#16 2016-01-18 19:34:51

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: Wake me up

Chase
Uśmiechnął się pod nosem, a potem pokręcił głową.
-Nie udawaj, że nie wiesz. Wyczuwam takich jak ty na kilometr.-powiedział nie spuszczając z niej wzroku.
-Więc? Marcel was sprowadził do miasta? Znów chce wprowadzać jakieś zasady?-mruknął marszcząc brwi.

Offline

 

#17 2016-01-18 19:39:37

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Re: Wake me up

Niklaus/Lukrecja

Cała "rozmowa ugodowa" zakończyła się tak, że w końcu Klaus się wkurzył i zaatakował Marcela, a po barze zaczęły latać stoły i krzesła. Jednym słowem rzeź. Ale negocjacja nigdy nie była dobrą stroną Nika, dla niego ważne było działanie. Najczęściej przez pięści, a jako niepokonany Klaus, pierwotny, nic mu nie groziło.
Dziewczyna przewróciła oczami i pokręciła głową. Słysząc o Marcelu uniosła brew.
- Marcel? Więc to on teraz włada miastem - mruknęła do siebie. Nie spodziewała się tego. Naprawdę.
- Dobra, słuchaj. Nie wiem za kogo mnie uważasz, ale przyjechałam tu za moimi chorymi braćmi, którzy porywają się z motyką na słońce, a wszelkie zasady jakie ten idiota Marcel tu wprowadził, interesują mnie tyle, co zeszłoroczny śnieg, także nie podskakuj szczeniaku - warknęła.

Offline

 

#18 2016-01-18 19:48:10

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: Wake me up

Nora;Chase
Kiedy seans się skończył pożegnała się z przyjaciółką i skierowała się do siebie do domu. Nie miała, aż tak daleko więc postanowiła się przejść. Kiedy wchodziła w zakręt zderzyła się z jakimiś pijanymi facetami - wampirami.
-Przepraszam...-wymamrotała i już chciała przejść, kiedy jeden z nich złapał ją za rękę.
-Patrz Eddie to wiedźma. Śliczna jest.-mruknął.
-Puszczaj mnie...-powiedziała, lecz to nie poskutkowało i zaczął pchać swoje łapy tam gdzie nie trzeba. Nora zacisnęła zęby, a potem niewidzialna moc odepchnęła go ze sporą siłą.
Przeniosła wzrok na tego drugiego, który bardzo szybko się zmył. Od razu skierował się do baru, gdzie przebywał Marcel, aby mu wszystko opowiedzieć.
Chłopak zmarszczył mocno brwi, a potem parsknął.
-Szczeniaku? Uważaj co mówisz krwiopijco.-odparł patrząc na nią z góry.
-Nie boję się ani ciebie, ani nikogo innego z tej waszej przeklętej rasy.-dodał.

Offline

 

#19 2016-01-18 19:55:29

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Re: Wake me up

Niklaus/Lukrecja

Chłopak rzucał podwładnymi Marcela o ściany, wyrywał im serca i bez problemu wbijał kołki, którymi były oderwane nogi od krzeseł. Ostatecznie w końcu dotarł do samego Marcela i przyparł go do ściany. Chciał coś zrobić, kiedy do bary wpadł jakiś inny wampir, który wyglądał na wściekłego.
Dziewczyna zaśmiała się i pokręciła głową.
- Ależ ty masz wielką dumę, bezczelne jak na takiego szczeniaka. Twierdzisz, że wiesz kim jestem, więc powinieneś wiedzieć, żeby ze mną nie zadzierać. Ty mnie nie zabijesz, a ja mogę oderwać ci głowę - warknęła.

Offline

 

#20 2016-01-18 20:03:49

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: Wake me up

Nora;Chase
Wampir zmarszczył mocno brwi, a potem podszedł bliżej nieco chwiejnym krokiem.
-Czarownice złamały zasady. Przed chwilą jedna z nich użyła magii na Scott'cie.-odparł po chwili i zrobiło się poruszenie.
Nora od razu po tym incydencie skierowała się do domu. Przecież mówiła, żeby ją puścił.
Chase zacisnął zęby, a potem pokręcił głową.
-Licz się ze słowami blondyneczko.-odparł marszcząc brwi.
-Myślisz, że będę dla ciebie miły po tym co te cholerne wampiry zrobiły?-dodał krzyżując ręce na piersi.

Offline

 

#21 2016-01-18 20:09:51

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Re: Wake me up

Niklaus/Lukrecja

Marcel wyszarpnął się z uścisku Klausa. Dookoła było trochę krwi, Alex właśnie trzymał serce jakiegoś wampira.
- Więc to tak? Nie umiesz opanować wiedźm, więc zakazujesz im czarów. Żałosne - warknął bardzo kpiąco.
Dziewczyna przewróciła oczami i pokręciła głową.
- A uważasz, że wilkołaki są lepsze? To tacy sami zabójcy jak każdy wampir - warknęła - Mój brat był człowiekiem kiedy wilkołak poharatał mu ciało i rozszarpał na strzępy - dodała.
- I nie liczę na to żebyś był miły, ale czuj respekt przed starszą, doświadczoną i absolutnie nieśmiertelną pierwotną - dodała unosząc dumnie głowę.

Offline

 

#22 2016-01-18 20:14:31

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: Wake me up

Nora;Chase
Wszyscy patrzyli się po sobie, aż w końcu Eddie się odezwał.
-Co robimy?-zapytał w stronę Marcela zupełnie ignorując tego drugiego, który chyba niepotrzebnie się odzywał.
Chłopak parsknął, a potem splunął jej pod nogi.
-Tyle mnie obchodzi twoja pozycja.-odparł marszcząc brwi. Nigdy nie wybaczy wampirom tego co zrobili jego rodzinie.

Offline

 

#23 2016-01-18 20:21:20

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Re: Wake me up

Niklaus/Lukrecja

Uniósł dłonie w geście pomsty do nieba. Czy naprawdę nie obchodziło ich, że przed chwilą wymordował im pół baru? Serio? Przejmowali się jakimi wiedźmami. Pokręcił głową i wytarł krew z rąk koszulką jakiegoś martwego wampira, po czym wypił swoją whiskey i przyglądał się sytuacji, podobnie zrobił jego brat.
Dziewczyna nie wytrzymała i chwilę potem przyparła go z całej siły do murku budynku obok, wbijając mu paznokcie w szyję.
- Zamknij się dzieciaku i lepiej się wynoś, bo mogłabym cię zabić, ale mam dobry dzień i oszczędzę ci wyrwanie serca - syknęła mu w twarz, a jej kły momentalnie się pokazały.

Offline

 

#24 2016-01-18 20:27:39

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: Wake me up

Nora;Chase
Marcel potarł kark, a potem spojrzał na Klausa i zmarszczył brwi.
-Jeszcze do tego wrócimy. I nie myśl, że ci to wszystko ujdzie na sucho.-odparł wysuwając swoje kły, a potem za pomocą wampirzej prędkości wybył z baru wraz z innymi wampirami.
Chase zacisnął zęby ignorując ból, a potem uśmiechnął się.
-No dalej zabij mnie. Przecież wy nic innego nie potraficie.-warknął, a jego oczy przybrały kolor miodowo-złoty.

Offline

 

#25 2016-01-18 20:52:26

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Re: Wake me up

Niklaus/Lukrecja

Westchnął, a potem razem z bratem opuścili bar i ruszyli w drogę powrotną do domu. Kłócili się, aż w końcu Klaus stwierdził, że musi jeszcze gdzieś iść i zostawił Alexa. Udał się do domu Nory. Nie wiedział czemu, ale przeczuwał, że to o nią chodziło. Poza tym - chciał się dowiedzieć więcej o dzielnicy. Poszedł pod jej dom, po czym zapukał.
Dziewczyna pokręciła głową z niedowierzaniem, a potem rzuciła chłopakiem o ziemię, po czym stanęła mu jeszcze szpilką na nogę.
- Znaj moją łaskę kundlu - warknęła, a potem ruszyła w stronę dawnego domu. Może któryś z braci postanowili wrócić do domu.

Offline

 

#26 2016-01-18 20:59:22

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: Wake me up

Nora;Chase
Dziewczyna słysząc pukanie do drzwi wzdrygnęła się nieco, a potem podeszła do nich i spojrzała przez wizjer. Widząc, że to ten chłopak Klaus odetchnęła i otworzyła drzwi.
-Co ty tu robisz?-zapytała przyglądając mu się uważnie. Nie wiedziała jakie ma zamiary. Może przysłali go po nią?
Chase jęknął cicho, a potem odetchnął i powoli się podniósł. Wymruczał jeszcze kilka przekleństw pod nosem po czym skierował się już do siebie. Rzeczywiście mógł być nieco nieostrożny względem tej wampirki. Możliwe, że powaliłaby go na łopatki, gdyby tylko chciała.

Offline

 

#27 2016-01-18 21:06:10

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Re: Wake me up

Niklaus/Lukrecja

Chłopak widząc dziewczynę uśmiechnął się lekko.
- Nie bój się, nie przyszedłem cię skrzywdzić - odparł.
- Wiem, że to ty użyłaś dziś magii. Tak mi się wydaję. Ale to nie Marcel mnie wysłał. Nie skrzywdzę cię - dodał.
Dziewczyna wróciła do domu i była wściekła. Od dawna żaden wilkołak jej tak nie podskoczył. Wpadła do domu trzaskając drzwiami. Nagle z kuchni wyszedł Alex, a na jego widok dziewczyna stanęła jak wryta.
- Lucy, co tu robisz? - zapytał zaskoczony. Ona zaś podbiegła do niego, przytuliła, a potem uderzyła i poszła do siebie. Do swojego starego pokoju, od pięciuset lat nic się tam nie zmieniło, oprócz dużej ilości kurzu.

Offline

 

#28 2016-01-18 21:10:29

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: Wake me up

Luna;Chase
Dziewczyna przyjrzała mu się dokładnie, a potem uchyliła drzwi nieco szerzej i wpuściła go do środka. Potem oparła się o nie krzyżując ręce na piersi.
-Więc dlaczego tu jesteś? Czego chcesz?-zapytała przyglądając mu się uważnie.
Chłopak wrócił do domu i przywitał się z bratem, który go ochrzanił, że strasznie długo go nie było. Machnął na to ręką po czym opadł na swoje łóżko i przeciągnął się nieco krzywiąc. Jego plecy go bolały po tym jak wampirzyca przycisnęła go z całej siły do ściany.

Offline

 

#29 2016-01-18 21:16:01

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Re: Wake me up

Niklaus/Lukrecja

Chłopak wszedł do jej mieszkania i rozejrzał się, po czym opadł się o ścianę.
- No więc widzisz moja droga czarownico... To miasto przed laty należało do mnie, a po tym jak musiałem je opuścić, Marcel przejął kontrolę. To wcale mi się nie podoba, dlatego pragnę znów być królem tego miasta. Ale chciałbym dowiedzieć się więcej o tym jak to teraz tutaj wygląda. Polityka Marcela, jego zasady, ogólne życie. Potrzebuję cię byś mi to wyjaśniła - odparł w końcu.
Dziewczyna była zła na to co się stało, do tego miała ochotę rozszarpać Alexa i Klausa na strzępy. Wzięła prysznic, po czym przebrała się i wyszła z domu pobiegać po okolicznych bagnach. To zawsze ją odprężało, bieganie, wyrzucanie emocji.

Offline

 

#30 2016-01-18 21:20:19

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: Wake me up

Nora;Chase
Uniosła brwi do góry, a potem westchnęła milcząc przez dłuższą chwilę.
-A jeśli tego nie zrobię? Co ja będę z tego mieć?-mruknęła odbijając się od drzwi i podchodząc bliżej chłopaka.
Chase musiał się przewietrzyć. Podniósł się z łóżka i wyszedł na zewnątrz oznajmiając bratu, że zaraz wraca. Szedł spokojnym z rękami w kieszeniach. Zastanawiał się co też te wampiry robiły w mieście.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.warofdragons.pun.pl www.zryteberety.pun.pl www.cs-headshot.pun.pl www.minipigs.pun.pl www.administracjaug10.pun.pl