Orihime;Naruto

Westchnęła cicho na jego pierwsze słowa ale nic nie powiedziała. Nie dziwne było to, że go bolało. W końcu był zaraz po operacji i powinien jeszcze leżeć w szpitalu. Potem zamrugała parę razy zaskoczona i uśmiechnęła się lekko.
-Chciałbyś spędzić święta ze mną? Nie wolałbyś... Być z kimś innym? - zapytała lekko przygryzając dolną wargę.
Chłopak przywitał się uprzejmie z mamą Hinaty i wręczył jej kwiaty, a potem wszedł powoli do środka. Praktycznie od wejścia mogło się wyczuć rodzinną atmosferę czego Naruto bardzo im zazdrościł.
-Dobry wieczór - przywitał się widząc ojca Hinaty oraz jej młodszą siostrę Hanabi.
-Przepięknie pachnie - mruknął.

Orihime;Naruto

Dziewczyna uśmiechnęła się delikatnie, a potem lekko pokiwała głową.
-No dobrze to... Pójdę się nieco ogarnąć. Daj mi chwilę - powiedziała i poszła na górę, gdzie zmyła z siebie resztki mąki, a potem weszła do swojego pokoju zastanawiając się w co mogłaby się ubrać. W końcu postawiła na czerwoną sukienkę wiązaną na szyję, sięgającą do połowy uda a włosy zaplotła w delikatny warkocz.
-Usiądź, a ja podam kolację - odparła kiedy wróciła do kuchni, po czym wyłożyła na stół wcześniej przygotowane dania.
Naruto uniósł wzrok na Hinatę i przez chwilę nie mógł złapać oddechu. Wyglądała przepięknie.
-Cześć. Ładnie wyglądasz - skomplementował, a kiedy pani Hyuga oznajmiła, że pora zaczynać, zajął miejsce przy stole.
-Wygląda bardzo apetycznie - powiedział czując jak ślinka ku cieknie na wszystkie te dania.

Orihime;Naruto

Hime zaśmiała się cicho, a potem przewróciła oczami.
-Nie chwal dopóki nie spróbujesz. Pierwszy raz robiłam te potrawy - powiedziała rozbawiona a kiedy już wszystko przygotowała, sama zajęła miejsce przy stole.
-Smacznego - odparła i oboje zajęli się posiłkiem.
Chłopak przyglądał się temu wszystkiemu z niemałym zachwytem. Musiał przyznać, że był nieco zazdrosny o to co ma jego przyjaciółka. Nie czuł tak przyjemnej, rodzinnej atmosfery od bardzo, bardzo dawna. Podziękował Hiashiemu za alkohol i upił łyka, po czym skrzywił się nieco.
-Ugh mocne - mruknął. Potem zerknął na prezenty i przypomniał sobie o tym dla Hinaty, który zalegał w jego kieszeni. Wyjął nieduże pudełeczko owinięte kokardką i podał je dziewczynie.
-T-To dla ciebie. Nie wiem czy ci się spodoba ale... Jak to zobaczyłem od razu pomyślałem o tobie - mruknął drapiąc się po karku. W środku był piękny biały, błyszczący się naszyjnik z medalionem w kształcie gołębicy, która trzymała różę.

Orihime;Naruto

Uśmiechnęła się delikatnie i spuściła głowę czując jak jej policzki stają się delikatnie zaróżowione. Po skończonej kolacji, Hime zabrała się za sprzątanie ze stołu.
-Może masz ochotę na coś mocniejszego do picia? Jak tak to mógłbyś coś wyciągnąć z barku? Jest przy komodzie po lewej stronie. Powinny tam być też kieliszki - powiedziała zmywając naczynia.
Chłopak podziękował za kolację, a potem wstał od stołu i poszedł za Hinatą do jej pokoju.
-Dziękuję, że mnie zaprosiłaś. Twoi rodzice są cudowni - odezwał się.