#1 2016-02-27 02:08:51

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Valiente

Daniel/Gabriela

Chłopak obudził się wcześnie rano. Ziewnął od razu i przeciągnął się, po czym rozejrzał się po pokoju, aż w końcu spojrzał na zegarek. Była sobota, dochodziła siódma. Zawsze był rannym ptaszkiem, miał to chyba po rodzicach, którzy ze względu na swoje zawody - pielęgniarka i psycholog - pracowali od wczesnych godzin. Daniel podniósł się z łóżka, a potem poszedł do łazienki. Wziął prysznic, po czym ubrał się i zszedł na dół. Kiedy zjadł śniadanie wyszedł pobiegać.
Dziewczyna jak zawsze spała do późna. Tak już miała w zwyczaju, była strasznym śpiochem. W końcu ojciec obudził ją o dwunastej i kazał wstać, grożąc jej kubłem zimnej wody na głowę. Wywlokła się z pościeli i poszła się wykąpać. Potem włożyła czerwone leginsy i krótkie, czarne spodenki z ćwiekami. Do tego założyła jeszcze granatową koszulkę i rozczesała włosy. Umalowała się leciutko, po czym włożyła na nogi wrotki. Wyjechała z łazienki do pokoju, zebrała kilka rzeczy i wzięła swoją czarną torbę z frędzlami. Udało jej się jakoś zejść ze schodów, po czym wjechała do kuchni, zgarnęła drożdżówkę i wyjechała z domu.

Offline

 

#2 2016-02-27 10:26:28

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: Valiente

Roxanne;Austin
Dziewczynę przebudziła się około dziewiątej. Uchyliła powoli powieki i przeciągnęła się po czym wstała z łóżka. Po chwili usłyszała dźwięk swojego messangera więc odczytała wiadomość. Jej chłopak chciał się z nią spotkać więc od razu się zgodziła. Poszła do łazienki gdzie wzięła prysznic a potem umalowała się i podeszła do swojej garderoby która mogłaby być czyimś pokojem. W końcu założyła niebiesko czarną sukienkę przed kolano i do tego czarne buty na obcasie. Zrobiła sobie jeszcze falowane włosy po czym zeszła na dół. Jej rodziców jak zawsze nie było więc westchnęła pod nosem i zjadła śniadanie z młodszym bratem. Później psiknęła się jeszcze perfumami i wyszła z domu kierując się w stronę znanej jej restauracji. Kiedy wychodziła zza rogu ktoś ją potrącił przez co upadła na chodnik i jęknęła cicho.
Austin obudził się dość wcześnie jak na niego. Uchylił powieki i przeciągnął się po czym wstał i od razu ruszył do łazienki. Tam wziął zimny prysznic po czym ubrał się w luźne jeansy i zwykły T-shirt a na nogi włożył trampki i zszedł na dół. Przywitał się z rodzicami po czym usiadł do stołu i zjadł śniadanie a potem postanowił przejść się na spacer.

Online

 

#3 2016-02-27 11:58:33

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Re: Valiente

Daniel/Gabriela

Zatrzymał się nagle kiedy ktoś wpadł na niego i poleciał na ziemię. Widząc jakąś dziewczynę, od razu do niej doskoczył.
- Hej! Wszystko okej? Przepraszam, nie zauważyłem cię - odezwał się, łapiąc ją za rękę i pomagając jej się powoli podnieść.
Dziewczyna jechała przez park z szerokim uśmiechem. Uwielbiała wrotki, uwielbiała jeździć i wykonywać różne triki. Kiedy tak jechała zauważyła swojego najlepszego przyjaciela, Austina. Pomachała mu, ale tak się zapatrzyła, że nie zauważyła tablicy rozstawionej przed stoiskiem z jedzeniem, wpadła na nią i przewróciła się, przewracając też tablicę.

Offline

 

#4 2016-02-27 12:04:07

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: Valiente

Roxanne;Austin
Blondynka spojrzała w górę a potem podniosła się i otrzepała seoje ubranie.
-Powinieneś bardziej uważać.-mruknęła niezadowolona. Miała nadzieję że nie pobrudziła ubrania. Zerknęła na tego chłopaka i westchnęła. Skądś go kojarzyła... Czy on nie chodził przypadkiem do jrj szkoły?
Austin szedł spokojnie chodnikiem kiedy w oddali zauważył swoją najlepszą przyjaciółkę. Uśmiechnął się szeroko i odmachał jej a widząc jak wpadła na tablicę i się wywróciła od razu do niej podbiegł.
-Wszystko w porządku?-spytał pomagając jej wstać.
-Nic sobie nie zrobiłaś?-dodał oglądając ją z każdej strony.

Online

 

#5 2016-02-27 12:21:23

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Re: Valiente

Daniel/Gabriela

Chłopak zmarszczył brwi i wywrócił oczami.
- Mówię, że przepraszam. Też powinnaś bardziej uważać - odparł po chwili i przyjrzał się jej. Już wiedział skąd ją znał. To była ta denerwująca panienka z jego szkoły.
Dziewczyna parsknęła śmiechem i pozwoliła mu pomóc sobie wstać.
- Nie, wszystko ze mną okej, dzięki. Hej, Austin! Żyję i nic mi nie jest - roześmiała się kiedy tak ją oglądał.
- Wiesz, że jestem niezdarna - dodała rozbawiona.

Offline

 

#6 2016-02-27 12:27:18

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: Valiente

Roxanne;Austin
Uniosła brwi do góry po czym skrzyżowała ręce na piersi.
-Przepraszam bardzo ale to ja przez ciebie upadłam.-powiedziała po czym pokręciła głową.
-Zresztą po co ja w ogóle z tobą roznawiam? To twoja wina i już.-dodała po czym wyminęła go i ruszyła w kierunku restauracji. Co za palant!
Austin zaśmiał się cicho po czym przeczesał swoje włosy i przyjrzał się jej.
-To dobrze.- odparł rozbawiony i wsadził ręce do kieszeni.
-Co słychać?-zapytał po chwili nie spuszczając z niej wzroku. Była dla niego ideałem.

Online

 

#7 2016-02-27 12:31:41

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Re: Valiente

Daniel/Gabriela

Chłopak pokręcił głową z niedowierzaniem i parsknął, po czym ruszył biegiem dalej. Co za idiotka. Najpierw nie uważa jak chodzi, a teraz całą winę zrzuca na niego. Poza tym przeprosił! Ale paniusia, nienawidził takich osób. Pustych i głupich, które nic sobą nie reprezentują.
Dziewczyna wzruszyła ramionami, po czym podniosła tablicę, którą przed chwilą przewróciła i przeprosiła sprzedawcę z budki.
- Bo ja wiem. Wszystko spoko, wyszła pojeździć - odparła chłopakowi wesoło.

Offline

 

#8 2016-02-27 12:38:22

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: Valiente

Roxanne;Austin
Blondynka westchnęła ciężko po czym weszła do ekskluzywnej restauracji i rozejrzała się. Uśmiechnęła się szeroko kiedy zobaczyła swojego chłopaka Ryana po czym musnęła jego wargi i zajęła miejsce na przeciwko niego biorąc kartę do ręki. Zamówiła sałatkę z kurczakiem oraz sok pomarańczowy i opowiedziała mu o swojej dzisiejszej sytuacji z tym chłopakiem.
Chłopak pokiwał głową i uśmiechnął się.
-Swoją drogą wiesz że dzisiaj otwierają nową wrotkarnię? Co ty na to aby wybrać się tam ze mną?-zapytał wesoło przyglądając jej się uważnie.

Online

 

#9 2016-02-27 12:52:27

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Re: Valiente

Daniel/Gabriela

Chłopak własnie biegł przez miasto, kiedy zauważył ciekawą reklamę. Było to jakieś nowe wrotkowisko. W sumie to umiał jeździć, a i tak nie miał nic do roboty, więc postanowił, że wybierze się na otwarcie dziś wieczorem. Potem wrócił do domu żeby się trochę ogarnąć.
Dziewczyna zamrugała parę razy zaskoczona.
- Naprawdę? Wrotkowisko to jest coś czego potrzebowałam! W końcu będę mogła jeździć gdzieś bez obawy, że przeszkadzam ludziom i wyrządzam straty materialne - roześmiała się.
- Chętnie pójdę na otwarcie - dodała wesoło.

Offline

 

#10 2016-02-27 12:58:22

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: Valiente

Roxanne;Austin
Dziewczyna podziękowała kelnerowi gdy przyniósł jej zamówienie po czym zajęła się jedzeniem. Gdy skończyli chłopak zapłacił i ruszyli przez miasto. Roxy zauważyła reklamę o nowej wrotkarni więc postanowiła się wybrać na nią wieczorem. W końcu kilka godzin później pożegnała się z Ryanem i skierowała się do siebie do domu.
Chłopak uśmiechnął się szeroko po czym poczochrał ją po włosach.
-W takim razie do zobaczenia wieczorem. I jak będziesz wracać to proszę nie zabij się na tych wrotkach.-mruknął rozbawiony po czym ruszył do siebie do domu. Już nie mógł się doczekać.

Online

 

#11 2016-02-27 13:16:20

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Re: Valiente

Daniel/Gabriela

Chłopak wrócił do domu i wziął prysznic. Potem przebrał się i zabrał swoje wrotki. Szedł na dół i zjadł coś, a potem wyszedł z domu i udał się na to wrotkowisko. Była tam zorganizowana impreza z okazji otwarcia. Chłopak włożył swoje wrotki, po czym wyszedł na tor.
Dziewczyna roześmiała się tylko, po czym pojechała do domu i obyło się bez kolejnych wywrotek. Tam posiedziała trochę z tatą, a potem poszła się przebrać. Włożyła białą spódniczkę przed kolano, niebieskie leginsy i błękitną bluzkę w białe plamki z jednym ramieniem. Umalowała się lekko i związała włosy w roztrzepany kok, po czym wzięła torbę, zeszła na dół, usiadła na ostatnim schodku i włożyła swoje wrotki.

Offline

 

#12 2016-02-27 13:24:38

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: Valiente

Roxanne;Austin
Dziewczyna kiedy tylko przyszła do domu od razu skierowała się na górę się przebrać. Ściągnęła sukienkę i założyła krótkie jeansowe spodenki oraz białą bluzkę ze złotą aplikacją. Wzięła swoje wrotki po czym wyszła z domu kierując się na wrotkowisko. Gdy tam dotarła założyła je i wyjechała na tor. Uwielbiała na nich jeździć choć mało kto o tym wiedział. Do tego kiedy jeździła zapominała o otaczającej ją rzeczywistości.
Chłopak uśmiechnął się szeroko wchodząc do domu. Chwilę pogadał z rodzicami a potem założył na siebie skórzaną kurtkę bo stwierdził że wieczorem może być chłodno po czym skierował się na wrotkowisko. Kiedy był przed wejściem zatrzymał się i czekał na swoją przyjaciółkę.

Online

 

#13 2016-02-27 13:31:44

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Re: Valiente

Daniel/Gabriela

Chłopak jeździł sobie po torze i przyglądał się tym wszystkim ludziom. Nigdy nie myślał o wrotkach jako o rodzaju tańca czy sztuki, ale ci ludzie, niektórzy, byli naprawdę niesamowicie w tym co robili. Podobało mu się tutaj i to bardzo.
Dziewczyna pojechała w stronę adresu podanego na ulotce o otwarciu wrotkowiska. Już z daleka zauważyła Austina, więc przyspieszyła, ale nie zdążyła wyhamować, przez co wpadła wprost w jego ramiona. Na szczęście była na tyle mała i lekka, że żadne z nich się nie przewróciło, tylko przytrzymała się go.
- Cześć. Wybacz - zaśmiała się.

Offline

 

#14 2016-02-27 13:39:03

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: Valiente

Roxanne;Austin
Nie sądziła że ktokolwiek może zrobić tak cudowną wrotkarnię. Tutaj było naprawdę niesamowicie i Roxy czuła że będzie to miejsce odwiedzać jak najczęściej.
Właśnie robiła kolejne okrążenie kiedy ktoś ją potrącił przez co straciła równowagę i wpadła na jakiegoś chłopaka przewracając go przy tym i samej upadając na niego.
-Co za idiota...-mruknęła oglądając się na tego gościa po czym spojrzała na tego na którego wpadła i zamrugała parę razy. To był ten sam którego spotkała dziś rano.
Austin objął ją mocno aby się nie przewróciła i zaśmiał się cicho.
-Nie szkodzi mała.-odparł rozbawiony.
-To co? Idziemy?-zapytał wesoło wskazując na budynek. Sam nie mógł się już doczekać.

Online

 

#15 2016-02-27 13:44:06

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Re: Valiente

Daniel/Gabriela

Chłopak właśnie spokojnie sobie jechał, kiedy nagle ktoś na niego wpadł i przewrócił, upadając na niego. Jęknął i spojrzał na tą osobę, a widząc tą samą laskę przewrócił oczami.
- Ty chyba naprawdę na mnie lecisz. I to ja nie uważam jak chodzę - mruknął kręcąc głową z niedowierzaniem.
Dziewczyna pokiwała głową i odsunęła się od niego nieco.
- Tak, chodźmy - odparła, a potem wjechali do środka. Rozejrzała się i pokręciła głową z zachwytem.
- Niesamowicie - wyszeptała, a potem podjechała do toru i powoli na niego wjechała.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.gildiasithlords.pun.pl www.wsk.pun.pl www.pokemon-game-for.pun.pl www.animerox.pun.pl www.fifakrotoszyn.pun.pl