mocno wargi.
-Nie chcę cię skrzywdzić... Boję się, że nie będę mogła się powstrzymać i że zrobię coś nie tak.-powiedziała przejeżdżając palcami po jego nadgarstku. Przełknęła ślinę, a potem musnęła wargami jego skórę i wbiła się w nią swoimi kłami. Jego krew była przepyszna i pragnęła jej coraz więcej, a gdy chciał ją odsunąć mocno zacisnęła palce na jego nadgarstku i wbiła się w niego jeszcze mocniej.
Chłopak uśmiechnął się szeroko  po czym pokręcił głową.
-Na początku na kolację, a potem... W bardzo ciche i piękne miejsce.-mruknął po czym musnął jej skroń i skierował się do restauracji.
-Ślicznie wyglądasz.-odparł łagodnie.

Natsuyu - 2016-04-18 20:49:19

Adrien/Olivia

Chłopak jęknął i poczuł jak słabnie. Kiedy próbował ją odsunąć wbiła się w niego mocniej. Zebrał jednak swoje nadnaturalne siły i z całej siły ją odsunął, a potem szybko złapał zanim upadła. Odetchnął i dotknął jej policzka. Musiała się nauczyć kontrolować, rozumiał to oczywiście, ale przecież nie da się zabić!
- Już dobrze - mruknął i pocałował ją lekko w czoło. Czuł się teraz okropnie słabo.
Olivia pokiwała głową ze zrozumieniem, a potem uśmiechnęła się szeroko.
- Dziękuję. Ty też wyglądasz całkiem dobrze - odparła rozbawiona.

Markuś - 2016-04-18 20:57:38

Rosemarie;Nathaniel
Kiedy ją od siebie oderwał jęknęła cicho, a potem odetchnęła i zamrugała parę razy.
-O boże tak mi przykro! Adrien dobrze się czujesz?-powiedziała przejęta, a potem poprowadziła go na łóżko.
-Przepraszam. To się więcej nie powtórzy obiecuję.-mruknęła kręcąc głową i głaszcząc go czule po policzkach.
-Może... Może na razie nie powinieneś być aż tak blisko...-dodała.
Nathaniel przepuścił ukochaną w drzwiach do restauracji, a potem odsunął jej krzesło i usiadł na przeciwko niej. Kiedy kelner przyniósł im kartę spojrzał na te wszystkie pyszności.
-A więc co zamawiasz księżniczko?-zapytał łagodnie zerkając na nią.

Natsuyu - 2016-04-18 21:05:29

Adrien/Olivia

Chłopak odetchnął, a potem spojrzał na dziewczynę i pogłaskał ją po dłoni.
- Nie mała. Nie będę się od ciebie oddalać - odparł cicho - Musisz trenować swoje opanowanie. Uwierz mi, jutro będzie lepiej. Powoli opanujesz swoje emocje - dodał łagodnie i uśmiechnął się lekko.
- Poza tym czuję się całkiem okej. Trochę słabo, ale okej - dodał.
Olivia zerknęła na kartę, a potem zamówiła sobie pikantne risotto. Potem zerknęła na Nathaniela i rozejrzała się.
- Fajne miejsce - stwierdziła wesoło.

Markuś - 2016-04-18 21:11:50

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała powoli głową, a potem westchnęła i pogłaskała go po włosach.
-Może masz rację...-powiedziała cicho i uśmiechnęła się słabo.
-Tak się cieszę, że cię mam. Gdyby nie ty to nie wiem co bym zrobiła.-dodała po czym pocałowała go czule i przytuliła mocno.
Chłopak pokiwał głową i zamówił steka z warzywami i szampana.
-Często tu przychodziłem.-odparł łagodnie po czym ujął jej dłoń.
-Wiem, że to nie jest może ekskluzywna restauracja, ale obiecuję, że i tak będzie cudownie.-mruknął uśmiechając się słabo.

Natsuyu - 2016-04-18 21:16:03

Adrien/Olivia

Chłopak pogłaskał ją po plecach i pocałował w czoło.
- Pewnie nie byłabyś w tej sytuacji - odparł cicho i schował twarz w jej włosach.
- Przepraszam, że przeze mnie musisz to przechodzić - dodał.
Olivia uniosła brew, a potem złapała jego dłoń i mocno ją ścisnęła.
- Nath, nie potrzebuję drogich restauracji żeby się z tobą dobrze bawić. Poza tym podoba mi się tutaj - odparła i pogłaskała go po skórze. Potem kelner przyniósł im jedzenie, więc uprzejmie podziękowała i zabrała się za posiłek, życząc ukochanemu smacznego.

Markuś - 2016-04-18 21:24:37

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka pokręciła głową i westchnęła cicho.
-To nie twoja wina. Nie obwiniaj się.-powiedziała łagodnie i musnęła wargami jego policzek.
-Bardzo cię kocham.-mruknęła wtulając się w jego tors.
-Lepiej ci trochę?-spytała po chwili unosząc na niego wzrok.
Chłopak uśmiechnął się po czym również życzył Olivii smacznego i zajęli się konsumpcją. Wlał im po kieliszku szampana, a potem uniósł go lekko.
-W takim razie za nas i za wieczne życie.-odparł stukając o siebie szkła po czym upił łyka.

Natsuyu - 2016-04-18 21:26:43

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i pogłaskał ją po plecach.
- Tak, wszystko okej - odparł i oparł policzek o jej włosy. Może obejrzymy jakiś film żeby się wyluzować? Nie możemy cały czas myśleć o tym co się stało. Trzeba żyć jak ludzie - stwierdził po chwili łagodnie.
Olivia uśmiechnęła się i skinęła głową.
- Dokładnie - odparła, po czym wypiła całkiem sporo szampana. Brat się z niej czasem śmiał, że pije więcej i lepiej niż niejeden facet.

Markuś - 2016-04-18 21:36:51

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwałq głową i uśmiechnęła się.
-Masz rację. Pójdę zrobić jakiś popcorn, a ty wybierz film.-powiedziała łagodnie wskazując na półkę po czym poszła do kuchni. Tam wstawiła popcorn do mikrofali, a gdy się zrobił wsadziła wszystko do miski i wróciła do salonu opadając na kanapę.
-I co wybrałeś?-zapytała jedząc prażoną kukurydzę.
W końcu gdy zjedli kolację zamówili sobie jeszcze deser. Kiedy go zjedli i wypili szampana chłopak zapłacił po czym wziął ukochaną za rękę i wyszedł z restauracji kierując się w kierunku lasu. Nie chciał jej psuć niespodzianki dlatego nic nie mówił, a widząc że jest w szpilkach po prostu wziął ją na ręce.

Natsuyu - 2016-04-18 21:41:02

Adrien/Olivia

Chłopak przejrzał filmy jakie miała i wziął jakiś film akcji z romansem. Kiedy zapytała pokazał jej okładkę.
- Coś takiego. Zobaczymy co to jest - odparł, po czym włączył film i usiedli na kanapie. Objął ją ramieniem i spojrzał w ekran, jedząc popcorn.
Olivii ciężko się szło w szpilkach, więc była zadowolona, że wziął ją na ręce. Zerknęła na otoczenie i roześmiała się cicho.
- Zabierasz mnie do lasu. Mam się bać? - mruknęła rozbawiona, opierając głowę o jego ramię.

Markuś - 2016-04-18 21:46:58

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała głową po czym oparła głowę o ramię chłopaka wpatrując się w ekran i co jakiś czas podjadając popcorn. W końcu jakoś w połowie przymknęła powieki i wtuliła się w niego, a niedługo potem po prostu usnęła.
Chłopak zaśmiał się pod nosem po czym pokręcił głową.
-Nie musisz.-mruknął rozbawiony i po chwili dotarli do ładnej drewnianej chatki obok zamarzniętego jeziora. Wszedł do środka i zamknął drzwi, a potem ściągnął kurtkę i rozpalił w kominku.
-Wiem, że to też nie jest zbyt romantyczne ale... To jedno z moich ulubionych miejsc zdala od miasta i gwaru.-odparł pomagając jej z płaszczem.
-Zaraz się ociepli.-odrzekł po czym ujął jej policzki w dłonie i czule je pogłaskał, a potem musnął jej wargi i zsunął się na jedno kolano.
-Myślę, że nadszedł ten moment...-zaczął wyciągając z kieszeni spodni nieduże, czerwone pudełeczko. Otworzył je, a w środku znalazł się srebrny pierścionek z czerwonym rubinem.
-Olivio Mikealson... Czy uczynisz mi ten zaszczyt i spędzisz ze mną resztę swojego wiecznego życia?-zapytał.

Natsuyu - 2016-04-18 21:52:33

Adrien/Olivia

Zauważył, że dziewczyna usnęła, więc tylko się uśmiechnął. Nie chciał jej budzić, więc się nie ruszył, tylko dalej oglądał film. Gdy ten się skończył wziął koc leżący obok i okrył ich, po czym wtulił twarz w jej włosy i także zasnął. Nadal czuł się trochę słabo, więc sen dobrze mu zrobi.
Olivia rozejrzała się, ale zanim zdążyła cokolwiek powiedzieć, chłopak opadł na kolano, a potem wyjął pierścionek. Wytrzeszczyła oczy, a potem uśmiechnęła się szeroko i dotknęła jego policzka.
- Oczywiście, że tak! Po stokroć tak - odparła radośnie, a kiedy wsunął jej na palec pierścionek rzuciła mu się na szyję i mocno przytuliła. Potem odsunęła się i pocałowała, głaszcząc po policzkach. Kiedy się od siebie oderwali rozejrzała się po domku.
- Tu jest uroczo. Uwielbiam kominki - stwierdziła radośnie, spoglądając na ogień - I wbrew temu co mówisz to jest bardzo romantycznie - dodała.

Markuś - 2016-04-18 21:57:26

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna obudziła się kolejnego dnia jednak zanim jeszcze wzeszło słońce. Uchyliła powieki i przetarła je po czym ziewnęła. Na szczęście nie czuła głodu jak na razie. Zerknęła na ukochanego i uśmiechnęła się lekko po czym pogłaskała go po włosach.
-Skarbie... Obudź się.-mruknęła łagodnie i musnęła jego policzek, a potem wargi.
Nathaniel uśmiechnął się szeroko na jej odpowiedź, a potem wsunął jej na palec pierścionek i odwzajemnił pocałunek okręcając ją dookoła. Pogłaskał ją po włosach i musnął czule jej czoło po czym poprowadził ją na kanapę.
-Jeśli masz jeszcze ochotę...-odparł biorąc dwa kieliszki i butelkę wina.

Natsuyu - 2016-04-18 22:04:38

Adrien/Olivia

Chłopak powoli uchylił powieki i przetarł kark, aż coś strzyknęło mu w szyi. Zerknął na dziewczynę i uśmiechnął się szeroko na jej widok.
- Dzień dobry moja malutka - mruknął i musnął czule jej policzek.
Olivia uśmiechnęła się i skinęła głową.
- Zawsze i wszędzie - odparła, a kiedy podał jej kieliszek z winem, upiła łyka i usiadła wygodnie na kanapie, zarzucając nogę na nogę.

Markuś - 2016-04-18 22:09:49

Rosemarie;Nathaniel
Dzuewczyna uśmiechnęła się słabo po czym pogłaskała go po policzku i wstała.
-Chodź. Zrobię ci masaż, a potem weźmiemy razem kąpiel.-powiedziała łagodnie i wzięła go za rękę, a potem poprowadziła na łóżko.
-Rozbieraj się.-dodała.
Chłopak nalał im wina i podał blondynce kieliszek po czym usiadł obok niej obejmując ją ramieniem.
-Ciepło ci?-zapytał łagodnie przyglądając jej się uważnie. Nie chciał aby zmarzła.

Natsuyu - 2016-04-18 22:17:51

Adrien/Olivia

Chłopak uniósł brew, a potem zaśmiał się i poszedł z nią do pokoju.
- Jak sobie tylko zażyczysz moja pani - odparł rozbawiony, a potem zdjął koszulkę, a potem resztę ubrań. Kiedy się rozbierał cały czas patrzył jej zadziornie w oczy. Kiedy skończył opadł na łóżko.
Olivia oparła głowę o jego ramię i wypiła trochę wina.
- Bardzo - odparła i uśmiechnęła się leciutko. Była taka szczęśliwa... Chyba nigdy, przez całe swoje długie życie nie cieszyła się z niczego tak bardzo.

Markuś - 2016-04-18 22:24:12

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się pod nosem po czym usiadła na nim i przejechała palcami po jego plecach. Potem zaczęła masować jego ramiona, kark, barki i plecy uciskając wszystkie spięte mięśnie. Po jakimś czasie pochyliła się i zaczęła muskać jego skórę delikatnie tak, że prawie nie dotykała jej wargami.
Chłopak uśmiechnął się i wtulił twarz w jej wlosy.
-Cieszę się.-mruknął łagodnie jeżdżąc palcami po jej ramieniu.
-Wiesz... Niedługo jest pełnia.-odparł po chwili zerkając na nią.

Natsuyu - 2016-04-18 22:27:28

Adrien/Olivia

Chłopak zamruczał i powoli się rozluźnił. Czuł jak jego mięśnie przestają być takie spięte czy obolałe. Uwielbiał jej dotyk i usta. Nie wiedział co by zrobić gdyby ją stracił.
- Jesteś niezwykła - mruknął po chwili.
Olivia pokiwała głową i pogłaskała lekko jego tors.
- Jak sobie z nią teraz radzisz? Wiesz, kiedyś powiedziałeś, że czasami udaje ci się zachować świadomość. Skoro jesteś alfą, to chyba sporo się zmieniło. No wiesz, rozwinąłeś się i  w ogóle - stwierdziła po chwili spoglądając na niego uważnie.

Markuś - 2016-04-18 22:32:05

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się delikatnie masując jego skórę i sunąc po niej swoimi gorącymi wargami. Potem pochyliła się do jego ucha i czule je musnęła.
-Rozluźniłeś się już?-szepnęła po czym zjechała dłońmi w dół i ścisnęła jego pośladki.
Nathaniel westchnął po czym pokiwał głową.
-To prawda. Jestem świadomy tego co robię podczas pełni, ale jestem też odpiwiedzialny za innych w stadzie, a nie wszyscy umieją zapanować nad postacią wilka gdy świeci księżyc.-odparł muskając jej skroń.

Natsuyu - 2016-04-18 22:36:00

Adrien/Olivia

Chłopak roześmiał się cicho, a potem przewrócił się na plecy, sadzając ją sobie na biodrach.
- Robi się z ciebie niegrzeczna dziewczynka - mruknął rozbawiony dotykając delikatnie jej nosa.
- I taka piękna - dodał przyglądając się jej uważnie.
Olivia pokiwała powoli głową i pocałowała go lekko w szyję.
- Rozumiem. Więc mam rozumieć, że raczej nie pójdę tam z tobą? A może jednak mi pozwolisz? - mruknęła po chwili, przygryzając leciutko jego skórę, a potem dopiła kieliszek z winem.

Markuś - 2016-04-18 22:40:30

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się lekko po czym ujęła jego dłoń i czule ją ucałowała.
-Idziemy się wykąpać?-zapytała łagodnie i przejechała powoli palcami po jego torsie i brzuchu.
Chłopak westchnął po czym dopił kieliszek i odłożył go na bok.
-Wolałbym nie.-odparł głaszcząc ją po talii.
-Boję się nie tylko o ciebie ale i o dzieciaki które niedawno przeszły swoją pierwszą przemianę.-mruknął przytulając ukochaną do siebie.

Natsuyu - 2016-04-18 22:44:46

Adrien/Olivia

Pokiwał głową, po czym wziął ją na ręce, wstając z łóżka, a potem poszedł do łazienki. Napełnił wannę wodą, a potem wszedł do niej razem z ukochaną, sadzając ją przed sobą. Objął ją w pasie i zaczął lekko całować jej kark.
Olivia westchnęła i pokiwała powoli głową, nalewając sobie jeszcze wina.
- No dobrze... Obiecuję, że nie pójdę z tobą - odparła po chwili - Jeżeli mam być szczera... Nie obraź się, ale dalej nie cierpię innych wilkołaków niż ty. Śmierdzą i mnie denerwują. To chyba naturalne - mruknęła pijąc wino.
- Po prostu chciałam cię kiedyś zobaczy w tej drugiej postaci - dodała cicho.

Markuś - 2016-04-18 22:51:18

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się i odetchnęła czując gorąc wody i ciepło warg chłopaka.
-Cudownie...-szepnęła po czym odwróciła się do niego przodem i objęła go za szyję.
-Tak cholernie cię kocham.-mruknęła i wpiła się w jego wargi namiętnie wkładając do nich swój język.
Nathaniel zaśmiał się cicho i przycisnął ukochaną do siebie.
-W takim razie przyjdę do ciebie jeśli chcesz.-odparł i musnął jej skroń.
-Chcesz mnie pogłaskać czy co?-spytał po chwili rozbawiony.

Natsuyu - 2016-04-18 22:55:54

Adrien/Olivia

Chłopak odwzajemnił od razu pocałunek, po czym wplótł palce w jej ciemne włosy, głaszcząc je czule. Dokładnie pieścił wnętrze jej ust językiem, a gdy się od siebie oderwali uśmiechnął się delikatnie.
- Ja ciebie też moja malutka - mruknął i musnął czule jej szyję.
Olivia roześmiała się cicho i pokręciła głową.
- Może. Po prostu chcę cię zobaczyć. Jak ostatnio widziałam wilkołaka w jego prawdziwej formie to próbował mnie zjeść - mruknęła rozbawiona.

Markuś - 2016-04-18 22:58:57

Rosemarie;Nathaniel
Pogłaskała go po włosach, a potem usiadła na jego biodrach tak, że drażniła swoją kobiecością jego członek z każdym swoim ruchem. Pochyliła się i zaczęła całować go po torsie zostawiając na nim sporo poaźnych malinek.
Zaśmiał się po czym musnął jej czoło.
-Spokojnie ja cię nie zjem.-odparł rozbawiony, a potem musnął jej szyję i lekko przygryzł jej skórę.
-Chociaż... Zastanowię się nad tym.-mruknął po czym wpił się namiętnie w jej wargi.

Natsuyu - 2016-04-18 23:03:37

Adrien/Olivia

Chłopak jęknął cicho i złapał ją za biodra.
- Robisz to specjalnie - mruknął rozbawiony i ścisnął jej pośladki.
- Spodobało ci się ostatnio, co? Chciałabyś to powtórzyć...? - dodał cicho całując jej szyję.
Olivia zachichotała, po czym odwzajemniła pocałunek tak samo namiętnie. Kiedy się od siebie oderwali dokończyła kieliszek z winem i odstawiła go na bok, po czym delikatnie dotknęła jego brzucha.
- Jak tak o tym mówisz, to może nawet chciałabym żebyś nie zjadł - mruknęła rozbawiona i musnęła jego żuchwę.

Markuś - 2016-04-18 23:10:24

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zaśmiała się cicho po czym przygryzła wargi i poruszyła się znowu.
-Owszem.-mruknęła rozbawiona. Włożyła dłoń pod wodę i chwyciła jego członek, a potem włożyła go sobie do pochwy tak, że wchodził w nią tylko samą końcówką.
Chłopak uśmiechnął się szeroko po czym przewrócił ją na plecy i przygryzł ucho.
-Chętnie bym cię schrupał mała...-szepnął wkładając powoli dłoń pod jej sukienkę.

Natsuyu - 2016-04-18 23:33:01

Adrien/Olivia

Chłopak jęknął cicho i zagryzł dolną wargę, po czym spojrzał jej w oczy.
- Chcesz się ze mną drażnić malutka? - mruknął rozbawiony, po czym zaczął ugniatać lekko jej pośladki, ściskając je i masując.
Olivia zamruczała i zamknęła na chwilę oczy, a potem zerknęła w jego własne z ogromną rządzą.
- Lubię to, wiesz? - zamruczała.
- Twoją siłę, dziki seks, sprośności, lubię jak to do mnie mówisz. Przez tysiąc lat przekonałam się, że delikatny seks nie jest dla mnie - mruknęła rozbawiona.

Markuś - 2016-04-18 23:38:21

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się szeroko po czym pokiwała głową.
-Tylko troszkę...-mruknęła cicho, a potem znów się poruszyła. W końcu po kilku takich ruchach nadziała się na jego członek i zaczęła poruszać biodrami w górę i w dół. Nie chciała się bawić w jakieś gry wstępne. Od razu przechodziła do rzeczy.
Nathaniel uśmiechnął się szeroko po czym musnął jej szyję j zostawił na niej malinkę.
-Cieszy mnie to.-mruknął łagodnie i rozpiął jej sukienkę, którą zaraz odłożył na bok.
-Tylko błagam nie niszcz mi tej koszuli. Lubię ją.-odparł rozbawiony.

Natsuyu - 2016-04-18 23:41:58

Adrien/Olivia

Chłopak odetchnął głęboko i mocno ją objął, także poruszając biodrami. Szybko złapali wspólny rytm, a chłopak masował jej pośladek jedną ręką, a drugą zaczął ugniatać piersi dziewczyny, pocierając palcami jej sutki. Był nieco zaskoczony, że tak szybko przeszła do rzeczy, ale podobało mu się to.
Olivia roześmiała się i pokiwała głową.
- W porządku, chociaż nie lubię się z tym tak męczyć - mruknęła rozbawiona, odpinając guziki jego koszuli.
- Ale ty nie niszcz mi bielizny, to moja najlepsza - dodała ze śmiechem - Podoba ci się? - dodała, zdejmując w końcu z niego koszulę.

Markuś - 2016-04-18 23:47:25

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się szeroko i pochyliła się do jego ucha, a potem zaczęła prosto w nie jęczeć z każdym kolejnym ruchem coraz głośniej. Przejechała palcami po jego skórze i odchyliła głowę skupiając się tylko i wyłącznie na przyjemności.
Chłopak omiótł ją spojrzeniem po czym pokręcił głową.
-Wyglądasz jak nie z tej ziemi kochanie.-mruknął rozbawiony, jednak szybko pozbył się jej bielizny odrzucając ją na bok. Pochylił się i zaczął całować jej piersi co jakiś czas ssąc i przygryzając jej sutki.

Natsuyu - 2016-04-18 23:51:34

Adrien/Olivia

Chłopak słuchał jej jęków z ogromną satysfakcją i robił wszystko żeby było jej cudownie. Pochylił się i masując, podszczypując jej piersi zaczął całować najpierw jej szyję, a potem ssać sutki, gryząc je lekko co jakiś czas.
Olivia pogłaskała go po włosach przymykając powieki i pojękując cicho. Zastanawiała się co mogła jeszcze zrobić żeby im ten seks urozmaicić, ale ponieważ nie była u siebie, niewiele mogła. W końcu taka ciągła monotonia w końcu się im znudzi. Przynajmniej jej.

Markuś - 2016-04-18 23:56:47

Rosemarie;Nathaniel
Odetchnęła głęboko poruszając biodrami coraz szybciej i co jakiś czas zwalniając tempa chcąc sobie pozwolić na chwilę zmysłowości i rozkoszy. W końcu znów przyśpieszała i tak w kółko. W końcu nabił się na nią jak najgłębiej, a potem poczuła silny orgazm przeszywający całe jej ciało. Zadrżała i odetchnęła zagryzając wargi.
Chłopak zszedł pocałunkami niżej po czym przejechał językiem po jej kobiecości co jakiś czas ją przygryzając. Potarł ją palcami, które zaraz w nią włożył zaczynając nimi szybko i umiejętniw poruszać.

Natsuyu - 2016-04-18 23:59:45

Adrien/Olivia

Chłopak rozkoszował się każdą chwilą kiedy ją wypełniał. Było mu naprawdę cudownie w jej wnętrzu, a każdy ruch sprawiał przyjemność. W końcu poczuł jak dziewczyna dostaje orgazmu. Nie przestał jednak poruszać biodrami razem z nią - chciał doprowadzić do tego, że będzie krzyczeć jego imię.
Olivia krzyknęła z rozkoszy kiedy nagle jego palce znalazły się w jej wnętrzu, po czym zaczęła głośno pojękiwać, wbijając mu paznokcie w ramiona.
- O kurwa... - szepnęła z lekkim niedowierzaniem. To było nie z tej ziemi, to co z nią robił.

Markuś - 2016-04-19 06:01:01

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zamrugała parę razy, kiedy chłopak nie zaprzestał się poruszać po czym sama przyśpieszyła jęcząc coraz głośniej. Po chwili zaczęła krzyczeć "szybciej" "mocniej" "głębiej", a potem jego imię. To wszystko bylo takie niesamowite.
Chłopak uśmiechnął się pod nosem po czym pochylił się i zaczął ssać jej łechtaczkę nie zaprzestając w niej poruszania palcami. Chciał doprowadzić ją tej nocy do kilku orgazmów, a nie tylko do jednego. Chciał, żeby bylo jej dobrze.

Natsuyu - 2016-04-19 06:56:28

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się z satysfakcją przyglądając się twarzy dziewczyny uważnie. Uwielbiał patrzeć na wyraz jej twarzy, na to jak dobrze jej było. W końcu wszedł w nią tak głęboko jak tylko mógł, po czym wystrzelił strumień gorącej spermy. Jęknął cicho i oparł czoło o jej ramię.
Olivia oddychała szybciej i pojękiwała z każdym jego ruchem. W końcu poczuła, że powoli zaczyna szczytować, a gdy dostała orgazmu krzyknęła jego imię i zacisnęła palce na jego ramionach.

Markuś - 2016-04-19 07:02:17

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się szerko, a kiedy chłopak się w nią spuścił poczuła jak jej pochwa zaczęła się znów zaciskać dając im obojgu przyjemność. Jęknęła zaciskając uda na jego biodrach po czym powoli pogłaskała go po włosach uspokajając swój przyśpieszony oddech.
Chłopak uśmiechnął się z satysfakcją czując jak jej kobiecość zaczęła zaciskać się na jego palcach. Chwilę jeszcze nimi poruszał ssąc jej punkcik. Później odsunął się zdejmując bokserki. Złapał jej biodra i wszedł w nią od razu mocno się poruszając.

Natsuyu - 2016-04-19 07:07:49

Adrien/Olivia

Chłopak pogłaskał ją powoli po plecach i musnął czule jej szyję.
- Jesteś taka cudowna moja malutka - szepnął i odetchnął głęboko - Kocham cię - dodał cicho i zerknął jej w oczy. Pogłaskał ją po pośladkach i uśmiechnął się leciutko.
Blondynka jęknęła, spoglądając chłopakowi prosto w oczy.
- Jesteś niesamowity - szepnęła, po czym zamknęła oczy, rozkoszując się każdym jego ruchem.

Markuś - 2016-04-19 07:14:39

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka uśmiechnęła się lekko po czym pogłaskała go po policzkach.
-A ja ciebie. Najbardziej na świecie.-mruknęła i musnęła jego wargi czule.
-Wychodzimy? Zimno już.-dodała.
Chłopak pochylił się i wpił namiętnie w jej wargi po czym podniósł się i posadził ją sobie na biodrach tak, że wbił się w nią całą
-Będę się dziś z tobą kochał całą noc.-szepnął jej do ucha przygryzając je lekko.

Natsuyu - 2016-04-19 07:20:12

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się lekko, po czym wyszedł z niej i wziął dziewczynę na ręce, po czym postawił ją na podłodze. Wypuścił wodę z wanny, a potem podał dziewczynie ręcznik i sam zaczął się wycierać. Kiedy skończył założył bokserki.
Olivia jęknęła, zagryzając mocno dolną wargę. Zadrżała na jego słowa i odetchnęła głęboko drżącym z emocji oddechem. Było jej tak cudownie.
- Dasz radę? Całą noc? - mruknęła rozbawiona, unosząc do góry brew. Nawet w takiej sytuacji uwielbiała się droczyć.

Markuś - 2016-04-19 07:26:18

Rosemarie;Nathaniel
Wytarła się dokładnie po czym założyła na siebie sam szlafrok bez bielizny i rozczesała włosy. Objęła ukochanego delikatnie po czym musnęła jego szyję, ale zaraz się odsunęła czując jego puls.
-Co dziś porobimy? Musisz zajrzeć do siostry?-zapytała łagodnie głaszcząc jego ramiona.
Chlopak uśmiechnął się szeroko po czym zaczął pocierać jej łechtaczkę.
-Oczywiście, że tak skarbie.-mruknął rozbawiony i musnął jej pierś ujmując sutek w wargi po czym zaczął go ssać i trącać językiem.

Natsuyu - 2016-04-19 14:17:54

Adrien/Olivia

Chłopak pokręcił powoli głową.
- Wspominała coś wczoraj o randce z tym jej wilkiem, więc pewnie nawet nie ma jej w domu - odparł wzruszając ramionami.
- W sumie to... Też mogę cię zabrać na randkę. Jeżeli oczywiście chcesz - dodał wesoło.
Olivia jęknęła i wbiła paznokcie w jego skórę. Czuła jak jej pochwa pulsuje od tych wszystkich doznań i jest już bardzo, bardzo mokra.
- Jesteś taki niesamowity - szepnęła.

Markuś - 2016-04-19 14:45:32

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała głową po czym ścisnęła lekko jego dłonie i pogłaskała je czule.
-Byłoby mi bardzo miło.-mruknęła łagodnie po czym musnęła jego wargi.
Chłopak po chwili zatrzymał się, a potem ułożył ją z powrotem na kanapie i ujął jej nogę, którą zarzucił sobie na ramię po czym zaczął znów poruszać biodrami. Teraz wchodził w nią pod lepszym kątem przez co uderzał swoim członkiem w punkt G.

Natsuyu - 2016-04-19 14:54:41

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i pogłaskał jej dłonie.
- W takim razie zabiorę cię gdzieś - odparł, a potem wpadł na pewien pomysł.
- Już chyba wiem gdzie. Ale musisz mi powiedzieć jakie filmy lubisz oglądać - stwierdził wesoło.
Kiedy czuła jak jego członek uderza o ten magiczny punkt w jej wnętrzu to przechodził ją dreszcze. Jęczała, dyszała i krzyczała słowa takie jak 'mocniej' albo 'szybciej', a także jego imię.

Markuś - 2016-04-19 15:00:13

Rosemarie;Nathaniel
Zamyśliła się na moment, a potem wzruszyła ramionami.
-Sama nie wiem... Może być akcja, romans, albo horror.-mruknęła uśmiechając się łagodnie.
-Powiesz mi gdzie chcesz mnie zabrać?-zapytała unosząc brew do góry.
Chłopak wykonywał polecenia ukochanej i kochał się z nią przez całą noc w kilku pozycjach, doprowadzając ją do kilku orgazmów. Sam doszedł dopiero około czwartej rano. Gdy skończył pocałował ją czule po czym wstał i wziął ją na ręce, a potem zaniósł do łóżka.
-Jak się czujesz?-szepnął obejmując ją ramieniem i okrywając ją kołdrą.

Natsuyu - 2016-04-19 15:02:53

Adrien/Olivia

Chłopak pokręcił głową i pocałował ją w czoło.
- Nie ma mowy. Zobaczysz - odparł i pogłaskał ją po włosach.
- Ile potrzebujesz czasu żeby się przyszykować? - dodał.
Olivia odetchnęła głęboko, próbując opanować oddech. Nigdy nie przeżyła czegoś takiego. Zerknęła na chłopaka i uśmiechnęła się delikatnie.
- Zmęczona, ale spełniona. Jest niesamowicie - odparła cicho i pocałowała go lekko w policzek, a potem oparła głowę o jego ramię i bardzo szybko usnęła.

Markuś - 2016-04-19 15:07:47

Rosemarie;Nathaniel
Westchnęła cicho po czym uśmiechnęła się i lekko przygryzła wargi.
-Jakoś ze dwie godziny -powiedziała, a potem objęła go lekkonza szyję.
-Cieszę się. Nigdy nie byłam na prawdziwej randce, chyba że wtedy na pokładzie z tym... Danielem? Tak chyba tak się nazywał. Można to było nazwać randką?-mruknęła unosząc brew do góry.
Chłopak uśmiechnął się lekko, a potem oparł policzek o jej włosy. Sam był strasznie zmęczony, więc chwilę później sam odpłynął w krainę snów.

Natsuyu - 2016-04-19 15:18:06

Adrien/Olivia

Chłopak uniósł brew i objął ją mocno.
- Nie przypominaj o tym durnym arystokracie - mruknął i pogłaskał ją po plecach - Wolę myśleć, że nigdy nie byłaś na randce. Zresztą, co to za randka, oglądanie samochodu - dodał rozbawiony i pocałował ją lekko w czoło.
Olivia obudziła się dopiero następnego dnia. Przetarła oczy, po czym zerknęła na Nathaniela i uśmiechnęła się szeroko i pogłaskała go po włosach. Wczorajszy wieczór był taki cudowny... Była jego narzeczoną! To było niesamowite. Była taka szczęśliwa.

Markuś - 2016-04-19 15:21:54

Rosemarie; Nathaniel
Zaśmiała się cicho, a potem pokręciła głową.
-Ale nie tylko oglądaliśmy jego samochód. Potem przecież zaprosił mnie do siebie i piliśmy drogiego szampana.-mruknęła rozbawiona, a widząc jego minę nie mogła się powstrzymać od śmiechu.
Nathaniel obudził się kilka chwil po ukochanej. Uchylił powoli powieki po czym spojrzał na nią i uśmiechnął się.
-Dzień dobry księżniczko-szepnął przejeżdżając palcami po jej nagich plecach.
-Dobrze spałaś?-zapytał muskając czule jej skroń.

Natsuyu - 2016-04-19 15:29:55

Adrien/Olivia

Chłopak pokręcił z niedowierzaniem i złapał ją za tyłek.
- Nie drażnij mnie mała, bo jestem naprawdę zazdrosny i zaborczy, to się nie zmieniło - mruknął rozbawiony.
- Ze mną możesz codziennie pić drogiego szampana - dodał.
Olivia uśmiechnęła się i pogłaskała go po policzku.
- Dzień dobry... Tak, dobrze, dzięki, że pytasz. Spałam jak dziecko - odparła i powoli podniosła się do siadu, po czym się przeciągnęła.

Markuś - 2016-04-19 15:35:10

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zaśmiała się cicho po czym pogłaskała go po karku.
-Wiesz, że tak naprawdę dzięki temu że tam poszłam i się tak schlałam jesteśmy razem? Wtedy wyznałeś mi swoje uczucia.-mruknęła łagodnie nie spuszczając wzroku z jego oczu.
Chłopak uśmiechnął się pod nosem po czym przejechał palcami po jej nagich plecach.
-Cieszę się.-mruknął łagodnie i się przeciągnął.
-Jak ci się podobała randka?-zapytał po chwili.

Natsuyu - 2016-04-19 20:01:57

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął i pogłaskał ją po policzku.
- Może. A mimo to nie lubię sobie przypominać tej sytuacji. Nie gadajmy już o tym facecie, dobrze? - odparł łagodnie i pocałował ją lekko w usta.
Olivia uśmiechnęła się pogłaskała go po włosach.
- Było cudownie. Najlepsza w moim życiu, chociaż na randkach za wielu nie byłam - odparła rozbawiona i pocałowała go czule.

Markuś - 2016-04-19 20:07:38

Rosemarie;Nathaniel
Odwzajemniła pocałunek po czym pogłaskał go po policzku.
-Jak sobie życzysz.-powiedziała łagodnie i odgarnęła z twarzy kosmyki włosów.
-To co? Na którą mam być gotowa?-zapytała.
Chłopak odwzajemnił czule pocałunek i pogłaskał ją po włosach, a potem musnął jej czoło.
-Nawet nie wiesz jak mnie to cieszy.-odparł wesoło.
-Chcesz już wrócić?-zapytał zaraz podnosząc się do siadu.

Natsuyu - 2016-04-19 20:13:56

Adrien/Olivia

Chłopak zerknął na zegarek.
- Na dziewiętnastą. Muszę iść wszystko załatwić - stwierdził i pocałował ją lekko w czoło.
- Uważaj na siebie - dodał i dotknął jej nosa.
Olivia pokiwała lekko głową i potarła trochę obolałą szyję.
- Chyba tak. Muszę się wykąpać we własnej wannie - stwierdziła rozbawiona i powoli wstała. Znalazła swoją bieliznę i swoją sukienkę, po czym założyła je.

Markuś - 2016-04-19 20:22:42

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała głową i uśmiechnęła się.
-Obiecuję.-powiedziała łagodnie, a gdy chłopak wyszedł przeciągnęła się. Ubrała się w coś codziennego po czym wyszła z domu. Chciała kupić coś ładnego na randkę więc skierowała się do sklepu. Na szczęście udało jej się coś kupić. Kiedy jednak wracała poczuła się głodna, a w zaułku zauważyła dwóch wilkołaków, którzy kiedyś zaczepiali ją w barze. Uśmiechnęła się pod nosem po czym kilkoma ruchami ich zabiła, a potem osuszyła ich z krwi. Otarła wargi po czym wróciła do domu zadowolona.
Chłopak pokiwał głową po czym wstał i założył bokserki.
-Odprowadzę cię.-odparł łagodnie ubierając się.
-Poza tym... Muszę kilka spraw załatwić przed pełnią.-mruknął i pogłaskał ją po włosach.

Natsuyu - 2016-04-19 20:26:55

Adrien/Olivia

Chłopak udał się w kilka miejsc żeby wszystko załatwić, a potem udał się do domu. Musiał także się trochę ogarnąć. Znalazł swój garnitur, a potem poszedł pod prysznic.
Olivia pokręciła głową i musnęła czule jego usta.
- Idź wszystko załatwić, sama wrócę do domu. Nie musisz mnie odprowadzić. Też muszę jeszcze zajrzeć w jedno miejsce - odparła i pogłaskała go po policzku, a potem odsunęła się i założyła szpilki na nogi.

Markuś - 2016-04-19 20:34:12

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna poszła pod prysznic, a potem założyła na siebie skąpą bieliznę, oraz skórzaną obcisłą, czarną sukienkę do połowy uda. Na nogi włożyła kozaki ze sporą szpilką po czym umalowała się ładnie i ułożyła włosy.
Chłopak westchnął po czym ujął jej dłonie.
-Jesteś pewna? Jest jeszcze wcześnie, a do pełni sporo czasu.-mruknął i ucałował czule jej dłonie.

Natsuyu - 2016-04-19 20:48:03

Adrien/Olivia

Chłopak ubrał się elegancko, a potem poszedł do pobliskiej kwiaciarni i kupił śliczny bukiet. Potem ruszył do domu dziewczyny, a kiedy tam dotarł czekał i zapukał do jej drzwi.
Olivia pokiwała głową i uśmiechnęła się.
- Jestem pewna. Przecież nic mi się nie stanie, nie przesadzaj - odparła rozbawiona i poczochrała go po włosach.
- Pójdę już. Mam nadzieję, że przyjdziesz dzisiaj do mnie - dodała i musnęła czule jego usta - Kocham cię - dodała i wyszła z chatki, po czym ruszyła do miasta.

Markuś - 2016-04-19 20:53:01

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna słysząc pukanie do drzwi poprawiła jeszcze włosy i popsikała się perfumami po czym podeszła do drzwi. Otworzyła je, a widząc ukochanego uśmiechnęła się szeroko.
-No cześć.-powiedziała opierając się o framugę drzwi.
Nathaniel pokiwał głową po czym musnął jej wargi i pogłaskał ją po policzkach.
-Obiecuję. W takim razie do zobaczenia kochanie.-mruknął i cmoknął ją w czoło po czym opuścił domek.

Natsuyu - 2016-04-19 21:02:50

Adrien/Olivia

Uśmiechnął się szeroko na jej widok, po czym podał jej bukiet.
- Witaj moja piękna. Wyglądasz zjawiskowo - stwierdził wesoło, po czym podał jej swoje ramię.
- Możemy iść? - zapytał.
Olivia gdy dotarła do miasta udała się do tego baru, w którym spotkała Nathaniela kilka dni temu. To był jedyny bar w całym Nowym Jorku, gdzie było więcej paranormalnych niż ludzi. Weszła tam i rozejrzała się. Potrzebowała się pożywić, a nie chciała tego robić cały czas na Nathanielu. Wiedziała, że przez to może go skrzywdzić. Zauważyła jakąś dziewczynę, człowieka, ale zanim zdążyła tam podejść jakiś wilkołak złapał ją za rękę i do siebie przyciągnął. Kiedy poczuła jego rękę na swoim tyłu wkurzyła się i po prostu go zaatakowała i pożywiła się nim. Potem rzuciła gdzieś jego ciało i otarła krew. Jego kumpel się coś pieklił, ale wyrwała mu serce. Ludzi zahipnotyzowała tak, że nic nie pamiętali, a inne wampiry na jej prośbę (może bardziej groźbę) pozbyła się ciał, po czym Olivia wróciła do domu i poszła wziąć kąpiel.

Markuś - 2016-04-19 21:07:16

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się i przyjęła kwiaty, a potem wstawiła je do wody.
-Dziękuję i możemy.-powiedziała łagodnie po czym ujęła jego ramię.
-To gdzie idziemy?-zapytała zamykając za sobą drzwi i przyglądając mu się uważnie.
Chłopak właśnie szedł obok jakieś uliczki, kiedy zauważył dwa martwe ciała. Wyczuł, że były to wilkołaki, do tego z jego watahy. Zacisnął zęby po czym spalił ciała i udał się do Olivii. Zapukał i odetchnął głęboko.

Natsuyu - 2016-04-19 21:12:10

Adrien/Olivia

Chłopak się uśmiechnął i pokręcił głową.
- Zobaczysz - odparł wesoło, a potem razem ruszyli w tylko jemu znaną stronę. W końcu dotarli do kina. Tam jednak obsługa zaprowadziła ich do sali z największym ekranem i mnóstwem pyszności, popcornu, nachosów i tego typu rzeczy. Sala była pusta.
- Wynająłem salę tylko dla nas - przyznał rozbawiony i objął ją w pasie - A potem zabiorę cię jeszcze w jedno miejsce - dodał.
Olivia brała kąpiel, ale usłyszała pukanie, ponieważ miała w końcu wyczulony słuch. Westchnęła i niechętnie wyszła z wanny, po czym zarzuciła na siebie szlafrok i wyszła z łazienki, a potem zeszła na dół i otworzyła drzwi. Widząc Nathaniela zamrugała parę razy.
- Wszystko okej, coś się stało? - zapytała widząc jego minę.

Markuś - 2016-04-19 21:18:40

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna rozejrzała się i uśmiechnęła szeroko.
-Cała sala tylko dla nas?-zapytała wesoło zagryzając wargi.
-Jesteś niesamowity. Nie spodziewałam się tego kompletnie.-mruknęła i musnęła czule jego policzek.
Nathaniel westchnął ciężko i wszedł do środka, a potem pokiwał głową.
-Stało. Ktoś zabił dwóch z moich ludzi. Na szyi mieli ślad po kłach.-odparł krzyżując ręce na piersi.

Natsuyu - 2016-04-19 21:22:45

Adrien/Olivia

Chłopak rozejrzał się i mocno ją przytulił.
- Cieszę się, że ci się podoba. Chodź - odparł, po czym poprowadził ją na fotele i podał ulotkę.
- Wybrałem te trzy filmy, bo nie byłem pewien, który ci się spodoba. Wybierzesz jeden? - poprosił. Na kartce był film akcji z romansem, jakaś komedia i horror.
Olivia uniosła brwi i zamknęła za nim drzwi. Spojrzała na Nathaniela i pokręciła głową.
- Więc od razu pomyślałeś, że to ja, tak? - mruknęła marszcząc nos, a potem westchnęła.
- Byłam dziś w barze żeby znaleźć kogoś kim się pożywię. Chciałam człowieka, ale jakiś wilk mnie zaczepiał, więc zajęłam się nim. A drugi się na mnie rzucił więc też zginął. Ale temu drugiemu wyrwałam serce - dodała.

Markuś - 2016-04-19 21:28:40

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna usiadła na fotelu i spojrzała na ulotkę.
-Może być horror.-powiedziała łagodnie po czym zarzuciła nogę na nogę tak, że jej sukienka się nieco uniosła.
-Jest jakiś alkohol?-zapytała zagryzając dolną wargę.
Chłopak zamrugał parę razy, a potem pokręcił głową.
-Co? Nie. Akurat nie pomyślałem o tobie.-odparł marszcząc lekko brwi, a potem westchnął krzyżując ramiona.
-Bardziej myślałem o Rose.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-19 21:35:35

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową, po czym zawołał obsługę. Poprosił o dwa kieliszki i jakieś dobre wino, a potem pokazał, który film wybrali. Kiedy kobieta przyniosła im alkohol i kieliszki, Adrien rozlał wino i podał jej jeden kieliszek. Potem światła nieco przygasły i zaczął się film.
Olivia westchnęła i opadła na kanapę.
- Cóż... To możliwe. Jest nowonarodzoną, więc ciężko jej się powstrzymać. Zresztą, ja też zabijam wilkołaki na porządku dziennym, więc to w sumie bez znaczenia - dodała i zerknęła na Nathaniela.
- Kochanie, przykro mi, że straciłeś dwójkę swoich ludzi, ale czego teraz ode mnie oczekujesz? Nie wiem gdzie jest Rose, pewnie są gdzieś z Adrienem - stwierdziła.

Markuś - 2016-04-19 21:42:08

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się i podziękowała po czym upiła łyka i spojrzała na ekran. Film był naprawdę straszny, ale to się podobalo Rose
Według niej horrory właśnie takie powinny być. Kiedy się skończył zerknęła na ukochanego.
-I co teraz?-zapytała łagodnie.
Chłopak westchnął ciezko i pokręcił głową.
-Sam nie wiem. Rozumiem, że Rose dopiero co została przemieniona, ale Adrien obiecał jej pomóc się kontrolować.-odparł lekko marszcząc brwi.
-Będziemy musieli o tym pogadać.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-19 21:47:51

Adrien/Olivia

Chłopak wiedział, że Rose się podobało, więc bardzo się cieszył. Dla niego horror nie był jakiś mega straszny - mało co go teraz potrafiło przerazić. Za dużo już w życiu widział. Kiedy film się skończył, wstał z fotela i pomógł także jej.
- Zaraz zobaczysz - odparł i wyprowadził ją z kina. Było ono niedaleko portu. Adrien zakrył jej oczy, a potem poprowadził ją w tamtą stronę. Odsłonił jej widok dopiero kiedy byli na pomoście. Była tam spora łódź, na której stał stolik z jedzeniem i świeczkami. Wszystko było ładnie ozdobione.
- Podoba się? - mruknął jej do ucha.
Olivia westchnęła i przeciągnęła się, zarzucając nogę na nogę. Wzięła pasek od szlafrok i zaczęła się nim bawić.
- Nath, mój brat nie siedzi z tą laską cały czas. Gdyby z nią był nikogo by nie zabiła - stwierdziła.
- Poza tym nie wykluczaj od razu, że ci kolesi jej nie zaczepiali. Przez tysiąc lat zauważyłam, że wilki wyjątkowo lubią łapać za tyłek - dodała przewracając oczami.

Markuś - 2016-04-19 21:53:08

Rosemarie; Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się lekko, a potem pokiwała głową i zerknęła na ukochanego.
-Jest cudownie. Ale nie jest na to trochę za zimno? W końcu mamy grudzień.-powiedziała rozbawiona lekko pocierając ramiona
Chłopak przewrócił oczami i oparł dłonie na oparciu kanapy.
-A powinien.-odparł, a na jej słowa zmarszczył lekko brwi.
-Ale nie wszyscy są tacy. Poza tym sama mówiłaś, że nowonarodzone wampiry tracą szybciej kontrolę.-mruknął i westchnął.
-Jestem alfą. Nie mogę dopuszczać do takich sytuacji.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-19 22:02:10

Adrien/Olivia

Chłopak pokręcił głową i zdjął marynarkę, po czym okrył jej ramiona.
- Wampirom rzadko jest zimno, więc myślałem, że może nie będzie tak źle. Ale jakby co pod pokładem jest całkiem sporo miejsca - odparł i pocałował ją lekko w skroń.
Olivia przewróciła oczami i pokręciła głową.
- Wiem Nathaniel. To prawda, nowonarodzone często tracą kontrolę, do tego stopnia, że czasami nawet nie pamiętaj, że kogoś zaatakowały. I zejdź z Adriena - mruknęła.
- A co gdybym to ja zabiła wilki z twojej watahy? A może to zrobiłam? Nie wiem kim byli ci goście, których zabiłam w barze - dodała.

Markuś - 2016-04-19 22:08:54

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka uśmiechnęła się wdzięcznie, a potem oboje weszli na pokład i zajęli miejsca.
-Wygląda przepysznie.-powiedziała łagodnie.
-Smacznego.-mruknęła i zajęli się jedzeniem.
Chłopak westchnął i przeczesał wlosy.
-Olivia... To jest zupełnie inna sprawa. Twój brat sam się zobowiązał do pomocy.-odparł przyglądając się ukochanej.
-Proszę cię, abyś nie zabijała wilków. A jak cię jakiś wkurzy to po prostu dać mu w ryj okej? Wataha jest dla mnie rodziną tak jak dla ciebie Adrien. Postaw się proszę na moim miejscu.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-19 22:17:52

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się pod nosem, a potem wlał im po kieliszku wina i podał. Stuknęli się szkłami, wznosząc toast za ich miłość, a potem wrócili do jedzenia. Kiedy skończyli chłopak podszedł do ukochanej i zaczął powoli masować jej ramiona.
Olivia milczała dłuższą chwilę krzyżując ręce na piersi, a potem westchnęła.
- Dobra, niech ci będzie. Najchętniej bym się na to nie godziła, ale mogę to dla ciebie zrobić - mruknęła w końcu.
- Ale jest jeden wyjątek. Jeżeli jakiś mnie zaatakuje nie zawaham się i nie będzie miało znaczenia kim jest ten wilk. Gdybym dawała tylko w pysk każdemu, kto chciał mnie zabić przez tysiąc lat nikt by nie szanował Pierwotnej. W końcu zabić mnie nie można - dodała i wstała z kanapy, po czym wyjęła z barku whisky i wlała sobie szklankę, a potem upiła sporego łyka.

Markuś - 2016-04-19 22:22:18

Rosemarie;Nathaniel
Kiedy zaczął masować jej ramiona zamruczała cicho i przygryzła wargi. Dopiła swój kieliszek wina po czym podniosła się i objęła go za szyję przylegając do niego swoim ciałem.
-Mam dziś bardzo dużo energii. Co powiesz na to aby ją jakoś spożytkować?-szeonęła mu do ucha lekko je przygryzając.
Chłopak westchnął po czym podszedł do niej i lekko ją objął.
-Dziękuje. To dla mnie bardzo ważne.-odparł łagodnie i musnął jej policzek.
-Będę musiał niedługo spadać, ale jeszcze się zobaczymy. Obiecuję.-mruknął po czym ucałował jej wargi.

Natsuyu - 2016-04-19 22:25:47

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się szeroko i mocno ją objął, po czym zaczął całować jej szyję.
- Bardzo chętnie moja malutka - mruknął, a potem jednym ruchem wziął ją na ręce i zaniósł pod pokład. Był tam spory pokój z dużym łóżkiem, a także łazienka. Kiedy się tam znaleźli rzucił dziewczynę na łóżko i zaraz znalazł się nad nią, całując ją namiętnie.
Olivia westchnęła i uśmiechnęła się słabo.
- Rozumiem. Uważaj na siebie - odparła i pocałowała go czule w policzek.
- A ja wrócę do wanny. Mam jakoś strasznie obolałe kości. Przydałby mi się masaż - dodała, przeczesując jego włosy.

Markuś - 2016-04-19 22:32:34

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się szeroko, a kiedy rzucił ją na łóżko od razu odwzajemniła pocałunek. Wplotła w jego włosy swoje palce, a potem przekręciła go na plecy i zaczęła rozpinać jego koszulę. Nie mogła sobie poradzić z ostatnimi guzikami więc po prostu ją rozerwała. Pochyliła się i zaczęła obcałowywać jego tors oraz brzuch.
Uśmiechnął się pod nosem i musnął jej czoło.
-Obiecuję, że jutro ci go zrobię.-mruknął głaszcząc ją po policzku. Potem musnął ją jeszcze w wargi i wyszedł z jej domu kierując się do pasu bo tam zawsze rozpoczynał przemianę.

Natsuyu - 2016-04-19 22:40:09

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się tylko na jej poczynania. Nie wiedział skąd w niej tyle energii i śmiałości, ale wcale mu to nie przeszkadzało. Lubił w niej tą niewinność i delikatność jaką umiała mieć na co dzień, ale taka też była cudowna. Kochał ją całą. Pogłaskał ją po włosach i odetchnął.
- Rosie, gdybym ci się oświadczył, zgodziłabyś się? - mruknął po chwili rozbawiony.
Olivia pokiwała głową i westchnęła. Wzięła sobie alkohol i wróciła do wanny. Posiedziała tam jeszcze jakiś czas, a potem ubrała się ciepło i wyszła na ganek. Przysiadła na miękkim fotelu, który tam stał i zaczęła czytać książkę.

Markuś - 2016-04-19 22:46:22

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna oderwała się od jego skóry i spojrzała mu w oczy, a potem uśmiechnęła się.
-Oczywiście, że tak.-powiedziała wesoło i musnęła jego wargi. Przejechała palcami po jego brzuchu, a potem zajęła się jego spodniami.
Chłopak zmienił się w wilka i już miał biec do domu Olivii, kiedy wpadł w we wnykę. Zaskamlał próbujac się uwolnić, jednak gdy to zrobił miał całą łapę pocharataną i we krwi. Doszedł pod posiadłość blondynki, a kiedy już był blisko stanął i spojrzał na nią złotymi ślepiami.

Natsuyu - 2016-04-19 22:52:18

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się i pogłaskał ją po włosach, po czym obrócił ją jednym ruchem na plecy i zdjął z niej sukienkę. Oparł się o materac i uśmiechnął się szeroko.
- Jesteś taka seksowna - mruknął i zaczął całować jej szyję i dekolt bardzo dokładnie.
Olivia usłyszała szelesty i poczuła krew. Odłożyła książkę i uniosła głowę, a widząc wilka zamrugała parę razy. Czuła, że to Nathaniel. Powoli się podniosła i do niego podeszła.
- Cześć - przywitała się i uśmiechnęła się leciutko, a widząc jego łapę zakryła usta dłonią.
- Jesteś ranny... - powiedziała zaniepokojona.

Markuś - 2016-04-19 22:56:28

Rosemarie;Nathaniel
Ściągnęła jego spodnie zanim przewrócił ją na plecy, a potem przygryzła wargi i odchyliła głowę do tyłu.
-Podoba ci się moja nowa bielizna?-mruknęła cicho przejeżdżając palcami po jego gorącej skórze. Później włożyła dłoń w jego bokserki i złapała jego męskość po czym ścisnęła ją delikatnie.
Nathaniel zapiszczał cicho po czym dokulał się do werandy i ułożył się na niej zlizując krew z łapy. Na szczęście dzięki temu, że był wilkołakiem szybciej się goiła choć i tak była poważna.

Natsuyu - 2016-04-19 23:02:20

Adrien/Olivia

Chłopak jęknął cicho i uśmiechnął się szeroko.
- Jest cudowna - mruknął, a potem ściągnął jej stanik.
- Ale bez niej jest jeszcze lepiej - dodał, po czym przyssał się do jej sutków, drażniąc jej piersi także dłońmi.
Olivia przysiadła na ganku i delikatnie dotknęła jego futra. Powoli go pogłaskała i uśmiechnęła się słabo.
- Poczekaj - poprosiła, po czym szybko pobiegła do domu po apteczkę. Kiedy ją znalazła wzięła bandaże i wodę utleniona. Wróciła do wilka i zajęła się tą raną. Nie chciała żeby cierpiał.

Markuś - 2016-04-19 23:06:53

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna jęknęła i pezygryzła wargi, a potem ściągnęła całe jego bokserki i zaczęła jeździć dłonią po jego członku co jakiś czas go ściskając i pocierając. Chciała, aby było mu jak najlepiej.
Nathaniel uniósł głowę przyglądając jej się uważnie, a kiedy skończyła bandażować jego łapę ułożył pyszczek na jej kolanach. Trącił ją lekko nosem domagając się głaskania i spojrzał na nią swoimi oczami.

Natsuyu - 2016-04-19 23:11:21

Adrien/Olivia

Czuł przeszywające go przyjemne dreszcze i wzdychał czasami, ale głównie skupiał się na dokładnym pieszczeniu ukochanej. W końcu oderwał usta od jej piersi i obcałował brzuch, a potem zdjął jej majtki i rozszerzył nogi, po czym zaczął pieścić jej kobiecość.
Olivia roześmiała się cicho i zaczęła delikatnie głaskać jego futro. Było całkiem przyjemne w dotyku.
- Chyba wolę cię jednak jako człowieka, bardziej mnie kręcisz - przyznała rozbawiona - Ale taki też jesteś uroczy - dodała, drapiąc go za uchem.

Markuś - 2016-04-19 23:15:35

Rosemarie;Nathaniel
Rozszerzyła bardziej nogi i jęknęła przygryzając wargi. Znów czuła, że rozpala ją do granic możliwości. Po chwili przekręciła go na plecy i musnęła jego wargi, a potem przekręciła się tak, że miała jego członek przed swoją twarzą, a on miał jej kobiecość. Odgarnęła kosmyki włosów z twarzy po czym włożyła go sobie do ust i zaczęła umiejętnie go pieścić.
Nathaniel zamruczał, a potem parsknął i przymknął oczy. Uwielbiał z nią przebywać choć chyba sam wolał być w postaci człowieka. Wtedy mógł ją normalnie dotknąć, pocałować...

Natsuyu - 2016-04-19 23:21:10

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się i pogłaskał jej uda, a potem jęknął i odetchnął głęboko. Wrócił do lizania jej kobiecości. Wkładał język do jej pochwy i ssał łechtaczkę. W końcu skupił się tylko na niej, a do pochwy włożył jej dwa palce i poruszał nimi dokładnie. Kiedy znalazł punkt G zaczął go pocierać i uciskać.
Olivia uśmiechnęła się tylko i westchnęła. Dobrze, że to był tylko jeden wieczór w ciągu miesiąca. Brakowało jej jego głosu i dotyku. Nie mógł jej nawet odpowiedzieć. Nie chciałaby gdyby częściej był zmuszony zmienić się w wilka. Kiedy tak siedzieli nagle z lasu powoli wyszły jeszcze dwa inne wilki, które na widok alfy z wampirem zaczęły niebezpiecznie warczeć. Dziewczyna kiedy tylko to zauważyła, wyprostowała się i spięła.

Markuś - 2016-04-19 23:26:57

Rosemarie;Nathaniel
Jęknęła głośno i mocniej zacisnęła dłonie na jego członku. Boże bylo jej tak cholernie dobrze. Kiedy chłopak drażnił jej najwrażliwszy punkt brunetka w końcu poczuła, że szczytuje więc krzyknęła, a jej pochwa zaczęła zaciskać się na jego palcach. Jej serce jak i oddech również przyśpieszyły.
Nathaniel słysząc warczenie uniósł momentalnie łeb, a potem podniósł się i zbiegł z werandy. Jego sierść lekko zjeżyła się na grzbiecie po czym obnażył kły i również zaczął warczeć. Nie miał zamiaru dopuścić, aby coś się stało jego ukochanej.

Natsuyu - 2016-04-19 23:32:43

Adrien/Olivia

Jęknął kiedy ścisnęła jego członek, a potem odetchnął głęboko. Widząc i czując zresztą, że ukochana szczytuje uśmiechnął się z satysfakcją. W końcu wyjął z niej palce i przekręcił ją tak, że siedziała mu na biodrach, a potem  przyszpilił ją do materaca i jednym ruchem wszedł w nią.
Olivia skrzyżowała ręce na piersi i wstała ze schodów. Zerknęła na wilki i zagryzła dolną wargę, a jej kły mimowolnie się wysunęły. Jeden z wilków zerknął na nią i aż się najeżył, ale oboje zamilkli. Chyba nie chcieli się na razie narażać alfie. Kiedy pobiegli z powrotem do lasu Olivia westchnęła i powoli podeszła do Nathaniela. Dotknęła lekko jego grzbietu i uśmiechnęła się słabo.
- Idź już do swojej watahy. Powinieneś spędzić z nimi trochę czasu - stwierdziła - Poza tym też jestem już zmęczona - dodała.
- Przyjdź do mnie rano jeżeli będziesz mógł. Klucze są pod wycieraczką - dodała jeszcze i pogłaskała go po łbie.

Markuś - 2016-04-19 23:36:28

Rosemarie;Nathaniel
Kiedy w nią wszedł jęknęła i wbiła paznokcie w jego ramiona lekko odchylając głowę do tyłu. Z każdym jego kolejnym ruchem pojękiwała coraz głośniej, a potem zaczęła krzyczeć jego imię.
Nathaniel zerknął na dziewczynę po czym otarł się o jej nogi, a potem pobiegł do lasu. Wiedział, że będzie musiał porozmawiać z watahą o tym co się stało, ale to już po pełni. Gdy wszedł do lasu był o wiele czujniejszy, aby nie wpaść w kolejną pułapkę.

Natsuyu - 2016-04-19 23:41:15

Adrien/Olivia

Miał satysfakcję z każdego jęku i krzyku jaki dziewczyna z siebie wydobywała. Uwielbiał tego słuchać, to podniecało go jeszcze bardziej. Po pewnym czasie założył jej nogę na swoje ramię co pozwalało mu na drażnienie członkiem punktu G.
Olivia westchnęła i weszła do domu. Zdjęła płaszcz, a potem poszła do pokoju. Rozebrała się do bielizny i położyła. Bardzo szybko zasnąła. W tym czasie minęła pełnia. Rano wilki które widziały Liv i Nathaniela spotkały się z innymi i wszystko opowiedziały. Nikt do tej pory nie wiedział o związku Alfy z wampirem.

Markuś - 2016-04-19 23:46:05

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zamrugała parę razy, a potem wygięła się i zacisnęła palce na kołdrze krzycząc "mocniej" "szybciej". W końcu poczuła jak zbliża się jej drugi orgazm więc jęknęła, a potem wypowiedziała głośno jego imię czując pulsowanie kobiecości.
Po pełni chłopak założył na siebie ciuchy, a potem skierował się tam gdzie wataha miała spotkania. Zmarszczył brwi i podszedł bliżej.
-Scott, Alex... Co to do cholery miało znaczyć? Podnosicie łapę na alfę? Swojego lidera i przywódcę?-dodał krzyżując ręce na piersi.

Natsuyu - 2016-04-20 00:06:25

Adrien

Chłopak uśmiechnął się, a potem wbił się w nią tak głęboko jak tylko umiał i wystrzelił w nią swoją spermę. Jęknął cicho i odetchnął głęboko, po czym musnął czule jej usta i pogłaskał ją po włosach. Była taka niesamowita i kochał ją całą tak bardzo...
Alex i Scott spojrzeli po sobie, a potem odezwał się ten pierwszy.
- Nie Nathaniel, nie na ciebie. Na tą wampirzycę, mordercę naszej rasy. To Pierwotna, wiesz ile ona wilkołaków zabiła w swoim życiu? - mruknął niezadowolony.
- A skoro zachciało ci się rżnąc wampira to może nie nadajesz się na przywódcę - dodał ten drugi.

Markuś - 2016-04-20 05:36:53

Rosemarie; Nathaniel
Dziewczyna zacisnęła uda na jego biodrach i jęknęła, a potem odwzajemniła czule pocałunek i pogłaskała go po włosach.
-Jesteś przecudowny...-mruknęła łagodnie uśmiechając się słabo. Kiedy opadł obok niej wtuliła się w niego i pezejechała palcami po jego torsie.
-Niezwykły.-dodała i zaczęła muskać wargami jego skórę.
Chłopak pokręcił głową i westchnął.
-Obiecała nie zabijać wilków z naszej watahy.-odparł na słowa Alexa, ale później mocno się zdenerwował i rzucił się na Scotta mocno przygniatając go do ziemi.
-Jak śmiesz się tak do mnie zwracać? Olivia i ja jesteśmy zaręczeni i będę z nią czy to wam się podoba czy nie.  A jeśli jeszcze raz usłyszę jak mówicie o niej źle to przysięgam, że to mnie będziecie się obawiać, a nie jej zrozumiano?-warknął po czym przycisnął Scotta bardziej.
-Scott?-dodał marszcząc brwi.

Natsuyu - 2016-04-20 06:59:22

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się i pocałował ją czule w usta.
- Cieszę się, że tak uważasz - odparł i pogłaskał ją po policzku, a potem odetchnął i powoli położył się obok niej.
- Zmęczona? - zapytał głaszcząc ją po brzuchu.
Scott zacisnął zęby i spojrzał wrogo na Nathaniela. Alex przyglądał się jak jego kumpel jest poniewierany i cały się spiął.
- Zrozumiano. Bądź sobie dalej z tą pijawką - mruknął, po czym gdy Nath z niego zszedł wstał i się otrzepał. Alex westchnął i zerknął na wszystkich.
- Tylko czekać aż wszystkich nas wybije - burknął, po czym razem z kumplem się oddalili.

Markuś - 2016-04-20 07:03:07

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się delikatnie i pokiwała głową.
-Trochę tak. Jednak seks  zużywa bardzo dużo energii.-powiedziała rozbawiona i wtuliła się w niego.
-Dobranoc kochanie.-szepnęła i niedługo potem usnęła.
Chłopak zszedł ze Scotta i zmarszczył brwi, a potem się rozejrzał.
-Jestem waszym alfą. Powinniście mnie i moje decyzje szanować, a nie stawać przeciwko mnie. Czy tak postępuje rodzina?-odparł po czym odwrócił się i odszedł kierując się do domu blondynki. Kiedy tam doszedł wziął klucz i otworzył drzwi po czym wszedł do środka.

Natsuyu - 2016-04-20 07:07:32

Adrien/Olivia

Zaśmiał się cicho i skinął głową.
- To prawda - mruknął i pocałował ją lekko w czoło, po czym wtulił twarz w jej włosy.
- Dobranoc piękna - dodał cicho, a kiedy usnęła, on też pozwolił sobie odpłynąć w krainę snów.
Olivia mimo bycia wampirem nie usłyszała jak Nathaniel wchodził do jej domu, ponieważ pogrążona była w śnie. Było w końcu jeszcze bardzo wcześnie, a ona była dosyć zmęczona.

Markuś - 2016-04-20 07:10:41

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna obudziła się następnego ranka. Uchyliła powieki i spojrzała na ukochanego po czym uśmiechnęła się delikatnie. Powoli podniosła się z łóżka i poszła do łazienki gdzie wzięła szybki prysznic, a potem ubrała się i wróciła do pomieszczenia. Przysiadła na łóżku i pogłaskała go po włosach. Czuła lekkie ssanie w żołądku ale na razie postanowiła się tym nie przejmować.
Chłopak skierował się do sypialni, a widząc śpiącą ukochaną uśmiechnął się delikatnie. Ściągnął spodnie i koszulkę po czym ułożył się obok niej i objął ją ramieniem muskając jej skroń.

Natsuyu - 2016-04-20 07:15:18

Adrien/Olivia

Chłopak przebudził się jakiś czas później. Przetarł oczy i ziewnął, po czym zerknął na ukochaną i uśmiechnął się łagodnie.
- No cześć - mruknął i powoli podniósł się do siadu. Ujął jej dłoń i ścisnął ją lekko.
- Która godzina? - zapytał.
Olivia poczuła ruch na łóżku i tym razem powoli uchyliła powieki, chociaż dalej była bardzo śpiąca. Zerknęła na chłopaka, który ją przytulił i uśmiechnęła się.
- Cześć - przywitała się cicho, delikatnie dotykając jego torsu.

Markuś - 2016-04-20 07:18:18

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się pod nosem po czym musnęła jego wargi czule.
-Dziewiąta.-powiedziała rozbawiona i pogłaskała go po włosach.
-Najwyższa pora, aby wstać.-mruknęła, a potem przełknęła ślinę czując jego puls.
Chłopak uśmiechnął się i musnął jej czoło.
-Śpij skarbie. Jeszcze wcześnie.-odparł łagodnie i przycisnął jej ciało do swojego torsu.
-Będę przy tobie.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-20 07:23:58

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i potarł kark.
- Tak, już wstaję - odparł i przysunął się trochę do niej, po czym podstawił jej swój nadgarstek pod usta.
- Widzę jak się spinasz - wyjaśnił rozbawiony i pogłaskał ją drugą dłonią po karku.
Olivia mruknęła z zadowoleniem, po czym chwilę później zasnęła, wtulając się w jego tors. Obudziła się kilka godzin później, około dziewiątej. Przetarła oczy i zerknęła na ukochanego z uśmiechem.

Markuś - 2016-04-20 07:28:58

Risemarie;Nathaniel
Dziewczyna spojrzała na jego nadgarstek, a potem westchnęła cicho.
-Adrien... Nie mogę się cały czas tobą żywić. Będziesz się potem źle czuł.-powiedziała odsuwając od siebie jego nadgarstek.
-Wezmę od kogoś innego.-dodała.
Chłopak uśmiechnął się szeroko i pogłaskał ją po włosach.
-Cześć piękna.-szepnął i musnął czule jej czoło.
-Dobrze spałaś?-zapytał.

Natsuyu - 2016-04-20 12:49:08

Adrien/Olivia

Chłopak pokręcił głową i złapał jej dłoń.
- Będę się czuł okej Rose. Moja siostra żywiła się tylko mną przed ponad dziesięć lat naszego życia i czułem się świetnie. Nowonarodzeni za szybko tracą kontrolę i zabijają, a ja nie chcę żebyś zabijała na potęgę. Poza tym nie możesz po prostu atakować ludzi w biały dzień, bo ktoś cię złapie - dodał i pogłaskał ją po włosach.
Olivia uśmiechnęła się i skinęła głową.
- Cześć. Tak, dobrze, dzięki - odparła i pocałowała go lekko w policzek.
- Jak pełnia? Co z twoją łapą? Znaczy... Teraz już ręką - zaśmiała się.

Markuś - 2016-04-20 12:53:08

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna westchnęła cicho, a potem spuściła wzrok. W końcu nie powiedziała mu, że wczoraj zabiła dwóch wilkołaków. Delikatnie dotknęła jego dłoni i przygryzła wargi.
-Jesteś pewien, że tego chcesz? Co jak znów przestanę nad sobą panować?-spytała cicho.
Chłopak uśmiechnął się delikatnie i pogłaskał ją po ramieniu.
-Dobrze. Zagoiła mi się już.-odparł łagodnie i musnął jej skroń.
-Kocham cię najbardziej na świecie.-dodał wtulając twarz w jej włosy.

Natsuyu - 2016-04-20 12:56:32

Adrien/Olivia

Chłopak pokręcił głową i pocałował ją w czoło.
- Powstrzymam cię. Ostatnio mi się udało. Jesteś wampirem, ale i tak jestem od ciebie silniejszy - odparł rozbawiony i podał jej swój nadgarstek.
- Nie kłóć się ze mną - dodał ze śmiechem i poczochrał jej włosy.
Olivia uśmiechnęła i pocałowała go lekko w policzek.
- Wiem. Ja ciebie też - odparła, po czym podniosła się powoli z łóżka i przeciągnęła się. Wzięła szlafrok i założyła go, a potem spuściła wzrok.
- Nath... Co... Z tymi wilkami? Tymi, które wczoraj tu przyszły? - zapytała po chwili nieco ciszej.

Markuś - 2016-04-20 13:06:02

Rosemarie;Nathaniel
Westchnęła cicho po czym przejechała delikatnie palcami po jego skórze na nadgarstku, a potem musnęła ją wargami i przebiła swoimi kłami. Zaczęła pić jego cudowną krew starając się jakoś opanować, jednak słabo jej to szło. Wiedziała, że będzie musiała zmienić żywiciela, bo w końcu uzależni się od krwi Adriena.
Chłopak westchnął po czym pokręcił głową.
-Są przeciwni abym się z tobą spotykał.-odparł niezadowolony i potarł czoło.
-Ale nie mam zamiaru ich słuchać.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-20 13:14:32

Adrien/Olivia

Chłopak odetchnął i czekał aż dziewczyna się pożywi. Kiedy poczuł, że ma już dosyć, oderwał ją od siebie i pogłaskał po karku.
- Wszystko okej? - zapytał ją łagodnie i otarł z jej wargi krew.
Olivia westchnęła i spojrzała na swoje dłonie, na pierścionek, a potem na ukochanego.
- Nie chcę żebyś miał przeze mnie konflikty w watasze - mruknęła i pogłaskała go po policzku.
- Widzę, że to cię unieszczęśliwia - dodała.

Markuś - 2016-04-20 13:20:23

Rosemarie;Nathaniel
Westchnęła cicho i powoli pokiwała głową.
-Tak... Wszystko dobrze.-powiedziała oblizując wargi, a potem spojrzała na niego.
-Dziękuję. A teraz wstawaj już.-mruknęła i musnęła jego usta czule.
Chłopak westchnął po czym pokręcił głową.
-Jeśli mam wybierać pomiędzy tobą a nimi to chyba wybór jest oczywisty.-odparł łagodnie ujmując jej dłoń i całując ją czule.
-Nie martw się. Wszystko będzie dobrze.-zapewnił.

Natsuyu - 2016-04-20 13:23:31

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową, po czym wstał i poszedł do łazienki. Wziął szybki prysznic, ubrał się i wrócił do dziewczyny.
- Możemy wracać? - zapytał, podając jej swoją rękę.
Olivia pokręciła głową i uśmiechnęła się słabo.
- Nigdy nie kazałabym ci wybierać - odparła i pocałowała go lekko w usta, a potem podniosła się z łóżka.
- Dobra, wstajemy. Chcesz żeby ci zrobić jakieś śniadanie albo coś w tym stylu? - zapytała wesoło.

Markuś - 2016-04-20 13:28:23

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała głową po czym pogłaskała go po dłoni i wyszli na pokład, a potem zeszli z łodzi.
-Chcesz jeszcze odwiedzić siostrę?-zapytała łagodnie przyglądając mu się uważnie.
Chłopak podniósł się i przeciągnął, a potem pokręcił głową.
-Nie dziękuję. Jak szedłem do ciebie to zjadłem kilka cheeseburgerów.-odparł rozbawiony i cmoknął ją w czoło, a potem się ubrał.

Natsuyu - 2016-04-20 13:31:03

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i objął ją w pasie.
- Tak, myślę, że to dobry pomysł do niej zajrzeć. Wczoraj była pełnia. Mam nadzieję, że wszystko gra - stwierdził i ruszyli w tamtą stronę.
Olivia pokiwała głową i wzruszyła ramionami.
- Spoko, w takim razie zrobię sobie kawę. Chcesz też coś? - zapytała, idąc do kuchni. W tym samym momencie do domu wszedł Adrien z Rose.

Markuś - 2016-04-20 13:36:03

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową po czym skierowali się do domu Olivii.
-Możesz mi też zrobić.-odparł Nathaniel, a widząc Adriena wraz z Rose lekko zmarszczył brwi po czym podszedł bliżej.
-Świetnie, że jesteś Rose bo miałem z tobą porozmawiać. Wczoraj jak szedłem ulicą zauważyłem dwa ciała wilkołaków, które były osuszone z krwi.-mruknął przyglądając się jej uważnie.
-Wiem. Ja ich zabiłam. Byłam głodna, a to że to byli akurat oni to już nie moja wina.-mruknęła wzruszając ramionami. Nathaniel zacisnął zęby, a potem szybko do niej podszedł i przycisnął mocno do ściany tak, że jęknęła.

Natsuyu - 2016-04-20 13:43:45

Adrien/Olivia

Chłopak zamrugał parę razy zaskoczony, kiedy dziewczyna się do tego przyznała. Nie powiedziała mu nic. Zanim jednak zdążył się odezwał Nathaniel się na nią rzucił, więc szybko zareagował i odepchnął mocno chłopaka od ukochanej.
- Ej, uspokój się i nie podnoś łap na moją dziewczynę - warknął nieprzyjemnie. Olivia wychyliła się z kuchni i spojrzała na wszystkich nieco zdezorientowana. Słysząc słowa brata uniosła brew i spojrzała na Natha.

Markuś - 2016-04-20 13:50:01

Rosemarie;Nathaniel
Chłopak zmarszczył mocno brwi i spojrzał na Adriena.
-W takim razie jej pilnuj bo w końcu się do tego zobowiązałeś. Ona nie może latać po mieście, zabijać kogo chce i do tego jeszcze nie zatuszowywać śladów. Wiesz co zrobią wilkołaki jak się dowiedzą kto morduje ich towarzyszy? Rozszarpią cię na strzępy Rose.-odparł na co dziewczyna skrzyżowała ręce na piersi.
-Nie boję się wilkołaków. Umiem o siebie zadbać. A to, że one nie potrafią się same obronić to już ich problem.-mruknęła.

Natsuyu - 2016-04-20 13:55:53

Adrien/Olivia

Chłopak pokręcił głową z niedowierzaniem, po czym westchnął ciężko.
- To nie jest powód żeby ją atakować. Przepraszam, że się nią nie zajął, ale miałem kilka rzeczy do załatwienia, nawet nie wiedziałem, że wyszła z domu - warknął, a potem spojrzał na Rose.
- A ty moja droga nie bądź znowu taka pewna siebie. Po pierwsze powinnam mi o tym powiedzieć, a po drugie wiedz, że jesteś wilkołak chce chociażby draśnie zębem to nic nie będzie mogło ci pomóc, umrzesz. Więc nie zadzieraj z nimi - dodał. Olivia przewróciła oczami i pokręciła głową.
- Nath, mówiłam już żebyś nie czepiał się Adriena. Poza tym zejdźcie z niej trochę, ona jest nowonarodzoną. Nie wiecie jak to jest, nigdy tego nie przechodziliście - dodała.

Markuś - 2016-04-20 14:00:50

Rosemarie;Nathaniel
Spojrzała na Adriena i pokręciła głową z niedowierzaniem, a potem parsknęła.
-Myślałam, że będziesz po mojej stronie.-powiedziała po czym wyszła trzaskając drzwiami. Adrien przecież nie będzie jej niańczył przez cały czas, a ona musiała zdobywać pożywienie. Zresztą... Te wilkołaki od dawna ją denerwowały.
Chłopak westchnął ciężko i przeczesał włosy po czym objął Olivię ramieniem.
-Przepraszam... To wszystko mnie trochę wyprowadziło z równowagi.-powiedział łagodnie i musnął jej skroń.

Natsuyu - 2016-04-20 14:05:36

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął ciężko i nie wiedział za bardzo co ma zrobić. Był nieco zły na Rose, że mu o tym nie powiedziała. Powinna. Olivia przewróciła oczami i odsunęła się od ukochanego.
- Nie Nath, gadaliśmy o tym. Źle się zachowałeś. I ty też głupolu - mruknęła do swojego brata i postanowiła iść za Rose. Wyszła z domu i pobiegła za wampirzycą.
- Hej, zaczekaj! - zawołała za nią. Nie chciała żeby dziewczyna zrobiła teraz coś głupiego.

Markuś - 2016-04-20 14:09:40

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna słysząc za sobą głos Olivii przewróciła oczami po czym zatrzymała się.
-Czego chcesz?-mruknęła krzyżując ręce na piersi. Odkąd stała się wampirem coś się w niej zmieniło. Już nie była taka delikatna, ale bardziej ostra i agresywna.
Chłopak westchnął ciężko po czym opadł na kanapę.
-Chyba rzeczywiście tylko Olivia rozumie Rose. W końcu ona też przez to przechodziła.-odezwał się po chwili.

Natsuyu - 2016-04-20 14:13:18

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął i powoli pokiwał głową.
- Tak, możliwe. Mojej siostrze też było bardzo ciężko gdy matka zamieniła ją w wampira - odparł siadając obok na kanapie.
Olivia westchnęła i wyciągnęła do niej rękę.
- Chce pogadać. Ale w spokojnym miejscu. Zabiorę cię gdzieś - powiedziała łagodnie. Nie wiedziała dlaczego, ale czuła, że mu się tą mała zająć.

Markuś - 2016-04-20 14:17:39

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zerknęła na jej dłoń, a potem pokiwała głową. Tak naprawdę to chyba tylko ona mogła jej wysłuchać, zrozumieć, a przede wszystkim pomóc. Złapała ją za rękę, a potem obie poszły w znanym tylko blondynce kierunku.
Chłopak westchnął cicho i potarł skronie.
-Nie mogę tylko zrozumieć jednej rzeczy. Niedaleko tej dzielinicy kręci się sporo ludzi, więc dlaczego Rose zamiast pożywić się jednym z nich wybrała dla siebie większe zagrożenie?-mruknął po chwili.

Natsuyu - 2016-04-20 14:23:33

Adrien/Olivia

Chłopak pokręcił głową.
- Nie mam pojęcie. Nie było mnie z nią. Nawet mi o tym nie powiedziała - mruknął.
- Może znała te wilkołaki i czymś jej się narazili - dodał.
Olivia zaprowadziła Rose na skraj lasu, na wzgórze, z którego widać było całe miasto. Tu było cicho i specjalnie. Przysiadła na sporym głazie i poklepała miejsce obok siebie.
- Wiem, że to wszystko jest trudniejsze niż im się może wydawać - odezwała się po chwili milczenia.
- Bycie wampirem zmienia i to bardzo. Szczególnie na samym początku - dodała.

Markuś - 2016-04-20 14:28:44

Rosemarie;Nathaniel
Usiadła obok blondynki i spojrzała na miasto, a potem pokręciła głową.
-Myślałam, że Adrien stanie po mojej stronie. On chce abym była jego więźniem i pytała się o zgodę abym mogła wyjść?-mruknęła podkulając nogi.
-Rozumiem, że się martwi, ale nie może traktować mnie jak zwierzęcia.-dodała.
Chłopak westchnął i pokiwał głową opierając głowę o oparcie.
-Święci nie byli. Dużo razy podrywali młode dziewczyny dla zabawy.-odparł wpatrując się w czarny telewizor.

Natsuyu - 2016-04-20 14:45:17

Adrien/Olivia

Chłopak uniósł brew i pokręcił głową.
- W takim razie pewnie narazili się Rose - stwierdził i włączył telewizor. Akurat leciał jakiś mecz, ale on myślał o ukochanej. Miał nadzieję, że Olivia trochę pomoże dziewczynie.
Dziewczyna zaśmiała się cicho i pokręciła głową.
- Mój brat to czasami straszny głupek. Jest przewrażliwiony, zaborczy i zbyt się o wszystko martwi. Ale po prostu nie chce zostać sam. Ma też trochę racji - stwierdziła po chwili.
- Nie będę go bronić, bo rozumiem jak się czujesz. Ale naprawdę nie powinnaś się zbliżać do wilkołaków. Jedno draśnięcie i po tobie. Normalne wampiry umierają od ugryzienia i to w ogromnym cierpieniu - dodała.

Markuś - 2016-04-20 14:51:20

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zacisnęła usta w wąską linię, oraz palce na materiale swojej bluzki i spuściła wzrok.
-Dwa dni po moim przebudzeniu... Ci sami faceci próbowali mnie zgwałcić.-powiedziała po chwili cicho zaciskając zęby.
-Nie zrobili tego bo ktoś przyszedł, ale byli blisko.-dodała cicho.
Chłopak pokiwał głową i spojrzał na rozgrywający się mecz, ale już nic nie powiedział. Miał nadzieję, że Olivia nie będzie na niego zła.

Natsuyu - 2016-04-20 14:58:20

Adrien/Olivia

Obserwował mecz, nie wiedząc co mógłby jeszcze powiedzieć. Chyba nie zostanie kumplem faceta swojej siostry. To znaczy... Chciał mu dać szansę i w ogóle, ale nie był pewien czy by się dogadali.
Olivia zamrugała parę razy po czym westchnęła. Złapała ją za rękę i ścisnęła ją lekko.
- Rozumiem. Chciałaś się zemścić i naprawdę to rozumiem. Po prostu na przyszłość lepiej trzymaj się z daleka od wilkołaków. To moja mała rada dla ciebie - odparła i uśmiechnęła się słabo.
- Pamiętaj, że gdybyś chciała o coś zapytać albo miała jakiś problem... Mogę ci pomóc. Mam wrażenie, że akurat ja cię zrozumiem - dodała.

Markuś - 2016-04-20 15:02:52

Rosemarie;Nathaniel
Spojrzała na jej dłoń po czym ścisnęła ją lekko, a na jej słowa pokiwała powoli głową.
-Tylko proszę nie wspominaj o tym Adrienowi. Nie chcę żeby wiedział.-powiedziała, a potem westchnęła.
-Jest... Jeszcze coś. Adrien daje mi pić swoją krew, a ja... Za każdym razem kiedy czuje jej smak pragnę więcej i więcej. Uzależniam się...-dodała.
Chłopak podrapał się po głowie, a potem zerknął na Adriena.
-Oświadczyłem się Olivii.-odparł po chwili.
-Ale... Moja wataha jej nie akceptuje. Uważa, że powybija nasze stado.-dodał zaraz pocierając kark.

Natsuyu - 2016-04-20 15:07:25

Adrien/Olivia

Chłopak uniósł brew, po czym powoli pokiwał głową.
- Nie powiedziała mi. Ale to dobrze, że moja siostra jest szczęśliwa - odparł, a na jego drugie słowa westchnął cicho.
- Wcale się nie dziwię. Byłbym zaskoczony gdyby przyjęli tą wiadomość z radością - dodał.
Olivia pokiwała głową, a potem wsłuchała jej.
- Krew mojego brata jest faktycznie wyjątkowa. I to nic złego jeżeli czasem będziesz ją pić. Ale jako nowonarodzona najlepiej by ci zrobiła syntetyczna, ze szpitala. Nie powinnaś na razie pić z ludzi, najpierw musisz się nauczyć nad sobą panować żeby nie zabijać - odparła - I nie zostawiać po sobie śladów - dodała.

Markuś - 2016-04-20 15:12:52

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała lekko głową i westchnęła.
-Chyba masz rację. Nie powinnam pić krwi Adriena. Nie dość, że się od niej uzależniam to jeszcze boję się, że któregoś razu zrobię mu krzywdę.-powiedziała przeczesując włosy.
-To wszystko jest dla mnie jezzcze takie nowe.-dodała kręcąc głową.
-Ale... Bycie wampirem faktycznie nie jest aż takie złe.-dodała.
Chłopak westchnął i pokiwał głową.
-Wiem. Ale powinni dać mi trochę wsparcia jako moja rodzina.-odparł przenosząc wzrok na ekran.
-Dorwaliście już tą wampirzycę co zmieniła Rose?-zapytał.

Natsuyu - 2016-04-20 15:17:36

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał lekko głową na to co powiedział jako pierwsze.
- Powinni. Tak się postępuje w rodzinie. Ja też nie byłem najszczęśliwszy gdy Olivia się w tobie zakochała, ale to moja siostra i skoro jest szczęśliwa... - odparł po chwili.
- Nie. Nie mam pojęcia gdzie może być Aurora. Poza tym na razie chciałem się skupić na tym żeby Rose się do tego wszystkie przyzwyczaiła - dodał.
Olivia pokiwała lekko głową.
- Dobrze, że się z tym pogodziłaś. Lepiej się żyje jak się akceptuje to, kim się jest - odparła, a potem zerknęła na Rose.
- Przywykniesz i się wszystkiego nauczysz. Pomogę ci - dodała lekko się uśmiechając - Możemy się teraz włamać do jakiegoś szpitala i zwinąć torebki z krwią. Też nie powinnam atakować ludzi za często, a w tym domu niczego takiego nie mam - dodała podnosząc się z kamienia.

Markuś - 2016-04-20 15:21:57

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową, a potem również zeszła z kamienia i razem skierowały się do pobliskiego szpitala. Poszło jak spłatka i kiedy z niego wychodziły miały sporo torebeczek z krwią.
-Powinnam wracać do siebie... Dzięki Olivia. Dzięki tobie czuję się trochę lepiej.-powiedziała łagodnie się uśmiechając.
Nathaniel pokiwał głową i westchnął.
-Racja. To jest najważniejsze. Musisz spróbować jej pomóc się kontrolować. Inaczej może popaść w szaleństwo i zabijać wszystkich dookoła nie tylko z głodu.-mruknął przeczesując włosy.

Natsuyu - 2016-04-20 15:27:35

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał lekko głową.
- Wiem Nathaniel. Przechodziłem już zajmowanie się jednym wampirem. Olivia nie zawsze była świętą dziewczyną. Teraz nie jest, a bywało gorzej - mruknął.
Olivia pokiwała głową i uśmiechnęła się lekko.
- Cieszę się. Gdybyś czegoś potrzebowała to zawsze możesz na mnie liczyć - odparła łagodnie, po czym ją przytuliła.
- Mam powiedzieć Adrienowi żeby do ciebie przyszedł czy wolisz na razie zostać sama i ma się do ciebie odezwać potem? - zapytała.

Markuś - 2016-04-20 15:30:27

Rosemarie;Nathaniel
Westchnęła cicho po czym pokręciła głową.
-Na razie nie mam ochoty się z nim widzieć...-powiedziała głaszcząc ją po plecach, a potem odsunęła się.
-Pójdę już. Na razie.-mruknęła i skierowała się do siebie. Gdy tam dotarła włożyła krew do lodówki i opadła na łóżko wzdychając ciezko.
Chłopak pokiwał głową i westchnął.
-Wiem...-mruknął, a niedługo potem usłyszeli otwierane drzwi.
-Pewnie Liv wróciła.-odparł.

Natsuyu - 2016-04-20 15:41:44

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął przypominając sobie czas sprzed paruset lat kiedy Olivia zabijała wszystkich, którzy ją wkurzyli. Nie wahała się i wybijała całe wioski. Udało mu się ją jednak powstrzymać. Kiedy usłyszał otwierane drzwi podniósł się. Widząc Liv samą uniósł brwi pytająco.
- Rose wróciła do siebie. Trochę ją uspokoiłam. Ale powiedziała, że na razie nie chce cię widzieć. Odezwij się do niej później - poprosiła spokojnie brata, który tylko westchnął i poszedł do swojej sypialni. Blondynka skrzyżowała ręce na piersi i westchnęła. Była zła na nich obu. Źle się dziś zachowali.

Markuś - 2016-04-20 15:45:44

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna wtuliła się w poduszkę i westchnęła cicho przypominając sobie kiedy jeszcze mieszkała w Riverland i właśnie tam poznała Adriena. Nie wiedziała czy wolałaby żyć w tamtych czasach czy w obecnych.
Chłopak westchnął po czym spojrzał na Olivię. Ujął jej dłoń i lekko ją ścisnął.
-Kochanie proszę... Nie złość się na mnie...-odparł patrząc w jej oczy.
-Wiem, że źle postąpiłem. Poniosło mnie.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-20 18:05:38

Adrien/Olivia

Chłopak padł na łóżko i wziął komórkę, po czym napisał do Rose, że przeprasza i poprosił żeby napisała mu kiedy będzie chciała go zobaczyć. Nie chciał się jej narzucać.
Olivia westchnęła cicho i pokręciła lekko głową.
- Będę z tobą szczera - odezwała się.
- Nigdy bym nie pomyślała, że podniesiesz rękę na dziewczynę.Wiesz, na taką, która tylko cię wkurzyła, a nie zaatakowała.  Było blisko, a rzuciłbyś nią o tą ścianę - przyznała.
- Gdybym cię wkurzyła też być tak zrobił? - dodała.

Markuś - 2016-04-20 18:15:01

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna słysząc dźwięk swojego telefonu wzięła go do ręki i odczytała smsa. Westchnęła pod nosem przyglądając się uważnie wiadomości. Chciała mu odpisać ale była tak zmęczona że niedługo potem usnęła.
Chłopak westchnął ciezko po czym pokręcił głową.
-Przecież wiesz, że nie...-odparł po czym pogłaskał ją po policzkach.
-Wiem, że jestem narwany i porywczy... Ale popracuję nad tym obiecuję.-dodał nie spuszczając wzroku z jej oczu.

Natsuyu - 2016-04-20 18:22:33

Adrien/Olivia

Chłopak czekał na jakiś odzew, ale go nie dostał, więc poszedł wziąć prysznic, a potem opadł na łóżku. Był w kiepskim nastroju.
Olivia westchnęła cicho, po czym przytuliła go mocno, głaszcząc go lekko po plecach.
- Nie umiem się na ciebie gniewać głupku - mruknęła, chowając twarz w jego torsie. Uwielbiała zapach jego ciała. Kiedyś dla niej śmierdział psem - teraz był to najcudowniejszy, męski zapach na świecie.

Markuś - 2016-04-20 18:26:57

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka obudziła się jakieś dwie godziny później. Uchyliła powieki i przetarła je, a potem wzięła telefon i odpisała Adrienowi, że może przyjść. Nie oznaczało to jednak, że mu wybaczyła do końca. Chciała z nim porozmawiać... Podniosła się do siadu i przeczesała swoje rozczochrane włosy.
Chlopak otulił ją ramionami po czym musnął czule jej czoło.
-Cieszę się.-mruknął łagodnie i wtulił twarz w jej włosy.
-Bardzo cię kocham.-dodał, a potem ucałował jej policzek.

Natsuyu - 2016-04-20 18:34:56

Adrien/Olivia

Przysnął, ale obudził go telefon. Zerknął na ekran i od razu wstał, po czym ubrał się szybko i zbiegł na dół. Krzyknął do Olivii, że wychodzi, a potem poszedł pod dom Rose. Podszedł do drzwi i zapukał do nich nieco zestresowany. Chciał ją przeprosić i miał nadzieję, że mu wybaczy.
Olivia pokiwała głową i pogłaskała go po włosach.
- Wiem, ja ciebie też - odparła, a potem pstryknęła go w czoło.
- Ale uważaj i nie nagrab sobie, bo już nie będę tak pobłażliwa - dodała rozbawiona.

Markuś - 2016-04-20 18:38:08

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka podniosła się, a potem poszła do kuchni i wlała do kubka jedną torebeczkę z krwią. Wypiła wszystko, a gdy zmywała naczynie usłyszała pukanie do drzwi. Odetchnęła po czym otworzyła je, a widzac w progu Adriena wpuściła go do środka.
-Cześć...-przywitała się.
Chłopak pokiwał głową i zaśmiał się.
-Postaram się.-mruknął, a potem westchnął pod nosem.
-Martwi mnie jeszcze jedna rzecz... W lesie grasują jacyś myśliwi.-odparł marszcząc lekko brwi.

Natsuyu - 2016-04-20 18:46:24

Adrien/Olivia

Chłopak powoli wszedł do środka i zerknął na ukochaną.
- Cześć... - odparł i zagryzł lekko dolną wargę.
- Przepraszam moja malutka, ja... Wiem, że przesadziłem i że źle cię traktuje. Nie chcę żebyś się czuła... No wiesz, osaczona. Ani nie chcę tobą rządzić. Po prostu okropnie się martwię... Nie wiem co bym zrobił gdybyś zginęła... Sam bym się zabił - powiedział od razu patrząc jej w oczy ze smutkiem.
Olivia zamrugała parę razy zaskoczona i zmarszczyła brwi.
- Faktycznie, twoja rana z wczoraj... to od pułapki, tak? To słabo. Trzeba by coś z tym zrobić - stwierdziła po chwili namysłu.
- Tylko nie wiem co - dodała.

Markuś - 2016-04-20 18:50:51

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna westchnęła cicho po czym oparła się o ścianę.
-Ale się tak czuję Adrien. Czuję się jak więzień i wkurza mnie to, że chcesz tak bardzo dyrygować moim życiem.-powiedziała zerkając na niego.
-Rozumiem, że się martwisz ale nie muszę ci o wszystkim mówić co robię i kiedy, oraz gdzie wychodzę. Bez przesady. Nie mam dziesięciu lat.-dodała.
Chłopak westchnął, a potem skrzywił się i pokiwał głową.
-Racja. Tylko... Najgorsze jest to, że ci myśliwi nie muszą wcale polować na dzikie zwierzęta w lesie, ale na nas. Na wilkołaki. Te pułapki były dość spore i ledwo się z jednej wydostałem nie tracąc przy tym ręki.-odparł poważnie.

Natsuyu - 2016-04-20 19:04:45

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął i pokiwał głową.
- Wiem, przepraszam. Ale... Zrozum też mnie trochę. Znaczy... Nie będę cię kontrolował i nie chcę tego robić. Ale powinnaś mi powiedzieć, że kogoś zabiłaś. Myślałem, że o tak znaczącej sprawie jednak mi powiesz. Dlatego się wkurzyłem - odparł po chwili.
- Obiecuję nie kontrolować ci życia. W zamian za to mów mi o takich rzeczach - dodał.
Olivia zamrugała parę razy i zagryzła dolną wargę.
- Myślisz, że ktoś poluje na wilkołaki. To trochę przerażające. Tym bardziej trzeba się tym zająć - odparła po chwili i pogłaskała go lekko po policzku.
- Nie chce żeby coś ci się stało - dodała.

Markuś - 2016-04-20 19:09:10

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna westchnęła po czym powoli pokiwała głową. Odbiła się od ściany i przytuliła ukochanego opierając swoje czolo o jego.
-Kocham cię. Najbardziej na świecie...-szepnęła i pogłaskała go po włosach.
-Przepraszam, że ci o tym nie powiedziałam bo ja... Trochę się wstydziłam.-dodała.
Chłopak uśmiechnął się słabo i ujął jej dłoń po czym ucałował ją czule.
-Spokojnie kochanie. Nic mi nie będzie.-odparł głaszcząc jej skórę.
-Ale faktycznie trzeba coś z tym zrobić.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-20 19:18:05

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się słabo i mocno ją przytulił, całując lekko w czoło.
- Rozumiem. Już dobrze, zapomnijmy o tym całym nieporozumieniu - mruknął i pogłaskał ją po włosach.
- Nie przejmuj się - dodał.
Olivia pokiwała głową i ścisnęła jego dłoń.
- Pomyślimy nad tym - stwierdziła.
- A teraz... Wczoraj obiecałeś mi masaż... - mruknęła rozbawiona, unosząc brew do góry.

Markuś - 2016-04-20 19:22:06

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała powoli głową i uśmiechnęła się delikatnie wtulając się bardziej w jego tors.
-Już nie będę musiała brać od ciebie krwi. Razem z Olivią wzięłyśmy kilka torebek z pobliskiego szpitala.-powiedziała po chwili cicho i uniosła na niego wzrok.
Chłopak uśmiechnął się szeroko, a potem pokiwał głową.
-Faktycznie. W takim razie rozbieraj się księżniczko.-odparł rozbawiony i lekko ścisnął jej pupę.

Natsuyu - 2016-04-20 19:31:54

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał powoli głową i zerknął jej w oczy.
- Nie wpadłem na to, ale faktycznie, to dobry pomysł - stwierdził i pocałował ją w czoło.
- W takim razie wszystko już jest okej. Ciesze się - dodał.
Olivia roześmiała się i złapała jego dłonie.
- W takim razie chodźmy do sypialni - odparła i zaprowadziła go do swojego pokoju. Ten dom był naprawdę ogromny, zresztą tak samo jak jej sypialnia, którą serio uwielbiała. Kiedy już tam byli zdjęła z siebie koszulkę, a potem spódniczkę. Pod spodem nie miała nawet bielizny, bo jakoś nie chciało jej się dzisiaj jej ubierać.

Markuś - 2016-04-20 19:36:46

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową i uśmiechnęła się delikatnie po czym musnęła czule kego wargi.
-Tak strasznie cię kocham...-szepnęła i już miała go znów pocałować, kiedy usłyszała kobiecy chichot.
-Jakie to słodkie.-mruknęła po chwili Aurora siedząca na parapecie.
Chłopak pokręcił głową z niedowierzaniem i przygryzł wargi, a potem usiadł nad dziewczyną. Delikatnie przejechał palcami po jej plecach po czym zaczął ją masować. Na początku ramiona, a potem barki i plecy.

Natsuyu - 2016-04-20 19:39:02

Adrien/Olivia

Chłopak usłyszał znajomy głos i cały się spiął, a potem odsunął się od Rose i spojrzał na Aurorę.
- Ty suko! - warknął, po czym znalazł się obok niej i wciągnął ją do środka, a potem przyszpilił za całej siły do ściany. Był na nią wściekły.
Olivia zamruczała i zamknęła oczy. Było jej naprawdę przyjemnie.
- Jak dobrze... - wyszeptała, rozkoszując się dotykiem jego silnych dłoni. Mimo iż sama była bardzo silna, to przez niego czasami czuła się taka delikatna. Sama tego nie rozumiała.

Markuś - 2016-04-20 19:46:47

Rosemarie;Nathaniel
Zamrugała parę razy po czym spojrzała najpierw na Aurorę, a potem na Adriena.
-W łóżku też taki byłeś. Dziki. Podobało mi się to w tobie wiesz? A ty złamałeś mi serce...-powiedziała, a potem zaśmiała się.
-Podobała ci się moja niespodzianka? Co czułeś kiedy się obudziłeś i zobaczyłeś martą Rose? Nienawiść? Gorycz? Rozpacz?-spytała na co brunetka zacisnęła zęby.
Nathaniel masował każdy skrawek jej ciała chcąc aby czuła się jak najlepiej i aby wszystkie jej mięśnie się rozluźniły. Pochylił się i zaczął muskać czule jej skórę rozpoczynając od karku i ramion.

Natsuyu - 2016-04-20 19:50:38

Adrien/Olivia

Chłopak przycisnął ją mocniej do ściany, przyduszając.
- Zamknij się suko - warknął.
- Jedyne co czuję to chęć oderwania ci tego pustego łba - dodał. Nie wierzył, że ktoś z kim kiedyś tak często sypiał był teraz tą jedną osobą, której nienawidził tak bardzo jak dawniej swojego ojca.
Olivia mruczała niczym kot z każdym jego ruchem, a czasem nawet wyrwał jej się jakiś jęk. Był w tym całkiem dobry, a poza tym wydarzenia ostatnich dni źle na nią wpłynęły i była okropnie spięta, a dzięki niemu powoli się rozluźniała.

Markuś - 2016-04-20 19:54:41

Rosemarie;Nathaniel
Aurora jęknęła i zaczęła ciężko oddychać próbując złapać powietrze. Brunetka zagryzła wargi przyglądając się uważnie tej scenie, a potem pokręciła głową i złapała ukochanego za ramiona.
-Adrien puść ją. Słyszysz? Zostaw.-powiedziała próbując odciągnąć chłopaka od dziewczyny.
Chłopak uśmiechnął się słysząc jej pomruki i jęki, a potem zaczął mocniej naciskać na jej mięśnie sunąc wargami po jej skórze na plecach.
-I jak?-szepnął.

Natsuyu - 2016-04-20 19:58:40

Adrien/Olivia

Chłopak w końcu puścił Aurorę i odsunął się, spoglądając na Rose nieco zaskoczony. Nic jednak nie powiedział, nie skomentował tego. Najchętniej po prostu by ją zabił, ale chyba jego ukochana chciała dla tej suki innego losu. A może sama chciała to zrobić.
Olivia odetchnęła głęboko i wtuliła się w poduszkę.
- Cudownie - mruknęła z rozkoszą.
- Jesteś w tym naprawdę dobry - dodała.

Markuś - 2016-04-20 20:03:18

Rosemarie;Nathaniel
Aurora opadła na kolana i zaczęła łapczywie łapać powietrze, oraz kasłać pocierając szyję. Potem po prostu się rozpłakała mocno zaciskając zęby.
-Nie wybaczę ci tego co zrobiłaś. Tego, że zamieniłaś mnie w wampira i pozwoliłaś Adrienowi oglądać moje martwe ciało.-powiedziała kręcąc głową.
-Ale... Ale po części cię rozumiem...-dodała.
Nathaniel uśmiechnął się po czym pochylił się do jej ucha.
-Wiem kochanie. Jestem najlepszy.-szepnął muskając je, a potem przejechał jeszcze palcami po jej ciele i ścisnął lekko jej pośladki śmiejąc się pod nosem.

Natsuyu - 2016-04-20 20:08:02

Adrien/Olivia

Chłopak przyglądał się temu wszystkiemu zastanawiając się co może zrobić. Spojrzał na łzy Aurory i chyba trochę go to zmiękczyło. Ale znał ją i nie do końca ufał prawdziwości tych łez, więc wolał się nie wychylać. Spojrzał na Rose i milczał, zastanawiając się co powinien zrobić.
Olivia roześmiała się i pokręciła głową rozbawiona.
- I taki skromny - mruknęła ze śmiechem, przewracając oczami.
- Ktoś nieźle cię naładował pewnością siebie skarbie. Dużo miałeś kobiet kiedy mnie nie było? - zapytała z zaciekawieniem.

Markuś - 2016-04-20 20:15:00

Rosemarie;Nathaniel
Westchnęła cicho po czym podeszła do Aurory i ukucnęła przy niej lekko dotykając jej ramienia.
-Kochałam cię Adrienie... A ty mnie po prostu wykorzystałeś... Byłam dla ciebie tylko zwykłą zabawką.-wyszlochała. Rose przygryzła wargi i spojrzała na ukochanego.
Chłopak zaśmiał się, a na jej pytanie westchnął.
-Dlaczego chcesz to wiedzieć?-zapytał cicho przejeżdżając językiem po jej karku, ramieniu i barku.

Natsuyu - 2016-04-20 20:21:43

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął, po czym podszedł do niej powoli i ukucnął obok. Dotknął delikatnie jej włosów i zagryzł dolną wargę.
- Auroro... Od początku wiedziałaś jak jest między nami. Powiedziałem ci to na początku. Mówiłaś, że ci to nie przeszkadza - odparł po chwili.
- Nigdy nie chciałem cię krzywdzić. Ale to jaki sposób teraz postępujesz jest okrutny - dodał, po czym nie mogąc się powstrzymać otarł łzy z jej policzka. Nienawidził jak kobieta płacze.
Olivia zamruczała i wzruszyła ramionami.
- Nie wiem. Po prostu mnie to ciekawi - odparła po chwili.
- Dlaczego miałbyś mi nie powiedzieć? Przecież to nic takiego - dodała.

Markuś - 2016-04-20 20:26:12

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka odetchnęła cicho i spojrzała na wampirzycę, która pokręciła powoli głową.
-Myślałam, że to się zmieni.... Że i ty mnie pokochasz...-szepnęła po czym podniosła się powoli i otarła łzy. Zaraz jednal zaczęła głęboko oddyhać i jęknęła głośno łapiąc się za ramię. Okazało się, że zanim tu przyszła wilkołak ją ugryzł.
Chłopak uśmiechnął się i pokręcił głową.
-Kilka. Choć nie były tak dobre i piękne jak ty.-odparł i przejechał palcami po jej skórze.
-Zresztą i tak ich nie kochałem... Byłem pochłonięty szukaniem ciebie.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-20 20:33:14

Adrien/Olivia

Chłopak zerknął na jej ramię, a tam zauważył ugryzienie wilkołaka. Nie musiał jej nawet zabijać. Sama umrze. Westchnął cicho, po czym, mimo chwili wahania złapał Aurorę za rękę i przyciągnął ją do siebie i przytulił.
- Przepraszam, że złamałem ci serce. Przepraszam za wszystkie cierpienia - mruknął. I tak nie miał już nic do stracenia. Aurora umierała.
Olivia westchnęła i przewróciła oczami.
- Czyli jednak byłeś wierniejszy niż ja. Skoro kilka - mruknęła czerwieniąc się przy tym. Nie mówiła mu do tej pory o swoich podbojach, ale... No, miała się czym pochwalić.

Markuś - 2016-04-20 20:39:38

Rosemarie;Nathaniel
Aurora zamrugała parę razy, a potem z jej oczy popłynęły łzy i wtuliła się mocno w chłopaka.
-J-Ja... Zostawię was.-powiedziała brunetka po czym poszła do kuchni. Jej samej chciało się płakać.
-Przepraszam za to wszystko... To wszystko mnie zniszczyło. Chciałam żebyś cierpiał... Przepraszam...-szepnęła, a potem jęknęła i zacisnęła dłonie na jego ramionach z bólu. Wyjęła zza pasa kołek po czym podała go Adrienowi.
-Proszę skończ to...-powiedziała zaciskając zęby.
Chłopak uniósł brew do góry, a potem zaśmiał się.
-Tak? A kto był według ciebie najlepszy w łóżku?-spytał po chwili przejeżdżając palcami po jej pupie i rowku.

Natsuyu - 2016-04-20 20:46:34

Adrien/Olivia

Chłopak spojrzał na ten kołek, po czym zerknął w oczy Aurory. Nie wiedział czy powinien to zrobić, ale z drugiej strony nic jej już nie uratuje, a jeżeli umrze od ugryzienia to będzie bardzo cierpiała. Uniósł delikatnie jej podbródek, a potem złożył na jej ustach krótki pocałunek, czysto troskliwy i pożegnalny, a potem odsunął się troszkę i wbił kołek w jej serce. Odwrócił jednak wzrok, nie mógł na to patrzeć.
Olivia jęknęła cicho i zagryzła lekko dolną wargę.
- Hmm... Ciężko wybrać, tylu ich było... - mruknęła rozbawiona.
- Chociaż mam kilku kandydatów... - dodała cicho. Uwielbiała go tak drażnić i prowokować.

Markuś - 2016-04-20 20:53:25

Rosemarie;Nathaniel
Aurora spojrzała mu w oczy, a potem odwzajemniła pocałunek kładąc dłoń na jego policzku. Kiedy przebił jej serce kołkiem tylko drgnęła nie wydajac z siebie żadnego dźwięku. Spojrzała na niego, wypowiedziała jeszcze tylko ciche "Kocham cię", a po jej policzku spłynęła jedna, jedyna łza po czym opadła martwa w jego ramiona.
Rose wszystko słyszała. Zajrzała z kuchni do salonu, a potem powoli pokręciła głową i przyłożyła dłoń do ust zupełnie się rozklejając.
Nathaniel pokręcił głową rozbawiony po czym powoli przejechał palcami po jej kobiecości.
-Tak? A z kim rywalizuję?-zapytał rozbawiony i włożył w nią palce zaczynając nimi poruszać.

Natsuyu - 2016-04-20 20:58:35

Adrien/Olivia

Chłopak zacisnął zęby i delikatnie ułożył ciało dziewczyny na podłodze, a potem otarł mokre oczy. Ukucnął obok niej i pogłaskał po włosach. Biedna dziewczyna. Zakochała się nieszczęśliwe i wszystko to doprowadziło ją do czegoś takiego. Usłyszał po chwili szloch, więc podniósł się i podszedł do swojej ukochanej. Wziął ją w ramiona, mocno przytulając i całując w czoło.
- Ciiiii... No już, nie płacz - szepnął i musnął czule jej czoło.
Olivia jęknęła, zaciskając mocno dłonie na pościeli. Na chwilę zaniemówiła, a potem odetchnęła głęboko, wypuszczając powoli powietrze.
- Och, ty... Chyba nie chcesz słuchać o moich podbojach łóżkowych. I nie tylko łóżkowy - stwierdziła po chwili rozbawiona.

Markuś - 2016-04-20 21:04:45

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna wtuliła się w ukochanego i zacisnęła powieki wypłakując się w jego ramię. To było straszne. Bardzo jej współczuła.
-Powinniśmy ją pochować...-powiedziała po chwili przygryzając wargi.
-Myślksz, że ma jakiś krewnych?-zapytała po chwili ocierając policzki.
Nathaniel uśmiechnął się pod nosem, a potem odgarnął jej włosy na bok j docisnął palce do jej krocza.
-Może chcę..  No mów maleńka kto jest najlepszy w te klocki?-mruknął i przygryzł jej ucho pocierając kciukiem jej łechtaczkę.

Natsuyu - 2016-04-20 21:12:09

Adrien/Olivia

Chłopak zerknął na Aurorę i pokręcił głową.
- Wątpię. Z tego co wiem tylko ona z jej krewnych była wampirem, więc wszyscy umarli dawno temu - odparł i pogłaskał Rose po policzku.
- Nie płacz już - poprosił cicho i pocałował ją w czoło.
Olivia jęknęła jeszcze głośniej i zagryzła dolną wargę.
- Z-zdecyduj się - mruknęła rozbawiona - Albo opowiadam ci z kim i gdzie to robiłam, albo mówię ci kto jest najlepszy - odparła po chwili ze śmiechem.

Markuś - 2016-04-20 21:15:46

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała powoli głową i odetchnęła pociągając nosem. Musiała się opanować.
-W takim razie musimy to zrobić sami...-powiedziała lekko ściskając jego dłoń.
-Jak myślisz gdzie będzie odpowiednie miejsce?-zapytała przyglądając się martwej Aurorze. Wyglądała tak spokojnie.
Nathaniel pokręcił głową i uśmiechnął się.
-Chyba nie chcę wiedzieć z kim i gdzie to robiłaś.-odparł rozbawiony i przygryzł jej ucho.
-Kto jest najlepszy?-powtórzył zaczynając poruszać palcami coraz szybciej.

Natsuyu - 2016-04-20 21:21:44

Adrien/Olivia

Chłopak pokręcił lekko głową i pogłaskał ukochaną po włosach.
- Możemy poszukać grobowca jej rodziny. Powinie być na cmentarzu niedaleko. Poznaliśmy się w Nowym Jorku. Tu się urodziła - odparł.
Olivia zacisnęła powieki, z całej siły hamując orgazm jaki się zbliżał.
- Więc... Był jeszcze taki wilkołak... I dwa wampiry... No wiesz... Jednocześnie... Jeden czarownik też był całkiem niezły... No i... - wykrztusiła, ale nie skończyła, ponieważ pod wpływem jego poczynań, poczuła jak jej pochwa zaczyna się zaciskać na jego placach. Jęknęła i pokręciła głową.
- Oczywiście, że ty jesteś, kurwa, najlepszy Nath - wyjęczała.

Markuś - 2016-04-20 21:27:52

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała lekko głową, a potem włożyła płaszcz.
-W takim razie chodźmy.-powiedziała łagodnie. Kiedy Adrien wziął jej ciało od razu skierowali się na cmentarz. Na szczęście nie musieli długo szukać. Rose otworzyła grobowiec, a potem pochowali Aurorę.
-Niech spoczywa w spokoju...-szepnęła ściskając dłoń ukochanego.
Nath uśmiechnął się pod nosem, a  kiedy doszła wyjął z niej palce i przekręcił ją na plecy.
-I to właśnie chciałem usłyszeć...-szepnął po czym pocałował ją namiętnie wplatając dłoń w jej miękkie włosy.

Natsuyu - 2016-04-20 21:33:21

Adrien/Olivia

Chłopak tylko pokiwał głową i ścisnął jej dłoń. Nic nie powiedział. Objął ją mocno ramieniem i pocałował w czoło.
- Chodź, wracajmy do domu - powiedział cicho, po czym poprowadził ją do wyjścia, a potem do jej mieszkania. Chciał żeby już przestała o tym myśleć. To co się stało było straszne, ale... Ale nie mogli się zadręczać.
Olivia odwzajemniła pocałunek, przeczesując jego włosy i głaszcząc po karku. Przekręciła go potem na plecy i usiadła mu na biodrach. Pocałowała go w szyję, a potem rozerwała mu koszulkę. Znowu. Roześmiała się przy tym i pocałowała go w tors.
- To niewiarygodne co ty ze mną robisz - mruknęła, zajmując się jego paskiem.

Markuś - 2016-04-20 21:37:12

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową po czym poszła z Adrienem do jej mieszkania nic nie mówiąc przez całą drogę. Nie wiedziała co ma powiedzieć... Wolała jednak już nie poruszać tego tematu. Kiedy dotarli do jej mieszkania spojrzała na ukochanego i czule pogłaskała go po policzku, a potem mocno go przytuliła.
-To mogłam być ja...-szepnęła.
Chłopak przewrócił oczami kiedy rozerwała mu koszulę po czym pokręcił głową.
-Dlaczego zawsze to robisz?-odparł rozbawiony i objął ją.
-No widzisz. Mam talent.-dodał na jej kolejne słowa.

Natsuyu - 2016-04-20 21:42:40

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął cicho, po czym mocno ją przytulił i pogłaskał po plecach.
- Proszę, nie zbliżaj się do wilkołaków. Tak naprawdę ufam tylko Nathanielowi i to tylko dlatego, że Olivia go kocha i mu ufa - odezwał się cicho.
- Zabiłbym się gdybym cię stracił - dodał.
Olivia roześmiała się i zdjęła mu spodnie razem z bokserkami.
- Nie wiem. Może nie chce mi się z nimi męczyć, może lubię trochę brutalności? - odparła rozbawiona, po czym zsunęła się między jego nogi i wzięła członek do ust.

Markuś - 2016-04-20 21:46:48

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową i westchnęła.
-Obiecuję. To był ostatni raz...-powiedziała cicho i spojrzała mu w oczy.
-Ja też bym nie przeżyła gdybym cię straciła.-mruknęła po czym pocałowała go czule.
Nathaniel jęknął i wplótł palce w jej włosy.
-Jesteś cudowna...-szepnął zagryzając mocno wargi. Wydał z siebie cichy jęk i odetchnął głęboko czując jak jego członek się podnosi.

Natsuyu - 2016-04-20 21:51:06

Adrien/Olivia

Chłopak odwzajemnił czule pocałunek i pogłaskał ją po włosach, a potem musnął jej czoło.
- Ale oboje tu jesteśmy, tak? I to się teraz liczy - dodał cicho i pogłaskał jej policzek.
- Chciałbym żebyś była szczęśliwa, nawet jeżeli czasem w naszym życiu będą się działy takie rzeczy... - szepnął.
Olivia nie przestawała dokładnie pieścić członka ukochanego, przy okazji ściskając w dłoni jego jądra. Chciała żeby było mu jak najlepiej. W końcu skoro już miała to doświadczenie musiała je jakoś wykorzystać.

Markuś - 2016-04-20 21:58:45

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka spojrzała mu w oczy i powoli pokiwała głową.
-Jestem szczęśliwa. Pamiętaj chciałabym być z tobą już na zawsze. Na wieczność...-powiedziała uśmiechając się słabo.
Chłopak jęknął i lekko odchylił głowę przynykając powieki.
-O boże...-szepnął zagryzając mocno powieki i głaszcząc jej włosy. W końcu podniecił się tak bardzo, że sperma trysnęła w jej usta. Nath wstrzymał oddech, a potem wypuścił powietrze.

Natsuyu - 2016-04-20 22:03:02

Adrien/Olivia

Uśmiechnął się lekko i pocałował ją w czoło.
- Na wieczność - odparł i pogłaskał ją po włosach.
- Może chcesz się wykąpać? Myślę, że gorąca kąpiel dobrze by ci zrobiła - dodał, dotykając jej spiętego karku.
Olivia połknęła spermę i kaszlnęła, po czym zerknęła na chłopaka lekko rozbawiona.
- Chyba też nie jestem taka zła, co? - mruknęła rozbawiona i pocałowała go namiętnie, głaszcząc po policzkach.

Markuś - 2016-04-20 22:07:29

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się i pokiwała głową.
-Masz rację...-powiedziała łagodnie i ujęła jego dłoń, a potem oboje skierowali się do łazienki. Tam brunetka wlała wodę do wanny i różne płyny zapachowe. Później rozebrali się i razem weszli do wody. Rose odetchnęła głęboko i oparła się o tors ukochanego.
Nathaniel odwzajwmnił pocałunek tak samo namiętnie i objął ją mocno.
-Jesteś najlepsza.-wyszeptał w jej wargi i ścisnął jej pośladki uśmiechając się zadziornie.

Natsuyu - 2016-04-20 22:15:02

Adrien/Olivia

Chłopak objął ją lekko i pocałował w kark, a potem położył dłonie na jej ramionach i masował je powoli.
- No już moja malutka... Rozluźnij się trochę - mruknął jej do ucha, muskając je delikatnie. Chciał dla niej jak najlepiej.
Olivia uśmiechnęła się pod nosem i pogłaskała go po włosach.
- Cieszę się, że to mówisz - mruknęła i zagryzła dolną wargę.
- A co z tobą? Dasz radę kontynuować, czy twój przyjaciel ma dosyć? - mruknęła rozbawiona, wskazując na jego członek.

Markuś - 2016-04-20 22:20:01

Rosemarie;Nathaniel
Zamruczała cicho i lekko przygryzła wargi wzdychając.
-Staram się...-szepnęła czując jak jej mięśnie powoli się rozluźniają pod wpływem jego dotyku i warg.
-To był ciężki dzień.-dodała cicho.
Chłopak parsknął śmiechem, a potem objął ją mocniej.
-Oczywiście, że dam radę.-odparł rozbawiony i pocałował ją namiętnie, a potem rozszerzył jej uda i wszedł w nią jednym ruchem poruszając jej biodrami.

Natsuyu - 2016-04-20 22:25:13

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową, masując jej mięśnie.
- To prawda. Ale już się kończy - odparł łagodnie i pocałował lekko jej kark, a potem łopatki.
- A następny może być lepszy - dodał.
Olivia jęknęła i zaczęła poruszać biodrami. Oparła dłonie na jego torsie i nieco przyspieszyła, wbijając mu paznokcie w skórę. Czuła jak jego członek wypełnia ją po same brzegi i dokładnie pieści jej wnętrze, co wywoływało u niej jęki z każdym ruchem.

Markuś - 2016-04-20 22:29:59

Rosemarie; Nathaniel
Brunetka pokiwała głową i odetchnęła.
-Masz rację...-powiedziała cicho po czym odwróciła się do niego przodem i pogłaskała go czule po włoaach.
-Nie wiem czy chcę tu zostać...-mruknęła po chwili spuszczając wzrok.
Nathaniel również wydawał z siebie ciche jęki ściskając jej uda i pośladki. Uwielbiał się z nią kochać o każdej porze dnia i nocy. Pochylił się i ujął jej sutek w wargi po czym zaczął go ssać co jakiś czas przygryzając.

Natsuyu - 2016-04-20 22:36:44

Adrien/Olivia

Chłopak pogłaskał jej policzki i pocałował w czoło.
- Rozumiem... Możemy się przenieść gdziekolwiek zechcesz moja malutka - odparł po chwili.
- Zabiorę cię gdzie tylko sobie zażyczysz - dodał.
Olivia z każdym ruchem czuła się coraz lepiej. Przejechała palcem po jego szyi i pochyliła się do niej. Zatrzymała się jednak tuż przed jego skórą, wysuwając kły.
- Mogę? - zapytała cicho, przyspieszając swoje ruchu biodrami. Wiedziała, że zaraz znowu dojdzie.

Markuś - 2016-04-20 22:40:17

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka westchnęła po czym ujęła jego dłonie i pogłaskała je delikatnie
-Jesteś pewien? Musiałbyś zostawić Olivię.-powiedziała cicho patrząc mu w oczy.
-Nie chcę abyś robił coś tylko i wyłącznie ze względu na mnie.-dodała.
Nathaniel pokiwał głową wzdychając cicho z każdym jej ruchem.
-Gryź.-szepnął do jej ucha lekko je przygryzając i odchylając głowę dając jej lepszy dostęp.

Natsuyu - 2016-04-20 22:44:45

Adrien/Olivia

Chłopak milczał przez dłuższą chwilę zastanawiając się nad tym. Siostra była mu bardzo bliska i kochał ją.
- Cóż... Mógłbym zaproponować jej odejście z nami, ale ten wilk się nie zgodzi, bo tu ma swoją watahę... Poza tym Olivia lubi Nowy Jork... - odparł po chwili.
- Spędziłem z moją siostrą już ponad tysiąc lat. Chroniłem ją, dbałem, pocieszałem. Ale teraz ma kogoś innego kto by to robił. I ja też - dodał - Poza tym myślę, że w wiecznym życiu nasze ścieżki jeszcze nie raz się zetknął - uśmiechnął się lekko.
Olivia uśmiechnęła się, a potem jej oczy pociemniały, a ona wbiła swoje kły w skórę ukochane i zaczęła powolnie pić jego słodką krew, jednocześnie nie przestając poruszając biodrami coraz to szybciej i mocniej. W końcu poczuła jak jej pochwa zaczyna się zaciskać, więc głośno jęknęła, nie odrywając się od jego szyi.

Markuś - 2016-04-20 22:49:53

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała powoli głową, a potem uśmiechnęła się słabo i przytuliła go mocno.
-Dziękuję... Nie musimy się wynosić na drugi koniec świata. Po prostu... Chyba nie chcę mieć już styczności z tym miastem. Za dużo tu się wydarzyło.-mruknęła cicho i musnęła jego ramię, a  potem szyję.
Nathaniel czując jak wbija się w jego skórę jęknął i wplótł palce w jej włosy. Potem kiedy blondynka doznała orgazmu on sam zaczął szczytować. Przycisnął jej biodra do swoich i wystrzelił spermę po raz drugi do jej wnętrza.

Natsuyu - 2016-04-20 22:52:49

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i pogłaskał ją po policzkach.
- Jak sobie życzysz. Znam całą Amerykę, możemy znaleźć jakieś spokojniejsze miejsce... Gdzie będziemy żyć we względnym spokoju - odparł łagodnie i pocałował jej czoło.
Olivia oderwała w końcu swoje usta od jego żyły, bo nie chciała przesadzić, a gdy wystrzelił w nią spermę krzyknęła i wbiła paznokcie w jego ramiona. Potem odetchnęła i opadła na jego tors zmęczona, oddychając ciężko.

Markuś - 2016-04-20 22:59:49

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka pokiwała lekko głową po czym ucałowała go w czoło.
-W takim razie zabierz mnie w spokojne i ciche miejsce.-powiedziała biorąc żel do ręki. Wycisnęła go na dłoń i zaczęła namydlać powoli jego ciało.
-Możesz... Możesz mi coś opowiedzieć o twojej rasie?-zapytała po chwili zagryzając wargi.
Chłopak odetchnął głęboko i przymknął powieki głaszcząc jej skórę.
-Jak się czujesz?-szepnął wdychając jej delikatny i subtelny zapach.

Natsuyu - 2016-04-20 23:12:00

Adrien/Olivia

Chłopak spojrzał na jej dłoń i cicho westchnął.
- Demonów i pół-demonów nie ma zbyt wiele na świecie. Podobno jakieś są, ale ja przez tysiąc lat na nikogo nie natrafiłem - przyznał.
- Jak już pewnie zauważyłaś... Jestem silniejszy i szybszy niż ludzie. Ponieważ mój ojciec był demonem ognia, ogień jest mi posłuszny. Gdybym był demonem zmieniałbym formę, ale jestem nim tylko w połowie. To skutkuje tym, że moje negatywne emocje są wzmocnione. Dlatego czasem nie panuję nad gniewem, smutkiem czy chęcią kontroli - dodał.
Olivia opadła na poduszkę obok ukochanego i uśmiechnęła się, próbując uspokoić oddech.
- Cudownie - odparła i wtuliła się w jego tors.
- Kocham cię - dodała cicho i musnęła jego szyję, gdzie rany po jej kłach powoli się goiły.

Markuś - 2016-04-20 23:18:10

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała lekko głową przyglądając mu się uważnie.
-Rozumiem...-powiedziała po czym ujęła delikatnie je dłoń i lekko się uśmiechnęła.
-Cieszę się jednak, że taki jesteś.-mruknęła, a potem westchnęła i podniosła się.
-Idę się pożywić.-odparła zarzucając na siebie szlafrok i skierowała się do kuchni.
Chłopak objął ją mocno ramionami i musnął czule jej czoło.
-A ja ciebie kochanie. Najbardziej na świecie.-szepnął przeczesując palcami jej wlosy.
-I chcę jak najszybciej cię poślubić.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-20 23:24:11

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i sam także wyszedł z wanny. Wytarł się szybko i włożył bokserki, po czym opuścił łazienkę i podeszła za dziewczyną. Wziął jakąś szklankę, po czym wlał sobie soku i upił łyk, obserwując ukochaną. Nie mógł się nadziwić jak piękna jest.
Olivia roześmiała się cicho i pogłaskała go po włosach.
- Nigdy nie myślałam, że będzie mi dane wciskać się w białą suknię i welon - odparła rozbawiona.

Markuś - 2016-04-20 23:28:38

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna wlała do szklanki krew po czym wypiła ją i odetchnęła ocierając wargi.
-Nie jest tak dobra jak twoja ale może być.-powiedziała rozbawiona po czym odłożyła szklankę i oparła się o blat.
Nathaniel zaśmiał się i pokiwał głową.
-Będziesz pięknie wyglądać.-powiedział wesoło odgarniając z jej twarzy kosmyk włosów.
-Już nie mogę się doczekać.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-20 23:32:06

Adrien/Olivia

Chłopak zaśmiał się słabo, po czym podszedł do niej i objął ją delikatnie w pasie, spoglądając dziewczynie w oczy.
- Tak bardzo cię kocham - szepnął i musnął jej czoło, po czym odgarnął jej włosy z twarzy.
- Wiesz, miałem zapytać o to wcześniej, ale jakoś nie było okazji... Jak to się stało, że ktoś uśpił cię na tyle czasu? Dlaczego? - zapytał.
Olivia roześmiała się i westchnęła.
- Nawet nie wiesz jak bardzo mnie uszczęśliwiasz - szepnęła, głaszcząc go czule po policzku. Zerknęła na swój pierścionek i jej uśmiech się poszerzył.
- A pierścionek jest przepiękny - dodała.

Markuś - 2016-04-20 23:37:38

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna westchnęła ciężko i spojrzała mu w oczy, a potem pogłaskała go czule po policzku.
-Byłam tak blisko odkrycia gdzie dokładnie ty i Olivia się znajdujecie ale... Pojawił się Alexander. Musiałam rzucić na siebie zaklęcie, aby mnie nie zabił tylko uśpił. Choć potem uświadomiłam sobie, że to i tak nie miało znaczenia.-powiedziała głaszcząc jego włosy.
Nath spojrzał na jej dłoń i uśmiechnął się.
-Cieszę się, że ci się podoba kochanie.-odparł łagodnie i musnął jej czoło.
-Idziemy spać? Jestem wykończony...-mruknął.

Natsuyu - 2016-04-20 23:50:09

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał powoli głową ze zrozumieniem.
- To wiele wyjaśnia. Na szczęście ten frajer już na pewno nie żyje. - odparł i musnął czule jej usta.
Olivia pokręcila lekko głową.
- Przez twoją krew mam dużo energii. Ale ty śpij - odparła i pocałowała go w czoło, po czym wzięła książkę
- Chciałabym ją w końcu Skończyć - zaśmiała się.

Markuś - 2016-04-20 23:55:26

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się delikatnie, a potem odwzajemniła pocałunek przejeżdżając palcami po jego karku delikatnie. Kiedy się od siebie oderwali odetchnęła i oparła swoje czoło o jego.
-Wiesz... Wtedy jak Alexander mnie zakopał... Tak strasznie się bałam...-mruknęła kręcąc głową.
-Do tej pory mam lęk przed małymi pomieszczeniami i zawsze robi mi się słabo jak w takim jestem.-dodała przejeżdżając palcami po jego toesie.
Nathaniel objął ją i wtulił twarz w jej włosy.
-Ale nie odchodź. Lubię czuć twój zapach we śnie.-szepnął uśmiechając się pod nosem. Przymknął powieki i musnął jeszcze jej policzek.
-Dobranoc kochanie.-mruknął i niedługo potem usnął.

Natsuyu - 2016-04-21 00:02:34

Adrien/Olivia

Chłopak zagryzł wargi, po czym bardzo mocno ją do siebie przytulił, chowając twarz w jej włosy.
- Wiem kochanie. Przepraszam, to moja wina... Gdyby nie mój ojciec... Alexander nigdy by cię nie znalazł - szepnął i pocałował ją lekko w czoło.
Olivia uśmiechnęła się i pogłaskała jego włosy.
- Będę tu cały czas - odparła łagodnie, a kiedy zasnął, wzięła się za lekturę. W końcu jednak także poczuła lekkie zmęczenie i przysnęła. Obudziła się około siódmej i przetarła oczy. Pocałowała chłopaka w czoło i po cichu wstała, po czym poszła do łazienki. Wlała sobie krwi do szklanki, a potem zrobiła chłopakowi śniadanie, czyli naleśniki i ustawiła wszystko przy stole. Wypiła swój życiodajny płyn, a potem zrobiła kawę.

Markuś - 2016-04-21 00:10:31

Rosemarie;Nathaniel
Westchnęła i pokeęciła głową.
-To nie twoja wina kochanie.-powiedziała po czyn musnęła jego wargi.
-Jestem wykończona. Może chodźmy się już położyć?-zapytała.
Nath obudził się kolejnego dnia rano. Uchylił powieki i przeciągnął się, a potem wstał i założył bokserki kierując się do kuchni.
-Dzień dobry słońce.-odparł wesoło i cmoknął ją w czoło.
-Jak spałaś?-zapytał.

Natsuyu - 2016-04-21 00:13:13

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową, po czym wziął ją na ręce.
- Dobry pomysł. Też jestem wykończony - odparł i zaniósł ją do łóżka. Opadł na pościel i ułożył ją obok, po czym mocno przytulił ukochaną, okrył ich kołdrą i wtulił twarz w jej włosy.
- Słodkich snów moja malutka - szepnął jeszcze i szybko zasnął.
Olivia uśmiechnęła się i wypiła łyk kawy.
- Dzień dobry. Dobrze, mam nadzieję, że ty też. Smacznego - odparła wesoło i pokazała na jedzenie na stoliku.

Markuś - 2016-04-21 06:23:28

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka uśmiechnęła się lekko po czym wtuliła się w jego tors i przymknęła powieki. Nie minęło parę chwil gdy sama odpłynęła. Obudziła się następnego ranka ale nie chciało jej się wstawać więc po prostu leżała wpatrując się w ukochanego i głaszcząc go po torsie.
Nath spojrzał na śniadanie i uśmiechnął się po czym usiadł do stołu.
-Smacznego.-odparł po czym zajął się jedzeniem.
-Pyszne jak zawsze.-mruknął wesoło.

Natsuyu - 2016-04-21 06:55:08

Adrien/Olivia

Chłopak obudził się zaraz po ukochanej. Powoli uchylił powieki i przetarł je, po czym zerknął na Rose i uśmiechnął się leciutko. Pocałował jej czoło i pogłaskał po ramieniu.
- Dzień dobry moja malutka - zamruczał, muskając jej skroń.
Olivia uśmiechnęła się zadowolona i dokończyła kawę. Kiedy skończył jeść wzięła naczynia i je pozmywała, a potem podeszła do niego i położyła mu dłonie na ramionach, po czym zaczęła je delikatnie masować.
- Chyba będę całkiem dobrą żoną - stwierdziła rozbawiona.

Markuś - 2016-04-21 07:01:24

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się i wtuliła w niego mocniej.
-Dzień dobry. Wyspałeś się?-zapytała łagodnie przyglądając się mu uważnie.
-Zrobić śniadanie?-dodała.
Nathaniel zaśmiał się, a potem zamruczał cicho.
-Najlepszą na świecie księżniczko.-mruknął łagodnie po czym ujął jej dłoń i czule ją pocałował.
-Bardzo cię kocham.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-21 07:08:15

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i pogłaskał jej ramię.
- Z tobą zawsze się wysypiam - mruknął, jeżdżąc palcami po jej skórze.
- Poleżmy jeszcze chwilę - dodał zaraz.
Olivia roześmiała się cicho, po czym objęła go za szyję i pocałowała lekko w policzek.
- Ja ciebie też bardzo kocham - odparła i i przejechał dłonią po jego torsie, a potem pocałowała go w kark i przeciągnęła się.
- Masz na dzisiaj jakieś plany? - zapytała.

Markuś - 2016-04-21 07:11:58

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka pokiwała głową po czym musnęła czule jego wargi.
-Jak sobie życzysz...-mruknęła łagodnie i pogłaskała go czule po włosach.
-Bardzo cię kocham.-szepnęła.
Chłopak już miał coś powiedzieć, ale zadzwonił jego telefon. Przeprosił ukochaną i odebrał, a na wiadomość, że Grace - dziewczynie z jej watahy urodził się syn uśmiechnął się i pogratulował. Zaprosili go na chrzciny i Nath od razu oznajmił, że będzie po czym rozłączył się.
-W naszej watasze mamy nowego małego członka.-odparł wesolo.

Natsuyu - 2016-04-21 07:15:05

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się czule i pokiwał głową.
- Wiem kochanie. Ja ciebie też. Bardziej niż potrafisz sobie wyobrazić - szepnął i pocałował ją czule, głaszcząc ją po policzku i włosach.
Olivia czekała aż ukochany skończy rozmawiać, przysłuchując się rozmowie z zaciekawieniem. Nie powinna tego robić, ale wampirzy słuch jej na to pozwalał, a była okropnie ciekawa o co chodzi. Kiedy Nath wrócił i jej wszystko oznajmił, uśmiechnęła się leciutko.
- Dziecko? Gratuluję... - odparła po chwili.

Markuś - 2016-04-21 07:18:38

Rosemarie;Nathaniel
Odwzajemniła czule pocałunek głaszcząc go po policzku, a potem oderwała się od niego i dotknęła jego nosa.
-Idę robić śniadanie.-mruknęła rozbawiona po czym podniosła się. Zatrzymała się jednak przed lustrem i lekko zmarszczyła.
-Adrien nie sądzisz, że przez ostatni czas trochę mi się przytyło?-spytała po chwili oglądając się dokładnie.
-Myślisz, że to przez tą krew?-dodała.
Chłopak pokiwał głową po czym objął ją i pogłaskał po plecach.
-I zabieram cię ze sobą na chrzest małego.-odparł wesoło.
-Poznasz moją rodzinę. Co ty na to?-mruknął unosząc brew do góry.

Natsuyu - 2016-04-21 07:21:19

Adrien/Olivia

Chłopak zamrugał parę razy, wstając z łóżka.
- Kochanie, chyba żartujesz - odparł nieco rozbawiony, po czym podszedł do niej i pocałował ją w kark.
- Wyglądasz tak samo jak zawsze. Wydaje ci się - dodał łagodnie.
Olivia była nieco zaskoczona jego propozycją, ale powoli pokiwała głową.
- W porządku. Chętnie z tobą pójdę - odparła w końcu i uśmiechnęła się leciutko.
- Kiedy to? - zapytała zaraz.

Markuś - 2016-04-21 07:24:36

Rosemarie;Nathaniel
Westchnęła i spojrzała na siebie.
-Ale jesteś pewien? No spójrz uważnie. Nie sądzisz, że brzuch mi się trochę powiększył?-spytała kładąc na nim jego dłoń.
-Chyba muszę się ograniczyć z tym jedzeniem.-mruknęła rozbawiona.
Chłopak uśmiechnął się i musnął jej czoło.
-Jutro. Są bardzo dobrzy w organizowaniu.-odparł rozbawiony i pogłaskał ją po włosach.
-Cieszę się. Że przyjdziesz.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-21 07:27:08

Adrien/Olivia

Chłopak położył dłoń na jej brzuchu i pocałował ją lekko w ramię.
- Jesteś przepiękna moja malutka. Nie przejmuj się. Myślę, że wyglądasz tak samo jak zawsze. Tak samo cudownie - odparł wesoło.
Olivia pokiwała głową i uśmiechnęła się leciutko.
- W porządku, przecież to nic takiego. Tylko... Czy oni nie będą mieli nic przeciwko żebym tam przyszło? - zapytała zagryzając delikatnie dolną wargę.

Markuś - 2016-04-21 07:31:11

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka westchnęła i przewróciła oczami rozbawiona.
-Dobra idę robić śniadanie.-powiedziała rozbawiona, a potem poszła do kuchni gdzie zaczęła robić jajecznicę. Może rzeczywiście jej się coś wydaje?
Chłopak pokręcił głową i uśmiechnął się pod nosem.
-Jesteś moją narzeczoną skarbie. Muszą cię w końcu poznać. Nie martw się.-odparł i musnął jej czoło, a potem pogłaskał ją po plecach.

Natsuyu - 2016-04-21 08:56:01

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i poszedł za ukochaną. Usiadł przy stoliku i przyglądał się jej z radością. Był serio niesamowicie szczęśliwy, że ją miał i wszystko zaczynało się układać. I mogli być razem aż po wieczność.
Olivia pokiwała głową i przytuliła go mocno, całując w policzek.
- Skoro tak mówisz - odparła uśmiechając się lekko.
- Muszę iść w takim razie na zakupy! Nie mam w co się ubrać! - Stwierdziła po chwili.

Markuś - 2016-04-21 10:35:32

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka postawiła na stole jajecznicę i zrobiła herbatę, a potem zajęła miejsce na przeciwko chłopaka.
-Smacznego.-powiedziała łagodnie i zabrała się za jedzenie.
-Czemu tak na mnie patrzysz?-spytała.
Chłopak uśmiechnął się szeroko, a potem pogłaakał ją po włosach.
-Może wybierzesz się z Rose? Wolałbym żebyś sama nie chodziła.-mruknął i delikatnie pogłaskał jej kark.

Natsuyu - 2016-04-21 15:52:33

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się i pokręcił głową.
- Nic takiego. Po prostu podziwiam twoje piękno - odparł wesoło, po czym zabrał się za jedzenie. Kiedy oboje skończyli wziął naczynie i szybko je pozmywał.
Olivia uniosła brew rozbawiona.
- Co? Nath, chyba nie uważasz, że będę zawsze chodziła po mieście w towarzystwie? Co może mi się stać w biały dzień? - zaśmiała się.
- Chętnie pójdę z Rose, ale dlatego, że po prostu ją lubię - dodała.

Markuś - 2016-04-21 16:07:06

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się delikatnie po czym podniosła się i położyła dłonie na jego ramionach delikatnie je masując.
-Co dziś będziesz robił?-zapytała łagodnie czule muskając jego kark, a potem szyję.
Chłopak westchnął po czym pokręcił głową.
-Sam nie wiem... Teraz Scott i Alex są podburzeni. Nie mam pojęcia co im przyjdzie do tej głupiej głowy.-mruknął i musnął czule jej czolo.
-Po prostu uważaj.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-21 16:11:49

Adrien/Olivia

Chłopak pokręcił lekko głową i ujął jej dłoń.
- Nie wiem... Może zastanowimy się gdzie chcemy wyjechać? Chciałabyś odwiedzić jakiś konkretny stan, może jakieś miasto? - zapytał.
Olivia westchnęła i musnęła jego policzek.
- Nie martw się. Dam sobie radę. Obiecuję na siebie uważać. Jakieś dwa młode wilki mi nie podskoczą - odparła rozbawiona.

Markuś - 2016-04-21 16:16:09

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokręciła głową i westchnęła cicho .
-Wszystko jedno...-powiedziała głaszcząc go delikatnie po policzkach.
-Byleby było spokojnie.-mruknęła uśmiechając się słabo po czym musnęła jego wargim
Nathaniel pokiwał głową i uśmiechnął się lekko.
-Dobrze. W takim razie ty dzisiaj wybierz się do sklepu po jakiś strój, a ja doglądne przygotowań do chrzcin.-mruknął i pogłaskał ją po włosach.

Natsuyu - 2016-04-21 16:20:58

Adrien/Olivia

Chłopak zamyślił się na chwilę.
- To może Montana? To spokojny stan, jest tam przepięknie. Mamy tam posiadłość, można ją odnowić. Jest co prawda na wiosce, ale nie daleko jest większe miasto - powiedział wesoło.
Olivia pokiwała głową i musnęła jego usta.
- To pójdę się ubrać i napiszę do brata żeby powiedział Rose, że chcę isć z nią na zakupy - odparła wesoło i poszła do sypialni. Napisała do Adriena, a potem ubrała się szybko.
Kiedy Adrien odebrał sms'a uśmiechnął się lekko.
- Olivia chce żebyś poszła z nią na zakupy. W watasze Nathaniela urodziło się dziecko i idąc na jakiś chrzest - powiedział ukochanej.

Markuś - 2016-04-21 16:26:13

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową i uśmiechnęła się szeroko.
-Pewnie. Może być.-powiedziała i musnęła jego wargi, a potem zamrugał parę razy.
-W takim razie muszę się szykować.-mruknęła i poszła do łazienki, po czym ubrała się.
Chłopak pokiwał głową, a potem kiedy się ubrała ujął lekko jej dłoń.
-Chodź. Odprowadzę cię pod dom Rose.-odparł wesoło i oboje wyszli z jej domu.

Natsuyu - 2016-04-21 20:43:00

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową, po czym zaczął trochę ogarniać w domu, a potem sam się ubrał. Kiedy rozległo się pukanie otworzył drzwi i przywitał siostrę oraz Nathaniela. Potem wszyscy wyszli z domu i dziewczyny poszły do centrum handlowego, a chłopcy skierowali się w swoją stronę.
Olivia kiedy tylko weszła do centrum złapała Rose za rękę i pociągnęła ją do swojego ulubionego sklepu.

Markuś - 2016-04-21 20:47:14

Rose;Nathaniel
Dziewczyna pożegnała się z ukochanym, a potem poszła za Olivią do sklepów. Sama rozglądała się za różnymi fajnymi rzeczami.
-Słyszałam, że jesteście zaręczeni. Gratulacje.-powiedziała łagodnie oglądając jedną z sukienek.
Chłopak zerknął na Adriena i włożył dłonie do kieszeni spodni.
-Jak tam sprawy z Rose? Ruszacie z czymś na przód?-zapytał unosząc brew do góry.

Natsuyu - 2016-04-21 20:51:08

Adrien/Olivia

Chłopak schował dłonie do kieszeni i westchnął cicho.
- My... Mamy zamiar się wyprowadzić - stwierdził po chwili.
- Jeszcze nie mówiłem Olivii, bo rozmawialiśmy o tym wczoraj, ale chcę jej sam powiedzieć - dodał.
- Rozważaliśmy naszą starą posiadłość w Montanie - dodał. Wiedział, że będzie bardzo tęsknił za ukochaną siostrą, ale musieli z Rose ruszyć na przód.
Olivia uśmiechnęła się szeroko i pokiwała głową, po czym pokazała jej pierścionek.
- Dziękuję. Strasznie jestem z tego powodu szczęśliwa. Zawsze chciałam się wbić w białą suknię - zaśmiała się, oglądając dokładnie wszystkie sukienki.

Markuś - 2016-04-21 20:56:27

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna przyjrzała się pierścionkowi i aż jej się oczy zaświeciły.
-Piękny.-powiedziała wesoło po czym wróciła do oglądania sukienek.
-Wiesz... Wczoraj stało się coś strasznego...-mruknęła i opowiedziała Olivii o historii z Aurorą.
-Szkoda mi jej... Miłość doprowadziła ją do śmierci. Straszne.-dodała.
Chłopak zamrugał parę razy, a potem westchnął.
-Rozumiem. Na pewno będziecie za sobą tęsknić.-odparł kopiąc kamyk przed sobą.
-Ale to przecież nie jest koniec świata.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-21 21:02:18

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i westchnął.
- To prawda. Myślę, że tak musi być. Przez tysiąc lat się nią opiekowałem, teraz mam kogoś innego kim muszę się zająć. A ty zająłeś moje miejsce. Dbaj o nią - stwierdził po chwili.
- Rozstanie z siostrą jest po prostu o tyle trudne, że jeżeli przeżyjesz z kimś tyle czasu to ciężko przywyknąć do nieobecności tej osoby. Będzie mi trochę brakować jej codziennego wydzierania się na mnie - zaśmiał się cicho.
Olivia westchnęła przyjrzała się jakieś sukience i wzięła ją. Miała już kilka, które chciała przymierzyć.
- Mimo, że jej nie lubiłam i zawsze była niezłą suką, to faktycznie słaba historia - mruknęła. Ją jednak nie ruszały już takie rzeczy. Tysiąc lat widziała jak kobiety szaleją przez mężczyzn, jak cierpią i umierają z miłości. Wzięła kolejną sukienkę i spojrzała na wszystko co miała.
- Pójdę do przymierzyć - stwierdziła wesoło i poszła do przebieralni.

Markuś - 2016-04-21 21:06:09

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową sama jeszcze się rozglądając za czymś ładnym i fajnym. Zauważyła jedną sukienkę w kolorze krwistej czerwieni z odkrytymi plecami. Przyglądała jej się dłuższą chwilę, aż w końcu postanowiła ją przymierzyć. Weszła do przebieralni i założyła ją, a potem wyszła i spojrzała w lustro.
Nathaniel pokiwał głową, a potem zaśmiał się.
-Tak. Potrafi być temperamentna.-odparł rozbawiony.
-Ale mam nadzieję, że pojawicie się na naszym ślubie.-mruknął po chwili wesoło.

Natsuyu - 2016-04-21 22:13:56

Adrien/Olivia

Chłopak zaśmiał się cicho i pokiwał głową.
- Oczywiście, że tak. Nie przegapię tego - odparł wesoło.
- Wiesz... Nie byłem nigdy do końca zadowolony w kim zakochała się Olivia. Byłem strasznie zły jak zaatakowałeś Rose, ale... Trochę rozumiem. A ty jednak jesteś w porządku - stwierdził.
Olivia przymierzyła dziesięć sukienek i wybrała trzy, ale nie mogła się zdecydować, więc wyszła z przymierzalni. Zauważyła Rose, która przeglądała się z lustrze i zamrugała parę razy.
- Łał... Wyglądasz ślicznie - stwierdziła pod wrażeniem.
- Pomożesz? - dodała pokazując jej trzy sukienki. Pierwsza była długa, z rozcięciem na nogę, czarna z brylantami przy biuście, bez ramiączek. Druga była do kolan, granatowa, prosta i obcisła na szerokich ramiączkach, a ostatnia było czarno-biała bez ramiączek, górę miała zrobioną z białej koronki, a dół z czarnego materiału.

Markuś - 2016-04-21 22:20:19

Rosemarie;Nathaniel
Kiedy brunetka przymierzyła sukienkę wydawała się ona trochę ciasna. Wiedziała, że przytyła! Westchnęła cicho, a potem spojrzała na Olivię i uśmiechnęła się.
-Dziękuje.-mruknęła po czym przyjrzała się strojom.
-Na chrzciny wybrałabym tą ostatnią.-powiedziała po dłuższym namyśle.
Nath pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Fajnie, że tak uważasz. I przepraszam za to co zrobiłem. Czasami jestem zbyt porywczy, ale to chyba taka natura wilkołaka.-odparł pocierając kark.

Natsuyu - 2016-04-21 22:29:18

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i wzruszył ramionami.
- Rozumiem. I nie jestem zły - odparł po chwili.
- Też czasem nie kontroluje swojego gniewu, ale to też ze względu na moją naturę - dodał.
Olivia pokiwała głową i uśmiechnęła się.
- Dobrze, dzięki - odparła i wzięła jeszcze inną sukienkę, która się jej podobała, ale w razie innej okazji, po czym resztę oddała obsłudze. Potem podeszła do Rose i uśmiechnęła się.
- Powinnaś wziąć tą sukienkę - stwierdziła po chwili wesoło.

Markuś - 2016-04-21 22:33:23

Rosemarie;Nathaniel
Zerknęła jeszcze wraz w lustro przyglądając się sobie uważnie.
-Tak myślisz? W sumie jest całkiem ładna...-mruknęła po czym uśmiechnęła się.
-Wezmę ją.-powiedziała i poszła się przebrać, a potem poszły do kasy.
-Wydaje mi się, że ostatnio przytyłam choć Adrien mówił dzisiaj rano, że wyglądam tak samo. A ja przecież czuję i widzę to i owo.-dodała.
Chłopak westchnął i pokiwał głową.
-Powinienem umieć to jakoś kontrolować.-odparł lekko wzruszając ramionami.

Natsuyu - 2016-04-21 22:38:29

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął i pokiwał głową.
- Czasem się po prostu nie da. Póki nie skrzywdzisz kogoś na kim ci zależy to nie jest tak źle - stwierdził po chwili.
Olivia zapłaciła za swoje ciuchy i zerknęła uważnie na Rose.
- Faceci nie zauważając takich rzeczy - stwierdziła, po czym westchnęła.
- Może faktycznie troszkę inaczej wyglądasz... Ale nie przesadzałabym - dodała.

Markuś - 2016-04-21 22:43:01

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka przygryzła wargi i wzięła zakupy, a potem skierowały się do kolejnego sklepu.
-Myślisz, że powinnam ograniczać się trochę z piciem krwi? Pewnie od niej tak przytyłam. Do tego od czasu do czasu jest mi niedobrze.-powiedziała przeczesując włosy.
Nathaniel pokiwał głową i westchnął.
-Nie wyobrażam sobie, że mógłbym kiedykolwiek skrzywdzić Olivię
-odparł przeczesując włosy.

Natsuyu - 2016-04-21 22:48:26

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się lekko.
- To dobrze - odparł, a kiedy dotarli w końcu pod dom Adriena zerknął na drzwi.
- Wchodzisz? Czy masz jeszcze coś do załatwienia? - zapytał.
Olivia roześmiała się cicho i pokręciła głową.
- Kochanie, od krwi nie tyjesz. Ona idzie do twoich żył i serca, a nie w biodra - odparła rozbawiona.
- W ogóle to strasznie dziwne, bo wampiry raczej nie tyją - dodała.

Markuś - 2016-04-21 22:51:21

Rosemarie;Nathaniel
Spojrzała na blondynkę, po czym dotknęła swojego brzucha.
-Więc co to jest? Obcy?-mruknęła rozbawiona po czym weszły do sklepu z bielizną.
-To po prostu tłuszcz.-dodała.
Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Mogę w sumie wpaść. Miałem sprawdzić jak organizacja chrzcin, ale chyba dadzą sobie beze mnie radę.-odparł rozbawiony i weszli do środka.

Natsuyu - 2016-04-21 22:56:08

Adrien/Olivia

Chłopak skinął głową i weszli do środka. Adrien włączył telewizję i leciał jakiś film akcji, więc opadł na kanapę i wziął whisky. Wlał im po szklance i podał jedną Nathanielowi.
Olivia zagryzła dolną wargę i westchnęła.
- Wiesz, miałabym pomysł, ale to chyba nie możliwe... - przyznała po chwili, spoglądając na różne modele bielizny. Chciała znaleźć kilka nowych, ładnych kompletów, szczególnie, że Nath zniszczył jej jedną z najdroższych.

Markuś - 2016-04-21 23:00:21

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka zerknęła na Olivię i lekko zmarszczyła brwi.
-Tak? No mów. Chyba nie przechodzę jakieś wampirzej menopauzy co?-zapytała rozbawiona po czym wzięła jakąś dość skąpą, czarną, koronkową bieliznę do ręki z czerwonymi kokardkami.
Przyjął szklankę z alkoholem, a potem zaśmiał się.
-Wiesz... Chyba nie powinienem pić.-odparł rozbawiony i spojrzał na telewizor.
-Bo upiję się jeszcze przed chrzcinami.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-21 23:05:25

Adrien/Olivia

Chłopak zaśmiał się i pokręcił głową, upijając alkohol.
- Bez przesady, to tylko jedna szklanka - odparł rozbawiony.
- Te chrzciny to dziś czy jutro? - zapytał zaraz.
Olivia westchnęła i pokręciła głową.
- Masz objawy jak przy ciąży - odparła po chwili, oglądając jakąś białą bieliznę. Takiej dawno nie miała w swojej szafie, a wyglądała tak... Uroczo i niewinnie, ale jednocześnie seksownie.

Markuś - 2016-04-21 23:09:15

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka zamrugała parę razy i spojrzała na Olivię zaskoczona.
-Ciąża? Ale to przecież niemożliwe...-powiedziała przeczesując wlosy.
-Prawda? W końcu wampiry są bezpłodne.-dodała. Naprawdę Olivia ją zaskoczyła, bo nawet nie brała tego pod uwagę, ale... Jak o tym wspomniała to faktycznie jej objawy były bardzo podobne do ciąży.
Chłopak upił łyka i spojrzał w ekran
-No niby jutro.-odparł rozbawiony, a potem westchnął.
-Trochę się stresuje tym jak moja wataha zareaguje na Olivię.-mruknął po chwili.

Natsuyu - 2016-04-21 23:19:23

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął i pokiwał głową.
- rozumiem... Ale mam nadzieję, że moja siostra oczaruję ich na tyle, że ją zaakceptują - odparł rozbawiony.
Olivia westchnęła i pokiwała głową.
- Tak. Teoretycznie wampiry nie mogą mieć dzieci - odparła z wyraźnym smutkiem w głosie. Potem jednak nieco się otrząsnęła.
- Ale jeszcze nie dawno byłaś wiedźmą - dodała - Możemy to łatwo sprawdzić. Skończymy zakupy i kupimy test - dodała wzruszając ramionami.

Markuś - 2016-04-21 23:23:18

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową, a potem rozejrzała się jeszcze po sklepie. W końcu wybrała dwa komplety bielizny. Jeden czarny z koronką, który wcześniej oglądała, a drugi w kolorze pudrowego różu, nieco bardziej delikatny. Zapłaciła po czym zerknęła na Olivię.
-Nathaniel oszaleje jak cię zobaczy w tej bieliźnie.-oznajmiła wskazując na biały komplet.
Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Ja też mam taką nadzieję.-odparł po czym dopił alkohol i odetchnął cicho.

Natsuyu - 2016-04-21 23:28:14

Adrien/Olivia

Chłopak także skończył swoją szklankę z alkoholem, po czym przeciągnął się. W pewnym momencie spadł mu pilot, więc schylił się po niego i zauważył coś. Roześmiał się, po czym wziął skąpe majtki swojej siostry i rzucił je w Nathaniela.
- Nie żeby coś, ale powiedz jej żeby po was czasem sprzątała - odparł śmiejąc się przy tym.
Olivia roześmiała się i zerknęła na bieliznę.
- Myślisz? Zastanawiam się czy nie przestałam go już zaskakiwać. Mam straszną rozkminę co zrobić na naszą noc poślubną. Wiesz, to wyjątkowa noc, a ja chciałabym żeby ją zapamiętam - mruknęła.

Markuś - 2016-04-21 23:31:17

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się szeroko, a potem pokiwała głową.
-Jestem pewna. Bierz.-powiedziała, a na jej kolejne słowa zaśmiała się cicho.
-Na pewno coś wymyślisz.-mruknęła krzyżując ręce na piersi.
Chłopak parsknął śmiechem po czym złapał jej majtki i zakręcił je na palcu.
-Wiesz... Muszę pomyśleć nad naszą nocą poślubną. Chciałbym aby była wyjątkowa.-odparł i zerknął na chłopaka.
-A ty? Zamierzasz się zaręczyć z Rose?-spytał.

Natsuyu - 2016-04-21 23:38:40

Adrien/Olivia

Chłopak powoli skinął głową.
- Tak, oczywiście. Ale chcę znaleźć dobry moment. Znaleźć idealny pierścionek i to wszystko - odparł. Na wspomnienie nocy poślubnej zaśmiał się cicho.
- Coś na pewno wymyślisz. Jest trochę opcji, na pewno więcej niż parę wieków temu - dodał rozbawiony.
Olivia wzięła ten komplet, a potem jeszcze jeden czarny ze złotymi zdobieniami, po czym zapłaciła i wyszły ze sklepu, a potem poszły do apteki i kupiły ten test ciążowy.

Markuś - 2016-04-21 23:43:07

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyny poszły do publicznej toalety w centrum handlowym, a potem Rose zrobiła test i wyszła uderzając palcami nerwowo o umywalkę. Po chwili na teście zrobiły się dwie kreski więc dziewczyna zamrugała parę razy.
-Czekaj. Pójdę zrobić drugi dla pewności.-powiedziała i znów poszła do kabiny, a gdy z niej wyszła wynik był dokładnie taki sam.
Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Racja.-odparł rozbawiony po czym się przeciągnął i spojrzał na zegarek.
-Ciekawe o której dziewczyny wrócą. Jak pójdą na te zakupy to nie będzie ich od rana do wieczora.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-21 23:50:27

Adrien/Olivia

Chłopak zaśmiał się i pokiwał głową.
- To prawda - odparł rozbawiony.
- Ale w sumie powinny niedługo być - dodał spoglądając na zegarek.
Olivia potarła kark i zagryzła wargi.
- Myślę... Że to ma trochę sensu. Widać już po tobie, że jesteś w ciąży, więc pewnie zaszłaś w nią jeszcze jako wiedźma. A przez to, że Adrien jest pół-demonem, to dziecko przeżyło twoją przemianę w wampirzycę - stwierdziła, a potem odetchnęła.
- Ale dla pewności mogę jeszcze coś zrobić - dodała, po czym pochyliła się i przysunęła ucho do jej brzucha. Wytężyła słuch i zamknęła oczy, a potem wsłuchała się jeszcze bardziej. W pewnym momencie zaczęła słyszeć szybkie bicie małego serduszka i wyprostowała się nagle, a jej serce także zabiło nieco szybciej.
- Naprawdę jesteś w ciąży - szepnęła.

Markuś - 2016-04-21 23:54:51

Rosemarie;Nathaniel
Rose była w szoku, jednak kiedy w końcu dotarły do niej te informacje mimowolnie się uśmiechnęła delikatnie dotykając brzucha.
-Nie mogę uwierzyć...-powiedziała cicho kręcąc głową, a potem spojrzała na Olivię.
-To naprawdę jakiś cud.-mruknęła i przytuliła mocno blondynkę. Była taka szczęśliwa.
-Liv... Muszę cię jednak o coś prosić... Nie wspominaj o tym Adrienowi dobrze? Chcę mu powiedzieć w odpowiednim czasie.-dodała.
Chłopak pokiwał głową i westchnął.
-Pewnie będziesz chciał porozmawiać jeszcze z Olivią na temat waszego wyjazdu z Nowego Jorku?-zapytał po chwili.

Natsuyu - 2016-04-21 23:59:17

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał lekko głową.
- Tak, najlepiej jak powiem jej jak najszybciej - odparł po chwili i potarł kark.
- Nie chcę żeby dowiedziała się od kogoś innego - dodał.
Olivia pokiwała głową, przytulając Rose mocno.
- Oczywiście, powinnaś powiedzieć mu sama. Ale nie zwlekaj z tym za długo, bo sam zauważy - odparła i pogłaskała ją po włosach.
- Bardzo ci gratuluję - dodała i uśmiechnęła się lekko. Cieszyła się, że będzie ciocią, ale... Zazdrościła jej też bardzo.

Markuś - 2016-04-22 06:02:57

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się delikatnie, a potem schowała oba testy do torebki i lekko objęła Liv ramieniem.
-Dobra chodź. W tej sukience będziesz wyglądała naprawdę prześlicznie.-mruknęła łagodnie i obie wyszły z centrum handlowego.
Nathaniel pokiwał głową.
-Jasne rozumiem.-odparł i zaraz rozległ się dźwięk otwieranych drzwi, a do salonu weszła Olivia wraz z Rose. Chłopak uśmiechnął się po czym wstał i objął ukochaną.
-Jak zakupy?-spytał wesoło.

Natsuyu - 2016-04-22 07:00:31

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się widząc ukochaną, po czym wstał i podszedł do niej. Olivia uśmiechnęła się do chłopaka i wzruszyła ramionami.
- Całkiem dobrze - odparła wesoło. Jej brat przywitał się z Rose i pocałował ją lekko, a potem odsunął się i zerknął na Olivię.
- Możemy pogadać? - poprosił siostrę, więc poszli do innego pomieszczenia. Chłopak wszystko jej powiedział o wyprowadzce. Blondynka była zaskoczona i lekko zasmucona, ale jednocześnie szczęśliwa, że brat układa sobie życie. Potem rodzeństwo wróciło do swoich ukochanych.

Markuś - 2016-04-22 07:03:43

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zerknęła na ukochanego, a potem westchnęła.
-My też musimy porozmawiać więc się zbieramy.-powiedziała po czym pożegnała Olivię oraz Nathaniela po czym oboje wrócili do domu. Rose od razu zabrała się za przygotowanie kolacji. W końcu było już późno.
Chłopak spojrzał na Liv i objął ją.
-Wszystko okej?-odparł łagodnie i musnął jej skroń.
-Coś się stało oprócz tego, że się wyprowadzają?-dodał zaraz unosząc brew do góry.

Natsuyu - 2016-04-22 07:09:57

Adrien/Olivia

Chłopak zamrugał parę razy, ale szybko pokiwał głową i razem z Rose poszli do domu. Kiedy się tam znaleźli podszedł do ukochanej od tyłu i objął ją lekko.
- Więc? O czym musimy porozmawiać? - zapytał zaciekawiony, całując ją w kark.
Olivia westchnęła cicho i potarła kark.
- Nie wiem jak... To musiało się stać jak Rose jeszcze była wiedźmą... Ona jest w ciąży - przyznała zagryzając dolną wargę.

Markuś - 2016-04-22 07:14:05

Rosemarie;Nathaniel
Westchnęła cicho i uśmiechnęła się pod nosem.
-Porozmawiamy przy kolacji dobrze?-powiedziała łagodnie, a potem nałożyła kurczaka w sosie słodko-kwaśnym na ryż po czym położyła wszystko na stole. Wzięła jeszcze dwa kieliszki i postawiła bezalkoholowego szampana po czym zajęła miejsce. Nie wiedziała za bardzo jak ma zacząć więc milczała przez dłuższy czas. Kiedy wszystko zjadła podniosła się i podeszła do ukochanego po czym usiadła mu na kolanach i położyła na stole dwa testy ciążowe.
Chłopak zamrugał parę razy zaskoczony, a potem lekko zmarszczył brwi.
-Jak to w ciąży? Przecież to niemożliwe. Nawet jak zaszła w nią gdy była wiedźmą to dziecko nie powinno przeżyć jej zmiany w wampira.-odparł głaszcząc ją po ramieniu.

Natsuyu - 2016-04-22 07:17:20

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał lekko głową i usiadł przy stole. Po kolacji, objął ją lekko gdy usiadła mu na kolanach i zerknął na dwa przedmioty leżące na stole. Wziął je w ręce i wytrzeszczył oczy widząc pozytywne testy ciążowe.
- R-Rose... Jak to jest możliwe? - zapytał po chwili.
- Znaczy... Och, ja cholernie się cieszę, jestem wniebowzięty, ale nie umiem tego pojąć - przyznał po chwili.
Olivia westchnęła i pokręciła głową.
- Nie wiem. Myślę, że to dlatego, że Adrien jest pół-demonem. Dziecko jest tak samo silne jak on i przetrwało przemianę - odparła.

Markuś - 2016-04-22 07:20:29

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka westchnęła i pokręciła głową.
-Też nie wiem... Olivia mówi, że musiałam zajść w ciążę będąc wiedźmą, a dziecko przetrwało bo jest pół demonem.-powiedziała uśmiechając się słabo. Ujęła jego dłoń i położyła ją sobie na brzuchu.
-Będziemy rodzicami.-dodała.
Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Cóż... To dobra wiadomość.-odparł po czym musnął jej kark.
-A więc co tam kupiłaś? Mogę zobaczyć?-zapytał wesoło.

Natsuyu - 2016-04-22 07:26:36

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się szeroko, po czym pogłaskał ją po brzuchu i mocniej objął, przyciskając do swojego torsu. Potem pocałował ją namiętnie, wsuwając język między jej usta. Kiedy się od siebie oderwali odetchnął i cmoknął jej policzek.
- Nawet nie wiesz jak strasznie się cieszę - stwierdził.
Olivia uśmiechnęła się lekko i pokręciła głową, chowając torby za plecami.
- Mowy nie ma. Przyjdzie czas to zobaczysz - odparła rozbawiona, po czym poczochrała mu włosy.

Markuś - 2016-04-22 07:37:47

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się delikatnie, a potem odwzajemniła pocałunek tak samo namiętnie i przeczesała jego włosy.
-Tak cię kocham...-szepnęła kręcąc głową po czym wtuliła się w niego.
-I kocham już tego malucha.-dodała.
Nathaniel przewrócił oczami i zaśmiał się.
-Niech ci będzie. Ale wiec, że nie mogę się doczekać.-mruknął rozbawiony i cmoknął ją w czoło.

Natsuyu - 2016-04-22 15:08:51

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się szeroko i pokiwał głową.
- Wiem moja kochana. Ja też was oboje bardzo kocham - odparł wesoło i pocałował ją czule w policzek.
Olivia uśmiechnęła się lekko i przeciągnęła.
- Jestem taka zmęczona - dodała i poszła do sypialni, a tam padła na łóżko. Dalej myślała o tym maluchu... O ciąży... Ogólnie o dzieciach.

Markuś - 2016-04-22 15:38:52

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka uśmiechnęła się i pogłaskała go po policzkach. Potem wstała z jego kolan i położyła dłonie na jego ramionach zaczynając je masować.
-Cieszę się, że daję ci szczęście.-mruknęła do jego ucha.
Chłopak pokiwał głową po czym poszedł za nią i ułożył się obok niej.
-Wszystko w porządku?-zapytał łagodnie obejmując ją lekko ramieniem.
-Masz smutną minę.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-22 16:02:56

Adrien/Olivia

Chłopak zamruczał cicho i ujął lekko jej dłoń, po czym czule ją ucałował.
- Szczęście, miłość, przyjemność. Dajesz mi wszystko moja malutka - odparł rozbawiony i delikatnie pogłaskał jej skórę.
- A jak poszły zakupy? - zapytał zaraz.
Olivia westchnęła i pokręciła głową, wtulając się w niego.
- To nic takiego. Nie przejmuj się - odparła po chwili i pocałowała go w policzek.

Markuś - 2016-04-22 16:09:04

Rosemarie; Nathaniel
Brunetka uśmiechnęła się delikatnie, a potem nacisnęła lekko na jego kark.
-Dobrze. Kupiłam kilka ładnych rzeczy. Ale dowiesz się o nich w swoim czasie.-mruknęła łagodnie i musnęła wargami jego skórę za uchem.
Chłopak westchnął cicho i objął ją mocniej.
-Na pewno? Widzę, że coś cie trapi.-mruknął i musnął jej skroń.
-Nie chcę abyś była smutna.-dodał odgarniając jej kosmyk włosów z twarzy.

Natsuyu - 2016-04-22 16:15:07

Adrien/Olivia

Chłopak zaśmiał się cicho i pokiwał głową.
- Dobrze malutka, poczekam - odparł rozbawiony i pocałował ją lekko w policzek.
- Cieszę się, że dobrze się dogadujesz z Olivią - dodał po chwili.
Dziewczyna zawahała się czy mu nie powiedzieć, ale odpuściła.
- Po prostu trochę stresuję się tym chrztem - skłamała.
- Ale będziesz tam ze mną, więc dam sobie radę - dodała po chwili lekko się uśmiechając.

Markuś - 2016-04-22 16:19:22

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową, a potem uśmiechnęła się.
-Olivia jest teraz moją jedyną przyjaciółką.-powiedziała łagodnie, a potem zaczęła zbierać puste talerze.
-Lubię ją. Jest... Jedyna w swoim rodzaju.-dodała i poszła pozmywać.
Nathaniel uśmiechnął się i pogłaskał ją po policzku.
-Nie masz się czego obawiać.-odparł łagodnie i przytulił ją do siebie.
-Będzie dobrze.-dodał.

Markuś - 2016-04-22 16:19:38

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową, a potem uśmiechnęła się.
-Olivia jest teraz moją jedyną przyjaciółką.-powiedziała łagodnie, a potem zaczęła zbierać puste talerze.
-Lubię ją. Jest... Jedyna w swoim rodzaju.-dodała i poszła pozmywać.
Nathaniel uśmiechnął się i pogłaskał ją po policzku.
-Nie masz się czego obawiać.-odparł łagodnie i przytulił ją do siebie.
-Będzie dobrze.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-22 16:25:48

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się i pokiwał głową.
- Cieszę się, że tak jest między wami - stwierdził wesoło, a potem podszedł do ukochanej. Objął ją od tyłu w pasie i zaczął składać delikatne pocałunki na jej szyi i karku.
Olivia pokiwała głową i uśmiechnęła się, wtulając w niego.
- Możemy już iść spać? Jestem wykończona tymi zakupami, a jutro ciężki dzień - odezwała się po chwili, po czym podniosła się do siadu i zdjęła spódniczkę oraz bluzkę, zostając jedynie w bieliźnie.

Markuś - 2016-04-22 16:29:08

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową i odetchnęła cicho odkładając pozmywane naczynia na bok.
-Tak ja też.-powiedziała po czym spojrzała na ukochanego i ujęła jego dłonie.
-Wiesz... Myślę, że powinniśmy się stąd wynieść jak najszybciej. Teraz ze względu jeszcze na dziecko. Nie jest tu bezpieczne.-dodała.
Chłopak pokiwał głową po czym wstał i zrzucił z siebie ubranie zostając w bokserkach po czym ułożył się obok niej i przytulił ją do siebie.
-Śpij skarbie. Słodkich snów.-szepnął i musnął jej skroń.

Natsuyu - 2016-04-22 19:27:04

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i ścisnął jej dłonie.
- Wiem kochanie. Ale muszę załatwić wszystkie formalności związane z przeprowadzką i trochę przerobić ten dom, bo nic się tam nie zmieniło od dwustu lat - odparł rozbawiony.
Olivia wtuliła się w niego i bardzo szybko zasnęła. Obudziła się dopiero następnego ranka. Po cichu wstała i poszła do łazienki i wzięła długą kąpiel. Potem włożyła tą białą bieliznę, którą kupiła, a na to szlafrok i zawiązała go dokładnie by nic nie było widać. Podeszła do ukochanego i leciutko pocałowała go w policzek, pochylając się nad łóżkiem.
- Kochanie... Czas wstawać - szepnęła łagodnie.

Markuś - 2016-04-22 19:30:47

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową i uśmiechnęła się delikatnie.
-Dobrze rozumiem.-powiedziała po czym musnęła jego policzek.
-Jestem wykończona. Chodźmy już spać.-mruknęła i pociągnęła ukochanego na górę. Tam ściągnęła ubrania i założyła swoją koszulę nocną po czym ułożyła się wygodnie na poduszkach.
Chłopak wtulił twarz w jej włosy i niedługo potem sam zasnął. Obudził go szept ukochanej, więc powoli uchylił powieki i przetarł je.
-Dzień dobry...-mruknął podnosząc się do siadu.
-Która godzina?-zapytał.

Natsuyu - 2016-04-22 19:37:11

Adrien/Olivia

Chłopak rozebrał się do bokserek i opadł obok ukochanej, po czym objął ją mocno ramieniem.
- Dobranoc malutka - mruknął do niej łagodnie i pocałował ją lekko w czoło, a potem wtulił twarz w jej włosy i dosyć szybko odpłynął w krainę snów.
Olivia uśmiechnęła się do ukochanego i spojrzała na zegarek.
- Dziesiąta, a ten chrzest jest na dwunastą, prawda? A przydałoby się jeszcze zjeść jakieś śniadanie - stwierdziła i poszła do kuchni. Wzięła sobie torebkę z krwią i wlała ją do szklanki.

Markuś - 2016-04-22 19:40:34

Rosemarie;Nathaniel
Przytuliła się do niego i przymknęła powieki i niedługo potem sama usnęła. Obudziła się następnego ranka. Otworzyła oczy i przeciągnęła się, a widząc, że Adrien jeszcze śpi wstała i poszła do łazienki. Wzięła prysznic po czym założyła bieliznę i szlafrok, a potem poszła do kuchni, gdzie przygotowała śniadanie. Wlała sobie jeszcze krew z woreczka do szklanki i wypiła ją całą ocierając resztki z warg.
Nathaniel pokiwał głową po czym podniósł się.
-Masz rację.-mruknął i cmoknął ją w wargi, a potem wstał i poszedł do łazienki. Wziął szybki prysznic, założył czyste bokserki, a potem wrócił do kuchni i przeciągnął się.

Natsuyu - 2016-04-22 19:45:05

Adrien/Olivia

Chłopak obudził się jakiś czas po ukochanej. Przeciągnął się i przetarł oczy, po czym także poszedł do łazienki. Wziął szybki prysznic, włożył czyste bokserki i wytarł ręcznikiem mokre włosy, po czym poszedł do kuchni. Podszedł do ukochanej i lekko pocałował ją w czoło.
- Dzień dobry - przywitał ją.
W czasie gdy Nathaniel się mył, ona zrobiła mu śniadanie i sama też coś zjadła oraz wypiła krew. Kiedy przyszedł uśmiechnęła się i podała mu talerz z omletem.
- Smacznego - powiedziała wesoło.
- Idę się szykować - dodała i cmoknęła go w policzek, a potem poszła do sypialni. Wzięła sukienkę, buty i kosmetyki, skierowała się do łazienki. Tam umalowała się ładnie i ułożyła włosy, po czym założyła swoją sukienkę oraz wysokie szpilki. Potem jeszcze spryskała się delikatnymi, ale zmysłowymi perfumami.

Markuś - 2016-04-22 19:49:33

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się delikatnie, a potem wstawiła wodę na herbatę.
-Dzień dobry skarbie.-mruknęła łagodnie i wskazała miejsce przy stole.
-Usiądź zaraz będzie herbata.-powiedziała, a kiedy woda się zagotowała zalała nią kubek po czym postawiła je na stole i sama przy nim usiadła.
-Smacznego.-dodała i zajęła się jedzeniem.
Nath pokiwał głową i podziękował za śniadanie po czym zajął się nim. Kiedy skończył pozmywał i poszedł do pokoju, gdzie przebrał się w garnitur. Ułożył jeszcze jakoś włosy, a potem usiadł czekając na ukochaną.

Natsuyu - 2016-04-22 19:54:11

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i usiadł przy stoliku, a kiedy już dziewczyna postawiła na stole herbatę i sama przy nim usiadła podziękował i oboje zabrali się za śniadanie. Po nim Adrien zebrał wszystkie naczynia i pozmywał je. Podszedł potem do ukochanej i delikatnie położył jej dłonie na ramionach masując je delikatnie.
- Co chciałabyś dziś robić? - zapytał łagodnie.
Olivia w końcu skończyła i przejrzała się jeszcze w lustrze, a potem wyszła z łazienki i uśmiechnęła się do chłopaka.
- I jak? - zapytała okręcając się dookoła.
- Mogę się tak tam pokazać? - dodała unosząc brew.

Markuś - 2016-04-22 19:57:06

Rosemarie;Nathaniel
Zamruczała cicho, a potem podniosła się i objęła go za szyję.
-Myślę, że powinniśmy dziś zacząć załatwiać formalności związane z domem. Im szybciej to załatwimy tym lepiej.-powiedziała uśmiechając się delikatnie.
-Poza tym muszę się jeszcze zwolnić z pracy.-dodała.
Chłopak spojrzał na nią i zamrugał parę razy, a potem wstał i powoli do niej podszedł.
-Wyglądasz przepięknie.-odparł ujmując jej dłoń i czule ją całując.
-Wszyscy będą tobą oczarowani.-mruknął i podał jej ramię.
-Możemy?-spytał.

Natsuyu - 2016-04-22 20:00:52

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i pogłaskał jej talię.
- To nie zajmie długo. Wystarczy podzwonić w kilka miejsce i zabukować bilety przez internet - odparł i pocałował ją lekko w czoło.
- Ale muszę jeszcze zajrzeć w jedno miejsce - dodał.
Olivia roześmiała się i ujęła jego ramię.
- Dziękuję, ciesze się, że tak uważasz - odparła rozbawiona.
- Tak, możemy - dodała zaraz. Dziewczyna zarzuciła jeszcze elegancki, czarny płaszcz, po czym razem wyszli z domu i skierowali się w odpowiednie miejsce.

Markuś - 2016-04-22 20:04:23

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała głową i uśmiechnęła się.
-W porządku. W takim razie każdy z nas ma dziś coś do załatwienia.-powiedziała i cmoknęła go w policzek.
-Idę się ubrać.-mruknęła po czym poszła do łazienki, gdzie założyła zwykłe codzienne ubranie.
Nathaniel wraz z Olivią skierowali się do miejsca, gdzie miały się odbyć chrzciny. Gdy tam dotarli od razu zauważyli jego watahę, więc podeszli bliżej. Chłopak przywitał się ze wszystkimi, a potem przedstawił im Olivię.
-Miło cię w końcu poznać. Nathaniel dużo o tobie opowiadał.-odezwała się po chwili kobieta trzymająca na rękach młodego niemowlaka.

Natsuyu - 2016-04-22 20:12:48

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową, po czym wziął jakieś swoje ciuchy. Ubrał się szybko, przeczesał rozczochrane włosy, a potem posprzątał trochę sypialnię. Kiedy i Rose się ubrała razem wyszli z domu i każde poszło w swoją stronę.
- Uważaj na siebie - poprosił jeszcze zanim się rozstali.
Olivia uśmiechnęła się do wszystkich ciepło i pokiwała lekko głową.
- Was też bardzo miło poznać. Cieszę się, że w końcu możemy się spotkać - przyznała łagodnie. Potem zerknęła na malucha i jej serce ogarnęło cudowne ciepło. Zawsze tak bardzo chciała mieć dziecko... One były takie cudowne, takie kochane.
Na to wszystko patrzył z boku Scott i Alex, stali gdzieś z tyłu z niezbyt miłymi minami.

Markuś - 2016-04-22 20:17:11

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową, a potem ruszyła do pobliskiej pizzeri. Tam wyjaśniła wszystko szefowi, co nie było zbytnio zgodne z prawdą, a potem skierowała się do domu. Przez całą drogę miała wrażenie, jakby ktoś ją śledził, jednak gdy się oglądała wszystko było w porządku. Może jej się po prostu wydawało? Weszła do mieszkania po czym zamknęła drzwi i poszła do salonu siadając na kanapie z książką.
Chłopak uśmiechnął się lekko, a potem zerknął na malucha.
-Spisałaś się Kate. Jest przeuroczy.-odparł rozbawiony po czym wziął go na ręce.
-Macie już jakieś imię?-spytał zerkając na dwójkę rodziców.
-Tak. Będzie się nazywał Lucas.-odpowiedziała kobieta, a chłopczyk przyglądał się wszystkim swoimi brązowymi oczami.

Natsuyu - 2016-04-22 20:20:44

Adrien/Olivia

Chłopak załatwił wszystko co miał załatwić, a potem wrócił do domu. Na szczęście miał zapasowy klucz, więc otworzył drzwi i wszedł do środka. Wszedł do salonu i uśmiechnął się na widok ukochanej.
- Hej. Nie miałaś problemów z szefem ani nic? - zapytał siadając obok i objął ją ramieniem.
Olivia przyglądała się chłopczykowi zauroczona. Podeszła do ukochanego, który go trzymał i zerknęła na dziecko uśmiechając się rozczulona.
W pewnym momencie Scott nie wytrzymał i się odezwał.
- Nie wierzę, że dajecie tej pijawce być tak blisko dziecka - warknął. Olivia zamrugała parę razy zaskoczona, a potem odsunęła się od Natha i dziecka, po czym spuściła wzrok nieco zawstydzona.

Markuś - 2016-04-22 20:25:34

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna spojrzała na Adriena po czym odłożyła książkę i przytuliła się do niego.
-Nie. Wszystko zrozumiał.-powiedziała głaszcząc go delikatnie po torsie.
-A ty? Gdzie byłeś? Załatwiłeś wszystko?-zapytała unosząc na niego wzrok.
Chłopak zamrugał parę razy po czym zerknął na Scotta i zmarszczył brwi. Oddał malucha matce po czym podszedł do niego.
-Olivia nie skrzywdziłaby dziecka, ani żadnego z nas.-odparł krzyżując ręce na piersi.
-Myślałem, że już to zrozumiałeś po naszej ostatniej rozmowie, ale widzę, że do ciebie i tego twojego pustego łba nic nie dociera. Zostaw moją narzeczoną w spokoju i zajmij się swoim wilczym zadem.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-22 20:42:16

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał lekko głową.
- Tak, załatwiłem wszystko co trzeba. A co do tego gdzie byłem, to niespodzianka - odparł rozbawiony i pocałował ją lekko w czoło.
- Lubisz konie? - zapytał zaraz.
Olivia westchnęła cicho i spuściła wzrok. Nie chciała być powodem kłótni w watasze. Scott prychnęła i pokręcił głową.
- Ta wampirzyca owinęła sobie ciebie wokół palca! Jesteś zaślepiony Nathaniel, ale ona w końcu ujawni swoją naturę i zabije nas wszystkich - warknął. W pewnym momencie odezwał się ojciec dziecka.
- Daj spokój Scott i zamknij się, nie psuj chrztu naszego syna - powiedział, a młody wilk prychnął.
- Wszyscy jesteście tacy głupi? - mruknął niezadowolony. Olivia nie wiedziała co ma powiedzieć. Dawno nie poczuła się taka... Odrzucona? Obrażona? Nie dość, że i tak było jej smutno przez te sprawę z dziećmi i tym, że nie może ich mieć, a teraz po słowach wilka poczuła jak zaszkliły jej się oczy i jakaś łza spłynęła po policzku. Bardzo dawno nie płakała...

Markuś - 2016-04-22 20:47:42

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zamrugała parę razy, a potem uśmiechnęła się.
-Pewnie. Dlaczego o to pytasz?-spytała rozbawiona przyglądając mu się uważnie. Chciała jeszcze mu powiedzieć o tym, że chyba ktoś ją śledził, ale uznała, że zrobi to nieco później,
Chłopak zacisnął zęby, a potem przybliżył się nieco do Scotta patrząc na niego złotymi oczyma.
-Wynoś się stąd. I obiecuję, że jeśli jeszcze raz usłyszę obelgę o Olivii to zostaniesz wygnany z watahy za sprzeciwianie się alfie. Atak na nią to atak na mnie.-odparł i warknął, a potem podszedł do blondynki i lekko ją objął.
-Nie przejmuj się kochanie.-szepnął jej do ucha.

Natsuyu - 2016-04-22 20:50:17

Adrien/Olivia

Chłopak pogłaskał ją lekko po ramieniu i uśmiechnął się lekko.
- Jeszcze zobaczysz - odparł i musnął czule jej policzek, a potem szyję.
- Jesteś jakaś spięta - dodał głaszcząc lekko jej kark.
Olivia przytuliła się do ukochanego, po czym szybko otarła policzek i pokręciła głową.
- Już dobrze. Zapomnijmy o tym. W końcu nie ja tu jestem dzisiaj najważniejsza - odparła po chwili i uśmiechnęła się łagodnie do pary z dzieckiem. Nie chciała im psuć tak ważnego dnia.

Markuś - 2016-04-22 20:57:21

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zamruczała cicho, a potem zagryzła wargi, a na jego pytanie westchnęła.
-Sama nie wiem... Jak wracałam z pizzerii do domu wydawało mi się, że ktoś mnie śledzi... Może tylko mi się wydawało, nie wiem.-mruknęła wzruszając ramionami.
-Ale przez całą drogę czułam zapach padliny pomieszany z górskim powietrzem i trawą.-dodała.
Chłopak pokiwał głową, a potem pogłaskał ją po włosach.
-Dobrze zaczynajmy.-odparł, a potem wszyscy zajęli miejsca i zaczął się chrzest dziecka.

Natsuyu - 2016-04-22 21:01:56

Adrien/Olivia

Chłopak zamrugał parę razy zaskoczony, po czym zagryzł lekko dolną wargę.
- Rozumiem... Ale nie mam pojęcia co to może być - odparł po chwili i objął ją nieco mocniej.
- Zauważyłaś coś jeszcze? - dodał unosząc brew.
Olivia usiadła obok ukochanego, nie puszczając jego dłoni. Kiedy wszystko się skończyło, para zaprosiła wszystkich gości na małe przyjęcie z okazji chrztu, więc skierowali się do specjalnie wynajętej sali.

Markuś - 2016-04-22 21:06:47

Rosemarie;Nathaniel
Pokręciła głową i westchnęła.
-Nie. Nic konkretnego.-powiedziała cicho przytulając się do niego.
-Mogę... Cię o coś zapytać? Czy jest ktoś kto... chciałby twojej krzywdy?-zapytała po chwili zagryzając wargi. Wiedziała, że to może dziwne pytanie, ale... chciała wiedzieć na czym stoją.
Chłopak ujął dłoń ukochanej, a potem ucałował ją.
-Mogę cię prosić do tańca księżniczko?-spytał łagodnie wskazując na parkiet. Nie chciał się już przejmować Scottem i jego durnymi oskarżeniami. Wolał się dobrze zabawić skoro miał okazję.

Natsuyu - 2016-04-22 21:12:01

Adrien/Olivia

Chłopak zamrugał parę razy zaskoczony, a potem cicho westchnął i potarł kark.
- Cóż... Przez tyle lat, tyle wieków... Trochę się działo. Ja i Olivia narobiliśmy sobie trochę wrogów - przyznał po chwili.
- Ale ostatnimi czasy w naszym życiu było raczej spokojnie - dodał.
Olivia uśmiechnęła się leciutko i pokiwała głową.
- Oczywiście - odparła, po czym ścisnęła jego dłoń i razem wyszli na parkiet. Położyła dłonie na jego ramionach i delikatnie się kołysali. Mimo to Olivia nie potrafiła się do końca tym wszystkim cieszyć.

Markuś - 2016-04-22 21:16:14

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna spojrzała na niego i uniosła brew.
-Trochę? To znaczy ile? Dwóch? Pięciu? Dziesięciu?-spytała przyglądając mu się uważnie.
-To ważne Adrien. Muszę wiedzieć przed czym mamy się bronić, gdyby zaszła taka konieczność.-dodała po czym pogłaskała go czule po policzku.
Chłopak przyglądał jej się chwilę kołysząc się w rytm muzyki.
-Kochanie proszę... Nie smuć się i nie przejmuj słowami tego idioty.-odparł głaszcząc ją po talii.
-To nie ma znaczenia.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-22 21:25:11

Adrien/Olivia

Chłopak zagryzł wargę i pokręcił głową.
- Nie wiem Rose. Było sporo ludzi, którym naraziłem się ja albo moja siostra. Tysiąc lat to dużo czasu. Nie mam pojęcia ilu z nich jeszcze żyje - odparł po chwili.
- Nie jestem w stanie powiedzieć ci dokładnej liczby. Nawet w przybliżeniu jest to trudne - dodał.
Olivia westchnęła cicho i pokręciła głową.
- Nie... Ja... Nie przejmuję się tym tak bardzo. Znaczy... To mnie trochę zasmuciło, ale nie o to chodzi - odparła cicho.
- Chodzi o te wszystkie dzieci. Po prostu... Uświadomiłam sobie, że ja nigdy się nie poczuję tak jak Rose czy Kate. I nie będę w stanie dać ci takiego malucha - szepnęła w końcu.

Markuś - 2016-04-22 21:30:23

Rosemarie;Nathaniel
Westchnęła ciężko, a potem powoli pokiwała głową.
-Rozumiem...-powiedziała, a potem przytuliła się do niego i odetchnęła jego zapachem.
-Nasze życie chyba nigdy nie będzie bezpieczne, prawda?-mruknęła po chwili przejeżdżając palcami po jego torsie.
Chłopak zamrugał parę razy, a potem westchnął i przytulił ją bardziej do siebie.
-A więc o to chodzi...-mruknął cicho przejeżdżając palcami po jej plecach.
-Skarbie przecież to nie twoja wina.-odparł i musnął jej czoło.

Natsuyu - 2016-04-22 21:35:34

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i mocno ją do siebie przycisnął.
- Ja... Przepraszam moja malutka. Przepraszam, że nigdy nie będę w stanie zapewnić cię, że będziemy żyć spokojnie i bezpiecznie - odparł cicho i pogłaskał jej ramię.
- Ale obiecuję bronić ciebie i tego malucha gdyby kiedykolwiek zaszła taka potrzeba - dodał dotykając czule jej brzucha.
Olivia wtuliła się w niego mocniej i zacisnęła powieki powstrzymując łzy.
- Czemu to jest takie niesprawiedliwe? Tak bardzo chciałabym być matką, założyć z tobą rodzinę - wyszeptała po chwili, zaciskając dłonie na jego ramionach.

Markuś - 2016-04-22 21:39:08

Rosemarie;Nathaniel
Pokręciła głową po czym spojrzała na niego.
-Nie przepraszaj... To nie jest do końca twoja wina.-powiedziała po czym zerknęła na jego dłoń i uśmiechnęła się łagodnie.
-Będziesz wspaniałym ojcem.-mruknęła przytulając się do niego i przymykając powieki.
Chłopak westchnął i pogłaskał ją czule po plecach całując w czubek głowy.
-Wiem... Też bym tego chciał, ale... Jest jak jest. Może uda nam się coś wymyślić.-mruknął i pogłaskał ją po włosach.
-Obiecuję.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-22 21:44:41

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się słabo i pocałował ją w czubek głowy.
- Cieszę się, że tak uważasz - odparł łagodnie i oparł policzek o jej włosy.
- A ty będziesz cudowną mamusią - dodał wesoło.
Olivia westchnęła i delikatnie otarła oczy, uważając żeby się nie rozmazać. Nic już nie powiedziała, bo nawet nie wiedziała co. Nie miała nawet nadziei, że coś dało się zrobić. Była wampirem i wampiry były bezpłodne. W historii nie zdarzyła się wampirzyca, która zaszła w ciążę będąc wampirem. Rose była wyjątkiem, ale ona była w innej sytuacji. Olivia bardzo jej zazdrościła.

Markuś - 2016-04-22 21:47:28

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się, a potem musnęła jego wargi.
-Cieszę się...-powiedziała, po czym pokręciła głową.
-Nadal... Nie mogę w to wszystko uwierzyć. Że będę matką. Trochę jestem tym wszystkim przerażona.-dodała rozbawiona.
Nath westchnął i przycisnął ją do siebie nie przestając się kołysać. Nie chciał, aby dziewczyna była smutna. On sam chciał mieć dziecko, chciał mieć normalną rodzinę, ale co mógł zrobić? Nie chciał się zadręczać.

Natsuyu - 2016-04-22 21:54:29

Adrien/Olivia

Chłopak roześmiał się cicho i pokiwał głową.
- Wiem, ja też nigdy się nie spodziewałem, że będzie mi dane być ojcem - przyznał rozbawiony.
- Ale damy sobie razem radę - dodał.
Przyjęcie powoli mijało, a Olivia starała się nie być taka smutna. W końcu ona i Nathaniel pożegnali się ze wszystkimi i wrócili do domu. Kiedy już tam byli dziewczyna przeciągnęła się i westchnęła.
- Potrzebuję kąpieli. I alkoholu - mruknęła, po czym podeszła do barku i wyjęła z niego butelkę wina.

Markuś - 2016-04-22 21:58:16

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka pokiwała głową i pogłaskała go po policzkach.
-Masz rację. Razem możemy wszystko.-powiedziała po czym usiadła mu na kolanach i objęła za szyję, a potem czule pocałowała. Powoli wsunęła język do jego ust, a jej pocałunek stawał się coraz bardziej namiętny.
Nath ściągnął marynarkę odwieszając ją na bok, a potem spojrzał na Olivię.
-Przygotuję ci kąpiel księżniczko.-mruknął łagodnie i musnął jej czoło po czym poszedł do łazienki. Tam wlał różne płyny zapachowe, a potem wsypał jeszcze płatki róż uśmiechając się pod nosem.

Natsuyu - 2016-04-22 22:03:33

Adrien/Olivia

Chłopak objął ją w pasie, a potem odwzajemnił każdy jej pocałunek. Sam nie wierzył w to jak bardzo ją pokochał i jak bardzo kochał tego malucha w jej wnętrzu. Delikatnie pogłaskał ją po plecach, a potem zsunął dłonie na jej biodra i uda, głaszcząc je delikatnie.
Olivia pokiwała głową, po czym wzięła jakieś najlepsze wino jakie miała, po czym poszła do łazienki. Widząc to wszystko zamrugała parę razy.
- Łał... To... Dziękuję - odezwała się i uśmiechnęła się słabo do chłopaka.

Markuś - 2016-04-22 22:07:46

Rosemarie;Nathaniel
Wplotła palce w jego włosy i odetchnęła wprost w jego wargi, a kiedy się od siebie oderwali odetchnęła i spojrzała mu głęboko w oczy.
-Chyba musieliśmy być sobie przeznaczeni.-powiedziała po chwili cicho przejeżdżając palcami po jego torsie.
-A poznaliśmy się na zwykłym targu.-mruknęła rozbawiona.
Nath uśmiechnął się po czym pogłaskał jej policzki i musnął czule jej czoło.
-Chcę abyś się jak najbardziej odprężyła.-odparł łagodnie po czym zapalił jeszcze porozstawiane świeczki zapachowe.
-Teraz lepiej.-dodał przygasając światło.

Natsuyu - 2016-04-22 22:12:48

Adrien/Olivia

Chłopak roześmiał się cicho i pokiwał głową.
- Od razu wiedziałem, że jesteś wyjątkowa - stwierdził rozbawiony.
- Nie wiedział w jaki sposób i czemu tak czuję, ale wyróżniałaś się - dodał.
Olivia uśmiechnęła się leciutko i postawiła alkohol na szafce, po czym podeszła do ukochanego i zaczęła delikatnie rozpinać mu koszulę.
- Kocham cię najbardziej na świecie skarbie - powiedziała po chwili.
- I dziękuję za to co dla mnie robisz - dodała cicho.

Markuś - 2016-04-22 22:17:39

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uniosła brwi, a potem zaśmiała się cicho.
-Naprawdę? Właśnie starałam się nie wyróżniać.-powiedziała rozbawiona i przejechała palcami po jego włosach.
-Ale najwodoczniej coś robiłam źle.-dodała.
Nathaniel uśmiechnął się, a potem pokręcił głową.
-Co robisz? Mam zostać tu z tobą?-zapytał rozbawiony unosząc brew. Potem pogłaskał ją po talii i odpiął jej sukienkę.

Natsuyu - 2016-04-22 22:23:25

Adrien/Olivia

Chłopak roześmiał się cicho i delikatnie wsunął palce pod jej koszulkę, dotykając jej gładkiej skóry.
- Najwyraźniej tak - odparł i zerknął jej w oczy.
- Dalej czasami nie mogę uwierzyć, że tu naprawdę jesteś - dodał cicho.
Dziewczyna pokiwała lekko głową, a kiedy zdjęła mu koszulkę przyciągnęła go do siebie i namiętnie pocałowała. Potrzebowała go mieć teraz blisko. Była przygnębiona, spięta i smutna, a on zawsze poprawiał jej humor. Kiedy się od siebie oderwali, a on rozpiął jej sukienkę delikatnie zsunęła się ona na ziemię ukazując jej nową bieliznę.

Markuś - 2016-04-22 22:27:10

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka uśmiechnęła się lekko, a potem pogłaskała go po policzkach.
-Ja też czasami nie mogę uwierzyć w to wszystko. Myślałam, że już nigdy nie będzie nam dane być razem.-mruknęła po czym pochyliła się i zaczęła całować jego szyję.
Nathaniel odwzajemnił od razu pocałunek tak samo namiętnie. Kiedy się od siebie oderwali omiótł jej ciało i pokręcił głową z niedowierzaniem.
-Jesteś taka piękna... I do tego moja. Czym sobie na ciebie zasłużyłem?-szepnął po czym musnął jej szyję i dekolt pozbywając się jej stanika.


Odczytaj wiadomość xDD

Natsuyu - 2016-04-22 22:32:00

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i pocałował ją czule w czoło.
- Ja podobnie. Myślałem, że już dawno odeszłaś z tego świata - odparł cicho i zamruczał, delikatnie głaszcząc jej skórę.
Olivia pokręciła lekko głową, rozpinając jego spodnie i zdejmując je razem z bokserkami.
- Tym, że jesteś najcudowniejszym facetem na tym świecie - odparła cicho i pogłaskała go po policzku. Potem zdjęła z siebie do końca bieliznę i weszła do wanny. Wzięła butelkę z winem i otworzyła ją, po czym rozlała im do kieliszków.

Markuś - 2016-04-22 22:36:35

Rosemarie;Nathaniel
Zostawiła na jego skórze kilka malinek, a potem odetchnęła głęboko czując jego tętno. Przejechała palcami po jego skórze na szyi i oblizała wargi. Tak strasznie chciała znów skosztować jego krwi. Jednak po chwili pokręciła głową i zeszła z jego kolan pocierając czoło.
Nath usiadł za ukochaną i objął ją delikatnie muskając jej łopatki i kark swoimi wargami.
-Bardzo cię kocham...-szepnął po czym wziął kieliszek z winem.
-Nie powinnaś się skarbie jeszcze pożywić? W końcu w ogóle prawie nie pijasz mojej krwi.-mruknął.

Natsuyu - 2016-04-22 22:46:13

Adrien/Olivia

Chłopak zamrugał parę razy, a potem zerknął na nią i westchnął. Pogłaskał ją lekko po włosach i pocałował w czoło.
-Kochanie, jeżeli potrzebujesz i chcesz, to nie musisz się powstrzymywać - stwierdził po chwili wskazując na swoją szyję.
Olivia zagryzła wargi i pokręciła lekko głową.
- Nie chce się tobą żywić. Rano piłam tą krew, którą zabrałyśmy razem z Rose do szpitala - stwierdziła po chwili, po czym wypiła sporego łyka wina, opierając się o jego tors.

Markuś - 2016-04-22 22:49:38

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka pokręciła głową i odetchnęła.
-Nie rozumiesz... Twoja krew tak samo jak krew wilkołaków ma specjalne właściwości. Jest przepyszna i dodaje bardzo dużo energii, ale... Jest skutek uboczny. Nie pragnę jej dlatego, bo czuję głód, ale dlatego, że się uzależniam.-powiedziała po chwili przeczesując swoje włosy.
Chłopak upił łyka alkoholu, a potem musnął jej szyję odgarniając włosy na bok.
-Dlaczego? Już ci nie smakuje?-zapytał po chwili cicho sunąc wargami do jej ramienia.

Natsuyu - 2016-04-22 23:05:38

Adrien/Olivia

Chłopak zamrugał parę razy, a potem cicho westchnął i objął ją mocno ramieniem.
- No dobrze... Skoro tak przedstawiasz sprawę - odparł łagodnie, po czym delikatnie musnął jej skroń i policzek.
- Ale nie uciekaj ode mnie - dodał, przyciskając ją do siebie.
Olivia zamruczała cicho i zagryzła lekko dolną wargę. Odetchnęła głęboko, po czym upiła kolejny spory łyk wina.
- Po prostu nie chce cię skrzywdzić - odparła cicho - Mogę kiedyś przesadzić. Poza tym kiedy nie uprawiamy seksu to nie jest dla ciebie nic przyjemnego, więc chciałabym się ograniczyć tylko do tych momentów zbliżenia - dodała.

Markuś - 2016-04-22 23:11:19

Rosemarie;Nathaniel
Westchnęła cicho, a potem odsunęła się trochę.
-Pójdę na wszelki wypadek się napić. Zaraz wracam.-powiedziała i poszła do kuchni gdzie wlała do szklanki krew i od razu wypiła ją jednym duszkiem. Odetchnęła po czym oparła się o blat pezymykając powieki.
Nathaniel westchnął po czym pogłaskał ją po brzuchu.
-Kochanie ale jeślibyć tylko chciała to wiesz... Śmiało.-odparł i oparł czoło o jej ramię.
-Nie skrzywdziłabyś mnie.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-22 23:20:29

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową, po czym przeciągnął się. Potem podniósł się i poszedł za ukochaną. Wszedł do kuchni i chwilę na nią patrzył.
- Hm... A może chciałabyś żeby zrobił ci masaż? - zaproponował.
Blondynka westchnęła i złapała go lekko za rękę.
- Nigdy specjalnie. Ale wiesz, że kiedy piję krew może być różnie - odparła cicho, po czym dokończyła kieliszek z winem i dolała sobie alkoholu.

Markuś - 2016-04-22 23:24:12

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna odwróciła się w jego stronę, a potem powoli pokiwała głową.
-Może to i dobry pomysł...-powiedziała łagodnie się uśmiechając. Poszli do sypialni, gdzie brunetka ściągnęła z siebie całe ubranie zostając w bieliźnie i ułożyła się na brzuchu.
Chłopak westchnął, ale już nic nie powiedział tylko dopił swój kieliszek. Wziął gąbkę, oraz żel po czym zaczął namydlać jej delikatne ciało co jakiś czas całując jej skórę swoimi wargami.

Natsuyu - 2016-04-22 23:30:48

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się, a potem wziął oliwkę nawilżającą z łazienki, a potem usiadł na łóżku. Rozpiął jej stanik, bo ramiączka mu przeszkadzały, wycisnął oliwkę na dłonie i zaczął powoli masować ramiona, kark i plecy ukochanej.
Olivia zamruczała cicho i odetchnęła głęboko, a potem wypiła drugi kieliszek wina i odwróciła się do ukochanego przodem. Pogłaskała jego tors i westchnęła.
- Więc... Może pogadamy o ślubie? No wiesz... Mówiłeś, że chcesz go wziąć jak najszybciej? Masz już pomysł kiedy? - zapytała cicho.

Markuś - 2016-04-22 23:34:30

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się pod nosem, a potem zamruczała i przygryzła wargi czując przyjemność rozchodzącą się po jej ciele. Jej mięśnie przy każdym jego dotyku powoli się rozluźniały.
-Cudownie...-szepnęła przymykając powieki.
Nathaniel objął ją w pasie, a potem wzruszył ramionami.
-Nie wiem. Ogólnie to chyba jest tego trochę. W sensie mam na myśli przygotowania. Trzeba ogarnąć salę, wynająć termin, zaproszenia... Musisz kupić suknię.-odparł łagodnie.
-Ale chciałbym jak naszybciej.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-22 23:40:30

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się leciutko, po czym pochylił się i delikatnie całował jej skórę na karku, dłońmi zsuwając się trochę niżej. Chciał żeby się odprężyła, wyluzowała. Czuł, że jej mięśnie są okropnie spięte, więc na te najbardziej spięte miejsca naciskał nieco mocniej.
Olivia pokiwała lekko głową.
- W takim razie musimy zacząć już o tym wszystkim myśleć. Wzięłam z centrum handlowego kilka katalogów z sukniami, więc zacznę je już przeglądać - stwierdziła, delikatnie jeżdżąc palcami po jego cudownych mięśniach.

Markuś - 2016-04-22 23:45:58

Rosemarie;Nathaniel
Jęknęła cicho i zacisnęła palce na poduszce czując jak nacisnął na jej spięty mięsień. Powoli jej ciało zaczęło się rozluźniać pod wpływem jego dotyku k pocałunków.
-Wiesz, że jesteś najwspanialszy na świecie?-szepnęła zagryzając lekko wargi.
Pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Dobrze. W takim razie ja zajmę się wyborem terminu i poszukaniem jakiegoś ładnego miejsca. Obiecuję, że to będzie najpiękniejszy dzień twojego życia.-odparł po czym musnął czule jej czoło.

Natsuyu - 2016-04-22 23:49:49

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się czule i delikatnie ugryzł ją w ramię.
- Miło to słyszeć - mruknął jej do ucha i zaczął całować dokładnie jej szyję, nie przestając masować pleców i ramion ukochanej.
Olivia pokiwała głową i dokończyła wino, a potem pogłaskała go lekko po włosach.
- Nie wątpię kochanie - odparła i uśmiechnęła się leciutko, po czym przyciągnęła go do siebie i pocałowała namiętnie. Naprawdę potrzebowała go mieć teraz blisko, bo dalej była w średnim nastroju.

Markuś - 2016-04-22 23:53:34

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka odetchnęła głęboko lekko przygryzając wargi, aż w końcu już nienwytrzymała. Odwróciła się w kierunku ukochanego po czym pocałowała go namiętnie przylegając do niego całym swoim ciałem.
Strasznie go teraz pragnęła.
Nathaniel odwzajemnił pocałunek i przycisnął ją do siebie. Zjechał dłonią pomiędzy jej uda po czym zaczął pocierać jej kobiecość chcąc sprawić jej jak największą przyjemność.

Natsuyu - 2016-04-22 23:58:57

Adrien/Olivia

Zamrugał parę razy, ale zaraz odwzajemnił szybko pocałunek i wsunął język w jej usta, pieszcząc dokładnie jej podniebienie. Przejechał palcami po jej brzuchu, a potem pozbył się zupełnie jej stanika i zaczął ugniatać jej piersi, pocierając sutki kciukami.
Olivia zamrugała parę razy zaskoczona, po czym jęknęła i oderwała się od niego.
- N-Nath... Och - jęknęła, zaciskając dłonie na jego ramionach. Poczuła jak rozkosz zaczyna rozlewać się powoli po całym jej ciele.

Markuś - 2016-04-23 00:02:32

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka zamruczała cicho nie odrywając się od jego ust ściągnęła powoli jego koszulę, a potem zajęła się spodniami. Zjechała wargami na jego policzek zupełnie omijając szyję, a potem zaczęła całować go po torsie.
Uśmiechnął się pod nosem po czym powoli włożył w nią palce kciukiem pocierając jej łechtaczkę.
-Tak kochanie?-szepnął, a gdy natrafił na punkt G przygryzł wargi i zaczął go uciskać.

Natsuyu - 2016-04-23 00:28:35

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się i zamruczał cicho, po czym odetchnął głęboko i pogłaskał ją po włosach, potem sam pochylił się i zaczął ssać jej sutki, głaszcząc ją po brzuchu. Następnie pozbył się jej majtek i zaczął delikatnie pocierać jej kobiecość.
Olivia zagryzła mocniej dolną wargę i odetchnęła głęboko.
- Jesteś niesamowity - szepnęła, po czym przejechała palcem po jego brzuchu, a potem złapała jego męskość i zaczęła ją powoli pocierać, chcąc sprawić mu dużo przyjemności.

Markuś - 2016-04-23 09:24:07

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna jęknęła cicho i pozbyła się jego spodni wraz z boksrrkami. Odrzuciła je na bok po czym złapała jego męskość i zaczęła po niej jeździć w górę i w dół co jakiś czas ją pocierając.
Nathaniel jęknął i odetchnął cicho zaczynając poruszać palcami coraz to szybciej i mocniej. Chciał sprawić jej jak najwięcej przyjemności.
-Dobrze ci księżniczko?-szepnął jej do ucha przygryzając je lekko. Drugą dłonią ugniatał jej piersi lekko podszczypując sutki.

Natsuyu - 2016-04-23 13:56:53

Adrien/Olivia

Chłopak jęknął cicho i zagryzł delikatnie dolną wargę i odetchnął głęboko. Potem powoli wsunął palce w jej wnętrze i zaczął nimi poruszać, kciukiem naciskając na jej łechtaczkę.
Olivia jęknęła cicho i zagryzła mocno dolną wargę, rozkoszując się każdym jego ruchem.
- C-cudownie - wyszeptała, wbijając paznokcie jednej dłoni w jego ramię. Drugą zaś ręką przejeżdżała dłonią po jego członku, ściskając go co jakiś czas.

Markuś - 2016-04-23 15:13:28

Rosemarie; Nathaniel
Brunetka jęknęła i zagryzła wargi ściskając delikatnie jego członek. Było jej tak cholernie dobrze. Przyciągnęła go bardziej do siebie i wpiła się namiętnie w jego wargi wsuwając powoli język i pieszcząc nim jego podniebienie.
Chłopak odetchnął poruszając palcami coraz szybciej. Chciał ją doprowadzić do orgazmu jeszcze przed stosunkiem. Chciał aby się rozluźniła i przestała myśleć o swoich zmartwieniach.

Natsuyu - 2016-04-23 15:35:09

Adrien/Olivia

Chłopak odwzajemnił pocałunki, angażując się w nie tak samo jak ona. Palcami odnalazł w jej wnętrzu odpowiedni punkt i zaczął go mocno pocierać, chcąc jej sprawić jak najwięcej rozkoszy.
Olivia w końcu poczuła jak szczytuje, jej pochwa zaczęła zaciskać się na jego palcach, a ona krzyknęła, zaciskając dłonie na jego ramionach, wbijając mu paznokcie w skórę.

Markuś - 2016-04-23 15:41:20

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna jęknęła i zaczęła wzdychać z każdym jego ruchem wprost do jego ucha.
-Jesteś cudowny...-szepnęła lekko zaciskając palce na jego włosach. Po kilku chwilach zaczęła szczytować więc odchyliła głowę.
Chłopak uśmiechnął się szeroko po czym wyjął z niej palce. Złapał ją za biodra i wszedł w nią jednym ruchem zaczynając poruszać swoimi i jej biodrami.

Natsuyu - 2016-04-23 18:53:43

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się z satysfakcją gdy ukochana przeżyła orgazm. W końcu wyjął z niej palce, a potem złapał ją za biodra i wszedł w jej pochwę jednym, płynnym ruchem. Zaczął od razu poruszać biodrami, ugniatając lekko jej piersi i ściskając sutki.
Olivia jęknęła, wplatając palce w jego włosy. Z każdym ruchem ukochanego zaczęła głośno pojękiwać, oddychała szybciej i głośniej, a co jakiś czas szeptała jego imię.

Markuś - 2016-04-23 19:02:56

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zamrugała parę razy, a potem jęknęła głośno lekko zaciskając palce na jego ramionach. Pochyliła się i zaczęła nad jego uchem szeptać "szybciej", "mocniej","głębiej" przy okazji muskając też jego skórę wargami.
Nathaniel uśmiechnął się z satysfakcją i rozszerzył bardziej jej nogi, by zwiększyć doznania. Pochylił się i przyssał do jej sutka dłońmi ugniatając jej pośladki. Chciał aby było jej jak najlepiej.

Natsuyu - 2016-04-23 19:18:18

Adrien/Olivia

Chłopak całował jej skórę na szyi i piersiach, nie przestając poruszać biodrami. Po chwili lekko uniósł jej nogę aby wchodzić z nią pod lepszym kątem i nieco przyspieszył.
Olivia zamknęła oczy, odchylając głowę do tyłu. Każdy jego ruch sprawiał jej ogromną przyjemność i sprawiał, że lekko drżała. W końcu poczuła jak pochwa zaczyna się zaciskać, a ona przeżyła drugi już orgazm.

Markuś - 2016-04-23 19:23:39

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka jęknęła jeszcze głośniej czując szybkie bicie serca i jego i swojego. Po paru chwilach przekręciła go na plecy i sama zaczęła poruszać biodrami całując jego tors i zostawiając na nim malinki. Kiedy doszła do szyi odetchnęła głęboko, a jej oczy pociemniały. Musnęła ją wargami i zaraz potem wbiła się w jego skórę delikatnie zaczynając pić krew. Jęknęła przy tym bo jej pochwa zaczęła się zaciskać po raz drugi.
Nath uśmiechnął się czując jak dochodzi po raz drugi, a potem zaczął jeszcze szybciej poruszać biodrami.
-No już malutka. Jeszcze jeden raz.-szepnął jej do ucha po czym włożył palce w jej drugą dziurkę i przybliżył ją tak, że jej wargi były blisko jego szyi.

Natsuyu - 2016-04-23 19:32:43

Adrien/Olivia

Chłopak głośno jęknął i zacisnął palce na jej udach. No tak, kiedyś Olivia mówiła, że gdy wampir pije z ciebie krew podczas seksu, to wzmacnia doznania. I faktycznie tak było, po jego ciele rozlała się wielka przyjemność gdy tylko to zrobiła. Zaraz potem wystrzelił w jej wnętrze spermę.
Olivia krzyknęła i zacisnęła zęby, a potem zerknęła na jego szyję. Już nie mogła się powstrzymać. Wysunęła w końcu kły, po czym wbiła je w jego szyję i zaczęła powoli pić jego słodką i cudowną krew.

Markuś - 2016-04-23 19:38:36

Rosemarie;Nathaniel
Jęknęła i odetchnęła głęboko, a potem oderwała się jeszcze od jego skóry zlizując resztki krwi z szyi po czym odsunęła się i spojrzała mu w oczy.
-Przepraszam... Powinnam była najpierw zapytać.-powiedziała cicho i musnęła czule jego wargi po czym opadła obok uspokajając oddech.
Chłopak jęknął cicho i wplótł dłoń w jej włosy nie przestając poriszania jej biodrami. Do tego umiejętnie penetrował jej drugą dziurkę chcąc doprowadzić go do ostatniego orgazmu.

Natsuyu - 2016-04-23 19:48:06

Adrien/Olivia

Chłopak pokręcił głową i objął ją czule ramieniem.
- Nie musisz o to pytać. To dla mnie sama przyjemność - odparł cicho i pocałował ją czule w czoło, po czym mocno ją przytulił.
- Jesteś taka cudowna - dodał cicho.
Dziewczyna w końcu oderwała się od jego skóry, po czym krzyknęła, czując jak trzeci już orgazm ogarnia całe jej ciało. Odchyliła głowę do tyłu i zagryzła mocno dolną wargę, wbijając paznokcie w jego plecy.

Markuś - 2016-04-23 19:54:04

Rosemarie;Nathalie
Dziewczyba uśmiechnęła się łagodnie po czym pogłaskała go po włosach.
-Dziękuje. Ty też jesteś pezecudowny.-powiedziała cicho i okryła ich kołdrą, a potem się w niego wtuliła.
-Kocham cię.-szepnęła.
Chłopak czując jak ogarnia ją kolejny orgazm wszedł w nią jak najgłębiej i wystrzelił w jej wnętrze lepką spermę pod sporym ciśnieniem. Jęknął i oparł czoło o jej ramię po czym odetchnął głęboko.

Natsuyu - 2016-04-23 21:44:07

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się leciutko i pocałował ją w czoło.
- Ja ciebie też moja malutka - mruknął i pogłaskał jej nagą skórę.
- I te maleństwo też bardzo kocham - dodał dotykając lekko jej brzucha.
Olivia krzyknęła, a potem wtuliła się w niego, oddychając szybko i głęboko.
- O matko... - wyszeptała i zamknęła na chwilę oczy, a potem oparła głowę o jego ramię.
- Jesteś niesamowity - dodała cicho - Zaniesiesz mnie do łóżka? - poprosiła po chwili.

Markuś - 2016-04-23 22:07:45

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się słabo po czym pokiwała głową.
-Ja też je kocham...-powiedziała łagodnie kładąc dłoń na jego dłoni.
-I już nie mogę się doczekać, aż się urodzi.-mruknęła i musnęła jego wargi.
Nath pokiwał głową po czym podniósł się i wziął ją na ręce wychodząc z wanny. Poszedł do sypialni, gdzie ułożył ją na poduszkach po czym sam opadł obok. Okrył ich kołdrą i objął ukochaną ramieniem przyciskając do siebie.
-Śpij już skarbie. Ja też jestem wykończony.-szepnął wtulając twarz w jej włosy.

Natsuyu - 2016-04-23 22:35:26

Adrien/Olivia

Pokiwał głową i lekko cmoknął ją w czoło.
- Tak, ja też - odparł, a potem wtulił twarz w jej włosy.
- Jestem taki zmęczony... - dodał cicho.
Olivia pokiwała tylko lekko głową i wtuliła się w niego mocno.
- Dobranoc skarbie - wyszeptała łagodnie, po czym zamknęła oczy, a parę chwil potem odpłynęła w krainę snów.

Markuś - 2016-04-23 22:39:57

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się delikatnie, a potem pogłaskała go po policzku.
-W takim razie śpij już kochanie.-powiedziała i przytuliła się do niego.
-Dobranoc.-mruknęła po czym przymknęła powieki i niedługo potem usnęła.
Chłopak uśmiechnął się po czym pogłaskał ją po nagich plecach.
-Dobranoc kochanie.-szepnął jej do ucha i musnął jej czoło. Sam zaraz przymknął oczy i niedługo potem zasnął.

Natsuyu - 2016-04-23 23:33:29

Adrien/Olivia

Chłopak mocno ją objął i pocałował czule w czoło. Przyglądał się jej jeszcze przez krótką chwilę, a potem wtulił twarz w jej włosy, a zaraz potem także zupełnie odpłynął w krainę Morfeusza. Był bardzo zmęczony seksem i tym, że Rose wypiła trochę jego krwi.
Olivia usnęła bardzo szybko i miała trochę dziwny sen. Nie bardzo go rozumiała, ale było w nim jakieś dziecko, a także stado wilków i dziwny człowiek.

Markuś - 2016-04-23 23:39:52

Rosemarie;Nathaniel
Minęło kilka dobrych miesięcy. Rose wraz z ukochanym przenieśli się do Montany gdzie urządzali jeszcze dom. Brunetka właśnie siedziała w pokoju dziecięcym czytając książkę, a drugą ręką głaszcząc swój spory już brzuch. Było jeszcze wcześnie i nie chciała budzić ukochanego.
Nathaniel obudził się około ósmej rano. Uchylił powieki po czym spojrzał na ukochaną i uśmiechnął się. Pogłaskał ją czule po włosach i musnął jej czoło. Ostatnio strasznie się o nią martwił. Była nieco przygnębiona, a on nie wiedział jak jej pomóc.

Natsuyu - 2016-04-24 00:08:48

Adrien/Olivia

Chłopak obudził się w końcu i przetarł oczy, a potem ziewnął. Po chwili podniósł się i przeciągnął. Założył swoje bokserki i wyszedł z pokoju. Od razu zajrzał do urządzonej już sypialni dla dziecka. Uśmiechnął się na widok ukochanej.
- Dzień dobry skarbie - przywitał ją wesoło, po czym podszedł do niej i pocałował ją lekko w czoło.
Olivia przebudziła się przez dotyk ukochanego. Ziewnęła i uśmiechnęła się słabo na widok Nathaniela. Ostatnio była coraz bardziej przybita, ale z drugiej strony cieszyła się z przygotowań do ślubu. Co rusz zamawiała nowe katalogi z sukniami i próbowała wybrać idealną.
- Dzień dobry - przywitała się cicho.

Markuś - 2016-04-24 00:13:15

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się lekko po czym odłożyła książkę na bok i podniosła się z krzesła.
-Dzień dobry kochanie.-powiedziała łagodnie i pogłaskała go po policzku.
-Zrobić ci jakieś śniadanie?-spytała.
Chłopak spojrzał jej w oczy i uśmiechnął się pod nosem odgarniając kosmyk jej włosów z twarzy.
-Hej... Wyspałaś się?-zapytał przyglądając się jej prześlicznej twarzy.

Natsuyu - 2016-04-24 00:19:49

Adrien/Olivia

Chłopak pokręcił głową i ujął jej dłoń.
- Nie, nie trzeba, sam sobie poradzę - odparł rozbawiony i pogłaskał ją po włosach.
- Jak się czują oba moje maleństwa? - dodał unosząc brew i dotknął czule jej brzucha.
Olivia pokiwała lekko głową i powoli podniosła się do siadu.
- Tak... Tak, wyspałam - odparła i przeciągnęła się, a potem wstała z łóżka. Zarzuciła szlafrok na siebie, po czym poszła do kuchni i wlała sobie szklankę z krwią.

Markuś - 2016-04-24 00:23:32

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się po czym spojrzała na swój brzuch.
-Cudownie.-powiedziała rozbawiona i cmoknęła go w czoło.
-Chociaż jedno maleństwo ostatnio coraz mocniej kopie.-mruknęła i dotknęła dłoni Adriena.
-Czujesz?-spytała.
Nath westchnął cicho, a potem wstał i poszedł pod prysznic. Później ubrał się i skierował się do kuchni.
-Wybrałaś już swoją suknię na nasz ślub?-zapytał po chwili łagodnie obejmując ją w pasie. Nie chciał, aby była smutna.

Natsuyu - 2016-04-24 00:39:05

Adrien/Olivia

Położył rękę na jej brzuchu i starał się coś wyczuć, a w pewnym momencie dziecko lekko kopnęło. Uśmiechnął się szeroko i pogłaskał jej skórę.
- Czuję. Niesamowite - mruknął, po czym przyciągnął ją do siebie i przytulił.
Olivia pokręciła lekko głową.
- Nie, jeszcze nie. Dzisiaj mam zamiar iść na kolejne przymiarki. Może w końcu coś znajdę - odparła po chwili.
- Brakuje mi przyjaciółki, która by mi pomogła - dodała cicho, po czym dokończyła krew.

Markuś - 2016-04-24 10:37:07

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka uśmiechnęła się szeroko, a potem wtuliła się w niego i odetchnęła jego męskim zapachem.
-Już nie mogę się doczekać, aż się urodzi. Choć trochę się boję porodu.-mruknęła rozbawiona i pogłaskała go po plecach.
Nath westchnął i musnął czule jej szyję.
-Więc może zadzwonimy to Adriena i Rose? Mogliby przyjechać i zostać do naszego ślubu? W końcu odbędzie się już niedługo.-mruknął cicho głaszcząc ją po brzuchu.

Natsuyu - 2016-04-24 12:23:11

Adrien/Olivia

Pokiwał głową i pogłaskał ją po włosach.
- Rozumiem. Ale jesteś silna i dzielna, więc na pewno dasz sobie radę. Poza tym będę przy tobie - odparł łagodnie i pocałował ją w czoło.
Olivia pokiwała powoli głową.
- Może to dobry pomysł... - odparła po chwili.
- Wysłałam zaproszenie też dwójce moich przyjaciół z Ameryki Południowej, ale wątpię by doszły prędko - dodała.

Markuś - 2016-04-24 12:26:59

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka uśmiechnęła się lekko i pogłaskała ukochanego po policzkach.
-Wiem.-powiedziała i musnęła jego wargi. Po chwili zadzwonił telefon Adriena.
-Odbierz, a ja zrobię śniadanie.-mruknęła po czym poszła do kuchni.
Nathaniel pokiwał głową i uśmiechnął się.
-W porządku. W takim razie zadzwonię do nich.-odparł i ucałował ją we włosy po czym wziął telefon i wybrał numer do Adriena. Kiedy odebrał spytał się czy mieliby ochotę przyjechać na te kilka dni.

Natsuyu - 2016-04-24 12:35:45

Adrien/Olivia

Chłopak odebrał i wysłuchał Nathaniela, a potem poszedł do Rose i zapytał ją co o tym sądzi. Gdy się zgodziła, powiedział to wilkołakowi. Pogadali jeszcze chwilę, a potem się pożegnali i Adrien wrócił do ukochanej.
- Załatwię nam dzisiaj bilety - powiedział wesoło i pocałował ją w policzek.
Olivia pokiwała głową, a potem zrobiła chłopakowi śniadanie. Sama nie miała na nie ochoty. Kiedy skończyła wszystko postawiła na stole i usiadła obok, pijąc kawę.

Markuś - 2016-04-24 12:40:29

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała głową i uśmiechnęła się łagodnie.
-W porządku. Trochę się za nimi stęskniłam.-powiedziała po czym postawiła na stole śniadanie wraz z gorącą herbatą.
-Smacznego.-mruknęła zajmując miejsce.
Nath pożegnał się, a potem spojrzał na ukochaną.
-Zgodzili się.-odparł po czym usiadł przy stole. Miał nadzieję, że chociaż wizyta jej brata i Rose poprawią jej nastrój.
-Bardzo cię kocham Liv.-mruknął ujmując jej dłoń.
-Ah właśnie... Mam już nasze obrączki. Chcesz zobaczyć?-spytał.

Natsuyu - 2016-04-24 13:05:22

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i zajął miejsce. Zabrał się za śniadanie, a gdy skończyli podziękował i wstawił szybko do zlewu, a potem to zmył. Po śniadaniu ubrał się i wziął laptopa żeby znaleźć i zabukować im bilety do Nowego Jorku.
Olivia uśmiechnęła się słysząc o obrączkach, po czym pokiwała szybko głową.
- Tak. Tak, oczywiście, że chcę je zobaczyć - odparła po chwili nieco ożywiona.

Markuś - 2016-04-24 13:14:01

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna po śniadaniu trochę się ogarnęła, a potem podeszła do ukochanego kładąc dłonie na jego ramionach.
-I co? O której mamy lot?-spytała po chwili łagodnie po czym pochyliła się i zaczęła muskać jego skórę na szyi.
Nath pokiwał głową i wstał, a potem poszedł po pudełko w którym były obrączki. Otworzył je i podał ukochanej. W środku obrączki były koloru złotego i miały wygrawerowane ich inicjały, oraz serce i napis Always & Forever. Obrączka Olivii była jeszcze pokryta niedużymi diamencikami.
-I jak?-zapytał.

Natsuyu - 2016-04-24 13:30:42

Adrien/Olivia

Chłopak ujął lekko jej dłoń i ją ucałował.
- Za trzy godziny, więc trzeba się powoli zbierać. Musimy dojechać na lotnisko i być trochę wcześniej na odprawie - odparł po chwili i uśmiechnął się łagodnie.
Olivia zamrugała parę razy, a potem uśmiechnęła się i złapała chłopaka za rękę.
- Są prześliczne - stwierdziła oczarowana.
- Tak bardzo cię kocham - dodała, odkładając pudełeczko na stolik i spoglądając chłopakowi w oczy.

Markuś - 2016-04-24 13:36:10

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową i uśmiechnęła się.
-W takim razie się zbierajmy.-mruknęła łagodnie po czym poszła do pokoju. Wzięła walizkę i zaczęła pakować najpotrzebniejsze rzeczy na te parę dni. Kiedy oboje byli już spakowani pojechali na lotnisko, odebrali bilety i wsiedli do samolotu.
Nath uśmiechnął się po czym ujął jej dlon i czule ją ucałował.
-Cieszę się, że ci się podoba.-odparł łagodnie po czym wstał i położył dłonie na jej ramionach masując je lekko.
-Kocham cię.-mruknął.

Natsuyu - 2016-04-24 13:50:29

Adrien/Olivia

W końcu samolot wystartował w stronę Nowego Jorku. Podróż nie była jakaś niesamowicie długa, więc już jakiś czas później byli już na miejscu. W końcu udało im się opuścić lotnisko po odprawie i pojechali taksówką pod dom Olivii i Nathaniela.
Drugiej parze dzień minął dosyć spokojnie. Olivia głównie czytała książkę oraz dalej oglądała katalog ślubny. W końcu usłyszała pukanie i poszła otworzyć. Widząc Rose i Adriena uśmiechnęła się szeroko i przytuliła przyjaciółkę.
- Cześć! Cieszę się, że jesteśćie - przywitała się radośnie, a potem odsunęła się od Rose i rzuciła się bratu na szyję. Strasznie się za nim stęskniła.

Markuś - 2016-04-24 13:55:34

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka przytuliła Olivię i uśmiechnęła się lekko.
-Tęskniliśmy.-powiedziała wesoło, a potem uściskała też Nathaniela.
Chłopak uścisnął dłoń Adriena po czym zaprowadził ich do salonu odbierając bagaże.
-No to dziewczyny idziecie na przymiarkę suknii Liv. Musi się w końcu przed ślubem na jakąś zdecydować.-odparł rozbawiony i musnął ukochaną w czoło.
-A my z Adrienem zamienimy kilka słów.-dodał.
Brunetka pokiwała głową po czym wzięła przyjaciółkę za rękę.
-Chętnie ci pomogę w wyborze kreacji.-mruknęła rozbawiona i razem opuściły dom kierując się do centrum miasta.

Natsuyu - 2016-04-24 14:04:30

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się jeszcze do dziewczyn, a potem spojrzał na Nathaniela przeciągając się.
- Więc? Chcesz gadać o czymś konkretnym? - zapytał siadając na kanapie. Trochę się martwił o Olivię. Wiedział, że jest przybita, widział to na pierwszy rzut oka.
Olivia uśmiechnęła się i pokiwała głową, po czym razem poszły do miasta, do salonu ślubnego. Tam blondynka od razu zaczęła przymierzać suknie ślubne. Było kilka, które się jej podobały, ale w ogóle nie mogła się na to wszystko zdecydować. Chciała żeby była idealna, a w każdej było coś, co jej trochę przeszkadzało.

Markuś - 2016-04-24 14:09:15

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka siedziała na kanapie przyglądając się uważnie Olivii. Jej samej nie za bardzo podobały się suknie, które były takie... Pospolite. Przeszły naprawdę wiele salonów ślubnych, aż w końcu natrafiły na naprawdę ogromną halę.
-Tutaj na pewno znajdziesz coś cudownego.-mruknęła wesoło i sama zaczęła oglądać kreacje.
Nathaniel westchnął po czym pokiwał głową.
-Chodzi o Olivię... Każdego dnia jest strasznie przybita tym, że nie może mieć dzieci. A ja już nie wiem jak mam jej pomóc, pocieszać, ani co robić...-mruknął przeczesując włosy.

Natsuyu - 2016-04-24 14:37:22

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął cicho i powoli skinął głową.
- Rozumiem... Tak myślałem. Zawsze tak kochała dzieci... - odparł po chwili i potarł kark.
- Chciałbym jakoś pomóc. Ale... Sam nie wiem co mógłbym zrobić - dodał.
Olivia pokiwała głową i zaczęła oglądać suknie. Chciała znaleźć coś naprawdę wyjątkowego. W końcu tylko raz wychodzi się za mąż. W pewnym momencie zauważyła jedną suknię na stojącym manekinie. Podeszła do niej oczarowana i dotknęła lekko materiału.

Markuś - 2016-04-24 14:43:09

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zerknęła na Olivię, a potem na suknię, którą oglądała i uśmiechnęła się podchodząc bliżej.
-Jest prześliczna.-powiedziała, a potem poprosiła sprzedawczynię o tą kreację.
-No idź ją przymierz.-mruknęła popychając Liv do przymierzalni.
Nathaniel westchnął, a potem pokręcił głową.
-Myślałem, że może... Ty z nią porozmawiasz?-odparł pocierając kark.
-Może uda ci się sprawić, aby była szczęśliwa? Bo ja nie potrafię.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-24 14:47:18

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął cicho i pokiwał głową.
- Mogę z nią pogadać. Nie chcę by była nieszczęśliwa, to moja siostra. Ale myślę, że to nie ja daje jej szczęście i teraz to nie moja rola - stwierdził po chwili.
Olivia wzięła suknię i udała się do przymierzalni. Tam przebrała się w nią i wyszła żeby dokładnie obejrzeć się w dużym lustrze. Okręciła się powoli i zerknęła na Rose.
- Co myślisz? - zapytała cicho. Ona była naprawdę zachwycona.

Markuś - 2016-04-24 14:51:42

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się szeroko po czym podeszła do Olivii i omiotła ją dokładnie spojrzeniem.
-Jesteś przepiękna Liv. Myślę, że Nathaniel będzie tobą zachwycony i oczarowany. Musisz ją wziąć.-powiedziała łagodnie i spojrzała na nią w lustrze.
-Jesteście idealną parą.-dodała.
Nathaniel westchnął i pokiwał głową.
-Wiem...-odparł po czym wstał i wlał sobie i Adrienowi do szklanek whisky.
-A co u ciebie i Rose? Znacie już płeć dziecka?-zapytał po chwili podając mu szklankę.

Natsuyu - 2016-04-24 14:57:06

Adrien/Olivia

Chłopak upił trochę alkoholu i pokręcił głową.
- Nie, niestety nie będziemy znać płci do porodu. Tak się maluch ułożył, że nie można nic zobaczyć na USG - odparł rozbawiony.
- Ale miedzy nami jest cudownie. I nie mogę się doczekać narodzin - dodał.
Olivia uśmiechnęła się leciutko i dotknęła sukni.
- Cieszę się, że tak myślisz - odparła cicho - Bardzo go kocham - dodała spuszczając wzrok. Obwiniała się jednak, że nigdy nie da mu dziecka, rodziny...

Markuś - 2016-04-24 15:02:20

Rosemarie;Nathaniel
Spojrzała na nią, a potem lekko dotknęła jej ramienia.
-Chodź. Bierz suknię, pójdziemy po buty i dodatki, a potem zabieram cię do najlepszej kawiarni w tym mieście.-powiedziała łagodnie i posłała jej uśmkech. Sama musiała z nią porozmawiać.
Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Rozumiem. A kiedy zamierzasz się jej oświadczyć?-odparł po chwili rozbawiony unosząc brew do góry.
-Znalazłeś już wymarzony pierścionek?-dodał.

Natsuyu - 2016-04-24 15:10:29

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał lekko głową.
- Owszem, znalazłem. W sumie to już mam plan co do wszystkiego. Oświadczę się jej jak tylko wrócimy do Montany - odparł wesoło.
Olivia pokiwała głową, po czym poszła się przebrać. Kiedy już miała swoje ubrania, wzięła suknię i zapłaciła za nią. Poszły jeszcze dokupić buty, biżuterię i jakąś bieliznę, a potem udały się do kawiarni. Liv wzięła sobie kawę z bitą śmietaną i białą czekolada, a potem spojrzała na Rose.
- Więc? O czym chciałaś pogadać? - zapytała zaciekawiona.

Markuś - 2016-04-24 15:15:46

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka zamówiła sobie gorącą czekoladę z bitą śmietaną po czym spojrzała na Olivię i delikatnie dotknęła jej dłoni.
-Mam do ciebie ogromną prośbę...-powiedziała po chwili cicho spuszczając wzrok.
Chłopak uśmiechnął się pod nosem, a potem pokiwał głową.
-Rozumiem. W takim razie powodzenia stary.-odparł i stuknął lekko szklanki po czym upił łyka.
-Mam nadzieję, że mój ślub będzie idealny i nic, ani nikt go nie zepsuje.-mruknął.

Natsuyu - 2016-04-24 15:17:55

Adrien/Olivia

Chłopak skinął głową i uśmiechnął się lekko.
- Na pewno tak będzie, nie przejmuj się - odparł i przeciągnął.
- A pro po ślubu... Jest też noc poślubna. Wymyśliłeś coś? - zapytał rozbawiony trącając Natha ramieniem.
Olivia uniosła brew, a potem zmarszczyła czoło i złapała przyjaciółkę za rękę.
- O co chodzi? Wyglądasz na przejętą... Nie strasz mnie - zapytała zaskoczona.
- Wiesz, że możesz na mnie liczyć - dodała.

Markuś - 2016-04-24 15:25:25

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka odetchnęła, a potem powoli pokiwała głową.
-Byłam u zaprzyjaźnionej wiedźmy... Chciałam wiedzieć czy jest wszystko dobrze z dzieckiem.-mruknęła cicho i westchnęła.
-Ona powiedziała, że nigdy nie widziała wampirzycy w ciąży i to jeszcze z pół demonem. Powiedziała, że mogą być komplikacje podczas porodu, dlatego obiecaj mi proszę, że gdyby cokolwiek mi się stało to zaopiekujesz się Adrienem i maluchem.-dodała.
Nath zaśmiał się cicho, a potem pokiwał głową.
-Wszystko już mam zaplanowane. I nie mogę się doczekać.-odparł rozbawiony dopijając alkohol.
-Mam nadzieję, że Liv będzie zadowolona.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-24 15:31:28

Adrien/Olivia

Chłopak zaśmiał się i pokiwał głową.
- Na pewno - odparł rozbawiony i wypił do końca alkohol, po czym westchnął.
- Ale ich długo nie ma - mruknął.
Olivia wytrzeszczyła oczy, a potem pokręciła głową.
- Rose, nawet mnie o to nie proś, bo na pewno nic ci nie będzie. Nie obchodzi mnie co powiedziała jakaś tam wiedźma, przeżyjesz. Jestem tego pewna - stwierdziła od razu.

Markuś - 2016-04-24 15:35:41

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna westchnęła i pokręciła głową.
-Liv proszę... Chcę mieć pewność, że jeśli zdarzy się taki scenariusz to się nimi zajmiesz.-powiedziała ściskając jej dłoń.
-Proszę obiecaj.-dodała.
Nath pokiwał głową, a potem wyjął telefon i napisał do Liv.
"Wybrałyście już suknię? Kiedy wracacie?"
-Pewnie niedługo wrócą.-mruknął i spojrzał na Adriena.
-A jak przygotowania do bycia ojcem?-zapytał unosząc brew.

Natsuyu - 2016-04-24 15:40:32

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął i uśmiechnął się lekko.
- Dobrze. Znaczy... Troszeczkę się denerwuję, ale mam nadzieję, że sobie jakoś poradzę. Wiem, że Rose bo się porodu, ale zamierzam ją wspierać. Mam nadzieję, że wszystko przebiegnie tak jak powinno - odparł.
Olivia westchnęła i ścisnęła lekko jej rękę.
- Obiecuję kochana, ale nie przyjmuję do wiadomości, że coś ci się może stać. Na pewno będzie dobrze - odparła łagodnie. Potem została smsa, więc dopiła kawę i zapłaciła.
- Chodź, bo chłopcy już się zamartwiają - dodała i odpisała ukochanemu, że już wracają.

Markuś - 2016-04-24 15:44:30

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka pokiwała głową po czym dopiła gorącą czekoladę i zapłaciła za siebie, a potem obie opuściły lokal.
-I nie mów nic o tym Adrienowi. Nie chcę, aby niepotrzebnie się denerwował. Zresztą wiesz jaki on jest.-powiedziała śmiejąc się słabo.
Nath pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Na pewno. Nie martw się tak.-odparł, a potem odczytał smsa.
-Dziewczyny już wracają.-mruknął i przeciągnął się.

Natsuyu - 2016-04-24 15:50:14

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową, po czym odstawił szklankę po alkoholu. Olivia westchnęła cicho i tylko skinęła głową, po czym wróciły do domu. Kiedy tylko tam dotarły Olivia zaniosła suknię do sypialni i ją schowała, po czym wróciła na dół.
- Cześć chłopcy - przywitała ich i pocałowała ukochanego w policzek.
- Nareszcie wybrałam sukienkę - stwierdziła wesoło kładąc mu dłonie na ramionach.

Markuś - 2016-04-24 15:53:32

Rosemarie;Nathaniel
Kiedy weszły do domu brunetka przywitała się z chłopakami po czym usiadła obok ukochanego na kanapie i przytuliła się do niego przejeżdżając palcami po jego torsie.
Nathaniel uśmiechnął się szeroko po czym ujął dłoń ukochanej i czule ją ucałował.
-Cieszę się kochanie.-odparł wesoło przejeżdżając palcami po jej skórze.
-Już nie mogę się doczekać, aż cię w niej zobaczę.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-24 16:00:21

Adrien/Olivia

Chłopak objął ukochaną ramieniem i pocałował lekko w czoło.
- Wszystko okej? - zapytał ją łagodnie i dotknął czule jej brzucha, głaszcząc go lekko.
Olivia uśmiechnęła się lekko i poczochrała go po włosach.
- Jesteście może głodny czy coś? Jak chcecie się już położyć, to dawna sypialnia Adriena jest przygotowana - zwróciła się do brata i Rose.

Markuś - 2016-04-24 16:04:30

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową i uśmiechnęła się delikatnie.
-Tak okej.-powiedziała łagodnie po czym zerknęła na Olivię.
-Szczerze mówiąc to trochę jestem wykończona. Gdybyś jeszcze mogła mi dać coś do picia to byłabym wdzięczna.-zwróciła się do pezyjaciółki mając oczywiście na myśli krew.
Nath uśmiechnął się lekko po czym wstał i przeciągnął. Sam był nieco zmęczony.

Odczytaj wiadomość XDDDD

Natsuyu - 2016-04-24 16:10:27

Adrien/Olivia

Chłopak skinął lekko głową i zerknął na siostrę. Olivia uśmiechnęła się i pokiwała głową.
- Pewnie, zaczekaj - odparła, po czym poszła do kuchni. Wlała do szklanki krew, a potem zaniosła to przyjaciółce i podała. Adrien wziął ją potem na ręce.
- To my już pójdziemy - stwierdził i życzył jeszcze dobranoc Nathanielowi i Olivii, a potem zaniósł ukochaną na górę, do swojej dawnej sypialni i posadził ją na łóżku.
Olivia odetchnęła i zerknęła na Natha.
- Też jestem wykończona - mruknęła i przytuliła się do niego.

Markuś - 2016-04-24 16:15:19

Rosemarie;Nathaniel
Podziękowała po czym wypiła całą zawartość szklanki i odetchnęła.
-Dobranoc.-powiedziała po czym objęła ukochanego za szyję i razem skierowali się na górę. Tam brunetka ściągnęła ubrania zostając w samej bieliźnie i ułożyła się na łóżku.
Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Ja też.-mruknął po czym jednym ruchem wziął ją na ręce i zaniósł do ich sypialni. Ułożył ją na poduszkach, a potem zaczął ją powoli rozbierać.

Natsuyu - 2016-04-24 16:25:10

Adrien/Olivia

Chłopak rozebrał się do bokserek i opadł obok ukochanej, obejmując ją ramieniem.
- To co? Dobranoc moja piękna - mruknął łagodnie i pocałował ją w czoło, po czym wtulił twarz w jej cudnie pachnące włosy.
Olivia uśmiechnęła się lekko i zdjęła jego koszulkę, a potem spodnie. Kiedy oboje byli tylko w bieliźnie, wtuliła się w niego i przymknęła oczy.
- Dobranoc - mruknęła i szybko zasnęła.

Markuś - 2016-04-24 16:28:30

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się łagodnie po czym wtuliła się w niego i pogłaskała go po włosach.
-Dobranoc najukochańszy.-szepnęła i przymknęła powieki. Odetchnęła jego przyjemnym zapachem i niedługo potem usnęła.
Nathaniel uśmiechnął się pod nosem po czym ułożył się obok niej i okrył ich kołdrą. Przycisnął jej ciało do siebie i wtulił twarz w jej włosy, po czym sam odpłynął w krainę snów.

Natsuyu - 2016-04-24 16:37:06

Adrien/Olivia

W końcu nadszedł dzień ślubu Olivii i Nathaniela. Od rana trwały przygotowania do niego. Adrien pomagał Nathanielowi ze wszystkim, przy okazji załatwiając ostatnie formalności, a Olivia się szykowała. Była szczęśliwa, ale jednocześnie bardzo zdenerwowana. Wyszła w końcu z wanny i włożyła bieliznę, którą specjalnie kupiła na ten dzień - białą, seksowną, koronkową, z pasem do pończoch i pończochami - wszystko śnieżne. Na to zarzuciła jeszcze szlafrok i wyszła z pokoju żeby się umalować. Usiadła przy toaletce i zaczęła się malować.

Markuś - 2016-04-24 16:44:48

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna również się szykowała. Miała na sobie delikatną, pudrową sukienkę bez ramiączek sięgającą jej przed kolana. Włosy wyprostowała, a potem umalowała się i weszła do pokoju, gdzie Olivia się malowała.
-I jak? Denerwujesz się?-zapytała.
Nath ubrał garnitur i zaczął nadzorować przygotowania. Miał nadzieję, że wszystko pójdzie idealnie. Kiedy był już ten czas wszedł do kościoła i odetchnął poprawiając muszkę. Strasznie zżerał go stres.

Natsuyu - 2016-04-24 16:47:25

Adrien/Olivia

Chłopak podszedł do Nathaniela i położył mu dłoń na ramieniu.
- I jak? Stres? Nie ma się czym denerwować - stwierdził rozbawiony i poklepał go po plecach.
Olivia westchnęła i skinęła głową.
- Troszkę. Sama nie wiem czemu - odparła po chwili, po czym podniosła się i ułożyła włosy, które przedtem zakręciła w delikatne fale. Potem wzięła suknię i ją założyła. We włosy wpięła welon i ślicznie, błękitne kwiaty. Zerknęła w lustro i na Rose.
- I jak? - zapytała cicho, zagryzając dolną wargę.

Markuś - 2016-04-24 16:52:00

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową i uśmiechnęła się delikatnie.
-Przepięknie wyglądasz kochana.-powiedziała po czym podała jej bukiet z kwiatami.
-A teraz chodź bo się spóźnimy.-mruknęła rozbawiona.
Chłopak pokiwał głową i odetchnął.
-Zrozumiesz jak będziesz miał własny ślub.-odparł po czym przeczesał włosy. Rose weszła do kościoła i podeszła do ukochanego i po chwili rozległa się muzyka więc wszyscy goście wstali.

Natsuyu - 2016-04-24 16:55:12

Adrien/Olivia

Chłopak zaśmiał się tylko cicho. Olivia zaśmiała się i pokiwała głową.
- Ta, ja spóźniająca się na własny ślub, to wcale nie jest dziwne - stwierdziła rozbawiona, a potem razem wyszyły i skierowały się do kościoła. Kiedy tam dotarły najpierw weszła Rose, a potem rozległa się muzyka i Olivia powoli weszła do budynku. Widząc ukochanego uśmiechnęła się nieśmiało i powoli do niego podeszła, podając mu swoją dłoń. Potem odbyła się piękna ceremonia, a po niej wszyscy goście złożyli im życzenia oraz dali prezenty.

Markuś - 2016-04-24 17:00:53

Rosemarie;Nathaniel
Po zaślubinach wszyscy skierowali się na wesele, które miało miejsce w bardzo ładnym i dużym budynku. Wszystko już było przygotowane. Na początku młodzi pokroili tort, a potem kiedy wszyscy go zjedli Nathaniel ujął dłoń ukochanej i ucałował ją.
-Mogę panią prosić do tańca?-zapytał łagodnie po czym musnął wargami jej skórę.
Rose o mało co się nie popłakała w kościele. Zawsze się wzruszała na takich uroczystościach. Kiedy znaleźli się w sali weselnej zajęła miejsce i rozejrzała się przejeżdżając palcami po swoim brzuchu.

Natsuyu - 2016-04-24 17:09:14

Adrien/Olivia

Chłopak był lekko poruszony widząc siostrę w takiej sytuacji. Był szczęśliwy, że Olivia jest szczęśliwa. Kiedy byli już na weselu, po posiłku i Nath wyciągnął Olivę na parkiet, złapał swoją ukochaną za rękę.
- Zatańczysz ze mną moja piękna? - zapytał unosząc brew.
Olivia uśmiechnęła się szeroko i pokiwała głową.
- Oczywiście mój drogi panie - odparła wesoło i razem wyszli na parkiet, po czym zaczęli tańczyć swój pierwszy taniec.

Markuś - 2016-04-24 17:12:02

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się lekko, a potem pokiwała głową.
-Oczywiście. Z przyjemnością.-powiedziała łagodnie po czym ujęła jegp dłoń i wstała, a potem razem skierowali się na parkiet. Objęła go za szyję i zaczęła poruszać się w rytm delikatnej muzyki.
Chłopak uśmiechnął się szeroko po czym objął ją w pasie i zaczął tańczyć w rytm melodii.
-Przepięknie wyglądasz.-szepnął jej do ucha po czym delikatnie ją okręcił i przyciągnął do siebie.

Natsuyu - 2016-04-24 17:22:02

Adrien/Olivia

Objął ukochaną w pasie, lekko głaszcząc ją po plecach, po czym zaczął się powoli kołysać.
- Ślicznie dzisiaj wyglądasz - stwierdził wesoło i delikatnie okręcił ją dookoła osi, a potem przyciągnął bliżej siebie.
Olivia uśmiechnęła się leciutko i pogłaskała go po włosach.
- Dziękuję, starałam się - odparła i zagryzła dolną wargę.
- Jestem strasznie szczęśliwa z tobą - dodała cicho.

Markuś - 2016-04-24 17:24:48

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się lekko i pogłaskała go po karku czule.
-Dziękuję. Ale nie tak jak Olivia.-powiedziała po czym zerknęła na przyjaciółkę.
-Wygląda naprawdę pięknie w tej sukni.-mruknęła i oparła głowę o ramię ukochanego.
-Cieszę się, że są szczęśliwi.-dodała.
Chłopak uśmiechnął się i pogłaskał ją po plecach.
-A ja z tobą panno Parks.-powiedział rozbawiony po czym pochylił się i musnął czule jej wargi.
-Chcę, aby to był najszczęśliwszy dzień w twoim życiu.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-24 17:44:00

Adrien/Olivia

Chłopak zerknął na siostrę i uśmiechnął się lekko.
- Tak... Też bardzo się cieszę. Zasługuje na szczęście - odparła po chwili i westchnął.
- Chociaż wiem, że bardzo smuci ją fakt, że nie może być matką. Mam nadzieję, że przestanie się tym wiecznie przejmować... - dodał cicho.
Olivia uśmiechnęła się i nieco pogłębiła pocałunek.
- Jest. Najszczęśliwszy - odparła i wtuliła się w niego mocno.
- Kocham cię - dodała cicho i pocałowała go czule.

Markuś - 2016-04-24 17:49:26

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała głową i westchnęła cicho. Współczuła przyjaciółce, choć na jej miejscu pewnie zachowywałaby się tak samo. Nie wiedziała co by było, gdyby jednak nie była w ciąży.
Chłopak uśmiechnął się, a potem odwzajemnił pocałunek przyciskając ją bardziej do siebie. Cholernie ją kochał.
Później wszyscy naprawdę bardzo dobrze się bawili. Tańczyli się, śmiali, pili alkohol, było nawet kilka fajnych zabaw. W końcu wesele powoli zaczęło się kończyć.
-Przejdziemy się jeszcze po okolicy?-spytała po chwili brunetka ściskając dłoń ukochanego.
Nathaniel zerknął na swoją żonę po czym objął ją w pasie.
-Zmęczona? Czy masz jeszcze siłę na trochę... igraszek?-spytał po chwili szeptem do jej ucha lekko je przygryzając.

Natsuyu - 2016-04-24 18:02:02

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i razem wyszli na spacer po okolicy.
- Mam nadzieję, że dobrze się bawiłaś. Bo ja bardzo - stwierdził wesoło, przyciągając ją do siebie. Pogłaskał ramię ukochanej i pocałował ją lekko w skroń
Olivia uśmiechnęła się i zagryzła lekko dolną wargę.
- Na to zawsze mam siłę - mruknęła rozbawiona i złapała go za rękę.
- Poza tym co to za ślub bez nocy poślubnej - dodała.

Markuś - 2016-04-24 18:04:58

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się lekko, a potem pokiwała głową.
-Ja też. To był udany dzień.-powiedziała, a potem zatrzymali się na mostku przy stawie. Rose spojrzała ukochanemu w oczy po czym pogłaskała go czule po policzkach.
-Tak bardzo cię kocham.-szepnęła i wpiła się w jego wargi.
Nathaniel uśmiechnął się pod nosem, a potem jednym ruchem wziął ją na ręce.
-To co? Do domu czy bierzemy tutaj pokój?-zapytał rozbawiony i musnął czule jej skroń.

Natsuyu - 2016-04-24 18:10:15

Adrien/Olivia

Odwzajemnił od razu pocałunek, głaszcząc ukochaną po plecach. Kiedy się od siebie oderwali musnął jej czoło.
- Ja was też moje dwa skarby - mruknął, dotykając czule jej brzucha i pogłaskał go. Tak bardzo chciał już żeby ten maluch się urodził.
Olivia zaśmiała się i objęła go za szyję, po czym pochyliła się i zaczęła obcałowywać mu żuchwę i szyję.
- Jak wolisz skarbie - mruknęła rozbawiona, zostawiając mu malinki na skórze.

Markuś - 2016-04-24 18:14:13

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się lekko po czym spojrzała na jego dłoń czując jak ten maluch kopie.
-Widać, że jest niespokojny i chce już stamtąd wyjść.-powiedziała rozbawiona delikatnie głaszcząc swój brzuch. Ostatnio te kopnięcia stały się coraz silniejsze.
Chłopak uśmiechnął się, a potem pokręcił głową.
-Dojście do domu zajmie mi trochę więcej czasu, a w sumie tutaj też mam już wszystko przygotowane.-powiedział rozbawiony po czym wszedł na górę i otworzył drzwi. Na satynowej pościeli były ułożone płatki róż, oraz wokół były pozapalane świeczki. Postawił ją powoli, a potem zajął się ściąganiem jej sukienki, co wcale nie było proste.

Natsuyu - 2016-04-24 18:18:18

Adrien/Olivia

Chłopak roześmiał się i pokiwał głową.
- To dobrze, nie mogę się doczekać - odparł wesoło i pocałował ją lekko w policzek.
- Zastanawiałaś się nad imieniem? - zapytał zaciekawiony.
Olivia rozejrzała się nieco zaskoczona.
- łał... Tu jest tak... Niezwykle - szepnęła. Kiedy zaczął zdejmować jej sukienkę zaśmiała się widząc jak się z nią męczy. Pomogła mu trochę, bo wiedziała, że sam by nie dał rady albo rozerwał jej sukienkę, a potem materiał opadł na ziemię, a ona została jedynie w bieliźnie i białych pończochach.

Markuś - 2016-04-24 18:24:40

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się, a potem pokręciła głową.
-Nie, jeszcze nie. Myślałam, że przedyskutujemy to razem jak się urodzi. W końcu nie wiemy czy to chłopiec czy dziewczynka.-powiedziała rozbawiona, a potem musnęła jego wargi i ujęła jego dłoń.
-Idziemy dalej?-spytała.
Chłopak uśmiechnął się pod nosem, a kiedy suknia opadła zamrugał parę razy omiatając ją dokładnie spojrzeniem. Powoli pokręcił głową i przejechał palcami po jej talii.
-Jesteś taka piękna...-szepnął po czym wpił się namiętnie w jej wargi. Dłońmi zsunął się nieco niżej i ścisnął jej pośladki uśmiechając się zadziornie.

Natsuyu - 2016-04-24 18:30:30

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i ścisnął lekko jej dłoń.
- Tak, chodźmy - odparł i ruszyli w dalszą drogę. Pogoda była bardzo ładna, powietrze było trochę chłodne, ale mimo to było w miarę ciepło.
Olivia uśmiechnęła się widząc jego minę, a potem odwzajemniła od razu pocałunek. Czując jego dłonie na swoich pośladkach zaśmiała się cicho, po czym pociągnęła go za sobą na łóżko. Opadła na satynową pościel, a jej włosy rozsypały się dookoła, po czym pociągnęła go tak, że leżał nad nią. Zdjęła z chłopaka marynarkę i zaczęła rozpinać jego koszulę.

Markuś - 2016-04-24 18:35:35

Rosemarie;Nathaniel
Po dłuższym spacerze w końcu postanowili wrócić do domu. Kiedy byli już niedaleko Rose poczuła silny skurcz, więc jęknęła cicho i zatrzymała się łapiąc za brzuch. Odetchnęła i przymknęła na moment powieki, a potem już miała ruszyć dalej, gdy skurcz się nieco nasilił. Przytrzymała się chłopaka, aby nie upaść i mocno zacisnęła zęby.
Chłopak uśmiechnął się pomagając ukochanej ze swoim strojem i już po chwili był już w samych bokserkach. Przejechał palcami po jej ciele po czym jednym ruchem rozpiął jej stanik i zaczął ssać jej sutki. Ręką zjechał nieco niżej po czym przejechał palcami po jej kobiecości przez materiał majtek.

Natsuyu - 2016-04-24 18:40:37

Adrien/Olivia

Chłopak złapał mocno dziewczynę i zamrugał parę razy.
- K-kochanie? Czy... Czy poród się zaczyna? - zapytał nieco zaszokowany, po czym wziął ją na ręce i ruszył do domu. Nie chciał jej brać do szpitala, zadzwoni po kogoś kto odbierze poród w domu. Na wesele zjechało się parę ich znajomych, którzy mogą pomóc, między innymi przyjaciel Olivii z Ameryki południowej i jego siostra.
Olivia jęknęła, wplatając dłonie w jego włosy. Odetchnęła głęboko i rozkoszowała się jego poczynaniami. Czuła się naprawdę cudownie i mogłaby robić to z nim non stop.
- Jesteś najlepszym mężem na świecie - mruknęła rozbawiona i ścisnęła lekko poduszkę, której się złapała.

Markuś - 2016-04-24 18:46:14

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała lekko głową na jego pytanie, a kiedy wziął ją na ręce zaczęła oddychać głęboko.
-No już malutki... Poczekaj jeszcze chwilę...-szepnęła głaszcząc swój brzuch. Kiedy znaleźli się w domu, a chłopak ułożył ją na łóżku mocno ścisnęła dłonie na pościeli. Po chwili zjawili się przyjaciele Olivii z wesela i rozpoczął się poród.
Chłopak uśmiechnął się pod nosem, a potem ujął w wargi drugi sutek zaczynając go ssać i lekko przygryzać. Nie mógł sobie poradzić ze zdjęciem majtek, więc po prostu je rozerwał i rzucił na bok. Przejechał palcami po jej kobiecości po czym zaczął pocierać łechtaczkę.

Natsuyu - 2016-04-24 18:50:37

Adrien/Olivia

Chłopak cały czas był przy ukochanej, ściskając mocno jej dłoń. Pozwalał jej wbijać paznokcie w jego dłonie i krzyczeć. Przy okazji głaskał ją wolną dłonią po włosach, mówiąc słowa otuchy. Po jakimś czasie w końcu dziecko się narodziło. Jackson, przyjaciel Olivii, szybko obmył niemowlaka i podał go Adrienowi.
- To dziewczynka - powiedział łagodnie. Chłopak zerknął na malutką i uśmiechnął się szeroko, a potem podszedł do ukochanej i podał jej dziecko.
- Zobacz skarbie. To nasza córeczka - szepnął głaszcząc ukochaną po włosach.
Olivia czuła jak jej oddech przyspiesza podobnie jak bicie serca. W końcu popchnęła go na plecy i usiadła mu na biodrach. Zaczęła całować tors i brzuch Nathaniela, a potem dotarła do bokserek. Podniosła się i usiadła tak, że on miał jej kobiecość nad twarzą, a ona miała twarz na dole. Zdjęła z niego bokserki i powoli przejechała dłonią po jego członku, a potem wzięła go do ust.

Markuś - 2016-04-24 18:56:15

Rosemarie;Nathaniel
Parła jak najmocniej chcąc jak najszybciej skończyć te tortury. Cholernie bolało i cały czas krzyczała ściskając dłoń ukochanego, a po jej policzkach ciekły łzy. W końcu słysząc płacz dziecka odetchnęła i opadła na poduszki wycieńczona. Zerknęła na małą i uśmiechnęła się po czym wzięła ją na ręce.
-Jest prześliczna...-szepnęła i musnęła ją w czoło czując łzy wzruszenia. Po chwili poczuła się strasznie słabo i powoli przymknęła powieki.
Chłopak jęknął i przygryzł mocno wargi, a potem rozszerzył jej uda i zaczął lizać, oraz ssać jej kobiecość. Później włożył w nią swoje palce zaczynając nimi poruszać i naciskać na czuły punkt. Przy okazji manewrował językiem przy łechtaczce.

Natsuyu - 2016-04-24 19:05:48

Adrien/Olivia

Chłopak pocałował ukochaną w czubek głowy i pogłaskał malutką po główce. Zauważył, że Rose zamyka oczy, więc oparł policzek o jej włosy i odetchnął. Nie dziwił się, że Rosie jest zmęczona. Ten poród to okropna sprawa, widział, że bardzo bolesna. Współczuł jej strasznie. Ale już było po wszystkim i mieli ich małą córeczkę.
Olivia pojękiwała, jednocześnie nie przestając pieścić jego członek. Chciała sprawić mu jak najwięcej przyjemności. Chciała żeby ta noc była naprawdę wyjątkowa.

Markuś - 2016-04-24 19:09:57

Rosemarie;Nathaniel
Siostra Jacksona podeszła do nich, a potem spojrzała uważnie na brunetkę i lekko zmarszczyła brwi.
-Ona nie oddycha.-stwierdziła po chwili i sprawdziła jej tętno, które było coraz słabsze.
-Potrzebuje krwi.-dodała.
Nathaniel odetchnął głęboko i zagryzł mocno wargi.
-Jesteś cudowna...-szepnął po chwili pocierając jej punkcik. Potem sięgnął dłonią pod łóżko i wyjął wibrator, który włączył i przyłożył do jej kobiecości.

Natsuyu - 2016-04-24 19:15:56

Adrien/Olivia

Chłopak zamrugał parę razy zaskoczony, a potem poderwał się. Odłożył delikatnie córeczkę na bok, a potem spojrzał na ukochaną.
- Cholera - warknął, a potem wystawił rękę do Jacksona - Ugryź mnie - mruknął, a kiedy chłopak to zrobił, podstawił rękę pod usta Rose i uchylił je lekko, podając jej swoją krew. Ona nie mogła umrzeć, nie teraz.
Olivia zamrugała parę razy i oderwała się od niego na chwilę, po czym jęknęła cicho, ściskając w dłoni prześcieradło.
- O cholera - warknęła cicho i zagryzła mocno dolną wargę. Aby nie przestać go pieścić zaczęła przejeżdżać dłonią po jego członku, ściskając go co jakiś czas. Zupełnie nie spodziewała się tego, że chłopak ma w swoim zanadrzu taką zabawkę.

Markuś - 2016-04-24 19:22:32

Rosemarie;Nathaniel
Daisy - bo tak miała na imię siostra Jacksona delikatnie odgarnęła włosy z czoła Rose i powoli pokiwała głową.
-Jeszcze trochę.-powiedziała czując jak jej tętno przyśpiesza. Po chwili Rose powoli uchyliła powieki i odetchnęła. Nadal czuła się strasznie osłabiona. Czując znajomy smak krwi w swoich ustach od razu poczuła jak jej kły się wysuwają, więc odsunęła nadgarstek Adriena od siebie.
Chłopak uśmiechnął się pod nosem jeżdżąc zabawką po jej kobiecości. Palcami nadal pieścił jej wnętrze naciskając na punkt G i lekko go pocierając.
-Dobrze ci?-szepnął po czym nastawił na większe wibracje. Chciał, aby było jej jak najlepiej.

Natsuyu - 2016-04-24 19:25:55

Adrien/Olivia

Chłopak odetchnął z ulga, po czym zabrał swoją rękę i musnął czule czoło ukochanej.
- Co za ulga - szepnął, po czym zerknął na malutką i wziął ją na ręce.
- Wszystko dobrze, skarbie? - zapytał cicho ukochanej, trzymając przy sobie ich nowonarodzone dziecko.
Olivia jęczała, a potem cicho krzyknęła, czując jak jej kobiecość zaczęła się zaciskać i przeżyła pierwszy dzisiaj orgazm. W tym samym momencie zacisnęła palce na członku Nathaniela, a z niego wystrzeliła sperma, prosto na jej piersi.

Markuś - 2016-04-24 19:31:53

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna odetchnęła cicho i przymknęła na moment powieki starając się uspokoić. Potem pokiwała głową i spojrzała na ukochanego.
-T-Tak... Okej...-powiedziała cicho ocierając pot z czoła.
-To my już będziemy szli. Chyba już sobie poradzicie.-odparł po chwili Jackson po czym wraz z siostrą opuścili dom.
Mała delikatnie dotknęła dłoni ojca, z której sączyła się krew i spojrzała na nią uważnie.
Chłopak uśmiechnął się, a potem jęknął czując jak sam szczytuje. Po chwili przekręcił ukochaną na plecy i po prostu wsadził w nią zabawkę powoli nią poruszając. W tym samym czasie wpił się namiętnie w jej wargi i zaczął drugą ręką ugniatać jej piersi.

Natsuyu - 2016-04-24 19:37:32

Adrien/Olivia

Chłopak zerknął na malutką i uśmiechnął się lekko.
- Co tam kochanie... Nie martw się o tatusia, nic mi nie będzie - szepnął łagodnie do dziecka, a potem zerknął na ukochaną i pocałował w czoło.
- Więc? Jak ją nazwiemy? - zapytał cicho.
Olivia krzyknęła, ale jej krzyk stłumiły usta ukochanego. Zaczęła głośno jęczeć, odwzajemniając jego pocałunki. Czuła się niesamowicie. Nigdy nie czuła czegoś podobnego. Oderwała usta od jego i przygryzła lekko jego dolną wargę, głaszcząc go po torsie i brzuchu.

Markuś - 2016-04-24 19:45:54

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna spojrzała na małą i uśmiechnęła się delikatnie.
-Może... Sophie? Co ty na to?-mruknęła łagodnie lekko głaszcząc małą po policzku. Ta spojrzała na rodziców swoimi dużymi oczami i zaśmiała się.
Nathaniel przejechał wargami na jej szyję i dekolt cały czas manewrując zabawką.
-Podoba ci się nowy kolega?-szepnął jej do ucha lekko je przygryzając.
-Lepszy od starego?-dodał.

Natsuyu - 2016-04-24 19:51:47

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się i pokiwał głową.
- Tak... Chyba jej się podoba. Mi zresztą też - odparł wesoło i musnął czoło ukochanej.
- Więc to nasza córeczka, Sophie - dodał wesoło - Niedługo wrócimy do domu i zobaczysz swój nowy pokój malutka - zwrócił się do malucha.
Olivia jęczała, zagryzając dolną wargę. Ciężko jej było cokolwiek powiedzieć, ale wysiliła się.
- Podoba... - szepnęła, a na kolejne pokręciła powoli głową.
- Nic nie jest lepsze od ciebie Nathanielu - dodała zagryzając dolną wargę. po paru jego ruchach znowu szczytowała.

Markuś - 2016-04-24 19:56:39

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się łagodnie i powoli podniosła się do siadu.
-Sophie Olivia Mikealson.-powiedziała po czym uniosła wzrok na Adriena.
-Oczywiście jeśli nie masz nic przeciwko.-dodała.
Nathaniel uśmiechnął się gdy znów zaczęła szczytować.
-A więc... Chciałabyś abym cię wypełnił?-szepnął po czym wyjął z niej wibrator i przejechał nim po jej kobiecości.

Natsuyu - 2016-04-24 20:05:48

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się szeroko i pokręcił głową.
- Oczywiście, że nie mam - odparł i pogłaskał córkę po główce.
- Wykończona? - zapytał ukochanej, głaszcząc ją po włosach - Powinniśmy chyba wszyscy iść spać - dodał.
Olivia zagryzła dolną wargę i pokiwała głową.
- T-tak... Tak, zrób to, proszę - szepnęła, zaciskając dłonie na pościeli. Chciała go już poczuć w sobie.

Markuś - 2016-04-24 20:09:21

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała głową i uśmiechnęła się łagodnie.
-Tak bardzo.-powiedziała po czym musnęła czoło córeczki.
-Masz rację. Ale... Chyba nie będziemy spać tutaj? W zakrwawionej pościeli?-mruknęła rozbawiona.
Chłopak uśmiechnął się z satysfakcją po czym wyłączył zabawkę odkładając ją na bok. Ujął jej biodra i musnął czule jej wargi jeżdżąc członkiem po jej kobiecości, aż w końcu wpił się w nią i pocałował w tym samym czasie namiętnie zaczynając się poruszać.

Natsuyu - 2016-04-24 20:14:37

Adrien/Olivia

Chłopak roześmiał się i pokiwał lekko głową.
- Racja. Będę musiał to jutro posprzątać, bo Olivia się wkurzy - odparł rozbawiony i wstał, a potem podał jej maleństwo i wziął je obie na ręce, po czym zaniósł na górę, do ich sypialni. Ułożył delikatnie ukochaną na pościeli i rozebrał się do bielizny.
Olivia jęknęła cicho, odwzajemniając jego pocałunek. Objęła ukochanego za szyję i także lekko poruszała biodrami, chcąc zwiększyć doznania obojga.

Markuś - 2016-04-24 20:18:32

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka ułożyła małą na pościeli po czym sama pozbyła się swojej sukienki i założyła koszulę nocną. Położyła się obok maleństwa, które ziewnęło, a potem ujęła dłoń ukochanego i przymknęła powieki. Niedługo potem zasnęła.
Nathaniel oddychał nierównomiernie z każdym swoim ruchem. Po chwili uniósł lekko jej nogę i ułożył ją sobie na ramieniu po czym zaczął się jeszcze szybciej poruszać. Przy okazji naciskając członkiem na jej punkt G.

Natsuyu - 2016-04-24 20:32:19

Adrien/Olivia

Chłopak zaczekał na to aż Rose i Sophie zasnął, a kiedy tam się stało, sam także pozwolił sobie odpłynąć w krainę snów. Był bardzo szczęśliwy, ale i wykończony.
Olivia czuła z każdy ruchem chłopaka rozchodzące się po jej ciele niezwykłe dreszcze. Po jakimś czasie przewróciła go na plecy i sama zaczęła poruszać biodrami coraz szybciej, a potem pochyliła się i ugryzła go w szyję, powoli pijąc jego krew.

Markuś - 2016-04-24 20:36:25

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna obudziła się następnego dnia rano. Uchyliła powieki i spojrzała najpierw na ukochanego, a potem na malutką, która uroczo sobie spała. Delikatnie ujęła jej drobną dłoń i ucałowała jej malutkie paluszki.
Chłopak jęknął cicho kiedy poczuł jak blondynka wbija się kłami w jego szyję. Przycisnął jej biodra do siebie i wystrzelił w jej wnętrze gorącą, lepką spermę. Odetchnął głęboko i pogłaskał ją czule po włosach.

Natsuyu - 2016-04-24 20:46:57

Adrien/Olivia

Chłopak przebudził się chwilę po ukochanej i zerknął na nią z uśmiechem, a potem spojrzał na córeczkę.
- Dzień dobry moje skarby - wyszeptał i pocałował ją w czoło, a potem musnął lekko główkę Sophie.
Olivia piła jego krew, a jednocześnie poczuła jak dostaje orgazmu, więc oderwała się od niego i wykrzyczała imię ukochanego, wbijając mu paznokcie w ramiona.

Markuś - 2016-04-24 20:50:23

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się delikatnie i spojrzała na Adriena.
-Dzień dobry.-powiedziała po czym przeniosła wzrok na małą.
-Jest taka urocza.-mruknęła cicho, aby jej nie obudzić.
-Nie mogę uwierzyć, że było nam dane mieć taką małą, uroczą istotkę.-dodała.
Chłopak odetchnął głęboko i pogłaskał ją po spoconych plecach, a potem delikatnie ją z siebie zdjął i ułożył obok siebie obejmując ramieniem.
-Jak się czujesz księżniczko?-szepnął po czym musnął jej czoło.

Natsuyu - 2016-04-24 21:00:25

Adrien/Olivia

Chłopak roześmiał się cicho i pocałował ją lekko w czoło.
- Ja też nie mogę w to uwierzyć. Jestem cholernie szczęśliwa - wyszeptał łagodnie i pogłaskał ją po włosach.
- Bardzo was obie kocham - dodał.
Olivia odetchnęła głęboko i wtuliła się w niego.
- Zmęczona, ale cholernie dobrze - wyszeptała i odetchnęła głęboko.
- Było mi przecudownie - dodała i pocałowała go w policzek. Zanim jednak usłyszała odpowiedź zupełnie odpłynęła.

Markuś - 2016-04-24 21:04:22

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmkechnęła się delikatnie, a potem pokiwała głową.
-Ja też.-powiedziała, po czym powoli się podniosła.
-Zostań z małą. Ja pójdę wziąć prysznic i ogarnę ten bałagan na dole.-mruknęła i poszła do łazienki. Po chwili Sophie się obudziła i zaczęła płakać.
Chłopak uśmiechnął się po czym przytulił ją do siebie.
-Kocham cię...-szepnął i niedługo potem sam odpłynął. Obudził się następnego dnia. Otworzył oczy i spojrzał na ukochaną, a potem zaczął bawić się jej falami.

Natsuyu - 2016-04-24 21:08:47

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i głaskał córkę po główce. Gdy obudziła się i zaczęła płakać delikatnie wziął ją na ręce i zaczął uspokajać. Kołysał ją leciutko i nucił starą kołysankę, którą kiedyś śpiewała mu matka. Dziewczyna jednak chyba była głodna, więc westchnął.
- Rose! Malutka chyba chce jeść! - krzyknął.
Olivia obudziła się rano i przetarła oczy. Uśmiechnęła się na widok Nathaniela i pogłaskała go po włosach.
- Dzień dobry mój mężu - mruknęła z zadowoleniem.

Markuś - 2016-04-24 21:12:28

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka wzięła prysznic, a słysząc Adriena westchnęła i wyszła z kabiny owijając się szlafrokiem. Wyszła z łazienki po czym usiadła na łóżku i wzięła małą na ręce. Rozsunęła materiał po czym zaczęła karmić Sophie piersią delikatnie ją kołysząc przez co ta od razu się uspokoiła.
Chłopak uśmiechnął się szeroko i musnął jej czoło.
-Dzień dobry kochanie. Wyspałaś się?-spytał łagodnie po czym pogłaskał ją po włosach.
-Jak ci się podobała noc?-zapytał.

Natsuyu - 2016-04-24 21:22:31

Adrien/Olivia

Chłopak usiadł obok i pogłaskał ukochaną po plecach. Westchnął i musnął czule jej policzek.
- Wybacz, że przerwałem ci prysznic, ale akurat tego nie jestem w stanie zrobić - mruknął rozbawiony i odgarnął jej włosy z szyi, po czym lekko ją ucałował.
Olivia uśmiechnęła się szeroko i pogłaskała jego nagi tors.
- Wyspałam się i bardzo mi się podobało... Było przecudownie - mruknęła i musnęła czule jego usta.
- A teraz przyda mi się prysznic - dodała rozbawiona, podnosząc się z łóżka. Była cała w pocie i jego spermie, więc naprawdę chciała się już umyć.

Markuś - 2016-04-24 21:25:19

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się i pokręciła głową.
-Nie szkodzi kochanie...-powiedziała, a kiedy poczuła jego wargi na swojej szyi zamruczała cicho przygryzając wargi.
-Skoro ja karmię małą to ty idź się zajmij tym bałaganem.-mruknęła po chwili rozbawiona i dotknęła jego nosa.
Nath uśmiechnął się po czym wstał i wziął ukochaną na ręce.
-Weźmiemy go razem.-odparł wesoło po czym poszedł do łazienki, a potem wszedł do kabiny stawiając ją i odkręcił wodę.

Natsuyu - 2016-04-24 21:31:18

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się i pokiwał głową.
- Dobrze, niech będzie - odparł i pocałował ją w czoło, a potem zszedł na dół. Ogarnął ten bałagan i zebrał pościel, którą wrzucił do pralki i nastawił pranie. W końcu wrócił do sypialni.
- Zrobione - powiedział wesoło.
Olivia pokiwała głową, kiedy już weszli do kabiny wzięła mydło i zaczęła powoli namydlać swoje ciało oraz ciało chłopaka. Czuła, że ma zakwasy w udach i mięśniach brzucha.
- Ale mnie wczoraj wymęczyłeś - mruknęła rozbawiona.

Markuś - 2016-04-24 21:37:08

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się pod nosem, a kiedy mała przestała pić delikatnie starła z jej wargi mleko i przycisnęła ją do siebie.
-Tak strasznie cię kocham maleńka.-szepnęła i musnęła jej czółko.
-Kiedy wracamy do Montany? Sophie nie ma tu żadnych ubranek.-mruknęła spoglądając na ukochanego.
Nath zaśmiał się po czym lekko ścisnął jej pośladki.
-Ale mam nadzieję, że było warto.-mruknął rozbawiony i musnął jej policzek.

Natsuyu - 2016-04-24 21:44:18

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał lekko głową i pogłaskał ukochaną po ramionach.
- Chciałbym poczekać aż Nath i Olivia wrócą do domu i się pożegnać. Możemy wracać dzisiaj - odparł i zerknął na córeczkę. Była taka urocza.
Olivia roześmiała się i pokiwała głową.
- Oczywiście, że było. Zawsze jest - mruknęła i rozczochrała mu włosy.
- Ale pierwszy raz w życiu mam na razie tego dosyć - dodała z rozbawieniem.

Markuś - 2016-04-24 21:50:25

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała głową, a potem uśmiechnęła się.
-Nie wiem czy Olivia nas puści.-powiedziała rozbawiona.
-Chciałabym aby spędziła z małą troszkę czasu.-mruknęła i pogłaskała go po włosach.
Nathaniel uśmiechnął się i pokiwał głową.
-Rozumiem.-odparł i musnął jej czoło czule.
-Może już wracajmy? Wiesz dzisiaj jest pełnia...-odparł po chwili zagryzając wargi.

Natsuyu - 2016-04-24 21:56:46

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i zaśmiał się.
- No dobrze. W takim razie możemy zostać kilka dni... Zajrzymy do sklepu i kupimy jakieś ubranka dla małej, ogólnie możesz zrobić mi listę zakupów i przejdę się po to co potrzebne... - odparł  po chwili namysłu.
Olivia pokiwała lekko głową i uśmiechnęła się.
- Oczywiście, chodźmy - odparła, po czym wyszła spod prysznica. Potem ubrała się, na szczęście chłopak zabrał jej tutaj inne ciuchy i nie musiała wracać w sukni. Ją spakowała do torby, a potem razem wrócili do domu.

Markuś - 2016-04-24 22:01:04

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się, a na jego pytanie uniosła brwi do góry.
-Ty i zakupy?-mruknęła rozbawiona, a potem zaśmiała się.
-Przepraszam cię kochanie, ale chyba jednak sama na nie pójdę.-dodała i musnęła jego wargi.
Po chwili usłyszeli jak ktoś wchodzi do domu więc Rose wzięła malutką i wraz z Adrienem zeszli na dół.
Nathaniel zaraz przed wejściem wziął ukochaną na ręce i przeszedł przez próg.
-Poznajcie Sophie Olivię Mikealson.-mruknęła po chwili brunetka wskazując na małą.

Natsuyu - 2016-04-24 22:07:58

Adrien/Olivia

Przewrócił oczami i chciał coś powiedzieć, ale nie zdążył. Zeszli na dół, a widząc Natha i Olivę uśmiechnął się. Blondynka roześmiała się kiedy Nathaniel przeniósł ją przez próg. Zamrugała parę razy widząc małą dziewczynkę, a kiedy Rose ją przestawiła, uniosła brwi. Gdy mąż ją postawił podeszła powoli do małej i pogłaskała ją po główce.
- Olivia? - szepnęła zaskoczona, a potem uśmiechnęła się szeroko.
- Jest prześliczna - dodała i delikatnie przytuliła Rose - Gratuluję - dodała.

Markuś - 2016-04-24 22:11:58

Rosemarie;Nathaniel
Zaśmiała się cicho i pokiwała głową.
-Owszem. W końcu musi mieć coś po chrzestnej.-powiedziała rozbawiona, a potem zerknęła na małą.
-Chcesz ją potrzymać?-spytała łagodnie po czym podała Sophie Olivii.
Nathaniel uśmiechnął się pod nosem, a potem podszedł bliżej.
-Rzeczywiście jest urocza. Gratulacje.-odparł i zerknął na Adriena.
-Kiedy się urodziła?-zapytał.

Natsuyu - 2016-04-24 22:16:49

Adrien/Olivia

Chłopak pogłaskał ukochaną po ramieniu i zerknął na siostrę, która aż promieniowała radością na widok bratanicy.
- Wczoraj - odpowiedział na pytanie Nathaniela. Olivia pokiwała głową na propozycję i wzięła małą na ręce.
- Cześć malutka. Jesteś taka śliczna... Po mamusi - mruknęła rozbawiona i delikatnie kołysała malutką. Była nią oczarowana.
Spędzili sporo czasu, a potem dziewczyny poszły na zakupy dla dziecka. Kiedy wrócili znów wszyscy razem usiedli i opiekowali się malutką.

Markuś - 2016-04-24 22:22:08

Rosemarie;Nathaniel
Rose wraz z Olivią przebrały malutką w śpioszki tak, że wyglądała naprawdę uroczo, a potem obie położyły ją spać.
Kiedy dziewczyny były w jednej z sypialni Nathaniel spojrzał na Adriena.
-Słuchaj... Musicie dzisiaj pilnować córkę jak oka w głowie. Jest pełnia, a ona pachnie bardzo intensywnie. Myślałem, że to ty ale to jednak ona.-mruknął po czym zerknął na zachodzące słońce.
-Wilki będą chciały się do niej dostać. Zwłaszcza te, które nie się nie kontrolują.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-24 22:29:20

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i westchnął.
- Rozumiem. Dzięki za ostrzeżenie, będziemy jej pilnować - odparł po chwili.
- Zresztą, nie spuszczę jej z oka jeszcze przez długi czas - dodał rozbawiony.
Olivia wpatrywała się w śpiącą dziewczynę z lekkim smutkiem, ale i radością.
- Jest do ciebie podobna. Z Mikaelsonów też coś ma. Jest śliczna - zaśmiała się cicho i zerknęła na Rose.
- A ty? Jak się czujesz? - dodała.

Markuś - 2016-04-24 22:36:25

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się po czym pokiwała głową.
-Tak. Jest piękna.-powiedziała, a potem zerknęła na przyjaciółkę.
-Dobrze. Wczoraj... O mało co nie umarłam. Adrien mnie uratował podając mi swoją krew.-mruknęła przygryzając wargi.
-A ty? Jak było wczoraj?-spytała unosząc brew dk góry.
Nath pokiwał głową po czym uśmiechnął się delikatnie.
-Trudno spuścić taki skarb z oczu.-odparł rozbawiony, a potem wstał.
-Będę się już zbierał. Sprawdzę teren na wszelki wypadek.-mruknął po czym wyszedł z domu. Kiedy księżyc był już w pełni zmienił się i zaczął penetrować teraz.

Natsuyu - 2016-04-24 22:43:35

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i poszedł na dół. Spojrzał za okno i westchnął. Wiedział, że teraz będzie musiał bronić nie tylko Rose, ale i swoją córkę - ale nie bał się tego. Musiał im obu zapewnić bezpieczeństwo.
Olivia zaczerwieniła się pytanie o wczoraj i zagryzła dolną wargę.
- Ja... Naprawdę cudownie. Nath jest cudowny. Wyprawia ze mną takie rzeczy... - zaśmiała się.
- Ale lepiej nie mówić tego przy dziecku - dodała rozbawiona.

Markuś - 2016-04-24 22:46:41

Rosemarie;Nathaniel
Zaśmiała się cicho, a potem pokiwała głową.
-Rozumiem.-powiedziała rozbawiona i po chwili usłyszały wycie wilka.
-Myślę, że powinnaś iść do swojego męża.-mruknęła rozbawiona, a potem usiadła przy nie dużej kołysce, którą wybrała Olivia dla małej. Pogłaskała Sophie po główce przyglądając się jak słodko śpi i ssie smoczka.
Nathaniel sprawdził całą posiadłość. Na szczęście nikogo w pobliżu nie wyczuł więc ułożył się na werandzie i zawył czekając, aż ukochana przyjdzie.

Natsuyu - 2016-04-24 23:01:14

Adrien/Olivia

Chłopak usłyszał wycie, ale wiedział, że to Nath, więc poszedł na górę.
Olivia roześmiała się cicho i pokiwała głową.
- Racja. To lecę. Dobranoc maleńka - mruknęła łagodnie do dziecka, a potem zeszła na dół i wyszła. Uśmiechnęła się na widok wilka, po czym podesżła do niego. Usiadła obok niego na schodach i pogłaskała go po łbie.
Adrien w tym czasie wszedł cicho do pokoju i uśmiechnął się lekko do ukochanej, podchodząc do niej.

Markuś - 2016-04-24 23:06:02

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka uśmiechnęła się na widok ukochanego po czym ujęła jego dłoń.
-Hej kochanie...-mruknęła łagodnie i delikatnie ją ścisnęła.
-Wszystko w porządku? Masz jakąś dziwną minę.-dodała.
Chłopak wtulił się w ukochaną po czym ułożył łeb na jej kolanach. Po chwili gwałtownie go podniósł i nadstawił uszy. Podniósł się po czym zaczął powoli iść w kierunku lasu, a potem biec. Po chwili natrafił na miejsce, gdzie leżał koszyk przykryty jakimś materiałem.

Natsuyu - 2016-04-24 23:19:55

Adrien/Olivia

Pokręcił głową i objął ją lekko ramieniem.
- Nie, to nic... Po prostu Nath powiedział, żebyśmy uważali na małą dzisiaj. Podobno wilki mocno ją czują - odparł cicho i pocałował ją lekko w skroń.
Olivia zamrugała parę razy, a potem rzuciła się biegiem za chłopakiem. Kiedy dotarła na miejsce gdzie Nath się zatrzymał, podeszła bliżej ukucnęła. Kiedy odkryła materiał zobaczyła niemowlaka.
- C-co jest? - szepnęła zaskoczona. Małe dziecko rozpłakało się nagle, a Olivia powoli wyjęła je z koszyka.
- Cii... Co tu robisz maluszku? No już, nie płacz - szepnęła łagodnie, kołysząc dziecko, które szybko się uspokoiło.
- To dziewczynka. Co ona tu robi, w środku lasu? - dodała rozglądając się.

Markuś - 2016-04-24 23:25:24

Rosemarie;Nathaniel
Zamrugała parę razy, a potem zagryzła wargi i oparła głowę o jego ramię.
-Nie dam jej skrzywdzić...-powiedziała cicho delikatnie kołysząc kołyskę.
-Ale rzeczywiście pachnie intensywniej od ciebie.-dodała zaraz.
Nathaniel powąchał koszyk i westchnął, a potem lekko trącił ukochaną nosem, aby skierowała się do domu. W końcu w lesie, w pełnię księżyca nie było bezpiecznie.

Natsuyu - 2016-04-24 23:31:49

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i pocałował ją lekko w czoło.
- Wiem kochanie, ja też nie dam skrzywdzić naszego dziecka - odparł łagodnie i pogłaskał ją po plecach.
- Cóż... Możliwe... - dodał.
Olivia pokiwała lekko głową i pogłaskała jeszcze Natha po pysku, po czym skierowała się biegiem do domu. Weszła do środka, delikatnie kołysząc dziewczynkę. Zastanawiała się co ma teraz zrobić? Znalazła dziecko w lesie, kto normalny zostawia taki skarb w lesie?

Markuś - 2016-04-24 23:38:15

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka pokiwała głową, a potem przytuliła się do niego przymykając powieki.
-Jeszcze jestem trochę słaba...-powiedziała po chwili cicho głaszcząc ukochanego po karku.
Nathaniel pobiegł pod dom, a potem rozejrzał się czując kilkoro innych wilkołaków w pobliżu. Zawarczał i lekko się zjeżył, a potem zaatakował jedną z sylwetek.

Natsuyu - 2016-04-24 23:54:02

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i pogłaskał ją po plecach.
- Może się położysz. Nie chcę żebyś się przemęczała - mruknął i pocałował ją lekko w czoło.
- Zaopiekuję się Sophie - dodał.
Olivia pogłaskała małą po główce. Dziecko na szczęście spało, ale wiedziała, że pewnie będzie głodna, więc zrobiła szybko mleko, które dziś kupiły z Rose dla Sophie. Liv westchnęła i uśmiechnęła się słabo spoglądając na dziewczynkę. Była naprawdę urocza.

Markuś - 2016-04-24 23:59:27

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała lekko głową, a potem musnęła jego policzek.
-Chyba tak zrobię. Pójdę jeszcze się napić.-powiedziała łagodnie po czym zaszła na dół, a widząc Olivę wraz z jakimś dzieckiem zamrugała parę razy.
-Liv? Kim jest ta mała?-spytała podchodząc bliżej.
Nath rozprawił się z jednym wilkiem, jednak zaraz zaatakował go drugi więc rozpoczął kolejną walkę. Kiedy skończył i z tym skierował się do domu. Wszedł do środka kulejąc, a potem opadł na podłogę. Miał zakrwawiony pysk i poharatane ciało.

Natsuyu - 2016-04-25 00:04:35

Adrien/Olivia

Chłopak został w pokoju, czuwając nad dzieckiem.
Olivia spojrzała na Rose i westchnęła.
- Sama chciałabym wiedzieć. Nathaniel znalazł ją w lesie, w koszyku. Dasz wiarę? Ktoś zostawił takie maleństwo samo w lesie - mruknęła głaszcząc delikatnie dziewczynkę po główce. Usłyszała drzwi i skomlenie, więc zagryzła wargę.
- Potrzymasz ją? - mruknęła i podała małą Rose, a potem wbiegła do holu, a widząc rannego Natha, zakryła usta dłonią.
- Kochanie... - szepnęła i ukucnęła obok niego. Pogłaskała go po łbie, a potem poszła po apteczkę.

Markuś - 2016-04-25 00:10:56

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową, a potem wzięła małą na ręce i delikatnie ją zakołysała. Później weszła z nią na górę do sypialni tam gdzie był Adrien wraz z Sophie i ułożyła dziewczynkę obok córki.
-Później ci powiem.-zwróciła się do ukochanego widząc jego minę.
-Nathaniel jest ranny.-dodała.
Wilkołak zapiszczał cicho oddychając nierównormiernie. Delikatnie polizał swoje rany, a kiedy blondynka zaczęła go opatrywać przestał się ruszać czekając, aż skończy. Nadal wyczuwał kilka wilków w pobliżu.

Natsuyu - 2016-04-25 00:16:01

Adrien/Olivia

Zamrugał parę razy, a potem pokiwał głową.
- Cholera... - mruknął i wyjrzał przez okno. Chciał zeby ta cholerna pełnia skończyła się jak najszybciej.
Olivia skończyła opatrywać wilka, po czym otarła policzki, bo w między czasie z jej oczu popłynęły łzy. Strasznie się martwiła. Tą malutką, Sophie, Nathanielem, w ogóle wszystkim.

Markuś - 2016-04-25 00:21:42

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna przygryzła wargi i spojrzała na obie dziewczynki. Naprawdę strasznie się martwiła.
Nath powoli się podniósł i zawarczał widząc jak dość spory wilk wchodzi do domu. Już miał się na niego rzucać, jednak rany mu nanti nie pozwoliły i za chwilę zaskomlał cicho.
Rose zamrugała parę razy i zacisnęła zęby.
-Ktoś jest w domu.-powiedziała cicho i skierowała się do wyjścia z pokoju.

Natsuyu - 2016-04-25 00:23:38

Adrien/Olivia

Chłopak przeklął i pokręcił głową, łapiąc jej rękę.
- Zostań tutaj kochanie - mruknął i sam zbiegł na dół. Olivia uniosła głowę i poderwała się, po czym wysunęła kły. Zanim wilk zdążył zaatakować kogokolwiek, sama się na niego rzuciła, praktycznie od razu rozrywając mu gardło, a potem wyrwała wilkowi serce. Była bezlitosna, gdy ktoś próbował skrzywdzić jej rodzinę.

Markuś - 2016-04-25 00:28:05

Rosemarie;Nathaniel
Westchnęła cicho i pokiwała głową, a potem podeszła do kołyski. Sophie zaczęła płakać więc od razu próbowała ją uspokoić delikatnie poruszając kołyską.
Nathaniel zerknął na ukochaną, a potem na Adriena, który właśnie przyszedł. Po chwili do domu wpadł kolejny wilkołak, który od razu rzucił się do schodów.
Chłopak chciał cokolwiek zrobić, ale nie mógł. Był zbyt słaby.

Natsuyu - 2016-04-25 00:31:53

Adrien/Olivia

Chłopak zatrzymał wilka na schodach, wyrywając mu serce i razem z Liv wyrzucili z domu ciała i zamknęli drzwi, torując je najbliższą szafą. Liv westchnęła i przetarła czoło. Zerknęła na brata i spojrzała na zegarek.
- Na szczęście księżyc niedługo zachodzi - mruknęła.
- Wróć do Rose - dodała, a on skinął głową i wrócił na górę.

Markuś - 2016-04-25 00:35:46

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka słyszała zajście na schodach, a kiedy zobaczyła ukochanego od razu się do niego przytuliła.
-Tak się bałam...-szepnęła po czym pogłaskała go po policzkach.
-Nigdzie cię nie ugryzł? Ani nie zadrapał?-spytała oglądając go od stóp do głów.
W końcu księżyc zaszedł więc Nathaniel zmienił się z powrotem w człowieka. Nie wyglądał za dobrze, bo miał całe poharatane plecy i tors, który był cały we krwi. Kiedy się podnosił jęknął cicho i o mało co nie upadł.

Natsuyu - 2016-04-25 00:39:23

Adrien/Olivia

Chłopak pokręcił głową i objął ukochaną.
- Wszystko okej - odparł łagodnie i pocałował ją w czoło.
- O co chodzi z tą drugą malutką? - zapytał zaraz.
Olivia podeszła szybko do ukochanego i pokręciła głową.
- Poczekaj, pomogę ci - mruknęła i pomogła mu dojść do sypialni, po czym westchnęła i pogłaskała go po włosach.
- Boże, tak strasznie się o ciebie martwię... - szepnęła.

Markuś - 2016-04-25 01:02:36

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna wtuliła się w niego, a potem odetchnęł.
-Cieszę się... Chyba bym się zabiła gdybym cię straciła...-szeonęła, a na jego pytanie pokręciła głową i powiedziała mu to co wiedziała.
Nathaniel jęknął cicho i pokręcił głową.
-Kochanie nie płacz. Nic mi nie jest muszę tylko chwilę odpocząć.-szeonął i ujął jej dłoń po czym czule ją ucałował.
-Co z tym dzieckiem?-zapytał po chwili.

Natsuyu - 2016-04-25 02:46:47

Adrien/Olivia

Chłopak wysłuchał jej, po czym westchnął i spojrzał na dzieci. Teraz obie spokojnie spaly i wyglądały uroczo
- Ta mała nie pachnie jak zwykły człowiek - mruknął cicho.
Olivia westchnęła i ścisnęła jego dłoń.
- Nie mam pojęcia co z nią teraz zrobić. Ona... Nie jest człowiekiem, a przynajmniej nim nie pachnie. Bardziej jak... Wilkołak i wampir w jednym - przyznała po chwili glaszcząc jego dłoń ze zmartwieniem.

Markuś - 2016-04-25 06:25:51

Rosemarie;Nathaniel
Westchnęła cicho i powoli pokiwała głową.
-Wiem... Ale to chyba nie ma, aż takiego znaczenia, prawda? To tylko dziecko. To nie jej wina.-mruknęła cicho po czym przytuliła się do ukochanego.
Nathaniel westchnął po czym pogłaskał ukochaną po dłoni.
-Rozejrzę się po okolicy i spróbuję złapać jakikolwiek zapach. Możliwe, że jej rodzice mogli zostać zaatakowani.-odparł po czym spojrzał jej w oczy.
-A jeśli zostało porzucone to... Ktoś będzie musiał się nią zająć.-dodał

Natsuyu - 2016-04-25 06:56:44

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i objął mocno ukochaną.
- Oczywiście, że nie jej. To tylko maluszek - mruknął i pocałował ukochaną lekko w czoło.
- Zmęczona? - dodał unosząc brew. Było już po pełni, więc mogli się położyć, o ile Sophie nie chciała im dokuczać.
Olivia pokiwała powoli głową i zagryzła dolną wargę.
- Myślisz, że jeżeli zostało porzucone to... My... Moglibyśmy ją zatrzymać? Zaopiekować się tą małą? - zapytała po chwilki milczenia.

Markuś - 2016-04-25 07:00:25

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała głową i ziewnęła.
-Tak. Strasznie.-mruknęła cicho ziewając. Spojrzała jeszcze na dziewczynki po czym obie ucałowała w czoło.
-Chyba będziesz mi musiał pomóc z ubraniem, bo nie dam rady go ściągnąć.-dodała.
Chłopak milczał przez dłuższą chwilę, a potem ujął jej dłoń i czule ją ucałował.
-Oczywiście. Jeśli chcesz.-odparł łagodnie się uśmiechając.
-Jestem wykończony...-szepnął, po czym skrzywił się gdy tylko się poruszył.

Natsuyu - 2016-04-25 07:03:25

Adrien/Olivia

Chłopak uniósł brew i zaśmiał się cicho aby nie obudzić dzieci.
- Skoro tak mówisz... - odparł rozbawiony, a potem poprowadził ją do łóżka, a następnie ściągnął z niej bluzkę, a potem spodnie.
Olivia pokiwała głową i ziewnęła.
- Ja też... Nie ruszaj się - mruknęła i pogłaskała go po ramieniu.
- Śpij już - dodała, kładąc się wygodnie obok niego.

Markuś - 2016-04-25 07:09:32

Rosemarie;Nathaniel
Uśmischnęła się delikatnie, a kiedy ściągnął z niej ubrania namiętnie go pocałowała obejmując za szyję i głaszcząc jego kark. Gdy się od siebie oderwali odetchnęła cicho po czym cmoknęła go jeszcze w czoło i opadła na poduszki przymykając powieki. Była tak zmęczona, że niedługo potem zasnęła.
Chłopak przytulił ją do siebie mocno i musnął jej czoło.
-Dobranoc kochanie..-szepnął wtulając twarz w jej włosy i niedługo potem usnął.

Natsuyu - 2016-04-25 07:15:27

Adrien/Olivia

Chłopak odwzajemnił pocałunek, a potem rozebrał się do bokserek i ułożył się obok. Objął ją ramieniem i zamknął oczy, a zaraz potem także usnął.
Olivia pokiwała głową i posłała mu uśmiech, a potem także zamknęła oczy i zasnęła. Obudziła się jakiś czas później i po cichu wstała. Wzięła prysznic, a potem zeszła na dół i zrobiła mleko, przedtem sama pijąc szklankę krwi. Poszła na górę i uśmiechnęła się widząc dziewczynki, które już nie spały. Nakarmiła je obie i usiadła obok kołyski.

Markuś - 2016-04-25 07:20:48

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna obudziła się następnego ranka. Uchyliła powoli powieki i spojrzała na ukochanego, a potem na Olivię siedzącą przy kołysce. Uśmiechnęła się po czym wstała i zarzuciła na siebie szlafrok podchodząc bliżej.
-Urocze są.-powiedziała po chwili cicho.
-Co zamkerzacie zrobić z małą?-spytała.
Chłopak obudził się parę chwil po ukochanej. Wstał i przeciągnął się po czym skierował się do sypialni. Widząc tam Olivię oraz Rose wszedł do środka i uśmiechnął się.
-Hej...-mruknął łagodnie i spojrzał na dwa maluchy.

Natsuyu - 2016-04-25 07:23:38

Adrien/Olivia

Chłopak przebudził się jakiś czas po ukochanej i przetarł oczy. Powoli podniósł się do siadu i zobaczył tam już wszystkich zebranych, więc także wstał i podszedł do ukochanej.
- Cześć - przywitał siostrę i Natha. Olivia westchnęła cicho na pytanie Rose.
- Nath powiedział, że rozejrzy się po okolicy i poszuka jej rodziców. Ale jeżeli ich nie znajdzie... Myślałam żeby ją zatrzymać - przyznała. Z jednej strony nie chciała by rodzice tej małej ją zostawili czy też nie żyli, ale z drugiej... Chciałaby zatrzymać tą małą.

Markuś - 2016-04-25 07:28:43

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna powoli pokiwała głową i westchnęła cicho delikatnie głaszcząc ukochanego po dłoni.
-Rozumiem...-powiedziała łagodnie po czym uśmiechnęła się słabo.
-Nawet jeśli coś się stało z jej rodzicami to będzie i tak miała wspaniałą rodzinę.-mruknęła.
Chłopak pokiwał głową i objął ukochaną delikatnie muskając jej kark.
-Tak. Obdarzymy ją wielką miłością.-mruknął i wtulił twarz we włosy Liv.

Natsuyu - 2016-04-25 13:31:14

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się i pokiwał głową.
- Myślę, że naprawdę dobrze się nią zajmiecie - odparł i zerknął na Rose.
- A my? Kiedy wracamy do domu? - zapytał obejmując ją ramieniem.
Olivia uśmiechnęła się, czując oddech ukochanego na karku. Po chwili zerknęła na niego i dotknęła lekko jego dłoni.
- Jak się czujesz? - zapytała lekko zmartwiona. W końcu wczoraj bardzo obserwał.

Markuś - 2016-04-25 13:37:20

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się delikatnie po czym spojrzała na Sophie.
-Dzisiaj. Myślę, że tak będzie najlepiej.-powiedziała po czym zerknęła na Olivię.
-Muszą poukładać sobie te sprawy. No i zostawimy im te ubranka i inne rzeczy.-dodała.
Chłopak uśmiechnął się pod nosem po czym pogłaskał ją po brzuchu.
-Wszystko w porządku. Rany się już zagoiły.-odparł łagodnie i pogłaskał ją po policzkach.

Natsuyu - 2016-04-25 14:24:26

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał lekko głową i pocałował ją we włosy.
- W porządku, to zabukuję zaraz bilety - odparł łagodnie, po czym spojrzał na Olivię i Nathaniela. Cieszył się, że widział tak szczęśliwą siostrę.
Olivia pokiwała głową i uśmiechnęła się.
- To dobrze - odparła i pogłaskała go po włosach.
- Wracacie dziś? - zapytała, spoglądając na Adriena i Rose. Brat pokiwał głową i uśmiechnął się do siostry.
- Powinniśmy w końcu zabrać małą do jej domu, zresztą też macie teraz trochę na głowie - dodał.

Markuś - 2016-04-25 15:07:01

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się łagodnie po czym zerknęła na Olivię i pokiwała głową.
-Pójdę się ubrać.-mruknęła i poszła do łazienki. Tam wzięła prysznic po czym ubrała się i zaczęła się pakować.
Chłopak uśmiechnął się łagodnie po czym musnął jej czoło. Zerknął na Adriena i Rose po czym uśmiechnął się.
-Odwiedźcie nas jeszcze kiedyś.-odparł po chwili głaszcząc ukochaną po plecach.

Natsuyu - 2016-04-25 15:13:42

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał głową i zerknął na Natha.
- Pewnie. W końcu muszę czasem patrzę czy wszystko w porządku z tą niezdarą - mruknął rozbawiony i poczochrał siostrę po włosach. Liv przewróciła oczami i zaśmiała się.
Dzień minął spokojnie, Olivia skupiała się na zajmowaniu się małymi. W końcu Adrien i Rose razem z Sophie pojechali na lotnisko. Liv usiadła w salonie z małą na rękach i delikatnie ją kołysała.

Markuś - 2016-04-25 15:21:52

Rosemarie;Nathaniel
Lot był przyjemny i krótki, a kiedy dotarli na miejsce brunetka weszła do pomieszczenia z małą na rękach.
-I co kochanie? Jak ci się podoba?-spytała cicho po czym ucałowała córką w policzek.
Chłopak uśmiechnął się na ten widok po czym usiadł obok ukochanej.
-Uroczo wyglądacie.-odparł łagodnie i lekko pogłaskał małą po rączce.
-Pójdę zaraz sprawdzić czy nikogo nie ma w pobliżu. Może szukają małej.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-25 15:25:28

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się i odstawiła walizki na bok. Podszedł do Rose i Sophie, obejmując ukochaną w pasie.
- Śmieje się, chyba jej się podoba - mruknął łagodnie i pogłaskał ukochaną po brzuchu.
- Wiesz... Mam dla ciebie niespodziankę, ale musimy iść do tego budynku obok - stwierdził rozbawiony. Obok domu bowiem stał jeszcze drugi budynek, który był stajnią - o czym Rose nie wiedziała.
Olivia pokiwała lekko głową.
- Dobrze. Dobrze, idź, ale uważaj na siebie - odparła i słabo się uśmiechnęła. Gdzieś w głębi duszy miała nadzieję, że niczego nie znajdzie. Przywiązała się do tej malutkiej.

Markuś - 2016-04-25 15:32:37

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zamrugała parę razy, a potem pokiwała głową.
-Już idę.-mruknęła łagodnie po czym owinęła malutką jeszcze w kocyk, bo było chłodno i poszła z Adrienem do budynku obok.
-A-Adrien... Czy to jest stajnia?-spytała z niedowierzaniem.
-Nie mogę w to uwierzyć.-dodała.
Chłopak wstał po czym wyszedł z domu kierując się do miejsca, gdzie znaleźli małą. Szukał czegoś, kogoś bardzo długo. W końcu wrócił do domu i przeczesał włosy.
-Nic. Już nie ma nawet tego zapachu, który był wczoraj w nocy.-odparł opadając obok.

Natsuyu - 2016-04-25 15:36:45

Adrien/Olivia

Chłopak roześmiał się widząc jej minę, a potem pogłaskał jej ramiona.
- To od zawsze była stajnia, tylko trochę ją odnowiłem - odparł.
- Ale to jeszcze nie koniec - dodał i poprowadził ją dalej, aż doszli do ostatniego boksu, a gdy ją tam wprowadził, w boksie stał przepiękny, jeszcze nie do końca dorosły, koń.
Olivia pokiwała głową i zerknęła na dziewczynkę.
- Biedactwo, mogła tam zginąć - szepnęła i zagryzła dolną wargę.
- Więc... Chyba się nią zaopiekujemy, prawda? - dodała z nutką nadziei w głosie.

Markuś - 2016-04-25 15:41:49

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się i poszła za nim. Spojrzała na konia po czym zamrugała parę razy.
-Jest przeuroczy.-powiedziała po czym lekko dotknęła jego pyska.
-Jak się wabi?-spytała.
Nath westchnął po czym ujął jej dłoń.
-Kochanie... Jeszcze powinniśmy poszukać. Chociaż dwa dni.-mruknął i musnął jej czoło.
-Jak nikt się nie pojawi to zaczniemy urządzać jej pokoik.-dodał zerkając na małą.

Natsuyu - 2016-04-25 19:43:20

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się szeroko widząc radość ukochanej.
- Nie ma imienia. Możesz go nazwać - odparł i podszedł do niej.
- Podoba ci się prezent? Od dziś jest twój - dodał i pocałował ją czule w policzek.
Olivia westchnęła i ścisnęła jego rękę.
- Dobrze - odparła cucho i oparła głowę o jego ramię, spoglądając na dziecko. Była taka malutka i urocza... Wiedziała, że w razie czego będzie musiała oddać ją rodzicom, ale wiedziała, że to będzie bardzo trudne. Nagle rozległo się pukanie.
- Otworzę - mruknęła i podała dziecko Nathanielowi, po czym poszła otworzyć. Okazało się, że to Jackson przyszedł z wizytą. Dziewczyna uśmiechnęła się szeroko na jego widok i przywitała, a potem wpuściła do środka.

Markuś - 2016-04-25 19:49:23

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się delikatnie i pokiwała głową.
-Bardzo. Dziękuje jesteś kochany.-powiedziała po czym pocałowała go czule. Mała również się zaśmiała wyciągając ręce.
-Podoba ci się?-zapytała Sophie i lekko ją zakołysała.
Nathaniel wziął dziecko, a potem uśmiechnął się i musnął jej czoło. Potem spojrzał na ukochaną i tego faceta.
-Cześć.-odparł po czym zwrócił swoją uwagę na małą.

Natsuyu - 2016-04-25 19:58:39

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się i pogłaskał małą po główce.
- Wiesz... Chciałem cię jeszcze o coś zapytać, chociaż może to mało romantyczne miejsce - zaśmiał się, a potem uklęknął na jedno kolano i wyjął pudełko. Otworzył je i pokazał jej prześliczny pierścionek.
- Zostaniesz moją żoną? - zapytał.
Olivia zerknęła na Natha i zagryzła wargę. Zaprosiła Jacksona do kuchni i dała mu herbatę, a potem opowiedziała trochę tego co się działo ostatnio. Zawsze bardzo go lubiła i naprawdę był jej przyjacielem, nawet bardziej niż jego siostra.

Markuś - 2016-04-25 20:04:11

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zamrugała parę razy, a potem powoli pokiwała głową i wysunęła dłoń.
-Tak bardzo chcę.-powiedziała łagodnie, po czym musnęła jego wargi czule. Szczerze mówiąc... Spodziewała się, że jej zaręczyny będą wyglądały nieco inaczej, ale już nic nie powiedziała.
Nathaniel podniósł się i chwilę pokołysał malutką, a kiedy usnęła uśmiechnął się. Musnął jej czółko po czym poszedł na górę gdzie włożył ją do kołyski, którą dziewczyby kupiły dla Sophie. Pogłaskał ją jezzcze po główce po czym zszedł na dół do ukochanej i lekko położył dłonie na jej ramionach.

Natsuyu - 2016-04-25 20:26:46

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się szeroko i przytulił ją bardzo mocno.
- Dobrze, w takim razie chodźcie moje kochane, jest jeszcze coś - mruknął jej do ucha, po czym poprowadził ją na zewnątrz, w stronę pobliskiego jeziora. Tam na pomoście rozsypane były róże, a na środku stał stolik z jedzeniem, a z boku kołyska dla małej.
Olivia zerknęła na ukochanego i posłała mu uśmiech, po czym wróciła do rozmowy z Jacksonem. Miło jej się spędzało z nim czas. Nadszedł jednak wieczór, więc chłopak w końcu się zebrał. Na pożegnanie uścisnął dłoń Nathanielowi i mocno przytulił Olivię, całując ją w policzek. Umówili się też jutro na kawę. Kiedy chłopak wyszedł, dziewczyna wróciła do kuchni i zmyła kubki.

Markuś - 2016-04-25 20:32:57

Rosemarie;Nathaniel
Poprawiła małą na rękach po czym poszła za nim. Widząc to wszystko zamrugała parę razy i przygryzła wargi po czym spojrzała na niego.
-To ty to przygotowałeś? Kiedy?-zapytała zaskoczona, a potem ułożyła małą w kołysce i okryła ją kołderką po czym zajęła miejsce.
Nathaniel westchnął po czym zerknął na Olivię.
-Długo się znacie?-zapytał po chwili krzyżując ręce na piersi.

Natsuyu - 2016-04-25 20:43:02

Adrien/Olivia

Zaśmiał się i objął ją delikatnie w pasie.
- Cóż, pierścionek miałem już przed naszym wyjazdem do Montany. Szukałem dobrego momentu... Więc przygotowywałem to w sumie jakiś czas. Ale jak to już moja tajemnica - odparł rozbawiony i pocałował ją w czoło.
- Kocham cię, jesteś moim największym skarbie - dodał cicho, głaszcząc jej policzki - No i ten maluch - dodał rozbawiony spoglądając na kołyskę.
Olivia pokiwała głową, odstawiając kubki na suszarkę, a potem wlała sobie krew do szklanki.
- Owszem. Bardzo długo - odparła i zerknęła na Natha.
- Coś się stało? - zapytała widząc jego dziwną minę.

Markuś - 2016-04-25 20:48:42

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się szeroko, a potem pokiwała głową.
-Ty też. Jesteś moim życiem.-powiedziała cicho po czym wstała i objęła go, a potem pocałowała namiętnie przylegając do niego całym swoim ciałem. Pogłaskała go po karku i odetchnęła w jego wargi.
Chłopak westchnął po czym powoli pokręcił głową.
-Nie nic...-odparł opierając się o blat kuchenny.
-Musicie się tak... Przytulać?-zapytał po chwili.

Natsuyu - 2016-04-25 20:56:04

Adrien/Olivia

Chłopak odwzajemnił namiętnie pocałunek i złapał ją za pośladki, lekko je ściskając, a potem roześmiał się cicho.
- Cieszę się, skarbie. A teraz chodź, zjemy coś - mruknął łagodnie i odsunął jej krzesło, a potem zajął miejsce na przeciwko.
Olivia uniosła brew, a potem pokręciła głową.
- Nath... Daj spokój, to mój przyjaciel - odparła rozbawiona, a potem podeszła do niego i objęła delikatnie za szyję.
- Nie musisz się martwić. Jackson nie jest mną zainteresowany - dodała i pogłaskała go po karku.

Markuś - 2016-04-25 21:01:32

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową po czym usiadła i oboje zajęli się jedzeniem. Kiedy skończyli brunetka podniosła się po czym położyła dłonie na jego ramionach i zaczęła go masować.
-Jesteś najcudowniejszy na świecie.-powiedziała i musnęła jego policzek.
-Dziękuję. Za to wszystko co dla mnie zrobiłeś przez ten cały czas.-szepnęła.
Chłopak objął ją w pasie, a potem westchnął cicho.
-Jesteś pewna? Bo mi się wydaje, że na ciebie leci.-odparł leko marszcząc brwi.

Natsuyu - 2016-04-25 21:06:41

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się i zamruczał, po czym ujął jej dłoń i czule ją ucałował.
- Cieszę się, że tak uważasz. Starałem się. Chcę żebyś była najszczęśliwsza na świecie - odparł łagodnie i zerknął na nią czule.
- Na wieczność - dodał.
Olivia roześmiała się i musnęła czule jego usta.
- Jestem stu procentowo pewna, nie martw się - odparła i pogłaskała go po włosach.
- Poza tym... Zaufaj mi. Przecież powinieneś wiedzieć, że nigdy, przenigdy bym cię nie zdradziła - dodała.

Markuś - 2016-04-25 21:11:37

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka uśmiechnęła się lekko po czym pokiwała głową.
-Na wieczność.-powiedziała łagodnie po czym musnęła jego policzek.
-Bardzo cię kocham. I już nie mogę się doczekać naszego ślubu.-mruknęła wesoło i przejechała palcami po jego torsie.
Nath pokiwał głową i westchnął cicho.
-Ufam ci...-mruknął cicho po czym musnął jej czoło i przytulił ją do siebie.
-Jeśli zatrzymamy małą... To jak ją nazwiemy?-zapytał po chwili.

Natsuyu - 2016-04-25 21:26:57

Adrien/Olivia

Chłopak roześmiał się i pociągnął ją tak, że siedziała mu na kolanach.
- Ja też. Będzie cudowny, obiecuję - odparł wesoło i pocałował ją lekko w czoło.
- Będziesz ślicznie wyglądać w sukni ślubnej - dodał rozbawiony.
Dziewczyna wtuliła się w niego, a potem cicho westchnęła.
- Sama nie wiem... Szczerze to już się do niej przywiązałam, ja... Wiem, że to okropne, ale chyba nie chcę żeby jej rodzice się odnaleźli - przyznała cicho.

Markuś - 2016-04-25 21:32:47

Rosemarie;Nathaniel
Zaśmiała się cicho, a potem pogłaskała go po policzku.
-Tak myślisz?-mruknęła rozbawiona po czym musnęła go w czoło.
-Czuję, że teraz... Możemy wszystko. Ty, ja i Sophie.-powiedziała patrząc na niego z iskierkami w oczach.
Chłopak pokiwał głową i westchnął cicho.
-Ja też się do niej przywiązałem... Chciałbym aby już została z nami, abyśmy byli rodziną, abyś przestala być taka smutna widząc każde dziecko na ulicy.-szepnął wtulając twarz w jej włosy.
-Ale mimo wszystko... Nie możemy jej zatrzymać dopóki nie będziemy mieli pewności, że nikt jej nie szuka...-dodał.

Natsuyu - 2016-04-25 21:42:36

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się i pogłaskał jej talię.
- Bo możemy. Rodzina jest siłą, a mamy jeszcze do wsparcia Olivię i jej męża - odparł rozbawiony i pocałował ją czule.
- Chociaż teraz będziemy musieli podołać z wychowaniem takiej niesfornej demonicy. Oby nie odziedziczyła charakteru po tatusiu - mruknął rozbawiony.
Olivia wtuliła się w niego mocniej i z jej oczu popłynęło kilka łez.
- Wiem... - odparła cicho i zagryzła dolną wargę. Szybko otarła swoje policzki i powoli się odsunęła.
- Strasznie cię kocham - dodała i pogłaskała go po policzku. Wspierał ją w tym wszystkim i chciał jej szczęścia, była mu za to bardzo wdzięczna.

Markuś - 2016-04-25 21:47:44

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową, a potem lekko ścisnęła jego dłoń.
-Cieszę się, że pokazałeś mi czym jest prawdziwa rodzina. Wcześniej nie miałam nikogo, aż pojawiłeś się ty w moim życiu. Dałeś mi swoją miłość, dziecko, prawdziwy dom... I jeszcze teraz... Chcesz się ze mną ozenić. Dziękuje.-szepnęła, a jej oczy się zaszkliły.
Nathaniel uśmiechnął się slabo i pogłaskał ją po policzku.
-Ja ciebie też strasznie kocham. I zawsze będę cię wspierał.-odparł cicho i musnął jej czoło. Po chwili usłyszeli płacz małej więc odsunął się nieco.
-Pewnie jest już głodna.-mruknął.

Natsuyu - 2016-04-25 21:54:47

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się łagodnie, po czym mocno ją przytulił.
- No już malutka, tylko nie płacz - mruknął rozbawiony.
- Nie musisz mi za to dziękować, cieszę się, że mogłem ci pomóc. Ty też mi pomogłaś. Gdy cię nie było byłem zupełnie innym człowiekiem - odparł i pogłaskał ją czule po plecach.
- Zmieniasz mnie na lepsze i trzymasz moją ciemną stronę z dala od świata zewnętrznego - dodał cicho.
Olivia pokiwała lekko głową i uśmiechnęła się słabo.
- Nakarmię ją - odparła i wzięła mleko. Zrobiła je szybko, po czym zaniosła na górę i podała dziewczynce, delikatnie ją kołysząc żeby się uspokoiła.

Markuś - 2016-04-25 21:59:51

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się słabo i otarła swoje wilgotne policzki.
-Cieszę się... -powiedziała, a potem odsunęła się trochę.
-Pamiętasz jak się spotkaliśmy na balu? Nie ufałeś mi, a mimo wszystko... Dałeś sobie pomóc.-mruknęła głaszcząc go po karku.
Nath pokiwał głową, a potem poszedł na górę i oparł się o framugę drzwi przyglądając się ukochanej kołyszącej dziewczynkę. Uśmiechnął się pod nosem widząc taki obrazek po czym podszedł bliżej i położył dłonie na jej ramionach.
-I jak?-spytał zerkając na małą, która przyglądała się im uważnie pijąc z butelki.

Natsuyu - 2016-04-25 22:25:28

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał lekko głową i pogłaskał ją po talii.
- Pamiętam. Wtedy nie ufałem nikomu prócz Olivii. A szczególnie wiedźmom - odparł rozbawiony i odgarnął jej włosy z twarzy.
Olivia uśmiechnęła się lekko i zerknęła na malutką.
- W porządku - odparła i pogłaskała dziecko po główce, a kiedy skończyła jeść odstawiła mleko na półkę obok.
- Jest taka śliczna... - szepnęła.

Markuś - 2016-04-25 22:30:20

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się i pokiwała głową delikatnie przejeżdżając palcami po jego włosach.
-Wiem. Ale w końcu udało ci się mi zaufać i zobacz do czego nas to doprowadziło.-powiedziała rozbawiona rozglądając się.
-Tak strasznie było mi ciężko po twoim odejściu, ale... Wiem, że tobie było jeszcze ciężej. W końcu myślałeś, że nie żyje.-mruknęła przygryzając wargi.
Nathaniel pokiwał głową i musnął szyję ukochanej.
-Prześliczna. Mała księżniczka.-odparł łagodnie po czym pogłaskał małą lekko po policzku. Potem poczuł łzy w oczach, więc od razu schował twarz we włosy ukochanej próbując je powstrzymać.

Natsuyu - 2016-04-25 22:36:01

Adrien/Olivia

Chłopak pokiwał lekko głową i westchnął.
- To prawda, ale... Wolę już nie rozpamiętywać tamtego okresu. Ważne, że teraz jesteśmy razem - odparł cicho, a potem pocałował ją namiętnie, kładąc dłonie na jej biodrach. Właśnie zachodziło słońce, więc dookoła było przepięknie.
Olivia pokiwała głową z uśmiechem, a potem poczuła coś mokrego na karku, więc uniosła brwi i zerknęła na chłopaka.
- Skarbie, ty płaczesz? - mruknęła lekko rozbawiona, po czym roześmiała się i otarła mu policzek.
- Jesteś uroczy - stwierdziła - Ale przestań, bo ja też się zaraz popłaczę - dodała z rozbawieniem.

Markuś - 2016-04-25 22:39:23

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna od razu odwzajemniła pocałunek tak samo namiętnie po czym powoli wsunęła język w jego wargi zaczynając pieścić nim jego podniebienie. Usiadła mu na kolanach okrakiem i odetchnęła wprost w jego wargi wplatając palce w jego włosy.
-Tak strasznie cię kocham...-szepnęła, kiedy się od siebie oderwali i pogłaskała go po policzkach.
Chłopak otarł szybko łzy i uśmiechnął się łagodnie.
-Po prostu jestem strasznie szczęśliwy.-odparł i przytulił ukochaną do siebie tak, żeby nic nie zrobić dziecku.
-Chciałbym, aby tak było już zawsze.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-25 22:44:25

Adrien/Olivia

Chłopak odwzajemniał jej pocałunki, rozkoszując się każdym dotykiem jej warg i języka. Był z nią tak cholernie szczęśliwy, to było niesamowite... Nigdy by nie pomyślał, że ktoś mógł dać mu takie szczęście.
- Ja ciebie też bardzo kocham moja malutka - wyszeptał łagodnie.
Olivia uśmiechnęła się i wtuliła w niego, dalej trzymając malutką na rękach. Dziewczynka powoli zasypiała.
- Ja też kochanie. Bardzo bym chciała - odparła cicho, opierając głowę o jego tors.

Markuś - 2016-04-25 22:48:08

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się, a potem musnęła jeszcze jego wargi i podniosła się z kolan.
-Chyba powinniśmy już wracać. Malutka pewnie nieco zmarzła.-powiedziała po czym wzięła Sophie na ręce i ucałowała ją w czółko. Później wszyscy wrócili do domu i brunetka od razu poszła na górę. Utuliła małą do snu po czym ułożyła ją w kołysce. Delikatnie przymknęła drzwi i zeszła na dół do ukochanego.
-Mała zasnęła.-mruknęła.
Nathaniel uśmiechnął się po czym ucałował ukochaną w skroń, a potem wziął łóżeczko.
-Przenieśmy je do naszej sypialni.-odparł łagodnie i tak też zrobił.
-Jeszcze jutro rano trochę pochodzę po okolicy.-dodał zaraz.

Natsuyu - 2016-04-25 22:51:15

Adrien/Olivia

Chłopak usiał na kanapie i włączył cicho telewizor, a gdy Rose zeszła, delikatnie ujął jej dłoń.
- W porządku. Chcesz coś obejrzeć, czy jesteś zmęczona i wolisz się położyć? - zapytał ją łagodnie, ściskając delikatnie jej dłoń.
Olivia pokiwała głową i poszła z chłopakiem do ich sypialni. Tam delikatnie ułożyła małą w kołysce, ponieważ powoli zasypiała. Zerknęła na chłopaka i westchnęła cicho.
- Dobrze. Uważaj na siebie jak będziesz tam chodził - mruknęła i złapała jego dłoń.
- Nath... Te wilki, które ja i Adrien zabiliśmy podczas pełni... Były z twojej watahy? - zapytała cicho.

Markuś - 2016-04-25 22:54:01

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna usiadła obok niego, a potem zarzuciła nogę na nogę.
-Możemy coś obejrzeć.-powiedziała po czym oparła głowę o jego ramię i spojrzała na pierścionek. Uśmiechnęła się pod nosem i zerknęła na ukochanego.
-Jest prześliczny, wiesz?-mruknęła cmokając go w policzek.
Chłopak pokręcił głową i westchnął.
-Nie. Podczas pełni kręcą się tu też samotne wilki nie mające watahy.-odparł po chwili głaszcząc ją po włosach.
-Nie martw się.-dodał i musnął jej czoło.

Natsuyu - 2016-04-25 23:06:28

Adrien/Olivia

Chłopak włączył jakiś film, który akurat leciał i objął ją ramieniem.
- Cieszę się, że ci się podoba skarbie. Starałem się wybrać coś ładnego, ale nie znam się na tym za bardzo - odparł rozbawiony.
Olivia pokiwała lekko głową.
- To dobrze. Nie chciałabym skrzywdzić nikogo z twojej watahy - odparła i ścisnęła delikatnie jego dłoń.
- Szczególnie, że chyba mnie zaakceptowali. Na ślubie było kilka osób i dobrze mi się z nimi gadało - dodała wesoło.

Markuś - 2016-04-25 23:09:13

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się po czym spojrzała na ekran skupiając się na filmie. Co jakiś czas delikatnie głaskała ukochanego po dłoni. Jakoś pod koniec filmu poczuła się zmęczona, więc przymknęła powieki i niedługo potem odpłynęła w krainę snów wtulona w Adriena.
Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Cieszę się. Naprawdę.-odparł po czym musnął jej czoło czule.
-Zmęczona?-spytał po chwili bawiąc się jej włosami.

Natsuyu - 2016-04-25 23:16:13

Adrien/Olivia

Chłopak zerknął na śpiącą ukochaną i uśmiechnął się. Wyłączył telewizor, a potem wziął ją delikatnie na ręce i zaniósł do łóżka, na górę. Ułożył ją ostrożnie, po czym zdjął z siebie ciuchy i opadł obok. Okrył ich, a potem objął ją ramieniem i wtulił twarz w jej włosy.
Dziewczyna skinęła głową i ziewnęła.
- Bardzo - odparła i przetarła oczy.
- Będę spała jak zabita - dodała i wtuliła się w niego mocniej.

Markuś - 2016-04-25 23:19:57

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna obudziła się następnego ranka. Uchyliła powoli powieki po czym uśmiechnęła się łagodnie i musnęła ukochanego w czoło. Była taka szczęśliwa jak nigdy. Do tego wszystko się układało i nikt nie próbował ich w żaden sposób skrzywdzić. Podniosła się powoli po czym zeszła do kuchni i wlała sobie krew do szklanki. Kiedy wypiła całą jej zawartość odetchnęła i zrobiła śniadanie, a potem wróciła na górę. Wzięła Sophie na rączki, bo ta już nie spała i zeszła z powrotem na dół. Usiadła na krześle po czym zaczęła karmić małą.
Chłopak uśmiechnął się i pokiwał głową.
-W takim razie chodźmy już spać.-odparł łagodnie i ściągnął z siebie ubranie zostając w bokserkach. Kiedy i ona się rozebrała do bielizny wziął ją na ręce i ułożył na poduszkach okrywając ich kołdrą.

Natsuyu - 2016-04-25 23:24:29

Adrien/Olivia

Chłopak obudził się jakiś czas po ukochanej. Powoli się podniósł i przeciągnął, po czym powoli się rozejrzał. Wstał z łóżka, a następnie wyszedł z pokoju i zajrzał do małej. Widząc tam Rose i Sophie uśmiechnął się.
- Dzień dobry moje słoneczka - przywitał je łagodnie, opierając się o framugę.
Olivia wyciągnęła się na poduszkach, a potem wtuliła się w ukochanego mocno i zamknęła oczy.
- Dobranoc kochanie - mruknęła łagodnie i wtuliła się w niego mocno, a parę chwil później już spała.

Markuś - 2016-04-25 23:28:44

Rosemarie;Nathaniel
Odwróciła się w kierunku drzwi i lekko się uśmiechnęła.
-Dzień dobry.-powiedziała łagodnie, a gdy mała skończyła jeść brunetka ucałowała ją w czoło i uniosła do góry.
-Coś czuję, że będziesz córeczką tatusia.-mruknęła po chwili rozbawiona i zerknęła na Adriena.
Chłopak uśmiechnął się po czym niedługo potem usnął. Obudził się następnego ranka, a kiedy uchylił powieki od razu się uśmiechnął na widok ukochanej. Postanowił jej nie budzić i iść na obchód. Podniósł się i ubrał po czym wyszedł z domu. Mimo wszystko nadal nie było śladu po rodzicach małej, ani po ich zapachu. Nie rozumiał jak mogli porzucić takie maleństwo?

Natsuyu - 2016-04-25 23:32:05

Adrien/Olivia

Chłopak roześmiał się i podszedł do ukochanej. Wziął od niej córeczkę i pocałował ją w czoło.
- Oczywiście, że tak. To będzie moja mała księżniczka - odparł rozbawiony, przytulając Sophie do siebie. Była urocza, śliczna i bardzo ją kochał. Nie mógł uwierzyć, że spotkało go takie szczęście.
Olivia obudziła się jakiś czas później. Przetarła oczy i rozejrzała się, ale nie widząc nigdzie Natha stwierdziła, że pewnie poszedł się rozejrzeć. Wstała i wzięła prysznic, po czym ubrała się i zajęła się małą. Nakarmiła ją, a potem po prostu z nią siedziała, bawiąc się trochę i nucąc jakieś piosenki. Zastanawiała się kiedy ten maluch się urodził...

Markuś - 2016-04-25 23:38:01

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się na ten widok, a potem lekko przygryzła wargi. Sophie zaśmiała się, a potem wyciągnęła ręce do Adriena chcąc go przytulić. Kiedy była blisko niego złapała go lekko za włosy zaczynając się nimi bawić.
Nathaniel w końcu wrócił do domu. Widząc Olivię i małą bawiących się podszedł bliżej.
-Nikogo nie znalazłem. Nikt jej nie szuka, nie ma ciał, ani zapachu krwi... Po prostu ją porzucili.-odparł przygryzając wargi.

Natsuyu - 2016-04-25 23:44:08

Adrien/Olivia

Roześmiał się i pogłaskał córkę po główce, a potem zerknął na ukochaną.
- A ty moja droga, jesteś moją królową - dodał rozbawiony i usiadł obok niej i pocałował w policzek.
- Bardzo was obie kocham - stwierdził cicho, przytulając do siebie córkę.
Olivia zagryzła lekko dolną wargę i zerknęła na małą.
- Nie wierzę, że ktoś mógł tak po prostu porzucić tą malutką - odparła cicho.
- Gdybyśmy jej nie znaleźli... Mogłaby tam zginąć - dodała.

Markuś - 2016-04-25 23:48:50

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się lekko po czym pokiwała głową.
-Wiem. My ciebie też najbardziej na świecie.-powiedziała i musnęła jego policzek.
-Myślisz, że Sophie może znaleźć się w jakimkolwiek niebezpieczeństwie przez to kim jest?-spytała po chwili cicho.
Nathaniel pokiwał głową i westchnął.
-Wiem. Ale teraz jest w dobrych rękach. Zajmiemy się nią i wychowamy.-odparł łagodnie siadając obok nich.
-Będzie naszą córeczką.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-25 23:55:10

Adrien/Olivia

Chłopak westchnął cicho i zerknął na Sophie.
- Ja... Wcale tego nie wykluczam - przyznał po chwili.
- Ale wiem, że damy radę ją obronić, nie ważne co się stanie, nie ważne przed czym. Nasza córka będzie bezpieczna - dodał.
Olivia uśmiechnęła się i przytuliła mocno dziewczynkę.
- Cieszę się. Nawet nie wiesz jak bardzo - przyznała i oparła głowę o jego ramię.
- Wiesz, myślałam nad imieniem i podoba mi się Luna - dodała po chwili. Uważała, że to imię do niej pasowało, w końcu znaleźli ją podczas pełni...

Markuś - 2016-04-25 23:59:57

Rosemarie; Nathaniel
Pokiwała głową i pogłaskała małą po główce.
-Mam taką nadzieję.-powiedziała łagodnie po czym uśmiechnęła się czule widząc jak mała próbuje ustać na własnych nogach przytrzymując się ojca.
Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się m
-Piękne imię.-odparł łagodnie po czym przejechał palcami po jej plecach.
-Powinniśmy urządzić jej pokój i dokupić kilka potrzebnych rzeczy.-mruknął.

Natsuyu - 2016-04-26 00:06:12

Adrien/Olivia

Chłopak zerknął na Sophie trochę zaskoczony.
- Strasznie szybko się rozwijasz córciu - stwierdził rozbawiony i przytrzymał ją delikatnie. Dzieci w końcu zaczynają stawać i chodzić dopiero po paru miesiącach.
Olivia pokiwała głową wesoło.
- Zajmiemy się wszystkim. Chciałabym zrobić spore zakupy, ale chyba zrobię to przez internet - stwierdziła wesoło i pocałowała małą w czoło.
- Zastanawiam się tylko... Kiedy ona się urodziła... W końcu trzeba by kiedyś obchodzić jej urodziny. - zastanawiała się na głos.

Markuś - 2016-04-26 00:11:20

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zaśmiała się cicho i pokręciła głową rozbawiona widząc jak mała próbuje ustać, ale jej to nie wychodzi.
-Przynajmniej próbuje. Myślałam czy by jej nie kupić takiego chodaka do nauki chodzenia. Co ty na to? Chociaż najpierw powinna nauczyć się raczkować.-mruknęła rozbawiona
Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Możemy przyjąć jej urodziny przed wczoraj. Wtedy gdy ją znaleźliśmy. W końcu więcej niż roku nie ma.-odparł głaszcząc jej ramię.

Natsuyu - 2016-04-26 00:21:12

Adrien/Olivia

Chłopak roześmiał się i pokiwał głową.
- Racja. Tak, można kupić coś takiego, chociaż raczej nie ma co się spieszyć - stwierdził i uśmiechnął się pod nosem spoglądając na córkę. Dawała im naprawdę mnóstwo szczęścia.
Blondynka pokiwała lekko głową.
- Racja, to dobry pomysł - stwierdziła i zerknęła na małą, którą chyba już się zmęczyła, bo powoli usypiała.
- Położysz ją? Ja musze się pozywic - odezwała się i dała ją chłopakowi na ręce, a potem poszła po krew.

Markuś - 2016-04-26 00:27:00

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową i uśmiechnęła się, a widząc jak ich córka ziewa pokręciła głową z niedowierzaniem.
-Co za mały leniuszek. Zupełnie jak ojciec.-odparła rozbawiona ibcmoknęła ukochanego w policzek.
Nathaniel pokiwał głową i wziął małą na ręce po czym zaczął ją kołysać. W końcu udało mu się ją uśpić więc odłożył małą do kołyski i pogłaskał ją czule. Nie mógł uwierzyć, że miał być ojcem.

Natsuyu - 2016-04-26 06:48:41

Adrien/Olivia

Chłopak roześmiał się cicho i delikatnie ułożył małą w łóżeczku i pocałował ją lekko w czoło.
- Nie jestem aż takim leniem, bez przesady - odparł rozbawiony i zerknął na ukochaną.
- Poza tym ty jesteś wampirem, więc potrzebujesz mniej snu - dodał uśmiechając się.
Olivia wypiła całą szklankę krwi i odetchnęła. Potem zerknęła na zegarek i poszła się nieco ogarnąć. Miała dziś iść na kawę z Jacksonem. Kiedy była gotowa zajrzała do Natha i Luny.
- Hej... Wiesz, umówiłam się z Jacksonem na kawę... Zostaniesz z nią? Niedługo wrócę, obiecuję - powiedziała cicho, żeby nie obudzić małej.

Markuś - 2016-04-26 07:16:46

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka uśmiechnęła się lekko, a  potem objęła ukochanego za szyję i pogłaskała go po karku.
-Mhm...-mruknęła rozbawiona po czym musnęła czule jego policzek.
-To co robimy?-szepnęła przygryzając płatek jego ucha.
Nath spojrzał na nią i lekko przygryzł wargi.
-Zostanę. Uważaj na siebie.-odparł łagodnie i musnął jej policzek. Oczywiście, że był zazdrosny! Ale co miał zrobić? Przecież nie zamknie jej na klucz.

Natsuyu - 2016-04-26 07:20:22

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się pod nosem, po czym obrócił się w jej stronę i objął mocno w pasie.
- Miałbym jeden pomysł, ale nie jestem pewien czy być chciała - odparł rozbawiony, po czym delikatnie ścisnął jej pośladki.
Olivia pokiwała głową i pocałowała go czule w usta.
- Nie martw się, niedługo wrócę - powiedziała łagodnie, po czym pożegnała się jeszcze z małą, po czym wyszła z domu i poszła do najbliższej kawiarni.

Markuś - 2016-04-26 07:24:14

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zaśmiała się cicho po czym przygryzła wargi przejeżdżając palcami po jego torsie.
-Tak? No jaki?-mruknęła rozbawiona zerkając w jego oczy. Była cicho, aby nie obudzić malutkiej.
Nathaniel westchnął po czym zszedł na dół. Wlał sobie trochę whisky i wrzucił lód po czym wrócił do małej upijając łyka. Wziął jakąś książkę i opadł na fotel. Mimo wszystko nie mógł się skupić, bo cały czas myślał o ukochanej i tym całym Jacksonie.

Natsuyu - 2016-04-26 20:06:30

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się zadziornie, a potem wziął ją jednym ruchem na ręce i wyniósł na korytarz, po czym przymknął drzwi do pokoju małej żeby ją nie obudzić.
- Zgadnij - mruknął w odpowiedzi na jej pytanie, po czym pocałował ukochaną namiętnie, wsuwając jej do ust język.
Olivia spędziła sporo czasu z Jacksonem, a potem on odprowadził ją wieczorem do domu. Przytulił ją i pocałował w policzek, a potem odszedł. Pomachała mu jeszcze, po czym weszła do domu.
- Wróciłam! - powiedziała głośno, aby w razie czego nie obudzić małej, ale poinformować ukochanego, że wróciła.

Markuś - 2016-04-26 20:11:03

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się lekko po czym odwzajemniła pocałunek tak samo namiętnie obejmując go za szyję.
-Nie mam pojęcia.-mruknęła rozbawiona trochę się z nim drocząc. Uwielbiała to.
Nathaniel słysząc, że Liv wróciła wstał po czym zszedł na dół i lekko zmarszczył brwi.
-Miałaś wrócić niedługo.-odparł krzyżując ręce na piersi.
-Co tak długo?-dodał.

Natsuyu - 2016-04-26 20:25:02

Adrien/Olivia

Chłopak pokręcił głową z rozbawieniem.
- Coś niedomyślna jesteś skarbie - mruknął.
- Mogę ci podpowiedzieć, że będzie przyjemnie... I możemy trochę hałasować, więc lepiej zejść na dół żeby nie obudzić Sophie - dodał cicho.
Olivia zerknęła na Natha i zagryzła dolną wargę.
- Przepraszam kochanie, naprawdę. Zagadaliśmy się i nie zauważyłam, która godzina - wyjaśniła i podeszła do niego.
- Nie bądź zły - dodała.

Markuś - 2016-04-26 20:29:35

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna uśmiechnęła się i przygryzła wargi.
-W takim razie chodźmy.-powiedziała rozbawiona. Kiedy zeszli na dół, a on ją postawił zaczęła rozpinać jego koszulę. Musnęła jego policzek, żuchwę i szyję zostawiając na niej malinki.
Nath westchnął po czym objął ją lekko.
-Mogłaś chociaż zadzwonić. Martwiłem się.-odparl cicho i musnął jej skroń.

Natsuyu - 2016-04-26 20:34:48

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się i zamruczał cicho. Poprowadził ją na kanapę do salonu, po czym usiadł i posadził ją sobie na kolanach. Zdjął z niej bluzkę jednym ruchem i zaczął całować szyję i dekolt. Dawno tego nie robili, bo przez ciążę nie mogli, więc Adrien był bardzo spragniony ciała ukochanej.
Olivia zamrugała parę razy, po czym przytuliła się do niego.
- Wiem, przepraszam. Nie chciałam żebyś się martwił. Ale nie była sama, więc nie miałeś czym. Poza tym daje sobie radę - odparła lekko rozbawiona i ucałowała go w policzek.

Markuś - 2016-04-26 20:41:22

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zamruczała cicho i przygryzła wargi, a potem przeczesała jego włosy.
-O boże jestem taka wyposzczona...-szepnęła po czym wpiła się namiętnie w jego wargi rozpinając pasek od jego spodni.
Chłopak westchnął, a potem pogłaskał ją po włosach.
-Zmęczona?-zapytał cicho i musnął jej skroń.
-Mała zasnęła i raczej będzie spała do rana.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-26 20:49:37

Adrien/Olivia

Chłopak roześmiał się cicho i ścisnął lekko jej pośladki.
- Ja też moja malutka. Cholernie - mruknął, zostawiając jej na szyi malinkę, a potem zszedł pocałunkami jeszcze niżej, na jej dekolt, a potem odpiął stanik ukochanej i zajął się jej piersiami.
Olivia pokiwała lekko głową.
- To dobrze - odparła i musnęła czule jego wargi.
- Troszkę zmęczona. I troszkę smutno, bo Jackson wraca niedługo do siebie - przyznała cicho i zaraz zorientowała się, że chyba nie powinna ciągle wspominać o swoim przyjacielu.

Markuś - 2016-04-26 20:55:33

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka jęknęła cicho i zagryzła wargi po czym ściągnęła jego spodnie wraz z bokserkami. Przejechała palcami po jego torsie i brzuchi po czym ujęła jego męskość w dłonie i zaczęła ją pieścić najlepiej jak potrafiła.
-Mam ochotę na dziki seks...-szepnęła mu do ucha.
Nathaniel westchnął ciężko, a potem pokiwał głową.
-Pewnie się jeszcze zobaczycie.-odparł, a potem wziął ją na ręce i zaniósł na górę do sypialni. Ułożył ją na łóżku po czym ściągnął koszulkę i spodnie.

Natsuyu - 2016-04-26 20:58:23

Adrien/Olivia

Chłopak uniósł brew, a potem roześmiał się i ugryzł ją delikatnie sutek.
- Skoro go chcesz, to go dostaniesz, moja mała, niegrzeczna dziewczynko - mruknął, po czym zajął się drugą piersią. Potem ułożył ją na kanapie i zdjął z dziewczyny spodnie oraz bieliznę. Całował chwilę jej brzuch, a potem zszedł niżej i zajął się kobiecością.
Olivia pokiwała głową, a potem odłożyła swoje ciuchy na bok i ułożyła się na poduszkach wygodnie.
- Nath... Jesteś zazdrosny? - zapytała po chwili zagryzając dolną wargę.

Markuś - 2016-04-26 21:05:10

Rosemarie;Nathaniel
Uśmiechnęła się szeroko, a kiedy zajął się jej kobiecością jęknęła cicho i przygryzła wargi. Potem przekręciła go na plecy, a potem usiadła tak, że jej kobiecość była przy jego twarzy, a pezy jej jego członek. Włożyła go sobie do ust i zaczęła go pieścić.
Chłopak pokręcił głową i westchnął.
-Nie. Nie jestem zazdrosny.-odparł przekręcając się na bok.
-Chodźmy już spać.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-26 21:13:32

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się i jęknął cicho, a potem zajął się jej kobiecością. Zaczął ssać i lizać łechtaczkę dziewczyny, jednocześnie powoli wkładając palce do jej pochwy i poruszając nimi tak aby sprawić jej jak najwięcej przyjemności.
Olivia westchnęła, po czym pogłaskała go lekko po ramieniu.
- Niech ci będzie, ale... Jeżeli coś będzie nie tak, to możesz mi powiedzieć - odparła cicho, po czym przyglądała mu się jeszcze chwilę, a potem westchnęła i zamknęła oczy.

Markuś - 2016-04-26 21:18:51

Rosemarie; Nathaniel
Jęknęła i zagryzła wargi przymykając powieki.
-Jezu co ty ze mną robisz...-szepnęła czując, że jest już cała mokra. Zaczęła jeździć dłonią po jego męskości coraz szybciej i mocniej co jakis czas pieszcząc go językiem. Po chwili z jego członka wystrzeliła sperma wprost w jej usta.
Nath odetchnął i przymknął powieki.
-Dobranoc.-mruknął i niedługo potem zasnął. Nie chciał już o tym wszystkim myśleć...

Natsuyu - 2016-04-26 21:25:38

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się, a potem jęknął cicho i zagryzł dolną wargę, poruszając palcami coraz szybciej. Chciał żeby i ona dostała orgazmu zanim w ogóle zaczną stosunek.
Olivia w końcu także usnęła. Obudziła się rano i wzięła prysznic, a potem poszła do małej. Ta się obudziła, więc Olivia ją nakarmiła i przytuliła do siebie. Była taka szczęśliwa, że ją mieli... Że miała córeczkę. Czuła, że przeznaczenie po prostu daje jej szansę na to żeby spełniała swoje marzenie o byciu matką.

Markuś - 2016-04-26 21:30:56

Rosemarie;Nathaniel
Czuła coraz większe podniecenie kiedy ją tak pieścił. Po chwili jej pochwa zaczęła się zaciskać na jego palcach i pulsować. Otarła resztki jego spermy z warg po czym szybko się odwróciła i pocałowała go namiętnie siadajac tak, że się w nią wpił. Zaczęła poruszać biodrami coraz szybciej wzdychając i jęcząc wprost w jego wargi.
Nathaniel obudził się parę chwil po Liv. Wstał i przeczesał włosy, a potem podszedł do blondynki i lekko ucałował ją w policzek.
-Dzień dobry.-mruknął i musnął czółko malej po czym zszedł na dół do kuchni i zrobił sobie kawę.

Natsuyu - 2016-04-26 21:39:53

Adrien/Olivia

Chłopak jęknął cicho i złapał jej biodra, pomagając jej się poruszać. Po jakimś czasie obrócił ją na plecy i tym razem to on zaczął poruszać biodrami, ściskając i pocierając jej sutki jedną dłonią. Drugą zaś masował jej pośladki i uda.
Olivia zerknęła na Natha, ale zanim zdążyła coś powiedzieć wyszedł z pokoju. Zerknęła na malutką i uśmiechnęła się łagodnie. Posadziła ją w łóżeczku i dała jej kilka zabawek, a potem zeszła na dół. Wlała sobie krwi i podeszła do ukochanego.
- Skarbie, wszystko dobrze? - zapytała zagryzając dolną wargę i położyła mu dłoń na ramieniu.

Markuś - 2016-04-26 21:43:34

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna jęczała i wzdychała z każdym jego ruchem. Zarzuciła mu nogę na ramię, tak aby miał do niej większy dostęp, a potem przyciągnęła jego twarz do siebie i wpiła namiętnie w jego wargi wsuwając do nich język i pieszcząc podniebienie. Czuła jak członkiem pociera jej punkt G, co zwiększyło doznania, a po dłuższym czasie przeżyła kolejny orgazm, więc krzyknęła cicho, by nie obudzić malutkiej.
Chłopak lekko drgnął, gdy dotknęła jego ramienia i nie chcący wylał na siebie kawę przez co syknął.
-Cholera.-warknął czując pieczenie. Ostatnio nie wiedział co się z nim działo, ale był strasznie poddenerwowany.

Natsuyu - 2016-04-26 21:50:52

Adrien/Olivia

Chłopak odwzajemnił pocałunek, głaszcząc powoli jej ciało. Uwielbiał to z nią robić i strasznie mu tego brakowało. Kiedy miała kolejny orgazm uśmiechnął się i jeszcze bardziej przyspieszył, a potem przesunął po jej drugiej dziurce palcem i zerknął na nią pytająco. Nie chciał nic robić wbrew jej woli.
Olivia zamrugała parę razy, po czym cicho westchnęła. Wzięła szmatkę, zamoczyła ją w zimnej wodzie, a potem zaczęła ocierać jego skórę.
- Kochanie... Co się dzieje? - zapytała cicho i pogłaskała go po włosach.

Markuś - 2016-04-26 21:55:51

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zerknęła na niego i lekko drgnęła czując jego palce przy swojej drugiej dziurce. Przygryzła wargi, a potem powoli pokręciła głową. Nie chciała, aby jej tam penetrował. W sumie sama nie wiedziała dlaczego, ale... Słyszała, że to strasznie boli.
-Przepraszam...-powiedziała cicho.
Chłopak westchnął i zagryzł wargi, a potem spojrzał na nią.
-Ja... Sam nie wiem...-odparł cicho.
-Po prostu wczoraj byłem na ciebie trochę zły i... Może rzeczywiście zazdrosny. Mówisz o tym Jacksonie tak dużo...-mruknął spuszczając wzrok.

Natsuyu - 2016-04-26 22:00:57

Adrien/Olivia

Chłopak uśmiechnął się łagodnie i pocałował ją czule w usta.
- Nie szkodzi kochanie - odparł łagodnie i pogłaskał ją po plecach, po czym przesunął palcami po jej ciele i przesunął je na jej łechtaczkę, którą zaczął pocierać.
- Odpręż się - dodał, czując się trochę spięła i poruszał się w niej równomiernie.
Olivia zamrugała parę razy, a potem westchnęła i pogłaskała go po policzkach.
- To mój przyjaciel i tylko przyjaciel. Mówiłam ci żebyś się nim nie przejmował - mruknęła łagodnie.
- Uwierz, on nie jest mną zainteresowany. Nie jestem w jego typie - dodała rozbawiona.

Markuś - 2016-04-26 22:05:01

Rosemarie;Nathaniel
Odetchnęła cicho, a potem jęknęła i przymknęła powieki.
-Szybciej...-szepnęła, a gdy przyśpieszył zaczęła jęczeć coraz głośniej, a potem wypowiadać jego imię. Było jej tak cholernie dobrze, że zupełnie odpłynęła.
Chłopak westchnął ciężko po czym spojrzał jej w oczy.
-Skąd wiesz? Widziałem przecież jak się z tobą wita i żegna. Rozumiem, że to twój przyjaciel, ale... Bez przesady.-mruknął już nie przejmując się tym pieczeniem.

Natsuyu - 2016-04-26 22:08:48

Adrien/Olivia

Uśmiechnął się i cicho jęknął, czując cudowną rozkosz przy każdym ruchu. W końcu wszedł w nią tak głęboko jak tylko mógł i wystrzelił w jej wnętrze spermę pod sporym ciśnieniem. Jęknął i odetchnął głęboko, opierając czoło o jej ramię.
Olivia uśmiechnęła się lekko i pogłaskała go po włosach.
- Kochanie, myślę, że Jackson byłby szybciej zainteresowany tobą niż mną - przyznała rozbawiona i pocałowała go lekko w czoło.

Markuś - 2016-04-26 22:12:30

Rosemarie;Nathaniel
Kiedy poczuła jego spermę w swoim wnętrzu jęknęła głośno i zacisnęła palce na jego włosach. Przy okazji poczuła jak przeszywa ją trzeci już dzisiaj orgazm, więc mocno zacisnęła uda na jego biodrach czując jak jej pochwa zaczyna mocno pulsować i się zaciskać. W końcu odetchnęła głęboko i uśmiechnęła się pod nosem.
-Tego mi brakowało...-szepnęła, a po chwili usłyszeli płacz dziecka.
Nath zamrugał parę razy zaskoczony i lekko zmarszczył brwi.
-Co? Jak to?-spytał, ale zaraz zrozumiał o co chodzi. Westchnął cicho i przytulił ją do siebie.
-Przepraszam kochanie...-szepnął i musnął jej skroń.

Natsuyu - 2016-04-26 22:16:27

Adrien/Olivia

Chłopak odetchnął i uśmiechnął się.
- Mi też malutka - mruknął i musnął jej usta. Potem zaśmiał się słysząc płacz dziecka.
- Pójdę do niej - odparł cicho, po czym podniósł się i założył bokserki, a następnie poszedł na górę i wziął małą na ręce.
Olivia zaśmiała się i pogłaskała go czule po plecach.
- Nie ma za co kochanie. Po prostu następnym razem gdy ci mówię, żebyś mu zaufał, to po prostu to zrób - odparła rozbawiona, po czym pocałowała go lekko w czoło.

Markuś - 2016-04-26 22:20:23

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała powoli głową, a potem odetchnęła uspokajając swoje szybko bijące serce i oddech. W końcu podniosła się i założyła na siebie szlafrok po czym poszła na górę. Uśmiechnęła się widząc jak Sophie uspokaja się na rękach tatusia po czym podeszła bliżej.
-Widać, że czuje się przy tobie bezpieczna.-powiedziała łagodnie, a potem podała małej niedużego misia.
Nath pokiwał głową i uśmiechnął się słabo.
-Obiecuję.-odparł po czym musnął czule jej wargi.
-Dobra. Chodź do małej.-mruknął i wziął swoją kawę po czym oboje poszli na górę.

Natsuyu - 2016-04-26 22:22:22

Adrien/Olivia

Chłopak zerknął na ukochaną i uśmiechnął się leciutko.
- Cieszy mnie to. Mam nadzieję, że moja druga malutka też czuje się ze mną bezpiecznie - odparł rozbawiony spoglądając na ukochaną znacząco.
Olivia pokiwała głową i dokończyła krew, a potem poszli na górę i zajęli się malutką. Bawili się w nią i spędzali razem czasem. Liv tak bardzo się cieszyła z tego wszystkiego.

Markuś - 2016-04-26 22:27:48

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna pokiwała głową i cmoknęła go w policzek.
-Oczywiście. Zawsze i wszędzie.-powiedziała i przyglądała się malutkiej jak ogląda zabawkę.
-Jest urocza, prawda?-mruknęła po chwili uśmiechając się. Po chwili Sophie po prostu rzuciła miśkiem o podłogę i zaśmiała się.
Nath był bardzo szczęśliwy mając przy sobie cudowną żonę i córkę.
-Mam coś dla malutkiej.-odparł po chwili po czym podszedł do komody i wyjął z niej pudełeczko w którym był naszyjnik w kształcie sierpu księżyca.
-Jak ci się podoba?-spytał.

Natsuyu - 2016-04-26 22:30:45

Adrien/Olivia

Chłopak parsknął cichym śmiechem kiedy dziewczyna rzuciła misia.
- Ej! Mała! Nie można rzucać zabawkami - poczuł córkę nieco rozbawiony. Mała była taka urocza... Nie ważne co robiła, zawsze była słodka.
Olivia zamrugała parę razy i zerknął na naszyjnik.
- Jest cudowny. Tak jak ty - odparła i pocałowała go lekko w policzek.
- Cudowny z ciebie tatuś - dodała wesoło.

Markuś - 2016-04-26 22:34:03

Rosemarie;Nathaniel
Dziewczyna zamrugała parę razy i westchnęła, a potem podniosła misia podając go z powrotem córeczce. Ta przyjrzała mu się dokładnie, a potem znów rzuciła go w drugi kąt pokoju i znów się roześmiała klaszcząc w swoje drobne dłonie.
-Chyba odezwała się w niej natura demonicy.-stwierdziła Rose.
Nath uśmiechnął się, a potem odłożył wisiorek na bok.
-Ale... Myślałem, aby jej to dać nieco później jak trochę podrośnie.-odparł głaszcząc malutką po rączce.
-Teraz i tak ma za małą szyję na taki wisiorek.-dodał rozbawiony.

Natsuyu - 2016-04-26 23:18:04

Adrien/Olivia

Chłopak roześmiał się i pocałował córkę w czoło, a potem zerknął na ukochaną.
- Możliwe. Pewnie będzie rozrabiaką. Ale cóż, myślę, że odziedziczy też mądrość po mamusi, więc wyrośnie na cudowną dziewczynę - stwierdził wesoło.
Dziewczyna skinęła głową i pocałowała swoją nową córkę w czoło.
- Też tak myślę. Ale uważam, że to cudowny gest. Ten księżyc pasuje to naszej małej Luny - odparła wesoło.

Markuś - 2016-04-26 23:22:17

Rosemarie;Nathaniel
Brunetka zaśmiała się cicho, a potem pokiwała głową.
-Oby.-mruknęła rozbawiona zerkając na córeczkę, która ziewnęła i przytuliła się do klatki piersiowej Adriena.
-Zdecydowanie będzie małą, córeczką tatusia.-powiedziała i ucałowała Sophie w główkę, a potem ściągnęła szlafrok i weszła pod kołdrę zupełnie naga.
Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Tak i to bardzo.-odparł obejmując ukochaną.
-Myślę, że będziemy dla niej cudownymi rodzicami.-mruknął i musnął Liv w skroń.

Natsuyu - 2016-04-27 00:50:39

Adrien/Olivia

Chłopak roześmiał się i pokiwał głową. Ułożył małą w łóżeczku, a potem podeszła za ukochaną i opadł obok niej na poduszki.
- Zmęczona? - zapytał dotykając czule jej włosów.
Olivia uśmiechnęła się i skinęła głową.
- Też tak myślę kochanie - odparła i pocałowała go w policzek.

Markuś - 2016-04-27 01:09:08

Rosemarie;Nathaniel
Pokiwała głową i delikatnie pogłaskała ją po policzku.
-Trochę tak. Wymęczyłeś mnie, ale czuję się spełniona.-powiedziała rozbawiona i musnęła czule jego wargi.
-Bardzo cię kocham.-szepnęła i wtuliła się w niego po czym usnęła.
Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się.
-No dobra. Pora iść spać. Cały dzień bawiliśmy się z małą.-odparł rozbawiony widząc jak Luna ziewa.
-Położę ją.-mruknął i wziął malutką na ręce, a potem ułożył w kołysce. Gdy mała usnęła oni sami ułożyli się w łóżku.
-Dobranoc księżniczko. Królowo.-odparł rozbawiony i przycisnął ją do siebie wtulając twarz w jej włosy.

Natsuyu - 2016-04-27 07:51:33

Adrien/Olivia

Uśmiechnął się i pogłaskał ją po włosach.
- Cieszę się. Ja ciebie też kocham moja malutka - odparł łagodnie, po czym pocałował ją czule w czoło i wtulił twarz w jej włosy. Zamknął oczy i także po chwili usnął.
Olivia pokiwała głową, po czym rozebrała się do bielizny i opadła na łóżko. Kiedy i chłopak opadł obok przysunęła się do niego i wtuliła.
- Dobranoc skarbie - odparła i zamknęła oczy, a potem zasnęła.

Markuś - 2016-04-27 07:57:13

Sophie;Lucas
Minęło osiemnaście lat. Sophie właśnie szykowała się do szkoły. Wzięła prysznic, a potem założyła jeansową mini, oraz granatową bluzkę i poprawiła swoje brązowe fale. Zrobiła sobie jeszcze makijaż po czym zeszła na dół.
-Wychodzę!-krzyknęła zarzucając torbę na ramię.
-Jak ty się ubrałaś?-zapytała po chwili jej matka lekko marszcząc brwi.
-Oj mamo... Tak się teraz chodzi.-jęknęła brunetka zakładając botki.
Chłopak obudził się dość wcześnie rano. Poszedł pobiegać, a kiedy wrócił wziął prysznic i przebrał się. Przeczesał jsszcze włosy, pożegnał się z matką po czym skierował się do liceum. Wolał zamiast twgo uczyć się w domu. Nienawidził szkoły.

Natsuyu - 2016-04-27 08:07:58

Simon/Luna

Nadszedł piękny poranek w Montanie, kiedy chłopak obudził się i przeciągnął. Wczoraj wprowadził się tutaj z rodzicami i miał iść do szkoły - którą de facto już skończył w Los Angeles, gdzie mieszkali przedtem, ale tu też rodzice chcieli go wysłać żeby nie wyglądało to dziwnie. Chłopak zgodził się, chociaż niechętnie. Wziął prysznic, a potem założył ubrania i poszedł na śniadanie.
Luna wyłączyła budzik po raz kolejny i jęknęła głośno. Obróciła się w drugą stronę i zamknęła oczy, naciągając kołdrę na głowę. Kiedy budzik zadzwonił po raz kolejny rzuciła nim o ścianę, rozwalając zupełnie. Olivia usłyszała z dołu hałasy, więc przewróciła oczami i poszła do pokoju córki.
- Luna, wstawaj już, spóźnisz się do szkoły - stwierdziła.
- Nie chce mi się! - wyjęczała dziewczyna. Matka westchnęła ciężko - Nath, nasza córka znowu nie chce wstać z łóżka! - krzyknęła do męża.

Markuś - 2016-04-27 08:13:19

Sophie;Lucas
Rose przewróciła oczami, a potem westchnęła.
-No dobrze. Idź bo się spóźnisz.-powiedziała po czym podała jej kanapkę do szkoły.
-Dzięki mamo. Pa tato!-krzyknęła jeszcze po czym wyszła z domu. Wsiadła do autobusu, a potem zajęła miejsce i spojrzała w okno.
Lucas kiedy tylko doszedł do szkoły westchnął ciężko. Jego pierwszą lekcją była matma, co było jeszcze większą udręką. Wyjął książki z szafki po czym udał się na pierwsze zajęcia.
Nathaniel zaśmiał się pod nosem po czym wstał z kanapy i skierował się na górę do pokoju córki.
-Kochanie wstawaj bo się spóźnisz.-odparł rozbawiony, a potem jednym ruchem wziął ją na ręce.
-Nie ma leniuchowania.-dodał stawiając ją przed łazienką.
-No już. Idź się myj.-mruknął.

Natsuyu - 2016-04-27 08:19:01

Simon/Luna

Chłopak zjadł śniadanie, a potem wyszedł z domu i skierował się do szkoły. Wszedł do budynku i rozejrzał się, po czym udało mu się trafić do sekretariatu. Odebrał swój plan i zerknął na niego. Pierwsza była biologia, więc skierował się pod odpowiednią salę. Gdy tam dotarł, zajął miejsce gdzieś z boku, na końcu.
Luna jęknęła gdy ojciec wziął ją na ręce, a potem spojrzała na niego zbolała.
- Chcecie mnie wykończyć, to nie ludzkie wstawać tak wcześnie - burknęła, a potem poszła do łazienki. Rozebrała się i wzięła prysznic, a potem ubrała kolorowe rajstopy, krótkie spodenki, biała bluzkę i kolorowy sweterek. Potem uczesała się i lekko umalowała. Włożyła ukochane martensy i wyszła z pokoju, a potem zbiegła na dół. Zjadła śniadanie razem z rodzicami, a potem wzięła swoją torbę i poszła do szkoły. Jej pierwszą lekcją była matematyka, więc westchnęła. Weszła do klasy i usiadła na swoim miejscu.

Markuś - 2016-04-27 08:24:57

Sophie;Lucas
Kiedy dojechała pod szkołę wyszła z autobusu i skierowała się do budynku. Wzięła swoje książki od biologii z szafki po czym skierowała się do sali. Zanim tam doszła zaczepił ją jej chłopak Ryan więc uśmiechnęła się szeroko i przywitała się z nim czułym pocałunkiem po czym weszła do klasy. Był tylko człowiekiem, ale Sophie naprawdę coś do niego czuła. Zajęła miejsce pezy oknie i od razu wyczuła coś, a raczej kogoś nieludzkiego w klasie. Starała się jednak tym nie przejmować. Wyciągnęła zeszyt i zaczęła szkicować, a kiedy zaczęła się lekcja od razu została wywołana do odpowiedzi.
-Sophie Mikaelson jak zawsze nieprzygotowana.-odparła nauczycielka na co brunetka przewróciła oczami.
Chłopak kiedy tylko dotarł  pod salę przywitał się z jego kumplem Xhrisem i zajął miejsce. Nienawidził tej budy i najchętniej przestałby do niej chodzić, ale obiecał to matce. Od kilku lat była w ciężkiej depresji po śmierci ojca, a Lucas chciał jej jak najwięcej pomagać.

Natsuyu - 2016-04-27 15:53:12

Simon/Luna

Chłopak zerknął na dziewczynę, która stała pod tablicą i zmarszczył brwi. To nazwisko wydawało mu się jakoś znajome, ale nie miał pojęcia dlaczego. Oparł głowę na dłoni i zastanawiał się skąd mógłby znać tą dziewczynę. Wyczuł coś nienaturalnego, wydawało mu się, że nie mogła być człowiekiem.
Luna oparła głowę na dłoni i czekała na nauczycielkę. Po chwili przyszła jej przyjaciółka, Madison i przywitała się w nią. Usiadła obok, a zaraz za dziewczyną do klasy weszła nauczycielka, która rozpoczęła zajęcia. Luna była okropna z matematyki i od zawsze ciągnęła na dwójach. O ile z innych przedmiotów była całkiem niezła, to matematyka i fizyka były dla niej abstrakcją.

Markuś - 2016-04-27 18:15:24

Sophie;Lucas
Dziewczyna westchnęła, a kiedy nauczycielka wstawiła jej pałę do dziennika zajęła miejsce wlepiając wzrok w okno. Ciągle się jej czepiała i brunetka nie miała pojęcia dlaczego. Na kazdej lekcji ją odpytywała. W końcu lekcja biologii się skończyła, więc Sophie się spakowała i opuściła salę. Cassiedie urządzała dzisiaj wieczorem u siebie domówkę i zaprosiła większość klasy, w tym i Simona. Sophie zastanawiała się czy jej rodzice ją puszczą w końcu znów zaczęła zawalać przedmioty. Westchnęła ciężko i zamknęła szafkę po czym skierowała się na kolejną lekcję angielskiego.
Chłopak zerknął na nauczycielkę, która właśnie weszła do klasy i jęknął w duchu. Ogólnie miał dobre oceny ze wszystkich przedmiotów, ale uważał, że mógłby uczyć się tak samo w domu. Kiedy kobieta wywołała go do tablicy, aby rozwiązał równanie wstał, a potem wziął kredę i szybko wykonał polecenie nauczycielki.

Natsuyu - 2016-04-27 20:36:34

Simon/Luna

Chłopak postanowił dać spokój tej lasce i nie myśleć o tym. Zajął się lekcją, chociaż nudził się, bo większość z tego wiedział. Zawsze bardzo dobrze się uczył, po prostu łatwo mu to przychodziło, mimo iż nie lubił chodzić do szkoły.
Luna odetchnęła z ulgą gdy lekcja się skończyła, ponieważ nauczycielka jej nie spytała. Już miała wyjść, kiedy kobieta zatrzymała ją w drzwiach. Poprosiła także do siebie Lucasa. Dziewczyna zerknęła na chłopaka, a potem na nauczycielkę.
- Luna, znów dostałaś jedynkę z klasówki - powiedziała kobieta - Musisz zacząć się uczyć z matematyki. Wiem, że jej nie rozumiesz, więc chciałabym żeby Lucas ci pomógł - zwróciła się do chłopaka.

Markuś - 2016-04-27 20:45:10

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się pod nosem, kiedy jej chłopak do niej podszedł i dał jej całusa. Od razu poprawił jej się humor. Ruszyła wraz z nim do klasy i przy okazji umówili się na dziewiętnastą, aby później pójść razem na imprezę do Cassiedie. Zajęła miejsce, a potem wyjęła telefon i zaczęła przeglądać Facebooka. Już nie mogła się doczekać wieczoru.
Lucas zerknął na Lunę, a potem na nauczycielkę i westchnął ciężko.
-Dobrze. Pomogę tej małej.-odparł i lekko położył dłoń na jej głowie.
Nauczycielka pokiwała głową i posłała im uśmiech, a potem razem opuścili klasę.
-Mam nadzieję, że nie będziesz problematycznym uczniem.-mruknął.

Natsuyu - 2016-04-27 20:50:04

Simon/Luna

Chłopak został zaproszony na imprezę. Zastanawiał się czy tam pójść... Ogólnie nie był typem imprezowicza, ale może powinien wpaść żeby poznać parę osób? W końcu nie mógł wiecznie trzymać się na uboczu. Kiedy poszedł do kolejnej klasy i zajął miejsce, obok niego usiadł jakiś chłopak. Miał na imię Derek i wydawał się całkiem spoko kolesiem.
Luna przewróciła oczami kiedy nazwał ją małą, po czym prychnęła, odsuwając się od niego.
- Nie traktuj mnie jak dziecka - mruknęła krzyżując ręce na piersi.
- I nie nazywaj 'małą' - dodała.

Markuś - 2016-04-27 20:58:16

Sophie;Lucas
W końcu wszystkie lekcje się skończyły więc brunetka od razu skierowała się do domu. Musiała jeszcze przekonać rodziców. Założyła na uszy słuchawki i włączyła pierwszą lepszą piosenkę po czym ruszyła w kierunku domu. Gdy tam dotarła rzuciła krótkie cześć po czym weszła na górę i od razu zaczęła się szykować.
Lucas uśmiechnął się pod nosem po czym zerknął na nią.
-Będę mówił na ciebie jak mi się podoba mała.-odparł wkładając dłonie do kieszeni.
-Poza tym jesteś ode mnie młodsza.-mruknął rozbawiony, a potem przeczesał włosy.
-To co? Teraz wf?-zapytał unosząc brew do góry.

Natsuyu - 2016-04-27 21:04:01

Simon/Luna

Chłopak po lekcjach poszedł do domu. Przywitał się z ojcem i zapytał czy może iść na tą imprezę. Ten zgodził się bez problemu - w końcu Simon nie sprawiał problemów i nie narażał się rodzicom. Chłopak poszedł więc na górę i wziął prysznic, a potem przebrał się i wieczorem udał się na tą imprezę, pod wyznaczony adres.
Luna pokręciła głową i westchnęła.
- Ta. W-f - mruknęła i odeszła. Wiedziała, że Lucas był wilkołakiem z watahy ojca, ale bardzo ją wkurzał. Był strasznie arogancki i mimo iż był tylko rok starszy zachowywał się tak, jakby wszystko wiedział o życiu i ona była tylko dzieckiem. Dziewczyna nieco zła weszła do szatni na w-fie, gdzie przebrała się i związała włosy, a potem razem z Madison wyszły na boisko.

Markuś - 2016-04-27 21:09:10

Sophie;Lucas
Dziewczyna ubrała na siebie czarną, obcisłą sukienkę do połowy uda, oraz takiego samego koloru szpilki. Umalowała się jeszcze nieco mocniej niż zazwyczaj i popsikała się perfumami po czym zeszła na dół.
-A ty dokąd?-spytała po chwili Rose krzyżując ręce na piersi.
-Na imprezę.-odpowiedziała zakładając na siebie skórzaną kurtkę.
-Nie ma mowy. Nigdzie nie idziesz moja panno. Znowu zawalasz szkołę.-mruknęła na co Sophie przewróciła oczami.
-Tato! Mogę iść na imprezę? Obiecuję nie wrócić późno.-powiedziała po chwili w kierunku ojca.
Chłopak poszedł do szatni, gdzie się przebrał, a potem wyszedł na boisko i zaczął biegać. Przynajmniej na ta lekcja była czegoś warta. Mógł tym sposobem poprawcować nad swoją sprawnością fizyczną. Chciał być najlepszy tak jak mówił jego wuj - Scott.

Natsuyu - 2016-04-27 21:17:14

Simon/Olivia

Rozejrzał się dookoła i westchnął. Potem znalazł kilku nowych kumpli, których poznał dziś w szkole i zajęli się rozmową. Na razie na imprezie nie działo się nic wybitnie ciekawego.
Adrien westchnął i spojrzał na córkę, a potem na Rose.
- Kochanie, jest środek tygodnia, a ty faktycznie zawalasz szkołę. Gdyby był piątek to co innego - odparł po chwili i zerknął na Rose.
- Poza tym powinnaś słuchać się mamy - dodał.
Luna rozmawiała z przyjaciółką, która nagle stanęła i zaczęła wpatrywać się w Lucasa jak w obrazek. Na to Luna przewróciła oczami.
- Co ty w nim widzisz? - burknęła.
- Jest idealny! - stwierdziła Madison, a kilka dziewczyn siedzących obok jej zawtórowały. Parks przewróciła oczami raz jeszcze i westchnęła.
- Wcale nie. Jest wkurzający i arogancki, a w głowie mu tylko jedno - mruknęła.

Markuś - 2016-04-27 21:23:55

Sophie;Lucas
Zmarszczyła brwi i skrzyżowała ręce na piersi.
-To niesprawiedliwe! Zawsze stajesz po jej stronie! Co za różnica czy zawalę szkołę czy nie skoro i tak będę w niej tkwić przez wieki!-krzyknęła po czym tupnęła nogą i weszła na górę trzaskając drzwiamk. Nienawidziła takich sytuacji. Rose westchnęła cicho po czym pokręciła głową.
-Z każdym dniem staje się coraz bardziej nieznośna...-mruknęła i poszła do kuchni.
Sophie zamknęła drzwi na klucz i zgasiła światło, a potem wyszła przez okno. Musiała się pojawić na tej imprezie. Kiedy była już na ziemi skierowała się do domu Cassiedie, a gdy tam dotarła przywitała się ze wszystkimi.
Chłopak zerknął na Chrisa, który pokazał mu dziewczyny gapiące się na niego jak w obrazek.
-Stary... One mnie nie interesują.-odparł przewracając oczami.
-Chciałbym być na twoim miejscu. Tyle lasek się za tobą ugania, ty zgrywasz niedostępnego, a je to jeszcze bardziej kręci.-mruknął rozbawiony Chris.

Natsuyu - 2016-04-27 21:29:56

Simon/Luna

Chłopak trochę się nudził. Widział jak ludzie piją i tańczą, ale on nie pijał alkoholu, a pijani ludzie go denerwowali. Na szczęście poznał parę osób i miał z kim rozmawiać.
Adrien westchnął i pokiwał głową.
- To prawda. Nie wiem już jak do niej mówić - mruknął idąc za żoną.
Luna westchnęła i pokręciła głową z niedowierzaniem.
- Jesteście żałosne - stwierdziła patrząc na gapiące się na Lucasa dziewczyny, po czym zerknęła na Madison.
- Zasługujesz na kogoś lepszego - dodała, po czym zaczęła biegać wokół boiska, tak jak zlecił im nauczyciel.

Markuś - 2016-04-27 21:37:20

Sophie;Lucas
Dziewczyna od razu podeszła do stoiska z alkoholem i wzięła szampana po czym upiła łyka. Zauważyła swoją przyjaciółkę, więc podeszła bliżej i przywitała się. Ona od razu zaczęła opowiadać jej o nowym uczniu Simonie co jakiś czas na niego zerkając. Sophie uśmiechnęła się szeroko po czym wzięła dziewczynę za rękę i podeszła do tego nowego.
-Cześć. Jestem Sophie, a to moja przyjaciółka Alice. Zastanawiała się czy nie chciałbyś z nią zatańczyć?-zapytała po chwili unosząc brew do góry. Rudowłosa zamrugała parę razy po czym zaczerwieniła się mocno.
Chłopak zaproponował Chrisowi wyścig, na co on sie od razu zgodził. Ustawili się, a kiedy usłyszeli sygnał startu ruszyli biegiem. Po chwili Luna wbiegła wprost pod nogi Lucasa przez co ten się wywalił, a ona upadła na niego.
-Idiotko! Uważaj jak biegniesz! Nie widzisz, że się ścigamy?-warknął powoli się podnosząc.

Natsuyu - 2016-04-27 21:43:27

Simon/Luna

Chłopak uniósł wzrok na te dziewczyny i wysłuchał ich. Zerknął na Alice i posłał jej przyjazny uśmiech.
- Oczywiście. Bardzo chętnie - odparł uprzejmie i podał jej swoją dłoń. Kiedy Rudowłosa złapała jego rękę poprowadził ją na parkiet. Zawsze był bardzo miły i uprzejmy, poza tym czemu miałby odmówić?
Luna wpadła prosto na Lucasa i już chciała go przepraszać, ale powstrzymała się kiedy zaczął ją wyzywać. Prychnęła i pokręciła głową.
- Sam uważaj! Ścigacie się jak jakieś dzieci, a niby jesteś taki wielce dorosły! - warknęła i powoli się podniosła i chciała odejść, ale potknęła się o jego nogę i wywaliła się na żwir, zdzierając sobie całe kolana. Jęknęła i zacisnęła zęby, czując jak łzy bólu napływają jej do oczu.

Markuś - 2016-04-27 21:47:37

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się szeroko, a potem dopiła szampana i rozejrzała się szukając swojego ukochanego. Kiedy go znalazła od razu porwała go na parkiet. W końcu sama chciała się zabawić.
Alice przygryzła dolną wargę i spuściła wzrok.
-Przepraszam cię za Sophie... Zawsze jest taka bezpośrednia.-mruknęła po chwili cicho.
Chłopak widząc jak Luna się z powrotem przewraca westchnął i przewrócił oczami po czym pomógł jej się podnieść, a potem wziął ją na ręce.
-Trzeba to przemyć.-odparł po chwili i skierował się w kierunku szkoły.
-Mała niezdara.-mruknął rozbawiony.

Natsuyu - 2016-04-27 21:52:06

Simon/Luna

Chłopak spojrzał na dziewczynę i zaśmiał się cicho.
- Nie przepraszaj. Ale mogłaś sama do mnie podejść. Nie gryzę - odparł rozbawiony i delikatnie okręcił ją dookoła.
- Szczególnie, że nie znam tutaj za wiele osób - dodał.
Luna zamrugała parę razy, po czym spuściła wzrok.
- Nie musisz się mną zajmować, sama bym sobie poradziła - burknęła, ocierając wilgotne od łez oczy.
- I przestań mnie tak nazywać - dodała krzyżując ręce na piersi.

Markuś - 2016-04-27 21:58:21

Sophie;Lucas
Brunetka cmoknęła chłopaka w policzek, a potem oboje wzięli kolejnego szampana.
Alice przygryzła wargi i delikatnie go objęła.
-Po prostu... Nie sądziłam, że chciałbyś zatańczyć z taka dziewczyną jak ja.-mruknęła delikatnie głaszcząc jego kark.
Lucas westchnął, a kiedy dotarli pod gabinet pielęgniarki chłopak od razu wszedł do środka i posadził Lunę na łóżku. Wziął wodę utlenioną po czym nalał na wacik i zaczął przemywać jej rany.
-Trochę poszczypie...-mruknął cicho.

Natsuyu - 2016-04-27 22:02:58

Simon/Luna

Chłopak zmarszczył brwi, po czym zaśmiał się.
- Niby dlaczego? Jesteś bardzo sympatyczna. I ładna - odparł łagodnie.
- Uwierz bardziej w siebie - dodał po chwili.
Luna zacisnęła zęby i odetchnęła głęboko, ale starała się nie wydobyć z siebie żadnego dźwięku. Nie rozumiała czemu ten idiota w ogóle jej pomaga. Sama by sobie też poradziła. Dziwnie się czuła siedząc tak w milczeniu.
- W-więc... Kiedy mógłbyś mi pomóc z tą matmą? - zapytała po chwili patrząc w okno.

Markuś - 2016-04-27 22:09:22

Sophie;Lucas
Alice przygryzła dolną wargę i uśmiechnęła się delikatnie.
-Dziekuję... Em... Pójdę na moment do łazienki. Zaraz wrócę.-mruknęła po czym skierowała się wgłąb korytarza.
Kiedy Sophie szła z kieliszkiem szampana nie chcący się z kimś zderzyła przez co alkohol wylał się na jej sukienkę.
Lucas podmuchał chwilę na jej skórę, aby mniej szczypało, a potem obwinął bandażem jej kolana.
-Niedługo powinno się zagoić.-odparł i wstał.
-A jeśli chodzi o tą matmę to możesz wpaść do mnie dziś wieczorek, albo jutro. Jak ci pasuje.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-27 22:14:57

Simon/Luna

Uśmiechnął się lekko i pokiwał głową, po czym miał iść po coś do picia zderzył się z tą całą Sophie i wylał na nią jej alkohol.
- P-przepraszam. Naprawdę przepraszam, nie zauważyłem cię - powiedział od razu.
Luna pokiwała lekko głową.
- Wpadnę dzisiaj - odparła po chwili, po czym wstała i zerknęła na chłopaka. Była od niego sporo niższa.
- I... Dzięki za pomoc - dodała, po czym wyszła z pomieszczenia i poszła do szatni. Przebrała się tam i poszła na kolejne lekcje. Kiedy skończyli zajęcia wróciła do domu. Zjadła obiad z rodzicami, a kiedy zbliżał się wieczór poszła do rodziców siedzących w salonie przed telewizorem.
- Mamo, tato... Bo... No wiecie, matematyka dalej nie idzie mi za dobrze - przyznała siadając na fotelu - Dostałam kolejną jedynkę ze sprawdzianu i nauczycielka kazała Lucasowi mi pomóc. Chciał żebym przyszła do niego dziś wieczorem - przyznała.

Markuś - 2016-04-27 22:28:13

Sophie;Lucas
Dziewczyna jęknęła cicho pocierając chusteczką plamę.
-To moja najlepsza sukienka...-mruknęła po czym westchnęła ciezko i uniosła wzrok. Na początku był nieco zły, ale po chwili nieco złagodniał.
-Cóż trudno... Nie szkodzi.-powiedziała, a gdy chłopak już chciał odejść złapała go za nadgarstek.
-Wiem kim jesteś. Nie waż się zatapiać swoich kłów w mojej przyjaciółce bo gorzko pożałujesz, jasne?-odparła, a jej oczy pezybrały kolor delikatnej czerwieni.
Chłopak po minionych lekcjach skierował się do domu. Przywitał się z matką po czym zjedli razem obiad. Lucas oznajmił, że dzisiaj wieczorem przyjdzie młoda Parks na co kobieta tylko słabo się uśmiechnęła i pokiwała głową. Matka Lucasa lubiła Lunę i jej rodziców. Szanowała ich.
Nathaniel uniósł wzrok na córkę i lekko uniósł brwi.
-Lucas? Ale chyba nie zamierzasz u niego spać, co?-odparł po chwili lekko marszcząc brwi.
-Masz na noc wrócić do domu.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-27 22:52:14

Simon/Luna

Zamrugał parę razy zaskoczony i szybko przypomniał sobie kim jest dziewczyna. Uniósł brew, a potem przewrócił oczami i wyrwał jej swoją rękę.
- Nie radziłbym podskakiwać dziewczynko, bo może ci się stać krzywda. I dla twojej wiadomości, nigdy nie pożywiłbym się człowiekiem - warknął.
- Więc może czasami pomyśl zanim kogoś pochopnie ocenisz i zaczniesz mu grozić - dodał ostro, po czym odsunął się i odszedł.
Luna zamrugała parę razy i szybko pokręciła głową.
- Oczywiście, że nie chcę u niego spać tato! Nawet go nie lubię - mruknęła przewracając oczami.
- Obiecuję, że nie wrócę późno - dodała. Olivia uśmiechnęła się pod nosem i pokiwała głową.
- Idź już kochanie - odezwała się blondynka. Luna pokiwała głową i pocałowała rodziców w policzki, a potem wyszła z domu i skierowała się do miejsca gdzie mieszkał Lucas. Gdy tam dotarła zapukała do drzwi.

Markuś - 2016-04-27 22:59:12

Sophie;Lucas
Parsknęła i pokręciła głową. Ten wampir nie miał pojęcia z kim ma do czynienia.  Zerknęła na Alice, która od razu do niego podeszła z delikatnym uśmiechem pytając czy coś się stało.
Sophie cieszyła się ze szczęścia przyjaciółki, ale wiedziała, że z wampirami nigdy nic nie wiadomo. Rozejrzała się w poduszkiwaniu Ryana, a gdy nie miała go w zasięgu wzroku lekko zmarszczyła brwi.
Drzwi otworzyła mama Lucasa, która od razu uśmiechnęła się widok Luny.
-Witaj Luno. Wejdź proszę. Masz ochotę na coś do picia?-spytała łagodnie kobieta.
-Lucas jest w swoim pokoju.-dodała. Blondyn miał na uszach słuchawki i właśnie podciągał się na drążku. Był bez koszulki, a na jego plecach widoczne były liczne blizny i rany. Niektóre były jeszcze świeże.

Natsuyu - 2016-04-27 23:04:58

Simon/Luna

Chłopak pokręcił lekko głową na pytanie Alice i podał jej szklankę z piciem.
- Wszystko w porządku - odparł wesoło i sam upił łyk napoju. Potem znów poszli trochę potańczyć. Dziewczyna była naprawdę sympatyczna.
Luna uśmiechnęła się na widok mamy Lucasa.
- Dobry wieczór proszę pani. Nie, nie, ale dziękuje - odparła wesoło. Akurat mama Lucasa, w przeciwieństwie do niego, była bardzo sympatyczna. Na jej słowa pokiwała głową i poszła na górę. Zapukała do jego pokoju, ale kiedy nie otworzył przewróciła oczami i weszła do środka. Zatrzymała się w progu i zamrugała parę razy widząc chłopaka.

Markuś - 2016-04-27 23:09:57

Sophie;Lucas
Brunetka rozglądała się w poduszkiwaniu swojego chłopaka, ale nigdzie go nie mogła znaleźć. W końcu poszła na górę, a widząc go obściskującego się z Cassiedie zacisnęła mocno zęby jednak nie weszła do środka. Wzięła parę głębokich oddechów i poczuła dziwne ukłucie w sercu. Zeszła powoli na dół po czym wlała sobie całą szklankę whisky i wypiła wszystko na raz.
Chłopak słysząc jak ktoś wchodzi ściągnął słuchawki i obejrzał się.
-A to ty. Przygotuj się, a ja wezmę tylko prysznic.-odparł po czym poszedł do łazienki. Tam umył się i założył czyste bokserki, oraz spodnie i koszulkę po czym wrócił do pokoju.

Natsuyu - 2016-04-27 23:13:19

Simon/Luna

Chłopak spędzał trochę czasu z Alice, ale po jakimś czasie dziewczyna zobaczyła wściekłą Sophie, więc poszła do niej. Simon westchnął i usiadł obok swojego nowego kumpla, na kanapie. Impreza była całkiem okej, ale stwierdził po chwili, że niedługo będzie się zbierać.
Luna pokiwała lekko głową i rozejrzała się po pokoju. Trochę zdziwiły ją te rany i blizny na jego plecach, ale wolała nawet nie pytać. Przysiadła powoli na skraju jego łóżka i wyjęła swój ukochany pamiętnik. Zapisywała tam wszystko co było ważne.

Markuś - 2016-04-27 23:19:39

Sophie;Lucas
Dziewczyna wypiła jeszcze trochę alkoholu, a potem spojrzała na Alice.
-Nic mi nie jest. Zostań jeszcze z tym... Simonem czy jak mu tam. Tylko uważaj na niego, dobrze?-mruknęła i przytuliła rodowłosą, a potem sama skierowała się do domu. Po drodze poczuła jak coś w niej pęka i po prostu się popłakała. Nie rozumiała jak on w ogóle mógł jej to zrobić. Kiedy dotarła do domu weszła do środka, a potem oparła się o drzwi wejściowe. W progu od razu zauważyła matkę.
-Sophie! Jak mogłaś się tak wymknąć!-krzyknęła i już miała na nią jeszcze nawrzeszczeć, że jest nieodpowiedzialna, gdy zauważyła jej łzy.
Chłopak usiadł, a potem zerknął na jej pamiętnik i zmarszczył brwi.
-Odłóż to. Mamy zajmować się matmą pamiętasz?-odparł wyjmując książki i zeszyty, a potem zaczął jej tłumaczyć wszystko od początku tak, aby zrozumiała.

Natsuyu - 2016-04-27 23:25:55

Simon/Luna

Chłopak wrócił do Alice, spędzili ze sobą jeszcze trochę czasu, a potem Simon odprowadził ją do domu i sam wrócił do siebie. Wziął prysznic, wypił szklankę krwi, a potem opadł na łóżko i wziął jakąś książkę.
Adrien także wyszedł z salonu żeby nakrzyczeć na córkę za taką samowolkę, ale kiedy zauważył, że dziewczyna płacze. Westchnął cicho i zerknął na Rose. Potem podszedł do córki, która w sumie ledwo trzymała się na nogach i wziął ją na ręce.
- Czemu płaczesz moja maleńka? - zapytał ją cicho, idąc na górę. Nie mógł patrzeć na łzy własnej córki.
Luna przewróciła oczami i pokręciła głową.
- Chciałam tam zapisać co ważne dla twojej wiadomości - burknęła, ale odłożyła notes nieco zła. Nie chciało jej się tutaj być, ale kiedy zaczął jej tłumaczyć skupiła się na tym co mówił. Nie chciała w końcu zawalić roku przez matematykę.

Markuś - 2016-04-27 23:32:05

Sophie;Lucas
Dziewczyna objęła ojca mocno za szyję, a kiedy znaleźli się w jej pokoju wszystko mu opowiedziała. Była taka zła i wściekła, a do tego było jej cholernie smutno. Tak naprawdę nigdy nie doświadczyła takiego uczucia. Do tego Sophie rzadko płakała. W końcu udało jej się usnąć przy ojcu. Przy nim zawsze czuła się jak mała dziewczynka.
Chłopak kiedy jej już wszystko wytłumaczył zerknął na Lunę i potarł kark.
-Rozumiesz? Czy mam ci jeszcze raz to wszystko wytłumaczyć?-zapytał po chwili unosząc brew.
Ojciec Simona właśnie rozmawiał z kimś przez telefon. Wymienił kilka razy nazwisko Mikaelson, a potem kazał swojemu rozmówcy wysłać mu wszystkie dane o córce i żonie Adriena.

Natsuyu - 2016-04-27 23:41:13

Simon/Luna

Chłopak siedział w pokoju i czytał, ale usłyszał rozmowę ojca. Powoli wstał, po czym wyszedł z pokoju.
- Tato...? - odezwał się, przyglądając się ojcu - Co chcesz zrobić Mikaelsonom? - zapytał nieco niepewnie. Nie chciał żeby ojciec znów wdawał się w jakieś wojny, szczególnie, że ta cała Sophie chodziła z nim do klasy.
Adrien wysłuchał córki i miał ochotę zabić tego gościa natychmiast. Zamiast tego po prostu siedział z córką, przytulając ją do siebie. Kiedy usnęła uśmiechnął się słabo. Sophie sprawiała dużo problemów i była pyskata, czasem wulgarna, ale przecież była jego córką i wiedział, ze nie jest zła.
Luna drapała się po głowie i powoli skinęła głową.
- W-wydaje mi się, że rozumiem - przyznała po chwili. Teraz to stało się trochę jaśniejsze, chociaż wiedziała, że orłem nigdy nie będzie. Zerknęła na zegarek i podniosła się.
- Powinnam już iść. Ojciec będzie się martwił - dodała po chwili - Dzięki za pomoc... - odezwała się jeszcze przed wyjściem, a potem opuściła jego pokój i dom. Przypadkiem zostawiła na jego szafce snów pamiętnik, akurat otwarty na stronie gdzie pisała o Lucasie. Było tam dwa zapiski - pierwszy z dnia kiedy spotkała go w gimnazjum i wtedy była w nim trochę zakochana. Następny z pół roku później - kiedy on zaczął jej trochę dokuczać i go znienawidziła.

Markuś - 2016-04-27 23:49:49

Sophie;Lucas
Rose uśmiechnęła się delikatnie na ten widok, a potem przysiadła na łóżku.
-Kochanie... Mam nadzieję, że nie przychodzi ci do głowy, aby coś zrobić temu chłopcu.-powiedziała po chwili lekko zagryzając wargi. Wiedziała, że to co zrobił ich córce było okropne i sama miała ochotę się z nim rozprawić, ale był tylko człowiekiem.
Lucas pokiwał głową po czym pożegnał się i przeciągnął. Kiedy zauważył pamiętnik Luny lekko przygryzł wargi i wziął go do ręki, a potem przeczytał ten fragment. Zacisnął lekko zęby i odetchnął po czym pokręcił głową. Zamknął notes i opadł na łóżko po czym usnął.
Ojciec Simona spojrzał na niego po czym lekko zmarszczył brwi.
-Nie powinieneś podsłuchiwać Simon.-odparł, a potem lekko położył dłoń na jego ramieniu.
-Wiesz po co się tu przeprowadziliśmy? Bo właśnie tutaj mieszka Adrien Mikaelson ze swoją żoną i córką. Chcę zemsty i w końcu ją wypełnię synu.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-27 23:54:35

Simon/Luna

Chłopak zmarszczył brwi i westchnął ciężko.
- Nie podsłuchuję, po prostu głośno rozmawiasz - mruknął Simon, a na jego kolejne słowa zamrugał parę razy.
- Ojcze, przestań. Nie rozumiem po co ciągniesz te konflikty - burknął - Mógłbyś dać mi i mamie w końcu normalnie żyć - dodał niezadowolony, po czym wszedł do swojego pokoju trzaskając drzwiami.
Adrien westchnął cicho i zerknął na córkę.
- Gdyby nie był człowiekiem... Rozszarpałbym go - mruknął i pogłaskał Sophie po ramieniu.
- Ale jak go kiedykolwiek zobaczę to nie jestem pewien czy się powstrzymam - dodał.
Luna wróciła do domu i poszła do siebie. Wzięła prysznic i przebrała się w piżamę, po czym opadła na łóżko. Nie miała już na nic siły, więc gdy tylko wtuliła się w poduszkę usnęła.

Markuś - 2016-04-28 00:00:49

Sophie;Lucas
Rose westchnęła, a potem wraz z mężem poszli spać wcześniej okrywając córkę kołdrą.
Sophie obudziła się nastęonego dnia rano. Nie czuła się najlepiej. Podniosła się z łóżka i poszła wziąć prysznic, a potem założyła bieliznę, oraz szlafrok i zeszła na dół.
-Dzień dobry kochanie.-przywitała ją matka stawiając przed nią naleśniki. Sophie nic nie powiedziała tylko upiła łyk herbaty i westchnęła.
Lucas obudził się około siódmej. Wstał i umył się po czym założył na siwbie ubranie i spakował książki wraz z pamiętnikiem Luny. Przeczesał jeszcze włosy i zszedł na dół na śniadanie, a gdy je zjadł pożegnał matkę i ruszył do szkoły.
Nathaniel delikatnie pogłaskał Lunę po włosach, a potem uśmiechnął się.
-Wstawaj księżniczko. Pora iść do szkoły.-odparł, a potem kiedy się obudziła podał jej tackę ze śniadaniem.
-Dziś cię odwiozę, więc nie musisz się aż tak śpieszyć.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-28 00:13:27

Simon/Luna

Chłopak obudził się następnego dnia i przetarł oczy. Zerknął na zegarek i westchnął, a potem podniósł się z łóżka. Poszedł do łazienki i wziął prysznic, ubrał się, a następnie zszedł na dół. Bez słowa zjadł śniadanie, spakował rzeczy i wyszedł z domu, ruszając do szkoły.
Adrien zerknął na córkę i podszedł do niej, całując ją lekko we włosy.
- Dzień dobry maleńka - przywitał ją i wziął od żony kawę, całują ją lekko w usta. Potem usiadł obok Sophie i spojrzał na nią. Nie wyglądała najlepiej.
Lunę obudził głos ojca. Przetarła oczy i ziewnęła, po czym zerknęła na tatę i uśmiechnęła się.
- Dzień dobry. Dzięki tato - odparła i powoli podniosła się do siadu. Wzięła tackę i zjadła śniadanie. Potem podniosła się z łóżka i wzięła prysznic. Ubrała na siebie czarno-czerwoną spódniczkę w kratkę, czarne podkolanówki, swoje ukochane buty, oraz czarna koszulkę. Umalowała się lekko i zaplotła włosy z dwa warkoczyki, po czym zeszła na dół.

Markuś - 2016-04-28 05:46:56

Sophie;Lucas
Dziewczyna dopiła herbatę, a potem podniosła się z krzesła.
-Pójdę się ubrać...-powiedziała na co Rose przygryzła wargi.
-Ale nic nie zjadłaś.-odparła kobieta wskazując na nietknięty talerz naleśników.
-Nie jestem głodna.-mruknęła i poszła na górę. Tam ubrała się i związała włosy w kucyk, a potem zrobiła sobie jeszcze makijaż i pożegnała się z rodzicami wychodząc z domu. Szła dość powolnym krokiem, a kiedy wychodziła zza zakrętu nie chcący się z kimś zderzyła. Zamrugała parę razy unisząc wzrok, a potem przygryzła wargi.
-Przepraszam...-mruknęła cicho widząc tego nowego chłopaka.
Lucas kiedy dotarł do szkoły od razu sorawdził plan. Jego pierwszą lekcją miała być chemia więc od razu skierował się pod pracownię, a potem zajął miejsce.
Nathaniel podał córce śniadanie, a kiedy zjadła ucałował ukochaną w usta i wraz z córką wyszedł z domu. Podwiózł ją pod samą szkołę, a potem musnął jej czołim
-Powodzenia skarbie.-odparł łagodnie.

Natsuyu - 2016-04-28 06:16:01

Simon/Luna

Chłopak szedł sobie spokojnie ulicą, kiedy nagle ktoś wpadł na niego na zakręcie. Zamrugał parę razy widząc Sophie. Był też zaskoczony, że na niego nie nawrzeszczała.
- Ja... W porządku. Nic się nie stało. Też przepraszam - odparł po chwili, po czym posłał jej słaby uśmiech.
Luna przewróciła oczami i zaśmiała się.
- Tato, nie mam pięciu lat - odparła rozbawiona.
- Do zobaczenia - dodała, po czym wyszła z samochodu i poszła do szkoły. Pierwsza była chemia, więc poszła do klasy i usiadła obok Madison.

Markuś - 2016-04-28 06:45:24

Sophie;Lucas
Dziewczyna spuściła wzrok i przetarła lekko qilgotne oczy, które zdążyły się zrobić nieco mokre przez tą całą drogę i odetchnęła cicho. Zerknęła na tego chłopaka po czym lekko przygryzła wargi.
-Chciałam z tobą pogadać...-powiedziała po chwili cicho cicho po czym ruszyła w kierunku szkoły.
-Przepraszam za te oskarżenia, ale znam większość wampirów i wiem do czego są zdolne.-mruknęła odgarniając kosmyki włosów z twarzy.
-Nie chcę, aby mojej przyjaciółce się coś stało.-dodała.
Chłopak zauważył Lunę wchodzącą do klasy więc wstał po czym położył na ławce jej pamiętnik.
-Zostawiłaś go wczoraj u mnie.-odparł po chwili przyglądając jej się uważnie. Kiedy go czytał poczuł się naprawdę strasznie dziwnie...

Natsuyu - 2016-04-28 06:52:50

Simon/Luna

Chłopak westchnął cicho i zauważył, że ma mokre oczy. Troszkę się przeją, bo nie lubił kobiecych łez.
- Nie szkodzi. Rozumiem - odparł po chwili, po czym delikatnie położył jej dłoń na ramieniu.
- Ale ja nie skrzywdzę Alice, obiecuję - dodał zaraz. Zagryzł dolną wargę i zabrał powoli rękę.
- Wszystko dobrze? Nie wyglądasz najlepiej - przyznał po chwili.
Luna zamrugała parę razy zaskoczona, a potem wzięła notes i przytuliła go do piersi.
- Dzięki... Nie wiem co bym bez niego zrobiła - odparła i zerknęła na chłopaka.
- A-ale... Nie zaglądałeś do środka, prawda? - zapytała zaraz. Chyba by się spaliła ze wstydu.

Markuś - 2016-04-28 06:57:17

Sophie;Lucas
Dziewczyna lekko drgnęła, kiedy dotknął jej ramienia, a potem westchnęła i zaśmiała się słabo.
-Zwykłe problemy z chłopakiem. Nic takiego.-powiedziała poprawiając torbę. Kiedy dotarli do budynku szkoły, a obok niej znalazł się Ryan brunetka od razu zacisnęła zęby i przyłożyła mu z prawego sierpowego, choć nie z całej siły. Wiedziała, że nie powinna się nad sobą użalać. Potem skierowała się do klasy.
Chłopak spojrzał na nią i chwilę milczał, ale zaraz pokręcił głową.
-Nie. Nie zaglądałem.-odparł po czym wrócił na miejsce. Za chwilę do sali weszła nauczycielka i rozpoczęła się lekcja.

Natsuyu - 2016-04-28 07:01:25

Simon/Luna

Był nieco w szoku widząc tą sytuację, ale postanowił nie ingerować. Poszedł do klasy, teraz miał być angielski. Chłopak zajął miejsce gdzieś na końcu i zastanawiał się nad tym wszystkim co się teraz działo. Co ojciec chciał zrobić? Powinien ostrzec Sophie? Nie chciał się narazić ojcu, ale z drugiej strony nie chciał żeby kogoś krzywdził.
Luna zamrugała parę razy i westchnęła. Chłopak jakoś dziwnie się zachowywał, ale postanowiła się tym nie przejmować. Zamiast tego schowała pamiętnik i spojrzała na Madison, która siedziała obok i prawie odpływała, bo Lucas podszedł do ich ławki. Przewróciła oczami, a gdy zaczęła się lekcja skupiła się na niej.

Markuś - 2016-04-28 07:08:28

Sophie;Lucas
Dziewczyna zajęła miejsce i lekko potarła swoją rękę. Wiedziała, że rodzice nie zrobią jej awantury, za takie przewinienie, więc nie miała się czym martwić. Kiedy nauczycielka po raz kolejny w tym roku wywołała ją do odpowiedzi zmarszczyła brwi.
-To niesprawiedliwe. Czemu pani tylko mnie pyta? W klasie są też inni uczniowie!-warknęła po czym spakowała rzeczy i wyszła z klasy. Wolała mieć nieobecność niż kolejną laskę. Wyszła z niej i skierowała się do domu jednak zdążyła przejść tylko kilka metrów, gdy zaparkował obok niej czarny samochód i dwóch gości, wilkołaków, zaciągnęła ją do niego. Jej torba została na chodniku, a ona sama została uśpiona.
Chłopak słuchał nauczycielki jednak nie mógł się za bardzo skupić, bo wciąż miał w głowie słowa Luny zapisane w jej pamiętniku. Ona się w nim kochała? Odwrócił wzrok za okno i westchnął. W sumie nie wydawała się taka zła... To jego wuj wpoił mu, że rodzina Parksów jest wstydem w watasze. Już sam nie wiedział czy w to wierzyć...

Natsuyu - 2016-04-28 07:18:18

Simon/Luna

Chłopak uniósł wzrok znad zeszytu i zerknął na dziewczynę cicho wzdychając. Miała rację. Był tu dzień i już zauważył, że nauczycielka pyta ją specjalnie, bo Sophie nic nie umie.
Kiedy lekcje się skończyły Simon wyszedł ze szkoły i rozejrzał się. Nagle zauważył torbę Sophie. Podniósł ją zaskoczony, a potem zacisnął zęby, rozumiejąc co się stało. Od razu rzucił się do miejsca gdzie mógł być ojciec.
Luna siedziała na lekcji i robiła notatki, a kiedy zadzwonił dzwonek zebrała swoje rzeczy i razem z Madison wyszły z sali i poszły na kolejne zajęcia. W końcu nadeszła przerwa obiadowa. Dziewczyny siedziały razem przy stoliku, a Luna zapisywała coś w pamiętniku. Dalej zastanawiała się nad dziwnym zachowaniem chłopaka.

Markuś - 2016-04-28 07:23:30

Sophie;Lucas
Brunetka została przykuta łańcuchami do ściany, a obudził ją kubeł zimnej wody. Widząc przed sobą trzech mężczyzn mocno zacisnęła zęby i zaczęła się wyrywać.
-Wypuśćcie mnie to tak wam skopię dupę, że popamiętacie!-warknęła ciągnąc mocno tak, że zaczęła lekko krwawić.
-A jak nie to zrobią to moi rodzice!-dodała na co ojciec Simona zaśmiał się.
-Właśnie na to liczę. Już wysłałem im wiadomość w postaci twojej bransoletki. Trochę ją poplamiłem krwią, żeby ich trochę podbuzować.-mruknął po czym ujął jej podbródek.
-Wyglądasz jak matka, ale charakterek masz po Mikaelsonach.-dodał.
Chłopak zajął miejsce i przeczesał włosy.
-Luke co ci jest? Jesteś jakiś dziwny.-odparł po chwili Chris siadając obok niego.
-Nic. Boli mnie głowa, to wszystko.-mruknął po czym upił łyk soku. Zerknął na Lunę, a kiedy ich spojrzenia się skrzyżowały nie odwrócił wzroku.

Natsuyu - 2016-04-28 07:27:40

Simon/Luna

Chłopak był wściekły. Sam nie wiedział, czemu przejął się tym aż tak, ale po prostu chciałby w końcu zacząć normalnie żyć, a ojciec utrudniał mu to na każdym kroku. Nie rozumiał jak matka mogła z nim wytrzymać tyle lat. Chłopak dotarł na miejsce, gdzie znalazł swoje ojca.
- Dlaczego do ciebie nigdy nic nie dociera! - krzyknął zły chłopak.
Luna zerknęła na Lucasa, a ich spojrzenia się skrzyżowały. Kiedy on nie odwrócił wzroku, ona to zrobiła, zakłopotana. Spuściła głowę i zajęła się jedzeniem. Nawet nie słuchała gadania Madison o kosmetykach. Zastanawiała się o co może chodzić Lucasowi.
- Idę się przewietrzyć - powiedziała w końcu i zabrała swoje rzeczy, po czym wyszła ze stołówki przed szkołę i przysiadła na schodkach.

Markuś - 2016-04-28 07:35:10

Sophie;Lucas
Dziewczyna widząc Simona zamrugała parę razy zaskoczona. Co on tutaj robił? Znał tego faceta? Mężczyzna westchnął ciężko, a potem dotknął jego ramienia.
-Synu uspokój się. Nic nie rozumiesz.-odparł cicho i po chwili w drzwiach pojawili się Rose wraz z Adrienem. Byli naprawdę wściekli.
-Mamo! Tato!-krzyknęła brunetka. Jeden z wilkołaków ją rozkuł i trzynał tak mocno, że nie mogła się ruszyć.
-Cieszę się, że cię widzę Adrienie. Kopę lat.-powiedział po chwili mężczyzna i dotknął włosów Sophie.
-Śliczną masz córkę.-dodał na co Rose zacisnęła zęby.
-Zabieraj od niej łapy.-warknęła wysuwając kły. Nie zdążyła jednak nic zrobić, bo sama została uziemiona przez drugiego wilkołaka, a potem obie zostały ugryzione przez co wrzasnęły z bólu.
-Udało mi się wyprodukować antidotum na ich truciznę, ale... Podam je tylko jednej z nich. Do ciebie należy wybór Adrienie. Mam ocalić twoją córkę czy żonę?-dodał.
Lucas westchnął, a potem wstał i oznajmił kumplowi, że wychodzi na świeże powietrze. Widząc tam Lunę przygryzł wargi, a potem podszedł bliżej.
-Skłamałem... Przeczytałem jedną stronę.-odparł po chwili cicho opierając się o budynek szkoły.
-Nie wiedziałem, że się we mnie kochałaś.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-28 09:49:25

Simon/Luna

Chłopak został przytrzymany przez jakiegoś wilkołaka. Kiedy dwa inne ugryzły jednocześnie Sophie i jej matkę, chłopak poczuł wielką wściekłość i udało mu się wyrwać. Wszystko działo się okropnie szybko. W parę chwil chłopak rzucił się na własnego ojca, wytrącając mu antidotum. Adrien je złapał. Zawahał się, a potem wlał płyn do ust żony. Potem zabił wilkołaki, które trzymały Rose i wziął córkę na ręce, po czym wybiegł z pomieszczenia, biorąc jeszcze Rose. Musieli dotrzeć do domu jak najszybciej. Kiedyś poprosił Olivie o krew Luny, była w końcu hybrydą i leczyła ugryzienia. Miał ją w domu na taki wypadek.
Luna uniosła wzrok i wytrzeszczyla oczy.
- Dlaczego to czytałeś! Głupek - Krzyknęła i prychnęła
- Głupek, Głupek, Głupek - dodała znowu stając na równe nogi. Była cała zarumieniona i zła.

Markuś - 2016-04-28 12:32:49

Sophie;Lucas
Rose zamrugała parę razy, kiedy to ją uratował zamiast ich córki.
-Coś ty zrobił?-szepnęła kręcąc głową i zerknęła na Sophie, która zwijała się z bólu. Jako, że była pół demonicą, a pół człowiekiem to odczuwała jad bardziej niż wampir.
Ojciec Simona był zaskoczony zachowaniem syna. Odepchnął go, a potem uderzył.
-Coś ty zrobił idioto?! Po czyjej ty jesteś stronie!-warknął.
Gdy Mikaelsonowie dotarli do domu Adrien ułożył Sophie na łóżku. Rose pogłaskała córkę po włosach i przygryzła wargi czując jak łzy spływają jej po policzkach.
-Adrien szybciej!-krzyknęła tuląc do siebie swoją córeczkę.
Lucas zaśmiał się cicho, a potem pokręcił głową i skrzyżował ręce na piersi.
-Spokojnie mała. Po pierwsze to tylko jedna strona, a po drugie to ty zostawiłaś pamiętnik otwarty w moim pokoju.-mruknął po czym lekko złapał jej nadgarstki, bo zaczęła wymachiwać rękami.
-Naprawdę tak mnie nienawidzisz?-spytał po chwili cicho.

Natsuyu - 2016-04-28 21:05:55

Simon/Luna

Chłopak złapał się za policzek, gdzie ręka ojca zostawiła czerwony ślad. Spojrzał na niego wrogo i zacisnął dłonie.
- Mam dosyć tego jakim jesteś człowiekiem! Nienawidzę jak taki jesteś! I nigdy nie będę po twojej stronie gdy będziesz tak postępował! - warknął, a potem wyszedł z pomieszczenia. Nie miał zamiaru wracać do domu. Nie wiedział gdzie pójdzie, ale nie wróci do siebie. Miał dosyć.
Luna zacisnęła dłonie i spuściła wzrok.
- Mogłeś go po prostu zamknąć - mruknęła czerwieniąc się mocno.
- Ja... Teraz nie aż tak, ale kiedyś traktowałeś mnie okropnie. Gdy cię poznałam myślałam, że jesteś fajnym chłopakiem, a potem strasznie mi dokuczałeś... - przyznała zagryzając dolną wargę.

Markuś - 2016-04-28 21:12:18

Sophie;Lucas
Rose delikatnie odsunęła od siebie córkę, kiedy Adrien wlał jej do ust krew Luny. Pogłaskała ją czule po włosach, a potem ucałowała ją w czoło.
-Wszystko będzie dobrze kochanie... Tylko nie zamykaj oczu proszę...-szepnęła po czym zerknęła na swojego ukochanego i otarła łzy. Strasznie się tym wszystkim przejęła. Nie wiedziała co by zrobiła, gdyby jej ukochana córeczka zmarła.
Chłopak westchnął cicho po czym puścił jej dłonie.
-To przez wuja. Odkąd ojciec umarł wpajał mi nienawiść do twojej rodziny.-odparł po czym włożył dłonie do kieszeni.
-Mówi, że to nienormalne, że wilkołak i to jeszcze alfa wiązał się z wampirzycą.-dodał.
Alice właśnie wracała do domu, kiedy zauważyła w oddali Simona. Uśmiechnęła się i podbiegła do niego.
-Simon!-krzyknęła, aby się zatrzymał, a kiedy to zrobił zamrugała parę razy.
-C-Co ci się stało?-spytała delikatnie dotykając jego policzka.

Natsuyu - 2016-04-28 21:18:01

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy, po czym uśmiechnął się słabo do Alice.
- Wszystko okej. Nie martw się - odparł i złapał ją jej dłoń, po czym ścisnął ją lekko.
- Co tu robisz tak późno? - dodał, chcąc odciągnąć temat od niego.
Adrien siedział obok Sophie, głaszcząc ją po włosach. Widział jak rana powoli się goi i odetchnął z ulgą, a potem przytulił do siebie córkę i żonę, całując je w czoło.
- Moje skarby... Przepraszam, że was nie ochroniłem - szepnął łagodnie. Podał antidotum żonie tylko dlatego, że wampiry umierają od ugryzienia znaczenie szybciej. Gdyby nie to - nie umiałby wybrać. Kochał je obie tak samo mocno.
Luna westchnęła i pokręciła głową.
- Nie obchodzi mnie to. I tak cię nie lubię - mruknęła po chwili i skrzyżowała ręce na piersi.
- Tym bardziej skoro jesteś taki bezczelny i czytasz cudze pamiętniki - dodała, prychając cicho.

Markuś - 2016-04-28 21:24:01

Sophie;Lucas
Dziewczyna wtuliła się mocno w ojca, a potem zacisnęła powieki.
-Tak się bałam...-szepnęła zagryzając mocno wargi. Rose westchnęła i pogłaskała córkę po włosach.
-Już wszystko dobrze. Jesteś bezpieczna. Wszyscy jesteśmy.-powiedziała łagodnie kobieta, a potem delikatnie pogłaskała ukochanego po policzku.
Lucas prychnął i pokręcił głową.
-A myślisz, że obchodzi mnie to czy mnie lubisz czy nie? To nie ja się w tobie kochałem w gimnazjum.-odparł rozbawiony i pstryknął ją w czoło.
Alice uśmiechnęła się delikatnie i odgarnęła rude kosmyki włosów.
-Właśnie wracałam do domu. Rodzice wysłali mnie do sklepu.-powiedziała wskazując na siatkę z zakupami.
-A ty? Co tu robisz o tej porze?-spytała.

Natsuyu - 2016-04-28 21:32:36

Simon/Luna

Chłopak westchnął i potarł kark.
- Chyba tak jakby uciekłem z domu - mruknął i pokręcił głową.
- Nie pytaj. Po prostu mam złe kontakty z ojcem - dodał po chwili, widząc, że jest zdziwiona.
Adrien uśmiechnął się słabo i pocałował w czoło córkę, a potem żonę.
- Cieszę się, że nic wam nie jest moje kochane - mruknął łagodnie, a potem mocno przytulił Sophie.
- Kochanie, ten chłopak, który nam pomógł... Znasz go? - zapytał po chwili odsuwając się od córki.
Luna poczuła wielką złość, a potem strzeliła go mocno w policzek z otwartej dłoni.
- Nienawidzę cię! - krzyknęła, po czym wbiegła do szkoły i pobiegła do łazienki. Gdy tam wpadła zamknęła się w kabinie i usiadła na muszli, ocierając łzy. On był taki... Taki okropny!

Markuś - 2016-04-28 21:38:23

Sophie;Lucas
Dziewczyna westchnęła cicho i przeczesała włosy.
-Chodzi ze mną do klasy. Jest nowy.-powiedziała cicho, a potem spuściła wzrok.
-Jest też synem tego, który mnie porwał i doprowadził do tej sytuacji.-mruknęła na co Rose zamrugała parę razy.
-Więc... Dlaczego nam pomógł?-spytała po chwili zdezorientowana na co Sophie wzruszyła ramionami.
Lucas zamrugał parę razy zaszokowany, a potem dotknął swojego policzka i lekko go potarł. Westchnął ciężko i już miał wracać do szkoły, ale zaczepił go Chris.
-Oj stary... Nie wiem co znów zrobiłeś Lunie, ale tym razem naprawdę ci się dostało.-odparł rozbawiony na co Luke przewrócił oczami.
-Zamknij się.-mruknął po czym wszedł do budynku.
Alice była naprawdę zaskoczona. Delikatnie ujęła jego dłoń i przygryzła wargi.
-Masz gdzie spać?-spytała po chwili patrząc na niego z troską.

Natsuyu - 2016-04-28 21:43:26

Simon/Luna

Chłopak pokręcił lekko głową.
- Nie. Ale coś sobie wymyślę, nie martw się - odparł i posłał jej uśmiech.
- Załatwię sobie coś - dodał.
Adrien milczał chwilę, a potem westchnął.
- Może po prostu nie jest taki jak ojciec. Nie zawsze syn jest taki jak ojciec i coś o tym wiem - odparł po chwili cicho wzdychając. W końcu nigdy nie przypominał jego ojca.
Luna siedziała w łazience i cicho szlochała. W końcu jednak uspokoiła się trochę. Wyszła z kabiny i umyła twarz, a potem umalowała się tak, żeby nie widać było podpuchniętych oczu. Przynajmniej nie tak bardzo. Akurat zadzwonił dzwonek, więc poszła na matematykę.

Markuś - 2016-04-28 21:48:22

Sophie;Lucas
Westchnęła cicho i powoli pokiwała głową.
-Będzie miał przez to kłopoty, prawda?-powiedziała po chwili cicho i spuściła wzrok. Wiedziała, że gdyby nie on to mogła być już martwa. Razem ze swoją matką.
Lucas opadł na krzesło i westchnął pod nosem. Nie widział nigdzie Luny, więc przygryzł lekko dolną wargę. Naprawdę, aż tak się przejęła tym co powiedział? Była, aż tak wrażliwa?
Alice uśmiechnęła się delikatnie i pokręciła głową.
-Simon. Nie jesteś sam pamiętaj.-powiedziała, a potem splotła ich palce razem.
-A teraz chodź. Prześpisz się u mnie, bo dzisiaj i tak już nic nie wymyślisz.-dodała łagodnie i skierowała się do swojego domu.

Natsuyu - 2016-04-28 21:52:01

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy zaskoczony, ale poszedł z dziewczyną do jej domu. Jej rodzice na szczęście się zgodzili i wysłali go do pokoju gościnnego. Simon życzył Alice słodkich snów i podziękował jej za gościnę, a potem poszedł pod prysznic i położył się na łóżku. Miał nadzieję, ze z Sophie wszystko będzie dobrze. Że żyje.
Adrien westchnął i pogłaskał ją po włosach.
- Widać, że to silny chłopak. Nie martw się - odparł i pocałował ją w czoło - Idź już spać kochanie, odpocznij - dodał wstając z łóżka.
Luna weszła do klasy i przeprosiła za spóźnienie, po czym zajęła miejsce obok Madison. Nawet nie spojrzała na resztę klasy wiedząc, że gdzieś pośród nich siedział Lucas. Była na niego zła. Bez słowa wyjaśnienia przyjaciółce wzięła notes i zaczęła notować to co mówiła nauczycielka.

Markuś - 2016-04-28 21:57:10

Sophie;Lucas
Pokiwała lekko głową, a potem ucałowała rodziców w policzek i życzyła im dobrej nocy po czym poszła na górę. Tam wzięła prysznic, przebrała się w koszulę nocną i ułożyła się na poduszkach. Przez dłuższą chwilę nie mogła zasnąć, ale w końcu jej się udało. Obudziła się około siódmej rano, więc wstała i się ubrała. Zeszła na dół i przygotowała śniadanie rodzicom po czym wyszła do szkoły co jakiś czas oglądając się za siebie czy nikt jej przypadkiem nie śledzi.
Chłopak w końcu zauważył Lunę. Zerknął na nią, a potem odwrócił wzrok i westchnął zaczynając notować. Po chwili nauczycielka poprosiła dziewczynę, aby rozwiązała zadanie na tablicy, więc Lucas spojrzał na nią i oparł się o oparcie krzesła chcąc sprawdzić jak sobie poradzi.
Alice też życzyła Simonowi dobranoc po czym sama poszła się położyć. Kiedy wstała ubrała na siebie szlafrok po czym zeszła na dół i zaczęła przygotowywać śniadanie. Jej rodzice już dawno wyszli do pracy, więc byli sami.

Natsuyu - 2016-04-28 22:04:02

Simon/Luna

Obudził się następnego dnia i westchnął. Wiedział, że musiał sobie jakoś teraz sam poradzić. Nie mógł zostać u Alice. Musiał znaleźć sobie robotę i mieszkanie. Uwolnić się od ojca. Po chwili podniósł się i poszedł na dół. Widząc rudą uśmiechnął się lekko. Powitał ją, a potem zjedli śniadanie. Simon ubrał się i razem wyszli do szkoły.
Luna powoli wstała i podeszła do tablicy. Wzięła kredę i zaczęła rozwiązywać zadanie. Pomyliła się w pewnym miejscu, ale nauczycielka ją poprawiła i dalej poradziła sobie dobrze. Odetchnęła i zagryzła dolną wargę, zapisując wynik, po czym zerknęła na nauczycielkę niepewnie.

Markuś - 2016-04-28 22:09:02

Sophie;Lucas
Kiedy dotarła do szkoły odetchnęła cicho. Wiedziała, że tu jest bezpieczna. Otworzyła szafkę po czym wzięła potrzebne książki i ruszyła na lekcję historii. Zajęła miejsce gdzieś na końcu po czym wyciągnęła jedną z ksiąg ojca. Chciała stać się silniejsza, a ona mogła jej pomóc. Kiedy poczuła znajomy, wampirzy zapach uniosła wzrok i zauważyła Simona wchodzącego do sali.
Lucas przeanalizował działanie, a potem powoli pokiwał głową. Nauczycielka uśmiechnęła się promiennie po czym przyjrzała się równaniu.
-Bardzo dobrze Luna. Widać, że twoje korepetycje przynoszą efekty. Gratuluję.-powiedziała kobieta wesoło. Luke westchnął po czym zerknął za okno. Oczywiście, że przynosiły efekty. W końcu to on ją uczył.

Natsuyu - 2016-04-28 22:12:35

Simon/Luna

Chłopak wszedł do klasy i zerknął na wszystkich. Kiedy zauważył Sophie odetchnął z ulgą i powoli do niej podszedł.
- Hej... - przywitał brunetkę zagryzając dolną wargę.
- Cieszę się, że nic ci nie jest - dodał cicho żeby nikt prócz nich nie usłyszał.
Luna uśmiechnęła się słabo i zerknęła na Lucasa, ale zaraz spuściła wzrok.
- Dziękuję proszę pani - odparła i wróciła na miejsce. Kiedy lekcja się skończyła dziewczyna wyszła z klasy pierwsza i ruszyła do wyjścia. Na szczęście to była ostatnia lekcja, więc mogła już iść do swojego ukochanego miejsca nad jeziorem.

Markuś - 2016-04-28 22:18:17

Sophie;Lucas
Uniosła wzrok, a potem lekko przygryzła wargi i zamknęła książkę.
-T-Tak... Dziękuję za to co wczoraj zrobiłeś. Uratowałeś mnie i moją mamę.-powiedziała po chwili przyglądając mu się uważnie.
-Mam nadzieję, że nie masz za to poważniejszych kłopotów.-dodała.
Chłopak po skończonych lekcjach skierował się do domu. Odłożył swój plecak po czym zjadł coś i wyszedł pobiegać po lesie. Jako, że już się ściemniało nie zauważył jednej z pułapek dla zwierzyny i w nią wpadł. Zębatka mocno zacisnęła się na jego nodze przez co wrzasnął mocno zaciskając zęby.

Natsuyu - 2016-04-28 22:22:43

Simon/Luna

Chłopak westchnął, po czym powoli usiadł obok niej, bo tak łatwiej było rozmawiać.
- Jeżeli mam być szczery, to wyniosłem się z domu. Mam dosyć mojego ojca - przyznał i potarł kark.
- Przepraszam za niego - dodał.
Luna siedziała nad jeziorem i pisała w swoim pamiętniku, kiedy nagle usłyszała wrzask. Rozejrzała się dookoła, a potem pobiegła  kierunku krzyku. Kiedy dotarła na miejsce i zauważyła to wszystko wytrzeszczyła oczy, a potem zacisnęła zęby. Bez słowa podeszła do chłopaka i udało jej się wydostać jego kończynę z pułapki. Odrzuciła zębatkę na bok i odetchnęła, ocierając dłonie z krwi. Czuła jej zapach i poczuła ucisk w żołądku. Cholera.

Markuś - 2016-04-28 22:27:28

Sophie;Lucas
Spojrzała na niego zaskoczona, a potem westchnęła cicho i pokręciła głową.
-Nie przepraszaj... To nie twoja wina.-powiedziała po czym spuściła wzrok.
-Przykro mi, że przeze mnie musiałeś się wynieść.-mruknęła i przeczesała swoje włosy.
-Jeśli nie masz, gdzie przenocować to... Jestem pewna, że moi rodzice się zgodzą, abyś został kilka dni. Szczególnie po tym co zrobiłeś.-dodała.
Luke jęknął cicho, a potem odetchnął i spojrzał na Lunę. Chciał jej podziękować, ale widząc jej wzrok i to jak się zachowuje lekko zagryzł wargę po czym przyciągnął ją do siebie i przyłożył jej nadgarstek do ust.
-Pij jeśli tego potrzebujesz.-mruknął cicho.

Natsuyu - 2016-04-28 22:36:38

Simon/Luna

Chłopak zagryzł dolną wargę i westchnął.
- Jeżeli mam być szczery to chyba chętnie bym skorzystał. Alice mnie dziś przenocowała, spotkałem ją wieczorem. Ale znalezienie czegoś chwilę potrwa, a ona i jej rodzice to tylko ludzie. Nie chcę ich mieszać w sprawy świata nadnaturalnego - przyznał po chwili.
Luna zamrugała parę razy zaskoczona i zagryzła lekko dolną wargę.
- Ja... N-nie, ja nie będę z ciebie pić - mruknęła i odsunęła jego rękę od siebie. Jako hybryda nie musiała pić tyle krwi co wampiry, ale trochę musiała. Dlaczego więc akurat teraz napadło ją pragnienie?

Markuś - 2016-04-28 22:41:16

Sophie;Lucas
Pokiwała głową i uśmiechnęła się słabo.
-W porządku.-powiedziała i niedługo potem rozbrzmiał dzwonek, a przez próg przeszedł nauczyciel od historii, który od razu rozpoczął lekcje. Sophie zamiast słuchać to czytała książkę ojca chcąc jak najwięcej dowiedzieć się o demonach, pół demonach i jej przodkach. Najbardziej interesował ją jej dziadek. W końcu musiał być potężny.
Lucas westchnął ciężko i przewrócił oczami.
-Nie upieraj się tak tylko pij. Przecież widzę w jakim jesteś stanie.-odparł lekko marszcząc brwi.
-No już. Nie bądź dzieckiem.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-28 22:51:25

Simon/Luna

Chłopak zerknął na Sophie i uniósł brew, widząc, że nie słucha, ale nic już nie powiedział. Wiedział, że szkoła ją chyba za bardzo nie interesowała. Kiedy zajęcia się skończyły chłopak wstał z krzesła i wyszedł z klasy. Przywitał się z kumplem i razem poszli do szatni, bo teraz miał być w-f.
Luna chwilę się wahała i przewróciła oczami.
- Nie jestem dzieckiem i przestań mnie w końcu tak traktować - warknęła, a potem wbiła kły w jego nadgarstek, pijąc cudowną krew chłopaka. O tak, krew wilków była taka pyszna...

Markuś - 2016-04-28 22:55:21

Sophie;Lucas
Brunetka słysząc dzwonek spakowała wszystko do torby, a potem poszła do szatni. Tam przebrała się w kolorowe legginsy, białą bluzkę i trampki. Związała jeszcze włosy po czym wyszła na boisko. Od razu Alice do niej podeszła i zaczęła opowiadać, że Simon u niej nocował. Gdy przyszedł trener i kazał im biegać od razu ruszyła truchtem przed siebie.
Lucas jęknął cicho, ale nie drgnął tylko przyglądał się uważnie brunetce jak pije. Kiedy zaczął się czuć słabo lekko pociągnął ją za kark i odetchnął.
-Lepiej ci?-zapytał po czym zerknął na swoją nogę. Jak był człowiekiem to rany wolniej mu się goiły, niż jak był wilkiem. Westchnął ciężko i opadł na trawę.

Natsuyu - 2016-04-28 23:02:57

Simon/Luna

Chłopak przebrał się szybko, a potem wyszedł na boisko i zaczął biegać, gadając z kumplem. Chciał się jakoś odciąć od tego co się działo w jego życiu. Chciał żyć w końcu normalnie. Miał nadzieję, że w końcu mu się to uda. Cieszył się z tego, że Sophie zaproponowała mu pomoc. Na pewno łatwiej będzie w domu wampira i półdemona niż u ludzi.
Luna westchnęła, a potem ugryzła się w nadgarstek i podsunęła mu krwawiącą rękę pod usta.
- Masz. Szybciej wyzdrowiejesz - mruknęła. Ona nie straci sporo krwi, a jego mogło to po prostu uleczyć. A nie chciało jej się nim opiekować wieczność.

Markuś - 2016-04-28 23:07:28

Sophie;Lucas
Kiedy dziewczyna biegła wokół ich boiska nieco się zamyśliła i po chwili Ryan po prostu podłożył jej nogę przez co upadła i jęknęła czując ból w kostce.
-To za mój złamany nos.-warknął na co dziewczyna mocno zacisnęła zęby. Chciała się podnieść i złamać mu go jeszcze raz, a może i nie tylko nos, jednak nie mogła.
-Sophie wszystko w porządku?-spytała przejęta Alice kucając przy niej.
Lucas spojrzał na krew i przewrócił oczami. Wcale nie chciał tego robić, ale wiedział, że nie wyzdrowieje przez najbliższe kilka godzin. Westchnął po czym lekko ujął jej nadgarstek i zlizał powoli karmazynową ciecz z jej skóry.

Natsuyu - 2016-04-28 23:48:43

Simon/Luna

Chłopak spojrzał na tą sytuację i zamrugał parę razy, a potem podbiegł do dziewczyny.
- Debil - warknął w stronę Ryana, a potem zerknął na jej kostkę.
- Chodź, zaniosę cię do pielęgniarki - mruknął i wziął ją na ręce, po czym ruszył w stronę wyjścia.
- Bardzo boli? - zapytał wskazując na kostkę.
Luna zagryzła dolną wargę i odetchnęła. Dziwnie się czuła czując jego usta i język na swojej skórze. W końcu, kiedy wypił trochę jej krwi zabrała rękę, a jego rany praktycznie natychmiast się zagoiły. Była hybrydą, więc jej krew miała niesamowite właściwości.

Markuś - 2016-04-29 05:58:02

Sophie;Lucas
Dziewczyna objęła go za szyję i skrzywiła się lekko. Alice chciała również z nimi iść, ale trener kazał jej zostać twierdząc, że sami sobie poradzą.
-Nie jest tak źle...-powiedziała po chwili, a potem zerknęła na niego.
-Nie musisz się mną tak opiekować. Dałabym sobie radę.-dodała zaraz.
Lucas oderwał się od jej skóry i odetchnął, a potem otarł resztki jej krwi z warg. Zaraz jego noga się zagoiła więc powoli się podniósł i się otrzepał.
-Dzieki...-mruknął zaraz.

Natsuyu - 2016-04-29 06:46:47

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się lekko i skinął głową.
- Nie wątpię w to Sophie. Silna z ciebie dziewczyna. Ale pozwól sobie pomóc - odparł rozbawiony i uśmiechnął się do niej. W końcu dotarli do pielęgniarki.
Luna także podniosła się z ziemi i westchnęła.
- Spoko - mruknęła poprawiając włosy. Jej ręka także się zagoiła, zostało jej tylko trochę krwi na spodniach i dłoniach. Nie wiedziała co powiedzieć. Pomogła mu, ale dalej była zła.

Markuś - 2016-04-29 06:52:35

Sophie;Lucas
Kiedy dotarli do pielęgniarki kobieta opatrzyła jej kostkę, a potem kazała jej wrócić do domu, aby jej nie nadwyrężała. Sophie zadzwoniła do rodziców, ale oboje byli w pracy, więc westchnęła k powoli się podniosła z łóżka.
-Pójdę sama...-mruknęła.
-Wolałabym aby cię ktoś odprowadził...-powiedziała kobieta.
Luke zerknął na nią po czym westchnął i potarł kark.
-Dobra słuchaj... Nie chciałem okej? Wybacz, że przeczytałem twoją prywatność. Nie powinienem.-odparł przyglądając się jej. Naprawdę czuł się z tym wszystkim źle.

Natsuyu - 2016-04-29 06:57:51

Simon/Luna

Chłopak westchnął, po czym wziął Sophie na ręce.
- Wezmę ją proszę pani - stwierdził. Pielęgniarka zgodziła się i zwolniła ich oboje z reszty lekcji. Wzięli jeszcze rzeczy Sophie i wyszedł ze szkoły.
Luna zamrugała parę razy, a potem cicho westchnęła. Przysiadła powoli na pniu drzewa leżącym obok i podkuliła nogi pod brodę.
- Dlaczego mnie przepraszasz? W końcu nie obchodzi cię co o tobie myślę. W końcu to nie ty się we mnie kochałeś w gimnazjum - burknęła.

Markuś - 2016-04-29 07:02:34

Sophie;Lucas
Westchnęła cicho, a potem zerknęła na niego, ale nic nie powiedziała. Gdy zaniósł ją do jej domu wyjęła klucze i otworzyła drzwi, a potem weszli oboje do środka. Chłopak posadził ją na kanapie , a Sophie lekko się do niego uśmiechnęła.
-Dzięki. Raz jeszcze.-powiedziała przeczesując włosy.
-Rozgość się.-dodała zaraz.
Lucas westchnął cicho po czym usiadł obok niej i spojrzał na nią uważnie.
-Luna... Przepraszam za to co powiedziałem. Trochę mnie poniosło i naprawdę żałuje.-odparł po czym po chwili wahania dotknął jej ramienia.
-Nie chcę, abyś była taka... Smutna. I przykro mi, że wylałaś przeze mnie łzy.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-29 07:13:48

Simon/Luna

Chłopak rozejrzał się po domu, a potem powoli usiadł obok niej.
- Nie dziękuj. Potrzebujesz jeszcze czegoś? - zapytał, przyglądając się jej uważnie. Nie wiedział dlaczego tak się przejmował, ale po prostu polubił Sophie...
Luna zerknęła na niego i pokręciła głową.
- Nigdy przedtem nie przeszkadzało ci, że przez ciebie płaczę. Nie chodzi o to co dziś powiedziałeś. Znaczy o to, ale nie tylko. Chodzi o to, że doprowadzałeś mnie do łez zbyt często - odparła cicho.

Markuś - 2016-04-29 07:17:36

Sophie;Lucas
Pokręciła głową i uśmiechnęła się.
-Nie dzięki. Mam nadzieję, że niedługo kostka się wyleczy.-powiedziała, a potem westchnęła ciężko.
-Co za dupek. Najpierw łamie mi serce obściskując się z laską, a teraz ma jakieś prentensje, że złamałam mu za to nos.-mruknęła.
Lucas westchnął i pokręcił głową.
-Nie powinnaś się tak przejmować tym co mówię.-odparł po chwili cicho.
-Przepraszam, że cię zraniłem tak wiele razy. Naprawdę mi przykro.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-29 07:26:09

Simon/Luna

Chłopak usiadł obok i westchnął.
- Więc o to chodzi? To faktycznie debil. Nie przejmuj się nim - odparł i uśmiechnął się słabo.
- Zasłużył na ten złamany nos - dodał rozbawiony.
Luna westchnęła cicho i zagryzła dolną wargę.
- Dlaczego tak nagle zaczęło cię obchodzić to co czuję? Znamy się tak długo, nigdy specjalnie się tym nie przejmowałeś - odparła po chwili, bawiąc się swoim wisiorkiem z księżycem.

Markuś - 2016-04-29 07:30:24

Sophie;Lucas
Pokiwała głową, a potem zaśmiała się cicho.
-Wiem, że zasłużył.-powiedziała rozbawiona, a potem oparła się o oparcie.
-A więc... Co myślisz o Alice? Podoba ci się?-spytała po chwili przyglądając mu się uważnie.
Lucas westchnął pod nosem, a potem pokręcił głową.
-Sam nie wiem... Po prostu... Zrobiło mi ci się trochę szkoda, kiedy zobaczyłem te łzy w twoich oczach.-odparł pocierając kark.

Natsuyu - 2016-04-29 09:49:47

Simon/Luna

Chłopak westchnął i uśmiechnął się lekko.
- Jest miła i sympatyczna. Ale krótko się znamy. Poza tym wolę nie wiązać się z ludźmi - wyjaśnił wzdychając ciężko. Życie wieczne było czasem bardzo problematyczne.
Luna westchnęła cicho i zagryzła lekko dolną wargę.
- Czasem jesteś naprawdę skomplikowany. Jeszcze rano mówiłeś, że nie obchodzi cię to co czuje - szepnęła przygryzając mocno wargi.

Markuś - 2016-04-29 12:11:15

Sophie;Lucas
Brunetka spojrzała na niego, a potem lekko przygryzła wargi.
-W takim razie skoro nie chcesz dać jej szansy to musisz jej pokazać, że ci nie zależy. Alice jest tobą zauroczona, a ja... Nie chcę żeby cierpiała.-powiedziała krzyżując ręce na piersi i wzdychając cicho.
Lucas westchnął po czym pokiwał głową.
-Dobra chodź. Odprowadzę cię do domu bo już późno.-odparł wstając z pnia.
-Nie chcę, aby coś ci się stało.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-29 15:02:03

Simon/Luna

Chłopak westchnął cicho i pokiwał głową.
- Wiem Sophie, naprawdę. Po prostu jestem... Jestem raczej uprzejmy i ciężko przychodzi mi odrzucanie dziewczyn - przyznał po chwili.
- Też nie chce jej zranić - dodał.
Luna westchnęła i nic już nie powiedziała. Nie miała na to wszystko siły. Poczuła mimowolne ciepło kiedy powiedział, że nie chce żeby coś jej się stało, ale szybko się otrząsnęła. W milczeniu ruszyli w stronę jej domu.
- Z twoją nogą już okej? - zapytała po chwili cicho.

Markuś - 2016-04-29 15:07:32

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokiwała lekko głową i westchnęła.
-Szkoda mi jej... Znamy się od trzech lat i jesteś już drugim facetem z ktorym nie dane jej będzie być.-powiedziała cicho spuszczając wzrok.
-Czasami mam wrażenie, że wszyscy ludzie wokół których jestem mają przeze mnie pecha.-dodała.
Lucas pokiwał głową i zerknął na swoją nogę.
-Tak dzięki. Gdyby nie ty pewnie nie ruszyłbym się z tego lasu do rana.-odparł rozbawiony, a potem odetchnął.
-Cieszę się, że przydałem się w tej matmie.-mruknął po chwili.

Natsuyu - 2016-04-29 15:16:32

Simon/Luna

Uniósł brew i pokręcił głową.
- Nie powinnaś tak myśleć. Po prostu życie paranormalne nie jest najłatwiejsze. A sprawy sercowe Alice nie mają nic do ciebie - stwierdził łagodnie.
- Nie przejmuj się - dodał i poczochrał jej włosy.
Luna pokiwała lekko głową.
- Dzięki za pomoc w niej - odparła po chwili, bawiąc się swoim naszyjnikiem. Czemu mimo tego wszystkie tak naprawdę wcale nie umiała go nienawidzić?

Markuś - 2016-04-29 15:23:34

Sophie;Lucas
Westchnęła, a kiedy ją poczochrał lekko szturchnęła go w ramię i poprawiła włosy.
-Jeszcze raz to zrobisz, a nie będziesz miał ręki.-powiedziała rozbawiona. Po chwili do domu weszli rodzice Sophie więc dziewczyna powoli się podniosła i lekko uśmiechnęła.
-Mamo, tato to jest Simon... Ma teraz trudną sytuacjęnw domu i pomyślałam, że może... Zostanie u nas kilka dni?-spytała zerkając na rodziców.
Pokiwał głową, ale nic nie powiedział. W końcu dotarli pod dom Luny więc spojrzał na nią.
-W takim razie dobranoc mała.-odparł zerkając na jej dom. Kiedyś jak był mały to tu przychodził z matką i ojcem.

Natsuyu - 2016-04-29 15:30:26

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się, a kiedy przyszli jej rodzice wstał i zerknął na nich niepewnie.
- Dzień dobry proszę państwa - przywitał się uprzejmie. Adrien wysłuchał córki i potarł kark.
- To ty jesteś Simon... Wczoraj uratowałeś nas i naszą córkę. Musimy ci podziękować - stwierdził Adrien i uśmiechnął się lekko.
- Chyba nie mam nic przeciwko żebyś na razie tu został. Rose? - zerknął na żonę.
Luna zerknęła na drzwi, a potem na chłopaka.
- Ja... Uważaj na siebie jak będziesz wracał - poprosiła zerkając mu w oczy.
- Dobranoc - dodała jeszcze, a potem szybko weszła do domu.

Markuś - 2016-04-29 15:34:47

Sophie;Lucas
Rose uśmiechnęła się łagodnie, a potem pokiwała głową.
-Oczywiście, że możesz zostać.-powiedziała łagodnie i odgarnęła włosy z twarzy.
-Masz na coś ochotę?-spytała po chwili.
Sophie uśmiechnęła się po czym skierowała się na górę.
-Pójdę mu przyszykować pokój.-mruknęła, a potem zajęła się sprzątaniem i wymianą pościeli.
Lucas pokiwał głową, a kiedy Luna już zniknęła za drzwiami skierował się do siebie. Przywitał się z matką po czym wziął prysznic i opadł w czystych bokserkach na łóżko. Nie wiedział czemu mu tak zależało...

Natsuyu - 2016-04-29 15:43:52

Simon/Luna

Chłopak zagryzł dolną wargę i westchnął cichutko.
- Ja... Jeżeli to oczywiście nie kłopot to... Ma pani może jakieś... Torebki z krwią czy coś? - zapytał nieco niepewnie. Trochę głupio mu było o to prosić, ale od wczoraj nie miał krwi w ustach i ciężko było mu się opanować.
Luna poszła na górę i wzięła prysznic, po czym włożyła piżamę i opadła na poduszki. Wzięła swój pamiętnik i zaczęła w nim pisać. Nie wiedziała co ma o tym wszystkim myśleć... Z jednej strony była zła na Lucasa, ale z drugiej... Mimo tego jaki był chyba wciąż coś tam do niego czuła.

Markuś - 2016-04-29 15:48:11

Sophie;Lucas
Dziewczyna przygotowała mu pokój i odetchnęła. Przy okazji poprosiła ojca o jakieś jego ciuchy w których nie chodzi po czym zaniosła je do pokoju kładąc na komodzie, a później zeszła na dół.
Rose uśmiechnęła się delikatnie, a potem pokiwała głową.
-Oczywiście. Chodź ze mną.-powiedziała łagodnie po czym poszła do kuchni. Tam wyjęła szklankę i wlała do niej porcję świeżej krwi po czym podała ją Simonowi.
Chłopak w końcu wtulił się w poduszkę i przymknął powieki, a niedługo potem usnął. Obudził się około dziewiątej. Cieszył się, że wreszcie zaczął się weekend. Wstał i ubrał się, a potem włożył słuchawki do uszu i poszedł pobiegać. To go odprężało.

Natsuyu - 2016-04-29 16:06:02

Simon/Luna

Chłopak przyjął szklankę i posłał jej uśmiech.
- Dziękuję proszę pani - odparł i wypił szybko krew. Cieszył się, że Sophie zaproponowała mu nocowanie u niej. Tu było swobodniej niż w domu ludzi.
Luna wstała rano i wzięła prysznic. Zjadła razem z rodzicami śniadanie, a potem oglądała trochę telewizje. Nudziło jej się, więc postanowiła coś upiec. Brakowało jej jednak składników, więc wyszła z domu i ruszyła do sklepu.

Markuś - 2016-04-29 16:13:45

Sophie;Lucas
Kobieta uśmiechnęła się lekko, a widząc w progu swoją córkę zerknęła jeszcze na Simona.
-W takim razie ja was zostawię.-powiedziała po czym poszła do męża. Sophie posłała mamie delikatny uśmiech po czym spojrzała na chłopaka.
-Wiedziałam, że się zgodzą.-powiedziała podchodząc bliżej.
Lucas przebiegł naprawdę długi dystans, aż w końcu zatrzymał się i odetchnął ocierając pot z czoła.
-E Meade! Podobno wczoraj dałeś się złapać w tą denną pułapkę.-usłyszał po chwili głos jednego z członków watahy, który wraz z dwoma innymi kolesiami stał oparty o ścianę.
-Niech cię to nie obchodzi Damien.-odwarknął.
-A ta dziewczyna? Luna? W sumie niezła laska się z niej zrobiła. Ciekawe co by było gdybym ją zaliczył.-mruknął na co chłopak mocno zacisnął zęby i pięści po czym go uderzył i zaraz rozpoczęła się bitwa trzech na jednego.

Natsuyu - 2016-04-29 19:43:40

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się do Sophie i pokiwał głową.
- Cieszę się. Dzięki za pomoc - odparł i umył szklankę po krwi.
- Masz bardzo fajnych rodziców - dodał po chwili cicho wzdychając. Gdyby jego ojciec był taki fajny...
Luna jechała sobie na wrotkach do sklepu, kiedy nagle zauważyła bijących się chłopaków. W jednym z nich rozpoznała Lucasa, więc stanęła na chwilę. Wyraźnie przegrywał, więc westchnęła i szybko podjechała i odepchnęła tych gości okładających Lucasa.

Markuś - 2016-04-29 19:51:18

Sophie;Lucas
Brunetka uśmiechnęła się lekko i odgarnęła włosy z twarzy.
-Czasami potrafią zajść za skórę, ale rzeczywiście są cudowni.-powiedziała rozbawiona.
-Chodź. Pokażę ci pokój.-mruknęła i zaprowadziła go na górę.
Lucas jęknął cicho broniąc się jak mógł. Z wielu miejsc już krwawił.
-No proszę. Przyjechała i laleczka.-odparł rozbawiony Damien.
-Broni swojego księcia?-spytał unosząc brew do góry.

Natsuyu - 2016-04-29 20:01:18

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i razem weszli do pokoju. Rozejrzał się dookoła.
- Ładnie tu - stwierdził i zerknął na nią.
- Wiesz Sophie... Nie żeby coś, ale może chciałabyś żebym ci pomógł trochę z nauką? Tak żeby się odwdzięczyć? Zauważyłem, że nie radzisz sobie najlepiej - dodał.
Luna przewróciła oczami i prychnęła.
- Ciebie, nawet gdybyś był ostatnim chłopakiem na ziemi, nie broniła by żadna laska, prędzej wrzuciłaby cię do klatki z tygrysem - warknęła, po czym podjechała do Lucasa i pomogła mu wstać.

Markuś - 2016-04-29 20:07:07

Sophie;Lucas
Zamrugała parę razy, a potem westchnęła i potarła kark.
-Chyba masz rację... Rodzice i tak się wściekają, że zawalam szkołę.-powiedziała krzywiąc się lekko.
-Dzięki.-mruknęła i przeczesała włosy.
Lucas powoli się podniósł i odetchnął trzymając się za żebro. Damien zaśmiał się, a potem spojrzał na Lunę.
-Ranisz moje uczucia panno Parks.-odparł rozbawiony.
-A tobie się dziwię Luke. Myślałem, że skoro zostałeś wychowany przez Scotta to będziesz przeciwko niej i sam będziesz chciał ją przelecieć dla zabawy.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-29 20:12:19

Simon/Luna

Chłopak pokiwał lekko głową i uśmiechnął się do niej lekko.
- Nie ma problemu - odparł wesoło.
- Powinnaś skończyć szkołę chociaż raz w życiu - dodał rozbawiony - Chętnie ci w tym pomogę, nie martw się. Możesz na mnie liczyć - stwierdził.
Luna zamrugała parę razy i zacisnęła zęby, po czym uśmiechnęła się sztucznie.
- Lucas ma jakąś godność i wie, że tak nie traktuje się kobiet. Ale już szybciej przespałabym się z nim niżeli z tobą. Wyglądasz tak od zawsze czy miałeś jakiś wypadek? Tak mi przykro - odparła sztucznie, krzyżując ręce na piersi.

Markuś - 2016-04-29 20:19:20

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się cicho i pokiwała głową.
-Dzięki.-powiedziała po czym poczochrała go po włosach.
-Tam masz łazienkę, a tu ubrania. Zapewne żadnych nie masz ze sobą.-mruknęła rozbawiona.
-Gdybyś czegoś potrzebował to jestem w pokoju obok.-dodała.
Lucas zaśmiał się cicho na słowa Luny. Damien zacisnął zęby i rzucił się na Lunę, ale Luke zablokował jego atak.
-Nie wiesz, że kobiet też się nie bije?-warknął po czym wykręcił mu rękę i uderzył w kark tak, że stracił przytomność. Inne wilkołaki widząc to po prostu zwiały.

Natsuyu - 2016-04-29 20:33:59

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się lekko.
- Dobrze, rozumiem. Jeszcze raz dzięki za wszystko - odparł, po czym podszedł do niej i pocałował ją lekko w policzek.
- Idę do łazienki - dodał, po czym zniknął za drzwiami pomieszczenia.
Luna zamrugała parę razy, a potem odetchnęła z ulgą. Nie chciała tłumaczyć jakby co rodzicom podbitego oka czy coś. Kiedy Damien zemdlał, a reszta uciekła, Luna zerknęła na Lucasa.
- Wszystko okej, nic ci nie jest? - zapytała.

Markuś - 2016-04-29 20:39:33

Sophie;Lucas
Dziewczyna zamrugała parę razy i delikatnie dotknęła swojego policzka, a potem pokręciła głową i poszła do siebie. Tam wzięła prysznic i założyła koszulę nocną po czym opadła na poduszki. Czuła jak jest jej strasznie gorąco przez to wszystko i sama nie wiedziała dlaczego.
Chłopak pokiwał głową i oparł się o ścianę budynku.
-Wszystko dobrze.-mruknął ocierając krew z twarzy.
-Znowu mnie uratowałaś. Dzięki.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-29 20:43:44

Simon/Luna

Chłopak wziął prysznic i ubrał bokserki, a potem wrócił do pokoju. Położył się i zamknął oczy, zastanawiając się jak powiedzieć Alice, że niestety nie będą razem. Lubił ją, to sympatyczna dziewczyna, ale... Ale nie mógł się wiązać z człowiekiem. Poza tym oprócz przyjaźni chyba nic do niej nie czuł...
Luna westchnęła, po czym wyjęła z kieszeni chusteczkę i wytarła mu krew z niektórych miejsc.
- Nie ma sprawy - odparła po chwili, po czym odsunęła się trochę, utrzymując równowagę na wrotkach.
- Czemu tak właściwie się pobiliście? I o co mu chodziło? - zapytała nieco zdezorientowana. Chciała wiedzieć, w końcu to dotyczyło jej samej.

Markuś - 2016-04-29 20:48:19

Sophie;Lucas
Pokręciła lekko głową, a potem wtuliła się w poduszkę i niedługo potem odpłynęła. Obudziła się następnego dnia rano. Uchyliła powoli powieki po czym podniosła się i przeciągnęła. Założyła na siebie szlafrok po czym zeszła na dół. Przywitała się z rodzicami, którzy właśnie wychodzili do pracy, a potem wstawiła wodę na herbatę.
Lucas syknął cicho, a potem westchnął.
-Czy to ważne? -odparł zerkając na nią.
-Nie podobało mi się jak o tobie mówił.-dodał zaraz odwracając wzrok.

Natsuyu - 2016-04-29 21:01:26

Simon/Luna

Chłopak obudził się dopiero rano. Cieszył się, że już weekend. Przetarł oczy, a potem wyszedł z pokoju i zszedł na dół. Widząc Sophie uśmiechnął się do niej.
- Dzień dobry - przywitał się wesoło.
Luna zamrugała parę razy zaskoczona, a potem wytarła mu delikatnie z policzka i skroni trochę krwi.
- A co mówili? - zapytała cicho, zagryzając lekko dolną wargę. Bronił jej? Przed kolegami z watahy?

Markuś - 2016-04-29 21:05:44

Sophie;Lucas
Zerknęła na chłopaka przez ramię po czym uśmiechnęła się.
-Cześć. Chcesz coś zjeść? Może krew?-zapytała po chwili zalewając herbatę wrzątkiem.
-Dobrze spałeś?-dodała.
Lucas delikatnie ujął jej dłoń i westchnął.
-Damien mówił o tym, że chętnie by cię przeleciał.-odparł po czym odsunął jej rękę lekko.
-Powinienem już iść.-dodał i ruszył powoli w stronę domu.

Natsuyu - 2016-04-29 21:17:11

Simon/Luna

Chłopak potarł kark i oparł się o blat.
- Krwią bym nie pogardził - przyznał, a potem pokiwał głową.
- Tak, macie mega wygodne łóżka - zaśmiał się.
Dziewczyna zamrugała parę razy, a potem zerknęła na niego zaskoczona.
- Lucas! Czekaj! - krzyknęła i dogoniła go. Na wrotkach była szybsza, ale też jeszcze bardziej niezdarna.
- Ja... Dziękuję... - chciała coś jeszcze powiedzieć, ale najechała na krawężnik, nie zauważyła go i wywróciła się prosto na chłopaka.

Markuś - 2016-04-29 21:22:38

Sophie;Lucas
Pokiwała głową po czym wlała krew do szklanki i podała ją Simonowi. Sama upiła łyk swojej herbaty i odetchnęła.
-Cieszę się.-powiedziała, z potem przejechała wzrokiem po jego umięśnionym ciele. Po chwili odwróciła wzrok i zajęła miejsce przy stole zakładając nogę na nogę.
Lucas szybko ją złapał i przyciągnął do swojego torsu.
-Wszystko dobrze?-zapytał przyglądając jej się uważnie. Postawił ją do pionu i lekko przytrzymał, aby znów się nie przewróciła.

Natsuyu - 2016-04-29 21:29:17

Simon/Luna

Posłał jej w podziękowaniu uśmiech i wypił trochę krwi, a potem przysiadł przy stole.
- Wszystko okej? - zapytał widząc, że na niego nie patrzy. Wyczuł też jak jej serce zabiło nieco mocniej i zastanawiał się o co chodzi.
Luna pokiwała głową i lekko się zaczerwieniła.
- T-tak, tak, dzięki - odparła, po czym odsunęła się trochę i zagryzła lekko wargi.
- Po prostu chciałam podziękować. No wiesz, za to, że mnie broniłeś. Nie wiem co się zmieniło, że... Tak się przejmujesz, ale to miłe - przyznała po chwili spuszczając wzrok nieco zakłopotana.

Markuś - 2016-04-29 21:34:13

Sophie;Lucas
Pokiwała lekko głową i uśmiechnęła się delikatnie.
-Tak okej. Czemu miałoby nie być?-mruknęła, a gdy wypiła herbatę wstała i zmyła kubek licząc w myślach do dziesięciu, aby uspokoić swoje serce i zmniejszyć temperaturę swojego ciała.
Luke pokiwał powoli głową i westchnął.
-Nie ma sprawy.-odparł i miał coś jeszcze powiedzieć, ale zrezygnował.
-Muszę lecieć. Jak chcesz to wpadnij, pouczę cię jeszcze tej matmy.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-29 21:41:53

Simon/Luna

Podszedł do niej powoli, po czym oparł dłonie obok jej bioder o szafkę. Teraz był blisko dziewczyny.
- Słyszę jak wali ci serce i zastanawiam się dlaczego. Dobrze się czujesz? - zapytał unosząc brew do góry. Czy on... On tak na nią działał, czy po prostu źle się czuła?
Luna pokiwała lekko głową.
- D-dobrze. Dziś raczej nie, jest sobota. Ale może jutro - odparła po chwili i posłała mu słaby uśmiech, a potem zagryzła wargi.
- Do zobaczenia - dodała, po czym pojechała w stronę sklepu.

Markuś - 2016-04-29 21:47:14

Sophie;Lucas
Kiedy poczuła jego oddech na swoim karku zamrugała parę razy, a jej serce momentalnie przyśpieszyło jeszcze bardziej. Odwróciła się, a potem lekko go odsunęła od siebie.
-Daj mi trochę przestrzeni człowieku. Co najmniej pół metra.-mruknęła krzyżując ręce na piersi.
-Nic mi nie jest. Idę się ubrać i ty też powinieneś.-powiedziała po czym jeszcze raz zerknęła na jego klatę, a potem poszła na górę i weszła do pokoju.
Lucas pokiwał głową i pożegnał ją, a potem skierował się do siebie. Gdy tam dotarł otarł jeszcze resztki krwi po czym poszedł do siebie do pokoju i opadł na łóżko. Jutro wracał jego wuj i nie był z tego powodu zadowolony.

Natsuyu - 2016-04-29 21:50:54

Simon/Luna

Chłopak uniósł brew, a potem pokręcił głową rozbawiony.
- Więc o to chodzi? - mruknął rozbawiony, a potem westchnął i poszedł na górę. Ubrał się, a następnie zszedł na dół i usiadł przed telewizorem. Zadziwiające jaka potrafiła być Sophie kiedy nie była wulgarna i pyskata.
Luna zrobiła zakupy, a potem wróciła do domu i zajęła się pieczeniem ciasta. Rodzice jej trochę przy tym pomagali i było dosyć zabawnie. Kiedy skończyli zjedli razem po kawałku. Nastał wieczór, a Luna zrobiła sobie gorącą czekoladę i wyszła na ganek. Przysiadła na schodach i okryła się kocem, bo było trochę chłodno. Lubiła tak siedzieć wieczorami z czekoladą i swoim pamiętnikiem.

Markuś - 2016-04-29 21:54:24

Sophie;Lucas
Pokręciła głową i westchnęła cicho, a potem sama się ubrała. Rozczesała jeszcze włosy i związała je w koka po czym zeszła z powrotem na dół. Widząc wzrok Simona lekko zmarszczyła brwi.
-No i co się tak patrzysz?-burknęła opadając na kanapę obok niego.
Kiedy nadszedł wieczór chłopak wraz z matką opuścili dom, gdyż akurat dzisiaj wypadała pełnia. Kiedy się zmienił postanowił wybrać się pod dom Luny. Zauważył ją na werandzie, ale nie podchodził bliżej tylko ułożył się pomiędzy drzewami obserwując ją uważnie.

Natsuyu - 2016-04-29 22:10:39

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się lekko i pokręcił głową.
- Nie, nic - odparł i westchnął cicho.
- Wybacz, że naruszyłem trochę twoją przestrzeń osobistą - dodał rozbawiony, po czym trącił ją lekko - No już, uśmiechnij się. Masz śliczny uśmiech - dodał.
Luna nagle wyczuła coś dziwnego. Wyprostowała się i rozejrzała się. Widząc wilka stojącego nieopodal wyprostowała się. Jako hybryda mogła się zmieniać, ale nie musiała, więc zupełnie zapomniała o pełni. Dlatego tak dziwnie się czuła. Przyglądała się chwilę wilkowi, a potem rozpoznała w nim Lucasa. Delikatnie machnęła ręką w jego stronę, chcąc by podszedł bliżej.

Markuś - 2016-04-29 22:15:28

Sophie;Lucas
Dziewczyna przewróciła oczami, a potem uderzyła go poduszką.
-Spadaj. Nie przyjmuję przeprosin.-powiedziała rozbawiona, a potem spojrzała na ekran. Chciała się z nim trochę podroczyć.
Lucas uniósł lekko łeb i przyglądał jej się chwilę, a potem powoli wstał i podszedł bliżej. Wszedł ostrożnie na ganek po czym ułożył się obok niej i odwrócił głowę w drugą stronę. Nie chciał, aby coś sobie pomyślała.

Natsuyu - 2016-04-29 22:27:07

Simon/Luna

Chłopak pokręcił głową rozbawiony i pokręcił głową.
- No już, nie zgrywaj takiej obrażalskiej. Trzeba było po prostu powiedzieć, że ci przeszkadza moja klata - dodał ze śmiechem i zaczął ją łaskotać.
Luna uniosła brew rozbawiona, po czym położyła mu dłoń na łbie i delikatnie pogłaskała. Dlatego rodzice wyszli jakąś godzinę temu. Ojciec się zmieniał, a mama zawsze z nim siedziała. Luna jak była mała była wtedy z nimi, ale od pewnego czasu siedzieli sami.
- Całkiem słodki z ciebie wilk, wiesz Luke? - mruknęła rozbawiona - Ale nawet w tej postaci udajesz bezdusznego - dodała.

Markuś - 2016-04-29 22:32:40

Sophie;Lucas
Dziewczyna zamrugała parę razy, a potem zaczęła się śmiać, piszczeć i wyrywać. Po chwili oboje spadli z kanapy tak, że Sophie leżała pod chłopakiem. Jednym, szybkim ruchem przekręciła go na plecy i usiadła na jego biodrach przyszpilając nadgarstki do podłogi.
-Nie rób tego wiecej.-mruknęła łapiąc oddech.
Lucas parsknął cicho choć jej dotyk sprawiał mu niemałą przyjemność. Po chwili odwrócił ku niej swój wzrok i przymknął powieki przeciągając się.

Natsuyu - 2016-04-29 22:37:14

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się i spojrzał jej w oczy.
- Ale się uśmiechnęłaś. Czyli podziałało - odparł wesoło i wyszczerzył się szeroko.
- Jesteś całkiem urocza Sophie, chociaż jak cię zobaczyłem myślałem coś innego - przyznał rozbawiony.
Luna pokręciła głową z rozbawieniem i podrapała go lekko za uchem, a potem przejechała dłonią po grzbiecie wilka. Lubiła ich sierść, była bardzo przyjemna w dotyku.

Markuś - 2016-04-29 22:41:59

Sophie;Lucas
Spojrzała na niego, a potem lekko przygryzła wargę i pokręciła głową.
-Nie jestem wcale urocza.-mruknęła po czym powili puściła jego nadgasrtki.
-Pewnie myślałeś, że jestem bezuczuciową suką co? I bardzo dobrze. Taka powinnam być.-dodała po czym podniosła się z jego bioder.
Chłopak podniósł się, bo zrobiło się trochę chłodno i położył łeb na kolanach Luny. Chciał ją choć trochę ogrzać. Trącił nosem jej dłoń, a potem polizał jej palce.

Natsuyu - 2016-04-29 22:49:42

Simon/Luna

Zamrugał parę razy, a potem także się podniósł i pokręcił głową.
- Niezupełnie... Pomyślałem, że po prostu źle dobierasz towarzystwo i może jesteś trochę zbyt wulgarna - odparł, po czym westchnął.
- Dlaczego tak mówisz? Lepiej jest być sobą niż udawać kogoś okropnego. Na wolę cię taką - przyznał i odgarnął jej z twarzy kosmyk włosów.
Luna zamrugała parę razy, a potem uśmiechnęła się leciutko i po chwili wahania wtuliła się lekko w jego sierść.
- Chciałabym cię zapytać dlaczego przyszedłeś akurat do mnie, ale na razie mi nie odpowiesz... - mruknęła po chwili rozbawiona.
- Ale cieszę się, że tu jesteś - dodała cicho.

Markuś - 2016-04-29 22:57:14

Sophie;Lucas
Westchnęła cicho, a potem powoli usiadła na kanapie.
-Jestem pół demonem Simon. Taka powinna być moja natura.-powiedziała przeczesując włosy.
-Poza tym... Ludzie są okrutni dla tych, którzy są łagodni i mili.-dodała.
Luke odetchnął cicho i przymknął powieki czując przyjemne ciepło na sercu. Nie miał pojęcia skąd takie dziwne uczucia u niego, ale bardzo mu się to podobało.

Natsuyu - 2016-04-29 23:03:07

Simon/Luna

Chłopak pokręcił głową.
- Twój ojciec także jest pół demonem, a nie jest okrutny ani bezwzględny. Nie chcę powiedzieć, żebyś była milutką dziewczynką, bo to także nie jesteś ty. Jesteś zadziorna, ale wolę jak się uśmiechasz, a nie klniesz - odparł, po czym usiadł obok niej i dotknął jej dłoni.
- Bądź sobą Sophie. Myślę, że nic lepszego dla siebie ani dla innych nie możesz zrobić - dodał.
Luna zamknęła oczy, rozkoszując się przyjemną ciszą i ciepłem wilka. Nie wierzyła, że znowu to robi. Znów się w nim zakochuje. A może nigdy tak naprawdę nie przestała go kochać. Tak, zawsze coś do niego czuła. Nawet jeżeli go nienawidziła, i tak go kochała. Westchnęła cicho nad własnym losem. On i tak nigdy jej nie zechce.

Markuś - 2016-04-29 23:07:04

Sophie;Lucas
Dziewczyna spojrzała na jego dłoń, a potem delikatnie zabrała swoją i westchnęła.
-Zostawmy ten temat.-powiedziała, a potem potarła lekko ramiona.
-Trochę chłodno się zrobiło.-mruknęła po czym wzięła koc i się nim okryła.
Luke po chwili nieco się odsunął i delikatnie trącił ją swoim nosem wskazując na drzwi. Chciał, aby weszła już do środka. W końcu było już późno i robiło się coraz zimniej, a on nie chciał aby zmarzła i się przeziębiła.

Natsuyu - 2016-04-29 23:12:40

Simon/Luna

Chłopak zerknął na nią i cicho westchnął.
- Może zrobić ci herbatę czy coś takiego? Zrobi ci się cieplej - zaproponował po chwili. Naprawdę ją polubił i ciężko było patrzeć jak udaje kogoś kim nie była.
Luna zagryzła dolną wargę, a potem pogłaskała wilka po łbie.
- Chyba masz rację, jestem już zmęczona... - przyznała.
- Pójdę już. Cieszę się, że mogłam dotrzymać ci towarzystwa. Że tu przyszedłeś - dodała i uśmiechnęła się lekko, a potem pochyliła się i pocałowała go w sierść na głowie.
- Dobranoc - dodała i wzięła swój pamiętnik oraz pusty kubek po czekoladzie, po czym weszła do środka. Zostawiła kubek w zlewie, a potem poszła się umyć. Kiedy już była w piżamie wyjrzała jeszcze przez okno ciekawa, czy chłopak już poszedł.

Markuś - 2016-04-29 23:17:19

Sophie;Lucas
Pokręciła głową i westchnęła po czym ułożyła się na poduszce.
-Nie dzięki. Nie trzeba.-powiedziała, a potem poczuła się jakoś dziwnie zmęczona. Okryła się bardziej kocem i przymknęła powieki podkulając nogi, aby Simon miał więcej miejsca do siedzenia po czym odpłynęła.
Chłopak przyglądał się jeszcze drzwiom przez które przeszła Luna, a potem zerknął na las zastanawiając się co ma teraz zrobić. Postanowił, że poczeka tutaj do końca pełni. Ułożył się wygodnie nanwerandzie i przymknął powieki.

Natsuyu - 2016-04-29 23:24:05

Simon/Luna

Chłopak przyglądał się chwilę śpiącej dziewczynie. Tym razem miał wrażenie, że Sophie naprawdę jest chora i źle się czuje, ale pozwolił jej spać w spokoju. Okrył ją drugim kocem widząc jak lekko drży, po czym pogłaskał ją lekko po włosach. Wyglądała tak spokojnie...
Luna przyglądała się chwilę werandzie, gdzie wciąż leżał Lucas. Uśmiechnęła się lekko i przysiadła na parapecie. Chwilę na niego patrzyła, po czym wzięła pamiętnik i napisała krótką notkę. Potem wstała i ułożyła się na poduszkach. Wtuliła się w poduszkę i zamknęła oczy, a zaraz potem usnęła.

Markuś - 2016-04-29 23:28:46

Sophie;Lucas
Dziewczyna jęknęła cicho we śnie i wtuliła się bardziej w poduszkę czując się nieco słabo. Do tego na twarzy zrobiły się jej delikatne wypieki, które wskazywały na gorączkę.
Lucas zerknął na znikający powoli księżyc i podniósł się, a potem pobiegł w kierunku lasu. Gdy pełnia zupełnie zniknęła zmienił się w człowieka i wszedł do siebie do domu. Opadł na poduszki i uśmiechnął się lekko pod nosem, a potem okrył się kołdrą i niedługo potem usnął. Był bwykończony.

Natsuyu - 2016-04-29 23:36:19

Simon/Luna

Dotknął jej czoła i westchnął, widząc, że ma gorączkę. Poszedł do kuchni i przeszukał szafki. Znalazł jakieś leki i zaniósł je do salonu. Nie chciał jej budzić, ale powinna to wziąć jak sama wstanie. Do tego chłopak wziął zimny okład i ułożył na jej czole żeby trochę zbić gorączkę.
Luna obudziła się dopiero rano i przetarła oczy. Przeciągnęła się i usiadła na łóżku. Wzięła laptopa i mimo chwili wahania napisała do Lucasa, czy to on nie mógłby dziś przyjść i ją poczuć. Mieli w poniedziałek klasówkę. Poza tym chciała z nim pogadać.

Markuś - 2016-04-29 23:41:25

Sophie;Lucas
Dziewczyna obudziła się po jakimś czasie. Powoli uchyliła swoje ciężkie powieki, a potem zakasłała i odetchnęła czując pieczenie w gardle. Nienawidziła być chora z tego względu, że jako pół demonica przeżywała zwykłe przeziębienie nieco bardziej niż zwyczajny człowiek. Czasami jej temperatura ciała dochodziła do pięćdziesięciu stopni, a gdy choroba była bardziej rozwinięta dochodziło nawet do halucynajcji.
Lucas obudził się około trzynastej. Uchylił powieki po czym podniósł się i przeciągnął. Sprawdził Facebooka, a widząc wiadomość od Luny odpisał, że będzie po czym wstał. Wziął szybki prysznic, ubrał się po czym skierował od razu do dziewczyny. Kiedy dotarł pod jej dom zapukał i czekał, aż mu ktoś otworzy.

Natsuyu - 2016-04-29 23:49:57

Simon/Luna

Widząc, że Sophie się budzi, pogłaskał ją po włosach.
- Hej... Chyba nawet nie będę pytał jak się czujesz - mruknął uśmiechając się słabo.
- Nie bardzo wiem jak ci pomóc... Znalazłem kilka leków, ale nie znam się na tym. Zadzwonić do twojej mamy czy coś? - zapytał łagodnie, przyglądając się jej ze zmartwieniem.
Luna poszła do łazienki i wykąpała się. Właśnie wychodziła kiedy usłyszała pukanie. Przeklęła i owinęła włosy i siebie w ręcznik i zbiegła na dół otworzyć. Otworzyła drzwi, a widząc Lucasa zamrugała parę razy i zaczerwieniła się lekko.
- C-cześć. Ja... Wybacz, kąpałam się. Wejdź - powiedziała szybko, wpuszczając go do domu. Złapała swój ręcznik i przytrzymała go przy ciele.

Markuś - 2016-04-29 23:55:28

Sophie;Lucas
Pokręciła powoli głową, a potem powoli podniosła się do siadu.
-Nie. Nie warto jej zawracać głowy.-powiedziała po czym spojrzała na leki. Wzięła odpowiednie po czym popiła wodą czując jak ręka jej drży. Odstawiła szklankę, aby jej nie zbić i przeczesała włosy.
-Powinnam pójść do siebie...-powiedziała cicho i wstała z kanapy ledwo trzymając się na nogach.
Luke zamrugał parę razy widząc Lunę w samym ręczniku, a potem odchrząknął i powoli pokiwał głową.
-S-Spoko... W takim razie ja poczekam.-odparł pocierając nerwowo kark i odwrócił wzrok gdzieś na ścianę.

Natsuyu - 2016-04-30 00:02:52

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową, a potem jednym ruchem wziął ją na ręce.
- Chodź biedaczko, zaniosę cię, sama tam nie dojdziesz - mruknął łagodnie i pocałował ją lekko w rozpalone czoło. Potem zaniósł ją na górę i ułożył na jej łóżku, a zaraz okrył kołrą.
Luna pokiwała głową.
- Zaraz wracam - mruknęła i pobiegła do łazienki. Włożyła krótkie spodenki oraz jakąś koszulkę, po czym związała włosy i wyszła z łazienki i wróciła do chłopaka.
- Napiszesz się czegoś czy coś? - zapytała po chwili.

Markuś - 2016-04-30 00:08:28

Sophie;Lucas
Westchnęła cicho po czym spojrzała na niego.
-Nie jestem żadną biedaczką...-powiedziała cicho, a potem lekko złapała go za rękę.
-Słuchaj... Mogę mamrotać jakieś głupoty przez tą chorobę, ale się nimi nie przejmuj dobra? One nic nie znaczą.-mruknęła po czym lekko dotknęła swojego czoła.
Blondyn pokręcił głową i uśmiechnął się słabo.
-Nie dzięki. Przechodzimy do matmy? W końcu jutro jest sprawdzian, a ty chyba nie możesz go zawalić.-odparł po chwili wyciągając książki.

Natsuyu - 2016-04-30 00:15:43

Simon/Luna

Chłopak pokiwał lekko głową.
- Dobrze. Odpoczywaj. Chcesz żebym z tobą został? - zapytał po chwili i pogłaskał ją po włosach. Martwił się o nią i to bardzo.
Luna pokiwała lekko głową.
- Dobrze, chodź - odparła i zaprowadziła go do swojego pokoju. Usiedli na łóżku i chłopak zaczął jej wszystko tłumaczyć. Kiedy on o tym mówił nie wydawało się to takie trudne.

Markuś - 2016-04-30 08:17:37

Sophie;Lucas
Dziewczyna powoli pokiwała głową, a potem odsunęła się nieco robiąc mu miejsce. Kiedy ułożył się obok niej westchnęła i przymknęła powieki. Po paru dłuższych chwilach jej temperatira ciała wzrosła, a dziewczyna odetchnęła głęboko i powoli pokręciła głową.
-Ten pożar... Ja nie chciałam....-szepnęła oddychając ciężko.
-Tato, mamo proszę... Nie odrzucajcie mnie..-dodała.
Chłopak zaczął jej tłumaczyć co powinna zrobić w niektórych zadaniach, a potem dał jej kilka przykładów do rozwiązania.
-Teraz sama spróbuj.-odparł po czym podał jej długopis.
-Chyba, że mam ci coś jeszcze wyjaśnić.-dodał.

Natsuyu - 2016-04-30 14:31:38

Simon/Luna

Chłopak spojrzał na dziewczynę nieco zaskoczony, a potem przysunął się i objął ją ramieniem.
- Hej Sophie... Cii... Wszystko w porządku, nie ma żadnego pożaru - mruknął łagodnie, próbując ją trochę uspokoić. Była okropnie rozpalona.
Luna pokręciła lekko głową.
- Spróbuję - mruknęła kartkę. Po krótki namyśle zaczęła rozwiązywać zadania, a kiedy skończyła podała je chłopakowi żeby mógł sprawdzić.

Markuś - 2016-04-30 14:49:21

Sophie;Lucas
Dziewczyna wtuliła się w chłopaka i odetchnęła cicho, a potem uchyliła powieki. Spojrzała na Simona, a potem podniosła się do siadu.
-P-Przepraszam...-powiedziała cicho.
Lucas zerknął na kartkę, a potem powoli pokiwał głową.
-Bardzo dobrze. Gratuluję.-odparł łagodnie, a potem poczochrał ją po włosach.

Natsuyu - 2016-05-01 04:19:35

Simon/Luna

Chłopak pokręcił głową i przytulił ją lekko, a potem pocałował w czoło.
- Nie masz za co mała. Już dobrze, nie bój się - dodał glaszcząc ją po plecach.
Uśmiechnęła się szeroko.
- Ale się cieszę! Nareszcie to umiem - powiedziała radośnie, a potem przytuliła chłopaka pod wpływem radości. Chwilę potem odsunęła się, lekko zarumieniona.
- Wybacz... Ja... Po prostu dziękuję - mruknęła zagryzajac dolną wargę.

Markuś - 2016-05-01 09:49:10

Sophie;Lucas
Brunetka przytuliła się do niego i lekko pogłaskała go po karku. Przez
tą chorobę jej krew przepływała nieco szybciej niż normalnie. Delikatnie przejechała palcami po jego plecach i karku, a potem oparła czoło o jego ramię.
Lucas zamrugał parę razy po czym pogłaskał ją lekko po plecach.
-Spoko.-odparł, a potem przeciągnął się i wstał.
-No... To skoro to już umiesz to nie będę ci już zawracał głowy.-mruknął podnosząc się.

Natsuyu - 2016-05-01 13:16:42

Simon/Luna

Chłopak pogłaskał ją po plecach i odetchnął głęboko słysząc jak jej krew płynie przez żyły. Przełknął ślinę i powoli się odsunął.
- Sophie... Ja... Pójdę po krew, dobrze? Zaraz wrócę... - mruknął. Nie chciał jej skrzywdzić przez pragnienie.
Luna zagryzła wargę i złapała go za rękę.
- Zaczekaj. Chciałam z tobą porozmawiać - odparła po chwili zagryzając delikatnie dolną wargę.
- Poza tym nie zawracasz mi głowy - dodała.

Markuś - 2016-05-01 13:20:06

Sophie;Lucas
Powoli pokiwała głową i przeczesała włosy. Kiedy chłopak był na dole sama postanowiła wziąć chłodny prysznic, aby trochę obniżyć gorączję. Poszła do łazienki i rozebrała się, a potem weszła do kabiny. Później założyła na siebie bieliznę i szlafrok po czym wróciła do pokoju.
Lucas spojrzał na nią, a potem powoli pokiwał głową
-Dobrze. O czym?-spytał siadając z powrotem na łóżku i przyglądając się jej uważnie.

Natsuyu - 2016-05-01 13:31:08

Simon/Luna

Chłopak zszedł na dół i wziął torebkę z krwią. Wypił ją szybko i odetchnął, po czym wrócił na górę. Widząc dziewczynę w szlafroku zamrugał parę razy zaskoczony, ale potem odetchnął i usiadł obok niej.
- Jak się czujesz? - zapytał.
Luna odetchnął i przysunęła się trochę do niego, łapiąc go za rękę.
- O wczoraj... O nas i o tym wszystkim co się teraz dzieje - przyznała zagryzając dolną wargę.
- Sama nie wiem Lucas, trochę się w tym wszystkim pogubiłam. W jednym momencie traktujesz mnie dobrze, w innym tak jak kiedyś, a jeszcze innym razem przychodzisz pod mój dom w czasie pełni - dodała.

Markuś - 2016-05-01 13:36:34

Sophie;Lucas
Spojrzała na chłopaka i uśmiechnęła się słabo.
-Lepiej. Gorączka mi trochę spadła i chyba leki zaczęły działać.-powiedziała i przyjrzała mu się.
-A ty? Jest okej?-spytała po czym lekko położyła dłoń na jego ramieniu.
Lucas westchnął i przeczesał włosy.
-Wiem. To trochę skomplikowane. Też się w tym wszystkim gubię.-mruknął pocierając kark.
-Sam nie wiem po prostu... Może zauważyłem, że to co przez lata wmawiał mi Scott jest nieprawdą.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-01 13:43:57

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się łagodnie.
- Tak, okej - odparł i złapał ją za rękę, ściskając ją lekko.
- Dobrze, że czujesz się lepiej - dodał, głaszcząc czule jej skórę. Nie wiedział czemu aż tak się martwił, ale chyba po prostu bardzo polubił Sophie.
Luna powoli skinęła głową i westchnęła. Potem jeszcze bardziej przysunęła się do Lucasa i położyła mu dłoń na policzku, po czym obróciła jego głowę w swoją stronę i spojrzała mu prosto w oczy.
- Po prostu mi powiedz... Co teraz czujesz? - zapytała cicho, zagryzając lekko dolną wargę.

Markuś - 2016-05-01 13:48:24

Sophie;Lucas
Pokiwała lekko głową, a potem delikatnie zabrała dłoń i podniosła się z łóżka.
-Jutro jest nieduża impreza szkolna. Idziesz?-spytała po chwili zerkając w kalendarz.
Luke spojrzał jej w oczy i lekko przygryzł wargi, a potem ujął jej dłoń.
-Czuję... Że chciałbym być przy tobie. Chciałbym cię chronić za wszelką cenę.-odparł po czym delikatnie ucałował jej skórę.

Natsuyu - 2016-05-01 13:55:58

Simon/Luna

Chłopak pokiwał powoli głową.
- Może. Nie lubię imprez, ale w sumie mogę się przejść - stwierdził po chwili i wzruszył ramionami. Zastanawiał się jak powiedzieć Alice, że nie mogą być razem... Nie chciał jej ranić.
Luna uśmiechnęła się leciutko i zagryzła dolną wargę. Przez chwilę się oczywiście wahała, ale w końcu położyła mu dłonie na ramionach, a potem pocałowała go lekko i czule. Poczuła jak jej serce zaczyna mocno walić. Od gimnazjum marzyła żeby to zrobić.

Markuś - 2016-05-01 14:00:58

Sophie;Lucas
Pokiwała lekko głową, a potem przeczesała włosy.
-Myślisz o tym jak powiedzieć Alice, że jej nie chcesz?-mruknęła po chwili krzyżując ręce na piersi i opierając się o ścianę.
-Nie ważne jak to zrobisz. I tak ją zranisz.-dodała.
Luke zamrugał parę razy, a potem delikatnie objął ją w pasie i odwzajemnił pocałunek. Zaraz jednak się oderwał i spojrzał jej w oczy.
-Ja nie... Nie wiem czy to jest dobry pomysł.-szepnął idgarniając kosmyk włosów z jej twarzy.

Natsuyu - 2016-05-01 14:05:30

Simon/Luna

Chłopak zerknął na Sophie zaskoczony, unosząc brew do góry.
- Czytasz mi w myślach? - zapytał rozbawiony, ale zaraz spoważniał i westchnął ciężko.
- Wiem. Chociaż bardzo bym chciał żeby było inaczej - odparł cicho.
Luna zamrugała parę razy zaskoczona, gdy ją od siebie odsunął. Poczuła nieprzyjemne ukłucie w sercu, po czym pokręciła głową z niedowierzaniem. Nie mogła uwierzyć, że on znowu to robić. Odsunęła się od niego jeszcze bardziej i opadła na poduszki. Odwróciła się do niego plecami obrażona, a w jej oczach zebrały się łzy.

Markuś - 2016-05-01 14:09:24

Sophie;Lucas
Westchnęła cicho, a potem pokiwała głową.
-Wiem...-powiedziała cicho.
-Ale nie martw się. Przejdzie jej. Mam nadzieję.-mruknęła i usiadła z powrotem obok niego.
Luke westchnął ciężko, a potem delikatnie dotknął jej włosów.
-Luna proszę... Nie obrażaj się na mnie.-odparł cicho lekko przygryzając wargi.
-Nie mogę na to patrzeć.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-01 14:17:57

Simon/Luna

Chłopak pokiwał powoli głową i zerknął na nią.
- Nie znamy się zbyt długo. Na pewno nie zależy jej na mnie aż tak bardzo - stwierdził po chwili.
- To będzie dla niej lepsze niż życie z wampirem - dodał.
Luna zacisnęła zęby, a po jej policzkach popłynęło parę łez.
- Dlaczego jestem taka głupia? - wyszlochała po chwili, wtulając się w poduszkę.
- Dlaczego znowu pakuję się w miłość do ciebie skoro jedyne co ona mi daje to cierpienie? - dodała cicho. Potem powoli podniosła się do siadu i zacisnęła dłonie w pięści.
- Dlaczego jesteś takim debilem? Głupek! Idiota! - krzyknęła po chwili patrząc na niego zapłakana.

Markuś - 2016-05-01 14:23:29

Sophie;Lucas
Westchnęła po czym pokiwała powoli głową.
-Masz rację.-powiedziała, a potem zerknęła na niego.
-Ty się nie zestarzejesz, a ona tak. Chyba, że... Ją też zmienisz.-dodała.
Luke westchnął cicho, a potem pokręcił głową i delikatnie otarł jej policzki.
-Ja... Przepraszam.-mruknął po czym wstał i wyszedł z jej pokoju, a potem z domu kierując się do siebie. Wiedział, że jego wujowi się to nie spodoba...

Natsuyu - 2016-05-01 14:28:54

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy, a potem pokręcił głową.
- Mowy nie ma. Nie zmieniam ludzi. Życie wampira ma jakieś plusy, ale nie jest ich wiele. Nikogo nie chcę skazywać na taki los - stwierdził po chwili.
Luna pokręciła głową z niedowierzaniem, po czym zupełnie się rozpłakała. Nie wiedziała co ma z tym wszystkim zrobić i co o tym myśleć. Znowu złamał jej serce. Już myślała, że jest dla nich jakaś szansa... Ale on znowu to zniszczył.

Markuś - 2016-05-01 14:34:22

Sophie;Lucas
Westchnęła ciężko, a potem opadła na poduszki.
-Jak uważasz.-powiedziała, a potem przeciągnęła się.
-Późno już.-mruknęła po chwili i zerknęła na zegarek. Jej rodzice już zapewne wrócili.
Luke kiedy tylko dotarł do domu trzasnął drzwiami i poszedł do siebie. Tam opadł na łóżko i westchnął ciężko. To wszystko nie było takie proste. Owszem zależało mu na Lunie od pewnego czasu, ale... to działo się za szybko.

Natsuyu - 2016-05-01 14:37:35

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową, po czym westchnął cicho.
- Pójdę już do siebie. Dobrze, że lepiej się czujesz - stwierdził, po czym podszedł do niej i pocałował ją lekko w czoło.
- Dobranoc - dodał i wyszedł z pokoju dziewczyny. Poszedł do siebie, wziął prysznic i opadł na łóżko.
Luna siedziała w łóżku cały wieczór zapłakana. Jej rodzice w końcu wrócili z pracy, ale kiedy mama przyszła zawołać ją na kolację, dziewczyna kazała jej sobie iść i dać jej spokój. Olivia była zaniepokojona zachowaniem córki, ponieważ Luna nigdy tak do niej nie powiedziała.

Markuś - 2016-05-01 14:42:51

Sophie;Lucas
Zamrugała parę razy, kiedy chłopak pocałował ją w czoło, a potem odmruknęła ciche dobranoc i wtuliła twarz w poduszkę czując znów jak jej serce momentalnie przyśpiesza. Tylko nie to... Nie chciała się w nim zadurzyć. W końcu jej przyjaciółka była nim zauroczona, a ona nie chciała jej jeszcze bardziej ranić. Pokręciła głową po czym westchnęła i przymknęła powieki, a niedługo potem usnęła.
Luke wstał i poszedł do łazienki wziąć prysznic, a potem opadł na łóżko w bokserkach. Chwilę patrzył w sufit, aż w końcu wtulił się w poduszkę i usnął.
Nathaniel zamrugał parę razy na zachowanie córki, a potem westchnął i wstał.
-Pójdę się dowiedzieć o co chodzi.-mruknął w stronę ukochanej po czym poszedł na górę. Tam zapukał do pokoju córki i wszedł powoli.
-Skarbie? Co się dzieje? Dlaczego płaczesz?-spytał podchodząc bliżej łóżka i siadając na nim.

Natsuyu - 2016-05-01 14:49:21

Simon/Luna

Chłopak leżał sobie na łóżku i patrzył w sufit zamyślony. Czemu zaczęła mu się podobać Sophie? Wiedział, że ona w życiu nic do niego nie poczuje, a nawet jeżeli - nie chciał skrzywdzić Alice.
Westchnął i obrócił się na bok. Zamknął oczy i w końcu zasnął.
Luna uniosła wzrok na ojca i zagryzła lekko dolną wargę.
- Tato, dlaczego faceci to tacy idioci? - mruknęła, wtulając się mocniej w poduszkę. Olivia zajrzała do pokoju i oparła się o framugę, przyglądając się Nathanielowi i Lunie.

Markuś - 2016-05-01 14:55:44

Sophie;Lucas
Obudziła się następnego ranka. Uchyliła powoli powieki po czym podniosła się i zeszła na dół. Przywitała się z rodzicami, a potem nałożyła sobie naleśniki oraz położyła herbatę na tacy.
-Zjem u siebie.-powiedziała po czym poszła na górę. Nie chciała na razie widzieć Simona, bo znowu jej serce zaczęłoby szaleć.
Nathaniel zamrugał parę razy, a potem pogłaskał ją po włosach.
-Jakiś chłopak sprawił ci przykrość? Który to? Już ja mu pokażę, że mojego skarbu się nie krzywdzi.-odparł marszcząc brwi.

Natsuyu - 2016-05-01 15:01:27

Simon/Luna

Obudził się rano i od razu wstał. Poszedł pod prysznic, a potem ubrał się i zszedł na dół. Przywitał się z rodzicami Sophie i zjadł z nimi śniadanie oraz pożywił się krwią. Zastanawiał się co jest z Sophie i czemu nie zeszła, ale może dalej nie czuła się najlepiej.
Luna pokręciła lekko głową i zagryzła dolną wargę.
- Nie rób krzywdy Lucasowi... Po prostu mnie przytul, proszę - odparła cicho, po czym przytuliła się to ojca. Jej tata był taki kochany... Czemu wszyscy faceci nie mogli być tacy?
Olivia przewróciła oczami słysząc słowa męża, a potem cicho westchnęła. Sama miała ochotę zabić każdego, kto krzywdził jej córkę, ale nie mogli przesadzać. Każda nastolatka miewała złamane serce.

Markuś - 2016-05-01 15:05:48

Sophie;Lucas
Dziewczyna kiedy zjadła śniadanie odstawiła tackę na bok, a potem podeszła do szafy zastanawiając się co dziś założyć na imprezę. Wzięła kilka sukienek i zaczęła je przymierzać spoglądając w lustro, ale jakoś nie mogła się zdecydować.
Nathaniel był zaskoczony, kiedy wypowiedziała imię młodego wilka. Westchnął cicho, a potem przytulił córkę i ucałował ją czule w czoło.
-To on złamał ci serduszko?-szepnął głaszcząc Lunę po plecach.
-Jestem przy tobie kochanie.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-01 15:15:34

Simon/Luna

Pomógł mamie Sophie pozmywać, a potem poszedł do siebie. Zastanawiał się czy pójść na tą imprezę. W końcu stwierdził, że i tak nie ma nic innego do roboty, a poza tym paru chłopaków z którymi się zaprzyjaźnił też szło, więc nie było co siedzieć w domu.
Luna siedziała wtulona z ojca, popłakując cicho, aż w końcu udało jej się zasnąć. Olivia cicho podeszła do męża i pomogła mu ułożyć córkę delikatnie na poduszkach. Okryła ją kołdrą, a potem wzięła Nathaniela za rękę. Martwiła się o Lunę. Tak bardzo cierpiała...

Markuś - 2016-05-01 15:22:18

Sophie;Lucas
Brunetka w końcu wybrała czerwoną, tiulowaną sukienkę, obcisłą w talii bez ramiączek. Szykowanie zajęło jej naprawdę sporo czasu. Pofalowała włosy, umalowała się i popsikała perfumami, a potem założyła na nogi jeszcze czerwone szpilki i już była gotowa. Zeszła na dół, a jej mama aż zaniemówiła.
-Kochanie wyglądasz prześlicznie.-powiedziała wesoło.
Lucas obudził się nasteonego dnia rano. Uchylił powieki i westchnął przecierając oczy. Nie chciało mu się wstawać...
Nathaniel westchnął i ucałował córkę we włosy, a potem wyszedł z jej pokoju wraz z żoną.
-Martwię się o nią.-odparł cicho.

Natsuyu - 2016-05-01 15:27:52

Simon/Luna

Chłopak ubrał coś bardziej eleganckiego, a przedtem wziął prysznic. Psiknął się jeszcze jakąś wodą kolońską, a potem zszedł na dół. Widząc Sophie zamrugał parę razy i trochę zaniemówił. Wyglądała naprawdę prześlicznie. Adrien na widok córki uśmiechnął się i podszedł do niej.
- Jesteś przepiękna córeczko - stwierdził i pocałował ją w czoło - Bawcie się dobrze. Tylko nie wracajcie za późno - dodał.
Olivia westchnęła i pokiwała lekko głową.
- Wiem kochanie. Ja też. Nie wiem co Lucas jej zrobił, ale musiał ją bardzo skrzywdzić. Nigdy nie była w takim stanie - mruknęła blondynka, idąc do ich sypialni.
Luna przebudziła się w środku nocy nieco zapłakana. Płakała przez sen? Naprawdę? Nie mogła aż tak rozpaczać, bo Lucas ją odrzucił... Najgorsze było to... Że dał jej nadzieję, a potem tak po prostu ją od siebie odsunął.

Markuś - 2016-05-01 15:34:14

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się delikatnie i odgarnęła włosy z twarzy.
-Dzięki tato.-powiedziała, a potem lekko przygryzła wargi.
-A... Pożyczysz mi samochód?-zapytała wyciągając dłoń po kluczyki.
-Proszę...-dodała mrugając rzęsami.
Nathaniel westchnął cicho, a potem pokręcił głową.
-Ten chłopak ewidentnie miał coś do naszej rodziny odkąd jego ojciec umarł. Nie wiedziałem jednak, że skrzywdzi naszą córkę.-odparł przeczesując włosy.
Luke podniósł się po czym ubrał, zjadł śniadanie i wyszedł z domu. Dzisiaj wieczorem miał się odbyć bal, ale... On sam nie wiedział czy miał ochotę na niego iść.

Natsuyu - 2016-05-01 15:41:31

Simon/Luna

Uniósł brew i spojrzał uważnie na Sophie. Nie był pewien czy to dobry pomysł by Sophie prowadziła, ale cóż...
Adrien westchnął i zerknął na Rose, a potem znów na córkę.
- Masz nie pić i jeździć ostrożnie mała. Jak rozwalisz auto to dostaniesz szlaban na dwa miesiące - stwierdził rozbawiony i podał jej kluczyki.
- Pilnuj jej - dodał w stronę Simona, a on tylko się zaśmiał i pokiwał głową.
Olivia westchnęła i złapała męża za rękę.
- To prawda. Ale nic już nie poradzimy. Luna da sobie jakoś radę... Chodźmy już spać - stwierdziła Olivia, po czym przyciągnęła Natha do siebie.
Luna obudziła się dopiero rano. Przetarła oczy i westchnęła. Było jeszcze bardzo wcześnie, ale musiała się przejść. Poszła pod prysznic, a potem ubrała na siebie krótkie spodenki, koszulkę i jakiś ładny sweterek, a potem włożyła ochraniacze, kask i wrotki. Wyszła z domu i skierowała się przez siebie.

Markuś - 2016-05-01 15:48:57

Sophie;Lucas
Przewróciła oczami, a kiedy jej ojciec dał jej kluczyki uśmiechnęła się po czym przytuliła go i cmoknęła w policzek.
-Dzięki tato.-powiedziała po czym pożegnała się z mamą i razem z Simonem wyszli z domu. Wsiedli do samochodu, Sophie odpaliła silnik, a potem ruszyli w miejsce imprezy. Szkoła udostępniła im salę gimnastyczną, a niektóre osoby zgłosiły się aby przygotować imprezę.
-Trzymaj się.-powiedziała dziewczyna zmieniając bieg i dodając gazu.
Nath pokiwał głową i musnął czoło ukochanej, a potem poszli spać.
Luke wszedł do szkoły i westchnął cicho, a potem opadł na krzesło w sali matematycznej. Dzisiaj mieli nieć test, a on nie miał głowy do tego wszystkiego. Nawet się nie uczył.

Natsuyu - 2016-05-01 15:52:23

Simon/Luna

Chłopak uniósł brew i pokręcił głową z niedowierzaniem.
- Twój ojciec nie powinien ci dawać samochodu - stwierdził rozbawiony i pokręcił głową. Przecież ona nie umiała prowadzić!
Luna jadąc do szkoły spotkała jednego z chłopaków ze szkoły. Był wampirem, ale jakoś nigdy przedtem nie miała okazji z nim pogadać. Przyszli razem do szkoły, a Luna zmieniła wrotki na trampki. Potem Martin zaprosił ją na bal. Chwilę się wahała, ale w końcu się zgodziła. Pożegnali się, a Luna poszła na matematykę. Weszła do klasy i nawet nie spojrzała na Lucasa. Przywitała się z Madison i zajęła swoje miejsce.

Markuś - 2016-05-01 16:00:07

Sophie;Lucas
Zatrzymała się gwałtownie na czerwonym świetle, a potem zerknęła na niego unosząc brew.
-Niby dlaczego? Mam prawo jazdy.-powiedziała rozbawiona, a gdy zaświeciło się zielone nacisnęła gaz i skręciła. W końcu dojechała na parking więc zaparkowała, a potem wyłączyła silnik i wysiadła z samochodu.
Lucas uniósł wzrok i przygryzł wargi widząc Lunę. Nie wiedział czy powinien do niej podejść i przeprosić? Czy w ogóle się nie odzywać i zostawić ją w spokoju? W końcu do klasy weszła nauczycielka i od razu rozdała testy.

Natsuyu - 2016-05-01 16:03:19

Simon/Luna

Chłopak wysiadł z auta i pokręcił głową.
- Nie wiem jakim cudem zdałaś Sophie. Chyba zahipnotyzowałaś egzaminatora - zaśmiał się i zamknął drzwi samochodu, po czym razem ruszyli do wejścia do szkoły.
Luna westchnęła i zerknęła na kartkę. Nie miała dziś do tego głowy, ale musiała się skupić na tym czego nauczył ją ten idiota. Był bezdusznym sukinsynem, ale umiał uczyć. Zamknęła na chwilę oczy, a potem zaczęła rozwiązywać zadania. Chyba poszło jej nieźle, na koniec lekcji oddała kartkę, a po dzwonku wyszła z klasy i poszła na następną lekcję.

Markuś - 2016-05-01 16:08:44

Sophie;Lucas
Parsknęła po czym schowała kluczyki do torebki.
-A więc z powrotem wracasz pieszo?-mruknęła rozbawiona. Kiedy wedzli do środka Alice od razu ich zauważyła i podeszła bliżej.
-Cześć.-przywitała się wesoło.
-Hej... Ślicznie wyglądasz.-skomplementowała na co rudowłosa zaśmiała się cicho.
-Dzięki. Ty też.-mruknęła i zerknęła na Simona.
Luke rozwiązał zadania, ale nie poszło mu za dobrze. Kiedy usłyszał dzwonek wstał i wyszedł z sali kierując się na następną lekcję. Powoli podszedł do Luny i przygryzł wargi.
-Możemy pogadać?-spytał cicho.

Natsuyu - 2016-05-01 16:17:25

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i pokręcił głową.
- Nie. Z powrotem zwinę ci kluczyki - odparł rozbawiony, a gdy weszli do środka Alice od razu do nich podeszła. Simon podrapał się po karku i rozejrzał.
- Pójdę po coś do picia - mruknął i odszedł od dziewczyn.
Luna uniosła głowę i spojrzała na Lucasa, a potem spojrzała na swoje dłonie i pokręciła głową.
- Nie. Nie możemy - mruknęła po chwili. Nie chciała go widzieć, nie chciała go słuchać, miała dosyć mydlenia jej oczu.

Markuś - 2016-05-01 16:21:21

Sophie;Lucas
Zerknęła na Simona i westchnęła cicho, a potem przeniosła wzrok na Alice.
-Coś się stało?-spytała na co dziewczyna słabo się uśmiechnęła.
-Chyba musicie sami porozmawiać.-mruknęła przygryzając wargi.
Luke westchnął po czym złapał ją za rękę delikatnie.
-Luna proszę... Nie chcę, abyś tak się zachowywała.-odparł przyglądając się jej uważnie.
-Nie mogę patrzeć jak cierpisz.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-01 16:29:24

Simon/Luna

Chłopak podszedł do stolika i nalał sobie ponczu, po czym napił się trochę. Nie wiedział jak ma powiedzieć Alice, że nic do niej nie czuje. Po prostu był miły. I lubił ją, ale nie w taki sposób...
Luna prychnęła i zabrała mu swoją dłoń.
- Trzeba było myśleć o tym zanim sprawies że cierpię - warknęła.
- Mam dosyć tego jak mnie zwodzisz. Nie chce z tobą gadać, nie chce cię słuchać - dodała.

Markuś - 2016-05-01 16:33:35

Sophie;Lucas
Dziewczyny chwilę pogadały, aż w końcu Sophie skierowała się do łazienki. Alice zerknęła na Simona po czym podeszła do niego i lekko ujęła jego dłoń.
-Hej... Jak z tatą?-spytała po chwili lekko przygryzając wargi.
-Znalazłeś sobie jakieś mieszkanie?-dodała.
Chłopak westchnął i potarł kark.
-Przykro mi...-odparł cicho po czym odszedł na drugi koniec sali. Nie chciał jej przecież skrzywdzić celowo.

Natsuyu - 2016-05-01 16:41:23

Simon/Luna

Chłopak westchnął i zagryzł wargę.
- Dalej szukam, ale jakoś daję radę - przyznał i zagryzł dolną wargę.
- Alice... Posłuchaj, bo... Sophie powiedziała, że ty... No wiesz, możesz czuć do mnie coś więcej. To prawda? - zapytał w końcu.
Dziewczyna skupiła się na rysowaniu w zeszycie, a gdy lekcja się zaczęła, zaczęła słuchać nauczycielki. W końcu nadeszła przerwa obiadowa, a Luna siedziała z Madison w stołówce. Po chwili przyszedł do niej Martin i zaczęli rozmawiać. Był naprawdę bardzo miły.

Markuś - 2016-05-01 16:47:35

Sophie;Lucas
Brunetka wyszła z łazienki i spojrzała na tą dwójkę lekko przygryzając wargi.
Alice zamrugała parę razy, a na jej policzkach zrobiły się delikatne rumieńce.
-Sophie ma strasznie długi język.-powiedziała śmiejąc się nerwowo, a potem westchnęła.
-To prawda...-dodała zaraz.
Lucas opadł na miejsce obok Chrisa i westchnął. Chłopak coś do niego mówił, ale Luke prawie w ogóle go nie słuchał. Zerknął na stolik, gdzie siedziała Luna i zmarszczył brwi widząc obok niej Martina. Czemu ten wampir się obok niej kręcił?

Natsuyu - 2016-05-01 16:54:34

Simon/Luna

Chłopak potarł kark i ujął lekko jej dłoń.
- Alice... Chciałbym żebyś była szczęśliwa, bo jesteś super dziewczyną i bardzo cię lubię, ale... Między nami nic nie będzie. Lubię cię, ale tylko jako przyjaciółkę - wykrztusił w końcu.
Luna dobrze się czuła w towarzystwie Martina i cieszyła się, że ją zaprosił na bal. Poprawiał jej humor i udało mu się ją rozweselić na tyle, że uśmiechała się i śmiała mimo iż rano miała fatalny nastrój.

Markuś - 2016-05-01 17:00:55

Sophie;Lucas
Alice zamrugała parę razy, a potem spuściła wzrok.
-O-Oh... R-Rozumiem...-powiedziała cicho, a potem uśmiechnęła się słabo i zabrała mu delikatnie jego dłoń.
-Muszę iść coś jeszcze załatwić. To na razie.-mruknęła, a potem odeszła.
Luke w końcu po lekcjach ruszył do siebie. Nadal się zastanawiał czy iść na tą imprezę. W sumie Chris prosił go o to już od paru dni. Ale z drugiej strony chyba nie chciał na razie spotykać Luny .

Natsuyu - 2016-05-01 17:07:25

Simon/Luna

Chłopak westchnął i opadł na krzesło, pocierając skronie. Nie miał na nic ochoty. Nie lubił krzywdzić innych ludzi, a wiedział, że zranił Alice. Nie chciał tego, ale co mógł zrobić? Nie czuł nic do niej, poza tym życie z wampirem dla człowieka byłoby okropne. Tak było lepiej dla niej.
Luna wróciła do domu w lepszym nastroju i zaczęła szukać jakieś ładnej sukienki na bal. W końcu wzięła śliczną, błękitną. Wykąpała się, włożyła ładną, białą bieliznę oraz tą sukienkę. Była dosyć obcisła w pasie i na piersiach, bez ramiączek, a na biodrach rozchodziła się łagodnie aż przed kolano. W pasie była wykładana cyrkoniami. Włożyła jeszcze jasne szpilki, które dodały jej kilka centymetrów. Umalowała się, rozczesała swoje lekko polokowane włosy i zeszła na dół, słysząc pukanie. Miała przyjść po nią Madison i razem miały się spotkać z partnerami pod szkołą.

Markuś - 2016-05-01 17:13:09

Sophie;Lucas
Brunetka westchnęła ciężko, a potem poszła za Alice. Chciała ją jakoś pocieszyć, a gdy ją znalazła usiadła obok niej na podłodze i lekko objęła ją ramionami przytulając ją do siebie i zapewniając, że Simon nie jest jedynym facetem na świecie. W końcu kiedy udało jej się ją nieco uspokoić obie wróciły na salę. Jeden z chłopaków poprosił Alice do tańca, a Sophie podeszła do stolika i nalała sobie ponczu.
Chłopak w końcu poszedł wziąć prysznic i ubrał się jakoś bardziej elegancko. Ułożył włosy po czym pożegnał mamę i wyszedł kierując się pod szkołę, gdzie odbywał się bal.
Nath zerknął na córkę i uśmiechnął się.
-Kochanie wyglądasz cudownie.-odparł łagodnie po czym otworzył drWi. Widząc jakiegoś chłopaka lekko zmarszczył brwi i wpuścił go do środka.

Natsuyu - 2016-05-01 17:19:27

Simon/Luna

Chłopak zerknął na dziewczyny i odetchnął z ulgą widząc, że z Alice nie jest tak źle. Gdy Sophie podeszła do stołu po poncz, zerknął na nią.
- Czy ona... Czuje się w miarę dobrze? Wiesz, że nie chciałem żeby przeze mnie cierpiała - odezwał po chwili spoglądając na podłogę.
Luna uśmiechnęła się do ojca, a widząc Martina zamrugała parę razy.
- Cześć, miałeś czekać pod szkołą - mruknęła. Chłopak uśmiechnął się do niej.
- Tak jest bardziej kulturalnie - stwierdził i podał jej różę. Przyjęła ją i zaczerwieniła się lekko.
- Emm... Mamo, tato, do Martin, zaprosił mnie dzisiaj - przedstawiła go jeszcze rodzicom. Chłopak przywitał się uprzejmie, a Luna wstawiła kwiatek do wody. Potem wróciła do Martina, który ujął jej dłoń.
- To my lecimy - stwierdził i pożegnali się z jej rodzicami, po czym poszli do szkoły na bal.

Markuś - 2016-05-01 17:25:56

Sophie;Lucas
Dziewczyna upiła łyk ponczu, a potem spojrzała na Simona.
-Da sobie radę.-powiedziała po czym oparła się o jedną ze ścian.
-Wiem. Mam nadzieję, że nie powiedziałeś jej, że mieszkamy razem.-mruknęła po chwili zerkając na niego.
Luke widząc Lunę z Martinem wchodzących do sali zacisnął mocno zęby i pięści. Dlaczego wybrała akurat jego? Przecież to podrywacz i kompletny idiota. Odetchnął po czym odwrócił wzrok i wypił duszkiem cały kubek ponczu. Był zazdrosny?

Natsuyu - 2016-05-01 17:34:02

Simon/Luna

Chłopak lekko pokręcił głową.
- Nie. Powiedziałem tylko, że szukam mieszkania i jakoś daję sobie radę - odparł i zerknął na Sophie.
- Nie chcę przecież mieszać między wami - dodał i potarł lekko kark.
Luna czuła się dobrze w towarzystwie Martina. Wypiła trochę ponczu, a potem poszli razem tańczyć. Dostrzegła w oddali Lucasa, ale szybko odwróciła wzrok. Nie chciała psuć sobie nastroju. Potem spotkała Madison i jej partnera i trochę pogadali. Następne z głośników popłynęły łagodna, wolna melodia, więc Martin zaciągnął ją do wolnego tańca.

Markuś - 2016-05-01 17:38:15

Sophie;Lucas
Pokiwała głową, a potem westchnęła.
-Nie chcę, aby pomyślała, że coś nas łączy.-powiedziała po czym odbiła się od ściany i wlała sobie jeszcze trochę alkoholu połączonego z sokiem. No bo przecież nic ich nie łączyło prawda?
Lucas zerknął na Lunę i westchnął ciężko. Jakaś dziewczyna spytała się go czy zechce z nią zatańczyć, więc chłopak się zgodził. Wyszli na parkiet, Luke objął ją w pasie i zaczęli się poruszać w rytm muzyki. Chłopak nie patrzył już na Lunę. Nie chciał o niej już myśleć.

Natsuyu - 2016-05-01 17:52:05

Simon/Luna

Chłopak pokiwał lekko głową i westchnął cicho. Wypił trochę soku, po czym spojrzał na Alice. Nie łączyło? Cóż, to prawda. Nie oznaczało to jednak, że nic do niej nie czuł. Lubił Sophie i to... Tak bardziej niż normalną dziewczynę. Ale wiedział, że nie ma u niej szans.
Luna w końcu powiedziała chłopakowi, że idzie do łazienki i skierowała się do pomieszczenia. Załatwiła swoje potrzeby, a potem umyła ręce i poprawiła trochę makijaż. Miała całkiem dobry humor, ale widząc Lucasa poczuła nieprzyjemne ukucie w sercu. Wyszła z łazienki, ale zanim zdążyła wyjść z korytarza, ktoś przycisnął ja do ściany. Pisnęła zaskoczona, ale zaraz jej usta zostały zakryte. Zamrugała parę razy widząc twarz Martina przed sobą. Zanim jednak zdążyła coś zrobić jego ręce wsunęła się pod jej sukienkę, a chłopak zaczął ją całować po szyi. Poczuła co chce zrobić, więc zaczęła się wyrywać, ale w końcu jego kły przebiły jej skórę. Mimo, że zasłaniał jej usta dłonią wrzasnęła z bólu.

Markuś - 2016-05-01 17:58:42

Sophie;Lucas
Dziewczyna zerknęła na chłopaka, a potem uśmiechnęła się i lekko trąciła go w ramię.
-No już rozchmurz się trochę. Jest impreza i trzeba się bawić.-powiedziała wesoło po czym wskazała na parkiet.
-Nie po to tu przyszedłeś, żeby przesiedzieć zabawę na krześle.-dodała.
Luke podziękował dziewczynie za taniec, a potem skierował się w stronę łazienek. Słysząc krzyk zamrugał parę razy i poszedł w tamtą stronę, a widząc taką scenę zacisnął mocno zęby. Złapał Martina za marynarkę i mocno go odsunął od Luny rzucając nim o ścianę.
-Zostaw ją!-warknął, a jego oczy zrobiły się złote.

Natsuyu - 2016-05-01 18:03:36

Simon/Luna

Uniósł brew i zaśmiał się cicho, po czym pokiwał głową.
- No dobra. W takim razie chodź - odparł rozbawiony i złapał ją za rękę, po czym pociągnął dziewczynę na parkiet. Czasem podziwiał ludzi, którzy potrafili tak się nie przejmować, on zawsze się wszystkim zamartwiał.
Luna zamrugała parę razy i złapała się za ranę na szyi. Martinowi udało się wstać i wystawił kły, a potem rzucił się na Lucasa. Luna nie była w stanie nic zrobić. Dalej była w szoku po tym co się stało, ból rozchodził się po całym jej ciele, a ona ledwo trzymała się na nogach. Dawno nie była tak wystraszona. Nie odziedziczyła tak wielkiej odwagi po rodzicach. W takich sytuacjach zawsze tchórzyła.

Markuś - 2016-05-01 18:09:27

Sophie;Lucas
Zamrugała parę razy po czym uśmiechnęła się lekko i objęła go za szyję kołysząc się w rytm muzyki.
-Powinieneś mnie najpierw zapytać czy chcę z tobą zatańczyć.-powiedziała rozbawiona.
Luke od razu zaczął kontratakować, aż w końcu po prostu skręcił mu kark i rzucił jego ciało na podłogę. Zerknął na Lunę i westchnął po czym podszedł do niej i wziął ją jednym ruchem na ręce.
-Chodź. Odwiozę cię do domu.-mruknął łagodnie kierując się w stronę wyjścia.

Natsuyu - 2016-05-01 18:13:20

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się, obejmując ją w pasie.
- A nie chcesz? - mruknął rozbawiony i zerknął jej w oczy. Potem delikatnie ją okręcił i znów do siebie przyciągnął.
Luna czuła jak miotają nią bardzo sprzeczne emocje. Z jednej strony była Lucasowi taka wdzięczna, że ją uratował, z drugiej dalej była na niego zła. Do tego była wystraszona i rana okropnie ją bolała. Powoli zaczynała się leczyć, ale czuła jak krew wciąż spływa jej po szyi i dekolcie, brudząc tą śliczną sukienkę. Oparła głowę o jego ramię i starała się uspokoić.

Markuś - 2016-05-01 18:19:21

Sophie;Lucas
Zaśmiała się cicho, a potem pooręciła głową.
-No nie wiem, nie wiem.-powiedziała rozbawiona. Chłopak tak ją zakręcił, że potknęła się i wpadła wprost na jego tors. Zamrugała parę razy i lekko się odsunęła.
-Wybacz.-mruknęła odgarniając kosmyki włosów z twarzy.
Luke usadził ją w samochodzie, a potem sam zajął miejsce kierowcy.
-Już dobrze. Jesteś bezpieczna.-odparł widząc zdezorientowanie Luny. Ściągnął marynarkę i podwinął rękaw, a potem przystawił nadgarstek do jej warg.
-Napij się. Dobrze ci to zrobi.-mruknął głaszcząc ją po karku.

Natsuyu - 2016-05-01 18:22:51

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy, a potem lekko się uśmiechnął.
- Nie szkodzi - odparł, a potem wystawił do niej dłoń i lekko się ukłonił.
- W takim razie... Czy zechce panienka ze mną zatańczyć? - zapytał uprzejmie, uśmiechając się do niej szarmancko.
Luna nie była pewna co do tego, ale była spragniona, do tego potrzebowała krwi żeby jej rana szybciej się goiła, więc wystawiła kły i wbiła się w skórę chłopaka. Piła jego krew spokojnie i z umiarem, a kiedy skończyła odsunęła się i otarła wargi. Potarła ramiona i skuliła się na siedzeniu.
- Zimno mi - mruknęła.

Markuś - 2016-05-01 18:26:32

Sophie;Lucas
Zamrugała parę razy po czym zaśmiała się i przewróciła oczami.
-Głupek z ciebie.-powiedziała rozbawiona po czym ujęła jego dłoń, a pitem objęła go za szyję poruszając się w rytm delikatnej i spokojnej melodii.
Luke pokiwał głową po czym sięgnął po koc, który znajdował się na tylnim siedzeniu i okrył nim dziewczynę. Odpalił silnik po czym włączył jeszcze ogrzewanie, a potem ruszył w kierunku domu Luny.

Natsuyu - 2016-05-01 18:28:44

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i objął ją w pasie, delikatnie się kołysząc.
- Ale chyba całkiem fajny głupek, co? Nie jestem chyba taki zły - odparł rozbawiony, spoglądając jej w oczy. Była serio prześliczna...
Luna okryła się kocem i oparła głowę o szybę samochodu, przedtem zapinając się pasem. Zerknęła na Lucasa i spuściła wzrok.
- D-dziękuję. No wiesz, za ratunek - odezwała się po chwili cicho.

Markuś - 2016-05-01 18:34:47

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się, a potem pokiwała głową.
-Jesteś nienajgorszy.-powiedziała rozbawiona, a potem okręciła się i z powrotem objęła go za szyję delikatnie przejeżdżając palcami po jego karku.
-Można z tobą wytrzymać.-dodała po czym poczochrała go po włosach.
Lucas westchnął po czym pokręcił głową.
-Nie masz za co.-odparł, a potem zatrzymał się na światłach.
-Nie zadawaj się z nim więcej.-mruknął i zerknął na nią.

Natsuyu - 2016-05-01 18:38:00

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się i pokręcił głową z niedowierzaniem, a potem poprawił włosy.
- Z tobą też, urwisie - odparł rozbawiony.
- Ale i tak nie prowadzisz w drodze powrotnej - dodał.
Luna westchnęła i pokiwała głową.
- Wiem, nie będę - odparła cicho i wyjrzała przez okno. Nigdy chyba nie zaufa już wampirowi innemu niż te z jej rodziny. Ten chciał ją tylko wykorzystać.

Markuś - 2016-05-01 18:42:06

Sophie;Lucas
Uniosła brwi, a potem zaśmiała się i pokręciła głową.
-Oczywiście, że prowadzę. To mój samochód.-mruknęła po czym wystawiła mu język.
-Nie dostaniesz kluczyków.-dodała rozbawiona, a kiedy muzyka się skończyła odeszli na bok.
Chłopak westchnął cicho, a kiedy światła się zmieniły ruszył dalej.
-Naprawdę mi przykro za to co się stało.-odparł po chwili cicho nie spuszczając wzroku z drogi.
-Po prostu... Chyba nie jestem jeszcze gotowy...-dodał i skręcił w uliczkę.

Natsuyu - 2016-05-01 18:47:00

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się i pokręcił głową.
- To nie twój samochód, to samochód twojego ojca - stwierdził z rozbawieniem, po czym złapał ją za rękę.
- Poza tym piłaś - dodał.
Luna spuściła wzrok i pokręciła głową.
- W takim razie mnie zostaw. Nie dawaj mi nadziei, nie zwódź mnie Lucas. Nie łam mi po raz kolejny serca, naprawdę mam dosyć płakania po nocach przez ciebie - odparła cicho.

Markuś - 2016-05-01 18:51:47

Sophie;Lucas
Przewróciła oczami i zaśmiała się.
-I co z tego? Alkohol inaczej działa na ludzi i demony czy inne istoty nadprzyrodzone.-powiedziała wzruszając ramionami.
-Nic mi nie jest i czuję się dobrze.-mruknęła po czym zjadła chipsa.
-A skoro tak ci się nie podoba to zawsze możesz wracać pieszo.-dodała.
Lucas westchnął, a potem zatrzymał się pod jej domem i spojrzał na nią uważnie.
-Tego chcesz? Mam cię naprawdę zostawić w spokoju?-odparł przyglądając się jej uważnie.
-Skoro tak to w porządku, ale... Wiedz, że nie jesteś mi obojętna.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-01 18:57:09

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i pokręcił głową.
- Działa jak działa urwisie, ale alkomat pokazuje to samo, nie ważne czy jesteś wampirem, człowiekiem, czy demonem - odparł rozbawiony.
- Nie o to chodzi. Nie chcę żebyś to ty miała kłopoty, albo żeby tobie się coś stało. Sobą się nie przejmuję - stwierdził.
Luna pokręciła głową.
- Oczywiście, że nie tego. Najbardziej chciałabym żebyś mi powiedział, że możemy być razem. Ale póki nie możesz się zdecydować to naprawdę jest dla mnie bardzo trudne. W jednej chwili mówisz mi, że chcesz mnie chronić, że ci zależy, a w następnej od siebie odpychasz. To mnie rani - odparła po chwili.
- Dlatego póki nie będziesz wiedział czego chcesz... Zostaw mnie w spokoju - dodała, po czym wysiadła z samochodu, zostawiła koc i poszła do domu. Dalej ledwo trzymała się na nogach i była cała zakrwawiona. Do tego zauważyła, że gdzieś zgubiła swój ukochany naszyjnik. Przeklęła i zacisnęła zęby, wchodząc do domu.

Markuś - 2016-05-01 19:08:48

Sophie;Lucas
Przewróciła oczami i westchnęła ciężko.
-Nie przesadzaj. To nie pierwszy raz, gdybym miała jakiekolwiek kłopoty.-powiedziała rozbawiona. Jeszcze trochę się napiła i potańczyła, a potem wraz z Simonem postanowili wrócić do domu. Brunetka wyciągnęła z torebki kluczyki po czym otworzyła samochód.
Luke westchnął i odprowadził ją wzrokiem, a potem ruszył do siebie. Nie miał pojęcia co miał zrobić. Zależało mu na niej, ale nie miał pojęcia czy chciał pakować się w związek. Ona nie powinna tak na niego naciskać.

Natsuyu - 2016-05-01 19:13:24

Simon/Luna

Chłopak podszedł do niej szybko i zabrał jej kluczyki.
- Sophie. Proszę - spojrzał jej w oczy, unosząc brew do góry.
- Chociaż raz nie pakuj się w kłopoty. Obiecałem twojemu tacie, że się tobą zajmę - dodał.
Olivia zeszła na dół słysząc, że ktoś wchodzi do domu, a widząc swoją córkę całą zakrwawioną wytrzeszczyła oczy przerażona.
- O Boże, Luna, co ci się stało?! - krzyknęła szybko i podbiegła do córki. Przytrzymała ją na nogach, a potem zaprowadziła na kanapę. Dziewczyna wciąż trzymała się za szyję, gdzie jej rana powoli się goiła.

Markuś - 2016-05-01 19:22:00

Sophie;Lucas
Brunetka westchnęła ciężko, a potem podała mu kluczyki.
-No dobra. Ten jeden raz.-mruknęła i usiadła na miejscu pasażera zapinając pas. Oparła się o siedzenie i przymknęła powieki, a niedługo potem nie wiedząc kiedy zasnęła.
Luke po dotarciu do domu od razu ściągnął garnitur i opadł na poduszki wzdychając ciężko. Wziął telefon i napisał Lunie czy wszystko z nią w porządku po czym przymknął powieki.
Nathaniel zamrugał parę razy po czym podszedł do córki.
-Luna co ci się stało? -zapytał i spojrzał na jej szyję.
-To robota wampira. I to ten cały Martin tak?-warknął zaciskając zęby.

Natsuyu - 2016-05-01 19:25:55

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i zajął miejsce kierowcy, po czym zapiał pas i odpalił silnik. Widząc, że Sophie usypia uśmiechnął się leciutko, a potem ruszył do domu. Kiedy zaparkował przed nim, wysiadł z samochodu i wziął brunetkę na ręce, po czym zaniósł ją do środka.
Luna spuściła wzrok i zagryzła lekko dolną wargę.
- Nie powinnam była mu ufać... - odparła cicho - Chciał mnie tylko wykorzystać. Gdyby... Gdyby Lucas mi nie pomógł... Nie wiem co by się stało - przyznała, po czym przytuliła się do matki. Olivia westchnęła i pogłaskała córkę po plecach, po czym zerknęła na męża.
- No już moja mała, uspokój się. Dobrze, że już wszystko w porządku. Idź się umyć i położyć - dodała blondynka i pocałowała córkę w czoło. Luna pokiwała głową, po czym podniosła się z kanapy i poszła na górę.

Markuś - 2016-05-01 19:32:10

Sophie;Lucas
Rose słysząc jak ktoś wchodzi do domu podniosła się, a widząc śpiącą Sophie uśmiechnęła się pod nosem i pokręciła głową rozbawiona.
-Tak się spiła czy po prostu była zmęczona?-spytała rozbawiona. Wiedziała, że córka jej już niczym nie zaskoczy.
Lucas westchnął ciężko, kiedy mu nie odpisała, a potem wtulił twarz w poduszkę i usnął.
Nath zacisnął mocno zęby po czym podniósł się i założył kurtkę.
-Idę. Znajdę tego gnoja.-odparł. Skoro był wampirem to mężczyzna nie wahał się mu czegoś zrobić.

Natsuyu - 2016-05-01 19:36:04

Simon/Luna

Chłopak uniósł głowę i spojrzał na mamę Sophie. Zaśmiał się cicho na jej słowa i pokręcił głową.
- Chyba po prostu była zmęczona. Nie piła wcale tak dużo - stwierdził i zerknął na brunetkę. Nie rozumiał czemu była taka buntownicza. Miała cudownych rodziców...
Luna poszła na górę i wzięła prysznic, a potem opatrzyła sobie ranę na szyi i położyła się. Wzięła swój telefon i zobaczyła sms'a od Lucasa. Chwilę się wahała, ale po chwili odpisała mu, że wszystko jest okej. Nie było. Najbardziej była zła na to, ze zgubiła naszyjnik. Był dla niej cholernie ważny.
Olivia podniosła się i podeszła do męża.
- Nath, uspokój się... Nie warto sobie zawracać głowę takim dzieciakiem - stwierdziła i złapała go za rękę.

Markuś - 2016-05-01 19:42:37

Sophie;Lucas
Kobieta uśmiechnęła się i pokiwała głową.
-Dobrze. Zanieś ją proszę do pokoju. Niech śpi.-powiedziała i pogłaskała córkę po włosach. Później Rose wzięła telefon i zadzwoniła do Olivii.
Luke obudził się naprawdę wcześnie. Wstał po czym ubrał się i wyszedł z domu pobiegać. Kiedy przebiegał obok szkoły zauważył coś błyszczącego więc podszedł bliżej. Widząc naszyjnik Luny zamrugał parę razy po czym wziął go do ręki i skierował się pod jej dom. Nie chciał pukać, bo zapewne nie był tam mile widziany więc wspiął się po drzewie i wszedł przez okno do pokoju dziewczyny. Położył naszyjnik na biurku i napisał kartkę "Wybacz" po czym zszedł i ruszył biegiem do domu.
Nath westchnął ciężko, a potem powoli pokiwał głową.
-Dobrze. Niech ci będzie. Choć nie podoba mi się to, że krzywdzi naszą córkę, a my nic z tym nie robimy.-mruknął niezadowolony.

Natsuyu - 2016-05-01 19:48:57

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową, po czym zaniósł Sophie na górę. Ułożył ją delikatnie na łóżku, a potem okrył kołdrą i pocałował czule w czoło. Pogłaskał ją jeszcze po włosach, a potem poszedł do siebie. Wziął prysznic i także się położył.
Olivia pokiwała głową i pocałowała go lekko w policzek.
- Wiem kochanie. Ja też jestem wściekła. Ale nie warto się wdawać w konflikty - stwierdziła i pogłaskała ukochanego po włosach.
- Ważne, że Lunie nic nie jest - dodała, a kiedy zadzwonił jej telefon poszła po niego i odebrała.
Luna obudziła się dopiero rano. Przetarła oczy i ziewnęła, ale nie miała ochoty wstawać. W końcu podniosła się żeby wziąć laptopa, a widząc jak coś błyszczy się na jej biurku podeszła bliżej. Widząc swój naszyjnik wzięła go i przytuliła do piersi. Zobaczyła karteczkę i dotknęła jej lekko, a potem założyła wisiorek. Opadła na łóżko z komputerem i zaczęła przeglądać internet. Była naprawdę wdzięczna Lucasowi, bo wiedziała, że to on, że znalazł jej naszyjnik i oddał go.

Markuś - 2016-05-01 19:54:33

Sophie;Lucas
Rose uśmiechnęła się lekko, a potem oznajmiła Olivii jej plany na jutro. Aby oni przyjechali do nich, a Sophie wraz z ich nowym współlokatorem pojechaliby do Luny. Gdy kobieta się zgodziła pożegnała się i pozdrowiła wszystkich.
Sophie obudziła się następnego dnia rano. Uchyliła powieki i odetchnęła, a potem wstała i poszła pod prysznic. Później założyła na siebie koszulkę i krótkie spodenki po czym zeszła na dół. Jej mama powiedziała to co uzgodnili, na co Sophie bardzo się ucieszyła. Już dawno się nie widziała z Luną.
Chłopak wszedł do domu po czym wziął prysznic, a potem ubrał się i wyszedł na miasto. Musiał zrobić jakieś zakupy do domu.

Natsuyu - 2016-05-01 19:59:51

Simon/Luna

Rano wstał, wziął prysznic, ubrał się i zszedł na dół. Widząc wszystkich przywitał się. Kiedy rodzice Rose powiedzieli mu, że mają wybrać się do Nowego Jorku był nieco zaskoczony, ale zgodził się. Zawsze chciał tam polecieć, a jakoś ojcu nigdy nie było po drodze.
Luna siedziała na komputerze, a w pewnym momencie przyszła do niej Olivia i powiedziała, że przyjeżdża Sophie. Brunetka bardzo się ucieszyła - bardzo dawno nie widziała kuzynki i bardzo za nią tęskniła. To ją nieco ożywiło, więc poszła się w końcu ubrać i postanowiła upiec ukochane babeczki Sophie. Potrzebowała jednak iść do sklepu, więc włożyła ochraniacze, kask i wrotki, a potem pojechała do sklepu.

Markuś - 2016-05-01 20:06:25

Sophie;Lucas
Dziewczyna oznajmiła, że idzie się pakować po czym pobiegła na górę. Wzięła swoją walizkę i włożyła do niej to co najpotrzebniejsze, a potem zeszła na dół.
-Gotowa.-powiedziała wesoło.
Rose zaśmiała się i pokręciła głową.
-Kochanie nie tak szybko.-mruknęła rozbawiona.
Luke spojrzał na listę, którą przygotowała mu jego mama i zaczął od warzyw, a potem pieczywa. Zawsze zgłaszał się na ochotnika do pójścia do marketu. Nie chciał, aby jego matka się przemęczała.

Natsuyu - 2016-05-01 20:09:56

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się widząc gotową dziewczynę i wypił szklankę z krwią.
- Własnie skarbie - odezwał się Adrien - Wiem, że chcesz się zobaczyć z Luną, ale samolot mamy dopiero po południu - dodał rozbawiony i pocałował córkę w czoło.
Luna pojechała do marketu i zaczęła szukać wszystkiego co potrzebne. Tak się stęskniła za Sophie... Były bardzo od siebie różne, ale naprawdę się kochały i uwielbiały swoje towarzystwo. Szkoda, że mieszkały tak daleko od siebie.

Markuś - 2016-05-01 20:15:50

Sophie;Lucas
Westchnęła ciężko, a potem przewróciła oczami.
-Czemu tak późno zamówiliście ten samolot?-mruknęła po czym opadła na kanapę.
-Sophie kochanie jesteś strasznie niecierpliwa.-powiedziała kręcąc głową rozbawiona.
Luke właśnie miał iść na dział nabiału, kiedy na kogoś wpadł.
-Oh przepraszam.-odparł, a widząc Lunę pokręcił głową i uśmiechnął się delikatnie.
-Cześć. Jak się czujesz?-spytał.

Natsuyu - 2016-05-01 20:19:24

Simon/Luna

Chłopak zerknął na Sophie z rozbawieniem. Adrien zaśmiał się i podszedł do córki, po czym pocałował ją w czubek głowy.
- Bo wcześniej nie było miejsc na pokładzie. Kochanie, dasz radę poczekać - stwierdził, po czym razem z Rose poszli się spakować. Simon usiadł obok niej i zerknął na brunetkę.
- Musisz bardzo tęsknić za tą Luną - stwierdził.
Luna zamrugała parę razy i utrzymała równowagę na wrotkach, po czym zerknęła na Lucasa. Odetchnęła i powoli skinęła głowa.
- Cześć. W porządku. Dzięki - odparła i odruchowo złapała za naszyjnik.
- Ach i... Za to też dziękuję. Myślałam, że straciłam go na zawsze - przyznała.

Markuś - 2016-05-01 20:25:22

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokiwała głową i oparła się o oparcie kanapy.
-Oczywiście, że tak. Luna to moja kuzynka i nie widziałyśmy się już sporo czasu.-powiedziała zakładając nogę na nogę.
-Już nie mogę się doczekać, aż ją zobaczę.-dodała.
Lucas pokiwał głową i uśmiechnął się delikatnie.
-Nie ma za co.-odparł łagodnie, a potem omiótł ją spojrzeniem.
-Cieszę się, że nic ci nie jest.-mruknął, a potem westchnął.
-No dobra to ja lecę.-powiedział po czym ruszył dalej.

Natsuyu - 2016-05-01 20:29:05

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się do niej łagodnie.
- Rozumiem. To fajnie, że znów się zobaczycie - odparł i przeciągnął się. On nie miał tak bliskiej rodziny i zazdrościł tego Sophie. Miała ekstra rodziców, pewnie fajne wujostwo, fajną kuzynkę... On do tej pory tylko z mamą się dogadywał, ale nigdy nie mógł na nią liczyć - ojciec sterował ich życiem.
Luna obejrzała się na Lucasa i westchnęła cicho. Nie wiedziała jak ma z nim teraz rozmawiać. Chwilę na niego patrzyła, a potem pojechała dalej. Zrobiła zakupy i wróciła do domu, a potem zabrała się za pieczenie.

Markuś - 2016-05-01 20:35:14

Sophie;Lucas
Pokiwała głową i uśmiechnęła się. W końcu jej rodzice się spakowali i wszyscy pojechali na lotnisko. Wzięli bilety i wsiedli do samolotu. Po niedługiej chwili znaleźli się już w Nowym Jorku, a potem skierowali się do domu Luny. Zapukali i weszli do środka. Sophie od razu przywitała się z wujostwem, a potem widząc Lunę przytuliła ją mocno.
-Tak dawno cię nie widziałam!-powiedziała wesoło. Kiedy się odsunęła zerknęła na Simona i uśmiechnęła się.
-To jest Simon. Nasz nowy współlokator.-przedstawiła go.
Luke zrobił zakupy po czym wrócił do domu i zrobił obiad. Gdy zjadł wraz z mamą opadł na kanapę i włączył telewizor skacząc po kanałach.

Natsuyu - 2016-05-01 20:37:41

Simon/Luna

Chłopak przywitał się ze wszystkimi uprzejmie, chociaż czuł się trochę nieswojo. Luna przywitała wujostwo oraz Simona, a potem mocno przytuliła Sophie.
- Tak się cieszę, że przyjechałaś - stwierdziła wesoło. Potem wszyscy razem zjedli obiad i młodzież poszła na górę. Luna wpuściła Sophie i Simona do swojego pokoju, a potem przyniosła swoje dzisiejsze wypieki.

Markuś - 2016-05-01 20:40:29

Sophie
Dziewczyna uśmiechnęła się lekko po czym wzięła ciastko i zjadła je.
-Pycha.-powiedziała wesoło i zerknęła na Simona.
-To... Co u ciebie słychać? Jak sprawa z Lucasem?-spytała zagryzając lekko dolną wargę. Wiedziała o problemach kuzynki i chciała jej jakoś pomóc, ale nie miała pojęcia jak. Zresztą sama była w dziwnej sytuacji odkąd w jej życiu pojawił się Simon.

Natsuyu - 2016-05-01 20:47:11

Simon/Luna

Chłopak potarł kark i zerknął na dziewczyny.
- Wiecie, ja może przejdę się po okolicy. Nie chce wam przeszkadzać - stwierdził i posłał dziewczynom uśmiech. Luna powoli skinęła głową.
- Dobrze! Poczekaj, dam ci mapę - zaproponowała, po czym podała mu mapę. Chłopak podziękował i wyszedł, po czym ruszył pozwiedzać miasto. Zawsze o tym marzył. Luna w końcu spojrzała na kuzynkę i westchnęła.
- Skomplikowanie. Dużo się ostatnio działo - przyznała, a potem wszystko jej opowiedziała.

Markuś - 2016-05-01 20:54:00

Sophie;Lucas
Dziewczyna westchnęła cicho, a potem pokręciła głową.
-No... Sama nie wiem co o tym myśleć mała...-powiedziała cicho przeczesując włosy.
-Myślę, że powinnaś dać mu trochę czasu. To facet. Oni zawsze myślą inaczej.-mruknęła uśmiechając się słabo.
Chłopak w końcu wyszedł z domu. Musiał się trochę przewietrzyć i przemyśleć to wszystko. Włożył dłonie w kieszenie i ruszył powolnym krokiem przed siebie kopiąc kamyk przed sobą.

Natsuyu - 2016-05-01 20:57:33

Simon/Luna

Chłopak chodził po mieście pod sporym wrażeniem. Dawno nie był w tak wielkim mieście. Przed Montaną mieszkał w New Jersey, w małym miasteczku. W końcu przypadkiem wpadł na jakiegoś chłopaka, bo zapatrzył się gdzieś.
- W-wybacz - powiedział szybko.
Luna westchnęła i podkuliła nogi pod brodę.
- Może i tak, ale... Mam dosyć tego, że cały czas przez niego cierpię i płaczę... Jestem już tym zmęczona - odparła po chwili, po czym odgarnęła włosy z twarzy.
- No ale dobra... Jakoś to będzie. A co u ciebie? - zapytała.

Markuś - 2016-05-01 21:04:00

Sophie;Lucas
Dziewczyna westchnęła cicho, a potem pokręciła głową.
-Też nie najlepiej... -powiedziała przeczesując włosy.
-Moja przyjaciółka jest zadurzona w Simonie. Okazało się, że ja... ja chyba też.-mruknęła zagryzając mocno wargi.
Luke zamrugał parę razy, a potem uśmiechnął się.
-Nic się nie stało.-odparł rozbawiony, a potem lekko zmarszczył brwi.
-Pachniesz... Jak Luna. Znasz ją?-spytał.

Natsuyu - 2016-05-01 21:07:08

Simon/Luna

Zamrugał parę razy zaskoczony i chwilę zastanawiał się o kogo mu chodzi. Potem jednak sobie przypomniał.
- Ach, tak! Luna, faktycznie, tak miała na imię. Przyjechałem z jej kuzynką, bo jestem jej współlokatorem. Długa historia - wyjaśnił. Dopiero teraz wyczuł, że to wilkołak.
- Jestem Simon - dodał.
Luna zamrugała parę razy, po czym przysunęła się do kuzynki.
- Więc Simon, tak? Wiesz... To chyba fajny chłopak - stwierdziła i złapała ją za rękę.
- A on? On lubi tą przyjaciółkę? Czy woli ciebie? - zapytała.

Markuś - 2016-05-01 21:13:23

Sophie;Lucas
Westchnęła ciężko po czym pokręciła głową.
-To nie ważne. Nie mogę z nim być. Nie mogę tego zrobić przyjaciółce. To nie uczciwe, a poza tym znienawidziłaby mnie.-powiedziała przeczesując włosy.
-To nie wyjdzie.-dodała.
Lucas pokiwał głową po czym uścisnął mu dłoń.
-Lucas, ale mów mi Luke.-odparł łagodnie.
-A ty jesteś... Chłopakiem Sophie?-spytał po chwili.

Natsuyu - 2016-05-01 21:16:46

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy, a potem szybko pokręcił głową.
- C-co? Nie, nie, jestem tylko przyjacielem. To długa historia, ale nie jesteśmy razem - odparł.
- A ty... Jesteś z Luną? Mówiły o tobie jak wychodziłem. Tak mi się przynajmniej wydaje - dodał.
Luna westchnęła i przytuliła kuzynkę.
- Przemyśl to Sophie. Jeżeli naprawdę coś do niego czujesz, to to może być to jedyne uczucie. Nie zmarnuj tego - stwierdziła po chwili.
- Ale dobra... W sumie... Może zagramy w tą grę, w którą zazwyczaj grałyśmy? Wiesz... Grę w prawdę. Zadajemy sobie pytania i musimy odpowiadać prawdziwie, bo jak się dowiemy, że któraś kłamała to ma karę - zaproponowała rozbawiona. Kiedyś miały z tym sporo zabawy.

Markuś - 2016-05-01 21:21:48

Sophie;Lucas
Dziewczyna westchnęła, a potem pokiwała lekko głową.
-No dobra niech ci będzie.-powiedziała rozbawiona i usiadła po turecku.
-To zaczynaj.-dodała wesoło.
Lucas zamrugał parę razy, a potem pokręcił głową.
-N-Nie... Nie jesteśmy razem.-odparł pocierając kark.
-Nawet nie chcę mówić co o mnie mówiły.-dodał wzdychając ciężko.

Natsuyu - 2016-05-01 21:24:27

Simon/Luna

Chłopak pokręcił lekko głową.
- W sumie niewiele, po prostu Sophie pytała jak sprawa z Lucasem i tyle słyszałem - przyznał, po czym potarł kark.
- Nie chce się wtrącać, ale coś się stało między wami? - zapytał. To może dziwne, wtrącać się w sprawy jakiegoś gościa i kuzynki Sophie, ale lubił pomagać innym.
Luna uśmiechnęła się i zamyśliła na chwile.
- No to... Czy jakiś chłopak widział cię kiedyś nago? - zapytała po chwili rozbawiona.

Markuś - 2016-05-01 21:30:26

Sophie;Lucas
Dziewczyna zamrugała parę razy, a potem zaśmiała się i przewróciła oczami.
-Raz. Strasznie się wtedy spiłam.-powiedziała rozbawiona i przeczesała włosy.
-Spałaś z kimś kiedyś?-spytała po chwili unosząc brwi do góry.
Lucas pokręcił głową i westchnął.
-Długa historia.-odparł wciskając dłonie w kieszenie.
-Po prostu... Schrzaniłem sprawę.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-01 21:35:01

Simon/Luna

Chłopak powoli pokiwał głową.
- Myślę, że nie ma takiej sprawy, którą się schrzani, a potem nie można tego naprawić - odparł uśmiechając się lekko.
- Nie martw się - dodał.
Luna zagryzła wargi i spuściła wzrok zakłopotana.
- Nie... - mruknęła nieco pewnie, a widząc wzrok Sophie przewróciła oczami.
- No dobra, raz, w zeszłe wakacje! - przyznała w końcu - Ale cicho, bo jak mój ojciec się dowie, to chyba zwariuje - dodała zaraz zaczerwieniona. Jeszcze nikomu o tym nie mówiła.

Markuś - 2016-05-01 21:39:31

Sophie;Lucas
Uniosła brwi, a potem zaśmiała się cicho.
-A więc nie jesteś taka święta jak myślałam.-powiedziała rozbawiona przeczesując włosy.
-Teraz twoja kolej.-dodała.
Lucas westchnął po czym pokręcił głową.
-Sam nie wiem... Ona oczekuje, że będziemy razem, a ja nie jestem pewna czy jestem na to wszystko gotowy.-odparł wzruszając ramionami.
-Nie chcę się śpieszyć, ale z drugiej strony nie chcę też, aby była nieszczęśliwa.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-01 21:43:34

Simon/Luna

Chłopak pokiwał powoli głową, a potem cicho westchnął.
- Dlaczego uważasz, że nie jesteś gotowy? Nigdy nie miałeś dziewczyny czy coś? - zapytał drapiąc się po głowie. Szczerze powiedziawszy nie do końca to ogarniał, ale rozumiał, że są tacy ludzie.
Luna zaczerwieniła się jeszcze mocniej.
- Po prostu wszystkie dziewczyny dookoła nie były już dziewicami, no i dziwnie się czułam... Namówiły mnie na to - burknęła, po czym odetchnęła i zamyśliła się.
- Czy kiedykolwiek patrzyłaś na jakiegoś chłopaka i zastanawiałaś się jak wygląda... No wiesz, nago? - zapytała unosząc brew rozbawiona.

Markuś - 2016-05-01 21:48:44

Sophie;Lucas
Zaśmiała się i pokręciła głową.
-Nie. Chociaż... Ostatnio jak byłam w kuchni i obok mnie był Simon bez koszulki chyba miałam taką myśl.-powiedziała rozbawiona.
-W sumie mnie to ciekawi.-dodała.
-Czy kiedykolwiek w swoim życiu mocno się schlałaś?-spytała.
Chłopak pokręcił głową i uśmiechnął się.
-Miałem, ale... Z Luną jest inaczej. Przez kilka lat jej nienawidziłem, a teraz to wszystko się zmieniło i nie wiem czy będę umiał dać jej tyle miłości na ile ona zasługuje i ile ode mnie oczekuje.-odparł.

Natsuyu - 2016-05-01 22:00:14

Simon/Luna

Chłopak pokiwał powoli głową i poklepał go po ramieniu.
- Skąd wiesz czego ona od ciebie oczekuje? Nie wierzę, że kiedykolwiek jakakolwiek laska, a tym bardziej Luna, powiedziała ci, że masz ją kochać w taki i taki sposób i dać jej określoną ilość miłości - stwierdził rozbawiony.
- Zacznijcie powoli i od początku. Zaproś ją na randkę - dodał.
Luna uniosła brwi rozbawiona i zaśmiała się.
- Mieszkać razem, może kiedyś uda ci się zobaczyć co się kryje pod jego ciuchami - zachichotała. Na kolejne pytanie na chwilę się zamyśliła.
- Sama nie wiem. Wtedy kiedy straciłam dziewictwo byłam pijana, ale wszystko pamiętam, więc nie wiem czy to było mocne schlanie się - stwierdziła.
- Zrobiłabyś to z dziewczyną? - zapytała po chwili namysłu.

Markuś - 2016-05-01 22:05:08

Sophie;Lucas
Uniosła brwi i zaśmiała się.
-Żartujesz sobie? W życiu. Jestem sto procent hetero.-powiedziała rozbawiona i zamyśliła się nad kolejnym pytaniem.
-Masz czasem ochotę wyjechać? Tak sama, aby uwolnić się trochę od rodziców?-spytała po chwili.
Lucas powoli pokiwał głową i westchnął.
-Chyba masz rację... Po prostu to strasznie skomplikowane.-odparł pocierając kark.
-Ej... Ale chyba nie jestem jedynym, który ma tu problemy sercowe? Jak spytałem o Sophie to trochę się poddenerwowałeś.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-01 22:33:10

Simon/Luna

Chłopak cicho westchnął i pokręcił głową.
- To trochę inna sprawa - stwierdził.
- Lubię ją, ale ona raczej traktuje mnie tylko jak kumpla. Poza tym jej przyjaciółka się we mnie zakochała, a Soph raczej nie chce jej ranić - dodał.
Luna roześmiała się.
- Dobrze, przynajmniej nie boję się z tobą spać w jednym pokoju - odparła rozbawiona. Na jej kolejne pytanie zamrugała parę razy.
- Cóż ja... Bardzo bym chciała zwiedzić cały świat, najlepiej na wrotkach. To moje marzenie. Chciałabym czasem wyjechać, ale nie żeby się uwolnić od rodziców. Dobrze mi z nimi, kocham ich - odparła.

Markuś - 2016-05-01 22:37:39

Sophie;Lucas
Pokiwała głową i uśmiechnęła się delikatnie. Po chwili do pokoju Luny zapukali rodzice i oznajmili, że wyjeżdżają i żeby wszyscy byli grzeczni. Sophie pożegnała się ze swoimi rodzicami, oraz w ciocią i wujkiem po czym przeciągnęła się.
-Chyba pójdę wziąć kąpiel o ile nie masz nic przeciwko.-mruknęła.
Lucas uniósł brwi, a potem pokręcił głową.
-A więc mi mówisz, abym wziął sprawy w swoje ręce, a sam nic z tym wszystkim nie zrobisz?-spytał rozbawiony.
-Dobra. Jeszcze dziś, za chwilę, zaproszę Lunę na randkę. A ty masz coś zrobić z Sophie. Zgoda?-mruknął.

Natsuyu - 2016-05-01 22:40:57

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się, a potem wyciągnął do niego rękę.
- Okej. Więc umowa - odparł rozbawiony. Miał rację. Trzeba było wziąć wszystko w swoje ręce.
- Więc idziemy do domu - dodał wesoło.
Luna pożegnała się z rodzicami oraz ciocią i wujkiem, a potem pokiwała głową na słowa Sophie.
- Pewnie, leć. W łazience są jakieś ręczniki - odparła i wyciągnęła się na łóżku. Cieszyła się z jej obecności, poprawiła jej humor.

Markuś - 2016-05-01 22:45:36

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się lekko, a potem cmoknęła kuzynkę w policzek.
-To idę.-powiedziała i skierowała się do łazienki. Napuściła do wanny wody, oraz wlała dużą ilość płynów, tak aby zrobiła się piana po czym rozebrała się i weszła do gorącej wody. Odetchnęła cicho i przymknęła powieki, a z tego wszystkiego zapomniała zamknąć drzwi przez co były lekko uchylone.
Lucas pokiwał głową i uścisnął mu dłoń, a potem oboje skierowali się do kwiaciarni. Chłopak kupił ładny bukiet kwiatów i poszli do domu Luny. Weszli do środka i Luke od razu wszedł na górę po czym zapukał do pokoju dziewczyny lekko przygryzając wargi. Teraz zaczął się nieco stresować.

Natsuyu - 2016-05-01 22:49:51

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się szeroko i życzył nowemu koledze powodzenia. Potem zaczął szukać Sophie po domu, ale dopiero  dostrzegł ją w uchylonych drzwiach łazienki. Zamrugał parę razy, a potem szybko się odsunął i poszedł na dół. Postanowił poczekać aż wyjdzie z kąpieli.
Luna usłyszała pukanie i zmarszczyła brwi, po czym podniosła się z łóżka.
- Czemu pukasz Sophie? - odezwała się otwierając drzwi, ale wiedząc Lucasa z kwiatami zamrugała.
- C-co ty tu robisz? - zapytała zaskoczona.

Markuś - 2016-05-01 22:53:33

Sophie;Lucas
W końcu kiedy się umyła wytarła włosy, a potem owinęła się ręcznikiem. Zachciało jej się pić więc zeszła na dół i poszła swobodnie do kuchni myśląc, że Lucasa jeszcze nie ma w domu. W końcu czego będzie się wstydzić przed kuzynką? Otworzyła lodówkę po czym wyjęła sok i wlała go sobie do szklanki.
Chłopak odetchnął cicho po czym wręczył jej kwiaty.
-Chciałem... Porozmawiać. Na spokojnie.-odparł przygryzając lekko wargi.
-Chyba, że jesteś bardzo zajęta. Wtedy mogę przyjść później.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-01 22:56:10

Simon/Luna

Chłopak usłyszał dźwięki z kuchni, więc wstał i poszedł tam. Zamrugał parę razy widząc ją w ręczniku.
- Cześć urwisie - przywitał ją i uśmiechnął się lekko, krzyżując ręce na piersi.
Luna pokręciła lekko głową, spoglądając na kwiaty.
- N-nie, nie przeszkadzasz mi, wejdź - odparła i wpuściła go do swojego pokoju. Wstawiła bukiet do wazonu i usiadła na łóżku.
- Dzięki za kwiaty - dodała i zagryzła dolną wargę - Więc... Chciałeś gadać. Więc mów - dodała.

Markuś - 2016-05-01 23:02:11

Sophie;Lucas
Dziewczyna o mało co nie upuściła szklanki słysząc męski głos. Odstawiła ją na bok i przytrzymała ręcznik przy piersi, aby jej nie spadł po czym odwróciła się.
-Już wróciłeś?-mruknęła zaskoczona opierając się tyłem o blat.
-Przepraszam myślałam, że wrócisz później.-dodała przygryzając wargi.
Lucas wszedł do środka i westchnął cicho przeczesując włosy.
-Luna... Posłuchaj to nie jest dla mnie łatwe.-odparł pocierając kark.
-Wiem, że oczekujesz ode mnie tego, że będziemy razem, ale...  Ja się boję. Boję się, że nie będę mógł dać ci tyle miłości ile ty byś oczekiwała, że nie sprostam temu wszystkiemu.-mruknął spoglądając na nią, a potem ujął jej dłonie.
-Ale mimo wszystko chciałbym spróbować. Pójdziesz ze mną na randkę?-spytał po chwili.

Natsuyu - 2016-05-01 23:09:26

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i pokręcił głową.
- Nie szkodzi, wszystko jest okej. Jakoś tak wyszło, że wróciłem teraz - odparł.
- Lucas jest u Luny, a ja... Ja chciałem pogadać z tobą - dodał po chwili pocierając kark.
Luna wysłuchała go uważnie, nie do końca wierząc, że to dzieje się naprawdę. Kiedy zaprosił ją na randkę spojrzała na niego zaszokowana. Odetchnęła głęboko i ścisnęła lekko jego dłonie.
- Zaczynając od początku... Jestem zakochana w tobie od gimnazjum, nawet kiedy wydawało mi się, że cię nienawidzę i tak bardzo cię kochałam, dlatego mam dosyć czekania i kiedy wiem, że ty też coś do mnie czujesz, chciałabym w końcu móc się tym cieszyć. Po drugie, nie masz się czego bać. Nie oczekuję od ciebie wiele Lucas. Po prostu tego, że będziesz szczery ze swoimi uczuciami - odparła, a potem pogłaskała go czule po policzku.
- I tak, pójdę z tobą na randkę - zakończyła uśmiechając się leciutko.

Markuś - 2016-05-01 23:13:31

Sophie;Lucas
Zamrugała parę razy, a potem odgarnęła wilgotne kosmyki włosów.
-Ze mną? O czym?-spytała czując, że znów jej serce szaleje. Nie była jednak pewna czy dlatego, bo stoi przed nim właśnie w samym ręczniku, który ledwo zakrywał jej tyłek czy z tego, że po prostu tu jest, obok niej.
Luke uśmiechnął się delikatnie, a potem pogłaskał ją po policzkach.
-Przepraszam, że tak z tym zwlekałem...-odparł cicho po czym zerknął na jej wargi, a potem czule je pocałował.

Natsuyu - 2016-05-01 23:28:22

Simon/Luna

Chłopak zagryzł dolną wargę i powoli do niej podszedł. Słyszał jak jej serce przyspiesza.
- O nas. A właściwie o naszych uczuciach - odparł i ujął delikatnie jej dłoń.
- Wiem, że nie będziesz chciała zranić Alice i tak dalej... I może nawet mnie nie chcesz, ale... Zależy mi na tobie Sophie. I to bardzo - dodał.
Luna odwzajemniła ten delikatny pocałunek i pogłębiła go nieco, obejmując chłopaka za szyję. Nie mogła w to uwierzyć. On naprawdę trzymał ją w ramionach i całował! Oderwała się od niego i uśmiechnęła.
- Nie mogę w to uwierzyć - mruknęła rozbawiona.

Markuś - 2016-05-01 23:34:06

Sophie;Lucas
Zamrugała parę razy, a potem westchnęła i spuściła wzrok.
-To jest... Dla mnie bardzo trudne Simon. Masz rację nie chcę zranić Alice, nie chcę aby się na mnie gniewała, ani żebyśmy się kłóciły, ale... Z drugiej strony, są też moje uczucia i nie mogę ich cały czas trzymać na wodzy bo zwariuję.-powiedziała unosząc w końcu wzrok na jego oczy.
-Na tobie też mi bardzo zależy. Zresztą chyba słyszysz.-szepnęła czując mocno bijące serce.
Lucas uśmiechnął się delikatnie po czym musnął jej czoło i pogłaskał ją po włosach.
-Uwierz, bo to nie jest sen.-odparł łagodnie po czym przytulił ją do siebie.
-Z szyją wszystko już dobrze?-spytał.

Natsuyu - 2016-05-01 23:41:34

Simon/Luna

Chłopak pogłaskał ją lekko po włosach, a potem dotknął delikatnie jej ramienia.
- Racja, nie powinnaś trzymać uczuć  w sobie - odparł cicho i zagryzł dolną wargę.
- Słyszę jak dwoje serce bije - dodał, po czym wziął jej dłoń i położył na swojej piersi - A tu czujesz jak bije moje? - dodał unosząc brew.
Luna pokiwała głową i dotknęła swojej szyi.
- Jak widzisz piękna i bez żadnej skazy - roześmiała się.
- Dzięki tobie nic więcej mi nie jest. Będę ci wdzięczna do końca życia - stwierdziła i wtuliła się w niego.

Markuś - 2016-05-01 23:46:49

Sophie;Lucas
Dziewczyna dotknęła miejsca, gdzie biło jego serce, a potem uśmiechnęła się delikatnie i powoli pokiwała głową.
-Czuję.-powiedziała po czym uniosła na niego wzrok.
-To przeze mnie tak wali?-spytała lekko przygryzając wargi.
Lucas uśmiechnął się i musnął jej skroń.
-Nie przesadzaj mała... Ty też mnie wiele razy wyciągałaś z tarapatów.-odparł łagodnie i przejechał palcami po jej plecach.
-Ślicznie pachniesz.-mruknął wtulając twarz w jej włosy.

Natsuyu - 2016-05-01 23:50:14

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się lekko i pokiwał głową.
- Tylko przez ciebie - odparł i pocałował czule jej dłoń.
- Więc... Dasz się gdzieś zaprosić? Na randkę? - zapytał po chwili, unosząc brew do góry.
Luna roześmiała się cicho i zamknęła oczy.
- Dziękuję, to mydło - odparła rozbawiona i pogłaskała go po plecach. Wiedziała, że będzie musiała to wytłumaczyć rodzicom, ale... Na razie wolała się tym nie przejmować. Chciała się cieszyć tym momentem, kiedy mogła się przytulać do Lucasa. Była naprawdę szczęśliwa z tego powodu.

Markuś - 2016-05-01 23:54:21

Sophie;Lucas
Przygryzła lekko wargi milcząc przez dłuższą chwilę. Już sama nie wiedziała co ma robić. Nie chciała ranić Alice, ale..  Nie chciała też ranić siebie.
-Zgoda. Umówię się z tobą.-powiedziała łagodnie i uśmiechnęła się.
Chłopak zaśmiał się i pogłaskał ją po włosach delikatnie.
-Podobało ci się jak przyszedłem do ciebie w czasie pełni?-spytał łagodnie i musnął jej czoło.
-Mam tak robić częściej?-spytał.

Natsuyu - 2016-05-01 23:58:02

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się szeroko, po czym objął ją mocno i podniósł do góry, okręcając dookoła. Potem postawił ją i ucałował w policzek.
- Tak się cieszę! - stwierdził radośnie.
Luna zagryzła dolną wargę i zerknęła mu w oczy.
- To było... Słodkie. Jesteś uroczym wilkiem - odparła rozbawiona i pogłaskała go po włosach.
- Miło się tak siedziało, więc jeżeli nie miałbyś nic do roboty w czasie pełni możesz do mnie przychodzić - dodała.

Markuś - 2016-05-02 00:01:19

Sophie;Lucas
Zaśmiała się cicho, a kiedy ją postawił przewróciła oczami i pstryknęła go w czoło poprawiając sobie ręcznik.
-A co gdyby spadł?-mruknęła rozbawiona i przytrzymała go sobie przy piersi. Wtedy chyba spaliłaby się ze wstydu i zapadła pod ziemię.
Luke pokiwał głową, a potem uniósł brew.
-A jeśli twoi rodzice wyrzucą mnie na zbity pysk?-spytał rozbawiony obejmując ją nieco mocniej.
-Pewnie już mnie nienawidzą.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-02 00:04:30

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i objął ją w pasie.
- Wtedy miałby pewnie przecudowne widoki - odparł rozbawiony, po czym pochylił się do jej ucha.
- Dam ci radę urwisie, zamykaj drzwi do łazienki - dodał szeptem, prosto do ucha dziewczyny.
Luna zaśmiała się cicho, po czym pocałowała go czule w policzek.
- Nie ma ich nigdy podczas pełni. Idą w takie swoje specjalne miejsce - odparła.
- A tak poza tym... Pogadam z nimi. Nie martw się - dodała - Chociaż nie gwarantuję, że cię polubią, ale postaram się żeby zaakceptowali - westchnęła.

Markuś - 2016-05-02 00:08:42

Sophie;Lucas
Brunetka zamrugała parę razy i zaczerwieniła się mocno.
-Przestań. Jesteś okropny.-powiedziała rozbawiona po czym odsunęła się nieco.
-Idę się ubrać.-mruknęła i już miała iść na górę, ale zaraz zawróciła, objęła go mocno i czule pocałowała.
Pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Chociaż tyle. Wiem, że będę musiał zapracować na ich zaufanie.-odparł uśmiechając się słabo po czym musnął jej czoło.
-Twój ojciec może mnie też wygnać z watahy.-dodał zaraz.

Natsuyu - 2016-05-02 00:13:07

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy zaskoczony, ale zaraz odwzajemnił pocałunek, pogłębiając go nieco. Objął ją mocno w pasie, przyciskając do siebie i głaskał czule po plecach. Powoli wsunął język w jej usta i całował ją z całym swoim uczuciem, którego nie mógł wyrazić słowami.
Luna zamrugała parę razy i pokręciła głową.
- Co? Nie, Luke, nie zrobi tego. On nie jest taki... Poza tym nie pozwolę na to - odparła i pogłaskała go po policzku.
- Będzie dobrze. Nie przejmujmy się już tym wszystkim. Wracają dopiero jutro, więc nie ma co się nimi martwić - stwierdziła.

Markuś - 2016-05-02 00:17:34

Sophie;Lucas
Odetchnęła cicho wprost w jego usta po czym wsunęła się na blat i wpkotła palce w jego włosy oddając każdy namiętny pocałunek. Czuła się tak dobrze jak nigdy... W końcu oderwali się od siebie, aby złapać powietrze, więc Sophie odetchnęła i oparła swoje czoło o jego muskając opuszkami palców jego kark.
Luke pokiwał głową po czym usiadł na łóżku i posadził ją sobie na kolanachm
-Masz rację. Nie powinniśmy się tym przejmować.-mruknął po czym odgarnął włosy i zaczął delikatnie całować ją po szyi.

Natsuyu - 2016-05-02 00:26:21

Simon/Luna

Chłopak pogłaskał ją po biodrze i odetchnął głęboko. Miał ochotę zedrzeć z niej ten ręcznik, ale się opanował.
- Dobrze całujesz urwisie - mruknął rozbawiony i pocałował ją czule w usta - Jak dla mnie możesz tak zostać - dodał wskazując na jej ręcznik.
Luna zamrugala parę razy i zamruczała, po czym zagryzła lekko dolną wargę.
- Gdzie mnie zabierzesz na randkę? - zapytała cicho. To co robił było przyjemne, ale jednocześnie czuła się zakłopotana, była cała zarumieniona.

Markuś - 2016-05-02 00:32:25

Sophie;Lucas
Przewróciła oczami i zaśmiała się cicho.
-Nie mów tak do mnie. Nie jestem już dzieckiem.-powiedziała kręcąc głową, a potem przeczesała jego włosy delikatnie.
-Poza tym... Nie mieszkamy tu sami wiesz? Jest jezzcze Luna.-mruknęla rozbawiona i cmoknęła go w nos.
Chłopak uśmiechnął się po czym wzruszył ramionami.
-Jezzcze nie wiem, ale postaram cię zabrać w jakieś ładne miejsce.-odparł i musnął jej czoło.
-Już nie mogę się doczekać.-dodał wesoło.

Natsuyu - 2016-05-02 00:42:29

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się i zerknął na jej piersi okryte ręcznikiem.
- O tak, zdecydowanie nie jesteś dzieckiem - zaśmiał się - Ale dla mnie jesteś też małym urwisem - dodał rozbawiony, po czym musnął jej usta.
- Cóż, kuzynki się chyba nie wstydzisz, co? - Dodał unosząc brew.
Luna roześmiała się i pokiwała głową.
- Też nie mogę się doczekać - stwierdziła radośnie.
- Kocham cię - dodała cicho, po czym wpiła się w jego usta namiętnie.

Markuś - 2016-05-02 10:38:51

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się cicho i pokręciła głową głaszcząc go po policzkach.
-Jej akurat nie, ale przypominam ci, że Lucas jeszcze tu jest.-powiedziała rozbawiona po czym musnęła czule jego wargi.
-Przyjdź do mnie niedługo.-mruknęła po czym zeszła z blatu i poszła na górę. Tam ubrała się w seksowną bieliznę z materiałem odkrywającym brzuch. Ułożyła się na poduszkach i wzięła telefon.
Lucas uśmiechnął się lekko po czym odwzajemnił pocałunek tak samo namiętnie obejmując ją mocniej w pasie. Później zjechał wargami na jej policzek, brodę i szyję na której zostawił kilka delikatnych malinek.

Natsuyu - 2016-05-02 13:06:33

Simon/Luna

Chłopak uniósł brew, a potem zaśmiał się cicho. Potem pokręcił głową rozbawiony. Znalazł torebkę z krwią i wypił ją szybko. Nie chciał w końcu przypadkiem ugryźć Sophie. Potem poszedł na górę i wszedł do pokoju brunetki. Uniósł brew na taki widok, a jego serce zabiło nieco szybciej.
- Wyglądasz jak bogini - stwierdził.
Luna zagryzła lekko dolną wargę zakłopotana i zarumieniona. Pogłaskała go po włosach i zamknęła na chwilę oczy żeby się uspokoić, a potem troszeczkę się odsunęła, tak żeby patrzeć mu w oczy. Nie wiedziała co ma powiedzieć, po prostu... Mimo iż ten jeden raz była z facetem w łóżku, to od tamtej pory nawet się nie całowała. To wszystko było dla niej jakby nowe.

Markuś - 2016-05-02 13:16:44

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się lekko po czym przygryzła dolną wargę unosząc się delikatnie na łokciach.
-Tak uważasz?-mruknęła rozbawiona unosząc brew do góry.
-Podobam ci się?-spytała.
Luke spojrzał jej w oczy i uśmiechnął się łagodnie głaszcząc ją po policzku.
-Co jest skarbie?-zapytał łagodnie po czym musnął czule jej czoło.
-Słodko wyglądasz z takimi rumieńcami.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-02 13:22:24

Simon/Luna

Chłopak zamknął za sobą drzwi, po czym podszedł do łóżka i usiadł obok niej.
- Oczywiście, że mi się podobasz - mruknął rozbawiony i przejechał dłonią po jej nodze.
- Jesteś prześliczna - dodał i odgarnął z jej twarzy kosmyki włosów.
Luna zaczerwieniła się na te słowa jeszcze bardziej, przewracając teatralnie oczami.
- Wcale nie - mruknął i oparła głowę o jego ramię, wtulając się w niego.

Markuś - 2016-05-02 13:27:06

Sophie;Lucas
Brunetka uśmiechnęła się delikatnie, a potem ujęła jego dłoń i przyciągnęła go do siebie tak, że ich usta były bardzo blisko siebie. Palcami przejechała po jego torsie i ramionach, a potem wpiła się w jego wargi namiętnie powoli wsuwając język do jego ust.
Luke uśmiechnął się mimowolnie po czym objął ją przyciskając mocno do siebie.
-Ja też cię kocham...-mruknął cicho i przejechał palcami po jej plecach.

Natsuyu - 2016-05-02 13:31:04

Simon/Luna

Chłopak odwzajemnił oczywiście pocałunek namiętnie, głaszcząc ją po talii. Nie mógł uwierzyć, że naprawdę zgodziła się by byli teraz razem. Strasznie się cieszył z tego powodu. Lubił Alice, ale nie chciał żeby jej uczucie do niego zniszczyło mu coś co łączyło go z Sophie.
Luna zamrugała parę razy i zerknęła na niego zaskoczona, a potem uśmiechnęła się szeroko i pogłaskała go po włosach.
- Tak się cieszę! - stwierdziła, po czym pocałowała go czule, obejmując mocno na szyję.

Markuś - 2016-05-02 13:36:42

Sophie;Lucas
Zamruczała cicho, a kiedy się od niego oderwała jednym ruchem ściągnęła mu koszulkę i odrzuciła ją na bok po czym znów go pocałowała mocno przyciskając do siebie. Jej serce szalało w piersi, a skóra zrobiła się bardziej gorąca. Jednym ruchem przekręciła go na plecy i usiadła mu na biodrach całując szyję i tors.
Luke uśmiechnął się po czym odwzajemnił pocałunek głaszcząc ją po biodrach. Kiedy się od niej oderwał odetchnął cicho i musnął jej skroń przyciskając jej drobne ciało bardziej do siebie.
-Twoja kuzynka nie ma nic przeciwko, że tu jestem?-spytał.

Natsuyu - 2016-05-02 13:48:09

Simon/Luna

Chłopak był troszkę zaskoczony jej zachłannością i w końcu delikatnie odciągnął ją od siebie, przyciągając jej twarz do swojej.
- Kochanie... Czemu się tak spieszysz? - mruknął unosząc brew do góry. Nie chciał żeby ich pierwszy raz był taki... Zwyczajny.
Luna pokręciła lekko głową.
- Wątpię. Myślę, że jest zajęta Simonem - mruknął rozbawiona i musnęła czule jego policzek, a potem oparła głowę o jego ramię.

Markuś - 2016-05-02 13:52:33

Sophie;Lucas
Spojrzała mu w oczy i odetchnęła, a potem odgarnęła kosmyki włosów z twarzy.
-Nie podoba ci się?-zapytała cicho przygryzając wargi.
-To wszystko dzieje się dla ciebie za szybko?-mruknęła, a potem westchnęła i opadła obok niego na poduszki.
-Może masz rację.-dodała.
Lucas pokiwał głową i zaśmiał się cicho.
-W sumie racja. Spotkałem Simona na ulicy i miał wyznać Sophie swoje uczucia.-odparł rozbawiony przejeżdżając palcami po jej udach.
-Pewnie już to zrobił.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-02 16:52:26

Simon/Luna

Chłopak westchnął i delikatnie pogłaskał ją po policzku.
- Chciałbym żeby nasz pierwszy raz odbył się tak jak powinien i był wyjątkowy skarbie. Nie róbmy tego tak, jakbyśmy byli dla siebie kochankami na chwilę - odparł i pocałował ją w czoło.
-Chociaż strasznie mi się podobasz - dodał i uśmiechnął się łagodnie.
Luna pokiwała lekko głową.
- Racja. I chyba Sophie dobrze to przyjęła. Mam nadzieję - odparła rozbawiona i zagryzła lekko dolną wargę.
- Cieszę się, że przyszedłeś. I dziękuję za kwiaty - dodała i musnęła czule jego usta.

Markuś - 2016-05-02 16:59:05

Sophie;Lucas
Pokiwała lekko głową i pogłaskała go po policzku, a potem przytuliła się do niego.
-Wiesz... Muszę cię o coś zapytać...-powiedziała lekko przygryzając wargi.
-Ty.... Nie mówiłeś moim rodzicom o tym co wygadywałam, gdy miałam gorączkę?-spytała cicho.
Lucas pokiwał głową, a potem odwzajemnił pocałunek i pogłaskał ją czule po włosach i po karku.
-Nie ma za co skarbie. Szczerze mówiąc nie znam się na tym.-odparł rozbawiony, a potem cmoknął ją w nos.

Natsuyu - 2016-05-02 17:24:35

Simon/Luna

Chłopak objął ją mocno i pocałował w czoło. Na jej pytanie pokręcił głową.
- Nie, nie mówiłem - odparł i zerknął na nią.
- Ale... W sumie zastanawiam się o czym wtedy mówiłaś... O jakim pożarze i tak dalej... Nie chcę na ciebie naciskać, ale jeżeli jest coś, co cię dręczy, możesz mi powiedzieć - dodał.
Luna roześmiała się i poczochrała go.
- Są śliczne, więc trafiłeś. Cieszę się, że nie róże, nie lubię ich - odparła i westchnęła.
- Madison będzie w szoku. Jeszcze tydzień temu śliniła się na twój widok, a ja twierdziłam, że nie wiem co ona w tobie widzi - zaśmiała się.

Markuś - 2016-05-02 17:30:46

Sophie;Lucas
Dziewczyna westchnęła cicho, a potem zagryzła dolną wargę.
-N-Nie..  Nic takiego...-powiedziała cicho głaszcząc go po torsie.
-Tylko nie wspominaj o tym moim rodzicom. Wolałabym, żeby o tym nie wiedzieli.-mruknęła spuszczając wzrok. Potem uniosła się i musnęła czule jego wargi.
Lucas pokiwał głową po czym uśmiechnęła się łagodnie.
-To dobrze. Cieszę się.-mruknął łagodnie, a potem zaśmiał się cicho i przejechał palcami po jej plecach po czym lekko ścisnął jej pośladki uśmiechając się zadziornie.

Natsuyu - 2016-05-02 17:38:46

Simon/Luna

Chłopak westchnął i pogłaskał ją po włosach.
- No dobrze urwisie. Ale w razie czego możesz na mnie liczyć. Zawsze - odparł łagodnie i pocałował ją lekko w czoło.
- Kocham cię. Bardzo - dodał, odgarniając kilka kosmyków z jej twarzy.
Luna zamrugała parę razy i zaczerwieniła się znowu. Poczuła jak jej serce od razu zaczyna bić nieco szybciej.
- Emm... Więc... Co u twojej mamy? - mruknęła chcąc jak najszybciej zmienić temat. Czuła się okropnie zakłopotana kiedy ścisnął jej pośladki.

Markuś - 2016-05-02 17:57:26

Sophie;Lucas
Dziewczyna westchnęła cicho i spuściła wzrok.
-Wiesz... Nigdy nikomu o tym nie mówiłam. Nawet rodzicom.-powiedziała cicho przygryzając dolną wargę.
-To przez... Przez to wszystko jestem taka wulgarna i pyskata...-dodała.
Chłopak zamrugał parę razy, a potem uśmiechnął się łagodnie.
-Lepiej. Choć i tak czasami doświadcza stanów depresyjnych.-odparł po czym odgarnął jej włosy za ucho.
-Ale jakoś się trzyma.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-02 18:26:13

Simon/Luna

Zerknął na nią łagodnie i pogłaskał po włosach.
- Kochanie... Myślę, że powinno się tłumić takich rzeczy... - stwierdził po chwili.
- Ale oczywiście, jeżeli nie chcesz mi mówić, zrozumiem - dodał.
Luna pokiwała lekko głową i westchnęła.
- To dobrze, że jest lepiej. Lubię ją, to miła kobieta - stwierdziła po chwili i zagryzła lekko dolną wargę.
- Zastanawiam się też... Co Scott powie na to wszystko - dodała. Wiedziała, że członek watahy nienawidzi całej jej rodziny. I to przez niego Lucas też ich nienawidził.

Markuś - 2016-05-02 18:34:36

Sophie;Lucas
Brunetka westchnęła cicho i pogłaskała jego skórę.
-Powiem ci, ale obiecaj, że mnie za to nie znienawidzisz, ani nie potępisz.-powiedziała cicho zagryzając wargi.
-Tego się najbardziej boję. Odrzucenia twojego, rodziców i innych. Dlatego o tym nie wspominam.-dodała.
Lucas westchnął cicho po czym pogłaskał ją po policzkach czule.
-Nie martw się. Już mnie to nie obchodzi co powie.-odparł i musnął jej czoło.
-Kocham cię, a on musi się z tym pogodzić.-dodała.

Natsuyu - 2016-05-02 18:39:43

Simon/Luna

Chłopak mocno ją przytulił i pocałował w czoło.
- Obiecuję kochanie. Nigdy cię nie odrzucę - odparł i pogłaskał ją czule po włosach.
- No już, powiedz o co chodzi - dodał.
Luna uśmiechnęła się i przytuliła do niego mocno.
- Cieszę się. Nawet nie wiesz jak bardzo - mruknęła, a potem powoli zeszła z jego kolan i usiadła obok, przeciągając się. Dalej czuła się trochę zawstydzona jego bliskością.

Markuś - 2016-05-02 18:46:49

Sophie;Lucas
Westchnęła cicho milcząc przez dłuższą chwilę, a potem spojrzała mu w oczy.
-Kiedyś... Jak byłam jeszcze w podstawówce inni mnie jakoś nie specjalnie mnie lubili. Pewnego dnia na jednej z wycieczek strasznie mnie upokorzyli. Nigdy nie zapomnę tego uczucia jakie mnie wtedy ogarnęło. Byłam taka wściekła i smutna, straciłam kontrolę i... Budynek w którym byliśmy stanął w płomieniach. Tylko kilku ludzi się wtedy odratowało.-powiedziała cicho zagryzając mocno wargi.
-Rodzice do dziś myślą, że to był wypadek i ktoś inny podłożył ogień, ale... to byłam ja.-dodała.
Lucas pokiwał głową i spojrzał na nią, a potem delikatnie odgarnął z jej twarzy kosmyki włosów.
-Wszystko w porządku? Wydajesz się jakaś zdenerwowana.-odparł po czym musnął jej policzek.

Natsuyu - 2016-05-02 18:56:11

Simon/Luna

Chłopak wysłuchał tej historii, a kiedy skończyła mówić mocno ją do siebie przytulił i musnął w czoło.
- To nie była twoja wina kochanie... Po prostu... Czasem traci się kontrolę - odparł cicho wtulił twarz w jej włosy.
- Twoi rodzice na pewno by to zrozumieli - dodał.
Luna pokiwała głową.
- Tak, jest okej. Po prostu... Dawno nie miałam chłopaka - zaśmiała się cicho i ścisnęła delikatnie jego dłoń.
- Zapomniałam jak to jest - dodala.

Markuś - 2016-05-02 18:59:56

Sophie;Lucas
Westchnęła cicho po czym pokręciła głową.
-Nie sądzę... Tam zginęło tylu ludzi.... Dorośli, dzieci... Nie potrafię sobie tego wybaczyć.-powiedziała cicho wtulając się w niego.
-Czasami w nocy mam o nich wszystkich koszmary. Widzę ich twarze i krzyki mimo, że to było tyle lat temu.-dodała.
Pokiwał powoli głową, a potem pocałował ją w dłoń.
-Za bardzo się z tym śpieszę?-odparł po chwili zerkając jej w oczy.
-Mam przystopować?-dodał.

Natsuyu - 2016-05-02 19:07:29

Simon/Luna

Chłopak pokręcił głową i pocałował ją w czoło.
- Nie cofniesz czasu skarbie. I uwierz, twoi rodzice na pewno by cię zrozumieli. Jesteś ich córką i kochają cię nie ważne co zrobić. Poza tym... Jak myślisz, czy twój ojciec czy ciotka nigdy nie siali postrachu? O Mikaelsonach krążą krwawe legendy. Ojciec tym bardziej by cię zrozumiał - stwierdził po chwili.
Luna westchnęła cicho i ścisnęła lekko jego dłoń.
- Może trochę? Ograniczmy się na razie do... Całowania i przytulania - odparła po chwili i uśmiechnęła się słabo.
- Przepraszam - dodała.

Markuś - 2016-05-02 19:11:28

Sophie;Lucas
Westchnęła cicho i przymknęła powieki, kiedy pocałował ją w czoło.
-Tak, ale... W tak młodym wieku zrobić coś takiego?-powiedziała cicho, a potem powoli podniosła się do siadu i pogłaskała go po włosach.
-Ale dziękuję, że tak mówisz. Myślisz... Że powinnam im o tym powiedzieć?-zapytała zagryzając wargi.
Uśmiechnął się pod nosem po czym pocałował ją czule w czoło.
-Nie przepraszaj. Rozumiem.-odparł, a potem musnął jej wargi i spojrzał na zegarek.
-Późno już. Chyba już pójdę.-mruknął i podniósł się.

Natsuyu - 2016-05-02 19:20:17

Simon/Luna

Chłopak westchnął i skinął głową.
- Myślę, że powinnaś. To nie była do końca twoja wina. Straciłaś kontrolę, byłaś tylko dzieckiem - odparł i musnął jej czoło.
- No już kochanie - dodał i mocno ją przytulił.
Luna pokiwała głową i także się podniosła.
- No dobrze. Ale widzimy się jutro w szkole - odparła i musnęła czule jego wargi.
- Kocham cię. Bardzo - dodała.

Markuś - 2016-05-02 19:22:46

Sophie;Lucas
Pokiwała lekko głową, a potem wtuliła się w niego.
-Dziękuję, że jesteś przy mnie. Bardzo to doceniam.-powiedziała łagodnie, a potem pogłaskała jego policzki.
-Mam nadzieję, że to tobie uda się poskromić moją ciemną stronę tak jak mamie udało się poskromić stronę taty.-dodała i musnęła jego wargi.
Lucas pokiwał głową po czym pocałował ją po raz ostatni.
-Ja ciebie też. Najbardziej na świecie.-odparł i cmoknął ją w czoło.
-Słodkich snów kochanie.-dodał po czym opuścił jej dom.

Natsuyu - 2016-05-02 19:26:38

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i musnął jej czoło.
- Postaram się urwisie - odparł i pogłaskał ją po włosach.
- Zmęczona? - dodał unosząc brew do góry.
Luna uśmiechnęła się, a potem poszła do łazienki. Wzięła prysznic i założyła piżamę, a potem opadła na poduszki i wzięła pamiętnik. Pisząc zapisała trzy strony, była taka rozemocjonowana. Potem wtuliła się w poduszki i uśmiechnęła się na myśl o Lucasie.

Markuś - 2016-05-02 19:30:48

Sophie;Lucas
Przewróciła oczami i dotknęła jego nosa.
-Mówiłam już nie mów tak.-powiedziała rozbawiona, a potem opadła obok niego na poduszki.
-Tak. Trochę tak.-mruknęła i przytuliła się do niego.
Lucas poszedł do siebie do domu, gdzie przywitał swoją mamę całusem w policzek, a potem poszedł pod prysznic. Ubrał bokserki i opadł na poduszki wpatrując się w sufit. Był taki szczęśliwy i czuł, że decyzja którą podjął jest najlepszą, którą podjął w życiu. Wziął telefon i napisał jeszcze do ukochanej, że ją kocha i nie może spać, bo o niej myśli po czym odetchnął.

Natsuyu - 2016-05-02 19:38:06

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się i poczochrał ją.
- Będę - odparł i cmoknął ją w czoło, a potem wtulił twarz w jej włosy.
- Śpij więc mój mały urwisie - dodał rozbawiony i cmoknął ją w policzek.
Luna usłyszała dźwięk wiadomości, po czym wzięła telefon i spojrzała na wyświetlacz. Roześmiała się cicho i pokręciła głową. Odpisała mu, że też bardzo go kocha, ale sen jest potrzebny, więc nie spróbuje zasnąć.

Markuś - 2016-05-02 19:42:30

Sophie;Lucas
Zaśmiała się cicho i przewróciła oczami, a potem przytuliła się do niego.
-Dobranoc.-mruknęła przymykając powieki, a niedługo potem odpłynęła w krainę snów.
Obudziła się następnego ranka w bardzo dobrym humorze. Uchyliła powieki po czym uśmiechnęła się pod nosem i powoli podniosła się z łóżka. Założyła szlafrok i zeszła na dół zaczynając robić śniadanie.
Lucas uśmiechnął się po czym odpisał, że ma rację i życzy jej słodkich snów po czym wtulił się w poduszkę i parę minut później usnął.
Obudził się dość wcześnie, więc od razu się podniósł, założył dresy i poszedł pobiegać. Zawsze o tej porze to robił.

Natsuyu - 2016-05-02 19:54:59

Simon/Luna

Chłopak poczekał aż Sophie uśnie, a potem sam pozwolił sobie odpłynąć. Obudził się jakiś czas po niej, ale nie chciało mu się wstawać. Przeciągnął się i lekko uśmiechnął. Był taki szczęśliwy!
Luna obudziła się dopiero rano. Poszła pod prysznic i ubrała się, a potem zeszła na dół. Widząc Sophie przywitała ją i zaparzyła sobie zieloną herbatę.
- Zazdroszczę ci, że możesz sobie siedzieć w domu, ja muszę iść do szkoły - mruknęła po chwili rozbawiona w stronę kuzynki.

Markuś - 2016-05-02 19:58:10

Sophie;Lucas
Zaśmiała się cicho, a potem wyłożyła jajecznicę na talerz.
-Nie martw się. Jak tylko wrócę do domu to rodzice nie dadzą mi spokoju ze szkołą.-powiedziała rozbawiona, a potem przyjrzała się kuzynce.
-Co z Lucasem? Po co przyszedł?-zapytała unosząc brew do góry.
Lucas przebiegł dość spory dystans, a potem wrócił do domu i wziął prysznic. Zjadł jeszcze lekkie śniadanie, spakował książki i wsiadł do samochodu. Odpalił silnik po czym ruszył pod dom Luny. Nie chciał, aby teraz chodziła sama po ulicach.

Natsuyu - 2016-05-02 20:17:51

Simon/Luna

Chłopak w końcu wstał i ogarnął trochę pokój. Posprzątał tu i pościelił łóżko, a potem poszedł pod prysznic. Umył się i ubrał, a potem zszedł na dół.
Luna zagryzła dolną wargę i zaczerwieniła się lekko.
- Przyniósł mi kwiaty, przeprosił i zaprosił mnie na randkę - przyznała po chwili i uśmiechnęła się szeroko.
- Tak strasznie się cieszę! - dodała. Potem do kuchni wszedł Simon i przywitał Lunę, a potem podszedł do Sophie i ucałował ją w policzek. Luna zamrugała parę razy, po czym roześmiała się.
- Widzę, że wy też nie próżnujecie - dodała i wypiła swoją herbatę do końca.

Markuś - 2016-05-02 20:21:31

Sophie;Lucas
Zamrugała parę razy, a potem uśmiechnęła się i przytuliła kuzynkę.
-Gratuluję.-powiedziała wesoło, a gdy przyszedł Simon zaśmiała się.
-Można tak powiedzieć.-mruknęła rozbawiona i postawiła śniadanie na stole. Ukochanemu wlała krew do szklanki i podała ją mu.
-Proszę.-powiedziała i cmoknęła go w policzek.
Lucas oparł się o siedzenie, a potem wyjął telefon i napisał do Luny.
"Mam dla ciebie niespodziankę. Wyjdź przed dom".

Natsuyu - 2016-05-02 20:27:46

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i podziękował za krew, a potem wypił ją duszkiem. Luna zaśmiała się tylko, a widząc sms'a do Lucasa roześmiała się.
- No dobra. Do zobaczenia, mój książę czeka - zaśmiała się i wyszła przed dom. Widząc go w aucie pokręciła głową rozbawiona i podeszła do samochodu - Nie musiałeś po mnie przyjeżdżać - stwierdziła rozbawiona, po czym pochyliła się przez otwarte okno i musnęła jego usta.
- Ale dziękuję - dodała.

Markuś - 2016-05-02 20:30:32

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się lekko po czym pożegnała kuzynkę, a potem spojrzała na ukochanego.
-A co my dziś będziemy robić?-spytała łagodnie siadając przy stole i zabierając się za jajecznicę.
Lucas uśmiechnął się po czym odwzajemnił pocałunek.
-Wsiadaj mała. Od dziś zawsze będę po ciebie przyjeżdżał.-odparł wesoło, a potem kiedy już zajęła miejsce ruszył w kierunku szkoły.
-Oczywiście jeśli nie masz nic przeciwko.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-02 20:55:36

Simon/Luna

Chłopak podszedł do ukochanej i zaczął delikatnie masować jej plecy.
- No nie wiem... Możemy się przejść po mieście. Widziałem wczoraj ładną kawiarnię w okolicy - odparł po chwili namysłu, głaszcząc jej skórę.
Luna roześmiała się i zajęła miejsce pasażera, po czym zapięła pas.
- Nie przeszkadza mi to. Ale czasem możemy po prostu się przejść - odparła wesoło.

Markuś - 2016-05-02 21:00:20

Sophie;Lucas
Dziewczyna zamruczała cicho, a potem odetchnęła i przygryzła wargi.
-No... Sama nie wiem...-mruknęła cicho przymykając powieki.
-Nie lubię tłumów.-dodała.
Lucas uśmiechnął się po czym pokiwał głową.
-Jak sobie życzysz.-odparł, a kiedy dotarli do szkoły zaparkował, wysiadł i otworzył drzwi ukochanej podając jej dłoń.

Natsuyu - 2016-05-02 21:05:41

Simon/Luna

Chłopak pokiwał powoli głową i musnął delikatnie jej kark ustami.
- To może na spacer? O ile wilkołaki w pobliskim lesie nas nie zaatakują - zaproponował, naciskając delikatnie palcami na spięte mięśnie dziewczyny.
Luna uśmiechnęła się i spojrzała na Lucasa.
- Ale z ciebie dżentelmen - zaśmiała się i razem weszli do szkoły. Pierwszą mieli matematykę.
- Jak ci poszedł ten test? - zapytała zaciekawiona.

Markuś - 2016-05-02 21:09:09

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się pod nosem, a potem zamruczała cicho lekko przygryzając wargi.
-Może być spacer.-powiedziała i podniosła się z krzesła po czym objęła go za szyję.
-Powiemy moim rodzicom, że jesteśmy razem?-spytała unosząc brew do góry.
Lucas zaśmiał się, a potem westchnął i objął ją w pasie.
-Tak szczerze to kiepsko. Nie mogłem się skupić, bo ciągle myślałem o tobie.-odparł i musnął jej skroń.
-Ale mówi się trudno. A tobie?-dodał.

Natsuyu - 2016-05-02 21:16:44

Simon/Luna

Chłopak objął ją w pasie i pokiwał głową.
- Myślę, że tak. Chyba nie będziemy tego ukrywać, co? - odparł i musnął jej czoło.
- Nie chcę się kryć - dodał.
Luna zamrugała parę razy i pogłaskała go po policzku.
- Przykro mi - mruknęła momentalnie smutniejąc.
- Mi całkiem dobrze, dzięki tobie - dodała uśmiechając się słabo - Wybacz, że przeze mnie tobie nie poszło - dodała.

Markuś - 2016-05-02 21:20:59

Sophie;Lucas
Zaśmiała się cicho i położyła mu dłonie na ramionach.
-A nie boisz się, że mój nadopiekuńczy ojciec wyrwie ci serce za zbliżanie się do jego ukochanej córeczki?-spytała rozbawiona lekko przygryzając wargi.
-Jestem małą, córeczką tatusia.-dodała.
Lucas pokręcił głową po czym ujął jej dłoń i czule ją ucałował.
-Nie przejmuj się. Jedna laska mi nie zaszkodzi. Najwyżej poprawię.-odparł rozbawiony i wzruszył ramionami.
-To niewielka tragedia.-dodał i musnął jej skroń.

Natsuyu - 2016-05-02 21:43:45

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i musnął czule jej czoło.
- Nie zrobi tego. Mam nadzieję - odparł rozbawiony i pogłaskał ją po włosach.
- Myślę, że woli mnie od jakiegokolwiek innego chłopaka - dodał.
Luna pokiwała lekko głową i przytuliła go mocno.
- No dobrze, ale nie zawalisz nigdy więcej nic przeze mnie. Nie pozwalam - odparła rozbawiona i pocałowała go w policzek. Potem zadzwonił dzwonek, a do klasy weszła Madison. Była w niezłym szoku widząc Lunę i Lucasa, ale przyjaciółka obiecała jej to wyjaśnić po lekcji. Wszyscy zajęli miejsca, a do klasy weszła nauczycielka.

Markuś - 2016-05-02 21:48:18

Sophie;Lucas
Zaśmiała się, a potem pokręciła głową.
-Myślę, że wolałby, abym w ogóle żyła w celibacie do końca swoich dni.-powiedziała rozbawiona i musnęła jego usta, a potem lekko przygryzła jego dolną wargę.
-Czyli długo, bardzo długo.-mruknęła i pogłaskała go po karku.
-Nadal myśli, że jestem dziewicą.-dodała rozbawiona.
Lucas zaśmiał się, a potem pokiwał głową.
-Dobrze skarbie. Obiecuję.-odparł rozbawiony po czym zajął miejsce i przeciągnął się. Był naprawdę bardzo, bardzo szczęśliwy.

Natsuyu - 2016-05-02 21:55:50

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i pogłaskał ją po włosach.
- Myślę, że to normalne. Ojcowie nie chcą żeby ich córeczki dorastały. Szczególnie, gdy jesteś jego jedyną córką - odparł i musnął jej czoło.
- Ej, mi też daj myśleć, że nią jesteś - zaśmiał się zaraz i cmoknął ją w policzek.
Luna czekała w napięciu na swój sprawdzian, a kiedy nauczycielka położyła jej pracę na ławce chwilę się wahała. W końcu wzięła kartkę i spojrzała na nią, a widząc czwórkę aż pisnęła z radości. Zaraz jednak się uciszyła i spuściła wzrok zakłopotana.
- Przepraszam - mruknęła.

Markuś - 2016-05-02 21:59:31

Sophie;Lucas
Zaśmiała się i przewróciła oczami, a potem lekko dźgnęła go w pierś.
-Jesteś zazdrosny, że to nie ty mnie rozdziewiczysz?-mruknęła rozbawiona unosząc brew do góry. Cmoknęła go w policzek i pokręciła głową, a potem wzięła brudne talerze i zaczęła je zmywać.
Chłopak zaśmiał się pod nosem na reakcje Luny, a potem spojrzał na swój test.
-Lucas co z tobą? Pierwszy raz z matematyki dostałeś jedynkę.-odparła nauczycielka lekko marszcząc brwi.
-Przepraszam pani profesor. Nie byłem w formie.-mruknął.

Natsuyu - 2016-05-02 22:08:06

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i objął ją od tyłu.
- Myślę, że każdy facet wolałby myśleć, że jest pierwszym facetem jego dziewczyny - odparł i musnął jej kark.
- Ty tak nie masz? Nie wolałabyś myśleć, że nie byłem z każdą inną niż ty? I że z żadną nie spałem? - mruknął opierając brodę o jej ramię.
Luna zagryzła wargę i zerknęła na Lucasa. Trochę głupio jej było, że przez nią dostał jedynkę, ale wiedziała, że poprawi to bez problemu. W końcu potrafił nauczyć ją, sam był naprawdę dobry. Zerknęła na swój sprawdzian i uśmiechnęła się lekko. Cieszyła się, że dostała czwórkę. Miała ochotę, jak mała dziewczyna pobiec do rodziców i się im pochwalić. Chyba ciągle była trochę taką małą dziewczynką.

Markuś - 2016-05-02 22:13:07

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się lekko po czym pokręciła głową.
-Nie rozumiem jaki to ma sens. Po co mam myśleć, że z żadną inną nie spałeś, skoro wiem, że spałeś?-powiedziała rozbawiona, a kiedy skończyła zmywać odwróciła się do niego i oparła o blat.
-Ale to nie ważne.-dodała.
Lucas uśmiechnął się jeszcze do nauczycielki, a potem odetchnął i zerknął na Lunę posyłając jej lekki uśmiech. Kiedy lekcja się skończyła wstał i podszedł do niej.
-Gratulacje.-odparł i poczochrał jej włosy.

Natsuyu - 2016-05-02 22:27:31

Simon/Luna

Chłopak westchnął i pogłaskał ją po policzku.
- Skąd ta pewność? - zaśmiał się i musnął jej czoło.
- Nie wiem. Po prostu ja wolę tak myśleć - dodał po chwili przytulając ją do siebie.
Luna roześmiała się i poprawiła włosy, po czym przytuliła go.
- Dziękuję - odparła i cmoknęła go w policzek.
- Przykro mi, ze dostałeś jedynkę. Ale jestem pewna, że dasz radę to poprawić - stwierdziła rozbawiona i pogłaskała go po policzku, a potem pociągnęła go na następną lekcję.

Markuś - 2016-05-02 22:30:07

Sophie;Lucas
Zaśmiała się i pokręciła głową rozbawiona.
-Proszę cię... Nie wierzę, że ktoś taki jak ty mógłby być prawiczkiem. Jesteś na to za przystojny.-powiedziała rozbawiona i cmoknęła go w policzek.
-To co? Idziemy na ten spacer?-spytała unosząc brew do góry.
Luke uśmiechnął się, a potem poszedł za nią delikatnie głaszcząc jej skórę na dłoni.
-Nie miałaś przypadkiem pogadać z Madison? Była nieco zaskoczona widząc nas razem.-odparł rozbawiony przyglądając się ukochanej.

Natsuyu - 2016-05-02 22:43:58

Simon/Luna

Parsknął śmiechem i musnął jej czoło.
- Cóż, ciekawa teoria. Więc ile według ciebie miałbym mieć partnerek z takim wyglądem? - odparł i pogłaskał ją po włosach.
- Idziemy - dodał i ścisnął lekko jej dłoń.
Luna pokiwała lekko głową.
- Zaraz. Najpierw to. Wynagrodzenie za tą jedynkę z klasówki - odparła i rozejrzała się po klasie. Nikogo nie było, więc pochyliła się i pocałowała chłopaka czule i namiętnie jednocześnie.

Markuś - 2016-05-02 22:49:23

Sophie;Lucas
Dziewczyna zamyśliła się na moment, a potem lekko wzruszyła ramionami.
-Sama nie wiem. Sporo.-odparła rozbawiona i musnęła jego wargi.
-Poczekaj. Pójdę się ubrać.-mruknęła i pobiegła na górę. Tam założyła krótkie spodenki i bluzkę odsłaniającą jej kawałek brzucha, a na nogi wcisnęła trampki i zbiegła na dół.
-Gotowa.-powiedziała wesoło.
Chłopak zamrugał parę razy, a potem odwzajemnił pocałunek i objął ją mocno w pasie wsuwając język do jej warg i pieszcząc nim podniebienie. Kiedy się od siebie oderwali odetchnął i pokręcił głową z niedowierzaniem.
-Jesteś cudowna.-mruknął.

Natsuyu - 2016-05-02 22:59:32

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i razem wyszli z domu. Chwilę szli, a potem zerknął na nią.
- Miałem jedną. No wiesz. Partnerkę. Dziewczyn miałem kilka, ale tylko z jedną poszedłem do łóżka - przyznał po chwili.
Luna roześmiała się i cmoknęła go w czoło.
- Lecę do Madison - mruknęła, po czym wyszła z klasy. Kiedy znalazła przyjaciółkę zaczęła jej wszystko opowiadać.

Markuś - 2016-05-02 23:02:31

Sophie;Lucas
Spojrzała na niego zaskoczona i zamrugała parę razy.
-Naprawdę? Myślałam, że co najmniej z pięć.-powiedziała rozbawiona i przeczesała włosy.
-Pójście do łóżka jest dla ciebie ważne? Znaczy... Nie robiłeś tego z byle kim?-zapytała przygryzając wargi.
Lucas pokiwał głową i zaśmiał się cicho, a potem sam poszedł do Chrisa i opowiedział mu wszystko co się ostatnio działo pomiędzy nim, a Luną. Jego przyjaciel był szczęśliwy, że chłopak w końcu zaczął kimś się interesować.

Natsuyu - 2016-05-02 23:14:27

Simon/Luna

Chłopak zerknął na ukochaną i westchnął.
- No... Tak, w sumie to tak. Seks to coś wyjątkowego co wolałbym dzielić tylko z dziewczynami, które naprawdę kocham - odparł, po czym przyciągnął ją do siebie i objął ramieniem.
Madison była w szoku, ale jakoś to zaakceptowała. Potem zadzwonił dzwonek i weszły do klasy, a następnie zaczęła się lekcja. W końcu nadeszła przerwa obiadowa, więc dziewczyny weszły do stołówki. Luna czuła się jakoś dziwnie, trochę kaszlała i ogólnie nie chciało jej się tu siedzieć. Nigdy się jednak nie zerwała z lekcji i nawet tego nie rozważała. Była na to za grzeczna.

Markuś - 2016-05-02 23:18:55

Sophie;Lucas
Westchnęła cicho, a potem powoli pokiwała głową.
-Rozumiem...-powiedziała i spojrzała przed siebie.
-Nowy Jork jest ładny, ale chyba jednak wolę spokojną Montanę.-mruknęła po chwili zmieniając temat.
Lucas wziął tackę z jedzeniem i rozejrzał się. Widząc stolik przy którym siedziała Luna wraz z przyjaciółką uśmiechnął się i podszedł bliżej.
-Cześć. Mogę się dosiąść?-zapytał unosząc brew do góry.

Natsuyu - 2016-05-02 23:25:27

Simon/Luna

Chłopak rozejrzał się i powoli skinął głową.
- Tak... Też wolę taki spokój. Chociaż chciałem zwiedzić Nowy Jork i to bardzo. Zobaczyć takie inne miejsce. Przedtem mieszkałem tylko w New Jersey, a to też spokojne miejsce - odparł po chwili.
Luna uśmiechnęła się szeroko i poklepała miejsce obok siebie.
- Siadaj - odparła wesoło, po czym wypiła trochę wody. Potem zakaszlała i kichnęła dwa razy. Westchnęła i oparła głowę na dłoni.
- Chciałbym żeby te lekcje już się skończyły - mruknęła i oparła głowę o ramię Lucasa, który usiadł obok niej.

Markuś - 2016-05-02 23:31:01

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokiwała głową, a potem pociągnęła go w kierunku lasu.
-Chodź. Spędziłam tu prawie każde wakacje i znam ten las jak własną kieszeń.-powiedziała rozbawiona wchodząc w jego głąb.
-Pięknie wygląda taki oświetlony przez słońce, prawda?-dodała.
Chłopak usiadł obok ukochanej, a potem lekko ją objął.
-Kochanie dobrze się czujesz?-zapytał łagodnie i pogłaskał ją po ramieniu.
-Może powinnaś się zwolnić do domu?-mruknął dotykając jej czoła, które było ciepłe.

Natsuyu - 2016-05-02 23:38:34

Simon/Luna

Zaśmiał się i rozejrzał dookoła.
- Tak. Przepięknie - odparł i ścisnął lekko jej dłoń.
- I ty też wyglądasz prześlicznie - stwierdził spoglądając na nią uważnie.
Luna westchnęła i wtuliła się w niego, bawiąc się widelcem.
- Sama nie wiem... Pielęgniarka mnie nie lubi, nigdy mnie nie zwalnia jak do niej chodzę - mruknęła rozbawiona.

Markuś - 2016-05-02 23:45:37

Sophie;Lucas
Zaśmiała się cicho, a potem przewróciła oczami.
-Dziękuję.-mruknęła i cmoknęła go w policzek. Chwilę tak szli i po chwili Sophie się potknęła o wystający drut kolczasty, który zaplątał się w jej nogę. Jęknęła i zacisnęła zęby czując jak przebija jej to skórę z której pociekła krew.
Lucas zaśmiał się, a potem pochylił do jej ucha.
-Dlaczego jej nie zahipnotyzujesz?-zapytał tak, żeby tylko ona usłyszała.
-Mogłabyś to zrobić.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-02 23:57:14

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy, a zaraz potem uklęknął obok ukochanej. Widząc drut zacisnął zęby i pokręcił głową.
- Zaczekaj skarbie, nie ruszaj się - mruknął łagodnie, po czym odetchnął. Musiał ją jakoś z tego wydostać. Zastanawiał się chwilę jak to zrobić, a potem po prostu złapał za drut, który trochę pokaleczył mu ręce i go rozerwał. Udało mu się, po czym wziął ją na ręce i ruszył w drogę powrotną.
Luna zamrugała parę razy i zagryzła lekko dolną wargę.
- A-ale... Nigdy tego nie robiłam - przyznała po chwili delikatnie się czerwieniąc. Była na to zdecydowanie za grzeczna, więc nigdy nie próbowała tej umiejętności.

Markuś - 2016-05-03 00:03:51

Sophie;Lucas
Jęknęła i mocno zacisnęła zęby, a potem objęła go mocno zerkając na swoją zakrwawioną nogę. W końcu dotarli do domu, więc chłopak posadził Sophie na kanapie.
-W szafce powinna być apteczka.-powiedziała starając się trzymać nogę z dala od dywanu i mebli. Nie chciała nic pobrudzić. Kiedy chłopak przyniósł apteczkę wzięła ją od niego, a potem wylała wodę utlenioną na wacik.
-Najpierw ty.-mruknęła zaczynając mu przemywać dłonie.
Lucas westchnął, a potem pogłaskał ją po włosach.
-Zawsze musi być ten pierwszy raz. Poza tym... Źle się czujesz i to nie byłoby nic złego.-odparł uśmiechając się słabo.
-Poszedłbym z tobą.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-03 00:09:12

Simon/Luna

Chłopak przewrócił oczami i zabrał jej wacik.
- Zostaw mnie głupia, nic mi nie będzie - mruknął, po czym położył poduszkę i jakiś ręcznik, a potem ułożył jej nogę na tym i zaczął przemywać rany. Kiedy skończył powoli zawinął to w bandaż. W tym czasie rany na jego rękach zdążyły się już zagoić, bo nie były duże.
Luna westchnęła cicho i ścisnęła delikatnie jego dłoń.
- Sama nie wiem... A jak mi nie wyjdzie? - mruknęła zagryzając dolną wargę. Potem zakaszlała i kichnęła po raz kolejny.

Markuś - 2016-05-03 00:13:11

Sophie;Lucas
Zamrugała parę razy, a potem westchnęła ciężko i ułożyła się. Kiedy poczuła pieczenie syknęła i zacisnęła zęby spinając mięśnie. Gdy chłopak skończył lekko przygryzła wargi i przeczesała włosy kręcąc głową.
-Co za idioci...-mruknęła cicho.
Lucas westchnął i musnął jej skroń.
-To trudno. Coś się wymyśli.-mruknął po czym ścisnął lekko jej dłoń.
-Chodź, bo będziesz czuła się coraz gorzej.-dodał i podniósł się.

Natsuyu - 2016-05-03 00:17:43

Simon/Luna

Chłopak westchnął, po czym usiadł obok niej i objął ją mocno, całując w czoło.
- Rozszarpię tych idiotów, przez których mój kochany urwis cierpi - mruknął, wtulając twarz w jej włosy.
- Nie wiem co za debilem trzeba być żeby coś takiego zastawiać - dodał cicho.
Luna pokiwała powoli głową, po czym powiedziała Madison, że idzie do pielęgniarki. Złapała Lucasa za rękę i razem poszli do jej gabinetu.
- Najpierw po prostu do niej pójdę żeby mnie zbadała - mruknęła, po czym zapukała, a gdy usłyszała pozwolenie weszła do środka. Przywitała się i powiedziała kobiecie, że bardzo źle się czuje.

Markuś - 2016-05-03 00:22:12

Sophie;Lucas
Dziewczyna westchnęła ciężko i przytuliła się do niego.
-To kłusownicy. Słyszałam o nich. Kiedyś też tu polowali na wilki, ale wataha wujka Nathaniela ich podobno przegoniła. Najwyraźniej znów wrócili.-powiedziała cicho, a potem uniosła na niego wzrok i uśmiechnęła się słabo.
-Nic mi takiego nie jest. Niedługo się zagoi.-dodała.
Luke pokiwał głową po czym również wszedł do gabinetu siadając na krześle. Wiedział, że Luna da sobie radę. Pielęgniarka zbadała ją i zmierzyła temperaturę po czym dała jej leki i kazała wracać na lekcje.

Natsuyu - 2016-05-03 00:26:52

Simon/Luna

Chłopak westchnął i pogłaskał ją po ramieniu.
- Rozumiem... Ale i tak się martwię moja malutka - mruknął i pocałował ją lekko w czubek głowy.
- Wiesz, że nie chce żebyś jakkolwiek cierpiała - dodał - Do tego zepsuli nam spacer - stwierdził niezadowolony.
- Mogę coś dla ciebie zrobisz? - zapytał po chwili unosząc brew.
Luna westchnęła i zapytała ją, czy nie mogłaby jej zwolnić do domu, bo naprawdę czuła się okropnie. Kobieta jednak stwierdziła, że nastolatka przesadza. Dziewczyna zerknęła nerwowo na Lucasa, po czym złapała kobietę za przedramię i spojrzała jej w oczy.
- Zwolni mnie pani do domu, bo bardzo źle się czuję - powiedziała po chwili. Czuła się trochę dziwnie.

Markuś - 2016-05-03 00:30:31

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się delikatnie, a potem pokręciła głową.
-Tylko mnie przytul.-mruknęła łagodnie i wtuliła się w niego przymykając powieki.
-Kocham cię.-szepnęła.
Lucas zagryzł wargę i spojrzał na sytuację. Pielęgniarka zamrugała parę razy, a potem odetchnęła i stwierdziła, że jednak zwolni Lunę do domu. Wypisała jej zwolnienie, a potem oboje opuścili jej gabinet.
-Wiedziałem, że dasz sobie radę.-odparł wesoło i cmoknął ją w czoło.

Natsuyu - 2016-05-03 00:35:46

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się lekko i mocno ją przytulił, całując w czoło.
- Ja ciebie też bardzo kocham urwisie - mruknął, opierając policzek o jej włosy. Delikatnie głaskał ją po plecach i co jakiś czas bawił się jej włosami.
Luna odetchnęła i zerknęła na zwolnienie.
- Chyba, nie chcę tego więcej robić - mruknęła, po czym ścisnęła jego dłoń.
- Ale przynajmniej mogę wrócić do domu. Pójdę do zanieść do nauczycielki - dodała, po czym udała się do kobiety, z którą mieli następną lekcję, a jednocześnie wychowawczyni jej klasy i dała jej to zwolnienie. Kiedy kobieta je przyjęła, Luna wyszła z klasy, a potem ze szkoły.

Markuś - 2016-05-03 00:40:29

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się łagodnie, a potem usłyszała dźwięk swojego telefonu. Dzwoniła jej mama, która oznajmiła, że mają wrócić wieczorem do Montany. Sophie pokiwała głową, a potem rozłączyła się i westchnęła.
Lucas postanowił nie zostawiać ukochanej samej i zerwał się ze szkoły. Podszedł do dziewczyny po czym jednym ruchem wziął ją na ręce i zaniósł do swojego auta.
-Jeszcze mi zemdlejesz po drodze.-mruknął po czym odpalił silnik i ruszył do jej domu.

Natsuyu - 2016-05-03 00:44:56

Simon/Luna

Chłopak zerknął na Sophie i pogłaskał ją po dłoni.
- Co tam? Wracamy do domu? - zapytał unosząc brew. Chyba wcale nie chciała stąd wyjeżdżać.
- Nie martw się, pewnie niedługo znów się zobaczysz z Luną - dodał ściskając jej dłoń.
Dziewczyna zamrugała parę razy, po czym zapięła pas i westchnęła.
- Czemu ci to przychodzi tak łatwo? - mruknęła po chwili.
- No wiesz... Zrywanie się ze szkoły i ogólnie tego typu rzeczy. Madison mówi, że jestem czasem nudna - dodała opierając głową o fotel.

Markuś - 2016-05-03 00:48:12

Sophie;Lucas
Westchnęła po czym pokiwała głową.
-Wiem. Po prostu wolałabym tu pobyć dluzej.-powiedziała uśmiechając się słabo.
-Chcę poczekać jeszcze na Lunę i się pożegnać.-dodała.
Luke uśmiechnął się i wzruszył ramionami.
-Nie wiem. Po prostu wychodzę i staram się nie myśkeć nad konsekwencjami.-odparł rozbawiony. Kiedy dotarli pod jej dom wziął ukochaną na ręce po czym wszedł do środka.

Natsuyu - 2016-05-03 00:58:08

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i cmoknął ją lekko w czubek głowy. Kiedy usłyszeli dźwięk otwieranych drzwi, zerknął w tamtą stronę. Widząc jak Lucas wnosi Lunę do środka zamrugał parę razy.
- Coś się stało? - zapytał. Dziewczyna poprosiła ukochanego żeby ją postawił, a kiedy to zrobił weszła do salonu.
- Cześć. Jestem tylko trochę chora, nic takiego - odparła i zerknęła na kuzynkę, a widząc bandaże zamrugała parę razy.
- A tobie? Coś się stało? - zapytała zmartwiona, siadając obok Sophie.

Markuś - 2016-05-03 01:02:20

Sophie;Lucas
Spojrzała na Lunę, a potem westchnęła.
-Byliśmy z Simonem w lesie i... Zahaczyłam o drut kolczasty.-powiedziała przygryzając wargi.
-Musisz porozmawiać z ojcem Luna. W lesie muszą być kłusownicy.-mruknęła.
-Racja. Przecież ostatnio też musiałaś mnie uwalniać z jednej pułapki.-odezwał się Lucas. Sophie westchnęła po czym podniosła się.
-Moja mama dzwoniła, że niedługo wylatujemy do Montany. Pójdę się spakować.-odparła i skierowała się na górę.

Natsuyu - 2016-05-03 01:10:31

Simon/Luna

Chłopak pokiwał powoli głową i westchnął. Luna zamrugała parę razy i pokiwała głową.
- Racja. Powiem mu - odparła, a potem poszła za kuzynką na górę. Weszła do pokoju i westchnęła.
- Szkoda, że musisz już jechać - dodała i uśmiechnęła się lekko, siadając na łóżku.
Simon zerknął na schody i przeciągnął się.
- I jak tam z Luną? - zapytał Lucasa.

Markuś - 2016-05-03 01:15:21

Sophie;Lucas
Westchnęła po czym wzięła walizkę i zaczęła się pakować.
-Też żałuję, ale na pewno niedługo się jeszcze zobaczymy. Może to ty przyjedziesz do mnie?-mruknęła wesoło, a gdy skończyła się pakować zasunęła walizkę.
Lucas uśmiechnął się szeroko po czym pokręcił głową.
-Cudownie. To najlepsza decyzja jaką podjąłem w życiu.-odparł wesoło i zerknął na Simona.
-A z Sophie? Jesteście razem?-zapytał unosząc brew do góry.

Natsuyu - 2016-05-03 01:19:34

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się i pokiwał głową.
- Tak. Tak i strasznie się cieszę - odparł wesoło i przeciągnął się.
- Sophie jest cudowna - dodał.
Luna pokiwała głową i zakaszlała, po czym uśmiechnęła się.
- Tak, pewnie. Chciałbym znów pojeździć na koniach! - stwierdziła wesoło, po czym kichnęła.
- Ale do wieczora jeszcze trochę czasu - dodała.

Markuś - 2016-05-03 01:22:51

Sophie;Lucas
Westchnęła cicho, a potem pokiwała głową.
-Wiem, ale... Wolałabym być w domu trochę wcześniej. Chcę jeszcze porozmawiać z rodzicami o... Pewnych sprawach.-powiedziała uśmiechając się słabo.
-Mam nadzieję, że przyjedziesz do mnie na wakacje.-mruknęła i przytuliła kuzynkę.
Lucas pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Cieszę się. Dobrze, że zrobiliśmy ten krok.-odparł wesoło i się przeciągnął.

Natsuyu - 2016-05-03 01:28:22

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i zerknął na Lucasa.
- Fajnie było cię poznać Lucas i mam nadzieję, że jeszcze się kiedyś zobaczymy - stwierdził po chwili wesoło i poklepał go po ramieniu.
Luna przytuliła Sophie mocno i pogłaskała po plecach.
- No dobrze... I oczywiście, że przyjadę. Uwielbiam spędzać u ciebie wakacje - odparła i odsunęła się trochę.
- A to w sumie już niedługo. Nie szalej tam za bardzo. I trzymaj się Simona, to dobry chłopak - dodała i poczochrała ją po włosach.

Markuś - 2016-05-03 01:31:33

Sophie;Lucas
Zaśmiała się, a potem pożegnała kuzynkę, oraz jej chłopaka i wraz z Simonem skierowali się na lotnisko. Lot był krótki i przyjemny, a kiedy dotarli do domu Sophie przywitała się z rodzicami, a potem przygryzła wargi.
-Mamo, tato... Muszę wam coś powiedzieć.-zaczęła przysiadając na fptelu w salonie.
-A więc po pierwsze spotykam się z Simonem.-dodała.
Luke objął ukochaną i musnął jej czoło.
-Jak się czujesz kochanie? Mogę coś dla ciebie zrobić? Masz na coś ochotę?-zapytał głaszcząc ją po ramieniu. Strasznie się martwił.

Natsuyu - 2016-05-03 01:38:13

Simon/Luna

Chłopak zerknął niepewnie na rodziców dziewczyny, jednocześnie łapiąc jej dłoń. Adrien spojrzał na nich zaskoczony, po czym odetchnął.
- Chłopcze... - zaczął, ale Simon mu przerwał.
- Bardzo ją kocham. I obiecuję jej nie zranić i o nią dbać. Chronić - stwierdził spokojnie. Adrien westchnął i powoli skinął głową, po czym zerknął na córkę.
- Co jeszcze chciałaś powiedzieć? - zapytał.
Luna uśmiechnęła się lekko i pokręciła głową.
- Nie trzeba skarbie. Jestem tylko trochę przeziębiona. Nie umrę od tego - zaśmiała się.
- Rodzice niedługo wrócą i... Chcę im o nas powiedzieć - dodała.

Markuś - 2016-05-03 01:44:15

Sophie;Lucas
Przygryzła wargę i zerknęła na Simona, a potem na rodziców i cicho westchnęła.
-Ja... Pamiętacie ten pożar kilka lat temu?-spytała cicho spuszczając wzrok.
-Ja go wywołałam...-dodała ściskając dłoń ukochanego. Rose zamrugała parę razy, a potem zerknęła na męża.
Luke zanrugał parę razy, a potem pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Cieszę się. Naprawdę.-odparł i musnął czule jej skroń.
-Bardzo cię kocham.-dodał wtulając twarz w jej włosy.

Natsuyu - 2016-05-03 01:54:13

Simon/Lucas

Chłopak zerknął na ukochaną i na reakcję jej rodziców. Adrien był na początku zaszokowany, ale potem westchnął. Wskazał gestem do Simona, żeby się odsunął, a gdy ten to zrobił usiadł obok córki i objął ją ramieniem.
- Mogłaś nam od razu powiedzieć skarbeczku - mruknął i pocałował ją w czoło - Skarbie... Jak to się stało, co? - dodał, delikatnie głaszcząc ją po włosach - Straciłaś kontrolę, tak? - dodał.
Luna westchnęła i pogłaskała go po dłoni.
- Ja ciebie też. Dlatego nie chcę tego ukrywać. Tylko... Trochę boję się ich reakcji. No wiesz, mam to jakoś zaakceptuję, ale... Tata to co innego - mruknęła, a zaraz potem usłyszała jak rodzice wchodzą do domu.

Markuś - 2016-05-03 10:52:25

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokręciła głową, a potem westchnęła.
-Nie wiem jak to się stało... Byłam taka wściekła...-powiedziała cicho i wtuliła się w ojca.
-Bałam się, że mnie za to potępicie.-szepnęła czując łzy w oczach. Rose westchnęła i pokręciła głową.
-Kochanie... Nigdy byśmy tego nie zrobili. Jesteś naszą córką i kochamy cię ponad wszystko. My z ojcem też nie byliśmy święci.-mruknęła i pogłaskała dziewczynę po włosach.
-Boję się, że to się znowu stanie...-odparła ocierając wilgotne policzki.
Lucad zerknął na otwoerające się drzwi, a potem podniósł się.
-Dzień dobry państwu.-przywitał się uprzejmie. Nathaniel zmarszczył brwi i odstawił walizki.
-Luna... Co on tutaj robi?-odparł zerkając na córkę.

Natsuyu - 2016-05-03 13:00:32

Simon/Luna

Przyglądał się ukochanej ze zmartwieniem. Cieszył się jednak, że jej rodzice tak zareagowali. Wiedział, że tak będzie. Adrien pokręcił głową i pogłaskał ją po plecach.
- Nie stracisz. Nad tym też po prostu pracować. Nad kontrolą. Z czasem utrata jej nie będzie ci się zdarzać w ogóle. Ale musisz nad tym pracować i pomogę ci skarbie - odparł jej ojciec i uśmiechnął się słabo.
- No już, nie zamartwiaj się moja malutka - dodał.
Luna zagryzła dolną wargę i podniosła się z kanapy.
- Tato... Mamo... Ja... Wiem, że między mną, a Lucasem różnie bywało, ale... Uratował mnie wtedy na balu, a wczoraj do mnie przyszedł i przeprosił za wszystko. No i... Powiedział, że mnie kocha. I ja jego też kocham - wyznała, łapiąc chłopaka za rękę. Olivia nie wiedziała co ma powiedzieć, przyglądała się uważnie córce. Z jednej strony nie podobało jej się, że przez tego chłopca Luna płakała, ale z drugiej... To była jej decyzja.

Markuś - 2016-05-03 13:10:05

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się słabo i przytuliła się do ojca.
-Dziękuje. Cieszę się, że rozumiecie.-powiedziała cicho, a potem odsunęła się trochę.
-Kocham was najbardziej na świecie.-mruknęła po czym cmoknęła ojca i matkę w policzek, a potem wstała i przytuliła się do Simona.
Lucas zagryzł wargę i spojrzał na jej rodziców. Nathaniel zmarszczył brwi, a potem pokręcił głową.
-Ja... Wiem, że zawiodłem państwa zaufanie i to nie raz, ale...  Obiecuję, że teraz będzie inaczej. Kocham państwa córkę i chcę, aby była szczęśliwa.-odparł i musnął jej skroń.

Natsuyu - 2016-05-03 13:18:32

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i przytulił mocno ukochaną, całując ją w czoło. Adrien westchnął i objął żonę.
- Idźcie się już położyć dzieciaki. Tylko do swoich pokoi - przestrzegł ich. Simon zaśmiał się na to i pomógł dziewczynie dojść do pokoju.
Luna westchnęła i ścisnęła rękę ukochanego.
- Mamo, tato, proszę... My naprawdę bardzo się kochamy... - odezwała się po chwili zagryzając lekko dolną wargę. Olivia westchnęła i zerknęła na męża.
- Nath... Co o tym myślisz? - zapytała niepewnie Olivia. Ona chyba była skłonna się na to zgodzić, ale... Zastanawiała się co powie jej mąż.

Markuś - 2016-05-03 13:25:06

Sophie;Lucas
Przewróciła oczami po czym wymamrotała ciche dobranoc i poszli oboje na górę. Weszła do swojego pokoju, a potem spojrzała na Simona lekko przygryzając wargi.
-Idziemy grzecznie do swoich pokoi?-zapytała rozbawiona.
Lucas zerknął na ojca dziewczyny i lekko przygryzł dolną wargę.
-Obiecuję, że jeśli skrzywdzisz moją córkę to zafunduje ci coś o wiele gorszego niż śmierć.-odparł, a potem poszedł do kuchni i nalał sobie whisky. Luke westchnął po czym objął ukochaną i musnął jej skroń.

Natsuyu - 2016-05-03 13:29:48

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się i cmoknął ją w czoło.
- Wolę się nie narażać twojemu ojcu - odparł rozbawiony i pogłaskał ją po włosach.
- Słodkich snów urwisie - dodał, czochrając ciemne kosmyki dziewczyny.
Luna westchnęła cicho i przewróciła oczami. Przytuliła się do chłopaka i zerknęła na Olivię, która uśmiechnęła się do córki słabo i podeszła bliżej.
- Nie martw się, niedługo mu przejdzie. Co nie oznacza, że nie mam takiego samego zdania - odezwała się blondynka zerkając na Lucasa, a potem pogłaskała córkę po włosach, po czym poszła do męża.
- Kochanie, daj temu chłopcu szansę - odezwała się, kiedy zobaczyła Nathaniela ze szklanką alkoholu.

Markuś - 2016-05-03 13:35:53

Sophie;Lucas
Westchnęła i uśmiechnęła się słabo, a potem ucałowała jego wargi. Poszła pod prysznic, a potem ułożyła się na poduszkach i odetchnęła. Nie mogła jednak zasnąć więc wyszła przez okno i przeszła do pokoju Simona. Weszła do środka, a słysząc, że jest pod prysznicem usiadła na jego łóżku i założyła nogę na nogę.
Lucas pokiwał powoli głową i westchnął, a potem pogłaskał ukochaną po plecach.
Nathaniel westchnął po czym zerknął na Olivię.
-Przecież właśnie mu ją dałem. Mam nadzieję, że jej nie zmarnuje.-odparł i dopił alkohol.

Natsuyu - 2016-05-03 13:43:16

Simon/Luna

Chłopak wrócił do siebie, po czym poszedł pod prysznic. Kiedy skończył wytarł się i założył bokserki, po czym wrócił do pokoju. Zatrzymał się i zamrugał parę razy widząc Sophie, po czym zaczął się śmiać i pokręcił głową.
- Co ty tu robisz urwisie? - mruknął rozbawiony podchodząc do niej.
Luna westchnęła i musnęła delikatnie policzek Lucasa.
- Nie martw się, w końcu ci odpuści ci w końcu. Może nawet kiedyś się polubicie - odparła lekko się uśmiechając, po czym pogłaskała go po policzku.
- Kocham cię - dodała i delikatnie go pocałowała.
Olivia złapała ukochanego za rękę i ścisnęła ją lekko.
- Wiem, że dałeś, ale widzę, że nie jesteś co do tego przekonana. Chodzi o to, że Luna już przez niego cierpiała czy raczej po prostu o to, że nie chcesz myśleć o tym, że twoja córeczka dorasta? - zapytała rozbawiona.

Markuś - 2016-05-03 13:48:48

Sophie;Lucas
Zaśmiała się cicho, a potem pokręciła głową.
-Ciszej bo rodzice usłyszą.-powiedziała rozbawiona wstając i podchodząc do niego.
-Nie mogę spać, więc przyszłam do ciebie.-mruknęła po czym objęła go za szyję.
-Źle zribiłam? Mam sobie iść?-zapytała unosząc brew do góry.
Luke pokiwał głową i westchnął cicho.
-Ja ciebie też.-odparł i odwzajemnił pocałunek mocniej ją obejmując.
Nath westchnął ciężko po czym pokręcił głową nalewając sobie alkoholu.
-I o to i o to.-odparł upijając łyka.
-Nie chcę znów widzieć jej łez.-dodał i spojrzał na żonę.

Natsuyu - 2016-05-03 13:54:32

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i objął ją delikatnie w pasie.
- Skarbie. Jak twój ojciec by nas zobaczył to wywaliłby mnie z domu - stwierdził rozbawiony, po czym pocałował ją w czoło.
- Ale skoro nie możesz spać to możesz zostać - dodał i przytulił ją do siebie.
Luna pogłaskała go po policzku, a potem oderwała się od niego i kichnęła. Zaśmiała się i oparła czoło o jego ramię.
- Zaniesiesz mnie do łóżka? Średnio się czuję... - mruknęła, obejmując go za szyję. Głupia choroba...
Olivia pokręciła głową, po czym zabrała mu szklankę z alkoholem i odstawiła ją na bok.
- Zostaw to whisky - mruknęła - Wiesz, że nie chcesz. Ja też nie. Ale może nie będziesz musiał. On ją kocha, ona kocha jego. Nath, nasza córka już nie jest dzieckiem. Ma chłopaka, chodzi na randki, przytula się, całuję i... I robi różne inne rzeczy - dodała.

Markuś - 2016-05-03 14:52:07

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się cicho, a potem pokręciła głową.
-Spokojnie. Wrócę do siebie rano zanim się obudzą.-powiedziała rozbawiona po czym musnęła czule jego wargi i pogłaskała go po karku.
Lucas uśmiechnął się szeroko po czym wziął ją na ręce.
-Oczywiście kochanie.-odparł po czym skierował się na górę do jej pokoju. Gdy tam dotarł ułożył ukochaną na poduszkach i usiadł obok
Nathaniel zamrugał parę razy, a potem pokręcił głową.
-Nawet nie kończ.-odparł i skrzyżował ręce na piersi.
-Rozumiem, że jest dorosła, ale... Chcę ją chronić. To moja córka.-mruknął cicho.

Natsuyu - 2016-05-03 14:57:04

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i musnął jej czoło.
- Dobrze. W takim razie chodź, położymy się już - odparł, po czym wziął ją na ręce i razem z nią ułożył się wygodnie na poduszkach. Okrył ich kołdrą i objął mocno ukochaną, całując ją lekko w czoło.
- Dobranoc malutka - dodał.
Luna rozłożyła się wygodnie na łóżku i złapała go za rękę.
- Szkoda, że nie możesz ze mną siedzieć cały czas - mruknęła po chwili, delikatnie głaszcząc wierzch jego dłoni.
Olivia westchnęła, po czym podeszła do męża i mocno go przytuliła.
- Wiem skarbie. I myślę, że ona jest ci za to bardzo wdzięczna. Po prostu uważaj żeby nie przesadzić - odparła po chwili.

Markuś - 2016-05-03 15:02:47

Sophie;Lucas
Westchnęła cicho, a potem powoli pokiwała głową.
-Tak dobranoc.-powiedziała cicho i wtuliła się w niego. Szczerze mówiąc wolałaby z nim trochę pobyć i trochę się po przytulać. Przymknęła powieki i odetchnęła jego zapachem.
Lucas uśmiechnął się słabo i przygryzł wargi.
-Przykro mi mała. Wolałbym nie narażać się twojemu ojcu.-odparł łagodnie i musnął jej czoło.
Nath westchnął po czym pokręcił głową obejmując ją mocno.
-Rozumiem... Nie przesadzę. Ale jak ten cały Lucas ją skrzywdzi...-mruknął opierając policzek o jej włosy.

Natsuyu - 2016-05-03 15:09:42

Simon/Luna

Chłopak objął ją mocno i wtulił twarz w jej włosy. Raczej nie latał samolotami, dlatego był okropnie zmęczony tym dniem. Zamknął oczy i praktycznie od razu zasnął.
Luna pokiwała lekko głową i uśmiechnęła się leciutko.
- Tak... To prawda. On musi to wszystko przetrawić - mruknęła, po czym pogłaskała go po dłoni.
- A tak swoją drogą... To kiedy zabierzesz mnie na tą randkę? - zapytała wesoło. Już nie mogła się doczekać.
Olivia pokiwała głową i pogłaskała męża po plecach.
- Wiem skarbie. Ale nie myśl o tym na razie - odparła i musnęła delikatnie policzek męża.
- Chodź już do łóżka. To był długi dzień - dodała i pociągnęła go na górę.

Markuś - 2016-05-03 15:14:16

Sophie;Lucas
Dziewczyna obudziła się następnego ranka. Uchyliła powieki i spojrzała na Simona, a potem musnęła jego policzek i podniosła się. Musiała wrócić do siebie zanim rodzice się obudzą. Wyszła z pokoju po czym poszła do siebie. Tam wzięła prysznic, a potem ubrała się i zeszła na dół.
Luke uśmiechnął się i odgarnął z jej twarzy kosmyki włosów.
-Kiedy chcesz. Może być nawet i jutro.-odparł rozbawiony po czym ujął jej dłoń i czule ją ucałował.
Nathaniel pokiwał głową i dopił alkohol po czym poszedł z Olivią do ich sypialni.

Natsuyu - 2016-05-03 15:19:37

Simon/Luna

Chłopak obudził się jakiś czas po tym jak Sophie wyszła. Przetarł oczy i rozejrzał się, a potem wstał i poszedł do łazienki. Wziął prysznic i się ubrał, a potem zszedł na dół. Widząc Sophie uśmiechnął się.
- Dzień dobry - przywitał ją i pocałował w policzek.
Luna pokiwała głową i ścisnęła jego rękę.
- No dobrze. Tylko mam nadzieję, że do jutra poczuję się lepiej. Naprawdę nie mogę się doczekać - odparła wesoło, po czym przytuliła się mocno do chłopaka.

Markuś - 2016-05-03 15:22:57

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się lekko po czym zalała sobie herbatę.
-Hej.-przywitała się. Po chwili do kuchni weszła Rose. Spojrzała na córkę i na Simona, a potem pokręciła głową.
-Jak tam wspólna noc?-spytała cicho biorąc kubek do ręki.
Lucas pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Ja też kochanie.-mruknął i musnął czule jej czoło.
-Powinienem już iść.-odparł i podniósł się z jej łóżka.

Natsuyu - 2016-05-03 15:25:31

Simon/Luna

Chłopak usiadł obok ukochanej i upijając powoli ze szklanki krew. Kiedy weszła do kuchni mama Sophie przywitał się uprzejmie i uśmiechnął lekko do ukochanej. Jednak na pytanie Rose aż zakrztusił się tym co miał w ustach.
Luna pokiwała lekko głową, po czym złapała go za rękę.
- No dobrze. To do jutra. Będę tęsknić - odparła, po czym wyciągnęła do niego ręce.
- A całus na dobranoc? - dodała rozbawiona.

Markuś - 2016-05-03 15:29:45

Sophie;Lucas
Rose zaśmiała się i pokręciła głową.
-Spokojnie. Nic nie powiem ojcu. Przecież sama byłam młoda, Adrien też. Nawet nie wiecie co razem robiliśmy.-powiedziała rozbawiona i zalała kawę. Sophie przewróciła oczami po czym usiadła obok Simona.
-Nic nie robiliśmy. Tylko spaliśmy.-mruknęła upijając łyka.
Lucas uśmiechnął się po czym objął ją, przycisnął do siebie po czym czule pocałował wkładając w to całą swoją miłość. Kiedy się od siebie oderwali musnął jeszcze jej czoło i spojrzał w jej oczy.
-Dobranoc skarbie. Kocham cię.-odparł układając ją z powrotem na poduszkach.

Natsuyu - 2016-05-03 15:36:13

Simon/Luna

Chłopak odetchnął głęboko i dokończył swoje pożywienie.
- Tak, Sophie mówi prawdę. Po prostu lepiej nam się śpi razem - mruknął po chwili i podrapał się po głowie. Nie myślał, że mama jego ukochanej ich widziała, a poza tym... Że ich podejrzewała o coś więcej.
Luna odwzajemniła pocałunek i uśmiechnęła się.
- Dobranoc. Ja ciebie też - odparła, a kiedy Lucas wyszedł wzięła swój pamiętnik i napisała w nim kilka zdań. Potem wtuliła się w poduszki i bardzo szybko usnęła.

Markuś - 2016-05-03 15:41:00

Sophie;Lucas
Rose pokiwała lekko głową, a potem upiła łyk kawy. Brunetka podniosła się i przeczesała włosy.
-Musimy się zbierać do szkoły.-mruknęła po czym wzięła swoją torbę z książkami i ucałowała mamę w policzek, a potem wraz z Simonem wyszli z domu.
-Dobrze, że to mama się dowiedziała o moim nocnym spacerku do twojego pokoju.-powiedziała rozbawiona.
Rose widząc swojego męża uśmiechnęła się, a potem podała mu kubek z kawą.
-Skarbie... A może powinniśmy im urządzić wspólną sypialnię? Jak myślisz?-spytała rozbawiona.
Lucas pogłaskał ją jeszcze po włosach, a potem wyszedł z jej domu i skierował się do siebie. Tam wziął prysznic, zjadł jakąś kolację, a potem ułożył się na łóżku. Przymknął powieki i niedługo potem usnął.

Natsuyu - 2016-05-03 15:45:29

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i objął ukochaną ramieniem.
- Tak, dobrze, że to ona. Twój ojciec chyba by mnie obdarł ze skóry - odparł rozbawiony i westchnął.
- Ale żeby od razu nas posądzać o nie wiadomo co - dodał ze śmiechem.
Adrien przywitał żonę i przyjął kubek, a na jej pytanie prawie zakrztusił się kawą.
- Skarbie, żartujesz sobie ze mnie? - zapytał unosząc brwi do góry.
Luna obudziła się dopiero rano. Czuła się już nieco lepiej, chociaż miała jeszcze kaszel. Nie chciała jednak opuszczać szkoły, więc podniosłą się z łóżka i wzięła prysznic. Potem ubrała się i zeszła na dół. Przywitała mamę, po czym usiadła przy stole. Olivia włożyła wszystkim jedzenie, a potem sama zajęła miejsce obok córki i razem zjedli śniadanie.

Markuś - 2016-05-03 15:52:15

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się po czym pokiwała głową.
-Mogłoby tak być.-powiedziała rozbawiona, a potem weszli do szkoły. Dowiedzieli się, że do ich klasy ma dojść jakaś nowa uczennica. Brunetka zajęła miejsce i wypakowała książki, a potem uniosła wzrok i ujrzała ładną blondynkę, która właśnie wkroczyła do klasy. Rozejrzała się, a potem uśmiechnęła się szerzej i podeszła do Simona od razu go przytulając.
-Simon! Tak się cieszę, że cię widzę!-powiedziała wesoło.
Rose pokręciła głową i odstawiła kubek.
-Nie. Dlaczego miałabym żartować? Skarbie nasza córka jest już dorosła i powinna podejmować własne decyzje. My też nie byliśmy święci.-powiedziała zaczynając zmywać.
Luke obudził się następnego ranka. Ubrał się i zjadł śniadanie, a potem wziął telefon i napisał do ukochanej czy zostaje dziś w domu.
Nathaniel zerknął na córkę po czym westchnął.
-Skarbie... Myślę, że dziś powinnaś jeszcze pobyć w domu. Nie wyglądasz najlepiej.-odparł łagodnie.
-Co o tym myślisz kochanie?-zapytał żony.

Natsuyu - 2016-05-03 16:04:26

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy zaszokowany, po czym szybko odsunął od siebie blondynkę.
- Nina! C-co ty tu robisz? - zapytał nieco zaszokowany, po czym zerknął na Sophie i zagryzł lekko dolną wargę.
- Sophie to jest Nina, moja... Stara znajoma. Nina, to moja dziewczyna, Sophie - dodał szybko, przedstawiając je sobie.
Adrien pokręcił powoli głową.
- Kochanie, lubię Simona i akceptuję ich związek, ale wolę naprawdę na razie nie myśleć, że moja mała córeczka mogłaby spać z chłopakiem w jednym łóżku - odparł po chwili.
Luna przewróciła oczami.
- Czuję się dobrze tato! Poza tym umówiłam się już dzisiaj! - odparła po chwili. Olivia dotknęła czoła córki i uśmiechnęła się.
- Nie ma gorączki. Wygląda całkiem nieźle. Poza tym skoro już się umówiła to nie widzę przeciwwskazań żeby wyszła - stwierdziła blondynka.

Markuś - 2016-05-03 16:10:22

Sophie;Lucas
Zamrugała parę razy, a potem podała jej dłoń, którą blondynka uścisnęła.
-Cóż jeśli tak określasz naszą relację...-mruknęła rozbawiona i odgarnęła włosy.
-Pomyślałam, że cię odwiedzę. Dawno się nie widzieliśmy. Nie cieszysz się?-zapytała unosząc brew do góry.
Rose westchnęła po czym pokręciła głową.
-Jak chcesz...-powiedziała rozbawiona i ucałowała go w policzek.
-Ale ona nie będzie wiecznie twoją małą córeczką. Dorasta.-dodała.
Nathaniel westchnął po czym dopił poranną kawę.
-Umówiłaś się z Lucasem?-zapytał po chwili unosząc brew do góry.
-Naprawdę aż tak bardzo go kochasz?-mruknął przyglądając się córce.

Natsuyu - 2016-05-03 16:17:13

Simon/Luna

Przewrócił oczami, po czym westchnął i powoli pokręcił głową.
- Nie no... Miło cię widzieć, ale... Zaskoczyłaś mnie - przyznał, po czym zerknął na swoją ukochaną. Jak miał niby przedstawić Ninę? Sophie, to moja była dziewczyna, cieszysz się, że ją widzisz? To byłoby głupie.
Adrien westchnął i podszedł do żony.
- Ona ma osiemnaście lat, a nie czterdzieści, więc jeszcze przez chwilę może pobyć moją małą córeczką - odparł rozbawiony i pocałował żonę w policzek.
Luna westchnęła i pokiwała głową.
- Tak, z Lucasem - odparła, a potem zamrugała parę razy zaskoczona.
- Co to za pytanie? Oczywiście, że go kocham! Inaczej bym z nim nie była - dodała po chwili. Olivia uśmiechnęła się słabo i oparła głowę na dłoni.
- Zabiera cię na randkę, co? Wiesz już gdzie idziecie? - zapytała zaciekawiona. Luna na pytanie matki od razu się uśmiechnęła.
- Powiedział, że to niespodzianka, nie mogę się doczekać! - stwierdziła brunetka, dopijając herbatę, po czym podniosła się i zmyła swoje naczynia. Olivia zaśmiała się cicho.
- Pamiętasz naszą pierwszą randkę, co? - mruknęła rozbawiona do Nathaniela. Oświadczył się jej wtedy, a potem kochali się przez całą noc. Nigdy tego nie zapomni.

Markuś - 2016-05-03 16:22:46

Sophie;Lucas
Nina uśmiechnęła się lekko, a potem znów go przytuliła i ucałowała w policzek.
-Cieszę się, że cię widzę.-powiedziała po czym zajęła wolne miejsce.
Sophie lekko zmarszczyła brwi, ale postanowiła nie być zazdrosna. Spojrzała na ukochanego po czym zarzuciła nogę na nogę.
-Znajoma?-spytała przyglądając się Simonowi.
Rose westchnęła, a potem pokręciła głową.
-Chyba nie zamierzasz jej tu trzymać do czterdziestki?-mruknęła rozbawiona i musnęła jego wargi.
Nathaniel o mało co się nie zakrztusił słysząc ukochaną, a potem odetchnął.
-Tylko grzecznie mi tam.-odparł w kierunku córki i zerknął na swoją żonę.
-Oczywiście, że pamiętam. Tylko że my mieliśmy wtedy dziewięćset lat.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-03 16:28:12

Simon/Luna

Chłopak westchnął i usiadł obok Sophie, łapiąc jej dłoń.
- No dobra. Więcej niż znajoma. Moja była - mruknął po chwili pocierając kark.
- Ale nie przejmuj się skarbie... Dawno z nią skończyłem - dodał i pocałował czule jej dłoń.
Adrien zaśmiał się cicho i pokręcił głową.
- Nie. Ale daj mi się jeszcze pocieszyć posiadaniem małej córeczki tatusia - odparł i cmoknął żonę w czoło.
Luna przewróciła oczami i pokręciła głową.
- Boję się pytać co wy tam robiliście - mruknęła brunetka. Olivia roześmiała się i poczochrała męża po włosach.
- Dziewięćset czy dziewiętnaście, kto by to liczył - odparła rozbawiona. Luna zaśmiała się na słowa matki.
- Mama ma trochę racji tato. Nie jestem już dzieckiem - dodała.

Markuś - 2016-05-03 16:32:51

Sophie;Lucas
Brunetka zerknęła na tą laskę, a potem na Simona.
-Więc dlaczego mnie okłamałeś?-spytała, jednak nie zdążył jej odpowiedzieć bo do klasy weszła nauczycielka i rozpoczęła lekcje. Sophie nie była zła, ani nic ale... Mógł jej przecież powiedzieć. Ufała mu bezgranicznie.
Nathaniel uniósł brwi, a potem zerknął na córkę.
-No... Tylko żadnych mi tu takich młoda panno. Jak już masz iść do tej szkoły to idź.-odparł po czym zwrócił się do żony.
-A ty przestań ją tak nakręcać. Jeszcze jest za to wszystko za młoda.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-03 16:39:34

Simon/Luna

Chłopak westchnął i skupił się na lekcji. Kiedy jednak ta się skończyła, zerknął na ukochaną.
- Po prostu to trochę dziwne. Tak od razu przedstawiać kogoś, "No cześć, to jest moja była, a to jest moja obecna dziewczyna! Cieszycie się?" - mruknął.
- Nie chciałem wcale tego ukrywać - dodał.
Luna roześmiała się i pokręciła głową.
- Dobra, dobra, już idę - odparła, po czym poszła po swoje książki, a następnie wyszła z domu. Olivia zaśmiała się i położyła dłonie na ramionach Nathaniela.
- Kochanie, wiesz, że ona... No wiesz, miała już kilku chłopaków - mruknęła rozbawiona. Nie wiedziała jak powiedzieć swojemu mężowi, że ich córka nie jest już dziewicą...

Markuś - 2016-05-03 16:43:34

Sophie;Lucas
Westchnęła cicho po czym podniosła się i spakowała książki do torby.
-Może nie brzmi to najlepiej, ale mogłeś powiedzieć.-mruknęła po czym ujęła jego dłoń.
-Idziemy na kolejną lekcję?-spytała.
Nath pokręcił głową i westchnął.
-Przestań. Luna jest rozsądna. Nie przespałaby się z chłopakiem. Nie w tym wieku.-odparł po czym wstał i pozmywał.
Lucas w końcu zebrał się i pojechał do szkoły, a widząc swoją ukochaną podkradł sie po czym zasłonił jej oczy.
-Zgadnij kto to?-mruknął jej do ucha.

Natsuyu - 2016-05-03 16:49:01

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową, po czym pogłaskał ją po włosach.
- Przepraszam, mogłem powiedzieć - odparł musnął czule jej policzek.
- Tak, chodźmy - dodał i poprowadził ją do kolejnej klasy.
Luna roześmiała się i zagryzła lekko dolną wargę.
- Czy to mój najlepszy, najukochańszy chłopak na świecie? - mruknęła rozbawiona. Kiedy mruczał jej do ucha aż lekko zadrżała.
Olivia westchnęła i oparła głowę na dłoni.
- Jest rozsądną dziewczyną. Ale jest też nastolatką z buzującymi hormonami i mnóstwem różnych koleżanek, Madison czy Sophie nie są święte - stwierdziła Olivia.
- Skarbie, wierz w co chcesz, ale matka to czuje - dodała.

Markuś - 2016-05-03 16:52:43

Sophie;Lucas
W końcu przyszła pora na przerwę obiadową więc skierowali się do stołówki. Soohie usiadła przy stoliku wraz z Simonem i zaczęli jeść, a po chwili do ich stolika podeszła Nina.
-Hej. Mogę się przysiąść? Nikogo tu nie znam prócz was.-powiedziała, a kiedy uzyskała pozwolenie usiadła obok Simona.
Lucas uśmiechnął się, a potem musnął jej policzekm
-Zgadłaś.-odparł wesoło po czym objął ją w pasie i pogłaskał po brzuchu.
-Lepiej się czujesz?-zapytał łagodnie.

Natsuyu - 2016-05-03 16:56:54

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową spoglądając nieco niepewnie na ukochaną, po czym złapał dłoń Sophie i delikatnie ją ścisnął. Dziwnie się z tym wszystkim czuł. Nie tęsknił zbytnio za Niną. Kiedyś bardzo mu na niej zależało, ale... Potem zaczęła go naprawdę denerwować, była niezbyt inteligentna, czasem okrutna i pusta.
Luna pokiwała głową i uśmiechnęła się.
- Tak, trochę tylko kaszlę. Ale czuję się dobrze - odparła i zagryzła dolną wargę.
- Dziś w mojej kuchni zaczęła się rozmowa o moim dorastaniu i randkach - mruknęła rozbawiona - I mama raczej nie ma nic przeciwko, nawet mnie zachęca. A tata... Cóż, musi się pogodzić z tym, że dorastam - dodała.

Markuś - 2016-05-03 17:03:42

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się delikatnie w stronę ukochanego, a potem zajęła się jedzeniem. Chwilę jeszcze porozmawiali, a potem poszli na kolejne lekcje. W końcu gdy się skończyły skierowali się do wyjścia, ale Sophie czegoś zapomniała i musiała wrócić się do szkoły.
Nina w tym czasie podeszła do chłopaka, ale przez rozwiązane sznurówki potknęła się i wpadła prosto w jego ramiona tak, że ich twarz znalazły się bardzo blisko siebie. Wyglądało to jakby naprawdę się całowali. Sophie widząc to mocno zacisnęła zęby i pokręciła głową. Blondynka odsunęła się i przygryzła lekko wargi.
-P-Przepraszam. Wiesz jaka ze mnie niezdara.-powiedziała rozbawiona po czym zawiązała sznurówki.
Lucas uniósł brwi, a potem zaśmiał się cicho.
-Cóż... To chyba dobrze.-odparł rozbawiony i objął ją w pasie.
-A więc... Dzisiejsza randka aktualna?-zapytał po chwili unosząc brew do góry.

Natsuyu - 2016-05-03 17:06:42

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy zaskoczony, ale przytrzymał ją mocno, a potem pokiwał głową.
- S-spoko - odparł, po czym rozejrzał się. Widząc Sophie stojącą niedaleko machnął do niej ręką.
- Kochanie. Coś się stało? Chodź, idziemy? - krzyknął do niej łagodnie, przyglądając się jej uważnie.
Luna pokiwała głową wesoło.
- Pewnie, nie mogę się doczekać - odparła wesoło i ścisnęła jego dłoń.
- Chodźmy już na lekcje - dodała po chwili.

Markuś - 2016-05-03 17:11:09

Sophie;Lucas
Pokręciła głową i zacisnęła zęby, a potem poszła z zupełnie innym kierunku. Jak on mógł? Przecież mówił, że ta cała Nina to już przeszłość, a teraz całuje się z nią na środku dziedzińca? Nie mogła w to uwierzyć.
Blondynka zamrugała parę razy, a potem zerknęła na Simona.
-Co jej jest? Chyba nie jest zazdrosna...-mruknęła.
Lucas pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Oczywiście.-odparł ujnując jej dłoń i kierując się do klasy gdzie była ich pierwsza lekcja - biologia.

Natsuyu - 2016-05-03 17:15:30

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy, po czym pokręcił głową.
- Wybacz Nina, ale muszę lecieć - mruknął do niej, a potem pobiegł za Sophie.
- Soph! O co chodzi? Co się stało? - krzyknął za dziewczyną, próbując ją dogonić.
Luna zajęła swoje miejsce, a potem rozpoczęła się lekcja. Ogólnie zajęcia minęły im tego dnia spokojnie, Luna czuła się coraz lepiej i na koniec lekcji w sumie to miała już doskonały humor i w ogólnie nie kaszlała. Cieszyła się na randkę z Lucasem, była okropnie podekscytowana. Ale poza tym nie wiedziała w co się ubrać.

Markuś - 2016-05-03 17:22:42

Sophie;Lucas
Pokręciła głową i odwróciła głowę powstrzymując łzy.
-Jak mogłeś mi to zrobić? Odchodzę na chwilę, a tu już obściskujesz się z tą blondyną od siedmiu boleści na oczach całej szkoły.-powiedziała cicho powstrzymując się, aby nie krzyczeć.
-Byłam taka głupia, że ci zaufałam.-dodała.
Luke notował co jakiś czas zerkając na Lunę. Już nie mógł sie doczekać ich randki. Wiedział, że musi przygotować coś naprawdę wyjątkowego. Miał nadzieję, że zdąży i że wyjdzie cudownie.

Natsuyu - 2016-05-03 17:26:22

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy i złapał ją za rękę, obracając w jego stronę.
- O czym ty mówisz Sophie? Nie całowałem się z Niną! - odparł zaskoczony i pokręcił głową.
- Potknęła się i na mnie wpadła, nawet nie dotknąłem ustami jej ust! Nigdy w życiu bym ci tego nie zrobił Sophie - dodał patrząc jej w oczy.
Luna prawie skoczyła z radości kiedy zadzwonił ostatni dzwonek. Spakowała swoje rzeczy i wyszła z klasy, po czym poczekała na Lucasa, a gdy i on wyszedł, złapała go za rękę.
- Więc... Na którą mam być gotowa? - zapytała wesoło.

Markuś - 2016-05-03 17:31:28

Sophie;Lucas
Pokręciła głową, a potem wyrwała mu swoją rękę.
-A więc tak to się teraz nazywa?! Przecież wiem co widziałam! Nie jestem ślepa!-warknęła czując łzy wzbierające się pod jej powiekami.
-Wszyscy jesteście tacy sami.-powiedziała, a potem ruszyła przed siebie.
Luke uśmiechnął się i pogłaskał jej dłoń.
-Może być dziewiętnasta?-zapytał unisząc brew do góry.
-Mam nadzieję, że zdążę ze wszystkim.-mruknął rozbawiony i musnął czule jej czoło.

Natsuyu - 2016-05-03 17:37:34

Simon/Luna

Chłopak pokręcił głową z niedowierzaniem, po czym znów ją złapał tak, żeby nie mogła się wyrwać.
- Nic nie zrobiłem Sophie! I naprawdę nie wiem jak możesz mi nie wierzyć! Myślałem, że mi ufasz i że nie będziesz miała problemu z tym, że Nina tu jest. Ale skoro wolisz myśleć, że całowałem tą idiotkę, mimo iż tak naprawdę nic nie widziałaś, bo nic się nie wydarzyło, zamiast mi po prostu uwierzyć, bo cię kocham i zrobiłbym dla ciebie wszystko to dobrze. Ale zastanów się nad tym porządnie - odparł, a potem puścił ją i sam ruszył przed siebie. Nie był niczemu winny i nic nie zrobił, więc nie miał ochoty się tłumaczyć i błagać o wybaczenie.
Luna pokiwała głową i uśmiechnęła się.
- Niech będzie dziewiętnasta - odparła.
- Ja też mam nadzieję, że zdążę się przygotować - dodała rozbawiona i cmoknęła go w usta.
- To ja będę już lecieć. Do zobaczenia - dodała, po czym ruszyła do domu.

Markuś - 2016-05-03 17:42:49

Sophie;Lucas
Pokręciła głową, ale już nic nie powiedziała tylko skierowała się do domu. Weszła do środka i od razu ruszyła na górę.
-Dobrze, że jesteś. Właśnie zrobiłam obiad.-powiedziała Rose.
-Nie jestem głodna.-burknęła Sophie.
-Ale...-zaczęła kobieta.
-Nie słyszałaś?!-warknęła brunetka po czym poszła do siebie trzaskając mocno drzwiami. Opadła na poduszki, a potem zupełnie się rozpłakała. Rose była naprawdę zaskoczona zachowaniem córki. Zerknęła na Adriena i zagryzła wargi.
Lucas pokiwał głową po czym odwzajemnił pocałunek.
-Przyjadę po ciebie!-krzyknął jeszcze, a potem ruszył z przygotowaniami. Chciał, aby było idealnie i miał nadzieję, że ukochanej się spodoba.

Natsuyu - 2016-05-03 17:50:38

Simon/Luna

Chłopak poszedł się przejść po okolicy. Nie wiedział co ma ze sobą zrobił. Był zły i zraniony, że dziewczyna mu nie uwierzyła. W końcu przysiadł na jakimś pniu na skraju lasu i wpatrywał się w przestrzeń przed sobą. Miał ochotę krzyczeć ze złości.
Adrien zamrugał parę razy, po czym cicho westchnął.
- Pójdę do niej - mruknął, po czym zostawił gazetę i poszedł na górę. Stanął przed drzwiami i delikatnie zapukał w drzwi córki.
- Kochanie... Mogę wejść? - zapytał ją łagodnie.
Luna pokiwała tylko głową i poszła do siebie. Gdy tylko tam dotarła poszła na górę i zaczęła szukać czegoś do ubrania. Już myślała, że zaraz się rozpłacze, bo nie mogła nic znaleźć, kiedy zauważyła na drzwiach szafy zaczepioną sukienkę z kartką. Zerknęła na nią. Na papierze widniał napis: "Myślę, że będzie ładnie leżeć. Miałam ją na pierwszej randce z tatą. Teraz może przyda się tobie - Mama". Luna roześmiała się i wzięła sukienkę oraz jakąś bieliznę i poszła do łazienki. Wykąpała się, a potem ubrała. Sukienka była dosyć obcisła i sięgała jej połowy uda, górę miała zrobioną ze sztucznej skóry, razem z grubymi ramiączkami. Podobała jej się i naprawdę dobrze leżała. Potem dziewczyna założyła jeszcze wysokie buty. Raczej nie chodziła w takich, ale miała je. Poza tym chciała ładnie wyglądać. Ułożyła jakoś swoje niesforne włosy, a potem się umalowała i psiknęła perfumami. Wyglądała naprawdę ślicznie, więc zeszła na dół. Olivia na widok córki uśmiechnęła się szeroko.
- Wiedziałam, że będziesz ślicznie wyglądać - stwierdziła wesoło.

Markuś - 2016-05-03 17:57:32

Sophie;Lucas
Brunetka słysząc głos ojca powoli się podniosła, a potem otarła policzki, które były całe we łzach.
-Wejdź.-powiedziała tak, aby ją usłyszał. Kiedy jednak usiadł obok niej na łóżku znów się rozpłakała i przytuliła go mocno.
-Dlaczego nie mogę chociaż raz być szczęśliwa?-szepnęła zaciskając powieki.
Nina właśnie szła leśną drogą, a widząc Simona zamrugała parę razy.
-Hej... Co tu robisz?-spytała przyglądając mu się uważnie.
-Wszystko w porządku?-dodała lekko marszcząc brwi.
Lucas załatwił wszystko, a potem pojechał do domu. Wziął prysznic i ubrał się elegancko. Ułożył jeszcze włosy, a potem pojechał kupić kwiaty i ruszył do domu ukochanej. Kiedy tam dotarł odetchnął po czym zadzwobił do drzwi.
Nathaniel zamrugał parę razy widząc córkę w takim wydaniu, a potem uśmiechnął się łagodnie.
-Wyglądasz prześlicznie kochanie.-odparł łagodnie.

Natsuyu - 2016-05-03 18:00:39

Simon/Luna

Chłopak uniósł wzrok, a widząc Ninę i pokręcił głową.
- Mogłabyś mi dać spokój Nina? Naprawdę, nawet nie mam ochoty z tobą gadać, a przez twoją obecność tu rozpada mi się związek - mruknął. Zerwał z nią dawno temu dlatego, że zobaczył, że Nina jest pusta i wkurzająca, a tak poza tym podrywała każdego napotkanego faceta.
Adrien mocno przytulił córkę i pocałował w czubek głowy.
- Moja malutka... Simon cię skrzywdził? Rozwalę mu łeb jak tylko się tu pojawi - mruknął zaciskając zęby.
Luna uśmiechnęła się szeroko i poprawiła sukienkę.
- Cieszę się tato - odparła wesoło, a kiedy usłyszała dzwonek podeszła do drzwi i je otworzyła. Widząc Lucasa uśmiechnęła się szeroko.
- Cześć... - przywitała go.

Markuś - 2016-05-03 18:07:51

Sophie;Lucas
Pokręciła głową, a potem odetchnęła.
-Tato daj spokój... Nie krzywdź go.-powiedziała cicho przymykając powieki.
-Ja... Nie chcę go widzieć i... I skrzywdził mnie, ale nie chcę, abyś mu coś zrobił.-mruknęła. Mimo wszystko przecież go kochała.
Nina zamrugała parę razy, a potem lekko zmarszczyła brwi.
-O co ci chodzi Simon? Przecież nic nie zrobiłam.-powiedziała krzyżując ręce na piersi.
-A to, że twoja laska nie ma do ciebie zaufania to nie mój problem.-dodała.
Luke uśmiechnął się po czym wręczył jej kwiaty.
-Cześć kochanie.-odparł i musnął jej czoło.
-Dobry wieczór państwu.-przywitał się z jej rodzicami, a potem wręczył jej mamie różę, a ojcu butelkę szampana.
-Gotowa?-zapytał podając ramię brunetce.

Natsuyu - 2016-05-03 18:16:27

Simon/Luna

Chłopak westchnął cicho i pokręcił głową.
- Ja... przepraszam, po prostu jestem zły, tak? Poza tym... Nina, nie wiem dlaczego uważasz, że chciałbym spędzać z tobą czas. Nasze rozstanie było dosyć burzliwie, a ja... Ja wolałbym zamknąć tamten rozdział życia - dodał po chwili.
Adrien westchnął i pogłaskał ją po plecach.
- Co ten dzieciak ci zrobił moja malutka? - mruknął. Był zły, ale postanowił nie robić nic wbrew córce.
Luna uśmiechnęła się i oddała kwiaty mamie żeby wstawiła je do wazonu, a potem złapała ramię chłopaka.
- Gotowa. Do zobaczenia - powiedziała jeszcze rodzicom. Olivia pożegnała córkę i zamknęła za nią drzwi, po czym zerknęła na Nathaniela.
- I co? To chyba całkiem dobry chłopak, co? - mruknęła wskazując na szampana i kwiaty.

Markuś - 2016-05-03 18:23:56

Sophie;Lucas
Odetchnęła cicho i pociągnęła nosem.
-Widziałam jak się obściskuje ze swoją byłą...-powiedziała cicho, a potem zagryzła mocno wargi.
-Co jest ze mną nie tak tato? Czemu wszyscy faceci mnie tak traktują? Co ja zrobiłam?-mruknęła czując kolejne łzy spływające po jej policzkach.
Nina westchnęła cicho, a potem usiadła obok niego.
-Wiem... Po prostu... Znamy się od dawna, a ja... Nie chcę żeby między nami tak było. Wiem, że to wszystko moja wina i strasznie, strasznie mi przykro, że cię zraniłam. Chciałam odbudować jakoś nasze relacje.-dodała.
Lucas  uśmiechnął się, a potem zaprowadził ukochaną do samochodu. Otworzył jej drzwi, a potem sam zajął miejsce kierowcy i spojrzał na nią.
-Głodna?-zapytał unosząc brew do góry.
Nathaniel zerknął na to, a potem westchnął.
-Chyba tak...-odparł pocierając kark.
-Skoro mamy szampana.-mruknął po czym wziął kieliszki i otworzył alkohol po czym rozlał go do nich i podał jeden ukochanej.

Natsuyu - 2016-05-03 18:31:22

Simon/Luna

Chłopak westchnął cicho i zerknął na dziewczynę.
- Nina... Sam nie wiem czy to możliwe. Szczególnie teraz, kiedy... Sophie uważa, że się całowaliśmy i jest zazdrosna. Naprawdę ją kocham i jestem zły, że mi nie ufa. Ale nie chcę dawać jej powodów do zazdrości jeszcze bardziej - dodał.
Adrien pokręcił głową i pocałował córkę w czoło.
- Nic z tobą nie jest nie tak malutka. Jesteś cudowną dziewczyną. Po prostu faceci to sukinsyni - mruknął po chwili.
Luna pokiwała lekko głową.
- Całkiem - odparła zapinając pasy.
- Więc? Gdzie jedziemy? - zapytała wesoło, zarzucając nogę na nogę.
Olivia roześmiała się i upiła łyk alkoholu.
- Lucas chyba chciał nas czymś zająć na wieczór i ja nawet mam pomysł - stwierdziła Olivia, po czym objęła męża za szyję i pocałowała go.

Markuś - 2016-05-03 18:35:52

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokręciła głową, a potem westchnęła cicho.
-Ale wszyscy? Czemu nie może znaleźć się ktoś kto będzie mnie kochał tak jak ty kochasz mamę?-powiedziała cicho zagryzając dolną wargę.
-Chyba jestem skazana na samotność.-dodała zaraz.
Nina westchnęła, a potem pokręciła głową.
-W takim razie może z nią pogadam? Wytłumaczę, że to wszystko to jakieś nieporozumienie i wcale się nie całowaliśmy.-powiedziała przygryzając lekko wargi.
-Proszę daj mi pomóc.-dodała kładąc mu dłoń na ramieniu.
Lucas uśmiechnął się, a potem ucałował ją w skroń.
-Zobaczysz.-odparł i ruszył w kierunku ekskluzywnej restauracji.
-Przepięknie wyglądasz.-mruknął po chwili zerkając na nią.
Nathaniel zaśmiał się, a potem odwzajemnił pocałunek obejmując ukochaną mocno w pasie.

Natsuyu - 2016-05-03 18:39:07

Simon/Luna

Chłopak westchnął ciężko i pokręcił lekko głową.
- Nie wiem Nina. Rób jak chcesz. Ja i tak nic już z tym nie zrobię, ona jest zbyt uparta - mruknął, po czym wstał.
- Wolę być teraz sam - dodał i ruszył przed siebie, chowając dłonie w kieszenie.
Adrien pokręcił lekko głową i musnął jej czoło.
- Też bywałem sukinsynem skarbie. Taka natura facetów - stwierdził po chwili i pogłaskał ją po włosach.
Luna roześmiała się i zerknęła na swoją sukienkę.
- Cieszę się, że ci się podobam - stwierdziła wesoło. Kiedy dotarli na miejsce i pomógł jej wysiąść spojrzała na tą knajpę.
- Łał... - mruknęła nieco zaskoczona.
Olivia pociągnęła męża na kanapę i usiadła mu na kolanach.
- Dawno nie byliśmy sami, prawda? - mruknęła głaszcząc jego kark.
- Życie z dzieckiem jest takie zajmujące - dodała.

Markuś - 2016-05-03 18:44:52

Sophie;Lucas
Pokręciła głową, a potem westchnęła.
-Ale nigdy nie skrzywdziłeś mamy. Kochasz ją nad życie i nigdy nie zrobiłbyś jej takiego świństwa.-powiedziała spuszczając wzrok.
-Simon też mówił, że mnie kocha, a mimo wszystko... I tak poleciał na inną.-mruknęła. Rose delikatnie zapukała do drzwi i lekko przygryzła wargi.
-Wszystko w porządku?-spytała zaniepokojona.
Luke uśmiechnął się, a potem ucałował jej dłoń.
-Podoba ci się?-mruknął i oboje weszli do środka. Chłopak podał swoje nazwisko, a potem poprowadzili ich do zarezerwowanego stolika. Odsunął ukochanej krzesło i sam zajął miejsce na przeciwko niej.
-Zamawiaj na co masz ochotę.-odparł wesoło.
Nathaniel pokiwał głową i zamruczał cicho, a potem zaczął całować Olivię po szyi.
-Bardzo zajmujące.-mruknął cicho zostawiając na jej skórze malinki.

Natsuyu - 2016-05-03 18:50:42

Simon/Luna

Chłopak przechadzał się po okolicy nie wiedząc co ze sobą zrobić. Nie miał ochoty wracać do domu Sophie. Zresztą, pewnie nawet nie miał czego tam szukać. Poza tym był na nią zły, że mu nie uwierzyła. Powinna mu ufać. Nic nie zrobił i nie czuł się ani trochę winny. Nie będzie jej błagał o zaufanie. Zawiodła go trochę. Jak wszystkie kobiety w jego życiu. Matka, Nina, a teraz Sophie. Wszystkie były takie same, wszystkie go zawodziły.
Adrien westchnął i zerknął na Rose.
- Ten głupek, Simon, całował się podobno z jakąś inną dziewczyną - mruknął, głaszcząc córkę po plecach.
Luna rozejrzała się i pokręciła głową z niedowierzaniem.
- Tu jest niesamowicie. Nigdy nie była w takim miejscu - przyznała i zerknęła na menu. Po chwili namysłu zamówiła sobie lazanię oraz jakiś sok wiśniowy.
- To będzie niesamowita randka - stwierdziła po chwili.
Olivia zamruczała zagryzając delikatnie dolną wargę. Przejechała powoli palcami po szyi ukochanego, a potem dotknęła jego karku i torsu.
- Teraz Luny nie ma... I może lepiej niech nie wraca za szybko - mruknęła rozbawiona.

Markuś - 2016-05-03 18:56:13

Sophie;Lucas
Dziewczyna westchnęła cicho, a potem pokręciła głową.
-Pójdę się chyba przejść. Świeże powietrze dobrze mi zrobi.-powiedziała po chwili po czym ucałowała ojca w policzek. Podniosła się i poszła do łazienki trochę się ogarnąć. Oczy miała jeszcze lekko podpuchnięte, ale i tak nic z tym nie mogła zrobić. Związała jeszcze włosy, a potem wyszła z domu.
Rose była naprawdę zaskoczona. Usiadła obok Adriena, a potem westchnęła.
-Myślałam, że to dobry chłopak...-powiedziała.
Lucas uśmiechnął się, a potem sam zamówił sobie spaghetti, oraz wodę z cytryną. Zerknął na ukochaną po czym ujął jej dłoń.
-Mam taką nadzieję.-odparł głaszcząc ją czule po dłoni.
-Kocham cię.-dodał.
Nathaniel zaśmiał się pod nosem, a potem przewrócił ją na plecy i zawisł nad nią.
-Oby.-odparł rozbawiony i wpił się namiętnie w jej wargi wsuwając dłonie pod jej bluzkę.

Natsuyu - 2016-05-03 19:10:15

Simon/Luna

Chłopak chodził po okolicy i myślał nad tym wszystkim. Miała prawo się wściekać? On by jej czegoś takiego nie zrobił. Dlaczego... Musiał obrywać za coś czego nie zrobił? Westchnął ciężko i kopnął jakiś kamień mocno, a potem potarł kark. I co on miał teraz zrobić?
Adrien westchnął i pokręcił głową.
- Ja też. Wydawało mi się, że Sophie znalazła w końcu kogoś wartościowego - burknął po chwili i pokręcił głową pocierając kark.
Luna uśmiechnęła się i ścisnęła jego rękę.
- Ja ciebie też kocham. Najbardziej na świecie - odparła, a kiedy kelner przyniósł ich zamówienie podziękowała i zabrała się za jedzenie.
Olivia odwzajemniła pocałunek i rozerwała mu koszulkę, rzucając materiał na bok, a potem zaczęła całować cały jego tors, przygryzając skórę.

Markuś - 2016-05-03 19:19:02

Sophie;Lucas
Dziewczyna szła ulicą lekko pocierając ramiona. Zawsze miała takiego pecha, ale.. Nie rozumiała dlaczego. Kiedy skręcała w jedną z uliczek tylko mignęła jej przed oczami twarz Niny, która zaraz skręciła jej kark przez co upadła na podłogę.
Obudziła się dopiero w jakieś piwnicy przywiązana łańcuchami z taśmą na ustach. Rozejrzała się nerwowo, a widząc Ninę zacisnęła zęby.
-Wiesz... Myślałam, żeby cię zabić, ale... Twoja krew jest taka dobra, że chyba zrobię sobie własną wytwórnię.-powiedziała. Sophie dopiero zorientowała się, że w jej żyły wbite są dwie rury, które tłoczą jej krew do zbiorników.
-Nie mogę uwierzyć, że nabrałaś się na tą sztuczkę z potknięciem. Simon mnie nie pocałował, a teraz przez to, że mu nie uwierzyłaś chodzi załamany.-dodała rozbawiona.
Minęło naprawdę sporo czasu, a Rose chodziła w tą i z powrotem z telefonem w ręku.
-Musiało się coś stać. Nie ma jej już od kilku godzin, nie odbiera telefonu... Myślisz... Że mogła sobie coś zrobić?-spytała nerwowo zagryzając wargi.
Lucas uśmiechnął się, a kiedy przynieśli ich zamówienia życzył ukochanej smacznego i zajął się jedzeniem. Kiedy skończyli zamówili jeszcze deser.
-Wiesz... Mam coś dla ciebie.-odparł po czym wyjął podłużne pudełko w którym była prześliczna srebrna bransoletka z niebieskimi kryształkami.
-Będzie pasowała do naszyjnika.-mruknął.
Nathaniel zaśmiał się i pokręcił głową.
-Nigdy ci się to nie znudzi co?-odparł rozbawiony, a potem ściągnął z niej ciuchy. Przejechał palcami po materiale jej majtek i zaczął drażnić jej kobiecość palcami.

Natsuyu - 2016-05-03 19:33:43

Simon/Luna

Postanowił w końcu wrócić do domu. Powoli wszedł do środka i rozejrzał się. Adrien chciał coś powiedzieć, ale widząc Simona rzucił się na niego przyciskając do ściany.
- Co ty zrobiłeś mojej córce? - warknął. Chłopak zamrugał parę razy zaskoczony i zacisnął zęby.
- Nic jej nie zrobiłem! Nina się potknęła i ją złapałem, a Sophie wszystko źle widziała - warknął i wyswobodził się - Nie skrzywdziłbym Sophie - dodał cicho.
Luna zamrugała parę razy i wzięła pudełko. Otworzyła je, a widząc bransoletkę zamrugała parę razy, po czym uśmiechnęła się szeroko.
- Jakie śliczne... - szepnęła, po czym wzięła delikatnie biżuterię i wyciągnęła to do Lucasa razem ze swoim nadgarstkiem.
- Zapniesz? - zapytała wesoło - Bardzo ci dziękuję - dodała.
Olivia roześmiała się i jęknęła zaciskając dolną wargę.
- Uwielbiam to robić - odparła rozbawiona, po czym ugryzła go w sutek, po czym rozpięła jego pasek i zdjęła mu spodnie razem z bokserkami, złapała członek męża i zaczęła go mocno pocierać.

Markuś - 2016-05-03 19:40:07

Sophie;Lucas
Krew Sophie tłoczyła się naprawdę szybko przez co dziewczyna robiła się coraz słabsza. Nie wiedziała co ma zrobić. Była uziemiona. Strasznie żałowała tego, że tak pochopnie oskarżyła Simona. Dlaczego mu nie uwierzyła?
Rose zamrugała parę razy, a potem odciągnęła Adriena od chłopaka.
-Adrien przestań.-powiedziała, a potem zerknęła na Simona.
-Od kilku godzin nie ma z Sophie kontaktu. Nie wiesz gdzie mogła pójść? Może była jakaś impreza?-spytała nerwowo kobieta. Bardzo się zamartwiała.
Chłopak pokiwał głową, a potem zapiął dziewczynie bransoletkę i ucałował jej dłoń.
-Cieszę się, że ci się podoba.-odparł łagodnie, a potem przynieśli deser więc oboje zajęli się konsumpcją.
Nathaniel jęknął cicho, a potem zerwał z niej majtki i odpiął stanik po czym od razu włożył w nią trzy palce zaczynając nimi poruszać. Pochylił się i zaczął ssać , oraz przygryzać jej twarde już sutki.

Natsuyu - 2016-05-03 19:45:36

Simon/Luna

Chłopak pokręcił powoli głową.
- Nie... Nie, nie mam pojęcia. Nikt nic nie mówił o żadnej imprezie - odparł pocierając kark. Teraz naprawdę się zmartwił. Mimo iż był zły na Sophie, to przecież bardzo ją kochał i chciał ją znaleźć.
- Może po prostu chodźmy jej szukać? Nie ma sensu siedzieć w domu! - stwierdził po chwili. Adrien mimo iż dalej zły, zgodził się i wszyscy ruszyli szukać Sophie.
Luna zjadła swoje ukochane miętowe lody z czekoladą i bitą śmietaną, a kiedy skończyła odetchnęła i spojrzała na Lucasa.
- Jesteś niesamowity. I ta randka też jest taka - stwierdziła radośnie.
Blondynka jęknęła głośno zagryzając wargi do krwi. Och, ale jej tego strasznie brakowało... Dawno nie uprawiali seksu, bo Luna ciągle siedziała w domu, oni też - a Olivia oczywiście nie umiała być cicho i nie chcieli żeby córka słuchała jęków matki. Ale teraz mieli szansę to nadrobić, więc dziewczyna po chwili przekręciła go na plecy i usiadła tak, że miała twarz na wysokości jego męskości, a on jej kobiecość nad swoją. Wzięła członek do ust i zaczęła go dokładnie pieścić.

Markuś - 2016-05-03 19:55:06

Sophie;Lucas
Po chwili Nina zostawiła ją samą, więc Sophie nerwowo się rozejrzała w poszukiwaniu czegoś co pomogłoby jej pomóc w ucieczce. Po chwili przypomniała sobie, że przecież ma telefon w kieszeni czując wibracje. Wierciła się tak, że po chwili udało jej się odebrać połączenie.
Rose wraz z Simonem i Adrienem szukali córki. Kobieta próbowała się również do niej dodzwonić, a kiedy usłyszała szmer zamrugała parę razy.
-Sophie? Kochanie gdzie jesteś?-spytała zaniepokojona. Sophie miała zaklejone usta, ale starała się wydawać jakieś dźwięki, jednak po chwili  do pomieszczenia weszła Nina, która widząc to od razu się rozłączyła i zniszczyła telefon, a potem wbiła się w szyję dziewczyny.
Rose zamrugała parę razy, a potem pokręciła głową.
-Chyba ktoś ją porwał. Jakaś kobieta, nie wiem.-powiedziała drżącym głosem.
Lucas uśmiechnął się, a potem zapłacił za ich kolację i wstał.
-Chodź. Zabieram cię jeszcze w jedno miejsce.-mruknął łagodnie i musnął jej czoło.
Nathaniel jęknął i zaczął pieścić jej kobiecość najlepiej jak umiał. W końcu przekręcił ją i wszedł jednym ruchem poruszając się mocno, szybko i wpijając się namiętnie w jej wargi. Cholernie mu tego wszystkiego brakowało, a on uwielbiał taki dziki seks.

Natsuyu - 2016-05-03 20:01:42

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy i pokręcił głową.
- No musi być Nina - warknął i pokręcił głową.
- Kurwa! Czemu ja jej zaufałem! - krzyknął sam do siebie i uderzył pięścią w ścianę, a potem odetchnął głęboko.
Adrien pokręcił głową i zerknął na żonę, a potem na Simona.
- Gdzie ona może być? - zapytał go, a Simon pokręcił głową.
- Skąd mogę wiedzieć? - mruknął. Nigdy przedtem nie był w Montanie z Niną, nie gadał z nią nawet dziś zbyt wiele. Skąd mógł wiedzieć gdzie mogła się znajdować?
Luna pokiwała głową i razem wyszli z restauracji.
- Jesteś niesamowity, wiesz? Bardzo cię kocham - stwierdziła, przytulając się do niego i zerknęła na bransoletkę. Była taka śliczna... Była też bardzo ciekawa gdzie jeszcze mają się udać, więc od razu ruszyli w odpowiednim kierunku.
Olivia odwzajemniła pocałunek z głośnym jękiem, jednocześnie sama także poruszała biodrami żeby wzmocnić ich doznania. Oderwała usta od warg męża i głośno jęczała, wbijając mu paznokcie w plecy.
- Och, jak mi cudownie. Jesteś niesamowity, czemu robimy to tak rzadko? - wyjęczała, zagryzając dolną wargę.

Markuś - 2016-05-03 20:08:38

Sophie;Lucas
Nina w końcu oderwała się od dziewczyny i otarła wargi, a potem się uśmiechnęła. Sophie straciła przytomność, była blada i nie miała sił z powodu tak dużej utraty krwi.
Rose pokręciła głową, a potem westchnęła i zaraz coś sobie przypomniała.
-Przecież Sophie ma nadajnik w telefonie. Kiedyś jej go założyliśmy jak często chodziła bez pozwolenia na imprezy.-powiedziała po czym namierzyła telefon i wszyscy skierowali się pod niewielki dom na skraju lasu.
Luke uśmiechnął się, a potem podjechali nad jezioro. Chłopak ściągnął marynarkę i zarzucił na jej ramiona, a potem wysiadł.
-Może ci być chłodno.-odparł cicho i objął ją po czym wszedł na pomost i usiadł.
-Lubię tu przychodzić.-mruknął zerkając na nieduże świetliki oświetlające jezioro.
Nath jęknął cicho, a potem uśmiechnął się.
-Bo nasza córka ciągle jest w domu.-odparł rozbawiony wchodząc w nią coraz głębiej i mocniej. Przejechał palcami po jej pośladkach, a potem włożył palce w jej drugą dziurkę zaczynając nimi poruszać.

Natsuyu - 2016-05-03 20:13:42

Simon/Luna

Chłopak wpadł do tego domu, a potem rozejrzał się uważnie. Nikogo nie widzieli, więc zeszli na dół, do piwnicy. Wtedy zobaczyli ten obrazek. Simon nie wiedział co ma zrobić, ale rzucił się w stronę nieprzytomnej ukochanej. Adrien w tym czasie złapał tą dziewczynę i rzucił jej ciałem o ścianę. Był wściekły. Nie mógł pozwolić żeby ktokolwiek krzywdził jego córkę. W tym samym czasie Simon objął mocno Sophie, po czym ugryzł się w nadgarstek, a potem przystawił go do ust Sophie. Wiedział, że krew wampira mogła jej pomóc.
Luna rozejrzała się dookoła i uśmiechnęła się lekko.
- Tu jest prześlicznie - przyznała cicho i zerknęła na niego.
- Dziękuję, ze mnie tu zabrałeś - dodała i ucałowała go lekko w policzek, a potem oparła głowę o jego ramię.
Olivia pokręciła głową, wyjękując co jakiś czas jego imię.
- Trzeba ją częściej wysyłać na randki - odparła cicho, raniąc jego plecy swoimi paznokciami. Czuła się tak niesamowicie jak dawno się nie czuła.

Markuś - 2016-05-03 20:18:23

Sophie;Lucas
Rose rozejrzała się i pokręciła głową z niedowierzaniem, a potem znalazła się przy tej blondynce i jednym ruchem skręciła jej kark, a potem oderwała głowę rzucając ją na bok. Była wściekła. Podeszła do Sophie, a potem pogłaskała ją po włosach i oderwała te urządzenia.
-Straciła sporo krwi.-powiedziała czując jak jej puls zanika.
-Zabierzmy ją stąd.-dodała.
Lucas uśmiechnął się po czym objął ją mocniej i potarł ramię.
-Cieszę się, że ci się podoba kochanie.-odparł łagodnie i musnął jej skroń.
-Ciepło ci? Nie chcę, abyś się przeziębiła jeszcze bardziej.-mruknął.
Nath przewrócił oczami i jęknął cicho, a potem przygryzł jej sutek.
-Albo na noc do koleżanki.-odparł rozbawiony drażniąc swoim członkiem jej punkt G.

Natsuyu - 2016-05-03 20:22:54

Simon/Luna

Chłopak napoił ukochaną odrobiną krwi, trochę jej to pomogło, ale niewiele mógł zrobić. Wziął ją więc na ręce, po czym ruszyli w drogę powrotną do domu. Simon chyba nigdy się jeszcze tak bardzo o nikogo nie martwił jak o ukochaną teraz. Nie chciał jej stracić. Adrien prawie wychodził z siebie. Nie mógł uwierzyć, że znów nie udało mu się ochronić jego córki.
Luna pokręciła głową i wtuliła się w niego mocno.
- Nie, jest okej - odparła i musnęła delikatnie jego żuchwę.
- Chyba trochę udobruchałeś moich rodziców dzisiaj. Tata nie wyglądał na tak bardzo wściekłego. A mama dała mi sukienkę - dodała wesoło wskazując na swój strój. Sukienka była cudowna, chociaż trochę nie w jej stylu, bo bardzo seksowna.
Olivia zaśmiała się i jęknęła, ściskając w dłoni jego włosy.
- Też może być - odparła rozbawiona, a potem jej ciałem zaczął wstrząsać mocny orgazm.

Markuś - 2016-05-03 20:28:04

Sophie;Lucas
W końcu dotarli do domu. Simon ułożył Sophie na łóżku, a Rose delikatnie pogłaskała córkę po włosach.
-Musi odpocząć...-powiedziała, a potem zerknęła na swojego męża i westchnęła.
-Zawołaj nas proszę jak się obudzi Simonie.-odparła i wzięła Adriena za rękę po czym wyszli z pokoju.
-Kochanie... Hej... Wyjdzie z tego. Mamy silną córkę.-mruknęła głaszcząc go po policzku.
Luke uśmiechnął się, a potem omiótł ją jeszcze raz spojrzeniem.
-Cieszę się. A w tej sukience wyglądasz naprawdę bardzo, bardzo seksownie.-szepnął po czym wpił się w jej wargi namiętnie i położył dłoń na jej udzie.
Nathaniel jęknął cicho, a potem wszedł w nią jak najgłębiej i wystrzelił w jej wnętrze ciepłą, lepką spermę. Odetchnął i opadł obok, a potem przytulił ją mocno do siebie muskając czule jej skroń.
-Kocham cię skarbie.-szepnął.

Natsuyu - 2016-05-03 20:32:31

Simon/Luna

Chłopak westchnął i pogłaskał ją czule po włosach. Żałował, że jakkolwiek zaufał Ninie... A poza tym jego cała złość na Sophie zupełnie minęła. W ogóle nie myślał o tym co było. Jedynie o tym, żeby z tego wyszła i wszystko było w porządku. Chciał ja przytulił i pocałować, usłyszeć jej cudowny śmiech.
Adrien westchnął i powoli skinął głową.
- Taką mam nadzieję - odparł cicho i przytulił się mocno do żony. Okropnie się martwił.
Luna zagryzła lekko dolną wargę, a potem odwzajemniła jego pocałunek, delikatnie głaszcząc go po karku. Zadrżała lekko kiedy położył dłoń na jej udzie. Przez to wszystko poczuła jak jej serce przyspiesza. Oderwała się od niego i cała się zaczerwieniła.
Olivia wtuliła się mocno w klatkę piersiową ukochanego i pokiwała głową.
- Ja ciebie też kocham - odparła cicho, po czym uniosła się na łokciach.
- Ale chyba trzeba by iść do sypialni. Lepiej żeby Luna nas tak w salonie nie zobaczyła - dodała rozbawiona.

Markuś - 2016-05-03 20:38:41

Sophie;Lucas
Dziewczyna nie wybudzała się przez naprawdę spory okres czasu, dopiero następnego dnia wieczorem delikatnie uchyliła powieki. Rose wraz z Simonem i Adrienem czuwali przy niej cały czas czekając, aż ich córka w końcu się obudzi. Sophie odetchnęła cicho czując się tak słabo jak nigdy, a potem powoli się rozejrzała.
-M-Mamo...-szepnęła na co Rose od razu się poderwała.
-Sophie... Kochanie, nareszcie.-powiedziała głaszcząc córkę po włosach.
Chłopak spojrzał jej w oczy zaskoczony, a potem lekko się uśmiechnął.
-Co jest skarbie?-zapytał muskając delikatnie jej policzek i szyję.
Nath pokiwał głową po czym wstał i jednym ruchem wziął ją na ręce. Zebrał przy okazji ich ciuchy po czym skierował się na górę, gdzie ułożył ukochaną u nich w sypialni i sam opadł obok okrywając ich kołdrą.

Natsuyu - 2016-05-03 20:44:25

Simon/Luna

Chłopak miał wrażenie, że mija wieczność. Kiedy w końcu Sophie się obudziła miał ochotę skakać z radości. Pozwolił jednak żeby to jej rodzice pierwszy ją przytulili i całowali. W końcu to jej rodzice - oni kochali ją najbardziej na świecie. Dopiero kiedy skończyli, sam do niej podszedł i pogłaskał po włosach.
- Cześć skarbie... Tak się cieszę, że nic ci nie jest - odparł cicho.
Luna pokręciła głową, a jej rumieńce robiły się coraz większe i mocniejsze.
- N-nie, nic, po prostu... Nie ważne - odparła cicho. Czy chciała żeby to posuwało się dalej? Sama nie wiedziała...
- Zawstydzasz mnie - mruknęła po chwili.
Olivia odetchnęła i zerknęła na Nathaniela.
- Skarbie... Myślisz, że z takimi rodzicami nasza córka naprawdę jest żelazną dziewicą - odezwała się po chwili głaszcząc jego tors.
- Nie krzycz na mnie, ale... Wcisnęła jej dzisiaj do torebki prezerwatywy - dodała rozbawiona - W końcu ona może mieć dzieci - wyjaśniła - A akurat na dzieci jest za młoda - dodała.

Markuś - 2016-05-03 20:49:06

Sophie;Lucas
Dziewczyna przywitała się z rodzicami, a potem spojrzała na Simona i lekko przygryzła wargi. Rose zerknęła na tą dwójkę i podniosła się.
-Zostawimy ich samych.-powiedziała do męża, a potem opuścili pokój.
Sophie spuściła wzrok, a potem powoli pokręciła głową.
-J-Ja... Przepraszam... Tak mi przykro Simon...-powiedziała cicho czując łzy.
-Nie powinnam cię tak oskarżać.-dodała.
Luke uśmiechnął się, a potem pogłaskał ją po policzku.
-Cieszę się, że tak na ciebie działam.-mruknął rozbawiony po czym pocałował ją znów przyciskając ją do siebie.
Nath zamrugał parę razy, a potem lekko zmarszczył brwi.
-Skarbie... Postępujesz bardzo nieodpowiedzialnie wiesz?-odparł i przytulił ją do siebie.
-Jeszcze ją zachęcasz.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-03 20:53:59

Simon/Luna

Chłopak pokręcił głową i pogłaskał ją po policzkach.
- No już. Przestań moja malutka. Nie ma co roztrząsać tego co było - odparł i westchnął.
- Teraz po prostu cieszę się, że nic ci nie jest. Że jesteś cała i zdrowa urwisie - dodał i pocałował ją lekko w czoło - Nie płacz - dodał głaszcząc jej policzek.
Luna zagryzła wargi, a potem nieco nieśmiało wplotła palce w jego włosy i objęła go, odwzajemniając pocałunki. Czy ona chciała z nim iść do łóżka? Sama nie wiedziała. C-chyba na razie nie, chociaż sama nie wiedziała. Dlatego to wszystko tak ją krępowało.
Olivia pokręciła lekko głową.
- Wcale nie. Po prostu skoro już to robi to niech robi to tak żeby nie było konsekwencji i żeby nie była osiemnastolatką z brzuchem - odparła, unosząc się lekko na łokciu.
- Nath, Luna nie jest dziewicą. Wiem, że nie chcesz o tym myśleć, ale taka jest prawda - dodała.

Markuś - 2016-05-03 21:01:52

Sophie;Lucas
Dziewczyna westchnęła cicho, a potem delikatnie ujęła jego dłoń i leciutko ją ścisnęła.
-Tak bardzo cię kocham...-szepnęła kręcąc głową.
-Jestem taka słaba...-mruknęła cicho przejeżdżając palcem po jego skórze, a potem mimowolnie przymknęła powieki.
Lucas zamruczał cicho po czym przejechał palcami po jej talii i wsunął język do jej warg pieszcząc nim jej podniebienie. Zsunął się wargami na jej szyję całując ją powoli i czule, a potem przeniósł się na dekolt.
Nathaniel westchnął, a potem przycisnął ukochaną do siebie i wtulił twarz w jej włosy.
-Możemy o tym nie rozmawiać?-odparł cicho przymykając powieki.

Natsuyu - 2016-05-03 21:09:11

Simon/Luna

Chłopak pogłaskał ją po włosach i cmoknął ją lekko w czoło.
- Ja ciebie też bardzo kocham urwisie - odparł i ścisnął lekko jej dłoń.
- Odpoczywaj, straciłaś dużo krwi - dodał po chwili. Był zmartwiony, ale cieszył się, że żyła i mógł z nią porozmawiać.
Luna zagryzła dolną wargę nie wiedząc co ma zrobić. Kiedy jego usta dotarły do jej dekoltu odsunęła go delikatnie.
- N-nie, ja nie potrafię Lucas - mruknęła i spuściła głowę zakłopotana.
- Przepraszam - szepnęła cała zaczerwieniona.
Olivia przewróciła oczami i westchnęła ciężko.
- Niech ci będzie. Ale uciekanie od tego nic ci nie da - odparła, po czym mocno się do niego przytuliła, a potem cmoknęła go lekko w usta. Nie rozumiała do końca czemu to było dla niego takie trudne. Czy seks naprawdę był dla niego czymś aż tak niesamowitym że nie mógł uwierzyć, że jego córka już to robiła?

Markuś - 2016-05-03 21:13:30

Sophie;Lucas
Spojrzała jeszcze na chłopaka, a potem uśmiechnęła się słabo.
-Położysz się obok mnie? Chcę mieć cię blisko.-powiedziała cicho, a kiedy to zrobił wtuliła się w niego i przymknęła powieki. Niedługo potem po prostu odpłynęła.
Rose zajrzała do nich, a potem uśmiechnęła się słabo.
-Spójrz na nich.-mruknęła w kierunku Adriena.
Lucas zamrugał parę razy, a potem lekko pokiwał głową.
-R-Rozumiem. Przepraszam to ja za bardzo się śpieszę.-odparł i pogłaskał ją po włosach.
-Nie chcę cię skrzywdzić.-dodał i musnął jej czoło.
Nath przytulił ją do siebie i niedługo też po prostu usnął.

Natsuyu - 2016-05-03 21:19:06

Simon/Luna

Chłopak ułożył się obok niej i objął ją delikatnie, a kiedy odpłynęła sam przymknął powieki i zasnął. Przez ostatnie dwadzieścia cztery godziny nie zmrużył oka, więc był bardzo zmęczony.
Adrien zajrzał do pokoju i cicho westchnął.
- Myślisz, że ten chłopak mówił prawdę? O tym, że nie skrzywdził Sophie? - mruknął po chwili.
- Widać, że nasza córka go kocha, ale czy możemy mu ufać? - dodał.
Luna pokręciła głową i przytuliła go mocno. Nie wiedziała co mogła mu powiedzieć. Po prostu... Nie chciała tego robić. Zastanawiała się czy kiedykolwiek będzie chciała, ale... Na razie wolała to odwlekać tak długo jak mogła.

Markuś - 2016-05-03 21:23:56

Sophie;Lucas
Rose westchnęła, a potem pokręciła głową.
-Stu procentowej pewności nie mam, ale... Myślę, że tak. Widzę jak na nią patrzy. Naprawdę ją kocha.-powiedziała uśmiechając się delikatnie, a potem ziewnęła.
-My też chodźmy spać.-mruknęła, a potem wraz z mężem poszli do sypialni.
Luke pogłaskał ją po plecach i musnął czule jej czoło.
-Chodź skarbie. Odwiozę cię do domu.-odparł po czym wziął ją jednym ruchem na ręce i skierował się do samochodu.

Natsuyu - 2016-05-03 21:29:19

Simon/Luna

Adrien westchnął i skinął głową, po czym poszli razem do sypialni. Rozebrał się do bokserek i opadł na poduszki, a kiedy i ukochana się położyła mocno ją objął, wtulił twarz w jej włosy i szybko usnął.
Luna pokiwała głową i oparła głowę o jego ramię. Kiedy już oboje siedzieli w samochodzie zapięła pas i zerknęła na Lucasa.
- Skarbie... Przepraszam. No wiesz, że nie mogę spełnić twoich... pragnień - odezwała się i złapała go za rękę.
- Ale randka była cudowna i dziękuję za ten wieczór - dodała szybko.

Markuś - 2016-05-03 21:32:37

Sophie;Lucas
Dziewczyna obudziła się około południa następnego dnia. Uchyliła powieki, a potem spojrzała na Simona i delikatnie pogłaskała go po włosach. Czuła się już lepiej i cieszyła się, że ma przy sobie ukochanego. Powoli podniosła się do siadu opierając o framugę łóżka, a potem odetchnęła przeczesując włosy. Musiała coś zjeść.
Luke spojrzał na ukochaną i uśmiechnął się delikatnie.
-Przecież obiecałem ci, że nie będziemy się śpieszyć pamiętasz?-odparł odpalając silnik.
-Nie przejmuj się tym tak kochanie. Poczekam, aż będziesz gotowa.-mruknął po czym pocałował jej skórę na dłoni i ruszył w kierunku jej domu.

Natsuyu - 2016-05-03 21:36:21

Simon/Luna

Przebudził się parę chwil po ukochanej. Przetarł oczy i zerknął na Sophie, po czym uśmiechnął się lekko.
- Dzień dobry skarbie - przywitał ją, po czym podniósł się do siadu i pocałował w czoło.
- Jak się czujesz? Potrzebujesz czego? - zapytał zaraz.
Luna pokiwała głową i pogłaskała go po dłoni, a potem zerknęła na drogę.
- Wiesz, jesteś najlepszym chłopakiem na świecie - dodała po chwili, kiedy stanęli na światłach.
- I chciałabym powtórzyć jeszcze kiedyś ten wieczór - stwierdziła wesoło.

Markuś - 2016-05-03 21:38:59

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się delikatnie, a potem pogłaskała go po policzku.
-Gdybyś mógł zrobić jakieś śniadanie to byłabym wdzięczna.-powiedziała łagodnie, ale zanim odszedł chwyciła go za nadgarstek.
-Ale najpierw mnie pocałuj.-mruknęła.
Luke uśmiechnął się, a kiedy światło się zmieniło ruszył dalej.
-Jak sobie życzysz kochanie. Powiedz tylko kiedy.-odparł. W końcu dotarli pod dom Luny. Spojrzał na nią, a potem pogłaskał ją czule po policzku, pochylił się i pocałował ją czule.

Natsuyu - 2016-05-03 21:44:17

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy, po czym uśmiechnął się. Położył dłoń na jej policzku, po czym musnął czule jej wargi, pogłębiając po chwili pocałunek w wielką miłością. W końcu oderwał się od niego i musnął jej czoło.
- Zaraz wracam urwisie - mruknął łagodnie, po czym zszedł na dół. Zrobił jej jakieś spore śniadanie, zaparzył herbatę, wziął krew dla siebie i zaniósł wszystko na górę. Podał jej tackę, zabrał swoją szklankę i usiadł obok.
Luna odwzajemniła pocałunek czule i przeczesała delikatnie jego włosy.
- Kocham cię. Bardzo - szepnęła łagodnie, po czym uśmiechnęła się leciutko.
- Dobranoc - dodała zaraz. Wiedziała, że nie może go zaprosić, bo ojciec by go zabił gdyby zobaczył ich razem w łóżku. Nawet tylko śpiących.

Markuś - 2016-05-03 21:47:30

Sophie;Lucas
Odwzajemniła pocałunek, a potem uśmiechnęła się i przewróciła oczami.
-Mówiłam, abyś tak do mnie nie mówił!-krzyknęła jeszcze za nim i odetchnęła. Kiedy przyniósł jej śniadanie podziękowała po czym zajęła się jedzeniem. Była taka głodna.
-Co... Co się z nią stało? Z Niną?-spytała po chwili cicho.
Lucas uśmiechnął się i dotknął jej nosa.
-A ja ciebie. Słodkich snów kochanie.-mruknął, a kiedy zniknęła za drzwiami pojechał do siebie. Był zadowolony z tej randki, choć i trochę zawiedziony, że do niczego nie doszło.

Natsuyu - 2016-05-03 21:50:59

Simon/Luna

Chłopak milczał chwilę, a potem cicho westchnął.
- Twoja mama urwała jej głowę - mruknął dopijając krew.
- Zasługiwała na to. Przepraszam, że przeze mnie musiałaś się tyle nacierpieć - dodał po chwili, odstając puste naczynie na bok.
Luna weszła do domu i westchnęła, opierając się o drzwi. Wiedziała, że Lucas chciał uprawiać z nią seks. Ale ona po prostu nie potrafiła się przełamać. Nie umiała. Odetchnęła, po czym poszła na górę. Wzięła szybki prysznic, a potem wzięła pamiętnik i napisała kilka zdań.

Markuś - 2016-05-03 21:54:02

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokręciła głową po czym ujęła jego dłoń.
-To nie twoja wina Simon.-powiedziała uśmiechając się słabo.
-Naprawdę mi przykro za to co wcześniej powiedziałam, ale... To wyglądało tak jakbyście naprawdę...-mruknęła i przygryzła dolną wargę.
-Wiesz... W życiu tylu facetów mnie zraniło, że ja po prostu już nie wiem w co mam wierzyć i komu ufać.-dodała cicho.
Lucas kiedy tylko dotarł do domu poszedł pod prysznic, a potem opadł na łóżko i odetchnął. Jutro miała być pełnia. Uśmiechnął się przypominając sobie zeszłą, kiedy to był przy Lunie i z taką myślą usnął.

Natsuyu - 2016-05-03 21:56:57

Simon/Luna

Objął ją i delikatnie pocałował w czoło.
- No już. Zapomnijmy o tym - odparł i pogłaskał ją po plecach.
- Najważniejsze, że już wszystko jest okej. Ale pamiętaj, że ja nigdy cię nie zranię, nigdy nie skrzywdzę. Za bardzo cię kocham - dodał.
Luna po chwili usnęła, a budziła się dopiero rano. Była w bardzo dobrym nastroju, więc od razu poszła do łazienki i wzięła prysznic. Ubrała się i włożyła na nogi swoje wrotki. Zeszła na dół i wzięła jakieś jabłko, po czym zostawiła rodzicom kartkę, że wyszła wcześnie żeby pojeździć, po czym ruszyła w stronę szkoły.

Markuś - 2016-05-03 21:59:58

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się delikatnie, a potem odstawiła tackę na bok i pogłaskała go po policzku.
-Ja ciebie też kocham.-powiedziała i musnęła jego wargi czule.
-Pewnie ojciec też dał ci nieźle popalić. Za niego też przepraszam..-mruknęła obejmując go za szyję.
Chłopak obudził się w cudownym nastroju. Wstał i przeciągnął się, a potem zjadł śniadanie i ruszył do szkoły powolnym krokiem. Był naprawdę piękny dzień, a on nie mógł się doczekać, aż zobaczy swoją ukochaną.

Natsuyu - 2016-05-03 22:03:51

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się cicho i pokręcił głową.
- Nie było tak źle. Martwiliśmy się o to gdzie jesteś, więc cała ta sprawa zeszła na drugi plan - odparł i musnął jej czoło.
- Ale przez chwilę myślałem, że mnie rozszarpie - dodał rozbawiony.
Luna dotarła do szkoły i natrafiła na Madison. Przywitała ją, a potem zaczęła odpowiadać na pytania dotyczące wczorajszego wieczora.
- I... Zrobiłaś to z nim? - zapytała przyjaciółka. Luna zrobiła się cała czerwona i przewróciła oczami.
- Nie... - mruknęła.
- Co? Luna, nie jesteś dziewicą już od prawie roku, dlaczego nie chciałaś? - zapytała zaskoczona Madison. Dziewczyna westchnęła i pokręciła głową, chowając książki i wrotki do szafki.
- Sama nie wiem, po prostu... Nie chciałam - dodała.

Markuś - 2016-05-03 22:09:47

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się i pokręciła głową.
-Przestań to nie jest zabawne.-powiedziała rozbawiona, a potem uniosła na niego wzrok.
-Kiedy zabierzesz mnie na naszą pierwszą randkę?-zapytała po chwili unosząc brwi i przygryzając wargi.
Lucas właśnie wchodził do szkoły, kiedy usłyszał rozmowę swojej ukochanej i jej przyjaciółki. Chciał podejść bliżej, a potem zmarszczył brwi słysząc to wszystko.
-Co?-odparł po chwili krzyżując ręce na piersi i zerkając na obie dziewczyny.

Natsuyu - 2016-05-03 22:12:50

Simon/Luna

Chłopak pogłaskał ją po włosach i cmoknął w czoło.
- Kiedy tylko zechcesz. I kiedy będziesz się już czuła w pełni sił - odparł i odgarnął jej z twarzy kilka kosmyków.
- Obiecuję, że to będzie wyjątkowa randka - dodał dotykając jej nos.
Luna zamrugała parę razy słysząc głos ukochanego. Właśnie wiązała buta i prawie się przewróciła, ale utrzymała równowagę.
- To ja was zostawię - stwierdziła Madison, po czym odeszła. Brunetka wyprostowała się i zagryzła dolną wargę.
- Ja... Nigdy mnie o to nie pytałeś... - mruknęła czerwieniąc się lekko.

Markuś - 2016-05-03 22:15:59

Sophie;Lucas
Pokiwała głową i uśmiechnęła się delikatnie.
-Cieszę się.-powiedziała i pogłaskała go czule po włosach.
-Wiesz, że nigdy nie byłam na prawdziwej randce?-mruknęła rozbawiona unosząc brew do góry.
Lucas uniósł brwi, a potem pokręcił głową z niedowierzaniem.
-Nie pytałem? Myślałem, że jesteś dziewicą dlatego nie chcesz się ze mną kochać.-odparł lekko marszcząc brwi.
-Więc dlaczego? Nie rozumiem tego.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-03 22:20:23

Simon/Luna

Chłopak uniósł brwi i pogłaskał ją po włosach.
- Mówisz poważnie? Przecież... Byłaś chyba w wielu związkach? Z Ryanem byłaś chyba dosyć długo, tak mówiła Alice - odparł po chwili nieco zaskoczony, głaszcząc ją po włosach.
Luna pokręciła głową i westchnęła cicho.
- Ja... Robiłam to tylko raz, z takim chłopakiem w tamte wakacje i... Nie wiem, po prostu nie jestem gotowa żeby zrobić to jeszcze raz - odparła po chwili odwracając wzrok.
- Poza tym czy to, że nie chce iść z tobą do łóżka jest takie złe? Muszę być od razu dziewicą? Może po prostu nie chcę, okej? - dodała.

Markuś - 2016-05-03 22:25:42

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się, a potem pokiwała głową.
-To prawda. Ale on nie zabierał mnie na typowe randki. Zazwyczaj bywaliśmy w barach, na dyskotekach... Czasami chodziliśmy do kina, ale to tyle.-mruknęła wzruszając ramionami.
-Mam nadzieję, że ty wymyślisz coś bardziej oryginalnego.-dodała.
Luke pokręcił lekko głową, a potem westchnął.
-Mogłaś mi powiedzieć. Czyli mam nie liczyć na cudowną noc przez najbliższe sto lat?-odparł po chwili. Był na nią trochę zły.

Natsuyu - 2016-05-03 22:29:37

Simon/Luna

Chłopak pogłaskał ją po włosach i pokiwał głową.
- Rozumiem. Obiecuję w takim razie, że ja urządzę ci wyjątkową randkę - odparł i musnął czule jej czoło.
- Tylko muszę się zastanowić i wszystko zaplanować - dodał rozbawiony.
Luna pokręciła lekko głową i skrzyżowała ręce na piersi.
- Cudowną? Może dla ciebie. Faceci zawsze tak mówią, że to takie niesamowite i w ogóle, ale nie wiecie wcale jak dziewczyny się wtedy czują - odparła cicho, po czym pokręciła głową. Zamknęła szafkę, po czym wyminęła chłopaka i poszła do klasy. Nie chciała z nim o tym gadać.

Markuś - 2016-05-03 22:33:07

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się szeroko, a potem ucałowała jego wargi.
-Cieszę się.-powiedziała wesoło, po czym lekko przygryzła dolną wargę.
-Wiesz mam zamiar... Poprosić ojca, aby pozwolił nam spać razem.-mruknęła po chwili.
Lucas pokręcił głową z niedowierzaniem, a potem wyszedł ze szkoły. Nie rozumiał dlaczego tak mówiła. Spał już z dwoma dziewczynami i żadna nie narzekała. Wręcz przeciwnie było im cudownie. Zauważył Madison, więc podszedł do niej.
-Hej... Możemy pogadać?-zapytał.

Natsuyu - 2016-05-03 22:38:18

Simon/Luna

Chłopak uniósł brwi i zagryzł lekko dolną wargę.
- Nie jestem pewien czy się zgodzi, ale możemy spróbować - odparł po chwili i pogłaskał ją lekko po włosach.
- Ciężko byłoby mi zasypiać bez ciebie - dodał.
Luna poszła do klasy i opadła na krzesło pod ścianę. Nie wiedziała co ma o tym myśleć. Miał do niej pretensje, że nie chciała iść z nim do łóżka? Ale przecież... Powinien ją zrozumieć, nie chciała żeby na nią naciskał.
Madison zamrugała parę razy, po czym schowała szminkę, którą poprawiała i pokiwała głową.
- T-tak, tak, pewnie. Coś się stało? Pokłóciliście się? - zapytała nieco zmartwiona.

Markuś - 2016-05-03 22:42:26

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokiwała głową, a potem powoli się podniosła. Nadal była trochę słaba, jednak dawała radę.
-Chodźmy teraz.-powiedziała po czym wyszli z jej pokoju i zeszli na dół.
-Tato... Możemy porozmawiać?-zapytała brunetka.
Lucas westchnął i lekko pokiwał głową.
-Trochę tak. Ale chciałem cię zapytać o... Tego chłopaka z którym Luna przeżyła swój pierwszy raz.-powiedziała wciskając dłonie w kieszenie.
-Opowiadała ci jak było?-zapytał.

Natsuyu - 2016-05-03 22:52:08

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i razem wyszli z jej pokoju. Adrien uniósł wzrok na dźwięk głosu córki i pokiwał głową.
- Tak. Tak, możemy - odparł i przyjrzał się im.
- Jak się czujesz córciu? Wszystko dobrze? - zapytał zaraz zmartwiony.
Madison westchnęła i pokręciła powoli głową.
- Nie za dużo. Zrobiła to na wakacjach, chyba była wtedy w Grecji czy coś, z rodzicami. Ten chłopak był Grekiem i podobno tak na co dzień był super. Była szczęśliwa, że go poznała. Poznała tam też kilka dziewczyn, które namówiły ją żeby straciła z nim dziewictwo. Po... Po tamtej nocy nie chciała już o tym gadać. Powiedziała mi tylko jak ją o to zapytałam, że jeżeli tak wygląda seks, to ona nie chce tego robić i nie rozumie jak inni mogą to robić tak często - odparła po chwili.

Markuś - 2016-05-03 22:55:52

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się delikatnie, a potem usiadła na kanapie, aby przypadkiem nie stracić równowagi.
-Dobrze. Ale wiesz... Poczułabym się lepiej, gdybym mogła każdą noc spędzać z Simonem.-powiedziała lekko przygryzając wargi.
-Bez niego nie mogę usnąć.-dodała zaraz.
Chłopak zamrugał parę razy, a potem przeczesał włosy.
-To dziwne. Zazwyczaj seks kojarzy się z czymś przyjemnym.-odparł lekko marszcząc brwi. Nie rozumiał tego.

Natsuyu - 2016-05-03 22:59:27

Simon/Luna

Chłopak usiadł obok ukochanej i ścisnął jej dłoń. Adrien spojrzał na córkę zaskoczony, potem trochę oburzony, ale ostatecznie po prostu ciężko westchnął.
- Skarbie... Sam nie wiem czy to dobry pomysł - przyznał po chwili i potarł kark.
- Proszę pana, to tylko spanie w jednym łóżku. Nie ma się co pan martwić, przysięgam - stwierdził po chwili Simon. Adrien zerknął na niego niepewnie, a potem znów na córkę.
Madison pokręciła lekko głową.
- Nie wiem Lucas, martwiłam się o nią, ale nie chciała mi nic powiedzieć. Możesz spróbować ją wypytać co się wtedy stało. Chyba nie zrobił jej większej krzywdy, nie była ani pobita, ani nic, kiedy wróciła. Ale nie wiem, może ją skrzywdził - stwierdziła i zerknęła na zegarek.
- Chodźmy, zaraz zaczną się lekcję - dodała i poszła do klasy.

Markuś - 2016-05-03 23:04:21

Sophie;Lucas
Spojrzała na ojca, a potem westchnęła.
-Tato proszę. Ja wiem, że dla ciebie jestem jeszcze małą dziewczynką, ale... Wiem czego chcę i czego potrzebuję, a teraz potrzebuję być blisko Simona.-powiedziała ściskając lekko dłoń ukochanego.
-Bardzo go kocham i myliłam się wtedy kiedy myślałam, że jest taki sam jak inni faceci. Nie skrzywdził mnie. To ja się pomyliłam.-dodała zagryzając wargi.
Lucas westchnął, ale nie wszedł do szkoły. Musiał to wszystko sobie poukładać i koniecznie porozmawiać z Luną. Stanął przed szkołą i czekał na nią, aż skończy lekcje.

Natsuyu - 2016-05-03 23:10:16

Simon/Luna

Chłopak pokiwał lekko głową.
- Przysięgam, nie skrzywdzę jej. Niech nam pan zaufa - poprosił. Adrien chwilę się jeszcze wahał, a potem westchnął ciężko.
- Niem wam będzie. Ale tylko spanie w jednym łóżku! I masz nie paradować przed nim pół naga - poczuł córkę, a potem przytulił ją i pocałował w czoło - Ciężko się pogodzić z tym, że dorastasz - dodał cicho.
Luna w końcu skończyła lekcje. Nie wiedziała czemu Lucasa nie było cały dzień, ale wolała go nie szukać. W końcu trochę się pokłócili. Podeszła do szafki, po czym wyjęła parę rzeczy, zmieniła buty na swoje wrotki i wyjechała ze szkoły.

Markuś - 2016-05-03 23:15:51

Sophie;Lucas
Przewróciła oczami, a potem przytuliła się do ojca i westchnęła.
-Wiem. Trudno jest też się pogodzić z faktem, że się starzejesz.-powiedziała rozbawiona i ucałowała go w policzek.
-Ale dziękuję. I bardzo cię kocham wiesz? Mam najlepszego tatę na świecie.-dodała po czym poczochrała go po włosach.
Lucas widząc wyjeżdżającą Lunę złapał ją za nadgarstek i przyciągnął do siebie tak, że wpadła na jego tors.
-Musimy porozmawiać... Nie chcę się kłócić, ale... Chcę wiedzieć dlaczego tak bardzo nie chcesz się ze mną kochać? Co takiego ci ten facet zrobił, że uważasz seks za takie złe doświadczenie?-odparł cicho.

Natsuyu - 2016-05-03 23:20:12

Simon/Luna

Adrien parsknął śmiechem i poczochrał ją po włosach.
- Kochanie, i tak jestem stary, nie wypominaj mi - odparł rozbawiony, po czym pocałował ją w czoło.
- Cieszę się, że tak uważasz. I że już nie jesteśmy dla ciebie najgorszymi rodzicami na świecie - stwierdził i pogłaskał córkę po włosach.
Luna zamrugała parę razy zaskoczona, ledwo utrzymując równowagę. Na jego słowa cicho westchnęła. Nie chciała o tym mówić, ale wiedziała, że była mu to winna. Rozejrzała się, ale było tu sporo ludzi.
- Dobrze, ale nie tu - mruknęła, po czym pociągnęła go gdzieś dalej, do pobliskiego parku. Tam usiadła na ławce i spuściła wzrok. Nie wiedziała od czego powinna zacząć.

Markuś - 2016-05-03 23:24:16

Sophie;Lucas
Pokręciła głową i uśmiechnęła się delikatnie.
-Nigdy nie byliście. Owszem czasami popełnialiście błędy wychowawcze, ale... Każdy je popełnia. Ja też nie byłam wzorową córką i zapewne wy też mieliście mnie już nie raz dość.-powiedziała eozbawiona, a potem przytuliła rodziców.
-Kocham was.-mruknęła po czym podniosła się.
-Pójdę już na górę.-odparła i wzięła Simona za rękę.
Lucas pokiwał głową, a potem poszedł za nią. Przyglądał jej się chwilę po czym ujął jej dłoń lekko ją ściskając.
-Spokojnie skarbie. Możesz mi powiedzieć.-odparł łagodnie i odgarnął jej włosy z twarzy.
-Co się dzieje?-dodał.

Natsuyu - 2016-05-03 23:29:24

Simon/Luna

Adrien zaśmiał się cicho i zerknął na żonę.
- Nawet mi się nie chce jej mówić, że po prostu ją zacytowałem - mruknął rozbawiony, po czym westchnął. Simon poszedł z ukochaną na górę i lekko ją objął.
- Nie spodziewałem się, że się zgodzi. Ale cieszę się - stwierdził radośnie i musnął skroń ukochanej.
Luna milczała chwilę, a potem zabrała mu swoją dłoń i objęła się ramionami.
- To tak strasznie bolało... - powiedziała cicho - On nie był delikatny, ani trochę, ale nie był też brutalny. Taki... Zwyczajny... A mnie i tak okropnie bolało i krwawiłam i... Nie wiedziałam co mam zrobić. Nie protestowałam. Nigdy z nikim nie rozmawiałam o seksie nie wiedziałam jak to będzie wyglądać. Czułam się poniżona i zniewolona, taka... Jak szmata - wyrzuciła z siebie.
- Zastanawiałam się czy to przez niego. Czy on mnie skrzywdził. Zapytałam... Pytałam kilku koleżanek, bo nie miałam odwagi odezwać się do Madison ani tym bardziej do mamy. Powiedziały, że to normalne, że seks często boli, ale mam nie zwracać na to uwagi, bo to coś co ma zadowalać facetów, a ich szczęście ma cieszyć mnie - dodała.

Markuś - 2016-05-03 23:35:41

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się szeroko, a potem pokiwała głową.
-Ja też się cieszę. Bardzo.-powiedziała wesoło i przytuliła się do niego mocno. Po chwili zamrugała parę razy słysząc jak w jego żyłach płynie krew. Od razu się odsunęła kilka kroków i odetchnęła nie wiedząc co się z nią dzieje.
Chłopak zamrugał parę razy, a potem pokręcił głową.
-Kochanie... Wiesz to podobno rzeczywiście na początku trochę boli, ale... Potem powinnaś czuć przyjemność.-powiedział przyglądając jej się uważnie.
-Seks powinien być przyjemnością dla obu partnerów. Nie tylko dla facetów. Nie wiem kto ci takich głupot naopowiadał.-mruknął i pogłaskał ją po włosach.
-Nie bój się....-szepnął.

Natsuyu - 2016-05-03 23:38:09

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy, po czym zerknął na dziewczynę.
- Skarbie? Wszystko okej? - zapytał zaskoczony, po czym wyciągnął do niej rękę.
- Hej? Źle się czujesz? - dodał szybko, delikatnie łapiąc jej dłoń. Zmartwiła go.
Luna pokręciła lekko głową i mocno się w niego wtuliła.
- Ja nie wiem Lucas. Wiem, że nigdy byś mnie celowo nie skrzywdził, ale co jeżeli to naprawdę zawsze boli? Nie chcę się tak czuć nigdy więcej. Nigdy nie czułam się tak źle jak wtedy - szepnęła, a po jej policzkach spłynęło kilka łez.

Markuś - 2016-05-03 23:44:59

Sophie;Lucas
Pokręciła głową, a potem zabrała rękę.
-N-Nie... Nie zbliżaj się proszę...-powiedziała cicho czując jego puls coraz intensywniej. Po chwili wyrosły jej kły nieco większe niż u wampirów, a oczy przybrały krwisty kolor. Nigdy nie doświadczyła takiego strasznego uczucia.
Luke westchnął i otulił ją ramionami.
-Skarbie... Nie wiem dokładnie jak to jest, ale... Wiem na pewno, że kobieta czuje się naprawdę dobrze.-odparł i musnął jej czoło.
-Myślę, że powinnaś o tym porozmawiać z mamą.-dodał zaraz.

Natsuyu - 2016-05-03 23:49:00

Simon/Luna

Chłopak był zaskoczony jej zachowaniem i tym co się z nią działo. Adrien słysząc jakie hałasy poszedł na górę, a widząc córkę był w lekkim szoku. Szybko jednak znalazł się przy niej i mocno objął ją od tyłu, unieruchamiając,  żeby na nikogo się nie rzuciła.
Luna zagryzła lekko dolną wargę, po czym otarła policzki i zerknęła na niego.
- Ja... Może masz rację... - odparła cicho i złapała go za rękę.
- Ale... Nie naciskaj na mnie, błagam. Ja... Tak okropnie się boję to znowu zrobić - dodała spuszczając wzrok - Przepraszam, wiem, że wolałbyś już to zrobić  - szepnęła.

Markuś - 2016-05-04 05:59:15

Sophie;Lucas
Rose zmarszczyła brwi, a potem poszła za mężem, a widząc całą scenę zamrugała parę razy. Kiedy Adrien unieruchomił córkę ta od razu zaczęła się wyrywać. Pragnęła krwi, dużo krwi choć nie wiedziała czemu, a to pragnienie przyćmiło jej zmysły. Rose pokręciła głową po czym podeszła do niej chcąc jej skręcić kark, ale po chwili Sophie ugeyzła ją w nadgarstek. Kobieta jęknęła, jednak mimo wszystko udało jej się doprowadzić Sophie do nieprzytomności.
Lucas westchnął, a potem pogłaskał ukochaną po plecach i ucałował ją czule w czoło..
-Kochanie... To nie o to chodzi. Teraz jak już wiem dlaczego nie chcesz się ze mną kochać to obiecuję nie naciskać.-odparł i przytulił ją do siebie.
-Kocham cię i w życiu bym nie chciał twojej krzywdy.-dodał szeptem.

Natsuyu - 2016-05-04 07:53:36

Simon/Luna

Chłopak był w szoku i nigdy czegoś takiego nie widział. Kiedy Sophie straciła przytomność spojrzał trochę przerażony na jej rodziców. Adrien spojrzał na żonę.
- Nic ci nie jest skarbie? - zapytał łagodnie, biorąc nieprzytomną córkę na ręce. Nie rozumiał co tu się właśnie stało.
Luna wtuliła się w niego, opierając czoło o jego ramię.
- Ja ciebie też kocham - odparła cicho. Kiedy się trochę uspokoiła odsunęła się i otarła policzki.
- Powinnam wracać do domu... - dodała wstając z ławki.

Markuś - 2016-05-04 07:59:03

Sophie;Lucas
Rose odetchnęła i spojrzała na ugryzienie, a potem pokręciła powoli głową.
-N-Nie. Nic.-powiedziała i spojrzała na córkę.
-Co się właściwie stało?-zapytała po chwili i zerknęła na córkę, a potem na Simona i męża.
Chłopak pokiwał głową i wziął ją za rękę.
-Odprowadzę cię.-odparł uśmiechając się delikatnie po czym objął ją ramieniem i ruszył w kierunku jej domu.

Natsuyu - 2016-05-04 08:04:15

Simon/Luna

Adrien pokręcił głową i odetchnął. Zaniósł Sophie do łóżka i westchnął.
- Nie mam pojęcia. Nigdy czegoś takiego nie widziałem - przyznał. Simon zagryzł lekko dolną wargę słysząc to. Miał nadzieję, że jej ojciec będzie wiedział przez co Sophie tak się zachowała. Ale skoro nie wiedział to trochę go to przerażało.
Luna pokiwała głową, a potem we dwoje wrócili do domu. Dziewczyna przytrzymała się drzwi żeby jej nogi się nie rozjechały na wrotkach i zerknęła na Lucasa.
- Pogadam z mamą... I odezwę się do ciebie później, dobrze? - uśmiechnęła się słabo, łapiąc go za rękę.

Markuś - 2016-05-04 11:39:20

Sophie;Lucas
Rose odetchnęła cicho, a potem zerknęła na męża i lekko przygryzła wargi. Poszła po dwa materiały, a potem przywiązała ręce córki do framugi łóżka i westchnęła.
-Myślisz, że to ma coś wspólnego z jej naturą demona czy może... Jakimś cudem to wampiryzm?-zapytała po chwili ukochanego.
Lucas pokiwał głową, a potem ucałował czule jej skroń.
-Dobrze. Powodzenia skarbie.-odparł łagodnie i musnął jej wargi po czym pogłaskał ją po włosach.

Natsuyu - 2016-05-04 16:02:03

Simon/Luna

Chłopak był taki zmartwiony... Usiadł obok Rose i delikatnie ujął jej dłoń, lekko ją głaszcząc. Adrien lekko pokręcił głową.
- Nie mam zielonego pojęcia. Nie wyglądała jak wampir. Wyglądała... Inaczej - odparł i spojrzał na Rose.
- Może odezwałabyś się do tej wiedźmy, która pomagała ci w trakcie ciąży? Wiedźmy bardziej się na tym znają - zapytał żony.
Luna uśmiechnęła się i pokiwała głową.
- Dzięki. Do zobaczenia - odparła i pocałowała go w policzek, a potem weszła do domu. Zdjęła wrotki i poszła do salonu, gdzie natrafiła na rodziców.
- Cześć... Mamo... Chciałam z tobą pogadać - odezwała się. Olivia zamrugała parę razy, po czym pokiwała głową.
- Mów skarbie - odparła. Luna zagryzła wargi i zerknęła na ojca znacząco. Nie chciała przy nim tego mówić. Wstydziła się.

Markuś - 2016-05-04 16:06:22

Sophie;Lucas
Rose powoli pokiwała głową, a potem westchnęła.
-Chyba nasz rację. Zadzwonię do niej.-powiedziała, a potem zerknęła na Simona.
-Simon uważaj proszę. Nie wiadomo co się stanie jak się obudzi.-mruknęła po czym wyszła z pokoju córki i poszła zadzwonić.
Lucas odetchnął, a potem poszedł do siebie.
Nathaniel spojrzał na córkę, a potem na żonę i westchnął.
-Zostawię was same. I tak miałem skoczyć do sklepu.-odparł po czym wstał i musnął Lunę w czoło, a potem wyszedł.

Natsuyu - 2016-05-04 16:20:51

Simon/Luna

Chłopak pokiwał delikatnie głową i westchnął. A już miał nadzieję, że wszystko było w porządku. A teraz znowu coś się stało. Tak bardzo martwił się o jego ukochaną... Dawno nie był taki zaniepokojony.
Adrien także martwił się o córkę i to naprawdę cholernie. Miał nadzieję, że nic jej się nie stanie i wszystko wróci niedługo do normy.
Luna usiadła obok mamy i gdy ojciec wyszedł w końcu zaczęła jej wszystko opowiadać. Olivia wysłuchała historii córki, a potem przytuliła ją mocno i pokręciła głową.
- Mogłaś od razu do mnie przyjść mała... Te laski naopowiadały cię cholernych głupot - mruknęła.
- Seks jest cudowny skarbie. Naprawdę. Przysięgam ci. Może boleć, ale jeżeli robisz to z kimś odpowiednim, kto albo się na tym zna, albo po prostu cię kocha i nie chce cię skrzywdzić to gwarantuje ci, że to nie jest nic złego. Naprawdę nie robiłabym tego z tatą gdyby to było coś nieprzyjemnego - zaśmiała się i cmoknęła ją w czoło.
- Ale ty musisz uważać skarbie. Bo możesz zajść w ciążę, a jesteś jeszcze za młoda na dzieci. Dlatego pamiętajcie o zabezpieczeniach - dodała. Luna wysłuchała matki z wdzięcznością. Powinna od razu jej o tym powiedzieć... Zamiast tego była taka wystraszona i uciekała od tego tyle czasu.

Markuś - 2016-05-04 16:29:31

Sophie; Lucas
W końcu do ich domu weszła starsza czarownica. Przywitała Rose oraz Adriena, a potem skierowała się do pokoju ich córki. Sophie uchyliła powoli powieki, a potem spojrzała na Simona i na swoje związane ręce. Zmarszczyła brwi po czym pociągnęła dłonie.
-Co...? Co się dzieje?-zapytała zdezorientowana.
Chłopak po chwili wziął telefon bo już nie wytrzymał. Wybrał numer swojej ukochanej, a potem przyłożył telefon do ucha. Dziewczyna miała zadzwonić, a minęło już sporo czasu.

Natsuyu - 2016-05-04 17:10:39

Simon/Luna

Chłopak pogłaskał ukochaną po włosach i pokręcił głową.
- Skarbie spokojnie. To dla twojego dobra - odparł łagodnie.
- Pamiętasz coś? Zaatakowałaś swoją mamę i mnie prawie... - dodał po chwili, a zaraz potem przyszła ta czarownica.
Luna rozmawiała jeszcze trochę z mamą, a kiedy usłyszała telefon poszła odebrać. Nacisnęła zieloną słuchawkę i weszła do swojego pokoju.
- Cześć kochanie - przywitała się.
Olivia odetchnął i pokręciła głową. Spodziewała się, że córka nie jest już dziewicą, ale nie wiedziała, że przydarzyło jej się coś takiego... Wiedziała, że unikanie tematu seksu w domu jest złym pomysłem.

Markuś - 2016-05-04 17:17:15

Sophie;Lucas
Dziewczyna zamrugała parę razy zaskoczona na jego słowa, a potem pokręciła głową.
-O czym ty mówisz?-spytała po czym zerknęła na tą czarownicę, która właśnie weszła do pomieszczenia.
-Musicie mnie z nią zostawić samą.-zwróciła się do rodziców i Simona. Sophie pokręciła głową i spojrzała na ukochanego.
-Nie zostawiaj mnie z nią proszę.-powiedziała na ci Rose westchnęła.
-Skarbie spokojnie. To przyjaciółka.-mruknęła głaszcząc córkę po włosach.
Lucas uśmiechnął się słysząc jej głos, a potem usiadł na łóżku.
-Hej kochanie. Jak tam? Rozmawiałaś z mamą?-spytał łagodnie.
Nathaniel w końcu wrócił do domu z zakupami. Spojrzał na żonę odkładając pakunki i zagryzł wargi.
-Coś się stało?-zapytał widząc jej minę.

Natsuyu - 2016-05-04 17:26:17

Simon/Luna

Chłopak zagryzł wargi i ścisnął lekko dłoń ukochanej.
- Ja... Naprawdę nie mogę z nią zostać? Nie chcę jej zostawiać samej... Ufam pani, ale po prostu chciałbym być przy niej - odparł po chwili. Martwiła się o ukochaną...
Luna odetchnęła i opadła na łóżko.
- Rozmawiałam... Już wszystko w porządku. Mama powiedziała mi wszystko co powinnam wiedzieć - odparła po chwili.
- Żałuję, że wcześniej tego nie zrobiłam - dodała.
Olivia westchnęła i pokręciła głową.
- Tak... Nie... Nie do końca - odparła po chwili.
- Nasza córka miała kłopoty natury łóżkowej - przyznała - Wiedziałam, że powinnam z nią o tym pogadać już jakiś czas temu - dodała.

Markuś - 2016-05-04 17:32:50

Sophie;Lucas
Zerknęła błagalnie na matkę, która westchnęła i spojrzała na wiedźmę. Ta natomiast pokręciła głową.
-Przykro mi Simon. Skoro Anna uważa, że nikt oprócz niej nie powinien tu być to jej nie kwestionujmy.-powiedziała, a potem lekko ścisnęła dłoń Adriena. Sama chciałaby z nią zostać.
Luke pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Cieszę się. Naprawdę.-odparł łagodnie i odetchnął przeczesując włosy i zerkając za okno.
-Spotkamy sie na werandzie? Dziś jest pełnia.-zapytał.
Nathaniel zamrugał parę razy, a potem zmarszczył brwi.
-Jak to? Lucas coś jej zrobił?-odparł niezadowolony.

Natsuyu - 2016-05-04 17:40:49

Simon/Luna

Chłopak spojrzał na ukochaną smutno, po czym pogłaskał ją po policzku.
- Będę zaraz za drzwiami kwiatuszku. Nie martw się - odparł cicho, po czym czule ucałował jej usta, a następnie wyszedł wraz z jej rodzicami. Adrien także okropnie się martwił. Nie miał pojęcia jak mógł jeszcze pomóc córce.
Luna uśmiechnęła się i pokiwała głową.
- Dobrze. Wyjdę na werandę jak tylko wzejdzie księżyc - odparła wesoło.
- Jesteś strasznie uroczym wilkiem, wiesz? - dodała rozbawiona - Może wezmę coś ciepłego, poduszkę i prześpię się z tobą na tej werandzie? Nie chcę cię zostawiać - dodała zagryzając dolną wargę.
Olivia pokręciła głową.
- Nie, nie Lucas. Lucas właśnie bardzo ładnie postąpił i namówił ją żeby ze mną porozmawiała. Pamiętasz zeszłe wakacje i tego Greka, który zaprosił ją na randkę? - odparła po chwili, po czym potarła kark.

Markuś - 2016-05-04 17:48:33

Sophie;Lucas
Dziewczyna odetchnęła cicho, a potem kiedy wszyscy wyszli czarownica od razu zaczęła jakieś swoje rytuały i zaklęcia. W końcu wyszła z pokoju i spojrzała na zamartwionych rodziców.
-I? Co się z nią dzieje?-zapytała po chwili Rose przytulając się do Adriena.
-Najprawdopodobniej jej natura demona zmieszała się z naturą wampira, którą odziedziczyła po tobie Rose, kiedy to krew tej, która cię zmieniła dostała się do płodu.-odparła.
Lucas przewrócił oczami i zaśmiał sie.
-Nie trzeba kochanie. Nie chcę, abyś się przeziębiła. Twój ojciec by mnie zabił.-odparł rozbawiony.
Nath spojrzał na żonę po czym pokiwał głową.
-Pamiętam.-odparł marszcząc brwi.
-To on ją skrzywdził?-mruknął zaciskając pięści.

Natsuyu - 2016-05-04 17:54:36

Simon/Luna

Chłopak wysłuchał tego co mówiła wiedźma. Adrien zamrugał parę razy i zerknęła na Rose.
- Więc... Jest pół demonem, pół wampirem? - odparł po chwili.
- Dlaczego to ujawniło się dopiero teraz? - dodał.
Luna westchnęła.
- Niech ci będzie. Ale jak się do ciebie ostatnio przytulałam to było mi naprawdę ciepło.
- stwierdziła po chwili rozbawiona.
Olivia pokręciła powoli głową.
- Nie do końca... Chociaż trochę - odparła po chwili - Straciła z nim dziewictwo z własnej woli. Ale powiedziała, że ją bolało i nie było przyjemnie. Wstydziła się do mnie iść więc poszła do jakiś swoich koleżanek, a one jej powiedziały, że tak powinno być i tylko faceci mają przyjemność seksu - dodała i potarła skroń.
- Wiedziałam, że nie powinniśmy tak unikać tego tematu - dodała zagryzając wargę.

Markuś - 2016-05-04 18:02:21

Sophie;Lucas
Wiedźma pokiwała głową i westchnęła.
-Na to wygląda. To chyba pierwszy taki przypadek.-powiedziała, a potem na kolejne pytanie wzruszyła ramionami.
-Nie mam pojęcia... Może... Zdarzyło się coś ostatnio przez co mogła... Umrzeć i odrodzić się na nowo?-zapytała.
-Mamo? Tato? Proszę uwolnijcie mnie już!-krzyknęła po chwili Sophie.
Chłopak zaśmiał się cicho, a potem pokręcił głową.
-Ogrzeje cię zawsze i wszędzie.-powiedział wesoło, a potem westchnął.
-Na pewno dobrze się czujesz? Może dzisiaj nie przychodzić?-zapytał zmartwiony.
Mężczyzna pokręcił głową i westchnął cicho.
-Może i masz rację.-odparl cicho siadając obok niej.
-Jak ona się czuje?-zapytał zagryzając wargi.

Natsuyu - 2016-05-04 18:11:16

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy i pokiwał głową.
- Zdarzyło - odparł po chwili spoglądając na jej rodziców, a potem usłyszeli krzyk Sophie. Adrien i Simon od razu poszli do dziewczyny. Adrien podszedł do jej łóżka i zerknął na żonę.
- Nie możemy jej tak trzymać - mruknął do niej, po czym spojrzał na córkę i pogłaskał ją po włosach.
- Skarbie, nie wiem jak to powiedzieć, ale... Okazuje się, że jesteś nie tylko demonem... Ale i wampirem - przyznał po chwili.
Luna pokręciła szybko głową.
- Nie Lucas! Ja... Chcę żebyś przyszedł i to bardzo - odparła po chwili.
- Potrzebuję twojej obecności. Nawet jako wilka - dodała.
Olivia pokręciła lekko głową.
- Sama nie wiem. Wydaje mi się, że w miarę dobrze. Powiedziałam jej, że to wszystko to głupoty i seks nie jest niczym złym... A potem zadzwonił Lucas. Wyglądało na to, że nieco jej ulżyło - przyznała.

Markuś - 2016-05-04 18:19:11

Sophie;Lucas
Zamrugała parę razy i zerknęła na wszystkich.
-A-Ale... Jak to możliwe?-zapytała niedowierzając.
Rose westchnęła i opowiedziała wszystko córce.
-Najwyraźniej potrzebujesz więcej krwi niż zwykły wampir. Nie wiadomo też czy jakieś konkretnej.-odparła po chwili wiedźma.
-Jesteś nowym nieznanym gatunkiem.-dodała.
Luke westchnął, a potem pokiwał głową.
-Dobrze kochanie.-odparł łagodnie.
-Już nie mogę się doczekać, aż zobaczę twój uśmiech.-dodał.
Nath westchnął ciężko, a potem pokiwał głową.
-Rozumiem. Żałuje, że w ogóle wysłaliśmy ją na te wakacje.-odparł i zerknął na zachodzące słońce.
-Niedługo wzejdzie księżyc.-mruknął.

Natsuyu - 2016-05-04 18:25:38

Simon/Luna

Chłopak wolał się do tego nie mieszać. Po prostu usiadł obok Sophie i siedział przy niej słuchając rozmów. Adrien westchnął, po czym rozwiązał dziewczynę. Nie mógł patrzeć jak jego córka jest więziona.
- Cóż, teraz jesteście z Luną tak samo wyjątkowe - stwierdził uśmiechając się lekko. Ona pierwsza hybryda wilka i wampira, Sophie pierwsza wampirzyca demon...
- Masz malutka. Moja na pewno ci nie zaszkodzi - mruknął po chwili ojciec dając córce swój nadgarstek.
Luna roześmiała się i pokręciła głową.
- W takim razie przychodź jak najszybciej - odparła wesoło.
Olivia skinęła głową i wstała.
- Dobrze, w takim razie chodźmy już - odparła i złapała Natha za rękę.

Markuś - 2016-05-04 18:32:15

Sophie;Lucas
Spojrzała na ojca zaszokowana i od razu usłyszała jego puls.
-C-Co? Nie... Tato nie chcę cię skrzywdzić.-powiedziała kręcąc głową i zatykając usta.
-Co jeśli wypije za dużo?-mruknęła zagryzając wargi.
Rose uśmiechnęła się słabo, a potem położyła dłonie na ramionach męża.
-Zupełnie jakbym słyszała siebie.-powiedziała.
Chłopak pokiwał głową, a potem rozłączył się i wyszedł z domu. Kiedy tylko księżyc pojawił się na niebie zmienił się w wilka, a potem ruszył biegiem w kierunku domu Luny. Podszedł powoli do werandy i usiadł wpatrując się w drzwi.
Nathaniel wyszedł z żoną z domu, a potem sie zmienił i poszli w ich ulubione miejsce. Ułożył się obok swojej żony i odetchnął.

Natsuyu - 2016-05-04 18:39:24

Simon/Luna

Chłopak sam chciał się zaoferować, ale wiedział, że krew jej ojca będzie lepsza - w końcu to krew demona. Adrien zaśmiał się cicho i zerknął na żonę.
- Wykapana matka - mruknął i musnął czoło córki.
- Dam sobie radę mała. A ty czymś musisz się żywić. A nie wiadomo czy taka krew z torebki jest dla ciebie dobra - odparł po czym pogłaskał ją po włosach.
- Nie kłóć się ze mną - dodał.
Luna wyszła z domu kiedy tylko wyszedł księżyc i widząc wilka uśmiechnęła się.
- Cześć - przywitała się, po czym podeszła do niego i usiadła obok. Okryła się kocem i pogłaskała wilka po grzbiecie. Cieszyła się, że ona nie musiała się tym przejmować. Zmieniała się tylko wtedy kiedy chciała. Mogła to robić - ale kiedy nie było konieczne to po co?

Markuś - 2016-05-04 18:45:29

Sophie;Lucas
Przełknęła ślinę, a potem powoli ujęła nadgarstek ojca. Czuła jak jej kły się wysuwają, a potem wbiła się w jego skórę. Na początku piła krew powoli, ale z czasem pragnęła jej coraz więcej i więcej. Jej oczy stały się czerwone i zacisnęła dłoń na nadgarstku ojca.
Chłopak zamerdał ogonem, a potem ułożył się obok ukochanej i odetchnął. Uwielbiał z nią spędzać takie wieczory. Po chwili usłyszał szelest w krzakach więc uniósł szybko łeb i rozejrzał się nerwowo.

Natsuyu - 2016-05-04 18:53:53

Simon/Luna

Chłopak przyglądał się ukochanej, a widząc, że chyba coś jest nie tak, złapał ją mocno i odciągnął od Adriena, który zabrał szybko swoją rękę. Simon mocno przytrzymał swoją ukochaną.
- No już urwisie, uspokój się - mruknął jej do ucha.
Luna uniosła głowę i rozejrzała się uważnie dookoła. Wiedziała, że podczas pełni w lesie jest niebezpiecznie, ale przez to, że była córką alfy, do ich domu wilki raczej się nie zbliżały, chyba że miały konkretny powód. Trochę się wystraszyła...

Markuś - 2016-05-04 19:00:26

Sophie;Lucas
Dziewczyna odetchnęła głęboko, a potem otarła krew z warg i oparła się głową o tors Simona.
Rose spojrzała na męża po czym pogłaskała go włosach.
-Wszystko w porządku kochanie?-spytała łagodnie i musnęła jego policzek.
-Tato przepraszam... Nie wiem czemu mnie tak poniosło...-mruknęła cicho.
Chłopak podniósł się powoli i zauważył jasne oczy jednego z wilków. Zawarczał czując znajomy zapach i po chwili z lasu wyłonił się spory wilk. Lucas od razu rozpoznał w nim Scotta więc zjeżył się mocno.

Natsuyu - 2016-05-04 19:05:50

Simon/Luna

Chłopak przytulił dziewczynę i musnął jej czoło. Adrien odetchnął i pokiwał głową.
- Jest okej - odparł, a potem pokręcił głową.
- Nie ma za co córciu. Po prostu jeszcze tego do końca nie kontrolujesz. Ale nie martw się, w końcu będziesz potrafiła się opanować - stwierdził i uśmiechnął się lekko.
Luna spojrzała na wilka nieco przestraszona i powoli się podniosła. Co miała teraz zrobić? Uciekać? Nie zostawi tutaj Lucasa samego. Ale jednocześnie trochę się bała... Nigdy nie walczyła z wilkiem. Wszystkie były dla niej przyjazne...

Markuś - 2016-05-04 19:13:33

Sophie;Lucas
Pokiwała delikatnie głową, a potem wtuliła się w Simona i odetchnęła jego zapachem. Chyba nie chciała być tym.... Czymś.
Rose odetchnęła, a potem wzięła ukochanego za rękę.
-Chodź. Zostawimy ich na trochę.-mruknęła po czym wraz z wiedźmą wyszli z pokoju zamykając drzwi.
-Simon... B-Boisz się?-spytała cicho.
Chłopak wyszczerzył zęby, a kiedy Scott rzucił się na Lunę od razu go zaatakował przewalając na ziemię. Nie mógł pozwolić, aby ją skrzywdził.

Natsuyu - 2016-05-04 19:44:30

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy zaskoczony i zerknął na ukochaną.
- Ciebie? Oczywiście, że nie - odparł łagodnie i pocałował ją w czoło.
- Kocham cię urwisie - dodał i pogłaskał ją po włosach.
Luna krzyknęła i odsunęła się parę kroków. Przełknęła ślinę i nie wiedziała co ma zrobić. Wiedziała, że Lucas nie da rady sam, bo w końcu Scott był starszy. Więc i silniejszy. Po chwili wahania postanowiła się zmienić. Ojciec trochę ją uczył, mama też pokazywała jak się bronić, więc chyba mogłaby mu pomóc... Odetchnęła, po czym zamknęła na chwilę oczy. Chwilę potem przemieniła się i rzuciła na pomoc ukochanemu.

Markuś - 2016-05-04 19:49:07

Sophie;Lucas
Brunetka uniosła na niego wzrok, a potem uśmiechnęła się delikatnie i przytuliła do niego.
-Nawet nie wiesz jak mnie to cieszy...-powiedziała cicho po czym pogłaskała czule jego policzki.
-Ja też cię kocham. Bardzo.-dodała i musnęła jegobwargi.
Lucas zaskomlał, kiedy to Scott ugryzł go w łapę, a potem na pomoc rzuciła się Luna. Chwilę z nim walczyli, aż w końcu kiedy powalili go na ziemię Luke rozerwał mu gardło.

Natsuyu - 2016-05-04 20:23:26

Simon/Luna

Chłopak odwzajemnił delikatny pocałunek, a potem pogłaskał ją po włosach.
- No już skarbie... Wiem, że to szok, ale wszystko będzie dobrze, okej? Jakoś sobie z tym poradzimy - stwierdził łagodnie i uśmiechnął się lekko.
Luna zapiszczała zaskoczona, po czym delikatnie odepchnęła Lucasa od leżącego na ziemi i skomlącego Scotta. Powoli do niego podeszła i trąciła. Mimo wahania, powoli podstawiła mu swoją ranną łapę. Scott wypił trochę krwi dziewczyny, a potem Luna odsunęła się. Nie chciała nikogo zabijać. Nie była za tym. Z natury była po prostu pacyfistką i nie chciała żeby ktokolwiek zginął. Nawet Scott.

Markuś - 2016-05-04 20:28:09

Sophie;Lucas
Pokiwała lekko głową, a potem pogłaskała go po policzku.
-Zawsze i na wieczność?-zapytała cicho patrząc mu w oczy.
-Chciałabym dziś pójść z tobą na randkę. Nie ważne gdzie, ale... Chcę wyjść.-mruknęła lekko przygryzając wargi.
Lucas zamrugał parę razy zaskoczony, a potem odsunął Lunę od Scotta na bezpieczną odległość. Nie chciał, aby jej się coś stało. Starszy wilk powoli się podniósł, a potem wycofał się do lasu.

Natsuyu - 2016-05-04 20:31:43

Simon/Luna

Chłopak musnął jej czoło.
- Na zawsze. Na wieczność - odparł cicho i pogłaskał ją po policzku. Na jej słowa lekko się uśmiechnął.
- No dobrze. W takim razie spróbuję coś przygotować tak na szybko. Muszę tylko podzwonić w kilka miejsc - odparł po chwili łagodnie.
Luna poczekała aż Scott zniknie w lesie, a potem zerknęła na Lucasa. Nie mogła się znów zmienić przy nim - w końcu byłaby całkiem naga. Wskazała więc na drzwi dając mu znak, że zaraz przyjdzie, po czym skoczyła na drzwi i weszła na górę. Zmieniła się tam i szybko w coś ubrała, a potem wyszła na zewnątrz.

Markuś - 2016-05-04 20:38:43

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się delikatnie, a potem pokiwała głową.
-W takim razie ja już się zacznę szykować bo nie zdążę.-powiedziała rozbawiona, a potem musnęła jego czoło.
-Ale ty wychodzisz. Zobaczysz mnie potem.-mruknęła i wypchnęła go z pokoju po czym skierowała się do łazienki, gdzie wlała sobie wody do wanny.
Luke pokiwał lekko głową, a potem ułożył się na werandzie i zaczął lizać swoją zakrwawioną łapę. Trochę tego nie rozumiał. Sam miał ochotę rozerwał Scotta na strzępy za to, że po części przez niego tak bardzo ranił Lunę. Do tego chciał ją jeszcze dziś skrzywdzić.

Natsuyu - 2016-05-04 20:54:28

Simon/Luna

Roześmiał się i pokiwał głową, po czym poszedł do siebie. Zadzwonił w parę miejsc, a potem zaczął szukać czegoś do ubrania. Kiedy w końcu to znalazł poszedł pod prysznic i ubrał się w coś elegantszego, ale nie garnitur - nie lubił ich. Potem wyszedł i zapukał do pokoju ukochanej.
- Skarbie, będę czekał na dole za dwadzieścia minut! - krzyknął do niej. Potem szybko wyszedł z domu i pobiegł do kwiaciarni niedaleko. Kupił duży, śliczny bukiet, a potem wrócił do domu i czekał na dole.
Luna usiadła obok Lucasa i pogłaskała go po grzbiecie.
- Wszystko okej? Czy mam to opatrzyć? Może chcesz mojej krwi? - zapytała po chwili łagodnie. Nie chciała żeby cierpiał.

Markuś - 2016-05-04 21:00:05

Sophie;Lucas
Dziewczyna w końcu wyszła z wanny, a potem zastanowiła się co może założyć. W końcu zdecydowała się na sukienkę "bombkę" w kolorze nocnego nieba bez ramiączek, oraz ciemne buty na koturnie. Przeczesała jeszcze swoje włosy i zrobiła makijaż, a potem popsikała się perfumami i zeszła na dół.
Rose spojrzała na schody po czym uśmiechnęła się szeroko.
-Kochanie... Ślicznie wyglądasz. Idziecie na randkę?-zapytała wesoło.
Lucas spojrzał na nią, a potem polizał jej dłoń na znak, że nic mu nie jest. Ułożył łeb na jej kolanach i przymknął powieki. Było już chłodno, a on chciał jej dać jak najwięcej swojego ciepła.

Natsuyu - 2016-05-04 21:07:00

Simon/Luna

Chłopak zerknął na Sophie i uśmiechnął się szeroko.
- Wygląda przecudownie - mruknął i podał jej dłoń.
- Tak. Przyda nam się oderwać od tego wszystkiego - dodał całując palce ukochanej. Adrien słyszał to wszystko z kuchni.
- Tylko nie wróćcie za późno! - krzyknął. Simon skinął głową.
- Dobrze proszę pana! - odparł.
Luna pokiwała głową i okryła się kocem, po czym wtuliła się w sierść chłopaka i zamknęła oczy. Nawet nie wiedziała kiedy po prostu usnęła wtulona w niego.

Markuś - 2016-05-04 21:10:31

Sophie;Lucas
Dziewczyna przewróciła oczami, a potem pożegnała się z rodzicami i wyszła wraz z Simonem z domu. Właściwie to planowała dzisiaj w ogóle nie wracać. Delikatnie ścisnęła dłoń ukochanego i posłała mu uśmiech.
-To gdzie mnie zabierasz?-zapytała łagodnie unosząc brew do góry.
Lucas zerknął na nią, a potem wtulił się w nią bardziej widząc, że zasnęła. Przymknął powieki i niedługo sam odpłynął. Obudził się dopiero następnego ranka już w formie człowieka. Jako, że był nagi powoli wstał i założył bokserki, które wcześniej sobie przyniósł na wszelki wypadek po czym wziął ukochaną na ręce i wszedł do domu. Nie chciał, aby zmarzła. Poszedł do jej pokoju i ułożył ją na poduszkach okrywając kołdrą, a potem usiadł obok i pogłaskał czule jej włosy.

Natsuyu - 2016-05-04 21:24:17

Simon/Luna

Chłopak pokręcił głową i zaśmiał się.
- Zobaczysz urwisie - odparł, po czym zabrał ją w tylko sobie znaną stronę. Po jakimś czasie dotarli do wesołego miasteczka, wtedy chłopak odkrył jej oczy i uśmiechnął się.
- Jak ci się podoba? - mruknął jej do ucha - Wynająłem nawet dla nas tunel miłosny na wyłączność - dodał rozbawiony.
Luna przebudziła się dopiero około dziesiątej. Przetarła oczy i spojrzała na Lucasa, a widząc jego cudowne oczy uśmiechnęła się szeroko.
- Dzień dobry - mruknęła i musnęła lekko jego usta.

Markuś - 2016-05-04 21:28:48

Sophie;Lucas
Dziewczyna zamrugała parę razy widząc to wszystko, a potem zaśmiała się.
-Tu jest cudownie. Ostatnim razem byłam w miasteczku jakieś dziesięć lat temu.-powiedziała rozbawiona, a potem cmoknęła go w policzek.
-Gdzie chcesz najpierw?-zapytała unosząc brew do góry.
-Może wygrasz mi pluszaka?-mruknęła wskazując na stoisko.
Chłopak uśmiechnął się i odwzajemnił pocałunek, a potem pogłaskał ją po włosach.
-Dzień dobry kochanie.-odparł i przytulił ją do siebie.
-Jak ci się spało?-zapytał wtulając twarz w jej włosy.

Natsuyu - 2016-05-04 21:33:22

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się i pokiwał głową.
- Pewnie, bardzo chętnie - odparł, po czym podeszli do stoiska. Chłopak zapłacił, a potem dostał piłeczki i od razu strącił wszystkie butelki. Sprzedawca był zaskoczony, ale kazał im wybrać jakiegoś pluszaka.
Luna uśmiechnęła się od razu.
- Dobrze. Bardzo dobrze. W końcu i tak spałam z tobą na dworze - dodała rozbawiona i pogłaskała go po włosach.
- Możemy tak spędzać każdą pełnię jeżeli chcesz. Razem - stwierdziła po chwili.

Markuś - 2016-05-04 21:36:35

Sophie;Lucas
Oparła się o stoisko przyglądając ukochanemu, a potem uśmiechnęła się szeroko i wybrała słodką pandę.
-Jesteś najlepszy.-powiedziała po czym musnęła jego wargi. Później oboje poszli na diabelski młyn, watę cukrową i kolejkę, aż w końcu nadszedł czas na tunel miłosny.
-Będziemy w nim tylko my?-zapytała unosząc brew.
Chłopak uśmiechnął się po czym pogłaskał ją po włosach.
-Bardzo chcę.-mruknął i musnął jej wargi.
-Chyba powinienem się już ubrać. W końcu twoi rodzice mogą niedługo przyjść.-odparł rozbawiony.

Natsuyu - 2016-05-04 21:39:43

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i objął ją ramieniem.
- Tylko i wyłącznie my - mruknął łagodnie i cmoknął ją lekko w czoło, a potem pomógł jej wsiąść do wagonika, a sam usiadł obok, a kolejka ruszyła.
Luna zaśmiała się i skinęła głową.
- To chyba dobry pomysł - stwierdziła i podniosła się do siadu. Potem nieco spoważniała.
- Jak myślisz... Powinnam powiedzieć tacie o Scotcie? - zapytała po chwili zagryzając dolną wargę.

Markuś - 2016-05-04 21:43:01

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się, a potem zajęła wygodnie miejsce i ujęła dłoń ukochanego. Po chwili ruszyli, a w tle zaczęła brzmieć spokojna i delikatna muzyka.
-Cieszę się, że tu z tobą jestem.-powiedziała łagodnie głaszcząc jego skórę.
-I że ojciec cię zaakceptował.-dodała.
Lucas pokiwał głową, a potem zaczął się ubierać.
-Zdecydowanie. Musi wiedzieć o zagrożeniu.-odparł po czym założył koszulkę, a potem spodnie.
-Musi cię mieć na oku. Nie mogę być z tobą cały czas, chociaż bym chciał.-mruknął i musnął czule jej czoło.

Natsuyu - 2016-05-04 21:52:14

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się.
- Ja też się cieszę skarbie. Nawet nie wiesz jak bardzo - odparł i pocałował ją w czoło.
- Bardzo cię kocham - dodał, głaszcząc czule jej dłoń.
Luna pokiwała lekko głową.
- Okej, powiem mu - mruknęła i przewróciła oczami.
- Ale umiem się sama obronić. Dzisiaj dałam sobie radę - dodała po chwili.

Markuś - 2016-05-04 21:55:40

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokiwała głową i oparła głowę o jego ramię.
-Wiem.-odparła łagodnie. Po chwili wagonik nagle się zatrzymał, a muzyka ucichła.
-Co się dzieje?-zapytała unosząc powoli głowę. Po chwili rozległ się komunikat, że mają awarię.
Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Wiem. Dzielna jesteś.-odparł i cmoknął ją w usta. Po chwili usłyszeli jak ktoś wchodzi do domu.
-Jesteśmy! Luna? Wstałaś już?-odparł jej ojciec.

Natsuyu - 2016-05-04 21:58:23

Simon/Luna

Chłopak rozejrzał się i westchnął.
- No i się zepsuło - mruknął rozbawiony, po czym pocałował ją w czoło.
- Próbujemy się sami wydostać, czy czekamy aż nam to naprawią? - zapytał ją, delikatnie głaszcząc dziewczynę po ramieniu.
Luna uśmiechnęła się leciutko. Nie chciała z nim gadać o tym... Że prawie zabił Scotta. Ona... Nie rozumiała do końca jak jej rodzice czy Lucas mogą być tak brutalni. Słysząc ojca westchnęła.
- Tak tato, jestem u siebie! - krzyknęła.

Markuś - 2016-05-04 22:01:07

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się lekko, a potem uniosła się i usiadła mu na kolanach.
-Poczekajmy. Nawet wiem czym możemy się zająć.-powiedziała rozbawiona po czym wpiła się namiętnie w jego wargi. Przejechała dłońmi po jego ramionach, a potem powoli ściągnęła jego marynarkę.
Po chwili do pokoju wszedł ojciec Luny i spojrzał na córkę, a potem na Lucasa.
-M-My... Nic nie robiliśmy proszę pana.-odparł po chwili chłopak pocierając kark.

Natsuyu - 2016-05-04 22:53:25

Simon/Luna

Chłopak odwzajemnił jej pocałunek, po czym przejechał powoli palcami po jej talii. Kiedy się od siebie oderwali zaśmiał się cicho.
- Kochanie? Chcesz to robić tutaj? - mruknął rozbawiony unosząc brew do góry.
Luna zagryzła wargi i zerknęła na ojca.
- Siedziałam z Lucasem w czasie pełni - wyjaśniła, po czym odetchnęła.
- Scott tu był i... Zaatakował mnie - przyznała po chwili.

Markuś - 2016-05-04 22:58:34

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się pod nosem, a potem zaczęła rozpinać jego koszulę.
-Dlaczego nie? Mały dreszczyk emocji nam nie zaszkodzi.-powiedziała rozbawiona, a potem zaczęła całować go po torsie zostawiając kilka malinek.
Chłopak pokiwał głową, a Nathaniel zamrugał parę razy i podszedł do córki.
-Nic ci nie zrobił?-zapytal przejęty oglądając ją od stóp do głów.

Natsuyu - 2016-05-04 23:11:25

Simon/Luna

Roześmiał się, po czym pociągnął ją tak, że siedziała mu na kolanach i powoli wsunął dłonie pod jej sukienkę, dotykając ud brunetki. Potem pochylił się i zaczął całować dokładnie jej szyję i dekolt, zostawiając na jej skórze kilka malinek.
Luna pokręciła głową.
- N-nie, wszystko okej tato... - odparła - Lucas mnie bronił i trochę mu pomogłam. Zastanawiałam się czy ci mówić, ale Lucas powiedział, że lepiej żebym to zrobiła - dodała

Markuś - 2016-05-04 23:15:38

Sophie;Lucas
Brunetka odetchnęła cicho i przygryzła wargi czując jego gorące usta na swojej skórze, a potem zajęła się jego spodniami.
-Skoro ojciec kazał nam wrócić jeszcze dzisiaj to trzeba to jakoś wykorzystać.-powiedziała rozbawiona, a potem lekko przygryzła jego skórę.
Nath zamrugał parę razy po czym spojrzał na Lucasa. Podszedł do niego i wyciągnął do niego dłoń.
-Dziękuję za to co robisz dla mojej córki.-odparł. Chłopak uśmiechnął się po czym uścisnął jego dłoń.
-Nie musi pan dziękować. Zrobiłbym dla niej wszystko. Kocham ją.-mruknął po czym zerknął na Lunę.

Natsuyu - 2016-05-04 23:21:05

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się, a potem złapał delikatnie jej dłonie i ścisnął je za nadgarstki.
- Spokojnie moja malutka. Bez większego pośpiechu - mruknął rozbawiony i musnął jej córkę na palcach, a potem zajął się jej dekoltem i powoli rozpiął zamek jej sukienki. Kiedy jej góra opadła zerknął na piersi dziewczyny, uśmiechnął się zadziornie i zaczął je całować przez materiał stanika.
Luna uśmiechnęła się, po czym podniosła się z łóżka i przytuliła ojca.
- Cieszę się, że to mówisz tato - stwierdziła wesoło i odsunęła się po chwili, a potem złapała Lucasa za rękę.
- Tylko... Co będzie ze Scottem? - zapytała zagryzając dolną wargę.

Markuś - 2016-05-04 23:28:06

Sophie;Lucas
Jęknęła cicho i pogłaskała go po torsie delikatnie. Ściągnęła swoją sukienkę do końca zostając w samej bieliźnie, a potem jednym ruchem ściągnęła jego spodnie.
-Musi być fair.-powiedziała rozbawiona i wpiła się namiętnie w jego wargi.
Nath westchnął po czym musnął jej czoło.
-Jeszcze nie wiem. Muszę porozmawiać o tym z mamą, a potem z resztą watahy. Potem zdecyduje.-odparł i uśmiechnął się, a potem zszedł na dół od razu informując żonę o Scottcie.
Luke westchnął po czym przytulił ukochaną do siebie.
-Będzie dobrze.-mruknął głaszcząc jej plecy.

Natsuyu - 2016-05-04 23:32:16

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i odwzajemnił pocałunek, jednocześnie zdejmując z niej stanik.
- Teraz jest fair - stwierdził, po czym pochylił się i zaczął całować jej piersi, a potem ujął jej sutek w usta i zaczął go ssać oraz lekko przygryzać.
Luna westchnęła cicho i wtuliła się w Lucasa.
- Wiem, że Scott nieźle uprzykrzył mi życie... Mi, tobie, mojej rodzinie, ale... Nie chcę żeby go zabili - przyznała po chwili cicho.
Olivia zamrugała parę razy, po czym zacisnęła pięści.
- Nie mogę uwierzyć... Myślałam, że dał już sobie z tym spokój - mruknęła nie do końca dowierzając.

Markuś - 2016-05-04 23:36:27

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się cicho, a potem jęknęła i zagryzła wargi odchylając głowę do tyłu. Czuła jak jej sutki już stwardniały przez jego dktyk. Przejechała palcami po jego torsie i brzuchu, a potem dotknęła męskości przez matetiał bokserek i zaczęła ją pocierać.
Chłopak westchnął po czym pokręcił głową.
-Nie wiem co z nim zrobią. Mogą go też wygnać z watahy.-odparł wzruszając ramionami.
-To zależy od twojego ojca.-dodał.
Nathaniel pokiwał głową i westchnął.
-Co z nim zrobimy? Jak myślisz? Mamy go zabić?-zapytał przyglądając się żonie.

Natsuyu - 2016-05-04 23:41:28

Simon/Luna

Chłopak zamruczał cicho, po czym ugryzł jej sutek i przejechał palcami po jej brzuchu, a potem odsunął pasek majtek dziewczyny na kroczu i zaczął pocierać jednym palcem jej łechtaczkę, a potem do jej pochwy wsunął dwa palce i zaczął nimi poruszać.
Luna zagryzła lekko dolną wargę, a potem przytuliła się mocno do Lucasa.
- Lucas... Możesz mi coś obiecać? Postarasz się... Nigdy nikogo nie zabić? Chyba, że to będzie naprawdę konieczne? - odezwała się po chwili.
OLivia westchnęła cicho i pokręciła głową.
- Nie wiem. Najchętniej wyrwałabym mu serce za krzywdzenie Luny, ale nie zrobię tego... - odparła po chwili.
- Wiesz jaka jest Luna. Nie będzie zadowolona jeżeli go zabijemy - dodała.

Markuś - 2016-05-05 05:39:44

Sophie;Lucas
Brunetka jęknęła cicho i zagryzła wargi, a potem wypuściła powoli powietrze z ust. Jednyn ruchem rozerwała jego bokserki robiąc dziurę przez którą wyjęła jego członek, a potem zaczęła po nim jeździć dłonią co jakiś czas go ściskając. Chciała, aby było mu tak samo dobrze jak jej.
Chłopak uśmiechnął się słabo, a potem pokiwał głową i przytulił ją do siebie.
-Oczywiście. Dla ciebie wszystko kochanie.-odparł łagodnie i pocałował ją czule w usta.
Nathaniel westchnął i pokiwał głową.
-Wiem... Ja zrobiłbym tak samo.-odparł cicho po czym zagryzł wargi.
-Więc co? Mam go wygnać?-zapytał po chwili.

Natsuyu - 2016-05-05 06:58:20

Simon/Luna

Chłopak jęknął i roześmiał się, kręcąc głową z niedowierzaniem. Potem, żeby nie było niesprawiedliwie, sam rozerwał jej majtki, bo trochę mu przeszkadzały i rzucił je gdzieś na bok, wkładając palce jeszcze głębiej, aż zaczął pocierać punkt G.
Luna odwzajemniła pocałunek, nieco go pogłębiając. Objęła go za szyję, głaszcząc delikatnie jego kark. Tak dobrze się z nim czuła... Kiedy jego usta dotykały jej ust wszystkie troski odchodził.
Olivia westchnęła.
- Nie wiem Lucas. Myślę, że powinieneś to omówić z watahą, a nie ze mną. Wiesz, że nie lubię ingerować w te sprawy - odparła po chwili.

Markuś - 2016-05-05 07:03:45

Sophie;Lucas
Pisnęła cicho, a potem pokręciła głową rozbawiona i jęknęła głośniej zaciskając palce na jego członku. Czuła się tak cholernie dobrze jak nigdy. Zaczęła jeździć palcami po jego męskości coraz szybciej i pocierać go mocno. Po paru chwilach jej ciałem wstrząsnął orgazm przy jego ruchach.
Luke objął ją nieco mocniej po czym delikatnie ją uniósł tak, że obejmowała go nogami w pasie.
-Kocham cię...-szepnął gdy się od siebie oderwali, a potem znów ją pocałował.
Nathaniel pokiwał głową i westchnął.
-Może masz rację.-odparł po czym objął ukochaną i czule musnął jej czoło.

Natsuyu - 2016-05-05 07:12:34

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się szeroko, widząc jak dziewczyna dostaje orgazmu. W końcu wyjął z niej palce, a potem uniósł biodra dziewczyny i powoli w nią wszedł, jednocześnie całując namiętnie i masując jej piersi.
Luna odwzajemniała każdy jego pocałunek, głaszcząc jego kark i przeczesując jasne włosy. Potem oderwała się od jego ust i oparła czoło o jego czoło.
- Ja ciebie też bardzo kocham - mruknęła po chwili.
Olivia westchnęła cicho i zerknęła na męża.
- Lucas jest u Luny? - zapytała po chwili.
- Chyba już go zaakceptowałeś, co? - dodała.

Markuś - 2016-05-05 07:16:23

Sophie;Lucas
Jęknęła cicho, a potem odwzajemniła pocałunek poruszając biodrami na początku powoli i zmysłowo z czasem coraz bardziej przyśpieszając. Jej oddech jak i serce momentalnie przyśpieszyło i można było usłyszeć jej szybko przepływającą krew w żyłachm
Luke uśmiechnął się po czym usiadł na łóżku i usadził dziewczynę na swoich kolanach.
-Myślisz, że twój ojciec choć trochę mnie polubił?-zapytał rozbawiony głaszcząc jej biodra.
Nathaniel pokiwał głową, a potem przewrócił oczami.
-Może trochę, ale i tak mam go na oku.-odparł rozbawiony po czym musnął policzek swojej żony, a potem jej szyję.

Natsuyu - 2016-05-05 07:26:35

Simon/Luna

Chłopak słyszał jak wali jej serce i jak bije krew. Przełknął ślinę, poruszając jej biodrami i ściskając pośladki. Pochylił się i zaczął powoli całować jej szyję i dekolt, ale żeby odsunąć się od tętnicy zszedł ustami niżej i zaczął pieścić jej piersi. Nie chciał zeby go poniosło.
Luna roześmiała się i pokiwała głową.
- Wydaje mi się, że trochę tak. Cieszy się na pewno, że mnie chronisz - odparła, po czym musnęła jego czoło, a potem skroń i policzek.
- Chociaż jego ciężko do czegoś przekonać - dodała.
Olivia zaśmiała się cicho i zamruczała gdy zaczął całować jej szyję.
- Odpuść mu już... To dobry chłopak i kocha Lunę. A ona jego - odparła po chwili rozbawiona.

Markuś - 2016-05-05 07:56:23

Sophie;Lucas
Dziewczyna jęczała z każdym jego ruchem i oddychała coraz szybciej. Wplotła palce w jego włosy i zagryzła wargi poruszając biodrami coraz szybciej. Potem zaczęła szeptać jego imię przybliżając się do niego jeszcze bardziej.
Luke uśmiechnął się, a potem pogłaskał ją po włosach.
-To już coś. Są postępy.-odparł rozbawiony po czym musnął jej czoło.
-Moja mana chciała do was wpaść któregoś dnia.-mruknął.
Nath pokiwał głową po czym ścisnął jej pośladki.
-Odpuściłem. Trochę.-odparł łagodnie przygryzając jej skórę.

Natsuyu - 2016-05-05 11:45:12

Simon/Luna

Chłopak ledwo powstrzymał pragnienie wbicia się kłami w jej smukłą szyję, kiedy znalazła się tak blisko niego. Zamknął oczy i ściskając to jej pośladki, to piersi, starał się nie słuchać jak wali jej serce, a skupiać się na tym jak cudownie mu z nią było.
Luna pokiwała głową rozbawiona.
- Tak, to super postęp - odparła wesoło. Na wspomnienie uśmiechnęła się promiennie.
- Oczywiście. Znaczy zapytam rodziców, ale myślę, że byłoby super - stwierdziła.
Olivia zaśmiała się i zaczęła powoli całować jego szyję.
- Możliwe. W końcu pozwalasz im siedzieć w jej pokoju, samym - mruknęła rozbawiona.

Markuś - 2016-05-05 15:17:55

Sophie;Lucas
Odetchnęła głęboko i przeczesała jego włosy, a potem przygryzła warfi poruszając się coraz szybciej. Potem zerknęła w jego oczy i musnęła jego wargi.
-Skarbie co ci jest?-zapytała cicho, a widząc delikatne żyłki przy jego oczach westchnęła i odgarnęła włosy.
-Śmiało.-mruknęła przysuwając się tak, że jego wargi były blisko jej szyi.
Luke pokiwał głową po czym musnął jej czoło.
-Przyszedłbym razem z nią jeśli nie miałabyś nic przeciwko.-odparł łagodnie po czym ucałował jej skroń, policzek i szyję.
Nathaniel zerknął na górę, a potem zaśmiał się cicho.
-Niech mają tą swoją minutę.-powiedział rozbawiony po czym uniósł ją trzymając za pośladki i pocałował namiętnie.

Natsuyu - 2016-05-05 16:52:02

Simon/Luna

Chłopak zagryzł wargi i pogłaskał jej szyję. Nie chciał jej skrzywdzić, ale już nie mógł się powstrzymać. Odetchnął i wysunął kły, po czym wbił je w jej szyję i zaczął powoli wypijać pyszną krew. Jej krew była naprawdę niesamowita...  Cieszył się, że potrafił się kontrolować.
Luna pokiwała głową i zagryzła dolną wargę.
- W porządku. Mi to na pewno nie będzie przeszkadzać - odparła po chwili rozbawiona i pogłaskała go czule po włosach.
Olivia odwzajemniła pocałunek tak samo namiętnie, głaszcząc ukochanego po karku. Kiedy się od siebie oderwali zeszła ustami na jego szyję.
- A może nawet dwie - mruknęła.

Markuś - 2016-05-05 16:57:17

Sophie;Lucas
Brunetka jęknęła i zagryzła mocno wargi czując przyjemność rozchodzącą się po jej ciele.
-O boże...-szepnęła ruszając biodrami coraz szybciej, aż w końcu przeszył ją ogromny obraz przez co krzyknęła zaciskając palce na jego włosach.
Chłopak uśmiechnął się lekko po czym pokiwał głową.
-To dobrze.-odparł łagodnie i odgarnął jej kosmyki włosów z twarzy.
-Śliczna jesteś wiesz?-mruknął.
Nathaniel zaśmiał się, a potem ścisnął jej pośladki i pogłaskał je czule.
-Może być i dwie.-odparł rozbawiony przyciskając ją do ściany.

Natsuyu - 2016-05-05 17:03:33

Simon/Luna

W końcu oderwał usta od jej szyi, ponieważ nie chciał przesadzić. W tym samym momencie poczuł, że zaczyna szczytować, więc złapał ją za biodra i wszedł w nią tak mocno i głęboko jak tylko mógł, a następnie wystrzelił strumień ciepłej spermy, zalewając jej wnętrze. Jęknął przy tym i odetchnął głęboko.
Luna uśmiechnęła się promiennie i pokręciła głową.
- Cieszę się, że to mówisz, chociaż wcale nie jest to prawdą - odparła rozbawiona i pogłaskała go po policzku.
Olivia zaśmiała się i pocałowała go namiętnie, głaszcząc ramiona męża. Cieszyła się, że tak dobrze im się układało... Były problemy, takie jak Scott czy te pułapki zastawiane w lesie, ale ogólnie wampirzyca była naprawdę szczęśliwa.

Markuś - 2016-05-05 17:10:00

Sophie;Lucas
Dziewczyna odetchnęła głęboko czując jak soerma spływa po jej udach, a potem spojrzała na ukochanego i uśmiechnęła się. Musnęła czule jego wargi po czym zeszła z jego kolan i założyła stanik, oraz sukienkę.
-Dzięki tobie będę wracała bez majtek.-powiedziała rozbawiona.
Luke pokręcił głową i uśmiechnął się łagodnie.
-Właśnie, że tak.-odparł łagodnie i musnął jej czoło.
-I nie kłóć się ze mną.-dodał rozbawiony dotykając jej nosa.
Nath uśmiechnął się szeroko po czym powoli postawił ją na ziemi i pogłaskał ją czule po włosach.
-Kocham cię.-mruknął i przejechał palcami po jej kroczu uśmiechając się zadziornie.

Natsuyu - 2016-05-05 17:28:51

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się i założył spodnie.
- A ja w podartych bokserkach urwisie - odparł rozbawiony, po czym pochylił się i czule musnął jej usta.
- Jesteś niezwykła - stwierdził łagodnie i pogłaskał jej policzek - I bardzo cię kocham - dodał.
Luna roześmiała się i musnęła czule jego czoło.
- No dobra, kłócić się nie będę. Co nie oznacza, że się zgadzam - mruknęła rozbawiona.
- Kocham cię - dodała i pocałowała go czule.
Olivia jęknął cicho i zagryzła dolną wargę.
- Ja ciebie też skarbie - odparła cicho.
- Drażnisz mnie kocie - dodała rozbawiona.

Markuś - 2016-05-05 17:38:02

Sophie;Lucas
Zaśmiała się cicho po czym pogłaskała go po policzku.
-Ty też. Naprawdę jesteś niesamowity.-powiedziała i przytuliła się do jego ramienia. Po chwili kolejka ruszyła.
-Dziękuję za tą randkę.-mruknęła głaszcząc jego skórę na dłoni.
Lucas odwzajemnił pocałunek po czym objął ją mocniej.
-I tak ślicznie pachniesz...-szepnął zaciągając się jej zapachem.
-Używasz jakiś perfum?-zapytał.
Nath zaśmiał się po czym pogłaskał jej policzki.
-Wiem kotku.-odparł rozbawiony.
-I nie nazywaj mnie kotem. Jestem w końcu wilkiem.-mruknął rozbawiony.

Natsuyu - 2016-05-05 17:44:59

Simon/Luna

Chłopak ucałował lekko jej dłoń.
- Cieszę się, że dobrze się bawiłaś skarbie - odparł łagodnie i pocałował ją w czoło. Kiedy wyjechali z tunelu pomógł jej wysiąść, po czym razem wyszli z terenu kolejki.
Luna uśmiechnęła się leciutko i pogłaskała go po włosach.
- Mgiełki. Zapach zielonej herbaty. Uwielbiam ją - odparła rozbawiona.
Olivia roześmiała się, po czym poczochrała go.
- No dobrze, wilczku - odparła, po czym przyciągnęła go do siebie i pocałowała.

Markuś - 2016-05-05 17:49:44

Sophie;Lucas
Dziewczyna ujęła jego dłoń po czym skierowali się do ich domu. Kiedy tam dotarli weszli do środka.
-Jesteśmy.-powiedziała wgłąb domu, a potem weszła na górę.
-I jak było?-zapytała wesoło Rose zerkając na Simona.
Luke pokiwał głową i musnął jej policzek.
-Śliczny.-odparł łagodnie, a potem spojrzał jej w oczy.
-Może ja już pójdę?-zapytał unosząc brew.
Chłopak odwzajemnił od razu pocałunek i odetchnął, a potem zjechał wargami na jej szyję i zribił jej kilka malinek na skórze.
-Mam na ciebie straszną ochotę.-szepnął przygryzając jej ucho.

Natsuyu - 2016-05-05 17:59:18

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się szeroko i złapał Sophie za rękę.
- Wydaje mi się, że cudownie - odparł i zerknął na ukochaną.
- Ale o to lepiej chyba pytać Sophie - stwierdził rozbawiony i ścisnął dłoń dziewczyny. Adrien zerknął na córką i uniósł brew do góry.
Luna zagryzła wargi i pogłaskała jego policzki.
- Wiesz, że nie trzymam cię tu na siłę - stwierdziła po chwili - Ale jeżeli mam być szczera, to lubię kiedy jesteś tutaj. Ze mną - dodała zaraz.
Olivia roześmiała się cicho i zamruczała z zadowolenia.
- W takim razie nad czym myślisz? Bierz mnie - odparła cicho.

Markuś - 2016-05-05 18:04:10

Sophie;Lucas
Dziewczyna spojrzała na ukochanego i lekko przygryzła dolną wargę, a potem przeniosła wzrok na ojca.
-Byliśmy w wesołym miasteczku i Simon wygrał mi pandę.-powiedziała wesoło pokazując pluszaka.
-I kolejka się zacięła na trochę.-mruknęła rozbawiona.
-To my pójdziemy już na górę.-odparła i pociągnęła ukochanego na górę. Rose roześmiała się po czym spojrzała na Adriena.
-Dlaczego się tak patrzysz?-zapytała.
Lucas uśmiechnął się lekko po czym odgarnął kosmyki włosów z jej twarzy.
-Jeżeli chcesz to zostanę.-mruknął łagodnie po czym zaczął całować jej szyję.
Nath pokręcił głową rozbawiony po czym lekko ścisnął jej pośladki.
-Kochanie dzieciaki są przecież w domu. Jak ty tobsobie wyobrażasz?-mruknął rozbawiony.

Natsuyu - 2016-05-05 18:16:08

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i razem poszli na górę. Chłopak zerknął na Sophie, kiedy tylko weszli do sypialni.
- Twój ojciec dziwnie na mnie patrzył - mruknął rozbawiony.
Adrien westchnął i objął ukochaną.
- Sam nie wiem, ale mam jakieś dziwne przeczucia - mruknął po chwili.
Luna zamruczała cicho i pogłaskała go po karku.
- Chcę żebyś został - odparła po chwili cicho.
Olivia przewróciła oczami i pochyliła się do jego ucha.
- Skarbie, to bardzo proste. Wyobrażam sobie to tak, że pójdziemy do naszej sypialni i będziemy uprawiać dziki seks i przestaniemy się przejmować naszą praktycznie dorosłą już córką i jej jeszcze starszym chłopakiem - mruknęła rozbawiona, po czym złapała go ręką za krocze.

Markuś - 2016-05-05 18:23:43

Sophie;Lucas
Zaśmiała się cicho i przewróciła oczami.
-Nie przejmuj się nim.-powiedziała rozbawiona po czym objęła go za szyję i wpiła namiętnie w jego wargi.
Rose zaśmiała się, a potem pogłaskała go po włosach.
-Odnośnie czego?-zapytała rozbawiona, a potem uniosła brwi do góry.
-Skarbie... Nasza córka nie jest już dziewicą ty o tym wiesz prawda?-mruknęła unosząc brew.
Luke uśmiechnął się po czym delikatnie przygryzł jej skórę.
-W takim razie zostanę.-mruknął i ułożył ją na poduszkach, a potem wpił się namiętnie w jej wargi.
Nath jęknął cicho i pokręcił głową z niedowierzaniem, a potem wziął ją jednym ruchem na ręce.
-Skarbie powinniśmy jej dawać dobry przykład wiesz o tym?-odparł rozbawiony kierując się na górę.

Natsuyu - 2016-05-05 20:14:09

Simon/Luna

Chłopak odwzajemnił pocałunek, a potem cmoknął ją w nos.
- Twój ojciec wie, że nie jesteś dziewicą? - zapytał unosząc brew.
- Dla niego ciągle jesteś jeszcze dzieckiem - dodał rozbawiony.
Adrien westchnął i pokręcił głową.
- Sam nie wiem. Po prostu - odparł, a na jej następne słowa przewrócił oczami.
- Wolę o tym nie myśleć - mruknął.
Luna odwzajemniła namiętnie pocałunek, glaszcząc chłopaka po włosach i karku. Było jej tak dobrze... Tak bardzo go kochała.
Olivia zaśmiała się i objęła go za szyję.
- Ostatnie osiemnaście lat dawałam dobry przykład kochanie - odparła rozbawiona.

Markuś - 2016-05-05 20:38:15

Sophie;Lucas
Spojrzała na niego uważnie, a potem lekko wzruszyła ramionami.
-Nie wiem. Mama wie i pewnie mu już o tym powiedziała.-powiedziała, a potem zagryzła wargi i objęła się delikatnie ramionami.
-Ty... Żałujesz?-zapytała po chwili cicho spuszczając wzrok.
Rose przewróciła oczami i objęła go za szyję.
-Kochanie taka jest prawda. Sophie jest dorosła i cóż... Ma prawo już uprawiać seks.-mruknęła lekko przygryzając wargi.
Lucas zamruczał cicho, a potem przejechał dłońmi po jej talii i zjechał wargami na jej szyję obcałowując ją całą.
-Tak cholernie cię kocham.-szepnął i przeniósł usta na jej dekolt.
Nath wszedł do sypialni i zamknął drzwi, a potem rzucił ją na łóżko. Jednym ruchem zerwał z niej ubranie po czym zaczął pocierać jej kobiecość przez materiał majtek.

Natsuyu - 2016-05-05 21:59:02

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy, po czym pokręcił głową i mocno ją objął.
- Oczywiście, że nie malutka. Po prostu nie chcę dostać w gębę - odparł rozbawiony i musnął czule jej czoło.
- Nie żałuję. Jestem bardzo szczęśliwy - dodał.
Adrien westchnął i potarł kark.
- Skarbie, proszę cię. I tak pozwoliłem ich razem spać. Nawet jeżeli Sophie uprawia seks, to ja wolę o tym nie wiedzieć, dobrze? - odparł po chwili.
Luna zagryzła wargi i odetchnęła. Troszkę się dalej bała, ale była w stanie teraz zupełnie mu się oddać... Tylko...
- Ja ciebie też skarbie, ale... No wiesz, rodzice - mruknęła po chwili nieco zakłopotana.
Olivia jęknęła i wplotła palce w jego włosy, a potem pogłaskała go po policzkach. Następnie zdjęła z niego koszulkę i głaskała tors. Parę chwil potem pozbyła się spodni z bokserkami, złapała za członek i zaczęła go pocierać.

Markuś - 2016-05-05 22:05:28

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się lekko, a potem pokręciła głową.
-Nie dostaniesz nie martw się.-powiedziała łagodnie i wtuliła się w niego. Potem trochę się skrzywiła i zagryzła wargi.
-Nogi mi odpadają od tych butów.-jęknęła po czym przysiadła na łóżku i je zdjęła.
Rose przewróciła oczami i pokręciła głową, ale już nic nie powiedziała. Zamiast tego musnęła jego policzek, a potem szyję i lekko popchnęła go na kanapę siadając mu na kolanach.
-Mogę?-zapytała dotykając jego szyi.
Luke westchnął, a potem pokiwał głową.
-No tak wiem...-odparł po czym opadł obok niej na poduszki i objął ją ramieniem. Słysząc jęki uniósł brwi do góry, a potem zaśmiał się.
-Chyba twoi rodzice się z tym za bardzo nie kryją.-mruknął rozbawiony.
Nathaniel jęknął i zagryzł wargi, a potem rozerwał jej majtki odrzucając je na bok po czym pochylił się i zaczął całować i pięścić językiem jej kobiecość. Później włożył w nią palce ssąc przy okazji łechtaczkę.

Natsuyu - 2016-05-05 22:20:15

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i opadł obok niej, po czym wziął delikatnie jej nogę i zaczął ją powoli masować.
- Nie wiem po co się katujecie w takim razie tymi butami. I tak masz cudne nogi - odparł rozbawiony.
Adrien uśmiechnął się i położył dłonie na jej biodrach.
- Śmiało malutka - odparł rozbawiony i delikatnie odchylił głowę na bok.
Luna zamrugała parę razy zaskoczona, po czym parsknęła śmiechem i pokręciła głową.
- Chyba nie. Boże, ale to jest zawstydzające - mruknęła rozbawiona, po czym zerknęła na niego.
- Chociaż czego się mogłam spodziewać? Ojciec to chyba jeszcze ukrywa, ale matka jest na niego wieczne napalona - dodała ze śmiechem.
Olivia pojękiwała głośno, rozkoszując się tym wszystkim. Potem przewróciła go na plecy i zaczęła pieścić jego członek ustami.

Markuś - 2016-05-05 22:27:07

Sophie;Lucas
Brunetka jęknęła i odetchnęła blogo wyciągając się na pościeli.
-To wszystko dla was. Chcemy pięknie wyglądać i podkreślać nasze walory.-powiedziała rozbawiona i przymknęła powieki.
-Jesteś cudowny wiesz?-mruknęła lekko przygryzając wargi.
Rose uśmiechnęła się szeroko po czym pochyliła się. Musnęła wargami jego szyję, a kiedy wyczuła puls jej kły się wysunęły po czym wbiła się w jego skórę delikatnie powoli pijąc jego krew. Już dawno tego nie robiła, a ona smakowała cudownie.
Lucas zaśmiał się, a potem zerknął na Lunę.
-To może... Ulotnimy się do mnie co?-mruknął rozbawiony głaszcząc czule jej ramię.
-Nie będziemy im przeszkadzać.-dodał.
Nathaniel jęknął i wplótł palce w jej włosy.
-O boże...-szepnął zagryzając wargi.
-Jesteś taka cudowna.-mruknął poruszając palcami coraz szybciej w jej wnętrzu.

Natsuyu - 2016-05-05 22:35:50

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się, masując jej nogi.
- Nie musisz dla mnie cierpieć mała - stwierdził rozbawiony i pocałował ją lekko w nogę.
- Cieszę się, że tak myślisz - dodał.
Adrien jęknął cicho i odetchnął głęboko. Pogłaskał ją powoli po plecach, a gdy zaczął czuć, że robi mu się słabo, delikatnie ją od siebie odsunął.
Luna uniosła brew, a potem chwilę się zawahała, po czym skinęła głową.
- W sumie to chyba dobry pomysł - odparła po chwili, a następnie podniosła się z łóżkiem i poszła do łazienki. Szybko się przebrała, włożyła swoje glany, a potem wyszła, wiążąc włosy.
- Okej, chodźmy - odparła biorąc swoją torebkę.
Olivia uśmiechnęła się i przejechała językiem po jego członku, a potem zaczęła go pocierać dłonią.
- Ty też jesteś cudowny - odparła pojękując cicho, po czym poczuła jak jej pochwa zaczyna się zaciskać. Krzyknęła i zacisnęła dłoń na jego męskości.

Markuś - 2016-05-05 22:43:02

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się delikatnie po czym uniosła się i musnęła czule jego wargi.
-Ale ja chcę dla ciebie ładnie wyglądać.-powiedziała po czym podniosła się.
-Idę do łazienki. Idziesz ze mną?-zapytała unosząc brew, a potem spojrzała na drzwi.
-Czy boisz się, że ojciec nas przyłapie?-dodała.
Rose odetchnęła po czym przejechała jeszcze językiem po jego szyi by pozbyć się resztek krwi i spojrzała mu w oczy.
-Wszystko w porządku kochanie?-zapytała łagodnie głaszcząc go po policzku.
-Chcesz już iść się położyć?-mruknęła.
Luke ujął jej dłoń, a potem opuścili dom kierując się do chłopaka. Kiedy tam dotarli jego matki nie było więc chłopak uśmiechnął się.
-Jesteśmy sami.-mruknął rozbawiony obejmując dziewczynę w pasie.
Chłopak zagryzł wargi pojękując cicho, a potem uśmiechnął się czując jak jej pochwa zaciska się na jego palcach. Przekręcił ją na plecy po czym sięgnął do szafki i wyjął z niej wibrator.
-Pamiętasz drugiego kolegę?-odparł rozbawiony włączając go i przejeżdżając nim po jej kobiecości.

Natsuyu - 2016-05-05 22:48:07

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się i wziął ją na ręce.
- Nie przegapię takiej okazji - odparł, po czym zaniósł ją do łazienki. Odkręcił wodę i wlał kilka pachnących płynów do wanny, a potem wrócił do Sophie. Od razu zaczął ją rozbierać.
Adrien odetchnął i uśmiechnął się lekko.
- Jest okej skarbie - odparł i musnął jej usta.
- Dam radę jeszcze posiedzieć. Możemy coś obejrzeć czy coś - dodał.
Luna zagryzła dolną wargę i objęła chłopaka za szyję.
- Lucas, ja... Troszeczkę się jeszcze boję - przyznała po chwili.
- Robiłeś to już...? Wiele razy? - zapytała za chwilę.
Olivia zamrugała parę razy, a potem krzyknęła cicho i odetchnęła głęboko. Zaśmiała się i zagryzła wargi.
- Oczywiście, że pamiętam. Bardzo go polubiłam - odparła cicho, rozkoszując się cudownymi wibracjami.

Markuś - 2016-05-05 22:55:50

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się, a potem sama zaczęła pozbywać się jego ubrań. Kiedy oboje byli już nadzy weszli do wanny. Sophie usiadła na jego biodrach po czym przeczesała jego włosy mocząc je delikatnie.
-Jestem z tobą bardzo szczęśliwa.-powiedziała łagodnie po czym zaczęła całować go po szyi.
Dziewczyna pokiwała głową po czym musnęła jego policzek i zeszła z jego kolan siadając obok.
-Co proponujesz?-spytała łagodnie przejeżdżając palcami po jego ramieniu.
Chłopak spojrzał na nią, a potem uśmiechnął się słabo i pocałował ją w czoło.
-Dobrze spokojnie. Obiecałem, że nie będę naciskał.-odparł, a na jej pytanie odgarnął jej kosmyk za ucho.
-Kilka.-mruknął.
Nath zaśmiał się jeżdżąc po jej pochwie i co jakiś czas zwiększając wibracje. Potem w końcu wsunął zabawkę do jej wnętrza i zaczął ją poruszać. Przy okazji drugą rękę wsunął dalej i włożył palce w jej drugą dziurkę.

Natsuyu - 2016-05-05 22:59:46

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i pogłaskał ją po plecach.
- Cieszę się. Ty także niesamowicie mnie uszczęśliwiasz mój mały urwisie - odparł wesoło i przejechał powoli dłońmi po jej talii, biodrach i udach.
Adrien wziął jakiś film i pokazał jej.
- Nie wiem, coś takiego? Było dołączone do gazety - odparł, po czym włożył płytę do odtwarzacza.
Luna zagryzła wargi i pokręciła głową.
- Nie o to chodzi. Ja... Chciałabym to zrobić - przyznała po chwili cicho.
- Po prostu troszeczkę się denerwuję - dodała.
Olivia jęczała z każdym ruchem. Czuła się naprawdę niesamowicie i po jakimś czasie poczuła jak wstrząsa nią kolejny orgazm. W końcu czuła, że nie wytrzyma.
- No wejdź we mnie już! - warknęła po chwili.

Markuś - 2016-05-05 23:06:01

Sophie;Lucas
Brunetka odetchnęła po czym zostawiła mu kilka sporych malinek na torsie, a potem uśmiechnęła się i musnęła jego wargi. Po chwili poczuła jego bicie serca, oraz puls więc odetchnęła i odsunęła się powoli przymykając powieki. Chciała to jakoś spróbować opanować.
Dziewczyna pokiwała głową po czym wtuliła się w ukochanego i spojrzała na ekran.
Chłopak zamrugał parę razy po czym uśmiechnął się delikatnie i pokręcił głową.
-Skarbie... Nie denerwuj się.-odparł łagodnie masując jej kark.
-Na pewno chcesz? Musisz być pewna.-dodał.
Nath parsknął śmiechem, aż w końcu wyjął wibrator i chwycił jej biodra. Chwilę jeździł członkiem po jej kobiecości, aż w końcu wszedł w nią jednocześnie wpijając się w jej wargi.

Natsuyu - 2016-05-05 23:24:50

Simon/Luna

Chłopak pocałował ją w czoło i pogłaskał po włosach.
- Wszystko okej? - zapytał ukochaną łagodnie. Wiedział, że te nowe zdolności i jej własne właściwości były dla niej obce i musiała do nich przywyknąć.
Luna pokiwała lekko głową.
- Jestem pewna. Na sto procent, bardziej niż przed moim... Pierwszym razem - odparła i pogłaskała go po policzku.
- Tylko... Marzy mi się jeszcze żeby było... Romantycznie... Może jakieś świeczki czy coś? - zagryzła lekko wargi. Chciała się jakoś odprężyć, bo była cała zestresowana.
Olivia krzyknęła, ale krzyk stłumiły usta ukochanego. Odwzajemniła od razu pocałunek, głaszcząc go po karku, a jednocześnie głośno pojękując przy każdym jego ruchu.

Markuś - 2016-05-06 05:53:11

Sophie;Lucas
Odetchnęła cicho i lekko przygryzła wargi, a potem uniosła powieki i powoli pokiwała głową.
-T-tak... Teraz już wiem jak się czujecie.-powiedziała rozbawiona przeczesując włosy i pogłaskała go po policzku.
Chłopak uśmiechnął się i pokiwał głową..
-Oczywiście. Zaczekaj.-mruknął po czym poszedł do swojego pokoju. Tam zasłonił zasłony po czym poukładał świeczki i pozapalał je. Wziął jeszcze z mamy szafki płatki róż i rozsypał je na podłodze oraz łóżku.
-Dobrze kochanie! Możesz już przyjść!-krzyknął.
Nath uśmiechnął się poruszając się coraz szybciej i mocniej. Wiedział, że jego ukochana nie lubi się cackać. Złapał ją za piersi po czym zaczął je ugniatać przy okazji drażniąc członkiem punkt G.

Natsuyu - 2016-05-06 07:06:52

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się łagodnie i pogłaskał ją po włosach.
- Jeżeli potrzebujesz, to nie ma problemu - odparł wskazując na swoją szyję.
- Wiem, że ciężko ci teraz z tym wszystkim - dodał.
Luna odetchnęła zdjęła buty, po czym poszła na górę. Powoli weszła do pokoju i rozejrzała się nieco pod wrażeniem. Spojrzała na Lucasa i uśmiechnęła się leciutko, czerwieniąc się.
- Jesteś niesamowity Lucas - odparła po chwili.
Olivia jęczała i krzyczała jego imię, czując się tak niesamowicie jak dawno się nie czuła. Przygryzła wargi, rozgryzając je do krwi i wbiła paznokcie w jego plecy.

Markuś - 2016-05-06 07:12:37

Sophie;Lucas
Dziewczyna zerknęła na jego szyję i lekko zagryzła wargi.
-Jesteś pewien? Nie chcę cię skrzywdzić, a wiesz że... Jeszcze nad tym nie panuję.-powiedziała zerkając mu w oczy. Starała się trzymać swoje pragnienie na wodzy.
Luke uśmiechnął się po czym podszedł do niej i ją objął.
-Cieszę się, że tak myślisz kochanie.-odparł łagodnie muskając jej skroń i policzek.
-Romantycznie?-zapytał.
Nath wchodził w nią tak głęboko jak tylko mógł. Potem pochylił się i musn jej wargi, po czym nadstawił swoją szyję.
-Gryź kochanie...-szepnął jej do ucha.

Natsuyu - 2016-05-06 07:17:48

Simon/Luna

Chłopak pokiwał lekko głową.
- Wierzę, że dasz sobie radę. Poza tym w razie czego jakoś cię odciągnę - odparł i pogłaskała ją po włosach.
- No już mała, nie krępuj się - dodał rozbawiony.
Luna pokiwała powoli głową i przejechała powoli dłońmi po jego klatce piersiowej.
- Tak, bardzo... Podoba mi się - odparła po chwili i uśmiechnęła się lekko.
- Kocham cię - dodała i przyciągnęła go do siebie i pocałowała.
Olivia spojrzała na jego szyję i jęknęła, po czym wysunęła kły i wbiła się w jego skórę, po czym zaczęła powoli pić krew. Czuła jak ta cudowna ciecz rozlewa się po jej gardle i przełyku, to było takie cudowne.

Markuś - 2016-05-06 07:22:37

Sophie;Lucas
Odetchnęła cicho po czym spojrzała na jego szyję. Delikatnie przejechała palcami po jego skórze po czym pochyliła się. Musnęła wargami punkt, gdzie puls był najsilniejszy, a potem wysunęła kły i wbiła się w niego pijąc powoli krew. Nie chciała się posuwać za daleko.
Luke odwzajemnił pocałunek i przejechał dłońmi po jej ciele, a potem lekko ścisnął jej pośladki. Zszedł pocałunkami na jej szyję prowadząc ją na łóżko po czym wziął ją na ręce i delikatnie na nim ułożył zwisając nad nią.
Nath jęknął cicho i zagryzł wargi, a potem wszedł w nią jak najgłębiej czując, że zaraz dojdzie po czym wystrzelił w jej wnętrze strumień ciepłej, lepkiej cieczy. Odetchnął i oparł czoło o jej ramię.

Natsuyu - 2016-05-06 07:29:36

Simon/Luna

Chłopak odetchnął i zacisnął zęby, po czym pogłaskał ją po plecach, czekając aż skończy. Gdy zaczął czuć, że powoli trochę słabnie, odsunął ją od siebie i pocałował w czoło. Starł krew z warg dziewczyny i lekko się uśmiechnął.
- Widzisz, dałaś radę - stwierdził łagodnie.
Luna głaskała go czule po karku i po klatce piersiowej. Kiedy ułożył ją na łóżku odetchnęła głęboko. Czuła jak serce wali jej w klatce piersiowej, chociaż nie była pewna czy ze zdenerwowania czy od jego bliskości.
- Obiecaj, że będziesz delikatny - poprosiła cicho.
Olivia krzyknęła, odrywając usta od jego szyi, a po jej brodzie spłynęła krew. Poczuła jak jej pochwa zaciska się na jego członku, a ona przeżyła ogromny orgazm.

Markuś - 2016-05-06 07:38:48

Sophie;Lucas
Odetchnęła kiedy chłopak oderwał ją od swojej skóry po czym przymknęła powieki i oblizała wargi. Na jego słowa spojrzała na niego i uśmiechnęła się.
-Gdybyś mnie nie oderwał to nie wiem czy bym się powstrzymała.-powiedziała rozbawiona.
-Wychodzimy? Chłodno się robi.-mruknęła wskazując na wodę w wannie.
Lucas zaczął całować ją po szyi i dekolcie, a słysząc jej przyśpieszony oddech spojrzał na nią.
-Skarbie... Oczywiście, że będę delikatny.-odparł uśmiechając się łagodnie i musnął jej czoło po czym włożył dłonie pod jej bluzkę głaszcząc jej nagi brzuch.
Nath odetchnął głęboko, a potem opadł obok żony i objął ją ramieniem.
-I jak się czujesz? Spełniona?-zapytał rozbawiony unosząc brew.

Natsuyu - 2016-05-08 13:15:56

Simon/Luna

Chłopak przewrócił oczami i pocałował ją w czoło.
- Wychodzimy - odparł, po czym wyszedł z wanny i wziął dziewczynę na ręce, a potem postawił ją na ziemi i okrył ręcznikiem. Sam się wytarł, a potem ubrał bokserki.
Luna zadrżała leciutko kiedy dotknął jej skóry i pogłaskała go powoli po włosach, potem po karku i torsie. Sama nie wiedziała co ma zrobić. Tamtej pierwszej nocy praktycznie tylko leżała. Nie znała się na tym wszystkim zbytnio więc po prostu czekała na poczynania chłopaka.
Olivia zaśmiała się i wtuliła w ukochanego.
- Cudownie spełniona - odparła i ucałowała go w policzek.
- Bardzo cię kocham - dodała.

Markuś - 2016-05-08 14:06:43

Sophie;Lucas
Wytarła się, a potem założyła szlafrok i rozczesała włosy. Spojrzała na ukochanego po czym objęła go za szyję i pogłaskała go po karku delikatnie.
-Pocałujesz mnie?-mruknęła łagodnie zerkając na jego wargi.
Luke ściągnął jej bluzkę i spodenki, a potem omiótł ją spojrzeniem i pokręcjł głową z niedowierzaniem.
-Jesteś taka piękna...-szepnął i zaczął całować jej dekolt dłońmi błądząc po jej brzuchu.
Nath przytulił ją do siebie i musnął jej czoło.
-A ja ciebie. Zmęczona?-zapytał cicho.

Natsuyu - 2016-05-08 14:45:20

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i objął ją w pasie.
- Co sobie życzysz mała - odparł, po czym wpił się czule w jej usta, głaszcząc ją delikatnie po plecach i karku.
Luna zaczerwieniła się mocno i pokręciła powoli głową.
- W-wcale nie - mruknęła po chwili i westchnęła, gdy zaczął całować jej dekolt. Wplotła palce w jego włosy i przymknęła powieki.
Olivia pokiwała lekko głową i ziewnęła.
- Tak, trochę tak - odparła po chwili.

Markuś - 2016-05-08 16:48:25

Sophie;Lucas
Odwzajemniła od razu pocałunek i odetchnęła opierając się plecami o blat. Kiedy się od siebie oderwali uśmiechnęła się szeroko i musnęła jego policzek, a potem poszła do ich sypialni. Ułożyła się na poduszkach po czym lekko odwiązała szlafrok.
Luke sięgnął po jej zapięcie po czym spojrzał jej w oczy i odpiął jej stanik i odłożył go na bok. Spojrzał na jej piersi po czym pochylił się i zaczal ssać jej sutek. Drugą ręką ściągnął jej majtki po czym zaczął pocierać jej kobiecość.
Nath objął ją i musnął jej czoło.
-W takim razie śpij.-odparł łagodnie wtulając twarz w jej włosy.

Natsuyu - 2016-05-08 17:16:05

Simon/Luna

Chłopak poszedł za dziewczyną i zerknął na nią. Uniósł brew, a potem położył się obok niej i pogłaskał ją po włosach.
- Śliczna jesteś, wiesz? - mruknął łagodnie.
Luna jęknęła i pogłaskała go po włosach, zagryzając dolną wargę. Poczuła dreszcze i jakieś ciepłe, przyjemne uczucie rozlewające się po każdej komórce jej ciała. Zaczęła troszeczkę szybciej oddychać, a jej serce zabiło bardzo mocno.
Olivia przytuliła się do niego mocniej i zamknęła oczy, a potem bardzo szybko zasnęła.

Markuś - 2016-05-08 17:21:08

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się i spojrzała na niego.
-Tak?-mruknęła rozbawiona i ściągnęła z siebie szlafrok już całkowicie po czym odłożyła go na bok i zaczęła całować go po torsie i szyi.
Luke zajął sie drugim sutkiem, a palce powoli włożył do jej pochwy i zaczął kciukiem pocierać jej łechtaczkę. Starał się być delikatny i chciał sprawić, aby było jej jak najlepiej.

Natsuyu - 2016-05-08 17:31:06

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał i pogłaskał ją po włosach.
- Skarbie... Jesteś naprawdę najpiękniejsza - stwierdził i delikatnie ujął jej twarz w dłonie i pogłaskał jej policzki, spoglądając jej prosto w oczy.
- Ale chyba powinniśmy iść spać - dodał rozbawiony.
Luna zaczęła cicho pojękiwać przy każdym jego ruchu. Pozbyła się jego koszulki szybko i zaczęła delikatnie głaskać jego umięśniony tors, miał idealne mięśnie.

Markuś - 2016-05-08 17:36:12

Sophie;Lucas
Zamruczała cicho i pokręciła głową.
-Jeszcze nie.-mruknęła cicho po czym zjechała wargami niżej na jego brzuch, a potem ściągnęła jego bokserki i włożyła jego męskość do swoich ust zaczynając go pieścić.
Lucas uśmiechnął się lekko, a potem zszedł ustami na jej kobiecość i zaczął ją ssać palcami nadal poruszając w jej wnęttzu.
-I jak się czujesz?-szepnął na moment się od niej odrywając. Znalazł punkt G i zaczął go pocierać.

Natsuyu - 2016-05-08 17:40:42

Simon/Luna

Chłopak jęknął i pokręcił głową z niedowierzaniem. Wplótł delikatnie palce w jej włosy, po czym zagryzł lekko dolną wargę. Był już bardzo zmęczony, ale kiedy wyprawiała takie rzeczy nie mógł po prostu iść spać...
Luna chciała coś powiedzieć, ale kiedy znalazł punkt G jęknęła głośno i cisnęła palce na pościeli.
- J-ja... O Boże, cudownie... - wyszeptała w końcu i odetchnęła głęboko. Chciała się chociaż trochę opanować, bo miała wrażenie, że zaraz zwariuje.

Markuś - 2016-05-08 17:50:17

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się pod nosem, a potem wzięła członek do ręki i zaczęła go pocierać.
-I jak? Dobrze ci?-mruknęła cicho, a kiedy jego przyjaciel stał na baczność oderwała się i opadła na poduszki obok niego.
Luke uśmiechnął się szeroko, a potem zaczął poruszać w niej palcami coraz to szybciej. Wpił się w jej wargi, a potem wyjął z niej palce i ujął biodra po czym powoli w nią wszedł.

Natsuyu - 2016-05-08 17:59:43

Simon/Luna

Chłopak jęknął i zagryzł dolną wargę, po czym spojrzał na nią.
- Nigdy nie masz dosyć mała? - mruknął, po czym zawisł nad nią i pogłaskał jej talię.
- Nie mam nawet siły, żeby cię trochę dopieścić urwisie - mruknął i delikatnie wsunął dłoń między jej nogi. To przez to, że piła z niego krew był taki zmęczony, ale postanowił wykrzesać resztki energii.
Luna trochę się wystraszyła kiedy zaczął w nią wchodzić. Przez chwilę odruchowo chciała wyrwać swoje biodra z jego dłoni, ale szybko się uspokoiła. Odwzajemniła nieśmiało pocałunek, a potem jęknęła. To było takie dziwne uczucie. Na początku trochę zabolało, więc chciała się wycofać, ale potem przestało - więc powoli zaczynała się rozluźniać.

Markuś - 2016-05-08 18:04:27

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się cicho, a potem jęknęła i zagryzła wargi.
-Nigdy.-mruknęła rozbawiona po czym odetchnęła głęboko przymykając powieki. Później przekręciła go na plecy i usiadła mu na biodrach tak że w nią wszedł i zaczęła się poruszać starając się być cicho. W końcu jej rodzice byli w domu.
Chłopak zatrzymał się na moment i spojrzał jej w oczy.
-Wszystko dobrze?-zapytał cicho i musnął jej wargi po czym zaczął się poruszać głaszcząc jej skórę.

Natsuyu - 2016-05-08 19:05:55

Simon/Luna

Chłopak jęknął cicho i ujął jej biodra, sam zaczął nimi delikatnie poruszać. Potem przesunął dłonie na jej brzuch, a następnie piersi i zaczął je ugniatać, pocierając i podszczypując sutki.
Luna pokiwała powoli głową i jęknęła cicho.
- T-tak, wszystko dobrze - odparła cicho, rozkoszując się każdym jego ruchem. Było jej naprawdę bardzo przyjemnie, a ból zupełnie zniknął.

Markuś - 2016-05-08 19:10:23

Sophie; Lucas
Dziewczyna odetchnęła głęboko i zagryzła mocno wargi poruszając swoimi biodrami coraz szybciej. Pochyliła się i musnęła jego tors.
-Mam nadzieję, że ojciec tu teraz nie wejdzie...-mruknęła cicho zostawiając malinki na jego skórze. Wiedziała, że teraz igrają z ogniem.
Lucas pokiwał powoli głową po czym zaczął całować jej piersi przy okazji palcami pieszcząc jej łechtaczkę i poruszając coraz szybciej biodrami. Chciał, aby było jej jak najlepiej i żeby zapamiętała to wszystko jako coś cudownego.

Natsuyu - 2016-05-08 20:52:57

Simon/Luna

Chłopak zagryzł wargi i odetchnął głęboko.
- Też mam taką nadzieję. Zabiłby mnie - mruknął rozbawiony, po czym przewrócił ją na plecy i przyspieszył. Normalnie wolałby robić to trochę inaczej, ale raczej nie chcieli być przyłapani. A i tak było przyjemnie. Chłopak rozszerzył jej nogi i teraz uciskał członkiem punkt G.
Luna pojękiwała co jakiś, zaciskając dłonie na pościeli albo jego ramionach. Naprawdę było jej dobrze, nie czuła żadnego bólu. Wstyd także zaczynał troszeczkę ustępować, a mimo to jej policzki były całe zarumieniona. Im dłużej się tak poruszał i im mocniej oraz szybciej to robił była głośniejsza, czasami nawet krzyczała jego imię.

Markuś - 2016-05-08 21:00:13

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się cicho, a potem mocno zacisnęła palce na jego ramionach.
-O boże...-szepnęła po czym zarzuciła nogę na jego ramię aby miał do niej większy dostęp. Po chwili poczuła jak szczytuje więc jeknęła nieco głośniej niż wcześniej i wbiła paznokcie w jego ramiona.
Chłopak uśmiechnął się delikatnie, a potem podniósł się nie wychodząc z niej po czym zaczął poruszać jej biodrami przy okazji ssąc i przygryzając jej sutki.

Natsuyu - 2016-05-08 21:15:03

Simon/Luna

Pocałował ją namiętnie, chcąc stłumić głośny jęk, który jej się wyrwał. Wszedł w nią tak głęboko jak tylko mógł, po czym wystrzelił w jej wnętrze gorącą spermę. Odetchnął głęboko i powoli się od niej oderwał.
Luna jęczała i rozkoszowała się wszystkim co czuła, zaraz jednak coś sobie przypomniała.
- L-Lucas... Prezerwatywy - jęknąła, po czym zatrzymała się spoglądając mu w oczy.
- Nie chce mieć dziecka, przynajmniej na razie. Mam gumki w torebce - dodała cicho.

Markuś - 2016-05-08 21:21:32

Sophie;Lucas
Dziewczyna odwzajemniła pocałunek, a kiedy poczuła jego spermę w sobie odetchnęła po czym rozluźniła trochę mięśnie. Spojrzała mu w iczy i uśmiechnęła się przejeżdżając palcami po jego policzku i włosach.
-Jesteś taki cudowny...-szepnęła uspokajając przyśpieszony oddech i bijące serce.
Lucas spojrzał na nią po czym powoli pokiwał głową.
-Masz rację.-odparł i musnął jej czoło, a potem sięgnął do jej torebki. Wyjął gumkę i ją założył po czym z powrotem w nią wszedł ściskając lekko jej pośladki.

Natsuyu - 2016-05-08 22:37:40

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i objął ją mocno.
- A ty okropnie niewyżyta mała - mruknął, całując ją w czoło.
- Wybierz sobie następnym razem moment gdy nie będę aż tak zmęczony - dodał rozbawiony, wtulając twarz w jej włosy.
Luna odetchnęła i zerknęła mu w oczy, lekko się uśmiechając.
- Kocham cię - wyszeptała z cichym jękiem kiedy znów w nią wszedł, po czym sama zaczęła powoli poruszać biodrami.

Markuś - 2016-05-08 22:42:06

Sophie;Lucas
Kiedy z niej wyszedł zaśmiała się cicho, a potem wtuliła w niego mocno.
-Śpij już.-powiedziała i pogłaskała go po włosach, a potem sama przymknęła powieki i niedługo potem usnęła.
Lucas uśmiechnął się i jęknął cicho, a potem zagryzł dolną wargę.
-Ja ciebie też skarbie. Najbardziej na świecie.-szepnął ściskając lekko jej pośladki i całując jej skórę zostawiając na niej malinki.

Natsuyu - 2016-05-08 22:45:15

Simon/Luna

Chłopak usnął praktycznie od razu i obudził się dopiero rano. Przebudził się i przetarł oczy. Rozejrzał się i znalazł swoje bokserki, ubrał je i ucałował ukochaną w czoło. Poszedł do łazienki i wziął prysznic, a potem ubrał się już zupełnie i zszedł na dół.
Luna zagryzła wargi i odchyliła lekko głowę do tyłu, po czym zamknęła oczy i rozkoszowała się każdym ruchem. To wszystko było takie cudowne i romantyczne jak chciała. Jej mama miała rację mówiąc, że seks z odpowiednią osobą jest najlepszym co może ją spotkać.

Markuś - 2016-05-08 22:50:56

Sophie;Lucas
Sophie obudziła się parę chwil po Simonie. Podniosła się i rozejrzała, a potem westchnęła i wstała. Poszła pod prysznic, a potem ubrała się i zeszła na dół. Widząc tam ukochanego delikatnie się uśmiechnęła po czym musnęła jego policzek.
-Dzień dobry.-powiedziała łagodnie.
Lucas oderwał się na moment od jej skóry i spojrzał na nią uważnie po czym uśmiechnął się szeroko.
-Dobrze ci kochanie?-szepnął wchodząc w nią coraz głębiej tak, że pocierał członkiem punkt G.

Natsuyu - 2016-05-08 23:08:08

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się na widok ukochanej.
- Dzień dobry skarbie - przywitał ją i pocałował w policzek.
- Zrobić ci śniadanie? Na co masz ochotę? - zapytał ją zaraz wesoło.
Luna krzyknęła zaskoczona gdy ogarnęła ją jeszcze większa rozkosz.
- Cudownie - wyjęczała, a parę chwil później poczuła, jak jej pochwa zaczęła się bardzo mocno zaciskać, a nią wstrząsnął orgazm. Wbiła mu paznokcie w ramiona i krzyknęła głośno.

Markuś - 2016-05-08 23:13:15

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się łagodnie po czym wlała do szklanki krew.
-Może... Jajecznica?-mruknęła zajmując miejsce i upijając łyk karmazynowej cieczy.
Po chwili do kuchni weszła też jej mama.
-Dzień dobry. Jak spaliście?-zapytała łagodnie.
Luke czując jak ogarnia ją orgazm przycisnął jej biodra bardziej do siebie, a potem wystrzelił spermę w prezerwatywę. Jęknął cicho i odetchnął po czym oparł czoło o jej ramię odsychając głęboko i głaszcząc jej nagie, spocone plecy.

Natsuyu - 2016-05-08 23:20:34

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i pokiwał głową.
- Okej, niech będzie - odparł wesoło, po czym zaczął robić jajecznicę. Widząc Rose uśmiechnął się do niej.
- Dzień dobry proszę pani. Dobrze, dziękujemy - dodał.
Luna wtuliła się w niego mocno i zamknęła oczy, próbując się uspokoić, a gdy jej się udało, musnęła jego policzek.
- Kocham cię tak bardzo - wyszeptała wtulając się w niego.

Markuś - 2016-05-09 06:37:46

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się w kierunku matki po czym upiła kolejnego łyka krwi i zarzuciła nogę na nogę.
-Cieszę się.-powiedziała i zajęła miejsce obok córki.
-Co byście pojechali na wyjazd kilkudniowy? We dwoje? Albo z Luną i Lucasem jak wolicie.-mruknęła na co Sophie rozpromieniała.
Chłopak uśmiechnął się i musnął jej czoło, a potem ułożył ją na poduszkach i opadł obok obejnując ją ramieniem.
-A ja ciebie kochaniem-mruknął cicho głaszcząc jej skórę.
-Mam nadzieję, że było ci tak samo dobrze jak m8i.-odparł.

Natsuyu - 2016-05-09 13:55:19

Simon/Luna

Chłopak uniósł brwi i zerknął na Sophie, po czym wyłożył jajecznicę na talerze, a potem sam wziął dla siebie szklankę krwi i podał wszystkim jedzenie.
- Nie miałbym nic przeciwko. A ty Sophie? Co myślisz? - zapytał.
Luna pokiwała powoli głową i odetchnęła.
- Tak... Tak, było cudownie - odparła i wtuliła się w niego, lekko się uśmiechając.

Markuś - 2016-05-09 14:00:24

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się szeroko po czym pokiwała głową.
-Oczywiście, że bym chciała.-powiedziała wesoło.
-A ojciec?-zapytała po chwili zagryzając wargi na co Rose wyruszyła ramionami.
-Porozmawiam z nim. Myślę, że się zgodzi. A teraz musicie wybrać gdzie chcielibyście pojechać.-mruknęła kobieta.
Lucas uśmiechnął się po czym przycisnął jej ciało do siebie.
-Cieszę się.-mruknął i wtulił twarz w jej włosy.
-Jestem wykończony.-wyszeptał przymykając powieki.

Natsuyu - 2016-05-09 14:11:07

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i wypił trochę krwi.
- Dobrze, w takim razie się zastanowimy - odparł wesoło i zerknął na Sophie wesoło.
Luna pokiwała głową i odetchnęła głęboko.
- Jesteś pewien, że mogę u ciebie zostać? Twoja mama może wrócić... - mruknęła po chwili głaszcząc delikatnie tors chłopaka.

Markuś - 2016-05-09 14:16:16

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się, a potem zjadła śniadanie i pozmywała. Kiedy skończyła objęła ukochanego za szyję i musnęła jego policzek.
-To co kochanie? Gdzie chciałbyś pojechać? Pod namiot? Nad jezioro? Nad morze? W góry?-zapytała łagodnie.
Rose w tym czasie poszła do sypialni, a potem spojrzała na śpiącego jeszcze męża i pokręciła głową rozbawiona. Ułożyła się obok niego po czym zaczęła obcałowywać jego tors.
Lucas uśmiechnął się po czym spojrzał na nią.
-Oczywiście, że możesz. Mama nie będzie miała nic przeciwko.-odparl łagodnie i pogłaskał ją po włosach.
-Proszę zostań.-mruknął muskając jej ucho.

Natsuyu - 2016-05-09 14:24:19

Simon/Luna

Chłopak objął ją w pasie i pogłaskał po plecach.
- No nie wiem... A zabieramy ze sobą Lunę i Lucasa? - zapytał po chwili, głaszcząc jej talię.
- Nie przepadam za górami, więc tam raczej nie - dodał.
Adrien przebudził się czując usta ukochanej na swoim torsie. Zamruczał i pogłaskał ją po włosach.
- Dzień dobry mała - mruknął zerkając na nią zaspany.
Luna pokiwała powoli głową i westchnęła.
- No dobrze... Zostanę. Ale wrócę od razu jak wstanę. Rodzice będą się martwić - odparła po chwili i musnęła czule jego policzek.

Markuś - 2016-05-09 14:30:44

Sophie;Lucas
Pokiwała lekko głową i uśmiechnęła się łagodnie.
-Cóż... Chciałabym aby z nami pojechali.-powiedziała wtulając się w niego i przymykając powieki.
-Może nad jezioro co?-spytała.
Rose uśmiechnęła się delikatnie po czym spojrzała mu w oczy.
-Dzień dobry. Wstawaj kochanie.-powiedziała łagodnie po czym wpiła się w jego wargi.
Luke pokiwał głową i pogłaskał ją po plecach.
-Dobrze skarbie.-mruknął łagodnie przymykając powieki.
-W takim razie słodkich snów.-szepnął i niedługo potem usnął.

Natsuyu - 2016-05-09 14:36:56

Simon/Luna

Chłopak przytulił ją mocno i pocałował ją w czoło.
- Okej, może być jezioro - odparł wesoło.
- W takim razie trzeba się odezwać do Luny - dodał po chwili - A najlepiej do jej rodziców... Mamy to zrobić sami, czy poprosimy twoją mamę? - zapytał.
Adrien odwzajemnił pocałunek, a potem objął żonę, rzucił ją delikatnie na materac obok i zawisł nad nią, uśmiechając się szeroko.
- No nie wiem... Wolałbym zostać w łóżku - mruknął całując jej szyję.
Luna także bardzo szybko usnęła. Obudziła się dopiero rano i powoli podniosła się z łóżka musnęła czoło ukochanego, po czym zebrała swoje rzeczy i poszła do łazienki. Wzięła prysznic, a potem ubrała się i wróciła do pokoju.

Markuś - 2016-05-09 14:43:18

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się łagodnie i pogłaskała go po plecach.
-Myślę, że moja mama wszystko załatwi.-powiedziała rozbawiona i uniosła na niego wzrok.
-Ale... Ty na pewno chcesz jechać? Nie wyglądasz na zadowolonego.-mruknęła zagryzając wargi.
Rose zaśmiała się, a potem odetchnęła i zagryzła wargi. Zaraz jednak odsunęła go powoli od siebie i spojrzała mu w oczy.
-Wiesz... Co powiesz na to aby dzieciaki wysłać na jakieś wakacje? A my mielibyśmy dom dla siebie na parę dni?-mruknęła.
Lucas obudził się parę chwil po ukochanej. Uchylił powieki, a widząc ją uśmiechnął się.
-Dzień dobry kochanie.-odparł łagodnie podnosząc się do siadu.

Natsuyu - 2016-05-09 14:55:34

Simon/Luna

Chłopak uniósł brew, a potem roześmiał się i cmoknął ją w czoło.
- Oczywiście, że chce. Wydaje ci się - odparł rozbawiony i pogłaskał ją lekko po włosach.
Adrien uniósł brew i pokręcił głową.
- No nie wiem mała. Nie jestem co do tego przekonany - odparł po chwili.
- Ich, samych, we dwójkę? Nie widzi mi się to - dodał.
Luna uniosła głowę na chłopaka i uśmiechnęła się lekko.
- Cześć... - przywitała się, a potem podeszła do niego i musnęła czule jego usta.
- Muszę już lecieć - dodała, zakładając swoją torbę na ramię.

Markuś - 2016-05-09 15:01:22

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się po czym pokiwała głową.
-To dobrze.-powiedziała łagodnie po czym musnęła czule jego wargi.
-Kocham cię.-szepnęła.
Rose przewróciła oczami, a potem podniosła się do siadu.
-Adrien... Już od dłuższego czasu nie możemy się sobą nacieszyć. Dlaczego byśmy z tego teraz nie skorzystali? Ciągle tylko sprzątam, siedzę w kuchni, albo pracuję. Nie mamy dla siebie w ogóle czasu.-dodała.
Chłopak złapał ją za rękę po czym przyciągnął ją do siebie i wpił się w jej wargi.
-W takim razie... Do zobaczenia?-szepnął i pogłaskał ją po włosach.

Natsuyu - 2016-05-09 15:08:04

Simon/Luna

Chłopak pogłaskał ją po plecach i przytulił.
- Ja ciebie też urwisie - odparł, po czym poczochrał ją po włosach.
- Mam nadzieję, że twojej mamie uda się przekonać ojca - dodał.
Adrien westchnął, po czym przysunął się do żony i przytulił ją mocno.
- Wiem kochanie... I tęsknię za tobą - odparł po chwili - Ale nie wiem, boję się puszczać gdzieś Sophie z chłopakiem... - dodał.
Luna odwzajemniła pocałunek i uśmiechnęła się lekko.
- Do zobaczenia - odparła i cmoknęła go w czoło, po czym wyszła z jego pokoju, a potem z domu i wróciła do siebie. Rodzice chyba jeszcze spali, więc odetchnęła i poszła do kuchni coś zjeść.

Markuś - 2016-05-09 15:25:10

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokiwała głową i westchnęła.
-Ja też... Wiesz... Mam wrażenie że on mi do końca nie ufa.-powiedziała cicho spuszczając wzrok.
-W sumie chyba wcale mu się nie dziwię.-dodała.
Rose westchnęła ciężko po czym pokręciła głową.
-Ty jej po prostu nie ufasz. Musisz się pogodzić z tym, że nasza córka jest dorosła.-powiedziała i pogłaskała go po włosach.
Luke wstał i przeciągnął się, a potem poszedł do łazienki. Później założył czyste ubrania i zszedł na dół po czym zaczął robić śniadanie.

Natsuyu - 2016-05-09 15:35:52

Simon/Luna

Chłopak westchnął, po czym objął ją nieco mocniej.
- Nie przesadzaj mała... Po prostu... Martwi się o ciebie - stwierdził po chwili.
- Sam chciałbym żeby mój ojciec czasem tak się o mnie martwił. Sama widzisz. Uciekłem od niego już dosyć dawno, a on nie próbuje mnie nawet szukać - dodał.
Adrien westchnął i pokręcił głową.
- Nie chodzi o to, że jej nie ufam. Boję się o nią. Nie jest najbardziej odpowiedzialną osobą na świecie, a nie chcę żeby coś jej się stało. Poza tym wiele się ostatnio działo i dwa razy prawie zginęła - dodał.
Luna zjadła jakieś śniadanie, a potem usiadła z herbatą, czytając książkę. Wtedy też Olivia weszła do pokoju.
- Cześć skarbie - przywitała córkę i zrobiła sobie kawę. Luna powitała matkę, po czym zagryzła wargi. Po tym co wczoraj słyszała chciało jej się śmiać i czuła się nieco zakłopotana.

Markuś - 2016-05-09 15:43:14

Sophie;Lucas
Westchnęła cicho po czym przytuliła się do niego.
-Może cię szuka? Tylko ty o tym nie wiesz...-powiedziała cicho i uniosła na niego wzrok.
-Przykro mi Adrien... To przez moją rodzinę masz takie problemy z ojcem.-mruknęła wzdychając cicho.
Rose westchnęła po czym pogłaskała go po policzkach.
-Skarbie ja wiem... Ale myślałam, żeby zabrali ze sobą jeszcze Lunę i Lucasa. Luna jest bardzo rozsądna i bardzo dobrze dogaduje się z Sophie. Proszę... Chcę w końcu pobyć z tobą sam na sam
-powiedziała cicho i musnęła jego wargi.
Nathaniel przebudził się po ukochanej. Wstał i ubrał się, a potem zszedł na dół.
-Dzień dobry.-przywitał się i ucałował córkę w czubek głowy, a potem podszedł do żony i musnął jej wargi.
Lucas spojrzał na swoją mamę i uśmiechnął się. Opowiedział jej mniej więcej co się wczoraj działo, a potem kobieta zadzwoniła do Olivii z zapytaniem o wizytę.

Natsuyu - 2016-05-09 15:54:36

Simon/Luna

Chłopak westchnął i pokręcił głową.
- Przestań, wcale nie. Mój ojciec odwalał takie rzeczy cały czas i prędzej czy później i tak bym od niego uciekł. Miałem go już dosyć - odparł i pocałował ją w czoło.
Adrien milczał chwilę, a potem westchnął.
- Niech... Niech będzie. Jeżeli pojedzie z nimi Luna, na co musi się zgodzić Olivia i Nathaniel - odparł po chwili. Też chciał spędzić czas z Rose. Po prostu martwił się o córkę.
Luna zerknęła na rodziców i cicho się zaśmiała. Gdy Olivia poszła odebrać, Luna zerknęła na ojca.
- Dobrze się wczoraj bawiliście? - mruknęła unosząc brew. Olivia przywitała mamę Lucasa i oczywiście chętnie zgodziła się na ich wizytę.

Markuś - 2016-05-09 16:01:14

Sophie;Lucas
Westchnęła cicho i powoli pokiwała głową, a potem ucałowała go w policzek.
-Pamiętaj, że zawsze będę z tobą.-powiedziała i przytuliła się do niego.
Rose pokiwała głową, a potem pocałowała go czule.
-W takim razie do nich zadzwonię.-powiedziała kiedy się od siebie oderwali, a potem wstała i wzięła komórkę. Zadzwoniła do Olivii i przedstawiła jej swój pomysł.
Nath zaśmiał się, a potem pokiwał głową.
-Owszem. Było cudownie.-odparł rozbawiony i poczochrał córkę po włosach.
-A wy mam nadzieję, że się zabezpieczaliście.-mruknął.
Lucas poszedł się wyszykować, a kiedy byli gotowi wraz z mamą opuścili dom. Kupili jakieś wino i wzięli ciasto upieczone przez Kate po czym skierowali się do domu Parksów.

Natsuyu - 2016-05-09 16:06:30

Simon/Luna

Chłopak pogłaskał ukochaną po włosach i ucałował ją w czoł.o
- Wiem. I dziękuję - odparł, po czym mocno ją przytulił.
- Kocham cię urwisie - dodał wesoło.
Adrien westchnął i zerknął na żonę. Miał nadzieję, ze chociaż przyjemnie wykorzystają ten czas.
Luna roześmiała się, a potem zaczerwieniła się mimowolnie.
- C-co? Nie wiem o czym mówić tato - mruknęła, po czym wypiła trochę herbaty.
Olivia zaraz dostała drugi telefon od Rose i powiedziała, ze ona jest jak najbardziej za, ale musi pogadać z mężem i matką Lucasa.

Markuś - 2016-05-09 16:10:25

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się i pokiwała głową.
-Ja ciebie też kochanie. Najbardziej na świecie.-powiedziała łagodnie i pogłaskała go po policzku.
-Może gdzieś pójdziemy?-zapytała po chwili.
Rose pokiwała głową, a potem poprosiła Liv, aby do niej oddzwoniła jak coś będzie wiedzieć. Później rozłączyła się i usiadła obok męża przeczesując jego włosy.
Nathaniel zaśmiał się i pokręcił głową.
-Oczywiście.-odparł po czym ucałował córkę w czoło. Zaraz rozległ się dzwonek do drzwi więc otworzył, a potem przywitał mamę Lucasa, oraz jego samego.

Natsuyu - 2016-05-09 16:21:11

Simon/Luna

Pokiwał głową i uśmiechnął się.
- Pewnie. Możemy się gdzieś przejść jeżeli chcesz - odparł ujmując czule jej dłoń.
Adrien objął ukochaną i przycisnął ją do siebie.
- I jak tam? - zapytał, całując delikatnie jej szyję i ramię.
Luna pokręciła tylko głową, a gdy do domu przyszedł Lucas i jego mama przywitała ich. Wszyscy usiedli w salonie i Olivia zrobiła kawę, a potem przedstawiła im pomysł Rose. Luna była naprawdę nim zachwycona.

Markuś - 2016-05-09 16:25:53

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokiwała głową po czym wzięła go za rękę. Krzyknęła jeszcze do rodziców, że wychodzą na trochę po czym opuścili dom.
-To co proponujesz?-zapytała łagodnie.
Rose uśmiechnęła się i musnęła wargi ukochanego.
-Jest dobrze. Mają mi dać znać.-powiedziała przejeżdżając palcami po jego torsie i brzuchu.
Nath lekko zmarszczył brwi, a potem westchnął.
-Sam nie wiem... Co o tym myślisz Liv?-zapytał po chwili. Matka Lucada oczywiście była na tak.

Natsuyu - 2016-05-09 16:31:12

Simon/Luna

Chłopak ścisnął delikatnie jej dłoń i uśmiechnął się lekko.
- No nie wiem. Możemy iść do jakieś kawiarni... Albo na spacer... Jak wolisz - odparł, lekko głaszcząc jej dłoń kciukiem.
Adrien usłyszał o tym, że Sophie i Simon wychodzą, po czym zerknął na żonę.
- Chyba zostaliśmy sami - stwierdził, a potem popchnął ją na poduszki i zaczął całować jej szyję i dekolt.
Luna zerknęła na ojca niepewnie. Miała nadzieję, że się zgodzi. Olivia upiła łyk kawy i uśmiechnęła się lekko.
- Myślę, że to dobry pomysł - stwierdziła.
- Dzieciakom przyda się wyjazd. A my pobędziemy trochę we dwoje - dodała wzruszając ramionami.

Markuś - 2016-05-09 16:35:26

Sophie;Lucas
Pokiwała głową po czym pogłaskała jego dłoń czule.
-Więc może kawiarnia? Znam jedną fajną niedaleko, gdzie nie ma tłumów.-powiedziała łagodnie, a potem poprowadziła ich tam.
Rose zaśmiała się po czym odetchnęła.wplatając dłonie w jego palce.
-I co w związku z tym?-szepnęła lekko przyryzając wargi. Dawno nie było w ich życiu takich pieszczot.
Nathaniel westchnął i potarł kark, a potem zerknął na Lunę i Lucasa.
-Cóż... Może to i dobrze. Luna pobędzie trochę z kuzynką.-odparł łagodnie.
-A gdzie mieliby jechać?-zapytał.

Natsuyu - 2016-05-09 16:41:18

Simon/Luna

Zgodził się i razem poszli w to miejsce. Gdy dotarli na miejsce zajęli stolik i zamówili sobie po napoju i jakimś deserze. Chłopak zerknął na Sophie i uśmiechnął się.
- Nie mogę się doczekać tego wyjazdu. Będzie cudownie - stwierdził wesoło.
Adrien uśmiechnął się szeroko, po czym przygryzł delikatnie jej skórę.
- Znam taki fajny sposób na spożytkowanie tego czasu - mruknął.
Olivia uśmiechnęła się i zerknęła na dzieciaki.
- Nie wiem dokładnie, Rose wspominała coś, że Sophie chciała jechać nad jezioro - odparła po chwili. Luna uśmiechnęła się szeroko do Lucasa. Już nie mogła się doczekać.

Markuś - 2016-05-09 16:46:07

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się i pokiwała głową.
-Tak ja też. Rodzice nigdzie nie wypuszczali mnie z domu tak samej.-powiedziała wesoło, a kiedy dostała swoje karmelowe frappucino, oraz ciasto czekoladowe zajęła się konsumpcją.
Rose zaśmiała się i odetchnęła.
-Tak? Mam rozumieć, że posprzątasz mieszkanie póki nie ma ich w domu?-mruknęła rozbawiona.
Chłopak pokiwał głową, a potem westchnął.
-No dobrze. W takim razie możecie jechać, ale nie na długo.-odparł i ucałował córkę w skroń. Chciał jej dać trochę więcej swobody.
Lucas uśmiechnął się w kierunku Luny, a potem upił łyk herbaty, którą mama jego dziewczyny przygotowała.
-To może młodzi pójdą na górę?-spytała po chwili Kate uśmiechając się słabo.

Natsuyu - 2016-05-09 17:02:12

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się.
- Będzie fajnie. Spędzimy trochę czasu z Luną i Lucasem... Ciekawe co u nich - odparł wesoło, a potem upił łyk swojej kawy.
Adrien parsknął cichym śmiechem, po czym pokręcił głową.
- Nie, raczej mam namyśli coś o wiele przyjemniejszego - odparł rozbawiony, po czym zaczął całować jej dekolt, przy okazji, wsuwając dłonie pod koszulkę żony.
Luna pokiwała głową i razem z Lucasem poszli do jej pokoju. Dziewczyna zamknęła drzwi i uśmiechnęła się.
- Tak się cieszę, że tata się zgodził - stwierdziła wesoło, siadając na łóżku.
Olivia zerknęła jeszcze na córkę i uśmiechnęła się lekko, a potem spojrzała na Natha.
- Cieszę się, że się zgodziłeś - stwierdziła łagodnie - I ty też Kate. Przyda im się wyjazd - dodała.

Markuś - 2016-05-09 17:10:47

Sophie;Lucas
Brunetka pokiwała głową i upiła łyk mrożonej kawy.
-Ciekawe. Swoją drogą to chyba Lucas namówił cię, abyś wyznał mi swoje uczucia. Muszę mu podziękować.-powiedziała rozbawiona i ujęła dłoń ukochanego.
Rose odetchnęła i przygryzła wargi, a potem szybko ściągnęła swoją koszulkę.
-Jestem taka wyposzczona...-powiedziała cicho po czym wpiła się namiętnie w jego wargi.
Lucas usiadł obok Luny po czym ujął jej dłoń.
-Ja też się cieszę.-odparł i musnął jej skroń.
-Jak się czujesz po wczorajszym? Nic cię nie boli ani nic?-zapytał łagodnie.
Nath pokiwał głową po czym spojrzał na Kate.
-A co u ciebie? Jak się trzymasz?-zapytał po chwili na co kobieta westchnęła.
-Jest lepiej. Najważniejszy jest teraz dla mnie teraz Lucas.-odparła.

Natsuyu - 2016-05-09 17:16:11

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się i ścisnął jej dłoń.
- Racja. Ja namówiłem go żeby umówił się z Luną, a on mnie żebym ci powiedział, że cię kocham - odparł i odetchnął.
- I to była cudowna decyzja - dodał.
Adrien uśmiechnął się i odwzajemnił pocałunek, a potem jednym ruchem zdjął z niej stanik i rzucił go na bok. Ujął jej piersi i zaczął je ugniatać, a potem ssać jej sutki, lekko je czasami przygryzając.
Luna uśmiechnęła się i pokręciła głową.
- Nie, wszystko jest okej. Czuję się wspaniale - odparła, po czym przysunęła się do niego i przytuliła.
- Kocham cię - dodała.
Olivia pokiwała głową i uśmiechnęła się.
- Dobrze go wychowałaś Kate. To naprawdę dobry chłopak - stwierdziła.

Markuś - 2016-05-09 17:21:51

Sophie;Lucas
Pokiwała głową i uśmiechnęła się delikatnie.
-Cieszę się, że niczego nie żałujesz.-powiedziała głaszcząc jego skórę. Po chwili do kawiarni weszła Alice, a widząc Sophie oraz Simona podeszła do nich.
-Cześć.-przywitała się.
Rose jęknęła i zagryzła wargi, a potem przejechała palcami po jego torsie i brzuchu po czym jednym ruchem ściągnęła jego bokserki. Ujęła męskość w dłonie i zaczęła ją pieścić palcami.
Chłopak uśmiechnął się szeroko po czym musnął jej czoło.
-A ja ciebie skarbie. Najbardziej na świecie.-odparł cicho po czym wpił się w jej wargi.
Kate uśmiechnęła się delikatnie, a potem westchnęła.
-Cieszę się, że tak uważacie, ale wiecie... To tak naprawdę Lucas sam dorósł. Pomaga mi jak tylko może,  a ja... Mam wrażenie, że jestem okropną matką. Że go zaniedbuje...-powiedziała, a potem się rozpłakała.

Natsuyu - 2016-05-09 17:32:15

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się, a kiedy do kawiarni weszła Alice zamrugał parę razy i uśmiechnął się do niej lekko.
- Cześć Alice - przywitał ją łagodnie. Mimo iż nic do niej nie czuł, lubił ją jako koleżankę.
Adrien jęknął cicho, po czym zerknął na ukochaną i ścisnął jej sutki w palcach, jednocześnie, całując cały jej brzuch. W końcu dotarł do jej majtek, które zerwał z niej. Rozszerzył jej nogi i zaczął ssać łechtaczkę, jednocześnie wkładając palce w jej pochwę.
Luna odwzajemniła pocałunek, powoli go pogłębiając. Kiedy się od siebie oderwali odetchnęła głęboko i uśmiechnęła się.
- To... Co będziemy teraz robić? - zapytała.
Olivia zamrugała parę razy, a potem przytuliła Katce.
- Wcale nie... Jest do ciebie bardzo podobny, jesteś naprawdę dobrą matką. To ty go wychowałaś, od ciebie przejął dobre cechy... Nie powinnaś tak myśleć - stwierdziła.
- Nie zaniedbujesz. Na pewno nie - dodała.

Markuś - 2016-05-09 17:39:16

Sophie;Lucas
Zerknęła na przyjaciółkę, która przysiadła się do nich.
-Słyszeliście o tej zaginionej, nowej dziewczynie? Ninie Smith? Pogodbno zaginęła pierwszego dnia w szkole.-powiedziała i zerknęła na Simona.
-Chyba ją znałeś prawda?-zapytała.
Rose jęknęła głośno i odchyliła głowę do tyłu, a potem zaczęła jeździć palcami po jego członku czując jak twardnieje.
-Jesteś najlepszy...-wyjęczała rozszerzając bardziej nogi.
Kate odetchnęła i otarła mokre policzki.
-Naprawdę tak myślisz?-powiedziała cicho na co Nath westchnął.
-Kate jesteś naprawdę dobrą mamą. A Lucas to dobry chłopak i to dzięki tobie.-odparł.
Luke zamruczał cicho po czym pogłaskał ją po plecach.
-Sam nie wiem... To twój dom.-mruknął po czym zaczął całować jej szyję zostawiając na niej malinki.

Natsuyu - 2016-05-09 17:48:16

Simon/Luna

Zamrugał parę razy i zerknął na Sophie, a potem na Alice i westchnął.
- Cóż... Znałem ją trochę, to prawda - odparł po chwili i potarł kark.
- Ale dawno ze sobą nie gadaliśmy - dodał.
Adrien zerknął na nią z lekkim rozbawieniem i satysfakcją, po czym odnalazł w jej pochwie punkt G i zaczął go mocno pocierać, jednocześnie wciąż ssąc jej łechtaczkę. Wolną dłonią zaś bawił się jej piersiami.
Luna zamruczała cicho i lekko się zaczerwieniła, po czym odetchnęła.
- Mamy nieduże pole do popisu kiedy nasi rodzice tu są. Możemy co najwyżej siedzieć tutaj - mruknęła rozbawiona i pogłaskała go po włosach.
Olivia uśmiechnęła się i pogłaskała Kate po plecach.
- To prawda. Nie przejmuj się - odparła łagodnie.
- Teraz przepraszam, zadzwonię do Rose, powiedzieć jej co postanowiliśmy - dodała i wzięła komórkę, po czym wybrała numer do kobiety.

Markuś - 2016-05-09 17:53:28

Sophie;Lucas
Brunetka zerknęła na Simona i przygryzła wargi dojadając ciasto. Alice pokiwała głową i uśmiechnęła się słabo.
-Rozumiem. Ciekawe czy ktoś ją porwał? To miasto staje się coraz mniej bezpieczne.-powiedziała wzdychając, a potem podniosła się.
-No nic ja już nie przeszkadzam. Na razie.-mruknęła i odeszła. Sophie westchnęła i przeczesała włosy.
Rose krzyknęła i zaczęła cicho pojękiwać. Kiedy usłyszała telefon powoli podniosła się i zatrzymała ukochanego.
-Poczekaj.-powiedziała cicho po czym odebrała.
-H-Halo?-wymruczała.
Luke zaśmiał się cicho, a potem lekko przygryzł jej ucho.
-Racja.-mruknął cicho przejeżdżając palcami po jej ciele.
-Bardzo cię kocham wiesz?-szepnął i zaczął obcałowywać jej dekolt.

Natsuyu - 2016-05-09 18:01:08

Simon/Luna

Chłopak odprowadził Alice wzrokiem do wyjścia, a potem zerknął na Sophie.
- Gdyby tylko wiedziała kim tak naprawdę była Nina - mruknął po chwili i złapał Sophie za rękę.
- Nie przejmuj się - dodał.
Adrien uniósł brew i westchnął cicho. Nie zamierzał wcale zbytnio czekać. Złapał dziewczynę za biodra, a po czym wsunął palce z powrotem do jej pochwy i zaczął nimi poruszać, pocierając ten wypukły punkt.
Luna zamruczała i odetchnęła głęboko, przygryzając dolną wargę.
- Wiem... Wiem skarbie. Ja ciebie też. Bardzo - odparła cicho.
Olivia uśmiechnęła się na dźwięk głosu bratowej.
- Cześć. Gadałam z Nathanielem i Kate, zgodzili się. Chociaż Nath nie chce żeby jechali na długo - odparła.
- Jak myślisz, gdzie powinni się wybrać? - zapytała.

Markuś - 2016-05-09 18:05:59

Sophie;Lucas
Dziewczyna westchnęła cicho i pokręciła głową.
-A gdyby wiedziała kim my jesteśmy?-powiedziała cicho spuszczając wzrok.
-Czasami mam ochotę jej wszystko powiedzieć. W końcu nie powinnam mieć przed przyjaciółką tajemnic. To nie fair.-mruknęła zagryzając wargi.
Rose odetchnęła i powoli wypuściła powietrze z ust.
-W-Wiesz... Jeszcze nad tym nie myślałam.-powiedziała cicho zaciskając mocno uda.
-S-Sophie chciała jechać nad jezioro więc pewnie ona wybierze miejsce.-dodała stłumiając jęk.
Lucas uśmiechnął się po czym ułożył ją na poduszkach i wpił się namiętnie w jej wargi pieszcząc językiem jej podniebienie. Dłonie powoli wsunął pod jej koszulkę po czym dotknął jej piersi.

Natsuyu - 2016-05-09 18:14:54

Simon/Luna

Chłopak westchnął i ścisnął jej dłoń.
- Kochanie... Wiem, że to trudne i... To twoja decyzja. Ale ja jestem raczej przewiny mieszaniu ludzi w sprawy paranormalne. To może być dla nich po prostu niebezpieczne - stwierdził po chwili.
Adrien uśmiechnął się widząc reakcję ukochanej. Fajnie było się tak z nią teraz pobawić. Przycisnął mocniej palec do punktu G, a drugą dłonią potarł jej łechtaczkę. Potem przyciągnął ją bliżej siebie, rozszerzył jej nogi i nabił dziewczynę na swój sztywno stojący członek.
Olivia pokiwała lekko głową.
- To fajnie. Pewnie dzieciaki nie mogą się doczekać. Wpadłaś na naprawdę fajny pomysł - stwierdziła wesoło.
- Wszystko okej? Masz dziwny głos - dodała.
Luna zadrżała lekko, ale go nie zatrzymała, wręcz przeciwnie. Odwzajemniła pocałunek, mrucząc z zadowolenia kiedy dotknął jej piersi i delikatnie wygięła klatkę piersiową w jego stronę.

Markuś - 2016-05-09 18:23:42

Sophie;Lucas
Westchnęła ciężko, a potem pokiwała głową.
-Tak chyba masz rację.-powiedziała cicho po czym uśmiechnęła się słabo.
-Cieszę się, że cię mam.-mruknęła.
Rose zaśmiała się, a potem jęknęła nie mogąc już tego powstrzymać.
-Wiesz Liv... Dzwonisz trochę w nieodpowiednim momencie.-powiedziała rozbawiona zagryzając wargi.
-Jeśli wiesz co mam na myśli.-dodała.
Nathaniel uśmiechnął się szeroko masując powoli jej piersi, a potem jedną dłonią zjechał na dół i zaczął drażnić jej kobiecość przez materiał spodenek. W tym samym czasie pieścił jej podniebienie językiem.

Natsuyu - 2016-05-09 18:32:37

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się leciutko.
- Tak będzie lepiej mała - odparł i pocałował jej dłoń. Kiedy skończyli jeść, zapłacił i wyszli z kawiarni.
- Idziemy jeszcze na spacer? - dodał.
Adrien zaśmiał się i także cicho jęknął, po czym zaczął poruszać biodrami ukochanej, jednocześnie pocierając jej sutki i ściskając je lekko.
Olivia zamrugała parę razy, a potem zaczęła się śmiać.
- Boże, Rose, trzeba było tak od razu - odparła rozbawiona.
- To ja już nie przeszkadzam. Daj Adrienowi popalić, nie daj się zdominować - dodała ze śmiechem, po czym rozłączyła się i odłożyła telefon.
Luna jęknęła cichutko, a potem oderwała w końcu usta od jego ust.
- Myślisz, że to dobry pomysł? Skoro wszyscy są na dole? - zapytała zagryzając dolną wargę, chociaż najchętniej zdarłaby z niego ubrania.

Markuś - 2016-05-09 18:39:53

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokiwała głową i uśmiechnęła się.
-Pewnie.-powiedziała łagodnie i ścisnęła jego dłoń.
-Myślałam czy nie znaleźć by sobie jakieś pracy. W końcu nie mogę być całe życie na utrzymaniu rodziców.-mruknęła przytulając się do jego ramienia.
Rose zaśmiała się, a potem odłożyła telefon i sama zaczęła poruszać biodrami.
-Słyszałeś? Mam się nie dać zdominować.-powiedziała rozbawiona zaciskając palce na jego ramionach.
Nathaniel zerknął na ukochaną, a potem objął ją lekko.
-Co tam?-zapytał łagodnie.
Lucas uśmiechnął się po czym musnął jej policzek i szyję.
-Nawet się nie zorientują.-powiedział rozbawiony po czym wsadził dłoń w jej spodnie i majtki, a potem zaczął pocierać jej kobiecość.

Natsuyu - 2016-05-09 18:46:03

Simon/Luna

Chłopak uniósł brew, a potem zaśmiał się cicho.
- Kochanie, masz dopiero osiemnaście lat. Nie musisz się z tym spieszyć. Skończ najpierw szkołę - stwierdził rozbawiony i pocałował ją w czoło.
Adrien roześmiał się i delikatnie klepnął ją po pośladkach.
- Olivia chyba nie uważa, że to ty zdominujesz mnie mała - odparł rozbawiony i przewrócił ją na plecy, po czym zaczął wchodzić w nią coraz szybciej i mocniej.
Olivia zaśmiała się i pokręciła głową.
- Nie... Nic, po prostu zadzwoniłam w trochę... Nieodpowiednim momencie - odparła rozbawiona.
Luna zagryzła wargi i jęknęła cicho. Nie umiała mu się postawić, skoro było jej tak przyjemnie. Rozluźniła się więc i wsunęła dłonie pod jego koszulkę, głaszcząc idealne mięśnie.

Markuś - 2016-05-09 18:51:42

Sophie;Lucas
Spojrzała na niego, a potem uśmiechnęła się delikatnie.
-Wiem, ale... Taką dorywczą powinnam mieć. -powiedziała łagodnie.
-Swoją drogą... Miałeś u nas zamieszkać parę dni, ale chyba zostajesz na stałe.-mruknęła rozbawiona.
Rose miała coś powiedzieć, ale jak zaczął w nią tak wchodzić to nie mogła wykrztusić słowa. W końcu nieco się opanowała, a potem przewróciła go na plecy i pocałowała go namiętnie. Ujęła jego dłonie po czym jednym ruchem przykuła je kajdankami do łóżka.
-I co? Kto tu teraz dominuje?-mruknęła rozbawiona.
Nath pokiwał głową, a potem wraz z żoną i Kate zajęli się rozmową.
Chłopak uśmiechnął się po czym ściągnął jej spodenki. Z majtkami nie mógł jakoś sobie poradzić więc po prostu je rozerwał i pochylił się po czym zaczął ssać jej łechtaczkę co jakiś czas pocierając ją palcami.

Natsuyu - 2016-05-09 18:59:02

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się i skinął głową.
- Racja, ale... Chyba ci to nie przeszkadza, co? Chyba, że wolisz żebym się wyprowadził - odparł rozbawiony i pocałował ją lekko w skroń.
Adrien zamrugał parę razy, a potem parsknął śmiechem i pokręcił głową.
- Zemszczę się za to mała - odparł rozbawiony - Jak dzieciak wyjadą będę miał na to trochę czasu - dodał.
Luna pisnęła zaskoczona i jęknęła, ale zaraz uciszyła się. Nie chciała żeby rodzice ją usłyszeli. Zagryzła mocno dolną wargę i zdjęła z niego koszulkę, po czym zaczęła głaskać jego ramionach i tors.

Markuś - 2016-05-09 19:07:08

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokręciła głową i pogłaskała go po dłoni.
-Oczywiście, że nie. Chcę żebyś został już na zawsze.-powiedziała wesoło po czym musnęła go w policzek. Po chwili dotarli na ładną polanę, gdzie praktycznie nikt nie chodził. Brunetka objęła ukochanego i musnęła jego wargi.
Rose zaśmiała się i pokręciła głową.
-Zobaczymy.-powiedziała rozbawiona po czym zaczęła poruszać biodrami bardzo powoli tak, aby doprowadzić ukochanego do szaleństwa. Uwielbiała się z nim drażnić.
Luke pocałował ją namiętnie po czym włożył w nią palce zaczynając nimi poruszać.
-Ciszej skarbie, bo naprawdę nas usłyszą i będę miał przerąbane.-odparł cicho przygryzając jej ucho.

Natsuyu - 2016-05-09 19:13:21

Simon/Luna

Chłopak odwzajemnił czuły pocałunek, a potem powoli usiadł na trawie i pociągnął ukochaną na swoje kolana. Pogłaskał ją po plecach i pocałował w czoło.
- Kocham cię, mój śliczny urwisie - mruknął łagodnie.
Adrien jęknął i szarpnął się, a potem pokręcił głową z niedowierzaniem.
- Jesteś okrutna - mruknął, po czym odetchnął głęboko, próbując się trochę opanować.
Luna pokiwała głową zagryzając dolną wargę.
- W-wiem, przepraszam. Trochę trudne być cicho w takiej sytuacji - odparła szeptem, głęboko oddychając. Jej serce biło jak oszalałe.

Markuś - 2016-05-09 19:18:58

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się delikatnie, a potem pogłaskała go po policzkach
-Wiem. Mówiłeś mi to już dzisiaj milion razy.-powiedziała rozbawiona przeczesując jego włosy.
-Też cię kocham.-dodała i zaczęła muskać jego skórę na policzku.
Rose zaśmiała się, a potem uniosła się tak, że jego członek był na zewnątrz.
-Wiesz co by było naprawdę okrutne? Gdybym cię teraz takiego zostawiła.-powiedziała rozbawiona przygryzając wargi.
Lucas uśmiechnął się po czym musnął jej policzek.
-Masz tu gdzieś gumki?-zapytał cicho uciskając jej punkt G.

Natsuyu - 2016-05-09 19:42:54

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się i pogłaskał jej policzek.
- Lubię to powtarzać. I bardzo lubię to słyszeć - mruknął, głaszcząc ją po włosach.
Adrien jęknął i pokręcił głową.
- Skarbie, jestem pół demonem, mogę wyrwać framugę tego łóżka jeżeli zechcę. Nie radziłbym - mruknął rozbawiony.
Luna zagryzła wargi i cicho jęknęła.
- J-ja... Mam jeszcze coś w torbie, ale zostawiłam ją w holu - odparła cicho, czerwieniąc się.

Markuś - 2016-05-09 19:47:56

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się szeroko po czym musnęła jego wargi delikatnie je przygryzając.
-Cieszę się.-powiedziała cicho schodząc pocałunkami na jego policzek i szyję.
-Kocham cię, kocham...-szepnęła po chwili.
Rose parsknęła śmiechem, a potem złapała jeszcze jego członek i przejechała po nim kilka razy dłonią.
-Wiesz... Chyba zaryzykuję...-szepnęła po czym zeszła z niego zostawiając kluczyk. Później wyszła z pokoju śmiejąc się pod nosem i zeszła do kuchni.
Lucas spojrzał na nią po czym przygryzł wargi.
-Więc co teraz?-zapytał cicho przyglądając jej się uważnie.

Natsuyu - 2016-05-09 20:08:27

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się i pogłaskał ją po włosach. Potem delikatnie ułożył ją na trawie i zawisł nad nią.
- Jesteś taka śliczna - mruknął łagodnie.
Adrien pokręcił głową z niedowierzaniem, po czym zamknął oczy i odetchnął głęboko. Chwilę tak leżał, a potem mocno pociągnął kajdanki i rozerwał łańcuch. Zaśmiał się i pokręcił głową. To było zaskakująco proste. Potem rozkuł się z resztek kajdanek i bezszelestnie zszedł do kuchni. Znalazł się za Rose. Jednym ruchem popchnął ją tak, że opierała się rękami o blat, rozsunął jej nogi i wsunął palce w jej pochwę.
- Nie waż mi się tak nigdy więcej robić mała - mruknął jej do ucha rozbawiony, naciskając na punkt G.
Luna zagryzła wargi i rozejrzała się dookoła.
- Ja... Nie wiem. Może... Udałoby ci się po nie jakoś tam dostać? - odparła cicho. Nie zamierzała tego robić bez zabezpieczenia.

Markuś - 2016-05-09 20:14:43

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się łagodnie, a potem wyciągnęła się na trawie.
-Dziękuję.-powiedziała powoli przejeżdżając palcami po jego torsie.
-Co chcesz teraz robić?-zapytała cicho.
Rose zamrugała parę razy i krzyknęła, a potem zaśmiała się.
-I co teraz ze mną zrobisz? Ukażesz mnie?-szepnęła mocno zagryzając dolną wargę i pojękiwała z każdym jego ruchem.
Lucas spojrzał na nią, a potem powoli pokiwał głową.
-Dobra. Poczekaj tu na mnie chwilę.-odparł i musnął jej czoło. Wstał z łóżka i założył na siebie koszulkę po czym zszedł na dół. Posłał swojej mamie i rodzicom Luny uśmiech po czym wziął jej torebkę.
-Luna prosiła, abym ją jej przyniósł.-mruknął po czym wszedł na górę do jej pokoju i zamknął drzwi. Wziął z jej torebki zabezpieczenie, a potem ściągnął z siebie ubranie i założył je na swój członek. Później pocałował ją namiętnie i wszedł w nią powoli. Musiał stłumić jej jęk.

Natsuyu - 2016-05-09 20:25:48

Simon/Luna

Chłopak pokręcił głową i opadł obok niej.
- Nie wiem. Leżeć. Bardzo tutaj przyjemnie - stwierdził i zerknął w bezchmurne niebo. Potem znów zerknął na dziewczynę i pogłaskał jej policzek.
Adrien pokręcił głową rozbawiony i zaczął pocierać jej sutek.
- Ty nawet nie wiesz co mam ochotę z tobą zrobić mała - odparł rozbawiony.
- Ale z drugiej strony nie chcę cię skrzywdzić - dodał całując jej plecy. Potem wyjął z niej palce i zastąpił je swoim członkiem, jednocześnie pocierając jej łechtaczkę.
Olivia zamrugała parę razy, a potem wzruszyła ramionami i upiła łyka herbaty.
Luna leżała na łóżku całkiem naga, czekając aż Lucas wróci. Była okropnie rozpalona, więc odetchnęła z ulgą kiedy go zobaczyła. Odwzajemniła pocałunek, który stłumił jej głośny jęk i wbiła paznokcie w jego ramiona.

Markuś - 2016-05-09 20:30:49

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się łagodnie i zerknęła na niego.
-Racja.-powiedziała po czym przytuliła się do jego torsu i odetchnęła.
-Mogłabym tu przeleżeć cały dzień. Z tobą.-mruknęła unosząc na niego wzrok i przejeżdżając palcami po jego klatce piersiowej.
Rose zaśmiała się, a potem jęknęła i zacisnęła lekko dłonie na blacie.
-No co takiego?-powiedziała szeptem przymykając powieki i rozkoszując się jego członkiem w swoim wnętrzu.
Lucas uśmiechnął się po czym zaczął poruszać biodrami jedną dłonią głaszcząc jej udo, a drugą opierając się obok jej głowy.
-Jak będziesz chciała głośno jęczeć to mnie pocałuj...-szepnął poruszając się coraz szybciej.

Natsuyu - 2016-05-09 20:36:52

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i zaczął się bawić jej włosami.
- Cóż, możemy tak leżeć tak długo jak chcesz. Nie będziemy przeszkadzać twoim rodzicom - odparł rozbawiony.
Adrien wchodził w nią coraz to mocniej i głębiej, ściskając jej piersi.
- Wolę cię nie przestraszyć skarbie - mruknął, pocierając jedną dłonią jej łechtaczkę. Byli małżeństwem już bardzo długo, ale jakoś nigdy nie rozmawiali o tym co Adrien robił z innymi dziewczynami w łóżku. A robił przeróżne rzeczy.
Luna zagryzła wargi i pogłaskała go po włosach.
- W takim razie całuj mnie cały czas - odparła po chwili cicho pojękując, po czym przyciągnęła jego usta do swoich. Kiedy ją wypełniał miała ochotę krzyczeć jego imię.

Markuś - 2016-05-09 20:41:22

Sophie;Lucas
Brunetka zaśmiała się cicho, a potem pokręciła głową.
-Wolę nie myśleć co oni teraz tam robią.-powiedziała rozbawiona i uniosła się delikatnie, a potem spojrzała mu w oczy.
-Powiesz mi coś o swojej przeszłości? No wiesz... Gdzie wcześniej mieszkałeś i takie tam? Bo w sumie nic konkretnego o tobie nie wiem.-mruknęła.
Rose przewróciła oczami, a potem zaczęła jęczeć głośno z każdym jego ruchem. Delikatnie założyła nogę na blat, aby miał do niej lepszy dostęp, a potem zaczęła krzyczeć jego imię.
Luke odwzajemnił pocałunek głaszcząc jej biodra i wchodząc w nią coraz głębiej. Było mu tak cudownie jak nigdy. Rozszerzył bardziej jej nogi tak, że teraz uderzał członkiem o jej najczulszy punkcik.

Natsuyu - 2016-05-09 20:49:31

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się, a potem westchnął i pogłaskał ją po włosach.
- Nie ma wiele do mówienia. Mieszkałem w New Jersey z rodzicami i tyle. Miałem kilku kumpli, chodziłem tak naprawdę tylko z Niną tak dłużej... Nudne życie - stwierdził wzruszając ramionami.
Adrien głaskał ją po plecach i wchodził w jej pochwę coraz to szybciej. Jedną ręką pocierał jej łechtaczkę. Drugą zjechał na jej pośladki, uderzył ją w nie lekko, a potem delikatnie je rozsunął i dotknął jej drugiej dziurki.
Luna jęczała coraz głośniej, nie odrywając ust od jego warg. Nie chciała żeby ktoś ich usłyszał, ale było jej tak cholernie dobrze jak nigdy. Wbijała paznokcie w swoje dłonie i zaciskała powieki, starając się trochę opanować. W tym czasie Olivia chciała zapytać czy wszystko u nich okej i już miała pukać, kiedy usłyszała jęki. Zaśmiała się pod nosem i przewróciła oczami, po czym zeszła na dół i powiedziała Kate oraz mężowi, że wszystko u nich dobrze.

Markuś - 2016-05-09 20:55:09

Sophie;Lucas
Powoli pokiwała głową, a potem pogłaskała go po włosach delikatnie.
-A... Jeśli mogę zapytać... Co się stało z twoją mamą?-zapytała po chwili lekko przygryzając wargi.
-Nigdy o niej nie mówisz.-dodała.
Rose jęczała zaciskając dłonie i wbijając paznokcie w swoją skórę, a kiedy poczuła jego palce przy swojej drugiej dziurce od razu się spięła.
-A-Adrien... Co robisz?-zapytała cicho zagryzając wargi.
Lucas w końcu wszedł w nią jak najgłębiej, a potem wystrzelił w prezerwatywę lepką spermę i jęknął cicho zagryzając wargi. Odetchnął głęboko opierając czoło o ramię ukochanej po czym pogłaskał jej skórę.
-Jesteś niezwykła malutka...-szepnął.

Natsuyu - 2016-05-09 21:04:49

Simon/Luna

Chłopak westchnął i pokręcił głową.
- Nic. Żyje i jest absolutnie oddana ojcu. Nigdy specjalnie jej nie obchodziłem. Najważniejsze było, żeby ojciec nie był zły. Nawet kiedy ojcu zdarzało się mnie uderzyć była zupełnie obojętna. Tak na co dzień spoko kobieta, ale fatalna matka - mruknął wzruszając ramionami.
- Zresztą wiedźma. Większość to straszne suki - dodał.
Adrien od razu zabrał dłoń z jej pupy i westchnął cicho.
- Nic malutka - mruknął, łapiąc ją za piersi - Nie ważne, zapomnij - dodał, nie przestając poruszać się w jej wnętrzu. Czasami żałował, że nie mógł robić z Rose wszystkiego co mu się wymarzyło, ale i tak kochał ją i seks z nią. Starał się rozumieć, że nie wszystko jej odpowiada.
Luna poczuła jak Lucas dochodzi i ją samą ogarnął nagle ogromny orgazm. Nie mogła się powstrzymać i cicho krzyknęła, przebijając swoje dłonie paznokciami. Odetchnęła głęboko i pokręciła głową z niedowierzaniem.
- Ty też - wyszeptała.

Markuś - 2016-05-09 21:10:12

Sophie;Lucas
Westchnęła cicho, a potem wtuliła się w niego mocno.
-Teraz... My jesteśmy twoją rodziną.-powiedziała cicho głaszcząc jego tors czule.
-A wiesz, że... Nie powinnam się w ogóle narodzić?-mruknęła po chwili unosząc na niego wzrok.
Rose zacisnęła mocno zęby czując, że zaraz dojdzie. Złapała go za biodra i przyciągnęła go bliżej siebie, a potem poczuła ogromny orgazm. Jej pochwa zaczęła mocno zaciskać się na jego członku, oraz pulsować, więc krzyknęła.
Luke odetchnął po czym powoli z niej wyszedł i wyrzucił zużytą gumkę. Przetarł czoło po czym spojrzał na nią i ucałował jej ranki na dłoniach.
-Jak się czujesz?-zapytał łagodnie odgarniając z jej twarzy spocone kosmyki włosów.
Nath słysząc cichy krzyk lekko zmarszczył brwi.
-Co to było?-spytał powoli podnosząc się z kanapy.

Natsuyu - 2016-05-09 21:14:23

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy i zerknął na nią.
- Co masz na myśli? - zapytał łagodnie, głaszcząc ją po ramieniu.
Adrien poczuł jak jej pochwa się zaciska, co doprowadziło i jego do szczytowania i po chwili wystrzelił w jej wnętrze strumień gorącej spermy. Jęknął cicho i odetchnął głęboko, głaszcząc jej biodra.
Luna uśmiechnęła się i pogłaskała go po włosach.
- Cudownie - odparła i odetchnęła.
- Chyba powinnam wziąć prysznic - dodała. Była cała spocona.
Olivia złapała męża za rękę i pokręciła głową.
- Nath... To nic takiego, lepiej tam nie idź - mruknęła rozbawiona.

Markuś - 2016-05-09 21:19:38

Sophie;Lucas
Brunetka uśmiechnęła się, a potem przejechała palcami po jego policzku.
-Moja matka była wiedźmą i wtedy zaszła w ciążę. Wcześniej została zauroczona przez pewną wampirzycę, która kazała jej się zabić i podała jej swoją krew. Zrobiła to tej samej nocy kiedy zostałam poczęta. Prawdopodobnie, gdyby nie to, że ojciec jest pół demonem nie przeżyłabym jej zmiany w wampira.-powiedziała głaszcząc jego skórę.
Rose odetchnęła głęboko i oparła się o jego klatkę piersiową. Czuła, że jej nogi są jak z waty. Zachwiała się, a potem przytrzymała ramienia ukochanego, aby nie upaść.
Luke pokiwał głową i uśmiechnął się.
-W takim razie idź.-mruknął łagodnie muskając jej czoło po czym wstał i założył na siebie ubranie.
Nath spojrzał na ukochaną po czym lekko zmarszczył brwi.
-Dlaczego nie?-zapytał zaskoczony.

Natsuyu - 2016-05-09 21:25:46

Simon/Luna

Chłopak wysłuchał jej, a potem pokiwał głową.
- Cóż... Jednak los chciał inaczej. Chciał żebyś się urodziła. I była moim małym urwisem - odparł wesoło i pocałował ją w czoło.
Adrien przytrzymał ją, po czym wziął ją na ręce i zaniósł na górę. Ułożył ukochaną na poduszkach i sam opadł obok, obejmując ją mocno.
Luna pokiwała głową i poszła do łazienki. Wzięła szybki prysznic, a potem ubrała się i wróciła do pokoju.
Olivia przewróciła oczami i posadziła go na kanapie.
- Po prostu... Nie przeszkadzaj im - odparła po chwili.

Markuś - 2016-05-09 21:30:31

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się po czym delikatnie pogłaskała go po karku.
-Mama mówi, że jestem niezwykła.-powiedziała cicho, a potem westchnęła.
-Powstałam z martwych już dwa razy.-mruknęła patrząc mu w oczy.
Rose odetchnęła głęboko przymykając powieki. Po chwili uchyliła je i spojrzała na Adriena.
-H-Hej...-mruknęła cicho unosząc się delikatnie na łokciu.
-Gniewasz się?-spytała przygryzając wargi.
Luke uśmiechnął się łagodnie po czym objął ukochaną w pasie i musnął jej czoło.
-Schodzimy na dół? Czy tu jeszcze posiedzimy?-zapytał po chwili łagodnie unosząc brew do góry.
Nath westchnął ciężko, ale posłuchał żony. Objął ją ramieniem i przycisnął ją do siebie całując w skroń.

Natsuyu - 2016-05-09 21:34:10

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i pocałował ją w czoło.
- Jesteś niezwykła moja droga. Ale nie dlatego, bardziej dlatego, że ty jako osoba jesteś dla mnie niezwykła - stwierdził po chwili łagodnie.
Adrien pokręcił głową i pocałował ją w czoło lekko się uśmiechając.
- Oczywiście, że nie mała. Nie gniewałbym się o coś takiego, daj spokój - odparł po chwili i pogłaskał ją po włosach.
Luna zamyśliła się na chwilę, a potem złapała go za rękę.
- Może lepiej już idźmy na dół - stwierdziła, a potem razem zeszli do salonu.

Markuś - 2016-05-09 21:37:50

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się szeroko, a potem pocałowała go na początku czule i delikatnie, a potem za każdym razem zaczęła pogłębiać pocałunek.
-Tak bardzo cię kocham...-szepnęła kiedy się od niego oderwała po czym znów go pocałowała wplatając palce w jego włosy.
Rose westchnęła cicho po czym pokręciła głową.
-Adrien przepraszam... Ja po prostu nie czuję się dobrze, kiedy ty mnie tam... No wiesz.-powiedziała zagryzając wargi i powoli podniosła się do siadu.
-Przykro mi, że nie mogę spełnić twoich zachcianek.-dodała.
Chłopak pokiwał głową po czym oboje zeszli na dół. Uśmiechnął się lekko i zajął miejsce na kanapie.
-Co tam robiliście? Słyszałem krzyk Luny.-odparł po chwili Nathaniel spoglądając na tą dwójkę.

Natsuyu - 2016-05-09 21:42:21

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i odwzajemniał każdy ten pocałunek. Potem pogłaskał ją po włosach i policzku.
- Ja ciebie też, najbardziej na świecie - odparł łagodnie.
Adrien pokręcił głową i także podniósł się do siadu, po czym pogłaskał ją po włosach.
- Skarbie, przestań. To naprawdę nic takiego, nie jestem zły. Rozumiem, że nie... Nie chcesz tego próbować - odparł po chwili i pocałował ją w czoło.
- Jakoś bez tego przeżyję. I tak jesteś cudowna - dodał po chwili i uśmiechnął się słabo.
Luna zamrugała parę razy i pokręciła głową, ale nieświadomie jej policzki delikatnie się zaczerwieniły. 
- N-nic tato, nie przejmuj się - odparła po chwili.

Markuś - 2016-05-09 21:47:15

Sophie;Lucas
Pokiwała lekko głową głaszcząc go po włosach.
-Wiem.-powiedziała łagodnie i przytuliła się do niego, a potem musnęła jego policzek.
-Wracamy?-zapytała cicho.
Rose westchnęła po czym przytuliła się do niego.
-Mówiłeś, że miałeś sporo dziewczyn w łóżku... Pewnie były lepsze niż ja?-mruknęła cicho przygryzając wargi.
Nath uniósł brew i spojrzał na Lucasa, który zaraz spuścił wzrok. Westchnął cicho po czym ucałował żonę w czoło.
-W takim razie my z Lucasem już pójdziemy.-powiedziała po chwili Kate i się podniosła.

Natsuyu - 2016-05-09 21:53:07

Simon/Luna

Chłopak pokiwał lekko głową.
- Tak, późno już się robi - stwierdził, po czym wstał i wziął ją na ręce.
- Może zaniosę cię tak do domu, co? - dodał wesoło, ruszając w drogę powrotną.
Adrien pokręcił głową i pocałował ją w czoło.
- Nie skarbie, jesteś najcudowniejszą kochanką jaką kiedykolwiek miałem. Inne... Były różne i inne niż ty, ale na pewno nie lepsze - odparł i uśmiechnął się słabo.
- Poza tym tylko ciebie kocham - dodał.
Luna pożegnała się z matką Lucasa i z chłopakiem. Pocałowała go czule, a kiedy on i Kate wyszli z domu, Luna poszła do kuchni żeby pomóc mamie pozmywać. Miała nadzieję, że ojciec nie będzie dopytywać.

Markuś - 2016-05-09 21:58:14

Sophie;Lucas
Zaśmiała się i objęła go za szyję głaszcząc po karku.
-Oczywiście mój książę. Musisz nosić swoją księżniczkę na rękach.-powiedziała rozbawiona i musnęła jego wargi.
Rose westchnęła i pokręciła głową.
-Jasne...-powiedziała po czym ułożyła się na poduszkach i odwróciła się do niego plecami. Przymknęła powieki i odetchnęła.
Lucas wrócił do domu, a potem zjadł ugotowaną przez mamę kolację i poszedł do siebie do pokoju. Tam wziął prysznic i opadł na łóżko w bokserkach. Czuł się przecudownie.
Nathaniel oparł się o framugę drzwi przyglądając się swoim dwóm skarbom.
-Bardzo was kocham.-odparł po chwili.

Natsuyu - 2016-05-09 22:14:07

Simon/Luna

Zaśmiał się, po czym pocałował ją w czoło.
- Moja księżniczka - mruknął rozbawiony, ruszając w stronę ich domu. Nie spieszył się też jakoś bardzo, miło tak się spacerowała wśród natury.
Adrien westchnął i objął ukochaną.
- Skarbie... O co ci chodzi? Wolisz żebym ci powiedział, że jakąś inna kobieta była od ciebie lepsza? - odparł po chwili i pocałował ją we włosy.
- Przecież bym skłamał. Owszem. Były dziewczyny, które zgadzały się na wszystko co chciałem z nimi zrobić i faktycznie czasami chciałbym żebyś ty też się na to zgadzała. Ale jednocześnie jesteś jedyną kobieta w moim ponad tysiącletnim życiu, którą pokochałem i jedyną, która sprawia, że wariuję i tylko z tobą jest mi tak cudownie. Do diaska, Rose, jesteś moją żoną - dodał.
Luna zamrugała parę razy i zaśmiała się.
- My ciebie też tato - odparła, po czym wytarła mokre ręce.
- Dlaczego tak nagle to mówisz? - zapytała.

Markuś - 2016-05-09 22:19:30

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się i oparła głowę o jego tors.
-Już nie mogę się doczekać tego wyjazdu. Nareszcie odseparowani trochę od rodziców.-powiedziała rozbawiona przymykając powieki i wdychając jego męski zapach.
Rose westchnęła i powoli pokręciła głową.
-Ja po prostu... Czasami mam wrażenie, że nie pociągam cię już tak jak kiedyś.-mruknęła cicho wtulając się w poduszkę.
-Nie skupiasz się już na mnie tak bardzo.-dodała.
Nathaniel uśmiechnął się po czym pokręcił głową. Podszedł do córki i musnął jej czoło czule.
-Tak po prostu.-odparł łagodnie i pogłaskał ją po włosach. Potem podszedł do żony i ucałował jej wargi.

Natsuyu - 2016-05-09 22:33:37

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się i pokręcił głową.
- Cóż, mi jakoś twoi rodzice bardzo nie przeszkadzają, ale cóż. To zawsze trochę bardziej samotności - odparł łagodnie.
Adrien westchnął i pokręcił głową.
- Kochanie, poświęcam ci tyle czasu ile tylko mogę. Ale jak sama powiedziałaś, jesteśmy zajęci. Wychowanie Sophie, praca - odparł i westchnął.
- Przecież kocham cię tak samo jak kiedyś. A może nawet bardziej - dodał i objął ją delikatnie.
- Jesteś tak samo piękna i seksowna jak zawsze. I pociągasz mnie tak samo mocno. Mam ci przypomnieć, że jeszcze kilkanaście minut temu rozerwałem metalowe kajdanki żeby tylko móc uprawiać z tobą dziki seks? I ty mi po tym mówisz, że mnie już nie pociągasz? - dodał.
Luna zaśmiała się i pokręciła głową.
- Czasami naprawdę cię nie rozumiem tato - mruknęła rozbawiona. Olivia odwzajemniła lekki pocałunek, a potem spojrzała na córkę, która lekko się krzywiła widząc ich.
- No nie rób takiej miny, nie jesteś święta moja droga - mruknęła rozbawiona.

Markuś - 2016-05-09 22:41:08

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się i pokiwała głową. Po chwili weszli do domu, więc chłopak postawił ją na podłodze.
-To był miły dzień.-powiedziała przeciągając się.
Rose pokręciła głową, a potem spojrzała na niego.
-Wiesz, że to nie o to chodzi.-powiedziała lekko marszcząc brwi.
-Nie pamiętam już nawet kiedy zabrałeś mnie ostatnio na jakąś randkę. I wcale mi nie poświęcasz tego czasu tak dużo, bo zawsze jak wracasz z pracy to siadasz przed telewizorem, bierzesz gazetę i czasami pijesz piwo zamiast ten czas spędzić ze mną.-mruknęła już nieco bardziej zdenerwowana.
-A teraz przepraszam, ale jestem zmęczona i chciałabym pójść już spać.-dodała odwracając się do niego z powrotem i przymykając powieki.
Rose słysząc kłótnię rodziców zamrugała parę razy.
-Chyba pierwszy raz słyszę jak się kłócą...-mruknęła zaskoczona.
Nathaniel zaśmiał się i pogłaskał ukochaną po włosach.
-No już spadaj mała do siebie do pokoju. Już późno.-odparł wskazując na górę.

Natsuyu - 2016-05-09 22:46:13

Simon/Luna

Chłopak zerknął na Sophie, a potem cicho westchnął i pogłaskał ją po plecach.
- Nie martw się. Na pewno to zwykła sprzeczka. Czasami się zdarzają - odparł i pocałował ją w czoło.
- Dogadają się, w końcu się kochają - dodał - Chodź, późno już, położymy się - stwierdził i zaprowadził ją do pokoju.
Adrien westchnął ciężko, ale już nic nie powiedział. Bez słowa wstał z łóżka i poszedł do łazienki. Wziął szybki prysznic, a potem założył bokserki i wrócił do łóżka. Zerknął na żonę i chciał coś jeszcze powiedzieć, ale nie wiedział za bardzo co, więc po prostu opadł na poduszki i zamknął oczy.
Luna przewróciła oczami i zaśmiała się.
- Ta, jasne, po prostu chcecie sobie wpychać języki do gardła - mruknęła rozbawiona. Olivia zaśmiała się i pokazała na schody.
- Na górę jazda młoda - zaśmiała się. Luna wystawiła jej język, a potem pobiegła na górę i napisała do Lucasa z pytaniem czy już śpi.
Olivia zaśmiała się i spojrzała na męża, głaszcząc go po karku.
- To był fajny dzień - stwierdziła wesoło.

Markuś - 2016-05-09 22:53:46

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokiwała powoli głową, a potem poszła wraz z Simonem do sypialni. Tam poszła do łazienki, gdzie wzięła prysznic, a potem wróciła do pokoju już przebrana w koszulę nocną. Ułożyła się na poduszkach i odetchnęła. Miała nadzieję, że to nic poważnego.
Rose chwilę jeszcze nie spała myśląc nad swoimi słowami. Może trochę przesadziła, ale... Musiała to w końcu z siebie wyrzucić. Jej życie stało się ostatnio strasznie monotonne. Przychodziła z pracy do domu, potem robiła obiad, sprzątała, zamieniła kilka słów z mężem i z córką, a potem szła spać. W końcu poczuła jak zmęczenie bierze nad nią górę i usnęła.
Nathaniel uśmiechnął się i pokiwał głową.
-Tak. Dość ciekawy.-odparł łagodnie i musnął jej czoło, a potem wargi. Po chwili wziął ją na ręce i ruszył na górę.
-Chodź moja królowo.-mruknął rozbawiony kierując się do ich sypialni.
Lucas właśnie przysypiał, kiedy usłyszał dźwięk swojego telefonu. Wziął go do ręki, a potem uśmiechnął się.
"Jeszcze nie. Cieszę się, że napisałaś."
Odpisał po czym odetchnął.

Natsuyu - 2016-05-09 23:02:19

Simon/Luna

Chłopak także wziął prysznic i włożył bokserki, a potem wrócił do pokoju. Widząc minę ukochanej opadł obok i objął ją ramieniem. Pocałował ją w czoło i pogłaskał po ramieniu.
- Skarbie, naprawdę nie masz co się tak martwić. Jestem pewien, że szybko się pogodzą.
Adrien zasnął bardzo szybko. Obudził się rano i chwilę leżał nieruchomo. Może i Rose miała trochę racji, może trochę ją zaniedbywał. Po prostu nie było na to czasu. Szczególnie, że wychowanie Sophie było zajmujące. Teraz może mniej, odkąd była z Simonem trochę się uspokoiła. Ale przedtem dopilnowanie by chodziła do szkoły, nie upijała się co wieczór, nie przyszła do domu z brzuchem... To było trudne.
Chłopak westchnął i wstał, a potem zszedł na dół. Zrobił naleśniki i herbatę oraz wlał do szklanki krew, a potem zaniósł to wszystko żonie do łóżka. Postanowił o nią teraz zadbać.
Luna uśmiechnęła się do telefonu i zagryzła wargi.
"Chciałam się odezwać przed snem. Brakuje mi twojego ciepła. Moje łóżko pachnie jak ty, może chociaż to pozwoli mi zasnąć " - odpisała.
Olivia roześmiała się i objęła go za szyję. Kiedy zaniósł ją na górę razem poszli wziąć prysznic, a potem blondynka ułożyła się wygodnie na poduszkach.

Markuś - 2016-05-09 23:08:35

Sophie;Lucas
Dziewczyna powoli pokiwała głową i westchnęła.
-Może masz rację...-powiedziała cicho i uśmiechnęła się słabo.
-Jestem wykończona. Dobranoc.-szepnęła jeszcze wtulając się w niego i niedługo potem usnęła.
Rose obudziła się około dziesiątej. Powoli uchyliła powieki i przetarła je, a widząc śniadanie zamrugała parę razy. Spojrzała na Adriena po czym westchnęła.
-Nie mam dziś urodzin, ani nic.-powiedziała po chwili podnosząc się powoli do siadu i przytrzymując kołdrę przy piersi.
Luke uśmiechnął się pod nosem po czym odpisał.
"Jestem pewny, że dasz radę kochanie. Mi też będzie trudno spać bez ciebie. Jestem z tobą strasznie szczęśliwy."
Nath ułożył się obok ukochanej po czym objął ją ramieniem.
-Dobranoc kochanie.-mruknął całując ją w czoło i wtulając twarz w jej włosy.

Natsuyu - 2016-05-09 23:14:19

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i pocałował ją w czoło, a potem wtulił twarz w jej włosy i zamknął oczy. Parę chwil potem także odpłynął w krainę snów. Obudził się rano. Zerknął na ukochaną i uśmiechnął się, lekko głaszcząc ją po włosach.
Adrien pokiwał głową i podał jej tackę.
- Wiem, że nie masz urodzin. Pamiętam kiedy je masz - odparł rozbawiony i pocałował ją w czoło. Potem usiadł obok i westchnął.
- Rosie, ja... Po prostu chce cię przeprosić. Może faktycznie trochę cię zaniedbałem i naprawdę nie chciałem tego zrobić. Kocham cię - dodał i pogłaskał ją po włosach.
Olivia skinęła głową.
- Dobranoc - mruknęła i szybko usnęła.
Luna uśmiechnęła się leciutko.
"Ja z tobą też. Kocham cię najbardziej na świecie. Dobranoc skarbie" - napisała do niego i wtuliła się w poduszkę, a parę chwil potem usnęła.

Markuś - 2016-05-09 23:18:33

Sophie;Lucas
Obudziła się chwilę po Simonie. Uchyliła powoli powieki po czym uśmiechnęła się delikatnie na jego widok.
-Dzień dobry.-powiedziała łagodnie i przytuliła się do niego mocniej.
-Jak spałeś?-spytała.
Rose westchnęła cicho, a potem powoli pokiwała głową.
-Wiem. Ja też cię kocham.-powiedziała uśmiechając się słabo.
-Dziękuję za śniadanie.-mruknęła po czym upiła łyk krwi.
Luke uśmiechnął się szeroko, a potem odpisał jeszcze "słodkich snów" po czym usnął. Obudził się kolejnego dnia rano. Uchylił powieki po czym przeciągnął się i wstał. Już nie mógł się doczekać tego wyjazdu,

Natsuyu - 2016-05-09 23:22:57

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i pocałował ją w czoło.
- Dzień dobry. Dobrze, jak zawsze z tobą - odparł wesoło i pogłaskał ją po plecach.
- To co? Może dziś poszukamy jakiegoś fajnego miejsca gdzie możemy jechać? - Zaproponował. Chciał wybrać się na te wakacje jak najszybciej.
Adrien uśmiechnął się lekko i pogłaskał ją po plecach. Czuł jakby dalej coś było nie tak, ale wolał nie pytać nawet o co mogło chodzić.
Luna obudziła się rano i poszła wziąć prysznic, a potem zeszła na dół i zjadła śniadanie. Miała nadzieję, że wyjadą niedługo, chciała odpocząć i zobaczyć Sophie.

Markuś - 2016-05-09 23:28:32

Sophie;Lucas
Pokiwała głową i uśmiechnęła się.
-Tak pewnie. Ale za chwilkę.-powiedziała wtulając się w niego i przymykając powieki. Przy nim czuła się tak dobrze i bezpiecznie. Do tego, mimo, że był wampirem, jego skóra była naprawdę ciepła i przyjemna.
Rose, kiedy tylko zjadła odstawiła tackę na bok.
-Pójdę wziąć prysznic.-powiedziała po czym podniosła się i jęknęła cicho z powrotem siadając na łóżku.
-Chyba wczoraj trochę przesadziliśmy...-mruknęła.
Chłopak przeciągnął się, a potem napisał do Luny czy nie chciałaby się z nim zobaczyć. Ubrał się i zszedł na śniadanie, a kiedy je zjadł opadł na kanapę co jakiś czas sprawdzając telefon.

Natsuyu - 2016-05-09 23:51:28

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i pocałował ją w czoło.
- Dobrze. Za chwilę - odparł i pogłaskał ją po plecach - Jak chcesz to prześpij się jeszcze - dodał rozbawiony, bawiąc się jej włosami.
Adrien zamrugał parę razy, a potem pogłaskał ją po włosach zmartwiony.
- Ja... Przepraszam kochanie - odparł, a potem delikatnie wziął ją na ręce.
- Chodź, zaniosę cię - dodał, po czym zaniósł ją na łazienki. Nie chciał jej wczoraj skrzywdzić... Było jej w końcu dobrze, tak? Nigdy przedtem nic jej nie bolało.
Luna uśmiechnęła się i odpisała ukochanemu, że chętnie się z nim zobaczy, a potem zmyła naczynia po śniadaniu i wróciła do swojego pokoju. Wzięła pamiętnik i napisała w nim bardzo dużo. Dawno tego w końcu nie robiła.

Markuś - 2016-05-09 23:55:51

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się delikatnie i odetchnęła jego męskim zapachem.
-Tylko chwilkę.-powiedziała cicho, a potem przymknęła powieki i po paru chwilach z powrotem odpłynęła.
Rose przygryzła wargi, a potem westchnęła.
-Kochanie to nie twoja wina. Takie coś się zdarza, nie przepraszaj.-powiedziała, a potem weszła do kabiny i odkręciła wodę opierając się o ściankę.
Lucas uśmiechnął się na widok smsa, a potem odpisał, żeby się spotkali w barze z sokami niedaleko. Założył okulary przeciwsłoneczne, przeczesał włosy i wyszedł z domu kierując się do wyznaczonego miejsca.

Natsuyu - 2016-05-10 00:00:22

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i pocałował ją w czoło. Kiedy zasnęła głaskał ją po włosach i przyglądał się jej ślicznej twarzy. Uwielbiał na nią patrzeć, była taka śliczna...
Adrien westchnął, a kiedy poszła się umyć wrócił do pokoju i posprzątał tam trochę. Potem ubrał się i zaniósł naczynia na dół, gdzie wszystko pozmywał. Miał wrażenie, że ona i tak była na niego zła.
Luna szybko się ubrała i włożyła swoje wrotki, po czym wzięła torebkę, zostawiła rodzicom kartkę, że idzie do baru z sokami niedaleko i wyszła z domu. Pojechała na miejsce i zatrzymała się pod drzwiami, rozglądając się na chłopakiem.

Markuś - 2016-05-10 00:04:08

Sophie;Lucas
Dziewczyna obudziła się parę chwil później. Uchyliła powieki i odetchnęła cicho, a potem spojrzała na ukochanego.
-Czemu mi się tak przyglądasz?-mruknęła rozbawiona podnosząc się powoli do siadu.
Rose w końcu wyszła spod prysznica i założyła bieliznę, oraz szlafrok. Zeszła na dół po czym spojrzała na ukochanego i przytuliła się do niego od tyłu przymykając powieki.
Chłopak zauważył Lunę więc podszedł do niej zakrywając jej oczy dłońmi.
-Dzień dobry kochanie.-szepnął jej do ucha.

Natsuyu - 2016-05-10 00:11:19

Simon/Luna

Chłopak pokręcił głową i zaśmiał się.
- Nie, nic. Po prostu podziwiam jak śliczna jesteś moja malutka - odparł łagodnie i pocałował ją w czoło.
- Wyspana? - dodał.
Adrien zamrugał parę razy, a potem lekko się uśmiechnął. Wytarł ręce, a potem odwrócił się do ukochanej i przytulił ją do siebie.
- Wszystko dobrze malutka? - mruknął całując ją w czoło.
Luna uśmiechnęła się i odwróciła do chłopaka.
- Cześć - przywitała się wesoło i musnęła czule jego wargi. Potem razem weszli do baru i zajęli sobie stolik. Dziewczyna zamówiła sobie sok melonowoarbuzowy.

Markuś - 2016-05-10 10:42:03

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokiwała głową i uśmiechnęła się łagodnie.
-Tak.-powiedziała i musnęła jego wargi. Potem wzięła laptopa i oparła się o framugę łóżka.
-To gdzie jedziemy?-spytała wesoło.
Rose uśmiechnęła się po czym pokiwała głową.
-Wszystko okej. Po prostu... Chyba trochę wczoraj przesadziłam. Przepraszam.-powiedziała po czym pogłaskała go po policzkach.
-Wiesz, że bardzo cię kocham.-dodała.
Lucas uśmiechnął się szeroko, a potem odwzajemnił pocałunek.
-Ślicznie wyglądasz.-odparł łagodnie po czym zamówił sobie koktajl truskawkowy.
-Nie mogę się doczekać wyjazdu.-mruknął.

Natsuyu - 2016-05-10 13:53:56

Simon/Luna

Chłopak objął ją delikatnie i oparł brodę o jej ramię, przyglądając się różnych ofertom.
- No nie wiem... A chcemy spać w łóżkach czy pod namiotami? - zapytał po chwili, delikatnie całując ją w ramię i szyję.
Adrien westchnął i pocałował ją w czoło.
- No... Może troszkę, ale miałaś też trochę racji. Faktycznie trochę zaniedbaliśmy nasz związek, ale... Ty też w sumie nijak nie próbowałaś tego zmieniać - przyznał i pogłaskał ją po włosach.
- Po prostu teraz to zmienimy. Też cię kocham skarbie - dodał wesoło.
Luna pokiwała głową i złapała go za rękę.
- Tak, ja też. Będzie naprawdę super - odparła wesoło.
- Chcę się zobaczyć z Sophie jak najszybciej, oby szybko się na coś zdecydowali - dodała.

Markuś - 2016-05-10 14:05:13

Sophie;Lucas
Spojrzała na oferty, a potem przygryzła wargi czując jego usta na swojej skórze.
-Może namioty? W sumie dawno nie byłam na takiej wycieczce.-powiedziała rozbawiona, a potem westchnęła.
-Albo może lepiej drewniane domki? W nich przyjemniej jest łazienka.-mruknęła.
Rose powoli pokiwała głową po czym przytuliła się do niego i odetchnęła jego męskim zapachem.
Luke uśmiechnął się po czym pokiwał głową.
-Będzie cudownie.-mruknął głaszcząc jej dłoń.
-Mam nadzieję, że wybiorą też coś fajnego.-dodał rozbawiony.

Natsuyu - 2016-05-10 14:09:53

Simon/Luna

Chłopak wskazał jej jakieś ogłoszenie.
- Tutaj jest jeden duży, drewniany domek na cztery osoby, zaraz obok jeziora - powiedział, głaszcząc czule jej ramię i całując je powoli.
Luna pokiwała lekko głową.
- Na pewno. Dawno nie była nad jeziorem, nie mogę się doczekać - stwierdziła wesoło.
- O kurczę! W sumie skoro jedziemy nad jezioro to potrzebuję nowego stroju kąpielowego. I w ogóle muszę iść na zakupy! - dodała szybko.

Markuś - 2016-05-10 14:13:09

Sophie;Lucas
Zaśmiała się, a potem spojrzała na niego i uniosła brew do góry.
-Jesteś pewien, że chcesz być w jednym domku z tą dwójką?-powiedziała rozbawiona, a potem, kiedy doszedł do szyi powoli przekręciła głowę.
-Nie chciałbyś trochę prywatności?-zapytała cicho.
Lucas zaśmiał się, a potem pokręcił głową rozbawiony dopijając swój koktajl.
-Chcesz iść na te zakupy dziś?-zapytał rozbawiony odgarniając jej kosmyk włosów za ucho.

Natsuyu - 2016-05-10 14:28:59

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i pogłaskał jej uda.
- W sumie... Szukaj dalej - odparł rozbawiony, po czym spojrzał na ekran, przygryzając delikatnie jej skórę na ramieniu. W końcu znaleźli jakąś ofertę z dwoma domkami.
Luna pokiwała lekko głową, dopijając sok.
- Tak, oczywiście. W końcu już muszę zacząć się zastanawiać co ze sobą wziąć - odparła po chwili.

Markuś - 2016-05-10 14:31:03

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się cicho, a potem stłumiła cichy jęk przygryzając wargi. Potem zarezerwowali dwa domki z dobrym dojściem do jeziora po czym brunetka zamknęła laptopa i odłożyła go na bok. Wcześniej wysłała jeszcze Lunie wszystkie informacje po czym spojrzała na Simona.
Luke pokiwał powoli głową i uśmiechnął się.
-I... Mam iść tam z tobą?-zapytał rozbawiony unosząc brew do góry.

Natsuyu - 2016-05-10 14:41:39

Simon/Luna

Chłopak całował jej szyję i kark kiedy dziewczyna rezerwowała wszystko co było potrzebne. Potem jeszcze zabukowali sobie bilety, a kiedy wszystko było zrobione, Simon pocałował ukochaną namiętnie, głaszcząc ją po udach.
Luna zaśmiała się i wzruszyła ramionami.
- Byłoby fajnie. Ponosiłbyś mi torebki - odparła z rozbawieniem.
- Poza tym ktoś mi musi doradzić, a Madison gdzieś pojechała, Sophie tu nie ma, a z mamą chodzić nie będę - dodała.
- Chyba, że mam zadzwonić do jakiegoś kolegi? - dodała unosząc brew.

Markuś - 2016-05-10 14:44:43

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się, a potem odwzajemniła pocałunek tak samo namiętnie obejmując go mocno za szyję. Potem kiedy się od siebie oderwali pokręciła głową.
-Jesteś niegrzeczny.-powiedziała rozbawiona lekko przygryzając wargi.
-Wiesz, że moi rodzice są na dole?-dodała unosząc brew do góry.
Chłopak pokręcił głową rozbawiony po czym przyciągnął ją do siebie i ucałował jej czoło.
-Nie trzeba. Pójdę.-odparł rozbawiony i lekko ścisnął jej pośladki.

Natsuyu - 2016-05-10 14:55:15

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i zaczął zostawiać malinki na jej szyi, schodząc pocałunkami aż do dekoltu.
- Wiem... - mruknął rozbawiony, głaszcząc jej uda i biodra.
Luna zaśmiała się, a potem klepnęła go po rękach, które ściskały jej pośladki.
- Ej! Nie przy ludziach - mruknęła z niedowierzaniem. Potem zapłacili za soki i wyszli z baru, a następnie dziewczyna zaciągnęła go do centrum handlowego. Weszła do sklepu dla kobiet i zaczęła wybierać sobie stroje kąpielowe do przymierzenia.

Markuś - 2016-05-10 14:57:26

Sophie;Lucas
Zaśmiała się i pokręciła głową z niedowierzaniem odchylając głowę, aby miał większy dostęp do jej szyi i dekoltu.
-Ale jakoś nic sobie z tego nie robisz.-powiedziała rozbawiona przygryzając lekko wargi. Potem przejechała palcami po jego nagim torsie i uśmiechnęła się pod nosem.
Chłopak zaśmiał się po czym objął ją i skierowali się do sklepu. Kiedy tam dotarli zajął miejsce na kanapie przy przymierzalniach i czekał, aż jego ukochana skończy wybierać ciuchy.

Natsuyu - 2016-05-10 15:06:38

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i przygryzł jej skórę na obojczyku.
- Myślę, że oni też są zajęci sobą - mruknął po chwili, po czym zszedł pocałunkami na jej dekolt i zostawił tam sporo malinek, jednocześnie gładząc jej talię i biodra.
Luna w końcu wybrała kilka stroi, a także sporo ubrań i poszła do przymierzalni. Ubrania w większości wybrała sama, ale miała problem pomiędzy dwoma strojami. Włożyła jeden i wyszła z przymierzalni, pokazując się ukochanemu. Strój był dwuczęściowy, czerwony w białe grochy, z falbanką przy majtkach. Potem wróciła do przymierzalni i założyła drugi, z czarnymi majtkami i czarno-złotą górą w paski.
- Więc? Jak myślisz, który? - zapytała.

Markuś - 2016-05-10 15:09:03

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się i przygryzła wargi.
-Cudownie...-wymruczała cicho, a potem przewróciła go na plecy i wpiła się namiętnie w jego wargi siadając mu okrakiem na biodrach. Potem sama zeszła wargami na jego szyję i tors, a potem brzuch zostawiając na każdym skrawku jej skóry malinkę.
Chłopak przyjrzał się ukochanej, a potem uśmiechnął się.
-Myślę, że drugi.-odparł łagodnie opierając się o oparcie kanapy.

Natsuyu - 2016-05-10 15:18:27

Simon/Luna

Chłopak zamruczał cicho i pokręcił głową, a potem jednym ruchem zdjął z niej bluzkę i z powrotem przewrócił ją na plecy.
- O nie urwisie, tym razem to ja dominuję - mruknął jej do ucha i przygryzł delikatnie jego płatek, a potem zdjął z niej stanik i zaczął ugniatać jej piersi, ssąc sutek.
Luna pokiwała głową i obejrzała się w lustrze.
- Ehh... I tak nie wyglądam tak seksownie jak te panie na zdjęciach - mruknęła marszcząc nos. Jak dla mnie miała za krótkie nogi, płaski tyłek i za małe piersi.

Markuś - 2016-05-10 15:20:43

Sophie;Lucas
Dziewczyna parsknęła śmiechem, a potem jęknęła cicho zagryzając wargę. Wplotła dłonie w jego włosy i odetchnęła cicho.
-Dobrze... ten jeden raz ci pozwolę.-powiedziała rozbawiona przymykając powieki.
Luke przewrócił oczami i westchnął.
-Dla mnie jesteś seksowniejsza niż inne kobiety.-odparł po czym wstał i podszedł do niej, a potem objął ją od tyłu.

Natsuyu - 2016-05-10 15:24:26

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i pokręcił głową.
- Oj mała, jeżeli myślisz, ze to ty będziesz górą przez całe nasze życie to się nieźle przeliczysz - mruknął rozbawiony, po czym przygryzł jej sutek, ściskając jej drugą pierś w dłoni i pocierając ją palcami.
Luna przewróciła oczami i westchnęła.
- Lucas, wiem, że mnie kochasz. Ale wątpię żebyś naprawdę myślał, że jestem taka seksowna. Jestem płaska jak deska i okropnie niska - mruknęła po chwili.

Markuś - 2016-05-10 15:33:09

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się i przygryzła wargi.
-Oczywiście, że tak myślę.-powiedziała rozbawiona, a kiedy przygryzł jej sutek jęknęła głośniej niż się spodziewała.
Luke pokręcił głową i wtulił twarz w jej włosy.
-Daj spokój. Jesteś piękna.-odparł łagodnie i musnął jej kark.
-I nie mówię tego tylko dlatego, że cię kocham.-dodał i zrobił malinkę na jej szyi.

Natsuyu - 2016-05-10 15:38:13

Simon/Luna

Chłopak pokręcił głową i delikatnie pogłaskał ją po policzku.
- Skarbie, troszkę ciszej. Mimo wszystko nie chcę żeby przyszedł tu twój ojciec - mruknął rozbawiony, po czym potarł sutek ukochanej.
- Ach i nie masz co marzyć, nie dam ci dominować - dodał, schodząc pocałunkami na jej brzuch.
Luna pokręciła głową i złapała jego dłonie, które położyła sobie na piersiach.
- Proszę cię, naprawdę cię to zadowala? Naprawdę myślę, że są małe i... Że kiedyś przestanie cię to zadowalać - przyznała cicho, spoglądając w lustro.

Markuś - 2016-05-10 15:40:51

Sophie;Lucas
Odetchnęła cicho i przymknęła powieki.
-Wybacz...-powiedziała cicho lekko przygryzając wargi, a potem pokręciła głową rozbawiona.
-Jeszcze zobaczymy.-mruknęła po czym uniosła lekko kolano i docisnęła je do jego krocza.
Lucas westchnął po czym pomasował jej piersi, a potem przytulił ją do siebie.
-Dla mnie jesteś idealna.-odparł cicho i musnął czubek jej głowy.
-I nigdy nie przestaniesz mi wystarczać. Pragnę cię nawet tu.-mruknął rozbawiony.

Natsuyu - 2016-05-10 15:45:30

Simon/Luna

Chłopak jęknął cicho, po czym pokręcił głową rozbawiona. Potem jednym ruchem rozerwał jej majtki i zaczął powoli lizać jej łechtaczkę i włożył dwa palce do pochwy dziewczyny. Zaczął nimi powoli poruszać, a kiedy znalazł punkt G, pocierał go nieco mocniej.
Luna zagryzła wargi i delikatnie się zaczerwieniła. Rozejrzała się dookoła, ale nikogo nie było w okolicy.
- S-serio? Nawet tutaj? - mruknęła unosząc brew do góry.

Markuś - 2016-05-10 15:49:38

Sophie;Lucas
Dziewczyna jęknęła cicho, a potem przyciągnęła go do siebie i wpiła się w jego wargi, aby nie zajęczeć głośniej. Odetchnęła i zacisnęła dłoń na jego ramieniu, a drugą z nich ściągnęła jego bokserki po czym ujęła męskość i zaczęła ją pieścić co jakiś czas ją pocierając.
Chłopak pokiwał głową i zaśmiał się.
-Serio.-odparł rozbawiony i zaczął całować jej szyję delikatnie.

Natsuyu - 2016-05-10 15:59:57

Simon/Luna

Odwzajemnił pocałunek, całując ją namiętnie, jednocześnie pocierając jej łechtaczkę i uciskając punkt G. Chciał żeby było jej jak najbardziej przyjemnie. Poza tym dobrze czuł się na górze i lubił sprawiać jej przyjemność.
Luna zagryzła dolną wargę i odetchnęła głęboko.
- Ja... Mam do przymierzenia jeszcze komplet bielizny, może... chcesz ocenić jak będę wyglądać? - zaproponowała zarumieniona.

Markuś - 2016-05-10 16:02:16

Sophie;Lucas
Brunetka wbiła paznokcie w jego skórę i zacisnęła palce mocniej na jego członku. Po chwili poczuła jak ogarnia ją ogromny orgazm, więc głośno jęknęła wprost w jego wargi. Jej pochwa zaczęła mocno zaciskać się na jego palcach tak, że ledwo mógł nimi poruszać.
Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się szeroko, a potem przygryzł płatek jej ucha.
-Oczywiście.-odparł rozbawiony po czym musnął jej wargi.

Natsuyu - 2016-05-10 16:15:13

Simon/Luna

Uśmiechnął się z satysfakcją i pocałował ją tak, żeby nie było zbytnio słychać jej jęku. Uwielbiał ich słuchać, ale nie chciał żeby jej ojciec albo matka teraz ich przyłapali. Kiedy dziewczyna nieco się uspokoiła, rozszerzył jej nogi bardziej, a potem wszedł w nią jednym ruchem, nie odrywając od niej warg.
Luna skinęła głową i złapała go za rękę.
- To chodź - mruknęła i wciągnęła go do przymierzalni. Zamknęła za nimi drzwi, a potem zerknęła na niego.
- Odwróć się - odparła, a kiedy to zrobiła, włożyła na siebie bieliznę. Była ona czarna i koronkowa i wydawało jej się, że dosyć seksowna. Odetchnęła i spojrzała na Lucasa.
- O-okej, możesz patrzeć - pozwoliła.

Markuś - 2016-05-10 16:19:02

Sophie;Lucas
Dziewczyna przebiła jego skórę, a potem oplotła go nogami w pasie. Cały czas całowała go z wielką namiętnością, aby przypadkiem nie być za głośno, choć chciała krzyczeć z rozkoszy. Potem oderwała się od jego warg i przyciągnęła go bardziej do siebie po czym odgarnęła włosy z twarzy. Krew w jej żyłach płynęła bardzo szybko, tak że i ona ją słyszała.
Chłopak uśmiechnął się pod nosem, a potem odwrócił się i odetchnął. Kiedy pozwoliła mu popatrzeć spojrzał na nią po czym omiótł ją spojrzeniem. Ujął jej dłoń i przyciągnął ją bliżej siebie, a potem pokręcił głową z niedowierzaniem.
-Jesteś... Przepiękna. I taka seksowna...-szepnął zaczynając całować jej obojczyk.

Natsuyu - 2016-05-10 16:26:00

Simon/Luna

Chłopak zaczął od razu poruszać biodrami dosyć mocno i szybko, chcąc żeby było jej dobrze. Delikatnie uniósł jej nogę tak, że przy każdy ruchu uderzał członkiem o punkt G, przy okazji palcami pocierał jej łechtaczkę. Chciał się było jej tak cudownie jak tylko się da. Słyszał jak jej serce bije i krew płynie, ale starał się opanować.
Luna jęknęła cichutko i przygryzła wargi. Odetchnęła głęboko i przymknęła powieki, rozkoszując się jego pocałunkami.
- D-dziękuję - wyszeptała cicho.

Markuś - 2016-05-10 16:28:32

Sophie;Lucas
Dziewczyna jęczała cichutko z każdym jego ruchem.
-O boże...-szepnęła przymykając powieki i odchylając głowę do tyłu. Było jej tak cholernie dobrze. Potem odgarnęła włosy z szyi i przyciągnęła go tak, że był bardzo blisko jej skóry.
-Ugryź mnie.-mruknęła cicho.
Lucas uśmiechnął się przejeżdżając lekko palcami po jej brzuchu.
-Bardzo cię kocham malutka.-szepnął muskając jej szyję i ramię.

Natsuyu - 2016-05-10 16:41:00

Simon/Luna

Chłopak zagryzł wargi i chwilę się wahał, ale potem wysunął kły i wbił je w skórę ukochanej, po czym zaczął powoli pić jej krew, jednocześnie jeszcze trochę przyspieszając.
Luna zagryzła wargi i oparła się plecami o ścianę, głaszcząc go po włosach.
- Ja ciebie też skarbie - odparła cicho i odetchnęła głęboko.

Markuś - 2016-05-10 16:44:52

Sophie;Lucas
Jęknęła i odchyliła głowę jeszcze bardziej po czym wplotła palce w jego włosy. Po chwili poczuła jak po raz kolejny dostaje orgazmu więc cicho krzyknęła i odetchnęła głęboko czując pulsowanie swojej kobiecości.
-O boże...-szepnęła.
Chłopak uśmiechnął się delikatnie po czym wpił się namiętnie w jej wargi. Dłońmi przejechał po jej udach, biodrach, a potem ścisnął jej pośladki uśmiechając się zadziornie pod nosem.

Natsuyu - 2016-05-10 16:48:41

Simon/Luna

Chłopak poczuł jak dziewczyna dostaje kolejnego orgazmu i sam cicho jęknął, po czym zagłębił się w niej tak daleko jak mógł i wystrzelił strumień lepiej spermy, jednocześnie odrywając usta od jej szyi i całując ją namiętnie.
Luna zaśmiała się cichutko i zerknęła mu w oczy.
- Ty... Chciałbyś to zrobić tutaj? - mruknęła cicho, unosząc brew do góry.

Markuś - 2016-05-10 16:52:12

Sophie;Lucas
Dziewczyna odwzajemniła pocałunek tak samo namiętnie tłumiąc w sobie jęk. Kiedy się od siebie oderwali odetchnęła głęboko i przetarła spocone czoło. Kiedy chłopak opadł obok niej od razu się w niego wtuliła, a potem starła ze swojej skóry resztki krwi.
-Jesteś cudowny.-mruknęła cicho.
Chłopak uśmiechnął się po czym musnął jej czoło.
-Bardzo. Ale nie mamy zabezpieczenia.-odparł rozbawiony po czym pogłaskał ją po plecach.
-Poza tym nie chcę cię przeciążać szczególnie, że nie robiłaś tego zbyt dużo razy.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-10 16:55:37

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i objął ją ramieniem, całując w czoło.
- Ty też urwisie - mruknął i pogłaskał ją po spoconych plecach.
- I jesteś też taka śliczna - dodał wesoło odgarniając jej włosy z twarzy.
Luna zagryzła wargi czerwieniąc się mocniej.
- Ja... Nic mi nie jest i... Ja też mam na to ochotę - przyznała lekko zawstydzona.
- Kto powiedział, że nie mamy? - dodała spoglądając na niego. W tym momencie miała ochotę podziękować matce, że wciskała jej gumki do torebki odkąd zaczęła się spotykać z Lucasem.

Markuś - 2016-05-10 17:01:01

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się delikatnie, a potem przytuliła się do niego i odetchnęła.
-Kocham cię.-powiedziała cicho przymykając powieki. Niedługo potem po prostu odpłynęła w krainę snów zmęczona ich stosunkiem.
Luke uśmiechnął się szeroko, a potem pokręcił głową z rozbawieniem.
-W takim razie... Chyba nie mam wyboru.-odparł rozbawiony po czym wpił się w jej wargi i w tym samym czasie rozpiął jej stanik, a potem zaczął pieścić jej piersi palcami.

Natsuyu - 2016-05-10 17:05:42

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i pocałował ją czule w czoło. Kiedy zasnęła postanowił poleżeć trochę, ale w końcu trochę mu się nudziło, więc po cichu wstał i okrył ją kołdrą. Poszedł do łazienki i wziął prysznic, a potem ubrał się i zszedł na dół, do kuchni.
Luna odwzajemniła pocałunek i cichutko jęknęła kiedy zaczął dotykać jej piersi. Trochę dziwnie się czuła robiąc to tutaj i miała nadzieję, że nikt ich nie przyłapie, ale to wszystko sprawiało, że była jeszcze bardziej podniecona i już teraz była cała mokra między nogami.

Markuś - 2016-05-10 17:09:20

Sophie;Lucas
Rose właśnie siedziała przed telewizorem z ukochanym. On leżał jej na kolanach, a ona delikatnie głaskała go po włosach. Kiedy usłyszała jak ktoś schodzi po schodach zwróciła się w tamtą stronę, a na widok Simona uśmiechnęła się delikatnie.
-Dzień dobry. A gdzie Sophie?-zapytała łagodnie.
Lucas uśmiechnął się po czym zszedł wargami niżej i zaczął ssać jej sutki co jakiś czas je przygryzając. Dłońmi zsunął się niżej po czym ściągnął jej majtki i od razu zaczął pocierać jej kobiecość.

Natsuyu - 2016-05-10 17:12:54

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się do rodziców ukochanej.
- Była trochę śpiąca, więc jeszcze się położyła - odparł. Adrien zmarszczył brwi i pokręcił głową.
- Co za leń - mruknął. Simon cicho się zaśmiał i przysiadł na fotelu.
- Znaleźliśmy i zarezerwowaliśmy już domki nad jeziorem i bilety lotnicze - przyznał po chwili.
Luna jęknęła nieco głośniej, ale zaraz się uciszyła, a potem pogłaskała go po włosach. Zdjęła mu koszulkę, i pogłaskała mięśnie, a potem rozpięła spodnie i ściągnęła je razem z bokserkami. Wzięła w dłoń jego członek i zaczęła go powoli pocierać. Nie była pewna jak ma to robić, ale chciała żeby było mu przyjemnie.

Markuś - 2016-05-10 17:17:11

Sophie;Lucas
Rose zaśmiała się cicho, a potem ucałowała swojego męża w czoło.
-Ma to po tatusiu.-powiedziała rozbawiona, a potem uśmiechnęła się.
-To świetnie. Kiedy wylatujecie?-zapytała wesoło.
Chłopak jęknął cicho, a potem włożył w nią palce i zaczął nimi poruszać nie przestając pieścić jej piersi. Kiedy natrafił na punkt G od razu zaczął go mocniej i umiejętniej uciskać chcąc dać jej jak najwięcej rozkoszy.

Natsuyu - 2016-05-10 17:25:05

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się pod nosem, a Adrien przewrócił oczami.
- Za dwa dni - odparł.
- Sophie chciała już jutro, ale nie było miejsc w samolocie - dodał rozbawiony.
Luna otworzyła usta z wrażenia i odchyliła głowę do tyłu, ale powstrzymała jęk. Zacisnęła mocniej dłoń na jego członku, a potem postanowiła zrobić coś, czego jeszcze nie robiła. Odsunęła się od niego trochę, a potem uklękła przed nim i powoli wzięła jego członek do ust, zaczęła go pieścić, dokładnie lizać.

Markuś - 2016-05-10 17:28:12

Sophie;Lucas
Rose pokiwała głową, a potem się zaśmiała. Po chwili Sophie zeszła na dół ubrana jedynie w bieliznę i szlafrok. Przeczesała swoje rozczochrane włosy i uśmiechnęła się do rodziców.
-Dzień dobry.-mruknęła po czym poszła do kuchni. Tam wlała sobie do szklanki krew i wypiła ją.
Lucas zamrugał parę razy po czym jęknął i wplótł palce w jej włosy. Drugą ręką natomiast nadal pieścił jej wnętrze chcąc, aby jej też było dobrze.

Natsuyu - 2016-05-10 17:44:01

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się do niej i poszedł za ukochaną. Podszedł do niej od tyłu i objął ukochaną.
- Jak się czujesz? - Mruknął jej do ucha. Adrien westchnął i pokręcił głową.
- Mogliby chociaż udawać, że tego nie robili - burknela.
Luna starała się go pieścić jak najlepiej, chociaż nie miała w tym doświadczenia. Po prostu on zawsze o nią dbał, też chciała żeby było mu dobrze. Nieco nieśmiało dotknęła jego jąder i ścisnęła je w dłoni, zaciskając mocniej usta na członku.

Markuś - 2016-05-10 17:47:21

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się łagodnie po czym otarła krew z warg po czym odwróciła się do niego przodem.
-Cudownie.-powiedziała łagodnie obejmując go za szyję.
-A ty?-zapytała przejeżdżając palcami po jego karku.
Rose zaśmiała się po czym przewróciła oczami.
-Niby dlaczego? Przecież nie masz się o co martwić. Sophie w ciążę nie zajdzie.-powiedziała i ucałowała ukochanego w czoło.
Chłopak odetchnął głęboko i przymknął powieki rozkoszując się jej wargami.
-Jesteś cudowna...-szepnął lekko zagryzając wargi.

Natsuyu - 2016-05-10 17:54:09

Simon/Luna

Chłopak musnął jej czoło i pogłaskał ją po włosach.
- Nie mogę się doczekać tego wyjazdu - mruknął łagodnie i pocałował ją czule w skroń.
Luna była na tyle niedoświadczona, więc nie wiedziała kiedy przestać. W końcu jego członek się naprężył i wystrzelił jej do ust spermę. Dziewczyna połknęła to i zaczęła cicho kaszleć. W końcu się opanowała i powoli podniosła z klęczek.

Markuś - 2016-05-10 17:57:01

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się i pokiwała głową.
-Tak ja też.-powiedziała łagodnie i musnęła jego usta. Potem złapała jego dłoń i weszła do salonu, a widząc wzrok ojca lekko zmarszczyła brwi.
-Coś się stało?-zapytała przygryzając wargi.
Lucas jęknął kiedy wystrzelił do jej ust spermę, a potem pokręcił głową i objął ją.
-Skarbie przepraszam. Nie zdążyłem cię uprzedzić.-odparł cicho i musnął jej wargi.

Natsuyu - 2016-05-10 18:02:15

Simon/Luna

Chłopak zerknął na Adriena i zagryzł lekko dolną wargę. Mężczyzna cicho westchnął i potarł kark.
- Nie, nic, po prostu... Nie ważne - odparł po chwili. Wiedział, że Sophie dorasta i nie chciał jej tego zabraniać. Ale jakoś... Wolał nie wiedzieć, że uprawia seks i to jeszcze kiedy oni są w domu.
Luna pokręciła głową i uśmiechnęła się lekko.
- Nic się nie stało - odparła i pogłaskała go po włosach.
- Jest okej, nie martw się - dodała rozbawiona - Pytanie tylko, czy ty i twój kolega dacie radę dalej? - dodała unosząc brew do góry.

Markuś - 2016-05-10 18:06:35

Sophie;Lucas
Zamrugała parę razy, a potem wzruszyła ramionami i poszła wraz z ukochanym na górę.
-Myślisz, że się domyślił?-zapytała po chwili rozbawiona siadając na łóżku.
Rose zaśmiała się cicho i pokręciła głową rozbawiona, a potem poczochrała męża po włosach.
Lucas uśmiechnął się szeroko po czym pokiwał głową.
-Oczywiście, że damy.-odparł rozbawiony po czym zaczął poruszać palcami coraz szybciej w jej wnętrzu. Chciał, aby ona też doszła.

Natsuyu - 2016-05-10 18:19:42

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i posadził ją sobie na kolanach.
- Chyba tak. Ale nie zrobił awantury, więc nie jest źle - mruknął rozbawiony i pocałował ją w kark.
Luna jęknęła i oparła się o ścianę, po czym odetchnęła głęboko. Parę chwil później jej pochwa zaczęła się zaciskać, a ona przeżyła mocny orgazm. Zagryzła mocno dolną wargę, żeby powstrzymać krzyk i wbiła paznokcie w jego ramiona.

Markuś - 2016-05-10 18:22:40

Sophie;Lucas
Pokiwała głową i zaśmiała się, a potem objęła go za szyję.
-Szkoda, że nie wyjeżdżqmy jutro. Już nie mogę się tego wszystkiego doczekać.-powiedziała wesoło i przeczesała jego włosy delikatnie.
Chłopak uśmiechnął się pod nosem czując jak przeszył ją orgazm, a potem wyjął z niej palce i oblizał je. Założył na swojego członka prezerwatywę po czym złapał ją za pośladki i uniósł lekko. Pocałował ją namiętnie i w tym samym czasie opuścił ją na swój członek.

Natsuyu - 2016-05-10 18:31:22

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i oparł brodę o jej ramię.
- Tak, ale nie martw się, to tylko jeden dzień. Będziemy się pewnie od rana pakować i szybko zleci - stwierdził wesoło.
Luna Luna powstrzymała jęk i odwzajemniła pocałunek, obejmując go mocno. Uwielbiała kiedy ją wypełniał, bo jej wtedy tak cudownie, czuła się niezwykle. Gdy zaczął się poruszać cicho jęczała i dyszała, szepcząc jego imię.

Markuś - 2016-05-10 18:34:01

Sophie;Lucas
Pokiwała głową i uśmiechnęła się.
-Chyba masz rację.-powiedział łagodnie i musnęła jego czoło.
-Wiesz bardzo cię kocham.-mruknęła przejeżdżając palcami po jego policzku.
Lucas uśmiechnął się poruszając biodrami na początku wolno, ale z każdym kolejnym ruchem przyśpieszał. Po chwili znalazł członkiem jej punkt G i zaczął się o niego ocierać.
-Dobrze ci malutka?-szepnął do jej ucha przygryzając je delikatnie.

Natsuyu - 2016-05-10 18:38:45

Simon/Luna

Uniósł brew i uśmiechnął się lekko.
- Wiem mała. Przecież ja też cholernie cię kocham skarbie - odparł i pocałował ją w czoło.
Luna miała ochotę krzyczeć z rozkoszy. Zaciskając uda na jego biodrach cichutko pojekowala wbijając paznokcie w skórę ukochanego.
- Cudownie, kurwa, cholernie - wyszeptała odchylając głowę do tyłu.

Markuś - 2016-05-10 18:41:08

Sophie;Lucas
Zaśmiała się cicho po czym przytuliła się do niego i odetchnęła jego męskim zapachem.
-A może... Co powiesz na odprężającą kąpiel i masaż?-zapytała po chwilk łagodnie przygryzając wargi.
Luke uśmiechnął się słysząc, że jest jej tak dobrze. Wchodził w nią coraz głębiej j szybciej chcąc doprowadzić do największej rozkoszy. Pezy okazji pochylił się i zaczął ssać jej stwardniałe już sutki.

Natsuyu - 2016-05-10 18:49:16

Simon/Luna

Uśmiechnął się szeroko i wziął ją na ręce,
- Pewnie, jestem jak najbardziej za - odparł rozbawiony, po czym zaniósł ją do łazienki. Wtedy napełnił wodą wannę i dolał jakiś płynów zapachowych. Wrócił do ukochanej i zdjął z niej szlafrok, a potem bieliznę. Sam ściągnął bokserki i wszedł do wanny, sadzając ją naprzeciwko siebie.
Luna zaciskała zęby, starając się nie jęczeć zbyt głośno. Jeszcze tylko brakowało żeby nakryli ich pracownicy sklepu. Nie mogła w to uwierzyć, właśnie uprawiała dziki seks w przymierzalni, w jej ukochanym sklepie. Nigdy nie zdarzyło jej się coś tak szalonego. W końcu poczuła jak jej pochwa się zaciska i przeżyła drugi już orgazm. Przyciągnęła jego twarz do siebie i mocno pocałowała, chcąc stłumić krzyk jaki silił się jej na usta.

Markuś - 2016-05-10 18:52:43

Sophie;Lucas
Brunetka uśmiechnęła się, a potem odetchnęła kiedy woda dotknęła jej skóry. Usiadła bliżej ukochanego po czym położyła dłonie na jego ramionach i zaczęła je masować.
-I jak? Dobrze to robię?-zapytała uciskając na jego mięśnie.
Chłopak czując jak Luna kolejny raz szczytuje wszedł w nią jak najgłębiej i wystrzelił w prezerwatywę lepką spermę przy okazji odwzajemniając namiętny pocałunek. Jęknął i odetchnął głęboko po czym postawił ją powoli na podłodze i wyszedł z niej. Wyrzucił gumkę do kosza po czym się zaśmiał i zaczął się ubierać.

Natsuyu - 2016-05-10 19:30:01

Simon/Luna

Chłopak zamruczał i zagryzł lekko dolną wargę.
- Bardzo dobrze moja piękna - mruknął i delikatnie ujął jej dłoń, którą czule ucałował. Tak bardzo ją kochał... Nie myślał nigdy, że może kogoś pokochać tak bardzo.
Luna odetchnęła głęboko i oparła się o ścianę żeby się trochę uspokoić. W końcu powoli wzięła swoją bieliznę i ubrała ją. Potem włożyła swoje ubrania i wrotki. Spojrzała na Lucasa i pokręciła głową rozbawiona.
- Nie wierzę, że to zrobiliśmy - mruknęła ze śmiechem, wkładając do koszyka wszystkie rzeczy, które chciała kupić.

Markuś - 2016-05-10 19:33:35

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się szeroko, a potem podniosła się i przeszła za niego. Usiadła powoli w wodzie po czym zaczęła go masować po ramionach, karku i barkach.
-Rozluźnij się troszkę skarbie.-powiedziała łagodnie po czym zaczęła muskać jego skórę na plecach naciskając mocniej palcami na jego spięte mięśnie.
Chłopak zaśmiał się po czym objął ją ramieniem i razem wyszli z przebieralni.
-Nie wierzę, że się na to zgodziłaś.-odparł rozbawiony i musnął jej skroń.

Natsuyu - 2016-05-10 19:38:34

Simon/Luna

Simon uśmiechnął się leciutko i zamruczał cichutko, po czym zerknął na dziewczynę.
- Rozluźniam. Ty mnie rozluźniasz - mruknął i delikatnie pogłaskał ją po udach i kolanach. Uwielbiał jej dotyk i kochał kiedy go tak dotykała.
Luna zaśmiała się i wtuliła się w niego.
- Ja też nie - odparła rozbawiona. Podeszli do kasy i dziewczyna za wszystko zapłaciła, a potem wyszli ze sklepu.
- Robiłeś to już w takim miejscu? - zapytała zagryzając dolną wargę.

Markuś - 2016-05-10 19:43:13

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się, a potem zjechała dłońmi nieco niżej masując każdy skrawek jego ciała. Potem zaczęła obcałowywać jego barki i ramiona, a kiedy doszła do jego szyi odetchnęła cicho.
-M-Mogę?-szepnęła słysząc przepływającą przez niego krew. Niby piła niedawno, ale zwykła krew ludzka jej nie wystarczała.
Chłopak pokręcił głową i zaśmiał się.
-Nie. To był pierwszy raz.-odparł rozbawiony i musnął jej policzek.

Natsuyu - 2016-05-10 19:45:35

Simon/Luna

Chłopak uniósł brew, a potem nadstawił swoją szyję.
- Pij skarbie - odparł i delikatnie ujął jej dłoń, głaszcząc ją czule.
- Powiem ci kiedy będę miał dosyć - dodał.
Luna uśmiechnęła się mimowolnie.
- Cieszę się, że przeżyłeś ze mną chociaż jeden 'pierwszy raz' - odparła rozbawiona i pocałowała go w policzek.
- Kocham cię - dodała wesoło.

Markuś - 2016-05-10 19:48:00

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się po czym pokiwała głową.
-Mam nadzieję, że uda mi się powstrzymać.-powiedziała łagodnie po czym musnęła jego skórę na szyi, a potem wysunęła kły i delikatnie wbiła się w jego skórę. Poczuła ten cudowny posmak karmazynowej cieczy więc od razu przeszła do picia.
Chłopak uśmiechnął się i musnął jej skroń.
-Ja ciebie też kochanie.-odparł łagodnie głaszcząc jej plecy.
-I mam nadzieję, że ten wyjazd będzie dla nas niezapomniany.-dodał wesoło.

Natsuyu - 2016-05-10 20:00:11

Simon/Luna

Chłopak jęknął cicho i odetchnął głęboko. Zamknął oczy i pozwolił jej pić swoją krew. W końcu poczuł jednak, że robi się słabszy, więc ścisnął jej dosyć.
- Skarbie, dosyć - mruknął po chwili.
Luna pokiwała głową.
- Tak, ja też mam taka nadzieję. Dostałam od Sophie wiadomość. Wynajęli dwa domki nad jeziorem. Jedziemy po jutrze - odparła wesoło.

Markuś - 2016-05-10 20:03:15

Sophie;Lucas
Słysząc jego słowa, oraz czując ucisk na dłoni powoli choć niechętnie oderwała się od jego skóry i odetchnęła cicho. Przejechała jeszcze językiem po jego skórze zlizując resztki krwi, a potem pogłaskała go po dłoni.
-Wszystko okej?-zapytała lekko przygryzając wargi.
-Przesadziłam?-dodała zmartwiona.
Lucas pokiwał głową, a potem uśmiechnął się.
-Nie mogę się doczekać.-mruknął i cmoknął czubek jej głowy.

Natsuyu - 2016-05-10 20:12:19

Simon/Luna

Chłopak odetchnął i pokręcił głową.
- Nie, w porządku. Trochę jestem teraz słabszy, ale czuję się okej - odparł i ucałował jej dłoń.
- Mówiłem, że być mnie nie skrzywdziła - dodał łagodnie.
Luna poprawiła sobie torby z zakupami na rękach. Było ich sporo i były dosyć ciężkie, bo kupiła też kilka par butów, a ponieważ nosiła tylko ciężkie buty jak np. glany czy martensy, to dokładało to ciężaru.
- Jutro będę się cały dzień pakować - zaśmiała się.

Markuś - 2016-05-10 20:16:37

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się słabo, a potem przejechała palcami po jego torsie i przytuliła się do niego od tyłu.
-Nie wybaczyłabym sobie, gdyby coś ci się stało.-powiedziała cicho wtulając twarz w zagłębienie jego szyi.
-Bardzo cię kocham.-dodała.
Chłopak spojrzał na pakunki i przewrócił oczami, a potem zabrał je jej.
-Tylko nie bierz za dużo bo będziemy musieli zapłacić w samolocie za dodatkowy bagaż.-odparł rozbawiony.

Natsuyu - 2016-05-10 20:21:50

Simon/Luna

Chłopak pogłaskał jej dłonie, a potem czule je ucałował.
- Nie martw się skarbie, nie zrobiłabyś mi krzywdy - mruknął, a potem pokiwał głową.
- Wiem, ja ciebie też. Najbardziej na świecie - dodał łagodnie.
Luna zaśmiała się i prawie się potknęła o krawężnik kiedy jechała na wrotkach. Utrzymała jednak równowagę i roześmiała się.
- Spokojnie, dam sobie radę. A w razie czego zapłacę - odparła rozbawiona.
- Jestem dziewczyną i to, że nie stroję się jak niektóre nie oznacza, że nie biorę ogromnych bagaży. Zresztą sam widzi - dodała wskazując na swoje zakupy.

Markuś - 2016-05-10 20:25:28

Sophie;Lucas
Brunetka uśmiechnęła się, a potem podniosła.
-Chodź. Zimno się robi.-mruknęła łagodnie wychodząc z wanny. Wytarła się ręcznikiem i założyła szlafrok, a potem poszła do pokoju. Usiadła na łóżku i przeciągnęła się, a kiedy jej coś strzyknęło lekko się skrzywiła.
Chłopak zaśmiał się i pokiwał głową.
-Widzę.-odparł rozbawiony.
-Uważaj trochę mała. W końcu się zabijesz na tych wrotkach.-mruknął śmiejąc się cicho.

Natsuyu - 2016-05-10 20:37:05

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i założył bokserki. Kiedy usłyszał jak coś strzyka Sophie w plecach. Westchnął i usiadł obok niej.
- Chyba tobie też przydałby się masaż - mruknął i zaczął powoli masować jej ramiona i kark.
Luna zaśmiała się i pokręciła głową.
- Nie przesadzaj. Jeżdżę od małego. Mam co prawda parę blizn po wywróceniach, ale nic mi nie jest - odparła rozbawiona. W końcu dotarli pod jej dom i Luna zabrała od ukochanego zakupy, a potem przytuliła go.
- Dzięki za dzisiaj. Była cudownie - mruknęła, wtulając się w jego tors.

Markuś - 2016-05-10 20:40:17

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się delikatnie, a potem powoli pokiwała głową. Kiedy zaczął ją masować odetchnęła i lekko przygryzła wargi.
-Jak przyjemnie...-mruknęła cicho przymykając powieki.
Chłopak uśmiechnął się szeroko i pokiwał głową.
-Nie ma za co kochanie. Odezwij się do mnie jutro jak będziesz mogła.-odparł po czym musnął jej wargi, a potem czoło.
-Kocham cię najbardziej na świecie mała.-mruknął głaszcząc jej policzek.

Natsuyu - 2016-05-10 20:49:56

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i pocałował ją leciutko w kark.
- Trzeba było od razu powiedzieć, że jesteś taka spięta skarbie... - mruknął, schodząc z masażem na jej łopatki i plecy, a potem lędźwie.
Luna pokiwała głową i pocałowała go w policzek.
- Odezwę się jak wstanę rano. Ja ciebie też bardzo kocham - odparła łagodnie.
- Dobranoc - dodała, po czym weszła do domu.

Markuś - 2016-05-10 20:52:14

Sophie;Lucas
Zaśmiała się cicho, a potem odetchnęła i przygryzła wargi.
-Sama nie wiedziałam.-powiedziała rozbawiona po czym jęknęła cicho czując jak rozluźniają się jej wszystkie mięśnie.
-Jak dobrze...-mruknęła.
Lucas pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Słodkich snów.-odparł łagodnie po czym poszedł do siebie. Tam zjadł kolację, wziął prysznic po czym opadł na łóżko zmęczony.

Natsuyu - 2016-05-10 20:56:02

Simon/Luna

Chłopak pocałował ją czule w kark i pogłaskał po nim.
- Kocham cię mój mały urwisie - mruknął jej do ucha i pogłaskał ją po brzuchu.
- Najbardziej na świecie - dodał.
Luna poszła do siebie po kolacji, a potem wzięła prysznic i położyła się do łóżka. Popisała chwilę w pamiętniku, a zaraz potem po prostu zasnęła.

Markuś - 2016-05-10 21:03:40

Sophie;Lucas
Zaśmiała się po czym pokiwała głową.
-Przecież wiem głuptasie.-powiedziała rozbawiona, a kiedy jej wszystkie mięśnie się rozluźniły ułożyła się na poduszkach i przyciągnęła go do siebie.
-Idziemy spać?-zapytała.
Lucas wtulił się w poduszkę i niedługo potem usnął. Obudził się następnego ranka, ale nie chciało mu się wstawać więc po prostu leżał wpatrując się w sufit.

Natsuyu - 2016-05-10 23:12:27

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i pogłaskał ją po włosach.
- Tak, chyba tak. Jutro trzeba będzie się spakować, a potem czeka nas podróż - odparł i pocałował ją w czoło.
- A co? Nie jesteś zmęczona? - dodał unosząc brew. Sam był dosyć zmęczony, szczególnie po tym piciu krwi.
Luna wstała następnego dnia i poszła wziąć prysznic. Potem ubrała się i napisała do ukochanego z pytaniem czy już wstał i co u niego, i że ona bierze się za pakowanie. Wyciągnęła z szafy swoje walizki, po czym zaczęła przeglądać to, co mogła wziąć.

Markuś - 2016-05-11 06:08:19

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się i pogłaskała go po policzku.
-Oczywiście, że jestem.-powiedziała rozbawiona, a potem musnęła jego wargi i wtuliła się w jego tors.
-Dobranoc.-szepnęła po czym przymknęła powieki i niedługo potem usnęła.
Lucas usłyszał dźwięk telefonu więc wziął go do ręki i uśmiechnął się na widok smsa od ukochanej.
'Obudziłem się, ale nie chcę mi się wstawać z łóżka. Myślę o tobie i chciałbym cię znów zobaczyć."

Natsuyu - 2016-05-11 13:54:28

Simon/Luna

Chłopak objął ją mocno i pocałował we włosy, po czym zamknął oczy. Nie minęła chwila, aż w końcu sam odpłynął w krainę snów.
Luna spojrzała na telefon i roześmiała się.
"Ale z ciebie leń. Powinieneś wziąć przykład ze mnie, skoro już tak ciągle o mnie myślisz skarbie, zacznij się pakować" - poradziła mu, po czym zrobiła zdjęcie ogromnego bałaganu wokół niej i mu wysłała z sms'em. A bałagan był naprawdę wielki, ubrania i buty były wszędzie. Ale co miała poradzić? Miała mnóstwo ubrań, a musiała się ograniczyć do dwóch walizek. No. Może trzech.

Markuś - 2016-05-11 14:24:57

Sophie;Lucas
Dziewczyna obudziła się następnego dnia rano. Uchyliła powieki po czym uśmiechnęła się łagodnie i pogłaskała po policzku. Pochyliła się i zaczęła całować jego tors zostawiając na nim kilka malinek.
Chłopak zaśmiał się, a potem pokręcił głową rozbawiony.
"Spokojnie. Zdążę ze wszystkim kochanie nie martw się."
Odpisał po czym podniósł się i poszedł do łazienki wziąć prysznic.

Natsuyu - 2016-05-11 14:54:17

Simon/Luna

Chłopak obudził się czujesz dotyk ciepłych ust na swoim torsie. Przetarł oczy, a widząc ukochaną uśmiechnął się i przyciągnął ją do siebie. Pocałował ją czule i pogłaskał po policzku.
- Dzień dobry skarbie - przywitał ją.
Luna przewróciła oczami i wróciła do składania i wybierania wszystkiego. To było dla niej naprawdę trudne. Kiedy miała już przejrzaną połowę ubrań opadła na podłogę i westchnęła. Wzięła komórkę i napisała do ukochanego.
"Boże, jestem w połowie, a jestem już zmęczona. Wszystko mnie boli, chyba potrzebuję masażu"

Markuś - 2016-05-11 15:13:42

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się szeroko odwzajemniając pocałunek, a potem pogłaskała go po policzku.
-Dzień dobry.-mruknęła i musnęła go w czoło czule.
-Dobrze spałeś?-zapytała wesoło znów wracając do całowania go po szyi i po torsie.
Chłopak uśmiechnął się po czym zaczął się ubierać.
"Będę za 10 minut <3"
Odpisał po czym wyszedł z domu i skierował się do Luny. Kiedy tam dotarł zapukał do drzwi i przywitał jej rodziców po czym poszedł do pokoju ukochanej. Zapukał i wszedł do środka.
-Osobisty masażysta do usług.-odparł rozbawiony.

Natsuyu - 2016-05-11 15:25:26

Simon/Luna

Chłopak zamruczał i pogłaskał ją po włosach.
- Dobrze skarbie, jak zawsze z tobą - odparł i zerknął na nią uważnie.
- Powinniśmy chyba wstać, co? - dodał.
Luna zaśmiała się widząc jego odpowiedź i przewróciła oczami. Potem zabrała się za dalsze pakowanie. Wiedziała, że na pewno zapłaci za nadbagaż, bo to była dopiero połowa, a ona miała już jedną walizkę. A w tym wszystkim nie było butów. Kiedy Lucas wszedł do jej pokoju roześmiała się.
- Cześć skarbie - przywitała go rozbawiona.

Markuś - 2016-05-11 15:32:13

Sophie;Lucas
Zaśmiała się po czym oderwała się od jego skóry i spojrzała w jego oczy.
-Jeszcze chwilę.-powiedziała łagodnie po czym przytuliła się do niego i odetchnęła jego męskim zapachem.
-Dobrze mi się z tobą leży.-mruknęła.
Lucas zaśmiał się po czym podszedł do niej i pogłaskał ją po policzkach.
-No cześć. Zrobię ci masaż. Rozbieraj się mała.-odparł rozbawiony i musnął jej czoło.

Natsuyu - 2016-05-11 15:44:44

Simon/Luna

Chłopak pogłaskał ją powoli po plecach i pocałował w czoło.
- Tak, mi z tobą też - odparł i wtulił twarz w jej włosy.
- Ślicznie pachniesz... - mruknął po chwili.
Luna parsknęła śmiechem i pokręcił głową z niedowierzaniem.
- Ale bezpośredni. Musisz się bardziej postarać żeby cię przed tobą rozebrała - stwierdziła z przekąsem i pstryknęła go w czoło.
- Może najpierw pomożesz mi się spakować, co? Skoro już tu jesteś? - odparła rozbawiona i poczochrała go po włosach.

Markuś - 2016-05-11 15:47:27

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się delikatnie po czym pogłaskała go po policzku czule.
-Dziękuje. Ty też. Bardzo... Podniecająco.-powiedziała rozbawiona i cmoknęła go w policzek, a potem oparła głowę o jego tors.
-Bardzo cię kocham.-szepnęła.
Chłopak jęknął cicho i spojrzał na to wszystko, a potem westchnął.
-Dobra. Niech ci będzie.-odparł przeciągając się.
-Mów mi tylko co mam pakować.-mruknął rozbawiony.

Natsuyu - 2016-05-11 15:51:00

Simon/Luna

Uniósł brew i zaśmiał się, głaszcząc ją powoli po plecach i ramieniu.
- Podniecająco? - mruknął rozbawiony i musnął czule jej skroń, a potem policzek i brodę.
- Też bardzo cię kocham - dodał łagodnie.
Luna zaśmiała się, a potem pocałowała go czule w policzek.
- Nie rób takiej miny, wynagrodzę ci to - mruknęła rozbawiona, po czym podała mu drugą walizkę i rzucała mu wszystko co miała zamiar zabrać, nie ważne czy były to spodenki, bluzki, buty czy bielizna.

Markuś - 2016-05-11 16:05:10

Sophie;Lucas
Zaśmiała się po czym ucałowała jego policzek.
-Właśnie tak.-powiedziała rozbawiona, a potem westchnęła i podniosła się do siadu przeciągając.
-Chyba serio trzeba wstawać.-mruknęła i zerknęła na ukochanego.
Chłopak zaśmiał się, a potem zaczął pakować to co mu dała. W końcu po jakiś dwóch godzinach skończyli więc podszedł do niej i położył dłonie na jej ramionach zaczynając je masować.
-To co? Teraz masaż?-zapytał cicho muskając jej ucho.

Natsuyu - 2016-05-11 16:11:54

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i westchnął.
- Tak... Powinnaś się zacząć pakować. Ja nie mam za wiele rzeczy, ale ty pewnie tak - zaśmiał się i pocałował ją w czoło, a potem podniósł się z łóżka i przeciągnął.
Luna zamruczała cicho i odetchnęła.
- Bardzo chętnie - odparła po chwili, czując jak przyjemny dreszcz przebiega jej ciało.

Markuś - 2016-05-11 16:18:04

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokiwała głową, a potem podniosła się i poszła pod prysznic. Kiedy się umyła od razu założyła ubranie po czym wyciągnęła walizkę i wróciła do pokoju. Otworzyła swoją szafę, a potem zaczęła pakować swoje rzeczy.
Chłopak uśmiechnął się szeroko po czym wziął ją na ręce i ułożył na łóżku. Tam ściągnął jej ubranie oprócz bielizny po czym czule pocałował jej wargi.
-Odwróć się skarbie.-mruknął łagodnie głaszcząc jej skórę.

Natsuyu - 2016-05-11 16:21:24

Simon/Luna

Chłopak zszedł na dół i wypił krew, a potem poszedł wziąć prysznic. Ubrał się, a potem zaczął pakować kilka rzeczy. W końcu skończył i opadł na łóżko, obserwując dziewczynę.
Luna odwróciła się do niego tyłem i ułożyła się wygodnie na łóżku, wtulając w poduszkę.
- A ty? Spakowałeś się już? - zapytała po chwili, odgarniając włosy z pleców i karku. Nie chciała żeby mu przeszkadzały.

Markuś - 2016-05-11 16:26:52

Sophie;Lucas
Dziewczyna w końcu spakowała walizkę ledwo ją dopinając. W końcu kiedy skończyła opadła na łóżko obok ukochanego po czym uśmiechnęła się i zaczęła kreślić na jego torsie przeróżne wzory.
-Już nie mogę się doczekać.-powiedziała wesoło przygryzając wargi.
Chłopak delikatnie rozpiął jej stanik, a potem zaczął masować jej ramiona i plecy.
-Jeszcze nie, ale u mnie zajmie to pół godziny, a nie trzy godziny.-odparł rozbawiony po czym pochylił się i zaczął muskać jej skórę.

Natsuyu - 2016-05-11 16:32:41

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i pokiwał głową.
- Tak, ja też. Będzie naprawdę super - odparł wesoło i ujął jej dłoń. Ucałował ją czule, a potem zaczął schodzić ustami po całej jej ręce, od nadgarstka aż po ramię.
Luna zaśmiała się, a potem jęknęła cicho i zacisnęła dłonie na pościeli. To było takie przyjemne.
- W-wcale nie trzy godziny... - mruknęła czerwieniąc się delikatnie. W sumie to pakowała się nawet dłużej niż trzy godziny.

Markuś - 2016-05-11 16:35:51

Sophie;Lucas
Zaśmiała się, a potem spojrzała na niego i pokręciła głową z niedowierzaniem.
-Co robisz kochanie?-mruknęła rozbawiona przygryzając wargi.
-Chcesz mnie podniecić czy jak?-dodała unosząc brew do góry.
Lucas zaśmiał się i nacisnął na jej najbardziej spięte mięśnie.
-No tak... Dłużej niż trzy godziny.-odparł rozbawiony po czym zaczął całować jej kark schodząc dłońmi niżej.

Natsuyu - 2016-05-11 16:38:13

Simon/Luna

Zaśmiał się cicho i zostawił jej malinkę na ramieniu.
- To już nie mogę cię tak po prostu całować? - mruknął rozbawiony, przygryzając leciutko jej skórę.
- Lubię to robić - dodał.
Luna przewróciła oczami i pokręciła głową.
- Ucisz się albo każę ci to potem wszystko pakować jak będziemy wracać do domu - mruknęła rozbawiona, a kiedy nacisnął na jakiś mięsień, jęknęła głośno i odetchnęła głęboko.

Markuś - 2016-05-11 16:41:53

Sophie;Lucas
Brunetka zaśmiała się i odetchnęła kiedy przygryzł jej skórę.
-No nie wiem czy możesz.-powiedziała rozbawiona, a potem spojrzała mu w oczy.
-Przez te twoje całusy już jestem cała mokra między nogami.-mruknęła zagryzając wargi.
Chłopak zaśmiał się, ale już nic nie powiedział tylko zaczął masować ciało ukochanej dalej co jakiś czas sunąc wargami po jej skórze.
-Jesteś piękna... I ślicznie pachniesz...-szepnął przejeżdżając językiem wzdłuż kręgosłupa.

Natsuyu - 2016-05-11 16:48:54

Simon/Luna

Chłopak uniósł brew i wtulił twarz w zagłębienie jej szyi.
- Naprawdę? - mruknął rozbawiony.
- A może mam to sprawdzić - dodał, całując ją lekko w kark, a dłonią głaszcząc delikatnie jej udo.
Luna odetchnęła głęboko i przymknęła powieki.
- Już mi to kiedyś mówiłeś - mruknęła rozbawiona.
- Ale gadasz jakbyś chciał mnie zjeść - dodała ze śmiechem.

Markuś - 2016-05-11 16:53:17

Sophie;Lucas
Zaśmiała się, a potem odetchnęła i mimowolnie rozszerzyła nogi.
-Proszę cię bardzo.-powiedziała rozbawiona po czym pogłaskała go czule po włosach.
-Sprawdzaj ile chcesz.-dodała.
Chłopak zaśmiał się po czym lekko przygryzł jej skórę.
-Może chcę cię zjeść?-mruknął rozbawiony po czym ścisnął jej pośladki i dłońmi z powrotem powrócił na górną część pleców.
-Wyglądasz bardzo apetycznie.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-11 17:05:16

Simon/Luna

Chłopak cicho się zaśmiał i musnął delikatnie jej szyję, a potem przesunął dłoń między jej nogi. Przesunął materiał majtek na bok i przejechał palcami po jej kobiecości, a czując, że jest już mokra uśmiechnął się pod nosem.
- Faktycznie - mruknął rozbawiony.
Luna zaśmiała się cicho i pokręciła lekko głową.
- Chyba powinnam się w takim razie zacząć bać - mruknęła rozbawiona.

Markuś - 2016-05-11 17:09:42

Sophie;Lucas
Zaśmiała się, a potem jęknęła cicho przymykając powieki.
-Mówiłam. To ty i te twoje pocałunki tak na mnie działacie.-powiedziała rozbawiona po czym przyciągnęła jego twarz do siebie i wpiła się namiętnie w jego wargi przejeżdżając palcami po jego włosach.
Chłopak parsknął śmiechem po czym ucałował jej skórę na plecach.
-Nie masz czego kochanie.-odparł rozbawiony. W końcu skończył ją masować więc zapiął jej stanik i opadł obok przeciągając się.

Natsuyu - 2016-05-11 17:16:42

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się cicho, a potem odwzajemnił pocałunek i w tym samym momencie włożył palce do jej wnętrza, powoli nimi poruszając. Uwielbiał ją podniecać, drażnić, rozpalać. To sprawiało mu taką dziwną frajdę.
Luna zaśmiała się i uniosła na łokciach.
- Jak to nie? Skąd mogę wiedzieć, że nie jesteś dużym, złym wilkiem? - mruknęła rozbawiona, po czym musnęła delikatnie jego usta, a potem brodę.

Markuś - 2016-05-11 17:20:04

Sophie;Lucas
Dziewczyna jęknęła i zagryzła wargi przymykając powieki. Rozszerzyła nogi jeszcze bardziej, a potem zaczęła całować jego szyję zostawiając na niej kilka pokaźnych malinek.
Lucas zaśmiał się po czym pokręcił głową.
-Jestem dużym, złym wilkiem...-mruknął rozbawiony po czym przejechał dłońmi po jej ciele i ścisnął jej pośladki.
-Zaraz zobaczysz.-odparł i zaraz potem wpił się namiętnie w jej wargi wkładając powoli do ich wnętrza język.

Natsuyu - 2016-05-11 17:30:40

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się, a potem objął ją i posadził tak, że siedziała mu na kolanach, ale tyłem do niego. rozsunął jej nogi bardziej, rozerwał majtki i odrzucił je na bok. Jednocześnie zdjął z niej stanik. Jedną dłonią pocierał chwilę łechtaczkę dziewczyny, a potem włożył w nią palce, a drugą pieścił piersi ukochanej, całując ją w szyję i ramiona.
Luna odwzajemniła od razu pocałunek, głaszcząc go lekko po policzku. Kiedy się od siebie oderwali zaśmiała się cicho.
- Czyli ja mam być twoim Czerwonym kapturkiem? - mruknęła unosząc brew.

Markuś - 2016-05-11 17:33:46

Sophie;Lucas
Zamrugała parę razy zaskoczona, a potem jęknęła i lekko odchyliła głowę do tyłu po czym sama zaczęła lekko poruszać biodrami, aby dać sobie więcej przyjemności.
-O boże... Cudownie!-krzyknęła zagryzając wargi.
Chłopak spojrzał w jej oczy po czym zaśmiał się.
-Brzmi zachęcająco.-odparł rozbawiony po czym przejechał palcami po jej kobiecości przez materiał majtek i zaczął ją pocierać.

Natsuyu - 2016-05-11 17:40:28

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się i musnął czule jej ramię.
- No mała, zaraz zbiegną się tu twoi rodzice - mruknął rozbawiony, a kiedy odnalazł punkt G zaczął go mocniej pocierać i naciskać. Chciał sprawić jej cholernie dużo przyjemności.
Luna jęknęła i zagryzła delikatnie dolną wargę, po czym głęboko odetchnęła i zacisnęła palce na pościeli.
- Byłam Czerwonym Kapturkiem na balu przebierańców w podstawówce - mruknęła rozbawiona.

Markuś - 2016-05-11 18:25:31

Sophie;Lucas
Brunetka zaśmiała się, a potem głośno jęknęła i pokręciła głową.
-Nie przyjdą tu bo nawet ich w domu nie ma. Zawsze o tej porze są już w pracy. Chyba.-powiedziała rozbawiona opierając się tyłem o jego tors i jęcząc z każdym jego ruchem.
Chłopak uniósł brwi, a potem zaśmiał się i pokręxił głową rozbawiony.
-Chciałbym zobaczyć cię w takim wydaniu.-powiedział rozbawiony i docisnął palce bardziej do jej krocza.

Natsuyu - 2016-05-11 18:36:02

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się na jej słowa.
- Oby. Więc skoro ich nie ma to... Miło będzie posłuchać twoim jęków i krzyków urwisie - mruknął jej do ucha, nie przestając pieścić jej wewnątrz. Kciukiem cały czas naciskał na jej łechtaczkę, a drugą ręką podszczypywał jej sutki.
Luna jęknęła i zagryzła lekko dolną wargę. Jej oddech znacznie przyspieszył, a serce mocniej zabiło.
- M-może kiedyś będziesz miał okazję - mruknęła rozbawiona.

Markuś - 2016-05-11 18:39:52

Sophie;Lucas
Dziewczyna jęczała coraz głośniej z każdym jego ruchem. Kiedy poczuła jak zaraz będzie szczytować zacisnęła lekko palce na jego udach, a potem krzyknęła jego imię czując mocno zaciskającą się pochwę.
-O boże!-krzyknęła przymykając powieki.
Luke uśmiechnął się pod nosem po czym jednym ruchem rozerwał jej majtki. Przejechał palcami po jej kobiecości drażniąc przy tym łechtaczkę, a potem wpił się namiętnie w jej wargi i włożył w nią palce od razu szybko nimi poruszając.

Natsuyu - 2016-05-11 19:13:29

Simon/Luna

Uśmiechnął się z satysfakcją, całując ją po szyi i ramionach.
- Dobrze ci malutka? No kto jest najlepszy? - mruknął jej do ucha, nie przestając poruszać niej palcami. Chciał żeby przeżyła ten orgazm jeszcze mocniej.
Luna odwzajemniła pocałunek, jednocześnie jęcząc przy tym głośno kiedy włożył w nią palce. Gdy zaczął nimi poruszać, pojękiwała coraz głośniej i częściej, zaciskając dłonie na pościeli.

Markuś - 2016-05-11 19:19:10

Sophie;Lucas
Zaśmiała się cicho, a potem zajęczała głośniej czując drżenie ciała.
-Cholernie. Ty jesteś najlepszy!-krzyknęła zagryzając mocno wargi do krwi. Czuła jak jej pochwa zacisnęła się tak mocno, że chłopak nie mógł już ruszyć palcami.
Chłopak uśmiechnął się po czym zaczął całować jej szyję.
-Nie krzycz tak mała bi twój ojciec jak to usłyszy to mnie zabije.-szepnął poruszając palcami coraz szybciej i pocierając punkt G, a drugą ręką drażnił łechtaczkę.

Natsuyu - 2016-05-11 19:26:14

Simon/Luna

Chłopak musnął czule jej szyję i przygryzł delikatnie jej skórę. Po chwili wyjął z niej powoli palce. Rozpiął swoje spodnie i zdjął je szybko, a potem posadził ją tak, że zagłębił w nią całego swojego członka. Wolnymi dłońmi złapał jej obie piersi i bawił się nimi.
Luna zacisnęła mocno ręce i zęby, kręcąc głową.
- Nie potrafię... Boże, jesteś taki niesamowity - wyjęczała, zagryzając dolną wargę.

Markuś - 2016-05-11 19:32:56

Sophie;Lucas
Dziewczyna zamrugała parę razy zupełnie się tego wszystkiego nie spodziewając. Krzyknęła i odetchnęła głęboko.
-O kurwa...-jęknęła kręcąc głową. Potem zaczęła poruszać biodrami w górę i w dół.
Luke uśmiechnął się, a potem ściągnął jej stanik i zaczął całować i lizać jej piersi co jakiś czas ssąc i przygryzając jej sutki.
-Dobrze ci mała?-zapytał cicho pocierając jej kobiecość najlepiej jak potrafił.

Natsuyu - 2016-05-11 19:37:36

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się słysząc jej jęki, rozkoszując się tym wszystkim. Ściskał jej piersi i sutki, aż w końcu jedną dłoń zsunął między jej nogi i zaczął pocierać łechtaczkę ukochanej.
Luna zagryzła dolną wargę i zamknęła oczy, a zaraz potem jej pochwa zaczęła się mocno zaciskać. Krzyknęła jego imię i wbiła mu paznokcie w ramiona.
- Kurwa, cudownie! - krzyknęła.

Markuś - 2016-05-11 19:44:52

Sophie;Lucas
Dziewczyna krzyczała jego imię coraz głośniej kiedy się tak na nią nabijał. Zagryzła mocno dolną wargę i odetchnęła głęboko zaciskając palce na jego udach i kolanach.
-Tak cholernie cię kocham!-krzyknęła po czym odwróciła się i wpiła w jego wargi przy okazji dostając silnego orgazmu.
Lucas uśmiechnął się szeroko, a potem zaczął ssać jej sutki.
-Chcesz abym cię wypełnił mała?-zapytał rozbawiony przejeżdżając językiem po jej ciele.

Natsuyu - 2016-05-11 19:51:47

Simon/Luna

Chłopak odwzajemnił pocałunek namiętnie i zacisnął dłonie na jej pośladkach, przyciskając je do siebie mocno. Po chwili wystrzelił spermę prosto w jej wnętrze, całując ją jeszcze mocniej, wkładając język do jej warg. Jęknął cicho i odetchnął głęboko.
Luna miała wrażenie, że zaraz zwariuje przez to co chłopak z nią wyprawiał.
- T-tak... Błagam, zrób to. Gumki są w szufladzie - wydyszała. Postanowiła je tam trzymać zawsze, tak na wszelki wypadek.

Markuś - 2016-05-11 19:57:53

Sophie;Lucas
Kiedy poczuła jak sperma wylewa się z jej pochwy i cieknie po jej udach jęknęła głośno i przycisnęła swoje ciało bardziej do niego, a potem wysunęła kły i wbiła się w jego szyję pijąc jego cudowną krew.
Chłopak zaśmiał się po czym ściągnął swoje spodnie. Wziął gumki z szafki, a później założył jedną na swojego członka. Ujął jej biodra po czym wpił się namiętnie w jej wargi i wszedł w nią, a potem zaczął się poruszać pieszcząc językiem jej podniebienie.

Natsuyu - 2016-05-11 20:02:40

Simon/Luna

Chłopak jęknął i zacisnął palce na jej pośladkach, po czym zaczął poruszać jej biodrami. Kiedy piła jego krew i uprawiali seks to sprawiało mu to wszystko przyjemność.
Luna krzyknęła w jego usta i ugryzła do delikatnie w dolną wargę. Nie obchodziło ją już nawet, że rodzice ją usłyszą. Było jej tak cholernie dobrze... Jeszcze niedawno nie uważała, że może kiedykolwiek mieć z tego tyle rozkoszy, teraz czuła się jak na innej planecie.

Markuś - 2016-05-11 20:09:55

Sophie;Lucas
Piła jego krew dość długo, ale w końcu się powstrzymała i oderwała od jego skóry jęcząc głośno. Czuła jak dostaje kolejnego, już trzeciego orgazmu. Odetchnęła głęboko po czym zeszła z jego bioder i opadła na poduszki.
-Kochanie... Nie przesadziłam? Dobrze się czujesz?-zapytała cicho głaszcząc go po włosach.
Chłopak był zadowolony z tego, że było jej tak dobrze. Poruszał biodrami coraz szybciej i mocniej chcąc dać jej jak najwięcej rozkoszy.

Natsuyu - 2016-05-11 20:20:41

Simon/Luna

Chłopak opadł obok niej i powoli odetchnął.
- Ja... Jest okej - odparł cicho i ujął jej dłoń.
- Bardzo cię kocham malutka - dodał i musnął jej dłoń, a potem zupełnie odpłynął.
Luna jęczała i wykrzykiwała jego imię oraz różne słowa oznaczające, że jest jej cudownie. Wbijała mu paznokcie w ramiona, raniąc je trochę. W końcu poczuła jak jej pochwa znów zaczyna się zaciskać na jego członku.
Olivia siedziała z książką w ich sypialni, a Nathaniel brał prysznic. Blondynka słysząc krzyki i jęk zamrugała parę razy, a potem zaśmiała się i pokręciła głową z rozbawieniem. Miała nadzieję, że się chociaż zabezpieczali.

Markuś - 2016-05-11 20:25:55

Sophie;Lucas
Brunetka zagryzła dolną wargę i pogłaskała go po włosach. Chyba rzeczywiście trochę przesadziła.
-Przepraszam...-powiedziała cicho, kiedy odpłynął po czym wtuliła się w niego i odetchnęła. Była trochę zmęczona, ale nie spała tylko głaskała ukochanego po torsie delikatnie.
Chłopak zaczął mocno poruszać biodrami, a kiedy poczuł jak przeszywa ją orgazm wszedł w nią najgłębiej jak tylko mógł po czym wystrzelił spermę w prezerwatywę. Jęknął głośno i oparł czoło o jej ramię.
Nathaniel właśnie wyszedł z łazienki, a kiedy usłyszał te krzyki i jęki zamrugał parę razy.
-Znowu to samo...-odparł kręcąc głową.

Natsuyu - 2016-05-11 20:36:36

Simon/Luna

Chłopak był już bardzo zmęczony, poza tym to wypicie krwi naprawdę go wykończyło. Obudził się więc dopiero parę godzin później. Przetarł oczy i zerknął na ukochaną.
- Hej - mruknął i uśmiechnął się lekko.
Dziewczyna krzyknęła i odetchnęła głęboko. Zamknęła oczy, próbując się opanować.
- O mój Boże... Jesteś niesamowity - odparła cicho i pogłaskała go czule po włosach.
Olivia zaśmiała się i pokręciła głową.
- Oj nie złość się kochanie. Przedtem starali się być cicho. Poza tym sam wiesz, że ciężko się opanować - dodała rozbawiona.

Markuś - 2016-05-11 20:40:30

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się po czym pogłaskała go czule po policzku.
-Hej... Jak się czujesz?-zapytała łagodnie i musnęła czule jego wargi.
-Chyba jednak przesadziłam. Przepraszam.-mruknęła przygryzając lekko dolną wargę.
-Po prostu twoja krew jest taka... Cudowna...-dodała.
Chłopak odetchnął po czym wyszedł z niej i wyrzucił gumkę, a potem opadł obok niej na poduszki.
-Ty też kochanie.-odparł cicho przytulając ją do siebie.
Nath przewrócił oczami po czym westchnął.
-Mogliby to chociaż robić jak nas nie ma.-mruknął obejmując ją delikatnie.

Natsuyu - 2016-05-11 20:48:05

Simon/Luna

Chłopak pokręcił głową i objął ją ramieniem.
- Nie, w porządku. Nic mi nie jest skarbie - odparł i uśmiechnął się, całując ją w skroń.
- Czuję się w miarę dobrze, potrzebowałem tylko snu. I zaraz pójdę jeszcze się napić krwi - dodał, powoli się podnosząc.
Luna wtuliła się w niego i pocałowała go czule w policzek.
- Kocham cię skarbie - szepnęła, delikatnie głaszcząc jego tors.
Olivia uniosła brew i zaśmiała się.
- Kochanie. My jesteśmy tutaj cały czas, kiedy mają to robić? - odparła rozbawiona.

Markuś - 2016-05-11 20:52:42

Sophie;Lucas.
Dziewczyna pokręciła głową, a potem westchnęła i również się podniosła przytrzymując kołdrę przy piersi.
-Proszę napij się mojej. Jest lepsza niż ludzka i doda ci więcej energii.-powiedziała po czym odgarnęła włosy z szyi i przysunęła się do niego.
Chłopak uśmiechnął się i pogłaskał ją po ramieniu, a potem wtulił twarz w zagłębienie jej szyi.
-Ja ciebie też... Zmęczona?-zapytał.
Nath westchnął, a potem wzruszył ramionami.
-Nie wiem. Mogą wynająć jakiś hotel.-odparł muskając jej skroń.

Natsuyu - 2016-05-11 20:57:04

Simon/Luna

Chłopak westchnął, a potem delikatnie ją objął.
- Nie lubię tego robić - mruknął, po czym wysunął kły i wbił się w jej szyję, powoli pijąc jej cudowną krew. Była przepyszna, ale on nie przepadał za piciem z ludzi.
Luna pokiwała lekko głową i pogłaskała go po włosach.
- Bardzo - mruknęła i zagryzła wargi.
- Luke... Wolałabym żebyś ze mną dziś został, ale z samego rana jest samolot, a ty nie jesteś spakowany... - dodała po chwili.
Olivia zaśmiała się i pokręciła głową.
- Chyba trochę przesadzasz - stwierdziła i pocałowała go w policzek.

Markuś - 2016-05-11 21:04:06

Sophie;Lucas
Dziewczyna jęknęła cicho i pogłaskała go po włosach delikatnie. Czując osłabienie odetchnęła, a potem przejechała dłońmi po jego ramionach.
-Simon... Wystarczy.-powiedziała cicho zagryzając wargi.
Chłopak westchnął, a potem pokręcił głową.
-Zdążę. Nastawię sobie budzik.-odparł i musnął czule jej czoło, a potem nastawił zegarek na wczesną godzinę i przytulił ją do siebie.
-Śpij skarbie.-mruknął cicho wtulając twarz w jej włosy.

Natsuyu - 2016-05-11 21:12:43

Simon/Luna

Chłopak oderwał się od niej i zlizał resztki krwi, po czym odetchnął głęboko.
- Dzięki skarbie - mruknął łagodnie i pocałował ją w czoło.
- Kocham cię bardzo - dodał i pogłaskał ją po włosach.
Luna przyglądała mu się jeszcze chwilę.
- Dobra. Niech ci będzie - mruknęła rozbawiona, po czym wtuliła się w niego i zamknęła oczy, a parę chwil później po prostu usnęła.

Markuś - 2016-05-11 21:16:45

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się i musnęła go czule w policzek.
-Ja ciebie też kocham. Najbardziej na świecie.-powiedziała łagodnie, a potem ziewnęła.
-Późno już.-odparła po czym ułożyła się na poduszkach i przytuliła się do ukochanego.
Lucas usnął niedługo po ukochanej. Obudził go budzik więc szybko go wyłączył po czym ucałował ukochaną w czoło i wstał. Nie chciał jej budzić. Ubrał się po czym wyszedł z jej domu i skierował się do siebie. Tam szybko się spakował po czym wsiadł w samochód i podjechał pod dom ukochanej.

Natsuyu - 2016-05-11 22:22:29

Simon/Luna

Chłopak opadł na poduszki i pogłaskał ją po włosach.
- Śpij już. Też w końcu usnę - mruknął i pocałował ja w czoło.
- Jutro trzeba wcześnie wstać - dodał.
Luna dziewczyna obudziła się kiedy Lucasa już nie było. Westchnęła cicho, po czym wstała i poszła wziąć prysznic. Potem ubrała bieliznę, a potem krótkie spodenki, białą koszulkę, czarny sweterek i glany. Uczesała włosy, lekko się umalowała, a potem zeszła na dół. Zjadła z rodzicami kolację, a potem z pomocą ojca zniosła swoje walizki. Spakowała się w trzy.

Markuś - 2016-05-11 22:27:48

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokiwała głową po czym wtuliła się w niego i przymknęła powieki.
-Dobranoc.....-mruknęła cicho i niedługo potem usnęła.
Obudziła się następnego dnia rano. Podniosła się po czym wstała i poszła do łazienki. Tam wzięła prysznic, ubrała się po czym usiadła obok ukochanego i pogłaskała go po włosach.
Nathaniel zniósł córce walizki, a potem pogłaskał ją po włosach i pocałował czule w czoło.
-Bezpiecznej podróży kochanie.-odparł łagodnie.
-Lucas już na ciebie czeka.-mruknął wskazując za okno.

Natsuyu - 2016-05-11 22:35:38

Simon/Luna

Chłopak przebudził się czując dotyk na włosach. Przetarł oczy i ziewnął, po czym powoli podniósł się do siadu.
- Dzień dobry skarbie - przywitał ją i pocałował w policzek.
- Trzeba się od razu zbierać, co? - dodał i westchnął. Wstał i sam poszedł wziąć prysznic, a potem ubrał się i wrócił do pokoju.
Luna przytuliła ojca, a potem pożegnała się z mamą.
- Do zobaczenia. Kocham was. Odezwę się jak będziemy na miejscu! - odparła wesoło, a potem wzięła swoje walizki i wyszła na zewnątrz. Olivia odetchnęła i pomachała jeszcze córce.
- No to pojechała - mruknęła i zerknęła na Nathaniela.

Markuś - 2016-05-11 22:39:42

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się i pokiwała głową. Potem kiedy już wszyscy się zebrali zeszli na dół i pożegnali się z rodzicami dziewczyny.
-Tato tylko błagam... Nie wydzwaniaj do mnie co chwilę dobrze?-powiedziała, a potem ucałowała go czule w policzek.
Chłopak przywitał ukochaną, a potem pojechali na lotnisko. Luke zostawił samochód, odebrali bilety i od razu skierowali się do samolotu. Zapłacił za dodatkowe bagaże Luny, a potem zajęli miejsca.
Nathaniel pokiwał głową obejmując ukochaną od tyłu i delikatnie głaszcząc jej brzuch.
-Tak pojechali. Mam nadzieję, że dobrze się będą bawili.-mruknął.

Natsuyu - 2016-05-11 22:46:11

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i także pożegnał rodziców dziewczyny. Adrien przewrócił oczami.
- Nie będę. Po prostu zadzwoń kiedy dotrzecie na miejsce - odparł rozbawiony i pocałował córkę w czoło.
- Bawcie się dobrze - dodał, a kiedy wyszli z domu westchnął i objął delikatnie ukochaną.
Luna usiadła w samolocie i odetchnęła.
- Uwielbiam latać, wiesz? - mruknęła wesoło i zerknęła za okno.
- Chciałabym kiedyś zwiedzić cały świat - dodała.
Olivia pokiwała głową i pogłaskała dłonie ukochanego.
- Mam nadzieję, że my też będziemy się dobrze bawili - odparła rozbawiona.

Markuś - 2016-05-11 22:51:58

Sophie;Lucas
Pokiwała głową, a potem wraz z Simonem wyszli z domu i skierowali się na lotnisko. Kiedy byli już w samolocie brunetka oparła głowę o ramię ukochanego i przymknęła powieki nie puszczając jego dłoni. Nie lubiła zbytnio latać. Zawsze się bała, że stanie się coś niedobrego.
Rose uśmiechnęła się, a kiedy wyszli odetchnęła.
-No... Nareszcie sami.-powiedziała łagodnie zagryzając wargi.
Lucas uśmiechnął się po czym pocałował ją w czubek głowy.
-Masz na to całe swoje życie.-odparł łagodnie po czym ziewnął i przetarł powieki.
Nath pokiwał głową, a potem odgarnął włosy z jej szyi i zaczął całować jej skórę.
-Ja też mam taką nadzieję.-mruknął cicho obejmując ją ciaśniej.

Natsuyu - 2016-05-11 23:00:29

Simon/Luna

Chłopak ścisnął jej dłoń i czule ją ucałował.
- Nie martw się mała, nic nam nie będzie - mruknął łagodnie, głaszcząc jej skórę. Nie chciał żeby się stresowała czy bała.
Adrien zaśmiał się i objął ją mocno.
- Dokładnie... I wiesz, mam dla ciebie niespodziankę. Wychodzimy, ubierz coś ładnego. Chociaż tobie we wszystkim ślicznie - mruknął rozbawiony.
Luna oparła głowę o ramię Lucasa i głaskała jego dłoń.
- Zmęczony? - mruknęła rozbawiona i pocałowała go lekko w policzek.
Olivia cicho zamruczała i zagryzła wargi.
- Może mnie gdzieś zabierzesz? Wieki nie byliśmy na randce... - mruknęła nieco niezadowolona.

Markuś - 2016-05-11 23:04:56

Sophie;Lucas
Dziewczyna powoli pokiwała głową i odetchnęła cicho.
-W-Wiem....-powiedziała cicho i przytuliła się do niego.
-Obudzisz mmie jak już dolecimy?-zapytała po chwiki, a potem pezymknęła powieki i usnęła.
Rose uśmiechnęła się szeroko, a potem spojrzała na niego z iskierkami w oczach.
-Naprawdę? Już nie mogę się doczekać!-powiedziała wesoło, a potem wbiegła na górę.
Lucas pokiwał głową i westchnął.
-Trochę tak. Nie za bardzo się wyspałem szczerze powiedziwszy.-odparł cicho i oparł się o zagłówek po czym usnął.
Chłopak powoli pokiwał głową po czym uśmiechnął się.
-Pewnie. Możemy wyjść.-odparł i odgarnął jej kosmyki włosów.
-W takim razie szykuj sie mała.-mruknął i musnął jej wargi.

Natsuyu - 2016-05-11 23:26:27

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i pocałował ją w czoło.
- Oczywiście. Przecież cię tu nie zostawię - odparł rozbawiony. Kiedy zasnęła czytał jakiś magazyn. W końcu dotarli na miejsce. Chłopak delikatnie trącił ukochaną.
- Skarbie, jesteśmy - mruknął jej do ucha.
Adrien zaśmiał się i pokręcił głową, po czym zadzwonił jeszcze żeby potwierdzić rezerwację i także poszedł się trochę ogarnąć.
Luna pokiwała głową i pocałowała go czule. Kiedy usnął uśmiechnęła się i zerknęła za okno. W końcu dotarli. Luna obudziła Lucasa i razem wyszli z samolotu.
Olivia roześmiała się i cmoknęła go w usta.
- To idę się ogarnąć - odparła i poszła na górę.

Markuś - 2016-05-11 23:30:56

Sophie;Lucas
Dziewczyna obudziła się, a potem wraz z Simonem opuścili samolot i skierowali się w miejsce, gdzie mieli zarezerwowane domki. Odebrali klucze, a widząc z daleka Lunę i Lucasa Sophie pisnęła po czym mocno przytuliła kuzynkę.
-Tęskniłam za tobą! Jak podróż?-zapytała wesoło witając również Lucasa i wręczając im klucz.
Rose wykąpała się, a potem założyła czarną, obcisłą sukienkę, oraz takiego samego koloru obcasy. Rozczesała jeszcze włosy i zrobiła makijaż, a potem zeszła na dół. Już nie mogła się doczekać.
Nathaniel zaśmiał się po czym zadzwonił w kilka miejsc i sam poszedl się szykować. Wziął prysznic, a potem ubrał się w coś bardziej elegantszego i zszedł na dół czekając na ukochaną.

Natsuyu - 2016-05-12 13:53:00

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się i przywitał się z Lucasem, a potem z Luną. Kuzynka Sophie uśmiechnęła się szeroko i po wyściskaniu jej wzięła kluczyk i wzruszyła ramionami.
- W porządku, jak to lot - odparła, po czym rozejrzała się dookoła.
- Naprawdę tutaj pięknie - stwierdziła.
Adrien ubrał się nieco bardziej elegancko i zszedł na dół. Widząc ukochaną uśmiechnął się szeroko i ujął jej dłoń.
- Ślicznie wyglądasz skarbie - stwierdził i ucałował jej dłoń.
Olivia uszykowała się dosyć szybko. Wzięła szybki prysznic, a potem ubrała się w błękitną sukienkę z czarnymi wstawkami na ramionach i pod biustem. Sukienka była dosyć zwiewna i sięgała jej połowy uda. Do tego włożyła czarne szpilki i umalowała się. Rozczesała włosy, psiknęła się perfumami i zeszła na dół.

Markuś - 2016-05-12 14:06:22

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokiwała głową i uśmiechnęła się lekko, a potem rozejrzała się.
-Rzeczywiście ładnie.-mruknęła po czym ujęła dłoń ukochanego.
-To co? Może szybko się rozpakujemy, odświeżymy, a potem wybierzemy nad jezioro?-zaproponowała.
Rose uśmiechnęła się szeroko i poprawiła mu koszulę.
-Dziękuję. A ty bardzo elegancko.-powiedziała wesoło po czym przygryzła wargi.
-Gdzie idziemy?-zapytała.
Nathaniel uśmiechnął się szeroko na widok ukochanej po czym ujął jej dłoń po czym okręcił ją i ucałował jej skórę.
-Pięknie wyglądasz.-odparł i cmoknął ją w czoło.
-Gotowa?-zapytał.

Natsuyu - 2016-05-12 14:31:58

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i ścisnął dłoń ukochanej.
- Myślę, że to dobry pomysł - stwierdził spoglądając na Lunę i Lucasa. Luna uśmiechnęła się i skinęła głową.
- Tak, spoko. To spotkajmy się tutaj za jakieś pół godziny, może czterdzieści minut - odparła, a potem razem z Lucasem poszli do ich domku. Weszła do środka i rozejrzała się. Naprawdę było tutaj fajnie. Dziewczyna pociągnęła swoje walizki do sypialni i zaczęła w nich szukać stroju kąpielowego, przy okazji się wypakowując.

Markuś - 2016-05-12 14:37:15

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokiwała głową po czym poszła wraz z Simonem do domku. Tam od razu zaczęli się rozpakowywać. Sophie wyjęła swoje bikini, a potem ubrała je w łazience i wyszła spoglądając na ukochanego.
-I jak? Dobrze wyglądam?-zapytała.
Lucas uśmiechnął się i poszedł za Luną. Sam zaczął się nieco rozpakowywać, a kiedy znalazł kąpielówki ubrał się i się przeciągnął.
-Naprawdę tu przyjemnie.-odezwał się.

Natsuyu - 2016-05-12 14:52:58

Simon/Luna

Chłopak uniósł wzrok i zagwizdał.
- Wyglądasz niesamowicie mała. Bardzo seksownie - stwierdził rozbawiony, a gdy znalazł swoje kąpielówki także poszedł się przebrać.
Luna pokiwała głową i uśmiechnęła się.
- Tak. Strasznie mi się tutaj podoba - stwierdziła wesoło, a gdy znalazła swój strój poszła do łazienki. Przebrała się, a potem wróciła do pokoju.
Adrien roześmiał się cicho.
- Zobaczysz moja malutka - odparł rozbawiony, a potem razem poszli w znanym tylko Adrienowi kierunku. W końcu dotarli do cudownej restauracji nad wodą, a kelner zaprowadził ich do stolika na pomoście.
Olivia roześmiała się i skinęła głową.
- Tak, Gotowa. Gdzie idziemy? - zapytała wesoło. Już nie mogła się doczekać, naprawdę, od wieków nigdzie nie byli.

Markuś - 2016-05-12 15:02:01

Sophie;Lucas
Zaśmiała się i przewróciła oczami, a potem założyła jeszcze zwiewną sukienkę, oraz sandałki.
-Gotowy?-zapytała wesoło związując włosy w kucyk. Już nie mogła się doczekać.
Luke pokręcił głową, a potem objął ją w pasie i musnął jej szyję.
-Wyglądasz pięknie kochanie. Seksownie.-odparł łagodnie po czym lekko ścisnął jej pośladki.
Rose zamrugała parę razy, a potem pokręciła głową z niedowierzaniem.
-Pięknie. Ale nie za drogo?-zapytała unosząc brew do góry.
Nathaniel uśmiechnął się po czym ucałował ją w policzek.
-Zobaczysz.-mruknął po czym wyszli z domu. Skierował się do restauracji, a potem wjechali na samą górę, na dach gdzie była już gotowa romantyczna kolacja ze świecami i kwiatami.

Natsuyu - 2016-05-12 15:14:42

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i ujął jej dłoń.
- Pewnie. Chodźmy - odparł, po czym razem wyszli z domku.
Luna roześmiała się i klepnęła go po rękach.
- Głupek - mruknęła rozbawiona, po czym włożyła krótkie spodenki i jakąś koszulkę, po czym razem wyszli z domu i spotkali się z Sophie i Simonem, a następnie poszli nad jezioro.
Adrien przewrócił oczami i pocałował ją w policzek.
- Nie przejmuj się tym mała - odparł i pociągnął ją do stolika. Odsunął jej krzesło, a gdy usiadła sam zajął miejsce.
Olivia zamrugała parę razy, a potem uśmiechnęła się szeroko i przytuliła ukochanego.
- Jest tak pięknie! Kocham cię - zaśmiała się i cmoknęła go w usta.

Markuś - 2016-05-12 15:24:35

Sophie;Lucas
Dziewczyna nałożyła na nos okulary przeciwsłoneczne i odetchnęła, a potem wraz z Luną i Lucasem poszli nad jezioro. Tam brunetka rozebrała się do bikini, a potem przysiadła na trawie. Mimo, że była pół wampirem to lubiła słońce.
Lucas rozebrał się do bokserek, a potem wziął Lunę na ręce i skierował się w stronę wody.
-To co kochanie? Wykąpiemy się?-odparł rozbawiony i wszedł do jeziora.
Rose uśmiechnęła się po czym zajęła miejsce i rozejrzała się.
-Cieszę się, że nareszcie możemy spędzić razem czas.-odparła łagodnie po czym ujęła jego dłoń i ścisnęła ją lekko.
Nath uśmiechnął się szeroko, a potem odsunął jej krzesło i usiadł naprzeciwko niej.
-Jak będzie ci za chłodno to powiedz.-odparł łagodnie po czym otworzył szampana i rozlał im do kieliszków.

Natsuyu - 2016-05-12 15:35:10

Simon/Luna

Chłopak spojrzał na nich, po czym zaśmiał się. Usiadł za ukochaną i objął ją w pasie.
- Lubisz słońce, co? - mruknął rozbawiony. On za nim nie przepadał, ale lubił za to siedzieć nad wodą.
Luna pisnęła zaskoczona, bo nie zdążyła jeszcze się nad rozebrać.
- EJ! Lucas, głupku! - krzyknęła i przytrzymała się go mocno.
- Dałbyś się chociaż rozebrać - burknęła.
Adrien pokiwał głowa i ucałował jej dłoń.
- Tak, ja też się cieszę - odparł, a potem podszedł do nich kelner by zebrać zamówienia. Chłopak zerknął w kartę i zamówił sobie spaghetti. Potem wziął szampana, otworzył go i rozlał im do kieliszków.
Olivia pokiwała głową i uśmiechnęła się.
- Jest okej - odparła, po czym wzięła kieliszek, stuknęła nim o kieliszek ukochanego i upiła łyka.
- Tak dawno nie byliśmy na radce, cieszę się, że w końcu gdzieś jesteśmy - stwierdziła wesoło.

Markuś - 2016-05-12 15:42:28

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się szeroko, a potem pokiwała głową.
-Bardzo.-powiedziała po czym oparła głowę o jego ramię i odetchnęła.
-Najważniejsze, że jestem tu z tobą.-mruknęła przejeżdżając palcami po jego torsie.
Lucas zaśmiał się i pokiwał głową.
-Niech będzie.-mruknął rozbawiony po czym powoli postawił ją w wodzie i zaczął pozbywać się jej ubrań.
Rose zamówiła sobie lasagne, a potem wzięła kieliszek szampana po czym stuknęła się z ukochanym i upiła łyka.
-Uwielbiam być z tobą na randce.-mruknęła.
Nath uśmiechnął się po czym pokiwał głową.
-Tak ja też. Mam nadzieję, że będzie udana.-odparł wesoło po czym upił łyka i zajął się jedzeniem.

Natsuyu - 2016-05-12 16:06:22

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i pocałował ją w czoło.
- To prawda - odparł, a potem jednym ruchem wziął ją na ręce i wszedł szybko do wody.
- Ale dosyć leżenia na słońcu, trzeba się wykąpać - zaśmiał się.
Luna pokręciła głową i nie pozwoliła mu zdjąć swojej bluzki.
- No Lucas no! Dam sobie radę - zaśmiała się, a potem chlapnęła mu w twarz - Będę przez ciebie mokra - dodała idąc bliżej brzegu żeby nie zamoczyć za bardzo ubrań.
Adrien zaśmiał się i upił łyk alkoholu.
- Ja też skarbie - odparł, a gdy przynieśli jedzenie zabrał się za spożywanie go.
Olivia pokiwała głową i zabrała się za jedzenie. Kiedy skończyli dokończyła kieliszek z szampanem, po czym spojrzała w niebo.
- Ale dzisiaj pięknie - mruknęła.

Markuś - 2016-05-12 16:18:54

Sophie;Lucas
Dziewczyna przewróciła oczami i zaśmiała się cicho zagryzając wargi.
-No niech ci będzie.-powiedziała łagodnie po czym pogłaskała go po karku.
Luke zaśmiał się, a potem poczekał, aż skończy sie rozbierać. W końcu gdy była już w samym kostiumie wziął ją na ręce i namiętnie pocałował.
Rose również zaczęła jeść. Kiedy skończyli dopiła kieliszek szampana po czym spojrzała na ukochanego.
-To co teraz?-zapytała zagryzając wargi.
Chłopak pokiwał głową i zerknął w niebo.
-Rzeczywiście.-odparł po czym włączył muzykę i wstał ujmując jej dłoń.
-Zatańczysz?-zapytał.

Natsuyu - 2016-05-12 16:27:56

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się, po czym postawił ją w wodzie, gdy sięgała mu na torsu, a jej trochę ponad biust. Pochylił się i pocałował ją w czoło.
- Umiesz pływać? - zapytał unosząc brew.
Luna odwzajemniła pocałunek, a potem zagryzła wargi i uśmiechnęła się leciutko.
- Kocham cię - mruknęła rozbawiona - Ale czasem straszny z ciebie głupek - dodała czochrając go znowu.
Adrien wstał i podszedł do niej od tyłu.
- Mam coś dla ciebie - mruknął jej do ucha, po czym wyjął z kieszeni podłużne pudełko, które otworzył przed nią. W środku był śliczny naszyjnik z czerwonym rubinem w kształcie serca. Adrien wyjął go z pudełka i delikatnie zapiął na jej szyi.
Olivia uśmiechnęła się i skinęła głową.
- Chętnie - odparła i podała mu swoją dłoń,. Podniosła się i razem odeszli kawałek od stolika. Objęła go za szyję i zaczęła się powoli kołysać.

Markuś - 2016-05-12 16:33:42

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się po czym lekko objęła go za szyję przygryzając wargi.
-Trochę...-mruknęła rozbawiona po czym zaczęła całować jego tors.
-Dlaczego pytasz?-zapytała.
Lucas zaśmiał się, a potem pokręcił głową.
-Może trochę.-odparł rozbawiony po czym pogłaskał ją po plecach i spojrzał jej w oczy.
-I ja ciebie też kocham.-dodał wesoło.
Rose zamrugała parę razy, a potem uśmiechnęła się szeroko i pokręciła głową rozbawiona.
-Jest przecudowny. Dziękuję.-powiedziała po czym odwróciła się i musnęła jego wargi.
Nath objął ją i przycisnął bardziej do siebie.
-Tęskniłem za tym...-odparł cicho i musnął jej policzek, a potem szyję.
-Kocham cię.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-12 16:42:49

Simon/Luna

Wzruszył ramionami i lekko ją ochlapał.
- Po prostu nie chcę żebyś mi się gdzieś tutaj utopiła - odparł rozbawiony, po czym musnął czule jej policzek i skroń.
Luna uśmiechnęła się i pogłaskała go po włosach. Zerknęła na Sophie i Simona, po czym chlapnęła mocno w ich stronę.
- Koniec tych czułości! - zaśmiała się.
Chłopak odwzajemnił czule pocałunek, po czym położył dłonie na jej ramionach i zaczął je delikatnie masować.
- Cieszę się, że ci się podoba. Bardzo cię kocham słonko - mruknął, całując ją lekko we włosy.
Olivia pokiwała głową i cicho zamruczała niczym kot.
- Ja ciebie też skarbie. I też bardzo za tym tęskniłam - mruknęła kładąc mu głowę na ramieniu.

Markuś - 2016-05-12 16:49:33

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się kiedy zaczęli na nich chlapać, ale i ona nie była im dłużna. W końcu skończyło się na tym, że wszyscy byli mokrzy.
-Dobra koniec!-powiedziała rozbawiona i wyszła z wody po czym opadła na trawę.
Lucas zaśmiał się po czym pokiwał głową i przeczesał swoje włosy.
-To co? Może jakieś ognisko?-mruknął rozbawiony.
Rose uśmiechnęła się łagodnie i odetchnęła, a potem kiedy jej mąż zajął z powrotem miejsce delikatnie dotknęła jego dłoni.
-Jesteś cudowny.-mruknęła.
Nath uśmiechnął się po czym przejechał dłońmi po jej talii, a potem lekko dotknął jej pośladków.
-Ciekawe... Jak by się tutaj kochało...-mruknął rozbawiony.

Natsuyu - 2016-05-12 17:02:51

Simon/Luna

Chłopak zerknął znacząco na dziewczyny.
- Co wy na to? Ja jestem za - stwierdził wesoło. Luna uśmiechnęła się szeroko i pokiwała głową.
- Pewnie! Będzie fajnie! - odparła. Potem zabrali się za przygotowania i po jakimś czasie już siedzieli we czwórkę przy ognisku.
Adrien pogłaskał jej dłoń i uśmiechnął się.
- Dziękuję - odparł rozbawiony - Chcesz iść jeszcze na spacer czy wracamy powoli do domu? - zapytał, kończąc kieliszek z szampanem.
Olivia uniosła brwi i roześmiała się.
- Na dachu? Pod gołym niebem? W różnych miejsach to robiliśmy, ale tego jeszcze nie było - zaśmiała się.

Markuś - 2016-05-12 17:08:54

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokiwała głową po czym wszyscy zabrali się za przygotowanie ogniska. Kiedy już było rozpalone usiedli przy nim. Sophie oparła głowę o ramię ukochanego i uśmiechnęła się łagodnie.
-A więc co u was? Chyba wszystko kwitnie co?-mruknęła rozbawiona unosząc brew do góry. Lucas objął delikatnie ukochaną i musnął jej skroń.
Rose uśmiechnęła się, a potem podniosła.
-Możemy iść na spacer.-powiedziała łagodnie. Ujęła jego dłoń po czym opuścili restaurację.
Nath zaśmiał się po czym pokiwał głową.
-A dlaczego nie?-odparł rozbawiony i zaczął całować jej szyję zostawiając na niej malinki.

Natsuyu - 2016-05-12 17:26:22

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się łagodnie do ukochanej i pocałował ją w czubek głowy. Objął dziewczynę i spojrzał na Lunę i Lucasa. Luna wtuliła się w ukochanego i uśmiechnęła na pytanie Sophie.
- Tak. Jest cudownie - stwierdziła wesoło - U was widzę, że też - dodała rozbawiona.
Adrien zapłacił jeszcze za wszystko, a potem ruszyli na spacer. Objął delikatnie ukochaną i uśmiechnął się lekko.
- Mam nadzieję, że wieczór ci się podoba - mruknął łagodnie.
Olivia zagryzła wargi i odchyliła głowę żeby miał lepszy dostęp do jej szyi.
- A czy ja mówię, że nie? Mówię tylko, że jeszcze tego nie było - mruknęła rozbawiona, po czym pocałowała go namiętnie.

Markuś - 2016-05-12 17:36:42

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się i pokiwała głową.
-Tak jest wspaniale.-powiedziała wesoło i ujęła dłoń ukochanego po czym lekko ją ścisnęła.
-I cieszę się, że w końcu wybyliśmy z domu.-mruknęła rozbawiona.
Lucas pogłaskał ukochaną po ramieniu i przymknął powieki opierając policzek o jej włosy.
Rose uśmiechnęła się szeroko po czym pokiwała głową.
-Tak pewnie. Dziękuję, że mnie zabrałeś mnie na tą randkę.-mruknęła łagodnie.
Nath zaśmiał się po czym pokręcił głową rozbawiony i odwzajemnił pocałunek lekko ściskając jej pośladki.
-Tak cię kocham...-szepnął.

Natsuyu - 2016-05-12 18:00:10

Simon/Luna

Chłopak skinął głową na potwierdzenie jej słów.
- Tak. Miło być gdzieś w innym miejscu - stwierdził wesoło. Luna pokiwała głową i coś przyszło jej do głowy.
- Pogramy w prawdę i wyzwanie? Żeby nie było nudno! - zaproponowała po chwili.
Adrien objął ją ramieniem i pocałował w czoło.
- Teraz będziemy wychodzić częściej, obiecuję - odparł wesoło.
Olivia pogłaskała go powoli po włosach, a potem zaczęła powoli rozpinać jego koszulkę, całując go po szyi, a potem torsie.

Markuś - 2016-05-12 18:05:48

Sophie;Lucas
Zaśmiała się po czym przewróciła oczami rozbawiona.
-No dobra niech ci będzie.-powiedziała rozbawiona głaszcząc ukochanego po skórze na dłoni.
Lucas uśmiechnął się po czym musnął policzek Luny.
-Z waszymi pomysłami to nie wiem czy to dobry pomysł.-meuknął rozbawiony.
Rose uśmiechnęła się i pokiwała głową.
-Mam nadzieję.-powiedziała łagodnie i odetchnęła.
-Wracamy?-spytała wesoło.
Nath odetchnął po czym rozpiął jej sukienkę i powoli ją z niej ściągnął.
-Jesteś taka seksowna.-szepnął po czym zaczął całować jej dekolt.

Natsuyu - 2016-05-12 18:16:42

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i pokiwał głową.
- Niech będzie - odparł rozbawiony, po czym zerknął na Lucasa - Nie przesadzaj, założę się, że masz tak samo głupie pomysły - stwierdził ze śmiechem. Luna zachichotała, po czym wzięła jakąś butelkę i podała ukochanemu.
- Zacznij skarbie. Ten kto kręci zadaje pytanie lub wyzwanie wylosowanemu - dodała.
Adrien pokiwał głową i wziął ją na ręce.
- Zaniosę cię moja królewno - stwierdził wesoło.
Olivia zagryzła wargi i odetchnęła głęboko.
- A ty pociągający - mruknęła i gdy zdjęła z niego koszulę zaczęła go całować po torsie i brzuchu. W końcu uklękła przed nim i zdjęła mu spodnie, od razu razem z bokserkami. Widząc już spora erekcję uśmiechnęła się, a potem wzięła go do ust.

Markuś - 2016-05-12 18:25:17

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się, a potem spojrzała na Lucasa. Chłopak wziął butelkę i zakręcił, a gdy wypadło na Simona.
-Jakie są twoje fantazje erotyczne?-zapytał rozbawiony. Sophie parsknęła śmiechem i spojrzała na ukochanego.
Rose uśmiechnęła się szeroko po czym objęła go za szyję. Kiedy weszli do domu pocałowała go namiętnie wsuwając powoli język do jego warg.
Nath jęknął i wplótł palce w jej włosy.
-Jesteś cudowna...-szepnął czując jak jego członek z każdym jej ruchem twardnieje i się unosi.

Natsuyu - 2016-05-12 18:33:29

Simon/Luna

Chłopak uniósł brwi, po czym zaśmiał się i na chwilę zamyślił. Spojrzał na Sophie i przyglądał się jej uważnie.
- Ona cała jest moją fantazją erotyczną - zaśmiał się i objął dziewczynę.
- Ale jakby się tak zastanowić... Może jakiś numerek w miejscu publicznym? To mogłoby być ciekawe - zaśmiał się, a potem wziął butelkę i zakręcił. Kiedy wypadło na Sophie uśmiechnął się szeroko.
- Chcę buziaka - stwierdził pokazując na swoje usta - Ale takiego namiętnego skarbie. Bardzo namiętnego - dodał rozbawiony.
Adrien odwzajemnił pocałunek i delikatnie przycisnął ją do ściany, wsuwając język do jej ust. Pieścił ich wnętrze oraz jej język, głaszcząc ją po talii i biodrach.
Olivia pieściła ukochanego najlepiej jak potrafiła, chciała żeby było mu dobrze. Przy okazji pomagała sobie dłonią i co jakiś czas ściskając jego jądra.

Markuś - 2016-05-12 18:43:30

Sophie;Lucas
Dziewczyna parsknęła śmiechem po czym pokręciła głową rozbawiona. Potem na jego wyzwanie zagryzła wargi i przysunęła się do niego.
-Jak sobie życzysz skarbie.-powiedziała łagodnie po czym wpiła się w jego wargi namiętnie. Wsunęła język w jego usta i zaczęła pieścić jego podniebienie. Kiedy się od niego oderwała oblizała usta po czym wzięła butelkę i zakręciła. Wypadło na Lunę więc uśmiechnęła się.
-Co najbardziej cię podnieca w swoim chłopaku?-zapytała rozbawiona.
Rose jęknęła cicho po czym odetchnęła i ściągnęła jego marynarkę rzucając ją na bok, a potem zaczęła jeszcze rozpinać jego koszulę.
-Tak cię pragnę....-szepnęła.
Nathaniel odetchnął po czym podniósł ją i ściągnął jej majtki, oraz stanik. Przejechał palcami po jej kobiecości po czym włożył je w jej wnętrze, a później zaczął ssać jej sutki.

Natsuyu - 2016-05-12 19:07:31

Simon/Luna

Zamruczał cicho i odetchnął głęboko po pocałunku. Ona była naprawdę niesamowita. Następnie spojrzał na Lunę zaciekawiony. Brunetka lekko się zaczerwieniła i zamyslila.
- W wyglądzie, tak? No to... Lubię jego oczy,  klatę, no i.... No sami wiecie - mruknęła delikatnie wskazując na krocze. Potem zakręciła i wypadło na Sophie.
- No to... Najbardziej szalone miejsce w którym się kochałaś? - Zapytała.
Adrien Zamruczał, a potem jednym ruchem rozerwał jej sukienkę i zdjął stanik. Posadził ją na szafce i zaczął lizać jej sutki.
Olivia jęknęła i zagryzła dolną wargę. Oddychając nieco szybciej, wplotła palce w jego włosy.
- O Boże jesteś niesamowity - szepnęła.

Markuś - 2016-05-12 19:18:38

Sophie;Lucas
Zaśmiała się, a potem pokręciła głową i zamyśliła się.
-Hm... Na stole bilardowym w klubie nocnym.-powiedziała rozbawiona przeczesując włosy. Potem zakręciła i wypadło na Lucasa.
-Ile razy w życiu się kochałeś?-zapytała po chwili unosząc brwi.
-Cztery.-odpowiedział po czym zakręcił i wypadło na Simona.
-Jaka jest twoja ulubiona pozycja seksualna?-zapytał rozbawiony.
Rose odetchnęła, a potem jęknęła i pokręciła głową.
-To była moja ulubiona sukienka.-powiedziała rozbawiona po czym ściągnęła z niego spodnie wraz z bokserkami i ujęła jego męskość w dłonie zaczynając ją pieścić.
Nath uśmiechnął sie, a kiedy znalazł punkt G zaczął go mocno pocierać chcąc doprowadzić ją do orgazmu.
-Dobrze ci mała?-szepnął.

Natsuyu - 2016-05-12 19:47:46

Simon/Luna

Simon uniósł brwi na odpowiedź Sophie. Musiał wymyślić dla niej coś ciekawszego. Na pytanie Lucasa zaśmiał się.
- No to... Sam nie wiem, ale lubię te kiedy to ja nad nią dominuje - odparł rozbawiony obejmując ukochaną ramieniem. Potem zakręcił i wypadło na Lunę.
- Chcę wyzwanie. Dawajcie więcej wyzwań, nie same pytania! - Stwierdziła. Simon skinął głową i zamyslił się.
- No dobrze... To... Niech Lucas da ci klapsa - stwierdził rozbawiony. Luna parsknęła śmiechem, po czym podniosła się.
Adrien zaśmiał się i cicho jęknął.
- Kupię Ci dziesięć takich sukienek - mruknął przygryzając jej sutek, po czym zdjął jej majtki i zaczął pocierać kobiecość.
Olivia jęczała coraz głośniej wbijając mu paznokcie w ramiona
- Cholernie - wydyszała, zagryzając dolną wargę.
- O kurwa..  Mocniej skarbie, mocniej - jęknęła.

Markuś - 2016-05-12 19:53:44

Sophie;Lucas
Zaśmiała się cicho po czym spojrzała na Lucasa i Lunę. Chłopak parsknął śmiechem po czym podniósł się i lekko pogłaskał ukochaną po tyłku, a potem dał jej klapsa. Nie za mocnego, ale też nie za lekkiego.
-Teraz ty kiedyś kręcisz skarbie.-odparł rozbawiony upijając łyk piwa.
Rose zaśmiała się, a potem jęknęła i bardziej rozchyliła nogi.
-Akurat...-mruknęła rozbawiona po czym zacisnęła palce na jego męskości.
Nath uśmiechnął się szeroko po czym wziął ją na ręce. Zrzucił wszystko ze stolika po czym usadził ją na nim i rozszerzył jej nogi. Włożył z powrotem w nią palce po czym zaczął nimi mocno i szybko poruszać.

Natsuyu - 2016-05-12 20:04:43

Simon/Luna

Chłopak wypił trochę piwa i spojrzał na dziewczynę rozbawiony. Luna pisnęła i zaczęła się śmiać.
- Nieźle kochanie - stwierdziła rozbawiona, po czym zakręciła. Wypadło na Sophie. Luna zamyslila się na dłuższą chwilę nad czymś ciekawym. Potem uśmiechnęła się widząc, że ma na sobie sukienkę.
- Zdejmij majtki i siedź tak do końca gry - powiedziała.
Adrien jęknął cicho i włożył jej place do pochwy i zaczął nimi poruszać. Gdy natrafił na punkt G zaczął go pocierać.
- No, może nie dziesięć. Ale dwie mogę - odparł rozbawiony.
Olivia zaczęła głośno jęczeć, zachęcając go tym samym do dalszych pieszczot. W końcu poczuła jak jej pochwa zaczęła zaciskać się na jego dłoni.

Markuś - 2016-05-12 20:09:52

Sophie;Lucas
Dziewczyna uniosła brwi do góry, a potem zaśmiała się. Wstała i ściągnęła z siebie majtki, ale tak żeby nic nie było widać, a potem żeby było zabawniej wrzuciła je do ognia. Usiadła z powrotem i zakręciła, a kiedy wypadło na Simona uśmiechnęła się zadziornie.
-Chcę... Abyś wskoczył do jeziora. Nago.-powiedziała rozbawiona.
Lucas parsknął śmiechem i pokręcił głową rozbawiony.
Rose jęczała głośno z każdym jego ruchem.
-Mocniej... Szybciej...-szeptała mu do ucha lekko je przyryzając i zacidkając palce na jego męskości.
Nath był ustatysfakcjoniwany z jęków ukochanej, a kiedy zaczęła szczytować uśmiechnął się szeroko. Wyjął z niej palce i oblizał je po czym ujął jej biodra i przejechał swoim członkiem po jej kobiecości drażniąc jej dziurkę.
-I co mała?-mruknął rozbawiony.

Natsuyu - 2016-05-12 20:17:55

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy, a potem zaśmiał się i wstał.
- Niech będzie - odparł, po czym podszedł do jeziora i wszedł na mały pomost. Potem rozebrał się do naga i wskoczył do jeziora. Nie było to dla niego większym problemem. Luna parsknęła śmiechem i pokręciła głową rozbawiona. To robiło się coraz ciekawsze. Simon chwilę popływa w jeziorze, a potem wyszedł na powierzchnię.
- Mam się ubrać czy tak zostać, co urwisie? - zaśmiał się. Luna nie chciała zbytnio patrzeć na penisa innego faceta więc odwróciła wzrok i wzięła piwo, po czym upiła kilka łyków.
Adrien uśmiechnął się nieco przyspieszając i poruszając w niej swoimi palcami nieco mocniej. Chciał żeby to była dla niej cudowna noc.
Olivia zagryzła wargi i zerknęła na chłopaka nieco zniecierpliwiona.
- Na co czekasz? - wyszeptała oddychając szybciej. Chciała go już w sobie poczuć.

Markuś - 2016-05-12 20:26:09

Sophie;Lucas
Zaśmiała sie i spojrzała na niego uważnie, a na jego pytanie parsknęła śmiechem.
-Ubierz się kochanie!-krzyknęła rozbawiona i pokręciła głową upijając łyk alkoholu. Potem przeciągnęła się i spojrzała w gwiazdy.
Lucas parsknął śmiechem i ucałował czule czolo ukochanej.
Rose krzyknęła czując jak jej pochwa się zaciska się na jego palcach.
-O boże!-krzyknęła odchylając głowę do tyłu.
-Jesteś cudowny.-dodała.
Nath uśmiechnął się po czym pochylił się nad jej uchem.
-Poproś skarbie.-odparł rozbawiony przygryzając płatek jej ucha.
-Błagaj.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-12 20:56:07

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i ubrał, po czym wrócił do wszystkich.
- Wariatka - mruknął rozbawiony i cmoknął ukochaną w policzek. Zakręcił i wypadło na Lucasa. Simon zamyślił się, po czym lekko się uśmiechnął.
- Spróbuj zdjąć bluzkę Luny zębami - powiedział. Luna zamrugała parę razy, po czym parsknęła śmiechem i dokończyła puszkę z piwem.
Adrien uśmiechnął się z satysfakcją. Wyjął z niej palce, po czym wziął ją na ręce i zaniósł do sypialni. Korzystając z jej nieuwagi przypiął ją kajdankami do framugi.
- Mówiłem, że się zemszczę - mruknął rozbawiony, po czym zjechał wargami na dół i zaczął całować jej brzuch, uda i kobiecość, ale bardzo delikatnie, tylko ją drażniąc.
Olivia zadrżała i zagryzła delikatnie dolną wargę.
- Mam cię błagać? Wolne żarty - mruknęła rozbawiona, głaszcząc go po włosach, a potem złapała jego członek i spróbowała sama się na niego nadziać. Chciała go mieć w sobie, ale nie chciała błagać. W końcu ona chciała być górą od zawsze.

Markuś - 2016-05-12 21:10:07

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się i oparła o ukochanego spoglądając na tą dwójkę. Lucas dopił piwo po czym ujął materiał bluzki w zęby i jednym porządnym ruchem rozerwał ją z niej po czym odłożył ją na bok i musnął wargami jej skórę na brzuchu. Wziął butelkę i zakręcił, a kiedy wypadło na Lunę uśmiechnął się pod nosem.
-A ty? Jakie masz fantazje erotyczne?-zapytał rozbawiony.
Rose zamrugała parę razy, a potem jęknęła głośno i pokręciła głową z niedowierzaniem.
-Chyba żartujesz... Zaraz zwariuję.-szepnęła lekko się szarpiąc.
Chłopak pokręcił głową po czym zabrał jej dłoń i ułożył je nad jej głową przytrzymując.
-Błagaj mała.-odparł jeżdżąc nim po jej pochwie.

Natsuyu - 2016-05-12 21:26:16

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się kiedy Lucas zerwał z niej ubranie. Luna pisnęła zaskoczona, po czym pokręcila głową.
- Uwielbiasz zrywać ze mnie ubrania - mruknęła czerwieniąc się lekko. Potem odetchnęła głęboko i pokręcila głową. Na pytanie chłopaka przewróciła oczami.
- No to... Nie wiem sama, nie znam się na tym - mruknęła - Ale... Kiedyś widziałam u rodziców w pokoju kajdanki i opaskę na oczy i tak pomyślałam... Że w sumie ciekawe jak to jest - odparła po chwili. Zakręciła i wypadło na Sophie.
- No to... Jakie pieszczoty najbardziej lubisz, no wiesz... Jak Simon robi co i w jaki sposób? - Zapytała.
Adrien zaśmiał się i musnął jej łechtaczkę.
- Ani trochę nie żartuję mała - mruknął i powoli wsunął język w jej pochwę.
Olivia pokręciła lekko głową oddychając szybciej.
- A co jeżeli nie? - szepnęła zagryzając dolną wargę.

Markuś - 2016-05-12 21:45:35

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się po czym przeczesała włosy i przygryzła wargi.
-Uwielbiam jak wkłada we mnie palce.-powiedziała rozbawiona po czym zakręciła butelką i wypadło na Simona.
-Emmm... Czy chciałbyś w przyszłości użyć zabawek erotycznych?-zapytała rozbawiona.
Rose jęknęła głośno i zacisnęła mocno dłonie tak, że przebiło jej dłonie do krwi.
-Ja pierdole!-krzyknęła.
Chłopak zaśmiał się po czym pokręcił głową.
-Wtedy cię nie wypełnię mała.-odparł rozbawiony po czym wsadził palce w jej drugą dziurkę.

Natsuyu - 2016-05-12 22:01:08

Simon/Luna

Chłopak zamyślił się na chwilę.
- Cóż, może kiedyś czegoś tak. Czemu nie. Ale bez przesady - odparł rozbawiony. Zakręcił i tym razem znów wypadło na Sophie.
- Hmm... Chciałbym żebyś do końca wieczora bez gadania dała mi się dotykać. I siedziała mi na kolanach - stwierdził po chwili rozbawiony i upił łyk piwa.
Adrien uśmiechnął się i delikatnie ujął jej dłonie, które lekko ucałował.
- Uważaj mała, nie rań się - mruknął, po czym pocałował ją lekko w szyję, dotykając jej kobiecości bardzo delikatnie - Mam dla ciebie niespodziankę - dodał, a potem wyjął z szafki wibrator. Włączył go i przyłożył do jej pochwy.
Dziewczyna zacisnęła zęby. Jęknęła zaskoczona i zacisnęła palce na jego nadgarstkach. Chciała się jakoś wyrwać wydostać. Och, była taka dumna i uparta, że ciężko było jej go o coś poprosić, błagać.
- Zemszczę się za to - mruknęła, próbując chociaż trochę opanować oddech.

Markuś - 2016-05-12 22:10:00

Sophie;Lucas
Uniosła brwi, a potem zaśmiała się i usiadła mu na kolanach opierając się o jego tors. Zakręciła i butelka wskazała Lunę więc uśmiechnęła się lekko.
-Czy interesują cię jakieś pikantniejsze rzeczy w łóżku?-zapytała rozbawiona unosząc brew do góry.
Rose odetchnęła głęboko po czym zagryzła wargę. Kiedy usłyszała wibrowanie lekko zmarszczyła brwi, a potem krzyknęła rozszerzając bardziej nogi.
-S-Skąd ty to masz?-szepnęła.
Nath zaśmiał się po czym zaczął poruszać palcami.
-Liczę na to...-szepnął po czym zaczął ssać jej sutek i wchodzić delikatnie, ledow członkiem do jej pochwy.

Natsuyu - 2016-05-12 22:26:24

Simon/Luna

Chłopak objął ukochaną w pasie, delikatnie głaszcząc jej udo. Luna zaczerwieniła się lekko i zagryzła wargi.
- Co masz na myśli? - zapytała, nie za bardzo wiedząc co ma na myśli. Z całej czwórki była niewątpliwie najmniej doświadczona. Sophie robiła to wiele razy, a chłopcy... Chłopcy zawsze więcej wiedzieli. Simon zerknął na Lunę, a potem powoli przesunął swoją dłoń z uda Sophie trochę wyżej.
Adrien zaśmiał się i musnął czule jej wargi.
- A to pozostanie moim słodkim sekretem mała - mruknął, a potem jeszcze bardziej podkręcił wibracje i powoli włożył sztuczny członek do jej pochwy.
Olivia nie mogła już wytrzymać, szarpnęła się więc i spojrzała mu prosto w oczy.
- Dobra. Błagam cię, wejdź we mnie w końcu, bo chyba zwariuje - warknęła, zagryzając delikatnie dolną wargę.

Markuś - 2016-05-12 22:35:54

Sophie;Lucas
Zaśmiała się po czym lekko zadrżała czując jego dotyk.
-No wiesz... Na przykład jakiś anal? Albo różne zabawki erotyczne jak kajdanki, wibratory... -mruknęła przyglądając się jej uważnie.
-Albo dziki, zwykły seks?-dodała.
Lucas zerknął na ukochaną i uniósł brew.
Rose krzyknęła po czym znów się szarpnęła mocno zagryzając wargi.
-O kurwa!-wyjęczała odchylając głowę do tyłu. Po chwili po raz kolejny zaczęła szczytować, a jej ciało zaczęło drżeć.
Nath uśmiechnął się po czym musnął jej wargi czule.
-Jak sobie życzysz...-odparł cicho i ujął jej biodra. Lekko je ścisnął, a potem jednym ruchem w nią wszedł i od razu zaczął się poruszać.

Natsuyu - 2016-05-12 22:43:24

Simon/Luna

Chłopak uniósł brwi, przyglądając się Sophie, a potem zerknął na Lunę, która zrobiła się cała czerwona. Simon cicho się zaśmiał i przejechał dłonią na pośladek dziewczyny. Miał spore pole do manewru, bo jej sukienka zakrywała całą jego dłoń. Z pupy zjechał ręką w końcu na jej krocze i lekko dotknął kobiecość. Luna przez chwilę nie wiedziała co ma powiedzieć.
- Sama nie wiem... Takie... Zabawki to może, ale... Chyba seks analny nie - odparła po chwili. Wydawało jej się to niezbyt przyjemne i trochę obrzydliwe. Wzięła butelkę i zakręciła nią, a gdy wypadło na Lucasa, zagryzła wargi.
- A ty? Myślisz o czymś pikantniejszym? - zapytała. Chciała poznać jego zdanie na ten temat.
Chłopak uśmiechnął się widząc jej kolejny orgazm, ale nie wyjął z niej wibratora. Zostawił go drżącego w niej i dłońmi zaczął pieścić jej piersi i łechtaczkę.
- Dobrze ci, co malutka? - mruknął rozbawiony.
Olivia krzyknęła i zacisnęła dłonie na jego ramionach.
- Nienawidzę cię - warknęła - I kocham cię - dodała, zagryzając mocno dolną wargę.

Markuś - 2016-05-12 22:51:05

Sophie;Lucas
Kiedy poczuła jego dłoń na jej kobiecości zamrugała parę razy, a potem zacisnęła uda.
-Co ty wyprawiasz?-szepnęła mocno zagryzając wargi.
Lucas zamyślił się i odetchnął, a potem lekko się uśmiechnął.
-Sam nie wiem. Moglibyśmy kiedyś spróbować.-powiedział rozbawiony po czym znów zakręcił i wypadło znów na Lunę.
-Musisz któregoś razu założyć seksowny stroj. Specjalnie dla mnie.-odparł rozbawiony.
Rose pokiwała głową i odetchnęła.
-Cholernie...-szpnęła, a potem się wygięła.
-Ale błagam... Wypełnij mnie już sobą.-mruknęła cicho.
Chłopak zaśmiał się, a potem wpił się w jej wargi namiętnie.
-Ja ciebie też kocham skarbie.-szepnął ocierając się członkiem o jej punkt G.

Natsuyu - 2016-05-12 23:17:23

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się cicho i musnął czule jej ucho.
- Uspokój się skarbie. Pamiętasz swoje zadanie? - mruknął jej do ucha.
- Przecież nie zrobię ci krzywdy - dodał, głaszcząc ją po udzie drugą ręką.
Luna zamrugała parę razy, po czym pokiwała powoli głową.
- N-no dobrze. Zrobię to jak będę miała okazję - mruknęła po chwili. Zakręciła i wypadło na Sophie.
- Kochałaś się kiedyś tak przy ludziach? Że ktoś cię widział czy coś? - zapytała.
Adrien uśmiechnął się i czule musnął jej usta.
- Skoro tak sobie życzysz mała - mruknął, po czym wyjął z niej wibrator i zastąpił go swoim członkiem. Przyłożył wibrator do jej łechtaczki i zaczął się szybko poruszać.
Olivia krzyczała i jęczała, wbijając mu paznokcie w plecy. Było jej tak cholernie dobrze. Zimne powietrze nocy nieco koiło jej spoconą skórę, co było naprawdę przyjemne.

Markuś - 2016-05-12 23:26:20

Sophie;Lucas
Dziewczyna przewróciła oczami po czym spojrzała na ukochanego
-A nie przesadzasz czasem?-mruknęła rozbawiona unosząc brew do góry. Potem zerknęła na Lunę i pokręciła głową.
-Nie nigdy.-powiedziała, a potem zakręciła. Wypadło na Simona.
-A ty? Kochałeś się kiedyś przy ludziach?-zapytała.
Lucas zerknął na chłopaka i uniósł brew.
Rose zaczęła jęczeć i krzyczeć jego imię. Było jej tak cudownie jak jeszcze nigdy.
-Jesteś tak cholernie cudowny...-mruknęła wbijając paznokcie w swoją skórę.
Nath był zadowolony z jęków i krzyków dziewczyny. Uwielbiał doprowadzać ją do takiej rozkoszy. Zsunął dłonie do jej kobiecości po czym zaczął pocierać jej łechtaczkę.

Natsuyu - 2016-05-12 23:32:11

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się pod nosem i pokręcił głową.
- Nie, ale myślę, że to dosyć ciekawy pomysł - stwierdził rozbawiony, spoglądając na dziewczynę. Nie spuszczając wzroku z jej oczy potarł delikatnie jej łechtaczkę i włożył jej do pochwy dwa palce. Drugą ręką zakręcił. Wypadło na Lucasa, więc zamyślił się.
- Już wiem. Jutro cały dzień masz być... Takim sługą Luny - stwierdził rozbawiony. Chciał to zobaczyć. Luna zaśmiała się i skinęła głową.
- Jestem jak najbardziej za - stwierdziła rozbawiona.
Adrien uśmiechnął się szeroko na jej reakcję, po czym pocałował ją namiętnie, nie przestając się poruszać. Uwielbiał słuchać jej jęków, ale uwielbiał ją też całować.
Olivia w końcu poczuła jak szczytuje, jej pochwa zaczęła się mocno zaciskać. Wykrzyczała jego imię, przebijając mu ramiona do krwi.

Markuś - 2016-05-12 23:41:25

Sophie;Lucas
Brunetka zamrugała parę razy i jęknęła cicho, a potem pokręciła powoli głową.
-Simon... Nie przy wszystkich.-powiedziała rozbawiona i oeetchnęła cicho.
Lucas uniósł brwi rozbawiony, a potem zaśmiał się i pokiwał głową.
-Dobra niech ci będzie.-mruknął i zakręcił. Wypadło na Lunę więc uśmiechnął się szeroko.
-Ty za to masz mi usługiwać za dwa dni.-odparł rozbawiony.
Rose jęknęła głośno, a potem poczuła jak po raz kolejny szczytuje. Wygięła się i krzyknęła jego imię czując pulsowanie i mocne zaciskanie kobiecości.
-O kurwa!-jęknęła.
Chłopak uśmiechnął się szeroko,  a potem wszedł w nią jak najgłębiej całując ją namiętnie po czym wystrzelił w jej wnętrze gorącą spermę. Jęknął i odetchnął głęboko, a potem poruszył się jeszcze parę razy i w końcu jej wyszedł.

Natsuyu - 2016-05-12 23:49:15

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się cicho i włożył palce nieco głębiej.
- Cichutko moja malutka - mruknął jej do ucha, powoli poruszając palcami. Takie coś przy wszystkim... Tak podobało mu się to i to bardzo. Luna zaśmiała się i pokręciła głową.
- No dobra. Kończymy? Chyba, że ktoś chce mi zadać jeszcze jakieś zadanie, które mogę zrobić teraz, bo tak naprawdę tylko ja niewiele dziś zrobiłam - mruknęła rozbawiona.
Adrien wszedł w nią do końca i wystrzelił strumień spermy do jej wnętrza. Jęknął cicho i odetchnął. Wziął kluczyk i rozpiął jej dłonie, po czym ucałował ją w usta.
Olivia jęknęła i odetchnęła próbując się opanować. Pocałowała go czule i spojrzała w niebo, oddychając głęboko. Była już naprawdę zmęczona i wyczerpana tym seksem.

Markuś - 2016-05-12 23:57:57

Sophie;Lucas
Pokręciła głową i zacisnęła zęby po czym podniosła się momentalnie z jego kolan.
-Simon czy ty nie rozumiesz słowa nie?! Chyba prosiłam, abyś tego nie robił, a ty i tak swoje.-warknęła po czym spojrzała na Lucasa i Lunę, a potem poszła do domku. Czy on naprawdę nie rozumiał, że nie chciała tego robić przy nich? Opadła na łóżko i westchnęła ciezko.
Luke zamrugał parę razy, a potem potarł kark i westchnął.
-Chyba to dobry pomysł...-odparł cicho zerkając na Simona i Lunę.
Rose odetchnęła głęboko i przymknęła powieki.
-Chryste to było takie cudowne...-szepnęła, a potem zerknęła na swoje poranione nadgarstki i skrzywiła się.
Chłopak uśmiechnął się po czym pogłaskał ją po policzku.
-Zmęczona? Zarezerwowałem pokój w hotelu.-odparł łagodnie pomagając jej wstać.
-Ubierz się tylko malutka.-mruknął.

Natsuyu - 2016-05-13 00:09:31

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy zaskoczony, po czym zerknął na odchodzącą dziewczynę. Myślał, że po prostu się z nim drażni. Że oboje to robią. Pożegnał się z Luną i Lucasem, po czym poszedł do domku. Wszedł do środka, po czym poszedł do sypialni. Spojrzał na Sophie i powoli do niej podszedł, po czym uklęknął przed nią obok łóżka.
- Tak, jestem debilem. Pijanym debilem. Przepraszam - mruknął spuszczając wzrok.
Luna westchnęła i spojrzała na ukochanego.
- Zaniesiesz mnie do domku? Proszę - odezwała się. Nie miała już na nic siły i była lekko podpita. Nigdy tyle nie wypiła. 
Adrien ujął jej dłonie i zaczął je czule całować.
- Wybacz za to. Cieszę się, że cała reszta ci się podobała - mruknął, układając się obok niej.
Olivia pokiwała głową, po czym założyła bieliznę i sukienkę, po czym oparła się o stół.
- Jestem wykończona - mruknęła po chwili.

Markuś - 2016-05-13 00:19:03

Sophie;Lucas
Spojrzała na niego po czym podniosła się do siadu.
-Jesteś.-powiedziała i wstała z łóżka, a potem poszła do łazienki. Musiała trochę ochłonąć. Wzięła prysznic po czym przebrała się w koszulę nocną i wróciła do pokoju układając się z powrotem na łóżku.
Lucas uśmiechnął się po czym wziął ją na ręce.
-Oczywiście księżniczko.-powiedział łagodnie, a później zgasił ognisko i skierował się do ich domku. Rozebrał ją do bielizny i sam zdjął wszystko prócz bokserek po czym ułożył się obok niej.
Rose uśmiechnęła się i wtuliła w niego.
-Nie szkodzi. Jestem wykończona...-powiedziała cicho. Przymknęła powieki i niedługo potem usnęła.
Nathaniel sam się ubrał po czym wziął ukochaną na ręce. Wyszedł z dachu i skierował się do zarezerwowanego pokoju hotelowego. Kiedy tam dotarł ułożył ją na łóżku i pogłaskał po włosach.

Natsuyu - 2016-05-13 00:24:47

Simon/Luna

Chłopak westchnął i rozebrał się do bokserek, po czym opadł na poduszki. Nie wiedział jak może ją przeprosić. Kiedy wróciła do łóżka, odwrócił się w jej stronę.
- Sophie, naprawdę przepraszam. Jestem pijany i nie wiem co robię. Wiem, to mnie nie usprawiedliwia, jestem idiotą, ale wybacz mi... Błagam - szepnął, dotykając lekko jej policzka.
Adrien pokiwał głową, przytulił ją mocno i także szybko zasnął.
Olivia odetchnęła i wtuliła się w ukochanego.
- Dobranoc skarbie - szepnęła i momentalnie odpłynęła.

Markuś - 2016-05-13 00:32:19

Sophie;Lucas
Spojrzała na niego, a potem westchnęła i przytuliła się do niego.
-Nie rób tak więcej. Jak mówię nie to nie tak?-powiedziała po czym pogłaskała go po policzku.
-A teraz chodźmy już spać. Oboje trochę wypiliśmy.-mruknęła przymykając powieki.
Nathaniel uśmiechnął się łagodnie po czym sam rozebrał się do bokserek i ułożył się obok niej.
-Dobranoc skarbie.-szepnął wtulając twarz w jej włosy. Niedługo potem sam zasnął.

Natsuyu - 2016-05-13 01:20:08

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się słabo i mocno ją przytulił.
- Jeszcze raz przepraszam. Bardzo cię kocham - odparł cicho i pocałował ją w czoło.
- Słodkich snów skarbie - dodał i szybko usnął.
Luna przytuliła się do ukochanego i pogłaskała go po torsie.
- Dobranoc - mruknęła i zamknęła oczy. Usnęła praktycznie od razu, bo była bardzo zmęczona.

Markuś - 2016-05-13 10:19:11

Sophie;Lucas
Dziewczyna odetchnęła po czym niedługo po nim usnęła. Obudziła się następnego dnia rano. Uchyliła powieki i przeciągnęła się, po czym spojrzała na Simona. Westchnęła i musnęła jego czoło, a potem wtuliła się w jego klatkę piersiową. Nie chciało jej się jeszcze wstawać.
Luke uśmiechnął się łagodnie po czym wtulił twarz w jej włosy i niedługo potem zasnął. Obudził się dość wcześnie więc uchylił powieki, ale nie wstawał tylko głaskał ukochaną po włosach.

Natsuyu - 2016-05-13 12:53:49

Simon/Luna

Chłopak obudził się chwilę po dziewczynie. Przetarł oczy i ziewnął, po czym zerknął na ukochaną i uśmiechnął się.
- Dzień dobry skarbie - przywitał ją cicho. Trochę bolała go głowa, ale nie jakoś bardzo. Spodziewał się, że będzie gorzej.
Luna obudziła się dopiero rano. Przetarła oczy i powoli podniosła się do siadu przeciągając. Zerknęła na ukochanego i uśmiechnęła się.
- Dzień dobry kochanie - przywitała się i ucałowała go lekko w usta.

Markuś - 2016-05-13 12:55:35

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się delikatnie, a potem pogłaskała go po torsie.
-Dzień dobry.-powiedziała po czym uniosła na niego wzrok.
-Pamiętasz wszystko z wczoraj?-zapytała lekko przygryzając wargi.
Chłopak uśmiechnął się szeroko po czym odwzajemnił pocałunek i przytulił ukochaną do siebie.
-Dzień dobry malutka.-mruknął łagodnie i musnął jej czoło.
-Wyspałaś się?-zapytał.

Natsuyu - 2016-05-13 13:09:51

Simon/Luna

Chłopak westchnął i pokiwał głową.
- Tak... Skarbie... Naprawdę przepraszam za to co się stało. Wiesz, że na trzeźwo nigdy bym tak nie postąpił. Teraz nawet jako pijany nigdy czegoś takiego nie zrobię - odparł i pocałował ją w czoło.
Luna pokiwała głową lekko się uśmiechając.
- Tak, wyspałam - odparła i pocałowała go lekko w policzek.
- Wstajemy? Szkoda marnować czas na leżenie w łóżku - stwierdziła wesoło.

Markuś - 2016-05-13 13:14:02

Sophie;Lucas
Dziewczyna westchnęła cicho, a potem uśmiechnęła się słabo i wtuliła w niego.
-Wiem...-powiedziała, a potem musnęła jego wargi i podniosła się do siadu.
-Co dzisiaj będziemy robić?-zapytała po chwili głaszcząc go po włosach.
Luke zamruczał, a potem pokręcił głową.
-Jeszcze chwilę.-powiedział po czym wtulił twarz w jej włosy.

Natsuyu - 2016-05-13 15:57:48

Simon/Luna

Chłopak wzruszył ramionami i pogłaskał jej ramię.
- No nie wiem. Odpoczywać? - mruknął rozbawiony.
- Możemy pogadać z Luną i Lucasem, może mają jakiś pomysł - dodał.
Luna przewróciła oczami rozbawiona i poczochrała go po włosach.
- No już skarbie... Nie chcę tracić wakacji na leżenie w łóżku - zaśmiała się.

Markuś - 2016-05-13 21:37:25

Sophie;Lucas
Zaśmiała się cicho, a potem przewróciła oczami i z powrotem opadła obok niego.
-Możemy chwilę jeszcze zostać w łóżku, a potem się ich spytać.-powiedziała łagodnie po czym musnęła czule jego wargi, a potem policzek i brodę.
-Kocham cię.-szepnęła robiąc mu kilka malinek.
Chłopak przewrócił oczami, a potem musnął jej czoło.
-To co chcesz robić?-zapytał unosząc brew do góry.

Natsuyu - 2016-05-13 22:01:29

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i pogłaskał ją po plecach.
- Niech będzie - mruknął i zagryzł lekko dolną wargę.
- Ja ciebie też bardzo kocham urwisie - dodał rozbawiony.
Luna usiadła na łóżku i przeciągnęła się.
- Nie wiem. Chciałam przejść się po okolicy zobaczyć co jeszcze jest tu ciekawego - odparła po chwili wstają w końcu z łóżka.

Markuś - 2016-05-13 22:59:11

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się delikatnie, a potem spojrzała mu w oczy odrywając się na moment od jego skóry i pogłaskała go czule po policzku.
-Przytulisz mnie?-mruknęła łagodnie po czym ułożyła głowę na jego piersi i odetchnęła. Była bardzo, bardzo szczęśliwa.
Chłopak powoli pokiwał głową po czym podniósł się powoli do siadu.
-No niech ci będzie.-odparł rozbawiony.
-Czyli co? Wstajemy?-mruknął.

Natsuyu - 2016-05-13 23:33:45

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i bardzo mocno ją do siebie przytulił, całując ją w czoło.
- Oczywiście skarbie, kocham cię przytulać - mruknął i pogłaskał ją czule po plecach.
Luna zaśmiała się i złapała go za rękę.
- A czy ty nie miałeś mi dziś usługiwać? Wstawaj skarbie - zaśmiała się, ciągnąc go z materaca.
- Możemy wziąć razem prysznic jak chcesz. Umyjesz mnie - dodała rozbawiona.

Markuś - 2016-05-14 00:16:48

Sophie;Lucas
Zamruczała cicho, a potem uniosła na niego wzrok uśmiechając się delikatnie.
-Nareszcie z dala od rodziców...-powiedziała łagodnie delikatnie przygryzając wargi.
-Musimy jakoś to wykorzystać wiesz?-mruknęła rozbawiona.
Chłopak jęknął, a potem podniósł się i przeciągnął. Na jej propozycję uśmiechnął się szeroko po czym wziął ją na ręce.
-Jak sobie życzysz.-odparł rozbawiony, a potem poszedł do łazienki.
-Mam cię rozebrać?-zapytał unosząc brew do góry.

Natsuyu - 2016-05-14 00:22:20

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się pod nosem i zaczął powoli całować jej szyję.
- Faktycznie. Trzeba to wykorzystać - mruknął, zostawiając jej na ciele malinki.
- W końcu pewnie nieprędko znów nas tak puszczą - dodał rozbawiony.
Luna uśmiechnęła się i pokiwała głową.
- Tak, w sumie chyba skorzystam - mruknęła rozbawiona.

Markuś - 2016-05-14 00:32:14

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się i zamruczała cicho lekko przygryzając wargi i wplatając dłonie w jego włosy.
-Pewnie tak.-powiedziała rozbawiona po czym przyciągnęła go do siebie i pocałowała go namiętnie.
-Tak cię kocham...-szepnęła przygryzając jego dolną wargę.
Lucas zaśmiał się i pokręcił głową, a potem szybko zdjął z niej odzienie, a z siebie bokserki i wniósł ją do kabiny. Odkręcił wodę po czym nalał mydło na dłoń i zaczął myć ukochaną bardzo dokładnie.

Natsuyu - 2016-05-14 00:45:18

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i musnął jej usta.
- Ja ciebie też mój mały urwisie - mruknął łagodnie i ucałował ją w brodę, żuchwę, a potem szyję. Czując jej tętno przełknął ślinę i zszedł pocałunkami nieco niżej.
Luna zamruczała cicho, czując jak chłopak dotyka całej jej ciała, mydląc je dokładnie. Sprawiło jej to przyjemność, lubiła jego dotyk. Zerknęła na niego i pogłaskała go po włosach.
- Bardzo cię kocham - mruknęła.

Markuś - 2016-05-14 00:48:31

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się i przygryzła wargi lekko odchylając głowę. Potem przejechała palcami po jego torsie i brzuchu po czym dotknęła przez materiał bokserek jego męskości delikatnie ją masując. W końcu ściągnęła je i zaczęła już normalnie pieścić go dłonią obserwując jego reakcje.
Lucas uśmiechnął się po czym lekko ścisnął jej pośladki i musnął jej wargi.
-Ja ciebie też kochanie. Najbardziej na świecie.-szepnął zaczynając całować ją po szyi.

Natsuyu - 2016-05-14 00:56:14

Simon/Luna

Chłopak zamruczał cicho i jęknął, po czym zerknął jej w oczy i lekko się uśmiechnął. Musnął jej dekolt, a potem zdjął z niej stanik. Kiedy się go pozbył, pomasował jej piersi i zaczął je ściskać i ssać sutki, przygryzając je co jakiś czas.
Luna zamruczała, a potem zaśmiała się cicho.
- Nie ma tak dobrze skarbie - mruknęła zabierając jego dłonie ze swoich pośladków.
- Dzisiaj musisz sobie na to zasłużyć - dodała rozbawiona dotykając jego nosa.

Markuś - 2016-05-14 01:00:25

Sophie;Lucas
Brunetka uśmiechnęła się, a potem jęknęła cicho i pokręciła głową delikatnie.
-Nie mam ochoty na takie pieszczoty.-powiedziała po czym pochyliła się i musnęła płatek jego ucha.
-Wejdź już we mnie skarbie.-szepnęła.
Chłopak uniósł brew do góry po czym zaśmiał się i pokręcił głową rozbawiony.
-Niby jak?-zapytał po czym odgarnął jej kosmyk z twarzy za ucho.

Natsuyu - 2016-05-14 01:07:42

Simon/Luna

Chłopak uniósł brew, a potem cicho się zaśmiał i pogłaskał ją po biodrach.
- Jak sobie życzysz skarbie - mruknął rozbawiony, po czym zdjął z niej majtki, a następnie rozszerzył jej nogi. Pogłaskał jej kobiecość i włożył do niej palce żeby sprawdzić czy jest już wystarczająco podniecona. Gdy przekonał się, że jest bardzo mokra, jednym ruchem wszedł w nią i zaczął się poruszać.
Luna zaśmiała się i pogłaskała go po policzku.
- No nie wiem. Coś wymyślisz - odparła rozbawiona i poczochrała go.
- Bądź grzeczny, a dostaniesz nagrodę - dodała, pochylając się do jego ucha, po czym zakręciła wodę i wyszła spod prysznica.

Markuś - 2016-05-14 07:48:40

Sophie;Lucas
Jęknęła i przygryzła wargi wbijając lekko dłonie w jego ramiona. Zaczęła jęczeć co raz to głośniej z każdym jego ruchem. Spojrzała w jego oczy, a potem pocałowała go namiętnie. Jej język wdarł się do jego ust i zaczął pieścić jego podniebienie.
Chłopak parsknął śmiechem po czym wyszedl spod prysznica i wytarł się dokładnie, a potem założył bokserki. Objął lekko ukochaną w pasie i musnął jej policzek, a potem szyję.
-Co według ciebie znaczy "bycie grzecznym"?-zapytał rozbawiony.

Natsuyu - 2016-05-15 20:16:21

Simon/Luna

Chłopak odwzajemnił pocałunek namiętnie, głaszcząc ją po udach i biodrach. Potem złapał jej piersi i zaczął pocierać sutki, ściskając je lekko. Nie przestawał poruszać się w jej wnętrzu, rozkoszując się tym.
Luna zaśmiała się cicho i pogłaskała jego dłoń.
- No nie wiem... Słuchanie się mnie i... No bycie grzecznym - mruknęła rozbawiona i odwróciła się do niego, po czym rozczochrała mu włosy i zaśmiała się. Wzięła swoje ubrania i założyła je szybko.

Markuś - 2016-05-15 20:29:00

Sophie;Lucas
Dziewczyna jęczała z każdym jego ruchem. Po chwili przekręciła go na plecy i usiadła mu na biodrach sama poruszając swoimi na początku powoli, zmysłowo, ale potem z każdym kolejnym ruchem coraz to szybciej.
-Kto jest najlepszy co?-spytała odrywając się od jego warg i przygryzając płatek jego ucha.
Chłopak zaśmiał się i pokręcił głową rozbawiony, a potem odetchnął. Sam się potem ubrał po czym ujął dłoń ukochanej całując ją lekko.
-A więc co dziś będziemy robić księżniczko?-zapytał łagodnie.

Natsuyu - 2016-05-15 21:20:54

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się cicho i ścisnął jej pośladki.
- Ty mój mały urwisie - mruknął rozbawiony, po czym pocałował ją lekko w policzek, a potem zaczął obcałowywać całą jej szyję.
Luna przewróciła oczami i pokręciła głową.
- Zasada numer jeden, słuchaj mnie i zapamiętuj to co mówię, skarbie - odparła rozbawiona i pstryknęła go w czoło, po czym zaczęła wiązać swoje glany.

Markuś - 2016-05-15 21:28:13

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się cicho, a potem odetchnęła i przygryzła dolną wargę.
-A ty jesteś cudowny...-szepnęła poruszając się tak szybko, że słychać było plask odbijających się od siebie ich ciał. Potem musnęła jego policzek i szyję. Wysunęła kły i wbiła się w jego szyję.
Lucas zaśmiał się pod nosem i pokręcił głową rozbawiony.
-No dobra. To chodźmy.-odparł wesoło ujmując jej dłoń i lekko ją ściskając.

Natsuyu - 2016-05-15 21:52:09

Simon/Luna

Chłopak jęknął i zacisnął palce na jej pupie.
- S-skarbie... Proszę, n-nie...  - wykrztusił. Sam był bardzo spragniony, bo dawno nie pił, więc jeżeli straciłby dużo krwi to mógłby zemdleć.
Luna wyszła razem z ukochanym na zewnątrz i zaczęli przechadzać się po okolicy. Było tu naprawdę pięknie i cicho. W końcu jednak dotarli do jakiegoś miasta, gdzie było trochę sklepów z ubraniami, jedzeniem i kilka innych.

Markuś - 2016-05-15 21:58:53

Sophie;Lucas
Dziewczyna odetchnęła cicho, ale była tak spragniona, że zaczęła pić jego krew jeszcze bardziej. Po chwili poczuła jak wstrząsa nią orgazm więc jęknęła lekko drżąc. Chwilę później oderwała się od jego skóry, a widząc, że Simon się nie rusza i ma zamknięte oczy lekko zmarszczyła brwi.
-Simon? Hej... Obudź się... Nie wygłupiaj się, słyszysz?-mruknęła.
Chłopak szedł za nią rozglądając się. Było tu naprawdę pięknie. Kiedy dotarli do miasta spojrzał na ukochaną, a potem uśmiechnął się.
-Będziesz robić zakupy?-zapytał rozbawiony.

Natsuyu - 2016-05-15 22:08:09

Simon/Luna

Chłopak chciał dziewczynę odsunąć, ale był zbyt słaby. Poczuł jak dochodzi i wystrzelił w nią spermę, a zaraz później jego oczy powoli się zamknęły i zupełnie stracił przytomność.
Luna zaśmiała się i zagryzła wargi.
- W sumie czemu nie - odparła rozbawiona i podeszła do wystawy jakiegoś sklepu dla kobiet.
- Potrzebuję paru rzeczy. Ale chcę iść po nie sama - stwierdziła po chwili.

Markuś - 2016-05-15 22:13:34

Sophie;Lucas
Pokręciła powoli głową po czym zeszła z niego. Sprawdziła mu tętno, a słysząc, że jest na razie stabilne odetchnęła cicho.
-No już Simon... Otwórz oczy proszę...-powiedziała cicho.
Ugryzła swój nadgarstek i podała mu krew. Wzięła swój telefon po czym zadzwoniła do Luny.
Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Dobrze. W takim razie idź, a ja się trochę rozejrzę.-odparł łagodnie i musnął czule jej czoło.

Natsuyu - 2016-05-15 22:20:40

Simon/Luna

Chłopak nie kontaktował, ale słysząc jej głos powoli się przebudził. Zaczął kaszleć i strasznie bolała go głowa.
- K-krwi... - wychrypiał ledwo otwierając oczy i ledwo mówiąc.
Luna pocałowała go w policzek i uśmiechnęła się.
- Nie zejdzie mi długo - odparła i weszła do butiku, po czym zaczęła szukać tego co tak potrzebowała. Miała nadzieję, że znajdzie tutaj coś takiego.

Markuś - 2016-05-15 22:37:43

Sophie;Lucas
Dziewczyna przeklnęła kiedy Luna nie odebierała więc podłożyła telefon. Spojrzała na Simona, a potem pogłaskała go po włosach.
-Zaczekaj.-mruknęła cicho po czym sięgnęła do torby, jednak widząc, że nie ma tam żadnej torebki pokręciła głową.
-Skarbie musisz chwilę wytrzymać.-powiedziała do niego łagodnie, a potem ubrała się i wyszłaz domu. Ruszyła wampirzym tempem, aby znaleźć jakąś zwierzynę, a kiedy ją złapała ugryzła po czym wlała jej krew do kilku pojemników i wróciła do domku. Usiadła na łóżku po czym uniosła lekko ukochanego i otworzyła jeden pojemnik.
Chłopak pokiwał głową po czym skierował się do kilku sklepów. Kupił sobie trochę pamiątek i fajnych nowych ciuchów, a potem wrócił pod sklep w którym zostawił ukochaną.

Natsuyu - 2016-05-15 22:48:15

Simon/Luna

Chłopak ledwo utrzymywał się przy przytomności. Gdy ukochana wróciła z krwią, wziął od niej pojemnik i wypił ją całą. Potem powoli oddał jej pojemnik i otarł usta i brodę, oddychając głęboko. Powoli wracały mu kolory oraz czuł się nieco lepiej.
Luna w końcu znalazła to, czego szukała, po czym kupiła jeszcze kilka rzeczy i zapłaciła. Wyszła ze sklepu, a widząc Lucasa uśmiechnęła się.
- Gotowe. Wracamy do domku? Sprawdzimy co z Sophie i Simonem - powiedziała wesoło.

Markuś - 2016-05-15 22:54:48

Sophie;Lucas
Przyglądała mu się chwilę, a potem westchnęła i pokręciła głową.
-Przepraszam cię Simon... Ja... Powinnam była umiec się opanować...-powiedziała zagryzając wargi i spuszczając wzrok.
-Wybacz mi...-dodała czując wzbierające się łzy.
Luke pokiwał głową i uśmiechnął się.
-No dobra. W takim razie chodźmy.-odparł łagodnie i musnął czule jej skroń po czym skierowali się w stronę domków.

Natsuyu - 2016-05-15 23:12:39

Simon/Luna

Chłopak chwilę milczał, a potem cicho westchnął, po czym przysunął się do niej i mocno ją przytulił.
- No już skarbie... Nic mi nie jest... - odparł cicho, głaszcząc ją po plecach.
- Nie przejmuj się. To zrozumiałe, że jeszcze nie do końca się kontrolujesz. Poza tym ja też byłem bardzo osłabiony. Normalnie nic by ci się nie stało - dodał.
Luna i Lucas wrócili do domku i podeszli do domku przyjaciół. Wcześniej jednak Luna zostawiła zakupy w domu.
Teraz zapukali do drzwi i czekali aż ktoś im otworzy.

Markuś - 2016-05-15 23:19:39

Sophie;Lucas
Pokręciła głową i wtuliła się w niego mocno.
-A-Ale... Mogłam zrobić ci krzywdę większą niż tylko utrata przytomności.-powiedziała cicho mocząc jego tors swoimi łzami.
-Nie przeżylabym gdyby coś ci się stało i to z mojej winy.-mruknęła, a słysząc pukanie do drzwi odsunęła się i otarła swoje policzki. Później wstała po czym otworzyła drzwi.
-Luna? Dlaczego nie odbierałaś telefonu?-zapytała lekko marszcząc brwi.
Luke zamrugał parę razy, a potem lekko objął ukochaną.
-Coś się stało?-zapytał przyglądając się im uważnie.

Natsuyu - 2016-05-15 23:27:44

Simon/Luna

Chłopak ubrał się szybko i także zszedł na dół. Widząc Lucasa i Lunę, podszedł bliżej. Luna zamrugała parę razy i pokręciła głową.
- Zostawiłam komórkę w domku, byliśmy na spacerze - wyjaśniła, po czym zerknęła na oboje. Simon pokręcił głową i objął Sophie.
- Nic poważnego. Nie przejmujcie się - odparł i pocałował ukochaną w czoło.

Markuś - 2016-05-15 23:36:43

Sophie;Lucas
Spojrzała na chłopaka, a potem westchnęła i weszła wgłąb domku, a potem weszła na górę, gdzie była ich sypialnia po czym zamknęła drzwi. Przysiadła na łóżku i przeczesała włosy delikatnie kręcąc głową.
Luke zagryzł dolną wargę, a potem westchnął.
-Na pewno wszystko w porządku? Może przyszliśmy nie w porę?-zapytał po chwili głaszcząc ukochaną po ramieniu.

Natsuyu - 2016-05-15 23:47:59

Simon/Luna

Chłopak westchnął i pokręcił głową.
- Nie, w porządku, po prostu... Sophie piła moją krew i nie potrafiła się powstrzymać, więc zemdlałem. Ale już jest okej - odparł. Luna westchnęła cicho, po czym poszła za kuzynką. Zapukała, a potem weszła do pokoju.
- Soph... Wszystko dobrze? - zapytała ją i podeszła bliżej.
- Nie przejmuj się tym tak bardzo - dodała.

Markuś - 2016-05-15 23:58:20

Sophie;Lucas
Westchnęła ciężko i pokręciła głową.
-Nie. Nie jest w porządku. O mało co go nie zabiłam.-powiedziała przecierając swoje wilgotne policzki.
-Czasami... Czasami nienawidzę tym czym jestem. Nawet nie wiem kim jestem.-mruknęła przeczesując swoje włosy.
Luke westchnąl cicho, a potem pokiwał głową.
-Rozumiem. Nie powinna się obwiniać. To nie jej wina.-odparł krzyżując ręce na piersi.
-Macie czym się żywić?-zapytał po chwili.

Natsuyu - 2016-05-16 00:30:22

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i westchnął.
- Tak, jest okej. Sophie zdobyła krew - odparł i wpuścił chłopaka do domku.
- Nie chcę żeby się obwiniała. Nic mi się nie stało. Też byłem bardzo spragniony, więc miałem mało krwi, dlatego tak się stało. Gdyby nie to, byłoby okej - stwierdził.
Luna pokręciła lekko głową i przytuliła kuzynkę.
- Trochę przesadzasz. Simon mówił, że tylko stracił przytomność. To się zdarza - odparła.
- Sophie, przechodziłam przez to samo. Nauka kontroli. Ojca doprowadzałam do nieprzytomności miliony razy zanim to opanowałam. To, że ktoś traci przytomności nie oznacza, że prawie umiera - stwierdziła.
- Nie mów tak. Jesteś hybrydą. Ja też. Takie jesteśmy. Nic na to nie poradzimy i musimy tak żyć. To nie oznacza, że jesteśmy złe i powinnyśmy nienawidzić same siebie. Wręcz przeciwnie - dodała.

Markuś - 2016-05-16 00:41:51

Sophie;Lucas
Westchnęła cicho po czym pokręciła głową.
-Nic nie rozumiesz... Ty jesteś hybrydą od dziecka. Wiesz jak to wszystko kontrolować. Pragnienie i tak dalej.-powiedziała przygryzając wargi.
-Ja nie. Nie dość, że jestem demonicą, która ledwo panuje nad swoimi emocjami to jeszcze wampirzycą nie mogącą powstrzymać się na widok krwi.-mruknęła po czym położyła się i wtuliła w poduszkę.
-Chyba nie potrafię się tu kontrolować.-dodała.
Chłopak westchnął ciężko i pokiwał głową przeczesując włosy.
-Rozumiem. Ale między wami jest okej? Bo wiesz... Wczoraj Sophie wyszła taka wściekła...-mruknął pocierając kark.
-Pigodziliście się?-zapytał.

Natsuyu - 2016-05-16 00:58:21

Simon/Luna

Chłopak skinął głową.
- Tak, już jest okej - stwierdził.
- A co u was? - zapytał po chwili.
Luna zamrugała parę razy, a potem pokręciła głową.
- Wiesz Sophie, chyba naprawdę przesadzasz. Użalasz się nad sobą jakby działa ci się nie wiadomo jaka krzywda. Narzekasz i narzekasz, i wydaje ci się, że nikt z nas cię nie rozumie i nam też nie jest ciężko. Uważasz, że tylko tobie jest trudno? Nigdy nie spytała mnie jak to jest być wilkołakiem, w którym buzują emocje, a podczas pełni mam ochotę wybuchnąć, a jednocześnie wampirem, który nienawidzi słońca i czuje się na nim okropnie, kiedy widzę lub czuję krew wariuje i to wcale się nie zmienia, nie ważne czy jestem hybrydą od tygodnia czy od miesiąca. Nie myślisz o Simonie, który ciągle jest przy tobie i cię wspiera, kocha cię, ale nie pytasz go o jego problemy, prawda? Kiedy jest ci źle zlewasz go i odtrącasz, a jego to boli. Zawsze tak robisz, zamiast stawić czoła problemom chowasz głowę w poduszkę. Zachowujesz się cholernie tchórzliwie i samolubnie, egoistycznie - wyrzuciła z siebie, a potem wyszła trzaskając drzwiami i opuściła domek.

Markuś - 2016-05-16 01:05:43

Sophie;Lucas
Westchnęła ciężko i pokręciła głową, kiedy jej kuzynka opuściła pokój. Zacisnęła mocno zęby po czym po prostu się rozpłakała wtulahąc twarz w poduszkę. Może i miała trochę racji, ale... Z drugiej strony jednak była przyzwyczajona do tego kim jest, a ona nie. Przemieniła się w wampira niedawno i od niedawna pije krew. Ludzka ledwo co jej wystarcza i musi jej pić znacznie więcej niż normalny wampir. Jej emocje były wzmocnione cały czas i ciągle musiała trzymać je na wodzy. Luna nie miała bladego pojęcia jak to jest być nią. Odetchnęła i przymknęła powieki, a potem po prostu usnęła.
Chłopak zerknął na schody po czym uśmiechnął się słabo.
-Wszystko w porządku kochanie?-zapytał łagodnie obejmując ją ramieniem.

Natsuyu - 2016-05-16 01:38:54

Simon/Luna

Chłopak westchnął cicho i spojrzał na Lunę, która pokręciła głową.
- Nie. Ona mnie czasami tak denerwuje - mruknęła - Zostawiamy was Simon, przynajmniej ja. Nie chce mi się tu teraz być - mruknęła i wyszła z domu, po czym poszła nad jezioro.
Simon westchnął i skierował się na górę. Wszedł do pokoju i przysiadł obok Sophie. Zauważył, że spała i pogłaskał ją czule po włosach. Była cała zapłakana, więc delikatnie otarł jej policzki i okrył ją kołdrą. Pocałował ukochaną w czoło i ułożył się obok.

Markuś - 2016-05-16 06:48:48

Sophie;Lucas
Dziewczyna przebudziła się czując dotyk na policzkach. Powoli uchyliła powieki, a widząc Simona westchnęła cicho i przytuliła się do niego. Chłopak dawał jej ogromne wsparcie, a ona naprawdę to doceniała.
-Przytulisz mnie?-spytała cicho.
Chłopak westchnął po czym poszedł za ukochaną. Delikatnie dotknął jej karku po czym lekko go pomasował i skrzywił się.
-Jesteś okropnie spięta. Może chcesz, abhm zrobił ci masaż co?-zapytał.

Natsuyu - 2016-05-16 07:02:18

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się słabo, po czym mocno ją przytulił, całując w czoło.
- No już skarbie. Wszystko będzie dobrze - mruknął łagodnie, delikatnie głaszcząc ją po plecach.
Luna westchnęła i spojrzała na Lucasa.
- No... Może zaraz - odparła, a potem mocno się do niego przytuliła, opierając policzek, o jego tors.
- Po prostu mnie przytul - dodała.

Markuś - 2016-05-16 07:04:59

Sophie;Lucas
Westchnęła po czym powoli pokiwała głową.
-To się nie powtórzy, obiecuję.-powiedziała cicho i pogłaskała go po torsie.
-Luna... Coś mówiła?-zapytała po chwili przygryzając wargi.
Chłopak pokiwał głową po czym objął ją i przytulił do swojego torsu głaszcząc ją czule po plecach.
-No już kochanie. Uspokój się trochę i nie denerwuj.-mruknął muskając jej czoło i skroń.

Natsuyu - 2016-05-16 07:17:17

Simon/Luna

Chłopak westchnął i pogłaskał ją po karku.
- Mówiła tylko, że czasem strasznie ją denerwujesz i nie chce jej się teraz tutaj być, a potem wyszła - odparł po chwili.
- Pokłóciłyście się. Dlaczego, co się stało? - zapytał łagodnie.
Luna chwilę przytulała się do niego bez słowa, a potem powoli się odsunęła.
- No to... Ja chyba skorzystam z tego masażu - odparła i uśmiechnęła się słabo.

Markuś - 2016-05-16 07:20:40

Sophie;Lucas
Westchnęła ciezko po czym pokręciła głową.
-Stwierdziła, że się nad sobą użalam... Wykrzyczała to, a potem wyszła.-powiedziała przymykając powieki.
-Myślisz, że ma rację?-zapytała po chwili zagryzając wargi.
Luke uśmiechnął się, a potem wziął ją na ręce i wszedł do domku, a potem posadził ukochaną na łóżku.
-W takim razie rozbieraj się kochanie.-mruknął i cmoknął ją w czoło.

Natsuyu - 2016-05-16 09:46:33

Simon/Luna

Chłopak westchnął ciężko i chwilę milczał, zastanawiając się co jej odpowiedzieć. Nie chciał jej okłamać, ale też nie chciał żeby cierpiała.
- No... Jeżeli mam być szczery to może Luna ma trochę racji. Skarbie, wiesz, że cię kocham i będę cię zawsze wspierać, ale... Czasem naprawdę przesadzasz - przyznał.
- Wiem, że jest Ci ciężko, ale czasem... Zachowujesz się jakbyś tylko ty cały czas cierpiała - dodał.
Dziewczyna uśmiechnęła się i pokiwała głową.
- To ty mnie rozbierz skarbie, w końcu miałeś być mi posłuszny - odparła rozbawiona.

Markuś - 2016-05-16 10:11:17

Sophie;Lucas
Pokręciła głową, a potem lekko się uniosła i spojrzała w jego oczy.
-Ja wiem, że czasami może i rzeczywiście przesadzam, ale... Ja naprawdę boję się, że kiedyś zrobię ci krzywdę. To wszystko nie jest takie łatwe.-powiedziała głaszcząc go po policzku, a potem westchnęła.
-Dobrze, że Luna wyszła bo mogłam jej powiedzieć coś czego pewnie pozniej bym żałowała.-dodała po chwili znów się do niego przytulając.
Chłopak zaśmiał się, a potem musnął jej wargi i jednym ruchem pozbył się jej bluzki, a potem spodenek. Kiedy została w samej bieliźnie sięgnął do tyłu, a później odpiął jej stanik odkładając go na bok.
-To teraz ułóż się na brzuchu.-mruknął cicho.

Natsuyu - 2016-05-16 14:20:45

Simon/Luna

Chłopak westchnął i pogłaskał ją po plecach.
- Wiem kochanie. Ale nic mi się nie stało. W końcu się wszystkiego nauczysz. Powinnaś przestać jak się użalać i zacząć patrzeć na to bardziej pozytywnie. I pogodzić się z Luną. Nie psujcie sobie wakacji - odparł po chwili.
Luna pokiwała głową i ułożyła się wygodnie na brzuchu, wtulając twarz w poduszkę.
- Tylko bez macania mnie po tyłku. I w ogóle macania, gdziekolwiek - zaśmiała się.

Markuś - 2016-05-16 14:32:51

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokiwała głową i westchnęła, a potem musnęła jego policzek. Później wtuliła się w jego tors i odetchnęła.
-Wiesz, że kocham cię najbardziej na świecie?-mruknęła łagodnie uśmiechając się słabo.
Lucas zaśmiał się cicho, a potem pokiwał głową.
-Niech ci będzie.-odparł rozbawiony po czym zaczął ją masować delukatnie, ale skutecznie.

Natsuyu - 2016-05-16 17:49:58

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się lekko i pokiwał głową.
- Tak, wiem skarbie - odparł łagodnie i pocałował ją czule w skroń, a potem przejechał ustami po jej policzku.
- Ja ciebie też bardzo kocham - dodał.
Luna zamruczała i zagryzła lekko dolną wargę. Odetchnęła głęboko i zacisnęła palce na pościeli.
- Jak przyjemnie - mruknęła.

Markuś - 2016-05-16 17:54:26

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się delikatnie, a potem pogłaskała go po policzku.
-Jak się czujesz po tej krwi co ci ją dałam?-zapytała po chwili lekko przygryzając wargi.
-Zapomniałam wziąć kilku torebek z domu.-dodała wzdychając cicho.
Chłopak uśmiechnął się, a potem zjechał dłońmi nieco niżej zaczynając naciskać na jej najbardziej spięte miejsca.
-Cieszę się skarbie.-odparł łagodnie po czym ucałował jej kark.

Natsuyu - 2016-05-16 18:19:40

Simon/Luna

Chłopak wzruszył lekko ramionami.
- Sam nie wiem. Chyba w porządku - odparł po chwili.
- Na razie czuję się okej - dodał.
Luna zamruczała, coraz bardziej się odprężając. Czuła się naprawdę cudownie, było jej przyjemnie gdy tak ją masował. Zagryzła wargi i jęknęła gdy nacisnął mocno na spięty mięsień.

Markuś - 2016-05-16 18:22:09

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się, a potem delikatnie pokiwała głową.
-To dobrze.-mruknęła łagodnie po czym musnęła jego wargi.
-Może... Się przejdziemy? Świeże powietrze dobrze by mi zrobiło, a nie chcę iść sama.-powiedziała głaszcząc go po włosach.
Lucas masował każdy skrawek jej pleców, barków i karku, oraz ramion chcąc aby w pełni się rozluźniła i nie przejmowała się tym co było przedtem. Kiedy skończył ucałował jeszcze delikatnie jej kark i odetchnął.
-Skończyłem. Lepiej się czujesz?-zapytał.

Natsuyu - 2016-05-16 18:56:14

Simon/Luna

Chłopak lekko się uśmiechnął i pokiwał głową.
- Pewnie. Chodź - odparł łagodnie, po czym pomógł jej się podnieść z łóżka. Potem wyszli z domu i ruszyli powolnym krokiem.
Luna uśmiechnęła się i powoli podniosła się do siadu.
- Tak. Dziękuję skarbie - odparła i musnęła czule jego pocałunek.
- Bardzo cię kocham - dodała.

Markuś - 2016-05-16 19:00:02

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się delikatnie po czym pogłaskała jego dłoń ruszając przed siebie.
-Naprawdę ładne miejsce wybraliśmy.-powiedziała łagodnie i zerknęła na niego.
-Powinniśmy tak wyjeżdżać wcześniej.-mruknęła i cmoknęła go w policzek.
Chłopak uśmiechnął się po czym ucałował ją w czoło.
-Ja ciebie też kochanie.-odparł, a potem zerknął w dół i zaśmiał się.
-A teraz ubierz się i mnie nie prowokuj mała.-dodał rozbawiony.

Natsuyu - 2016-05-16 19:13:40

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i pokiwał głową.
- To prawda. Powinniśmy - odparł i pocałował ją w czoło.
- Chociaż nie wiem czy twoi rodzice będą tacy chętni. Szczególnie ojciec - dodał rozbawiony.
Luna zaśmiała się i spojrzała na swoje piersi, a potem na Lucasa.
- Podnieca cię to skarbie? - zapytała rozbawiona, po czym przejechała powoli palcami po swoim ciele.

Markuś - 2016-05-16 19:19:45

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się cicho, a potem przewróciła oczami.
-Ojciec musi w końcu pogodzić się z faktem, że jestem dorosła.-powiedziała rozbawiona i ścisnęła lekko jego palce.
-A poza tym... Wie, że przy tobie nic mi nie grozi.-dodała.
Luke zaśmiał się, a potem pokiwał głową.
-Oczywiście kochanie. Czuję, że już mi powoli staje na taki widok.-odparł rozbawiony wskazując na swoje krocze.

Natsuyu - 2016-05-16 19:27:44

Simon/Luna

Chłopak objął ją i pocałował w czoło.
- Jeżeli będziemy mogli to możemy zwiedzić cały świat kochanie - odparł rozbawiony.
- Kocham cię - dodał.
Luna zagryzła wargi i zerknęła na jego kroczę.
- To chyba dobrze, że staje ci na mój widok - zaśmiała się, po czym spojrzała mu w oczy.
- Chciałbyś mnie dotknąć? W taki sposób? - mruknęła, przy okazji łapiąc swoją pierś i ściskając ją, a potem delikatnie pocierając swój sutek.

Markuś - 2016-05-16 19:33:38

Sophie;Lucas
Soph uśmiechnęła się po czym pogłaskała go czule po policzku.
-Ja ciebie też. Najbardziej na świecie.-powiedziała po czym stanęła i musnęła czule jego wargi stając na palcach. W końcu nie była zbyt wysoka. Objęła ukochanego za szyję i pogłębiła pocałunek.
Luke parsknął śmiechem, a potem zerknął na jej ruchy i pokręcił głową z niedowierzaniem.
-Kochanie ty mnie chyba wykończysz.-odparł rozbawiony.
-Oczywiście, że bym chciał.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-16 19:44:36

Simon/Luna

Chłopak odwzajemnił namiętnie pocałunki i mocno ją przytulił, głaszcząc czule jej plecy. W końcu się od siebie oderwali.
- Idziemy do domu? Czy chcesz gdzieś tutaj jeszcze posiedzieć? - zapytał łagodnie.
Luna zaśmiała się i usiadła wygodniej, rozkładając nogi.
- Sama nie wiem czy zasłużyłeś... - mruknęła z przekorą, uśmiechając się zadziornie, po czym przejechała jedną ręką po swoim brzuchu.

Markuś - 2016-05-16 19:49:14

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się delikatnie po czym pokiwała głową.
-Możemy wracać.-powiedziała łagodnie po czym ujęła jego dłoń i skierowali się do swojego domku.
-Co będziemy robić? Może pogramy w gry planszowe?-zapytała rozbawiona.
Luke przewrócił oczami i pokręcił głową śmiejąc się pod nosem.
-Myślę, że zasłużyłem. Poszedłem z tobą na miasto i cię wymasowałem mała.-mruknął obserwując uważnie jej dłoń.

Natsuyu - 2016-05-16 20:03:18

Simon/Luna

Chłopak uniósł brew i pokiwał głową.
- W sumie czemu nie. Ale we dwójkę? Masz jakieś gdy na dwie osoby? - zapytał spoglądając na nią uważnie. Wiedział, że pokłóciła się trochę z Luną, ale nie mogły się kłócić. To było bez sensu.
Luna zaśmiała się cicho i zagryzła lekko dolną wargę.
- A... Też będziesz mnie jutro tak męczył? W końcu układ jest taki, że to ja jutro mam wypełniać twoje polecenia - zaśmiała się, po czym przejechała palcem po swojej kobiecości, odsuwając materiał majtek. Chciała go sprowokować. Lubiła to robić.

Markuś - 2016-05-16 20:06:45

Sophie;Lucas
Dziewczyna zamyśliła się, a potem wzruszyła ramionami.
-Nie wiem. Muszę poszukać.-powiedziała rozbawiona i odgarnęła włosy z twarzy. Potem weszli do środka, więc Sophie od razu zabrała się za poszukiwania.
Chłopak przełknął ślinę, a potem pokręcił głową.
-Sam nie wiem... Zastanowię się.-odparł rozbawiony czując walenie swojego serca.

Natsuyu - 2016-05-16 20:27:29

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i usiadł na kanapie, czekając aż dziewczyna coś znajdzie. Chciał żeby pogodziła się z Luną, ale nie miał na to wpływu. Musiały się same dogadać. Może jutro im się uda...
Luna uśmiechnęła się, po czym zupełnie zdjęła swoje majtki i przejechała palcem po swojej kobiecości.
- Podoba ci się to co widzisz? - mruknęła unosząc brew i cicho jęknęła.

Markuś - 2016-05-16 20:36:12

Sophie;Lucas
Dziewczyna wyciągnęła kilka planszówek po czym przejrzała je.
-Cóż... Mamy karty, chińczyka, jakieś dwie nieznane gry, warcaby...-mruknęła po czym zerknęła na ukochanego.
-W każdą oprócz chińczyka da się grać w dwie osoby.-dodała.
Luke uśmiechnął się po czym pokręcił głową rozbawiony.
-Wolałbym działać, a nie oglądać.-odparł.
-Choć i tak mnie podniecasz.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-16 20:51:08

Simon/Luna

Chłopak spojrzał na gry i zamyślił się.
- No nie wiem. A te dwie gry, o których mówisz? O czym są, na czym polegają? - zapytał zaciekawiony. Karty były dosyć nudne, a w warcaby słabo umiał grać, więc wolał spróbować coś nowego.
Luna zaśmiała się i zagryzła wargi.
- W takim razie zacznij działać skarbie, ale najpierw pokaż mi i powiedz jak bardzo mnie pragniesz - odparła rozbawiona i wskazała na jego spodnie.

Markuś - 2016-05-16 20:54:29

Sophie;Lucas
Wzruszyła ramionami, a potem zaśmiała się.
-Nie wiem. Trzeba poczytać instrukcje.-powiedziała rozbawiona po czym wzięła kartkę do ręki. Była to zwykła planszówka, gdzie zbierało się żetony i szło się do mety, a potem przeliczało się punkty.
-No dobra, ale... Zanim zaczniemy grać to może ustalimy jakąś nagrodę?-mruknęła unosząc brew.
Lucas parsknął śmiechem po czym wstał i odpiął swoje spodnie, a potem ściągnął je wraz z bokserkami. Jego członek już stał na baczność gotowy do działania.
-Bardzo, bardzo cię pragnę... Tak cholernie, że zaraz zwariuję.-mruknął.

Natsuyu - 2016-05-16 21:02:40

Simon/Luna

Chłopak uniósł brew, po czym zaśmiał się.
- No dobrze, w sumie czemu nie - odparł rozbawiony.
- Więc? Co proponujesz? - zapytał zaciekawiony.
Luna spojrzała na jego członek i zagwizdała cicho, a na jego słowa aż przeszedł ją dreszcz.
- Dobrze skarbie. W takim razie chcę żebyś się mną bardzo dokładnie zajął - mruknęła rozbawiona.
- Jakby co gumki są w szufladzie - dodała.

Markuś - 2016-05-16 21:05:13

Sophie;Lucas
Dziewczyna zamyśliła się, a potem wzruszyła ramionami.
-Sama nie wiem... Nic konkretnego nie przychodzi mi do głowy.-mruknęła po czym zerknęła na ukochanego.
-Może ty coś wymyślisz?-spytała.
Luke uśmiechnął się, a potem wpił się namiętnie w jej wargi i potarł jej kobiecość po czym włożył w nią palce. Chciał ją doprowadzić do orgazmu jeszcze przed stosunkiem, więc od razu kiedy odnalazł punkt G zaczął go pocierać.

Natsuyu - 2016-05-16 21:16:59

Simon/Luna

Chłopak zamyślił się, a potem uśmiechnął się pod nosem.
- No to... Może po prostu ten kto wygra ma trzy życzenia - odparł po chwili wzruszając ramionami. W sumie nie miał żadnego ciekawego pomysłu.
Luna jęknęła głośno, wplatając palce w jego włosy. Odwzajemniła oczywiście od razu pocałunek i rozkoszowała się tym, że chłopak porusza w niej palcami. Gdy odnalazł punkt G jęknęła głośno jego imię, zagryzając dolną wargę.

Markuś - 2016-05-16 21:19:29

Sophie;Lucas
Pokiwała powoli głową i uśmiechnęła się lekko.
-Spoko. Niech będzie.-mruknęła, a potem rozłożyła grę.
-Szykuj się na moje trzy życzenia misiu.-powiedziała rozbawiona i cmoknęła go w usta.
Luke zaczął poruszać palcami coraz szybciej przy okazji ssąc i lekko przygryzając jej sutki.
-Głośniej mała.-odparł rozbawiony pocierając jej najczulszy punkt.

Natsuyu - 2016-05-16 21:40:00

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i zaczęli grać. Chłopakowi jednak nie szło najlepiej. W sumie nigdy nie był zbyt dobry w planszówki, ale naprawdę lubił w nie grać, więc specjalnie mu to nie przeszkadzało.
Luna zaczęła jęczeć jeszcze głośniej, ściskając w dłoniach pościel. W końcu poczuła jak wstrząsa nią naprawdę duży orgazm, więc wykrzyczała jego imię.

Markuś - 2016-05-16 21:46:47

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się lekko po czym sama rzuciła kostką, kiedy nadeszła jej kolej i poruszyła się pionkiem. W sumie grali dość długo. W końcu zwycięzcą okazała się Sophie więc uśmiechnęła się szeroko i spojrzała na ukochanego.
-Dzielnie walczyłeś skarbie więc odstąpie ci jedno z moich życzeń.-powiedziała wesoło po czym musnęła jego wargi.
Chłopak uśmiechnął się lekko, a potem wyjął z niej palce i oblizał je. Potem przejechał członkiem po jej kobiecości, aż w końcu przystawił ją do jej dziurki i jednym ruchem zatopił się w jej wnętrzu od razu się poruszając.

Natsuyu - 2016-05-16 21:50:54

Simon/Luna

Chłopak roześmiał się i objął ją w pasie.
- No dobrze, jesteś taka kochana - odparł rozbawiony i pocałował ją czule w policzek.
- Ale muszę się zastanowić, skoro mam tylko jedno. A ty? Masz już jakiś pomysł? - zapytał zaciekawiony.
Luna pisnęła i pokręciła głową.
- Lucas, prezerwatywy... - jęknęła, zagryzając wargi. Wiedziała, że to trochę psuje chwilę, ale mimo wszystko nie chciała zajść w ciążę. Nie mogli o tym zapominać.

Markuś - 2016-05-16 21:59:45

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się, a potem pokręciła głową.
-Jeszcze nie wiem.-odparła rozbawiona i cmoknęła go w policzek.
-Ale na pewno coś wymyślę.-dodała po czym usiadła mu na biodrach.
Luke spojrzał na nią, a potem wyjął członek.
-T-Tak wybacz... Po prostu jestem tak podniecony, że zaraz oszaleję.-odparł rozbawiony sięgając po gumki po czym założył jedną na swojego przyjaciela i z powrotem w nią wszedł od razu poruszając biodrami.

Natsuyu - 2016-05-16 22:01:49

Simon/Luna

Chłopak objął ją w pasie i pogłaskał po plecach.
- No dobrze. W takim razie będę czekać - odparł spoglądając jej w oczy.
- Zmęczona? - zapytał zaraz unosząc brew.
Luna zaśmiała się cicho.
- W porządku, rozumiem - odparła cicho i czekała aż się z tym upora. Gdy się tak stało i znów w nią wszedł jęknęła głośno i wbiła mu paznokcie w ramiona.

Markuś - 2016-05-16 22:11:32

Sophie;Lucas
Powoli pokiwała głową i przeczesała palcami jego włosy.
-Trochę tak.-mruknęła łagodnie po czym poskładała grę i podniosła się z jego bioder.
-Ale muszę wziąć prysznic. Idziesz ze mną?-zapytała unosząc brew.
Chłopak odetchnął opierając się rękoma obok jej głowy. Poruszał biodrami szybko, ale co jakiś czas zwalniał i znów wracał do kolejnego tempa. Przy okazji wargami muskał jej ciało od szyi, aż po piersi, których sutki przyryzał i trącał językiem.

Natsuyu - 2016-05-16 22:48:56

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i cmoknął ją w czoło.
- Chętnie - odparł, po czym wziął ją na ręce i zaniósł na górę. Tam rozebrał siebie i ją, po czym wszedł pod prysznic i odkręcił ciepłą wodę.
Luna jęczała coraz głośniej, co jakiś czas wykrzykując jego imię. Było jej tak cudownie... Nigdy nie pomyślałaby, że tak pokocha to co chłopak z nią robił i że będzie chciała tego więcej i więcej. A teraz robili razem coś takiego...

Markuś - 2016-05-16 22:52:33

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się po czym oparła o ściankę prysznica i spojrzała na ukochanego. Ujęła jego dłoń i przyciągnęła go do siebie, a potem wpiła się namiętnie w jego wargi obejmując go za szyję. Uwielbiała się z nim całować.
Luke uśmiechnął się z satysfakcją widząc ile to wszystko daje jej rozkoszy. Po chwili wyszedł z niej na moment, a później obrócił ją tyłem do siebie i z powrotem w nią wszedł masując jej piersi.

Natsuyu - 2016-05-16 23:01:48

Simon/Luna

Chłopak odwzajemnił pocałunki, głaszcząc ją lekko po talii. Potem wziął żel pod prysznic i zaczął powoli myć całe ciało ukochanej. Uwielbił dotykać jej gładkiej, miękkiej skóry.
Luna zamrugała parę razy zaskoczona, ale potem głośno jęknęła zagryzając mocno dolną wargę. W takiej pozycji czuła go naprawdę dobrze w sobie. Do tego jego członek napierał na punkt G i sprawiał jej więcej rozkoszy.

Markuś - 2016-05-16 23:05:56

Sophie;Lucas
Zamruczała cicho, a potem sama wzięła trochę żelu i zaczęła namydlać jego umięśnione ciało.
-Bardzo cię kocham...-powiedziała po chwili łagodnie kiedy skończyła, a potem musnęła jego wargi.
Chłopak chciał jej sprawić jak najwięcej rozkoszy. Delikatnie rozszerzył jej bardziej nogi, aby zwiększyć doznania po czym zaczął poruszać się jeszcze szybciej czując, że niedługo dojdzie.

Natsuyu - 2016-05-16 23:18:07

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i spłukał z nich mydło.
- Ja ciebie też urwisie - mruknął i cmoknął ją czule w usta, po czym wyszli spod prysznica. Simon okrył ją ręcznikiem, a potem sam wytarł się i założył bokserki.
Luna w końcu poczuła jak zaczyna drżeć i przeszył ją ogromny orgazm. Krzyknęła głośno jego imię, wbijając paznokcie w pościel, a jej pochwa mocno zaciskała się na jego członku.

Markuś - 2016-05-16 23:21:54

Sophie;Lucas
Dziewczyna wytarła się dokładnie, a potem ubrała się w koszulę nocną i przeciągnęła.
-Jestem zmęczona.-mruknęła ziewając. Potem wraz z Simonem skierowali się na górę, po czym ułożyli się na łóżku.
-A ty?-zapytała.
Luke czując drżenie jej ciała, oraz kobiecość zaciskającą się na jego członku wszedł w nią jak najgłębiej po czym wystrzelił w prezerwatywę lepką ciecz. Jęknął po czym wyszedł z niej powoli wyrzucając zużytą gumkę i opadł obok niej ciężko oddychając.

Natsuyu - 2016-05-16 23:25:52

Simon/Luna

Chłopak objął ją mocno i pocałował w czoło.
- Też - odparł i wtulił twarz w jej włosy.
- Dobranoc moja piękna - mruknął jeszcze i prawie od razu usnął.
Luna jęknęła i odetchnęła głęboko, spoglądając na chłopaka.
- Jesteś niesamowity - wydyszała i wtuliła się w niego.
- Kocham cię - dodała cicho.

Markuś - 2016-05-16 23:32:43

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się po czym przymknęła powieki i wtuliła się w niego.
-Dobranoc.-mruknęła łagodnie po czym odpłynęła. Obudziła się kolejnego poranka. Otworzyła oczy i od razu szeroko się uśmiechnęła na widok ukochanego.
Luke pogłaskał ją po włosach, a potem musnął jej czoło.
-Ja ciebie też kochanie.-odparł po czym przytulił ją do siebie.
-A teraz chodźmy już spać. Jestem wykończony.-szepnął przymykając powieki i niedługo potem usnął.

Natsuyu - 2016-05-16 23:43:45

Simon/Luna

Chłopak obudził się jakoś chwilę po ukochanej. Przetarł oczy i spojrzał na Sophie.
- Dzień dobry skarbie - przywitał ją i pocałował czule w czoło.
- Jak się spało? - dodał.
Luna pokiwała głową i zamknęła oczy, a chwilę potem po prostu zasnęła. Obudziła się rano. Ucałowała Lucasa w czoło, a potem podniosła się i zarzuciła na siebie szlafrok.

Markuś - 2016-05-16 23:46:03

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się i pogłaskała go po torsie.
-Cudownie. Jak zawsze przy tobie.-powiedziała łagodnie i musnęła czule jego wargi.
-A tobie?-zapytała sunąc nimi po jego szyi.
Chłopak obudził się chwilę po ukochanej. Uchylił powieki i przeciągnął się, a nie widząc Luny obok siebie wstał i ubrał bokserki. Zszedł na dół po czym uśmiechnął się widząc ją w szlafroku.
-Dzień dobry księżniczko.-odparł łagodnie.

Natsuyu - 2016-05-16 23:56:12

Simon/Luna

Chłopak zamruczał i pogłaskał ją po włosach.
- Cudownie - odparł i przyciągnął ją do siebie, po czym namiętnie pocałował, głaszcząc jej talię i plecy.
Luna uśmiechnęła się i skinęła głową.
- Dzień dobry kochanie - odparła i objęła go za szyję.
- Wyspany? - zapytała, przeczesując mu rozczochrane włosy.

Markuś - 2016-05-16 23:58:49

Sophie;Lucas
Brunetka odwzajwmniła pocałunek tak samo namiętnie, a kiedy się od siebie oderwali odetchnęła i oblizała wargi.
-A to za co?-mruknęła rozbawiona unoszą brew do góry. Przejechała palcami po jego torsie i brzuchu kreśląc na jego skórze skomplikowane wzory.
Luke pokiwał głową po czym uśmiechnął się.
-Tak. Cudownie mi się z tobą śpi.-odparł obejmując ją w pasie.
-A ty? Dobrze spałaś?-zapytał unosząc brew do góry.

Natsuyu - 2016-05-17 00:07:25

Simon/Luna

Chłopak wzruszył ramionami i pogłaskał ją po włosach.
- Za nic. Po prostu lubię cię całować - odparł rozbawiony.
- A tak poza tym bardzo cię kocham - dodał i cmoknął ją w czoło.
Luna pokiwała głową i przejechała palcami po jego ramieniu.
- Oczywiście, że dobrze - odparła wesoło, a potem ucałowała go lekko w usta.
- Co będziemy dziś robić? - zapytała.

Markuś - 2016-05-17 06:38:31

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się łagodnie po czym pogłaskała go po policzku i musnęła czule jego wargi.
-Ja ciebie też....-szepnęła po czym powoli usiadła mu na biodrach.
Luke wzruszył ramionami i uśmiechnął się.
-Nie wiem... Możemy przepłynąć się łódką jeśli chcesz.-odparł łagodnie.

Natsuyu - 2016-05-17 06:45:44

Simon/Luna

Chłopak uniósł brew i uśmiechnął się.
- Co robisz skarbie? - zapytał rozbawiony i pogłaskał ją po udach.
Luna uśmiechnęła się i pokiwała głową wesoło.
- Pewnie, bardzo chętnie - odparła wesoło.
- Ale umiesz tym sterować? - dodała rozbawiona.

Markuś - 2016-05-17 06:51:25

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się szeroko, a potem zaczęła całować go ponszyi i torsie zostawiając na jego skórze kilka malinek.
-Całuję cię... Mam przestać?-zapytała po chwili unosząc głowę.
Luke zaśmiał się po czym pokiwał głową.
-Jasne. Ojciec mnie uczył kiedyś jak to się robi. Nie martw się.-odparł łagodnie i musnął jej czoło.
-Chyba, że się boisz.-mruknął unosząc brew do góry.

Natsuyu - 2016-05-17 07:00:20

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i pokręcił głową.
- Absolutnie nie - mruknął i pogłaskał ją czule po włosach.
Luna pokręciła głową i zaśmiała się.
- Nie, nie boję. Ufam, że nic mi się przy tobie nie stanie. Ale nie pływam za dobrze, więc uważajmy - odparła rozbawiona.

Markuś - 2016-05-17 07:02:42

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się cicho, a potem zeszła pocałunkami niżej. Musnęła wargami jego męskość przez materiał bokserek, a potem wróciła nimi wyżej na jego brzuch i tors.
Luke pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Spokojnie. Przy mnie nic ci nie będzie.-odparł łagodnie po czym ucałował czule jej wargi.
-Kocham cię najbardziej na świecie.-mruknął.

Natsuyu - 2016-05-17 07:05:17

Simon/Luna

Chłopak cicho jęknął i odetchnął głęboko. Dotknął jej włosów i pogłaskał ją po karku.
- Kochanie... Jesteś niezwykła, wiesz? - mruknął.
- Myślałaś już nad swoimi życzeniami? - zaśmiał się.
Luna pokiwała głową i przytuliła się do chłopaka.
- Ja ciebie też bardzo kocham - odparła, po czym pocałowała go w policzek.
- Trzeba by chyba zjeść jakieś śniadanie, co? - stwierdziła.

Markuś - 2016-05-17 07:11:32

Sophie;Lucas
Zamruczała cicho, a potem zaczęła go całować delikatnie i zmysłowo.
-Mhm...-wymruczała ujmując jego dłonie i lekko je głaszcząc unosząc przy tym lekko do góry.
-Moje pierwsze życzenie... To jest dominacja nad tobą w łóżku. -powiedziała po czym przykuła go kajdankami do framugi.
-A to, żeby cię nie kusiło.-dodała rozbawiona.
Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Pewnie. Chcesz wyjść na miasto?-zapytał łagodnie odgarniając jej włosy z twarzy.

Natsuyu - 2016-05-17 07:19:50

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy, a potem zaśmiał się i pokręcił głową.
- No dobrze mała. Niech ci będzie - odparł rozbawiony, czekając na to co dziewczyna zrobi. Sam wolał kiedy to on był nad nią górą, ale mógł zrobić taki wyjątek.
Luna pokiwała lekko głową.
- Tak, pewnie. Czemu nie. Pójdę się ubrać - odparła, po czym poszła na górę. Przebrała się, a potem związała włosy i wróciła na dół.

Markuś - 2016-05-17 07:22:20

Sophie;Lucas
Zaśmiała się, a potem musnęła jego wargi.
-Zaraz wrócę.-powiedziała łagodnie po czym wstała i poszła do łazienki. Tam przebrała się w bardzo seksowną bieliznę w kolorze czerwieni i czerni. Trochę prześwitującą, a potem wróciła do pokoju.
-I jak?-zapytała łagodnie.
Lucas pokiwał głową po czym poszedl do łazienki. Tam wziął prysznic, a potem ubrał się i ujął dłoń ukochanej.
-Możemy iść?-mruknął łagodnie muskając jej skroń.

Natsuyu - 2016-05-17 07:26:10

Simon/Luna

Chłopak uniósł brwi, a potem pokręcił głową.
- Skarbie... Wyglądasz niesamowicie - wykrztusił, czując ją jego członek powoli się unosi. Chciał się już w niej znaleźć, ale wiedział, ze czeka go jeszcze długa męka.
Luna pokiwała głową, a potem wyszli razem z domu i ruszyli w stronę miasta. Tam poszli do jakieś knajpy i zamówili sobie śniadanie.

Markuś - 2016-05-17 07:30:51

Sophie;Lucas
Zaśmiała się po czym usiadła obok niego i pogłaskała go po torsie.
-Ale chyba lepiej wyglądam bez tego co?-mruknęła rozbawiona po czym ściągnęła swój stanik zostając na razie w majtkach. Pozbyła się też jego bokserek, a widząc jak jego kolega już stoi zaśmiała się. Później usiadła na nim w tak zwanej pozycji "69" i zaczęła pieścić jego męskość.
Chłopak zerknął na ukochaną po czym uśmiechnął się zadziornie.
-Dziś ja mam nad tobą władzę malutka.-odparł rozbawiony, a gdy przynieślj im śniadanie życzył jej smacznego.

Natsuyu - 2016-05-17 14:32:55

Simon/Luna

Jęknął i szarpnął się trochę. Odetchnął głęboko i spojrzał na jej pośladki.
- Oczywiście, że lepiej bez tego - mruknął rozbawiony, po czym odetchnął. Uniósł lekko głowę i delikatnie przejechał językiem po jej kobiecości przez materiał majtek.
Luna przewróciła oczami i zaśmiała się.
- Miałam nadzieję, że zapomnisz - odparła rozbawiona.
- No ale dobrze. Racja, masz dziś władzę - dodała ze śmiechem i zajęła się jedzeniem.

Markuś - 2016-05-17 16:55:11

Sophie;Lucas
Jęknęła cicho po czym pokręciła głową i uniosła biodra.
-Czy ja mówiłam, abyś cokolwiek robił?-mruknęła rozbawiona. Po chwili z jego członka wystrzeliła biała ciecz wprost na jej piersi i do jej ust. Zakasłała i przełknęła substancję po czym odwróciła się do niego.
-Masz jeszcze siłę?-zapytała rozbawiona muskając jego wargi.
Chłopak uśmiechnął się lekko, a kiedy zjadł śniadanie odetchnął i spojrzał na ukochaną.
-Masz jeszcze na coś ochotę?-zapytał łagodnie.

Natsuyu - 2016-05-17 19:05:20

Simon/Luna

Chłopak przewrócił oczami rozbawiony, a potem cicho jęknął i odetchnął głęboko. Na jej pytanie zaśmiał się i pokręcił głową z niedowierzaniem.
- Wątpisz w to urwisie? - mruknął rozbawiony.
Luna wypiła do końca swoją zieloną herbatę i pokręciła głową.
- Nie, nie mam. Idziemy? - zapytała zarzucając torebkę na ramię.

Markuś - 2016-05-17 19:23:22

Sophie;Lucas
Zaśmiała się po czym pokręciła głową rozbawiona.
-No nie wiem, nie wiem.-mruknęła rozbawiona. Później podniosła się i powoli ściągnęła swoje majtki wypinając się do niego. Później zerknęła na niego i usiadła obok.
-Jak bardzo chcesz mnie dotknąć?-zapytała łagodnie przejeżdżając palcami po jego torsie.
Chłopak pokiwał głową po czym wziął ją za rękę.
-To co? Nad jezioro?-odparł łagodnie i musnął czule jej skroń, a potem policzek.

Natsuyu - 2016-05-17 19:27:51

Simon/Luna

Chłopak spojrzał na nią i cicho jęknął, po czym odetchnął głęboko.
- Cholernie mała - mruknął, zagryzając delikatnie dolną wargę.
Luna pokiwała głową i uśmiechnęła się.
- Tak. Nad jezioro - odparła wesoło, a potem oboje skierowali się w tamtą stronę. Kiedy znaleźli się na łódce Luna usiadła wygodnie i odłożyła torebkę gdzieś na bok.

Markuś - 2016-05-17 19:35:00

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się delikatnie po czym musnęła jego wargi.
-W takim razie coś ci pozwolę.-powiedziała rozbawiona, a potem uwolniła go z jednej ręki z kajdanek.
-Tyle ci chyba wystarczy.-szepnęła.
Chłopak pokiwał głową, a potem wszedł do łódki i odwiązał ją, a później złapał za wiosła i wypłynął na jezioro.

Natsuyu - 2016-05-17 19:47:37

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i pokręcił głową.
- Jesteś okrutna - stwierdził, po czym szybko objął ją w pasie i przycisnął do siebie.
- Ale dzięki za chociaż tyle. Poradzę sobie - mruknął, po czym ścisnął jej pośladek i przejechał palcami między jej nogi i potarł jej krocze.
Luna rozejrzała się i uśmiechnęła.
- Tu jest tak pięknie... - powiedziała wesoło.

Markuś - 2016-05-17 19:52:59

Sophie;Lucas
Zaśmiała się cicho, a potem jęknęła i przygryzła wargi.
-No, no... Widzę, że wiele ci nie trzeba.-powiedziała rozbawiona po czym odetchnęła.
-Wiesz, że jesteś cudowny?-mruknęła civho.
Luke pokiwał głową po czym uśmiechnęła się lekko.
-Tak pięknie.-mruknął odkładając wiosła. Przyciągnął ją do siebie i pocałował ją namiętnie.

Natsuyu - 2016-05-17 20:19:53

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i powoli włożył palce do jej wnętrza.
- Nawet jedną ręką mogę cię zadowolić malutka - mruknął rozbawiony, po czym zaczął poruszać palcami. Gdy znalazł punkt G naciskał na niego i pocierał.
Luna odwzajemniła pocałunek i pogłaskała go po włosach, a gdy się od siebie oderwali uśmiechnęła się lekko.
- A to za co? - mruknęła rozbawiona.

Markuś - 2016-05-17 20:25:48

Sophie;Lucas
Jęknęła głośno i zaśmiała się cicho oddychając głęboko. Rozszerzyła bardziej nogi, aby miał do niej lepszy dostęp i mocno zagryzła wargi.
-Mocniej...-szepnęła przymykając powieki.
Luke uśmiechnął się szeroko po czym pogłaskał ją po policzku i włosach.
-Pamiętasz, że dziś to ja żądzę?-mruknął łagodnie po czym złapał za jej pośladki i ścisnął je.

Natsuyu - 2016-05-17 20:36:37

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się z satysfakcją i pocałował ją namiętnie, po czym zaczął mocniej poruszać palcami w jej wnętrzu, kciukiem pocierając jej łechtaczkę. Chciał żeby dziewczyna doświadczyła takiej samej rozkoszy jak on przedtem.
Luna zagryzła wargi i zaczerwieniła się lekko.
- Oczywiście, że pamiętam - odparła po chwili i drgnęła gdy ścisnął jej pośladki. On chyba nie chciał robić... Tego tutaj.

Markuś - 2016-05-17 20:41:56

Sophie;Lucas
Dziewczyna odetchnęła głęboko i pokręciła głową z niedowierzaniem.
-O cholera...-mruknęła zagryzając dolną wargę.
-Jesteś taki cudowny.-szepnęła, a czując ze szczytuje krzyknęła zaciskając palce na pościeli.
Chłopak uśmiechnął się po czym zaczął całować ją po szyi i dekolcie zostawiając na jej skórze malinki.
-Wiesz jak cudownie jest się kochać na zewnątrz?-szepnął.

Natsuyu - 2016-05-17 20:48:11

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się widząc jak dziewczyna szczytuje. Poruszył palcami jeszcze kilka razy, a potem złapał ją za pośladki i opuścił je w dół tak, że nabiła się prosto na jego członek. Jęknął cicho i odetchnął głęboko.
Luna zaczerwieniła się i pokręciła powoli głową.
- Skarbie, przepraszam, ale... Ja chyba nie chcę tego tutaj robić - przyznała cicho, spoglądając w inną stronę.
- Po prostu... Możemy się wywrócić, albo ktoś nas zobaczy... Nie czuję się tutaj komfortowo - dodała zakłopotana.

Markuś - 2016-05-17 20:52:54

Sophie;Lucas
Jęknęła głośno, a potem pokręciła głową i ujęła jego dłoń znów go przykuwając.
-O nie skarbie. Wystarczy. Teraz moja kolej.-powiedziała rozbawiona i musnęła jego wargi, a potem zaczęła się bardzo powoli poruszać, aby doprowadzić go do jeszcze większego szaleństwa.
Luke spojrzał jej w oczy, a potem uśmiechnął się łagodnie i powoli pokiwał głową.
-No dobrze skarbie. Przecież cię nie zmuszę.-odparł łagodnie i musnął jej czoło.

Natsuyu - 2016-05-17 20:56:52

Simon/Luna

Chłopak pokręcił lekko głową rozbawiony i westchnął.
- Wykończysz mnie - mruknął ze śmiechem i odetchnął głęboko, rozkoszując się każdym jego ruchem.
Luna pokiwała głową, a potem przytuliła się mocno do chłopaka.
- Przepraszam - mruknęła i wtuliła się w niego.
- Nie jesteś na mnie zły, prawda? - dodała, zagryzając dolną wargę.

Markuś - 2016-05-17 21:05:53

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się lekko, a potem nieco przyspieszyła po czym znów zwolniła.
-Chcę cię doprowadzić do szaleństwa skarbie.-powiedziała po chwili cicho po czym zatrzymała się tak, że był w niej cały, a później poruszyła biodrami do przodu.
Chłopak pokręcił głową i otulił ją ramionami.
-Oczywiście, że nie.-odparł łagodnie po czym musnął jej czoło.
-Kocham cię najbardziej na świecie.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-17 21:10:54

Simon/Luna

Chłopak zagryzł wargi i pokręcił głową.
- Robisz to codziennie mała - mruknął rozbawiony.
- Ale ja jestem twardy i to wytrzymuję - dodał ze śmiechem.
Luna uśmiechnęła się lekko i odetchnęła.
- Ja ciebie też bardzo kocham - odparła i oparła głowę o jego ramię.

Markuś - 2016-05-17 21:18:15

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się po czym dotknęła jego jąder i zaczęła je delikatnie ogniatać w palcach.
-Chcę zobaczyć co będzie jak doprowadzę cię do szaleństwa, a później cię rozkuję.-szepnęła mu do ucha lekko je przygryzając.
Chłopak pogłaskał ją po plecach, a potem musnął czule jej czoło.
-To co? Chcesz płynąć dalej? Może na tą wyspę?-zapytał łagodnie wskazując na nią.

Natsuyu - 2016-05-17 21:26:44

Simon/Luna

Jęknął i pokręcił głową.
- Skarbie, nie odpowiadam za to co ci zrobię jeżeli tak postąpisz - odparł po chwili cicho.
- Bo doprowadzasz mnie do szaleństwa coraz bardziej - dodał.
Luna pokiwała powoli głową.
- No nie wiem. Nie zgubimy się? - zaśmiała się, zagryzając lekko dolną wargę.

Markuś - 2016-05-17 21:32:05

Sophie;Lucas
Zaśmiała się cicho, a potem dotknęła kajdanek.
-Chcesz abym cię rozkuła czy nie?-mruknęła rozbawiona po czym uniosła się i znów opuściła swoje biodra tak, że jęknęła cicho.
Chłopak uśmiechnął się po czym musnął jej wargi.
-No trudno. Jakoś sobie poradzimy.-mruknął łagodnie biorąc wiosła do rąk.
-To jak?-zapytał.

Natsuyu - 2016-05-17 21:35:07

Simon/Luna

Zaśmiał się i pokiwał głową.
- Oczywiście, że chcę mała - mruknął i jęknął cicho.
- Po prostu wolę cię ostrzec - dodał rozbawiony.
Luna zaśmiała się i skinęła głową.
- No dobrze, możemy tam płynąć. Czemu nie - odparła rozbawiona.

Markuś - 2016-05-17 21:40:25

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się po czym poruszyła się jeszcze parę razy. W końcu wzięła kluczyk i rozkuła go po czym wpiła się namiętnie w jego wargi wsuwając w nie swój język.
Chłopak pokiwał głową po czym zaczął płynąć w kierunku wyspy. Kiedy tam dopłynęli przywiązał łódkę do kamienia, by nie odpłynęła po czym pomógł ukochanej wejść na suchy ląd.
-Cicho tu.-mruknął łagodnie.

Natsuyu - 2016-05-17 21:43:18

Simon/Luna

Kiedy tylko poczuł w rękach wolność jednym ruchem przewrócił ukochaną na plecy i przejął władzę nad pocałunkiem. Przejechał dłońmi po jej biodrach, a potem jednym ruchem w nią wszedł i zaczął poruszać biodrami, ściskając jej pośladki.
Luna rozejrzała się dookoła i pokiwała głową, lekko się uśmiechając.
- Racja, cicho. I strasznie ładnie - stwierdziła rozglądając się dookoła. To było naprawdę miłe miejsce. Przysiadła na jakimś większym głazie i spojrzała na drugi brzeg widoczny z wysepki.

Markuś - 2016-05-17 21:49:01

Sophie;Lucas
Krzyknęła wbijając mocno dłonie w jego ramiona. I właśnie o to jej chodziło. Kiedy się od siebie oderwali jęknęła i uśmiechnęła się.
-Mocniej... Szybciej...-szepnęła mu do ucha obejmując go nogami w pasie.
Chłopak pokiwał głową po czym usiadł obok niej i odetchnął.
-Miło tak czasami posiedzieć bez zgiełku i gwaru.-odparł łagodnie ujmując dłoń ukochanej.
-Tylko we dwoje.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-17 22:01:09

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się z satysfakcją, po czym jeszcze bardziej przyśpieszył. Jedną dłonią ugniatał jej piersi i ściskał sutki, a drugą zaczął pocierać jej łechtaczkę. Chciał ją doprowadzić do szaleństwa tak jak ona jego.
Luna uśmiechnęła się lekko i oparła głowę o jego ramię.
- W spokoju... Lubię spokój. I ciszę - odparła po chwili przymykając powieki i rozkoszując się jego zapachem oraz zapachem natury.

Markuś - 2016-05-17 22:05:31

Sophie;Lucas
Jęczała i krzyczała jego imię wbijając mocno paznokcie w jego skórę.
-O kurwa!-zacisnęła zęby, a później poczuła jak zaciska jej się pochwa mocno na jego członku.
-Ja pierdole!-zaklęła zagryzając mocno wargi.
Chłopak pokiwał głową i oparł policzek o jej włosy.
-Wiesz..  Myślę, że powinniście się jakoś dogadać z Sophie. W końcu jesteście rodziną.-odparł łagodnie głaszcząc jej ramię.

Natsuyu - 2016-05-17 22:11:34

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i pokręcił głową.
- Nie tak wulgarnie skarbie - mruknął jej do ucha, po czym pogłaskał ją po piersiach. Nie zamierzał jeszcze kończyć tej zabawy. Podniósł się do siadu na chwilę z niej wychodząc, po czym pociągnął ją do siebie i posadził na swoich kolanach tyłem, jednocześnie znów się w niej zagłębiając. Złapał jej biodra i zaczął nimi poruszać.
Luna westchnęła i pokiwała powoli głową.
- Wiem o tym... Masz rację, tylko, że obie jesteśmy okropnie uparte - mruknęła po chwili.
- Ale pogadam z nią niedługo - dodała cicho.

Markuś - 2016-05-17 22:18:20

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się, a kiedy z niej wyszedł zamrugała parę razy zaskpczona. Myślała, że to już koniec, ale kiedy znów się w niej zagłębił zaśmiała się, a potem wydała z siebie głośny jęk zaczynając poruszać biodrami.
Chłopak pokiwał głową po czym uśmiechnął się lekko.
-To dobrze.-powiedział łagodnie i spojrzał przed siebie.
-Naprawdę tu ładnie.-odparł wtulając twarz w jej włosy.

Natsuyu - 2016-05-17 22:53:05

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się słysząc jej jęki i jeszcze bardziej przyśpieszył, pocierając jej łechtaczkę, drugą ręką ściskając jej piersi.
Luna wtuliła się w niego i pokręciła głową.
- Musimy częściej tak sobie siedzieć... W takich spokojnych miejscach - odparła po chwili.

Markuś - 2016-05-17 22:58:06

Sophie;Lucas
Dziewczyna jęczała coraz głośniej, aż w końcu pokręciła głową i zatrzymała się, oraz jego.
-P-Przestań... Na moment proszę...-powiedziała cicho po czym oparła się o niego i odetchnęła.
Lucas pokiwał głową po czym uśmiechnął się łagodnie.
-Jasne. Kiedy tylko będziesz chciała księżniczko.-powiedział łagodnie po czym uniósł ją lekko i usadził sobie na kolanach.

Natsuyu - 2016-05-17 23:05:07

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy i pogłaskał ją powoli po brzuchu, nie ruszając się.
- Skarbie, wszystko okej? Coś cię boli? Możemy już skończyć, jeżeli masz dosyć - odparł cicho i pocałował ją leciutko w plecy.
Luna pocałowała go w czoło i pogłaskała go po włosach.
- Kocham cię - stwierdziła wesoło.

Markuś - 2016-05-17 23:09:22

Sophie;Lucas
Odetchnęła cicho, a potem pokręciła głową.
-N-Nie... Wszystko dobrze. Tylko muszę chwilę odpocząć.-powiedziała cicho przygryzając wargi. Po paru chwilach znów zaczęła powoli poruszać biodrami.
Chłopak uśmiechnął się, a potem objął ją mocno.
-Wiem... Ja ciebie też kocham.-powiedział łagodnie po czym pocałował jej wargi czule.

Natsuyu - 2016-05-17 23:15:25

Simon/Luna

Chłopak pokiwał lekko głową i musnął lekko jej kark.
- W porządku malutka - odparł łagodnie, a kiedy znów zaczęła poruszać biodrami, delikatnie ułożył ją na brzuchu, na materacu, lekko unosząc jej pośladki, po czym sam zaczął poruszać biodrami. Nie chciał jej za bardzo przemęczać.
Luna odwzajemniła leciutko pocałunek i pogłaskała go po policzku.
- Robi się trochę zimno - mruknęła pocierając ramiona.

Markuś - 2016-05-17 23:22:18

Sophie;Lucas
Dziewczyna wzdychała i cicho pojękiwała dłonie zaciskając na pościeli. Było jej naprawdę cholernie dobrze. Po chwili poczuła jak dostaje kolejnego orgazmu, więc jęknęła głośniej czując jak jej pochwa mocno zaciska się na jego członku.
Chłopak uśmiechnął się i pokiwał głową.
-Mam bluzę na łódce więc wracajmy.-odparł łagodnie po czym wziął ją na ręce i skierował się w tamtą stronę. Potem posadził ją w łódce insam do niej wszedł, a później podał jej odzienie.

Natsuyu - 2016-05-17 23:24:07

Simon/Luna

Sam robił się także dosyć zmęczony, więc kiedy dostała kolejnego orgazmu jęknął i wszedł w nią do końca, po czym wystrzelił spermę w jej ciało i jęknął. Odetchnął głęboko i opadł obok, oddychając szybko.
Luna uśmiechnęła się i okryła jego bluzą.
- Dzięki - odparła i przysunęła się trochę do niego.
- Wracamy już do domu? - mruknęła.

Markuś - 2016-05-17 23:31:11

Sophie;Lucas
Dziewczyna krzyknęła jego imię, kiedy poczuła spermę rozlewającą się po jej udach, a potem odetchnęła głęboko przymykając powieki.
-Boże.... Jestem taka wykończona...-szepnęła po czym wtuliła się w niego.
Luke pokiwał głową i uśmiechnął się do niej.
-Lepiej tak. W końcu jak się ściemni to naprawdę nie będziemy mogli znaleźć drogi powrotnej.-odparł rozbawiony po czym wziął wiosła i zaczął płynąć.

Natsuyu - 2016-05-17 23:34:17

Simon/Luna

Chłopak objął ją mocno i pokiwał głową.
- Tak.... Ja też - odparł cicho i wtulił twarz w jej włosy. Oczy same mu się zamykały i po chwili odpłynął w krainę snów.
Luna pokiwała głową, kiedy dotarli na brzeg i wysiedli z łódki, skierowali się do domu. Weszli do środka i Luna przeciągnęła się.
- Zrobić nam jakąś kolację? - zapytała.

Markuś - 2016-05-17 23:44:43

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się lekko po czym wtuliła w niego i niedługo potem odpłynęła. Obudziła się następnego dnia. Już czuła, że jak się posniesie to wszystko ją będzie bolało więc wolała na razie tego nie robić. Po prostu patrzyła na ukochanego i głaskała go po włosach.
Chłopak pokręcił głową i uśmiechnął się.
-Nie jestem głodny, ale jak ty masz ochotę to zrób.-mruknął po czym ściągnął koszulkę i spodnie, a potem opadł na łóżko.

Natsuyu - 2016-05-17 23:52:45

Simon/Luna

Chłopak przebudził się jakiś czas po dziewczynie. Przetarł oczy i ziewnął. Zerknął na ukochaną i uśmiechnął się.
- Dzień dobry skarbie - mruknął i pocałował ją lekko w czoło.
Luna pokiwała lekko głową.
- Nie, nie jestem. Tak pytałam - odparła i usiadła obok niego, głaszcząc go po włosach.

Markuś - 2016-05-17 23:59:35

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się po czym pogłaskała go po torsie czule.
-Dzień dobry. Wyspałeś się skarbie?-zapytała łagodnie po czym musnęła jego skórę na piersi.
Luke uśmiechnął się i zamruczał, a potem ujął jej dłoń i czule ją pocałował.
Połóż się obok mnie kochanie.-odparł łagodnie robiąc jej miejsce.

Natsuyu - 2016-05-18 00:02:19

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i pocałował ją w czoło.
- Wyspałem, nie musisz mnie o to zawsze pytać - odparł rozbawiony i poczochrał ją po włosach.
- Zrobić ci śniadanie? - zapytał.
Luna ułożyła się obok ukochanego i przytuliła do niego.
- Zmęczony? - mruknęła, głaszcząc jego tors.

Markuś - 2016-05-18 06:42:33

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się lekko po czym pokiwała głoqą delikatnie i pogłaskała go czule po policzku.
-Jeśli chcesz to możesz.-powiedziała łagodnie, a potem odsunęła się trochę, aby mógł wstać.
Chłopak pokiwał głową i objął ją delikatnie.
-Trochę tak.-odparł łagodnie i musnął jej skroń.
-Dobranoc skarbie.-mruknął wtulając twarz w jej włosy, a potem usnął.

Natsuyu - 2016-05-18 07:51:47

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i pocałował ją w czoło, po czym podniósł się i poszedł do kuchni. Tam zajął się robieniem naleśników i herbaty, a także wlał im krew do szklanek. Kiedy skończył, wszystko zaniósł jej do łóżka.
Luna uśmiechnęła się i pogłaskała jego tors. Potem wtuliła się w niego i zamknęła oczy, a potem także usnęła. Nie była aż tak śpiąca, ale i tak nie miała co robić.

Markuś - 2016-05-18 07:56:06

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się słabo po czym powoli podniosła się do siadu lekko się krzywiąc. Odetchnęła opierając się o framugę łóżka po czym wzięła krew i upiła łyka.
Chłopak obudził sie następnego dnia rano. Spojrzał na ukochaną po czym uśmiechnął się i przytulił ją mocniej do siebie. Musnął czule jej czoło i głaskał ją powoli po plecach.

Natsuyu - 2016-05-18 08:03:29

Simon/Luna

Chłopak usiadł obok ukochanej i pocałował ją lekko w czoło.
- Wszystko okej? - zapytał ją łagodnie, popijając powoli krew.
- Dobrze się czujesz? - dodał zmartwiony.
Luna przebudziła się zaraz po chłopaku i ziewnęła.
- Dzień dobry skarbie - mruknęła i przetarła oczy.

Markuś - 2016-05-18 08:06:50

Sophie;Lucas
Pokiwała lekko głową po czym odstawiła szklankę na bok.
-Tak tylko... Wiesz trochę mnie boli po wczorajszym.-powiedziała rizbawiona i pogłaskała się po brzuchu.
-Wymęczyłeś mnie.-dodała śmiejąc się cicho.
Chłopak uśmiechnął się i ucałował ją w czoło.
-Dzień dobry.-odparł cicho.
-Głodna?-zapytał po chwili głaszcząc jej plecy.

Natsuyu - 2016-05-18 08:13:10

Simon/Luna

Chłopak westchnął i pocałował ją lekko w czoło.
- Wybacz... Nie chciałem żeby coś cię bolało - mruknął łagodnie, obejmując ją ramieniem i głaszcząc je czule.
Luna uśmiechnęła się i pokręciła głową.
- Niespecjalnie - odparła i musnęła czule jego usta, a potem brodę i szyję.

Markuś - 2016-05-18 08:16:36

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się słabo i pokręciła głową, którą zaraz ułożyła na jego ramieniu.
-To nic. Nie przepraszaj zdarza się.-powiedziała łagodnie po czym ujęła jego dłoń.
-Nic mi nie jest.-dodała.
Chłopak zamruczał cicho i lekko przygryzł wargi.
-Co robisz skarbie?-odparł rozbawiony głaszcząc ją czule po włosach i karku.

Natsuyu - 2016-05-18 08:22:21

Simon/Luna

Chłopak pokiwał lekko głową i pocałował ją w czoło.
- No dobrze, ale... Następnym razem będę bardziej delikatny. Przepraszam - mruknął łagodnie i wtulił twarz w jej włosy.
Luna uśmiechnęła się pod nosem, całując jego tors i głaszcząc delikatnie jego umięśniony brzuch.
- Nic takiego. Całuję cię, mam przestać? - mruknęła rozbawiona.

Markuś - 2016-05-18 08:26:21

Sophie;Lucas
Westchnęła i pokręciła głową.
-Przecież chciałam, abyś mnie wziął nie delikatnie.-powiedziała głaszcząc go po torsie.
-Po to były te kajdanki i to wszystko inne.-mruknęła.
Chłopak pokręcił głową i lekko przygryzł wargi.
-Nie przestawaj... Wiesz, że to uwielbiam....-mruknął cicho wzdychając.

Natsuyu - 2016-05-18 15:57:39

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się lekko i musnął jej czoło.
- No dobrze, niech ci będzie - odparł rozbawiony.
- W ogóle to... Myślę, że powinnaś dziś pogadać z Luną - dodał.
Luna uśmiechnęła się pod nosem i delikatnie przygryzła skórę chłopaka na klatce piersiowej, całując ją dokładnie.

Markuś - 2016-05-18 16:17:23

Sophie;Lucas
Westchnęła cicho po czym pokiwała głową.
-Wiem... Na pewno z nią pogadam-powiedziała łagodnie po czym pogłaskała go po policzku.
-Kocham cię.-mruknęła.
Chłopak zamruczał cicho po czym pogłaskał ją po plecach.
-Jesteś cudowna malutka...-szepnął zagryzając wargi.

Natsuyu - 2016-05-18 16:37:43

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i pocałował ją w czoło.
- To dobrze mała - odparł łagodnie i pogłaskał ją po włosach.
- Nie chcę żebyście się kłóciły - dodał.
Luna uśmiechnęła się i uniosła na dłoniach.
- Mam dla ciebie niespodziankę - mruknęła i pogłaskała jego tors.
- Chciałam ci ją przedstawić wczoraj, ale zasnąłeś... Chcesz ją teraz zobaczyć - zapytała unosząc brew.
- A może wieczorem? - dodała.

Markuś - 2016-05-18 16:41:59

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokiwała głową, a potem westchnęła.
-Tak wiem... Pójdę się ubrać, a potem z nią pogadam.-mruknęła łagodnie i musnęła jego wargi po czym powoli się podniosła.
Chłopak zamruczał cicho, a potem uśmiechnął się.
-Może wieczorem? W końcu nasz pobyt tu powoli się kończy i trzeba z tego wszystkiego jeszcze skorzystać.-mruknął.

Natsuyu - 2016-05-18 18:34:22

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i posprzątał po śniadaniu, po czym sam się ogarnął żeby móc jakoś wyjść z domu. Miał nadzieję, że dziewczyny się dogadają.
Dziewczyna uśmiechnęła się i skinęła głową.
- Dobrze. To wieczorem - odparła i cmoknęła go w usta.
- Idę się ogarnąć - dodała, po czym podniosła się i poszła do łazienki.

Markuś - 2016-05-18 18:39:37

Sophie;Lucas
W końcu dziewczyna wzięła prysznic i ubrała się, a potem wróciła do pokoju. Na szczęście było jej trochę lepiej.
-Myślisz, że mam do niej iść? Czy zaprosić ją tu przez telefon?-zapytała po chwili wskazując na komórkę.
Chłopak pokiwał głową po czym sam się podniósł i przeciągnął. Założył na siebie jakieś ciuchy po czym zaczął ogarniać w domku.

Natsuyu - 2016-05-18 18:47:21

Simon/Luna

Chłopak wzruszył ramionami.
- Jak wolisz kochanie - odparł i pogłaskał ją po plecach.
- Może zaproś ją tutaj? Ja pójdę do Lucasa - dodał.
Luna wzięła szybki prysznic, a potem ubrała się i związała włosy. Gdy wyszła z łazienki pomogła trochę Lucasowi posprzątać.

Markuś - 2016-05-18 18:50:58

Sophie;Lucas
Pokiwała lekko głową i uśmiechnęła się łagodnie.
-Dobrze.-mruknęła biorąc komórkę do ręki po czym wybrała numer do Luny, a kiedy odebrała odetchnęła.
-H-Hej... Wpadniesz?-spytała.
Luke objął ukochaną i uśmiechnął się. Kiedy usłyszeli telefon podał go jej po czym musnął jej skroń czule.

Natsuyu - 2016-05-18 18:57:11

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i zaczął się powoli zbierać.
Luna odebrała i odetchnęła.
- Ja... Miałam się odezwać. Tak, przyjdę - odparła po chwili, po czym zerknęła na ukochanego.
- Będę za chwilę - dodała, po czym rozłączyła się.
- Idę do niej. Widzimy się potem - pożegnała się z Lucasem i pocałowała go czule, a potem wyszła z domku i poszła do domku Sophie i Simona. W tym czasie Simon poszedł do ich domku.

Markuś - 2016-05-18 19:00:42

Sophie;Lucas
Odetchnęła i pokiwała głową, a potem pożegnała Simona całusem. Gdy wyszedł wzięła jakiś alkohol który zabrała ze sobą i kieliszki, a słysząc pukanie do drzwi od razu poszła je otworzyć.
-Hej... Wejdź.-mruknęła wpuszczając swoją kuzynkę do środka.
Chłopak odetchnął, a kiedy usłyszał pukanie podszedł do drzwi i je otworzył. Widząc Lucasa zamrugał parę razy po czym wpuścił go do środka.
-Cześć stary.-odparł zamykając za nim drzwi.

Natsuyu - 2016-05-18 19:06:25

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się do kumpla.
- Cześć... Przyszedłem, bo chciałem zostawić je same - przyznał rozbawiony i wszedł do środka.
- Przeszkadzam? - dodał.
Luna weszła do domu i odetchnęła.
- Cześć... - przywitała kuzynkę. Poszły do salonu i usiadły na kanapie.

Markuś - 2016-05-18 19:09:43

Sophie;Lucas
Usiadły na kanapie, a potem dziewczyna wlała im po kieliszku czerwonego wina.
-Ja... Chciałam w końcu z tobą porozmawiać i... I przeprosić za moje ostatnie zachowanie. Wiem, że zachowałam się jak idiotka.-powiedziała podając jej alkohol.
Chłopak uśmiechnął się i poklepał go po plecach.
-Nie coś ty. Wchodź.-odparł po czym poszli do salonu i zajęli miejsce na kanapie.
-Wszystko już u was w porządku?-zapytał.

Natsuyu - 2016-05-18 19:26:17

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i usiadł obok kumpla.
- Tak, wszystko spoko. Układa się doskonale - odparł wesoło.
- A u was? Jak mija wyjazd? zapytał.
Luna pokiwała lekko głową i przyjęła kieliszek.
- W porządku Sophie, ja... Też trochę przesadziłam i pewnie za ostro cię potraktowałam - odparła po chwili - Po prostu była zdenerwowana, wybacz - dodała.

Markuś - 2016-05-18 19:28:31

Sophie;Lucas
Pokręciła głową i uśmiechnęła się.
-Zapomnijmy. W końcu jesteśmy rodziną, tak? Nie powinniśmy się kłócić.-powiedziała łagodnie po czym upiła łyk z kieliszka.
-Co u ciebie i Lucasa?-zapytała po chwili.
Chłopak uśmiechnął się szeroko i oparł się o oparcie.
-Jest cudownie. Naprawdę. Szkoda tylko, że wyjazd już się kończy, a ja znów będę spał sam w swoim łóżku.-odparł krzywiąc się lekko.

Natsuyu - 2016-05-18 19:38:35

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się cicho.
- Cóż, akurat mamy z Sophie to szczęście, że mieszkamy razem i mamy wspólną sypialnię - zaśmiał się.
- Może też pomyślcie o czymś w tym stylu? Albo wkradaj się do Luny co noc - dodał rozbawiony.
Luna pokiwała głową wesoło i upiła łyk wina.
- Więc... Jak tam z Simonem? Wszystko się układa? - zapytała.
- Opowiadaj - dodała rozbawiona.

Markuś - 2016-05-18 19:43:27

Sophie;Lucas
Zaśmiała się, a potem pokiwała głową.
-Jest cudownie. Nawet nie wiesz co się wczoraj działo.-powiedziała rozbawiona odgarniając kosmyki włosów z twarzy.
-Przykułam Simona do łóżka i się kochaliśmy chyba przez kilka godzin.-mruknęła upijając kolejny łyk.
-Do teraz mnie jeszcze boli podbrzusze. Ale było naprawdę przecudownie.-dodała.
Chłopak zaśmiał się, a potem pokręcił głową.
-Chyba jej ojciec by mnie zabił, a potem poćwiartował na kawałki i rzucił innym wilkom.-odparł rozbawiony.
-Ty nie masz kłopotów z ojcem Sophie?-zapytał.

Natsuyu - 2016-05-18 19:54:07

Simon/Luna

Chłopak cicho westchnął.
- Trochę... Krzywo na mnie patrzy i w ogóle, ale uratowałem Sophie życie i chyba jest mi wdzięczny... Poza tym jej matka wszystko łagodzi - odparł.
Luna zaśmiała się i pokręciła lekko głową.
- Niemożliwa jesteś. Mówisz o tym tak po prostu, a mi jest trudno o tym mówić nawet nie wprost - zaśmiała się.

Markuś - 2016-05-18 19:58:05

Sophie;Lucas
Zaśmiała się, a potem pokręciła głową.
-Jak dla mnie nie ma się czego wstydzić.-powiedziała łagodnie przeczesując włosy.
-A jak twoje życie łóżkowe?-zapytała po chwili unosząc brwi.
Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Rozumiem. To dobrze.-odparł przeciągając się.
-A... Jak z twoimi rodzicami? Słyszałem co nieco... Nie kontaktują się w ogóle?-zapytał.

Natsuyu - 2016-05-18 20:12:58

Simon/Luna

Chłopak westchnął i potarł kark.
- Ja... Oni nigdy się mną nie interesowali, więc nie jestem zdziwiony - wzruszył ramionami.
- Ojca i tak nie chcę widzieć. A matka ma mnie gdzieś. Po co mi oni? - mruknął.
Luna zaśmiała się i lekko zaczerwieniła.
- Ja... Coś dziś zaplanowałam i kupiłam taki strój... Ale więcej ci nie zdradzę - zaśmiała się.

Markuś - 2016-05-18 20:17:22

Sophie;Lucas
Zachichotała po czym pokiwała głową.
-Rozumiem. A może... Chcesz pożyczyć kajdanki?-zapytała rozbawiona unosząc brew do góry. Potem podniosła się i sięgnęła po kajdanki spod łóżka po czym zakręciła je na palcu.
Chłopak westchnął i potarł kark.
-No... Ale nie brakuje ci ich?-zapytał po chwili przygryzając wargi.
-Nic a nic?-dodał.

Natsuyu - 2016-05-18 20:28:02

Simon/Luna

Chłopak westchnął i skinął powoli głową.
- Matki czasami tak. Poza tym, że zawsze wolała ojca to... Mimo wszystko to moja matka - odparł po chwili spuszczając wzrok.
- Nie lubię jak Sophie narzeka na rodziców, bo ma ich naprawdę cudownych i zazdroszczę jej - dodał cicho.
Luna pokręciła szybko głową.
- Nie Sophie, nie... Ja nie chcę go przykuwać. To... Nie wiedziałabym co robić - odparła rozbawiona.
- Ale może kiedyś - dodała.

Markuś - 2016-05-18 20:33:14

Sophie;Lucas
Pokiwała głową i uśmiechnęła się.
-Jak chcesz.-powiedziała łagodnie odkładając kajdanki na bok.
-Ale naprawdę to jest cudowne.-mruknęła i usiadła z powrotem obok niego.
Chłopak westchnął po czym pokiwał głową.
-To zrozumiałe... Może... Powinieneś z nią się spotkać i porozmawiać?-zapytał.

Natsuyu - 2016-05-18 20:55:47

Simon/Luna

Chłopak chwilę milczał, a potem cicho westchnął.
- Może się do niej odezwę jak wrócimy. Chociaż nie chce narażać rodziny Sophie na niebezpieczeństwo. Mój ojciec nienawidzi jej ojca - dodał.
Luna pokiwała lekko głową.
- Możliwe. Ale dla mnie na razie to za dużo. Wiesz, że... Do tej pory nie robiłam tego tak często. Jesteś ode mnie bardziej doświadczona, a ja dopiero się uczę - mruknęła.

Markuś - 2016-05-18 21:01:07

Sophie;Lucas
Pokiwała głową i uśmiechnęła się delikatnie.
-Wiem. Rozumiem.-powiedziała łagodnie po czym dopiła alkohol i znów sobie dolała.
-Jak tam ciocia i wujek?-zapytała po chwili.
Lucas pokiwał głową i westchnął.
-Spoko. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży.-odparł łagodnie i przeczesał włosy.

Natsuyu - 2016-05-18 21:07:27

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i zerknął na Lucasa.
- Nie gadajmy już o tym, dobra? Co tam jeszcze u was ciekawego? - zapytał zaciekawiony.
Luna wzruszyła ramionami.
- Chyba dobrze. Pewnie... Cieszą się samotnością - zaśmiała się.
- Mam nadzieję, że nic tam nie zepsują - dodała rozbawiona.

Markuś - 2016-05-18 21:12:37

Sophie;Lucas
Zaśmiała się po czym pokiwała głową.
-Wiem co masz na myśli. Moi rodzice pewnie też nieźle się bawią.-powiedziała rozbawiona i przeczesała włosy.
-Szkoda, że to wszystko się już kończy.-mruknęła.
Luke wzruszył ramionami i uśmiechnął się.
-Nie wiem. Znaczy... Wszystko jest spoko. Nic się nie dzieje za bardzo.-odparł rozbawiony.
-Luna ma dla mnie jakąś niespodziankę.-mruknął po chwili.

Natsuyu - 2016-05-18 21:14:20

Simon/Luna

Chłopak uniósł brwi i zaśmiał się.
- Pewnie to coś bardzo ciekawego - stwierdził rozbawiony.
- Powodzenia - dodał trącając go - O ile się nie mylę, to miałeś wczoraj nią rządzić. Jak dzień? - zapytał.
Luna pokiwała głową i przytuliła Sophie.
- Cieszę się, że razem tu przyjechałyśmy. Będę za tobą tęsknić - mruknęła, głaszcząc ją po plecach.

Markuś - 2016-05-18 21:26:11

Sophie;Lucas
Odwzajemniła uścisk i pokiwała głową.
-Wiem ja też. Bardzo.-powiedziała łagodnie i pogłaskała ją po plecach.
-Ale będziemy w kontakcie. Jakby coś to pisz.-mruknęła i dotknęła jej nosa.
Chłopak zaśmiał się po czym wzruszył ramionami.
-Nijak. Nie wykorzystałem tego za bardzo.-odparł pocierając kark.
-Chciałem się kochać na łódce ale... Luna nie miała na to ochoty.-dodał wzruszając ramionami

Natsuyu - 2016-05-18 21:28:20

Simon/Luna

Chłopak pokiwał lekko głową.
- Cóż, to dosyć... Osobliwy pomysł - zaśmiał się.
- Luna jest pewnie jeszcze po prostu za mało doświadczona i się wstydzi - dodał.
Luna pokiwała lekko głową.
- Oczywiście. bardzo cię kocham Soph - odparła wesoło i ścisnęła jej dłoń.

Markuś - 2016-05-18 21:35:39

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się lekko po czym pokiwała głową.
-Wiem. Ja ciebie też. Najbardziej na świecie.-powiedziała wesoło i cmoknęła ją w czubek głowy.
-Jesteś dla mnie jak młodsza siostra. Choć pewnie jesteś starsza.-mruknęła rozbawiona.
Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Wiem. I szanuję to.-odparł przeczesując włosy.
-A ty? Co robiłeś z Sophie?-zapytał unosząc brew.

Natsuyu - 2016-05-18 21:46:21

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się cicho.
- Przykuła mnie do łóżka - odparł rozbawiony i potarł kark.
- Jeszcze się zemszczę - dodał ze śmiechem.
Luna zaśmiała się cicho.
- Pewnie tak. Ale i tak czuję się młodsza - odparła rozbawiona i ścisnęła jej dłoń.

Markuś - 2016-05-18 21:49:36

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się lekko po czym pogłaskała jej ramię.
-Tyle czasu minęło.... Dopiero co bawiłyśmy się w piaskownicy w pieluchach.-mruknęła rozbawiona.
-Cieszę się, że cię mam.-dodała.
Chłopak uniósł brwi i uśmiechnął się lekko.
-No no... Niegrzecznie tam u was.-odparł rozbawiony.
-To ona nad tobą dominuje?-zapytał śmiejąc się.

Natsuyu - 2016-05-18 22:01:35

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i pokręcił głową.
- Coś ty. Nie pozwalam jej. Przegrałem z nią w planszówkę i miała u mnie dwa życzenia. Jedno zużyła na to, że chciała nade mną raz dominować - odparł rozbawiony.
Luna zaśmiała się i objęła ją.
- Racja. Ja też bardzo się cieszę - odparła wesoło.

Markuś - 2016-05-18 22:07:24

Sophe;Lucas
Uśmiechnęła się lekko, a potem westchnęła i przeciągnęła się.
-Może namówimy rodziców na kolejny taki wyjazd? W sumie było całkiem fajnie.-powiedziała wesoło.
-Tylko może tym razem nas morze?-dodała.
Luke parsknął śmiechem, a potem zerknął na niego.
-Dlaczego akurat dwa? Myślałem, że zazwyczaj jest jedno albo trzy?-odparł rozbawiony.

Natsuyu - 2016-05-18 22:16:29

Simon/Luna

Zaśmiał się cicho.
- Bo miała trzy, ale jedno mi oddała - stwierdził rozbawiony.
- Muszę je dobrze wykorzystać - dodał ze śmiechem.
Luna pokiwała wesoło głową.
- Pewnie, jestem jak najbardziej za. Nie mogę się doczekać - zaśmiała się.

Markuś - 2016-05-18 22:20:40

Sophie;Lucas
Pokiwała głową i uśmiechnęła się.
-Ja tak samo.-powiedziała wesoło po czym oparła głowę o jej ramię.
-Chciałabym być z Simonem już na zawsze. Jeszcze chyba nigdy nikogo tak nie kochałam tak jak jego.-mruknęła po chwilk.
Lucas zaśmiał się po czym pokiwał głową.
-Tylko nie tak jak poprzednio z tą butelką. Tym razem może dać ci w twarz.-odparł pocierając kark.

Natsuyu - 2016-05-18 22:26:00

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się cicho.
- Wiem. Nie popełnię więcej takiej gafy - odparł rozbawiony.
- Dobra... Chyba już wrócę - stwierdził po chwili wstając.
Luna pokiwała głową i ścisnęła jej dłoń.
- Tak. Czuję do Lucasa to samo. Bardzo go kocham - odparła po chwili.
- Będę się powoli zbierać - dodała.

Markuś - 2016-05-18 22:33:47

Sophie;Lucas
Pokiwała głową i odetchnęła.
-Jasne. Leć.-powiedziała łagodnie i ucałowała ją w policzek.
-Śpij dobrze. I... Pokaż na co cię stać.-mruknęła rozbawiona puszczając jej oczko.
Lucas pokiwał głową po czym pokręcił głową.
-Idź, idź.-odparł klepiąc go po plecach.
-Dobranoc.-dodał.

Markuś - 2016-05-18 22:34:44

Sophie;Lucas
Pokiwała głową i odetchnęła.
-Jasne. Leć.-powiedziała łagodnie i ucałowała ją w policzek.
-Śpij dobrze. I... Pokaż na co cię stać.-mruknęła rozbawiona puszczając jej oczko.
Lucas pokiwał głową po czym pokręcił głową.
-Idź, idź.-odparł klepiąc go po plecach.
-Dobranoc.-dodał.

Natsuyu - 2016-05-18 22:35:16

Simon/Luna

Chłopak skinął głową.
- Dobranoc - odparł i wyszedł, po czym wrócił do domu. Wszedł do środka, mijając się z Luną, a potem poszedł do ukochanej.
- Cześć skarbie. Wszystko okej? - zapytał całując ją w policzek na przywitanie.
Luna poszła do domu i weszła do środka.
- Wróciłam! - krzyknęła, po czym poszła do salonu.
- Hej - przywitała ukochanego i objęła go za szyję.

Markuś - 2016-05-18 22:54:51

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się lekko po czym pokiwała głową.
-Tak. Jak najbardziej.-powiedziała łagodnie i objęła go za szyję.
-Bardzo, ale to bardzo cię kocham.-mruknęła cicho.
Chłopak uśmiechnął się obejmując ją w pasie.
-No hej malutka. Jak tam? Pogodziłyście się?-zapytał wesoło muskaj1c jej policzek, a potem szyję zostawiqjąc na niej malinki.

Natsuyu - 2016-05-18 23:09:38

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i musnął jej usta.
- Ja ciebie też mój skarbie - odparł łagodnie i pocałował ją lekko w czoło.
- Zrobić ci masaż? - zapytał, powoli masując jej ramiona.
Luna uśmiechnęła się i skinęła głową.
- Tak, oczywiście. Wszystko już okej - odparła, po czym musnęła jego wargi.
- Może... Pójdziemy do sypialni? - zapytała unosząc brew.

Markuś - 2016-05-18 23:13:57

Sophie;Lucas
Pokiwała głową i odetchnęła.
-Tak. To bardzo dobry pomysł.-powiedziała łagodnie, a potem poszli do sypialni. Brunetka rozebrała się do bielizny i ułożyła się na brzuchu wygodnie.
Uśmiechnął się szeroko po czym pokiwał głową.
-Pewnie. Jak sobie życzysz.-odparł wesoło po czym się tam skierowali.
-Jesteś najpiękniejsza na świecie wiesz?-mruknął całując ją namiętnie.

Natsuyu - 2016-05-18 23:18:16

Simon/Luna

Chłopak zdjął wszystko prócz bokserek i położył się obok, głaszcząc jej brzuch.
- Jak się czujesz? Już ci lepiej? - zapytał łagodnie, całując ją czule w czoło. Nie chciał żeby źle się czuła.
Dziewczyna odwzajemniła pocałunek i pogłaskała go po włosach.
- Dziękuję skarbie. A teraz coś ci pokażę - zaśmiała się i posadziła go na materacu, a potem poszła do łazienki. Tam wyjęła swój strój, który ostatnio kupiła. Składał się z bardzo seksowej bielizny, czerwonej z białymi akcentami, siateczkowych rajstop, szpilek oraz pelerynki czerwonego kapturka. Obejrzała się i roześmiała, a potem wyszła z łazienki, stając przed chłopakiem.

Markuś - 2016-05-18 23:21:51

Sophie;Lucas
Pokiwała głową i uśmiechnęła się.
-Tak lepiej. Nie musisz się tak martwić kochanie.-powiedziała po czym ucałowała jego wargi.
-Naprawdę wszystko jest w porządku. A to była jedna z najlepszych nocy w moim życiu.-dodała głaszcząc go po włosach.
Luke uniósł brwi, a potem zagwizdał omiatając ją pożądliwym spojrzeniem.
-Teraz wilk ma straszną chrapkę na czerwonego kapturka.-odparł rozbawiony po czym ujął jej dłoń i przyciągnął do siebie, a potem namiętnie pocałował.

Natsuyu - 2016-05-18 23:28:13

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się lekko.
- Cieszę się mała. Po prostu ja się zawsze bardzo o ciebie martwię - odparł rozbawiony obejmując ukochaną ramieniem.
- Kocham cię - dodał łagodnie.
Luna roześmiała się i odwzajemniła pocałunek namiętnie.
- Tylko uważaj na ten strój, chce się nim nacieszyć. Ma specjalną dziurkę między nogami na... No wiesz - odezwała się rozbawiona.
- A co ten wilk chciałby zrobić z Kapturkiem? - Mruknęła seksownie, mrucząc mu do ucha.

Markuś - 2016-05-18 23:31:44

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się i pokiwała głową.
-Wiem. Ja ciebie też kocham.-powiedziała łagodnie, a potem uniosła się lekko.
-To co z tym masażem? Zrobisz mi go czy nie?-zapytała unosząc brwi do góry.
Chłopak uśmiechnął się po czym zaczął ugniatać jej pośladki.
-Zobaczysz.-mruknął łagodnie obcałowując jej całą szyję, a potem dłońmi pieszcząc jej piersi pod materiałem.

Natsuyu - 2016-05-19 22:23:48

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się szeroko i pokiwał głową.
- Ach tak, faktycznie. W jakim razie ułóż się na brzuchu - poradził jej rozbawiony i pogłaskał ją lekko po plecach.
Luna jęknęła cicho i pogłaskała go po włosach.
- mam nadzieję, że mnie nie zjesz - odparła rozbawiona i zagryzła delikatnie dolną wargę.

Markuś - 2016-05-19 22:27:40

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się, a potem musnęła jego policzek.
-Jak sobie życzysz skarbie.-mruknęła rozbawiona po czym ułożyła się wygodnie na brzuchu, na poduszkach po czym przymknęła powieki i odetchnęła.
Chłopak uśmiechnął się po czym ściągnął z niej szpilki i stanik, a później ułożył na poduszkach. Zaczął całować ją po szyi, dekolcie, a potem piersiach ssąc i trącając językiem jej sutki, a dłonią masując jej kobiecość przez materiał majtek.

Natsuyu - 2016-05-19 22:48:55

Simon/Luna

Chłopak usiadł nad dziewczyną, po czym zaczął ją powoli masować po ramionach oraz plecach.
- I tak? - mruknął naciskając na spięte mięśnie.
Dziewczyna pojękiwała cicho, poddając się jego czynom. Chciała mu wynagrodzić to, że ostatnio odmówiła mu na łódce i mało wykorzystał jego wczorajszą władzę.
- Mój słodki, zły wilk - mruknęła rozbawiona.

Markuś - 2016-05-19 23:02:44

Sophie;Lucas
Zamruczała cicho po czym zagryzła mocno wargi czując jak naciska na jej spięte i obolałe miejsca.
-Cudownie...-mruknęła cicho błogo wzdychając.
Luke zaśmiał się po czym pokręcił głową.
-Nie jestem słodki.-odparł rozbawiony po czym ściągnął z niej również majtki i włożył w nią od razu palce poruszając nimi i w ten sposób pocierając też punkt G.

Natsuyu - 2016-05-19 23:07:28

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się, nie przestając dokładnie jej masować.
- Cieszę się kochanie - mruknął, naciskając dokładnie na jej mięśnie, a potem zaczął całować delikatnie jej kark i łopatki.
Luna jęknęła głośno i ścisnęła pościel w dłoniach.
- Jesteś bardzo słodki wilczku - mruknęła rozbawiona i pogłaskała go czule po włosach.

Markuś - 2016-05-19 23:12:18

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się po czym jęknęła i lekko ścisnęła pościel w dłoniach.
-Jak dobrze...-mruknęła zagryzając wargi. Potem przymknęła powieki i wzdychała z każdym jego ruchem, a kiedy nacisnął na bardziej spięty mięsień krzyknęła cicho.
Chłopak przewrócił oczami i zaśmiał się, a potem zaczął drażnić jej punkt, a kciukiem pocierał jej łechtaczkę aby zwiększyć doznania.
-A ty jesteś moim małym Czerwonym Kapturkiem...-szepnął.

Natsuyu - 2016-05-19 23:25:54

Simon/Luna

Chłopak zamrugał parę razy, a potem cicho się zaśmiał.
- Wszystko okej skarbie? - mruknął rozbawiony i pocałował ją lekko w łopatkę, głaszcząc czule jej skórę i masując ją cały czas.
Luna krzyknęła i zacisnęła palce na jego ramionach.
- Jestem... Uwielbiam nim być - wyszeptała dysząc cicho.

Markuś - 2016-05-19 23:34:10

Sophie;Lucas
Dziewczyna zaśmiała się cicho po czym pokiwała głową.
-Tak. Wszystko okej.-powiedziała rozbawiona i odetchnęła.
-Po prostu tak cudownie to robisz...-mruknęła czując jak jej mięśnie rozluźniają się pod jego dotykiem.
Luke zaśmiał się cicho po czym zaczął ssać i przygryzać jej sutki nie przestając jej pieścić.
-I jak się czujesz mała?-zapytał rozbawiony.

Natsuyu - 2016-05-19 23:36:12

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się czule i pokiwał głową.
- To dobrze, że ci się podoba malutka - mruknął i pogłaskał jej plecy, a potem pomasował jeszcze lędźwie, naciskając na nie mocno.
Luna poczuła, jak zbliża się orgazm, a po chwili jej pochwa zaczęła się zaciskać i dziewczyna mocno szczytowała. Krzyknęła jego imię i jęczała głośno.

Markuś - 2016-05-19 23:40:48

Sophie;Lucas
Brunetka uśmiechnęła się lekko po czym jęknęła i odetchnęła.
-Jesteś najlepszy wiesz?-mruknęła, a kiedy jej wszystkie mięśnie się rozluźniły odetchnęła i podniosła się okręcając do niego przodem.
Chłopak uśmiechnął się pod nosem po czym pocałował ją namiętnie. Później wyjął z niej palce i sięgnął po prezerwatywę, którą zaraz założył na swój członek wcześniej pozbywając się bokserek.
-Chcesz abym cię już wypełnił mała?-spytał jeżdżąc męskością po jej pochwie.

Natsuyu - 2016-05-20 00:01:13

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się i pogłaskał jej skórę.
- Uwielbiam jak to mówisz - mruknęła rozbawiony i musnął czule jej kark.
Luna jęczała i wyginała się, wiercąc, chcąc już żeby w nią wszedł.
- T-tak... Zrób to - wyszeptała, zagryzając wargi.

Markuś - 2016-05-20 00:08:02

Sophie;Lucas
Zaśmiała się cicho po czym pokręciła głową.
-Tak?-mruknęła rozbawiona po czym wpiła się namiętnie w jego wargi.
-A ja cię uwielbiam całować.-szepnęła w jego usta.
Chłopak uśmiechnął się po czym pocałował ją namiętnie i wszedł w nią jednym ruchem od razu zaczynając poruszać biodrami. Kochał z nią to robić.

Natsuyu - 2016-05-20 07:16:27

Simon/Luna

Chłopak odwzajemnił pocałunek i pogłaskała ją po włosach, a potem musnął w czoło i opadł obok.
- Cieszę się - mruknął łagodnie, głaszcząc ją po włosach.
Luna jęknęła, odwzajemniając pocałunek i zacisnęła uda na jego biodrach. Czuła go w sobie bardzo głęboko i było jej cudownie. Było jej też gorąco, ale satynowy płaszczyk czerwonego kapturka, który dalej miała na sobie, trochę chłodził jej skórę.

Markuś - 2016-05-20 07:22:34

Sophie;Lucas
Dziewczyna ułożyła się obok niego, a potem wtuliła w jego klatkę piersiową i odetchnęła.
-Co będziemy robić jak już wrócimy do Montany?-zapytała łagodnie unosząc na niego wzrok i głaszcząc jego skórę na torsie.
Chłopak poruszał się na początku powoli, jednak z czasem przyśpieszał. W końcu ich ciała kiedy się od siebie odbijały wydawały charakterystyczny plask.
-Mów do mnie mała. Dobrze ci?-zapytał ssąc jej sutki.

Natsuyu - 2016-05-20 07:28:19

Simon/Luna

Chłopak uśmiechnął się leciutko i pocałował ją w czoło.
- Niestety wrócimy do szkoły - odparł rozbawiony.
- Ale trzeba ją skończyć, tak? To bardzo ważne i potrzebne - dodał.
Luna jęczała i krzyczała z każdym jego ruchem, wbijając mu paznokcie w plecy.
- Cudownie skarbie... Cholernie - wykrztusiła.

Markuś - 2016-05-20 12:51:01

Sophie;Lucas
Dziewczyna pokiwała głową i westchnęła.
-Przecież wiem.-mruknęła uśmiechając się słabo.
-Chociaż naprawdę mi się nie chce do niej iść.-dodała muskając jego policzek.
Chłopak uśmiechnął się szeroko po czym jeszcze bardziej przyśpieszył. Po chwili uniósł się nie wychodząc z niej i usiadł zaczynając poruszac jej biodrami.

Natsuyu - 2016-05-21 22:19:25

Simon/Luna

Chłopak zaśmiał się i cmoknął ją w czoło.
- Niestety będzie trzeba. Nie martw się, nie zostało tak dużo - mruknął i pogłaskał ją po włosach.
Luna jęczała przy każdym ruchu, a gdy ją uniósł, sama zaczęła poruszać biodrami, chcąc wzmocnić te wszystkie doznania. Było jej naprawdę cudownie.

Markuś - 2016-05-21 22:30:46

Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się lekko i pokiwała głową głaszcząc go delikatnie po torsie.
-Kocham cię. Bardzo.-mruknęła po czym musnęła czule jego wargi.
Chłopak uśmiechnął się i zaczął całować jej skórę na dekolcie i piersiach co jakiś czas ściskając jej pupę. Jedną ręką zsunął się pomiędzy jej uda i zaczął pocierać łechtaczkę bardzo energicznie.

Natsuyu - 2016-05-21 22:35:45

Simon/Luna

Chłopak pokiwał głową i leciutko odwzajemnił pocałunek.
- Ja ciebie też skarbie - odparł i pogłaskał ją po włosach.
Luna w końcu poczuła jak jej pochwa zaczyna się zaciskać na jego członku. Wykrzyczała jego imię, wbijając mu paznokcie w plecy i jęczała głośno, próbując opanować bicie serca.

Markuś - 2016-05-21 22:39:59

Sophie;Lucas
Brunetka westchnęła po czym wtuliła się w niego.
-Jestem zmęczona.-mruknęła głaszcząc go czule po torsie przymknęła powieki.
Chłopak jęknął cicho, kiedy poczuł jak jej pochwa się zaciska. Chwilę jeszcze poruszał jej biodrami, aż w końcu wszedł w nią jak najgłębiej i wystrzelił strumień spermy w prezerwatywę. Odetchnął i oparł czoło o jej ramię głaszcząc jej spocone plecy.

Natsuyu - 2016-05-21 22:50:40

Simon/Luna

Pokiwał głową i pocałował ją lekko w czoło.
- Tak, ja też - mruknął i wtulił twarz w jej włosy.
- Dobranoc malutka - dodał cicho i zamknął oczy, a potem usnął.
Luna odetchnęła głęboko i pogłaskała go po karku. Potem powoli delikatnie się odsunęła i zerknęła mu w oczy.
- Jesteś niesamowity - mruknęła rozbawiona.
- Kocham cię - dodała i musnęła jego usta.

Markuś - 2016-05-21 22:53:00

Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się lekko, a potem sama usnęła. Obudziła się następnego dnia, ale nie chciało jej się wstawać. Uniosła głowę, a widząc słodko śpiącego Simona uśmiechnęła się szeroko. Pogłaskała go po torsie i odetchnęła jego męskim zapachem.
Chłopak odwzajemnił pocałunek, a potem ułożył ją na poduszkach i wyszedł z niej wyrzucając gumkę do kosza. Potem opadł obok i przycisnął ją do swojego torsu.
-Jestem wykończony.-szepnął wtulając twarz w jej włosy.
-Słodkich snów księżniczko.-mruknął i niedługo potem zasnął.

www.rozrywka-dla-nastolatek.pun.pl www.galactikfootball27.pun.pl www.retroswiat.pun.pl www.forumtibiots.pun.pl www.anopheles.pun.pl