Opis forum
Simon/Luna
Chłopak uśmiechnął się i pogłaskał jej skórę.
- Uwielbiam jak to mówisz - mruknęła rozbawiony i musnął czule jej kark.
Luna jęczała i wyginała się, wiercąc, chcąc już żeby w nią wszedł.
- T-tak... Zrób to - wyszeptała, zagryzając wargi.
Offline
Sophie;Lucas
Zaśmiała się cicho po czym pokręciła głową.
-Tak?-mruknęła rozbawiona po czym wpiła się namiętnie w jego wargi.
-A ja cię uwielbiam całować.-szepnęła w jego usta.
Chłopak uśmiechnął się po czym pocałował ją namiętnie i wszedł w nią jednym ruchem od razu zaczynając poruszać biodrami. Kochał z nią to robić.
Offline
Simon/Luna
Chłopak odwzajemnił pocałunek i pogłaskała ją po włosach, a potem musnął w czoło i opadł obok.
- Cieszę się - mruknął łagodnie, głaszcząc ją po włosach.
Luna jęknęła, odwzajemniając pocałunek i zacisnęła uda na jego biodrach. Czuła go w sobie bardzo głęboko i było jej cudownie. Było jej też gorąco, ale satynowy płaszczyk czerwonego kapturka, który dalej miała na sobie, trochę chłodził jej skórę.
Offline
Sophie;Lucas
Dziewczyna ułożyła się obok niego, a potem wtuliła w jego klatkę piersiową i odetchnęła.
-Co będziemy robić jak już wrócimy do Montany?-zapytała łagodnie unosząc na niego wzrok i głaszcząc jego skórę na torsie.
Chłopak poruszał się na początku powoli, jednak z czasem przyśpieszał. W końcu ich ciała kiedy się od siebie odbijały wydawały charakterystyczny plask.
-Mów do mnie mała. Dobrze ci?-zapytał ssąc jej sutki.
Offline
Simon/Luna
Chłopak uśmiechnął się leciutko i pocałował ją w czoło.
- Niestety wrócimy do szkoły - odparł rozbawiony.
- Ale trzeba ją skończyć, tak? To bardzo ważne i potrzebne - dodał.
Luna jęczała i krzyczała z każdym jego ruchem, wbijając mu paznokcie w plecy.
- Cudownie skarbie... Cholernie - wykrztusiła.
Offline
Sophie;Lucas
Dziewczyna pokiwała głową i westchnęła.
-Przecież wiem.-mruknęła uśmiechając się słabo.
-Chociaż naprawdę mi się nie chce do niej iść.-dodała muskając jego policzek.
Chłopak uśmiechnął się szeroko po czym jeszcze bardziej przyśpieszył. Po chwili uniósł się nie wychodząc z niej i usiadł zaczynając poruszac jej biodrami.
Offline
Simon/Luna
Chłopak zaśmiał się i cmoknął ją w czoło.
- Niestety będzie trzeba. Nie martw się, nie zostało tak dużo - mruknął i pogłaskał ją po włosach.
Luna jęczała przy każdym ruchu, a gdy ją uniósł, sama zaczęła poruszać biodrami, chcąc wzmocnić te wszystkie doznania. Było jej naprawdę cudownie.
Offline
Sophie;Lucas
Dziewczyna uśmiechnęła się lekko i pokiwała głową głaszcząc go delikatnie po torsie.
-Kocham cię. Bardzo.-mruknęła po czym musnęła czule jego wargi.
Chłopak uśmiechnął się i zaczął całować jej skórę na dekolcie i piersiach co jakiś czas ściskając jej pupę. Jedną ręką zsunął się pomiędzy jej uda i zaczął pocierać łechtaczkę bardzo energicznie.
Offline
Simon/Luna
Chłopak pokiwał głową i leciutko odwzajemnił pocałunek.
- Ja ciebie też skarbie - odparł i pogłaskał ją po włosach.
Luna w końcu poczuła jak jej pochwa zaczyna się zaciskać na jego członku. Wykrzyczała jego imię, wbijając mu paznokcie w plecy i jęczała głośno, próbując opanować bicie serca.
Offline
Sophie;Lucas
Brunetka westchnęła po czym wtuliła się w niego.
-Jestem zmęczona.-mruknęła głaszcząc go czule po torsie przymknęła powieki.
Chłopak jęknął cicho, kiedy poczuł jak jej pochwa się zaciska. Chwilę jeszcze poruszał jej biodrami, aż w końcu wszedł w nią jak najgłębiej i wystrzelił strumień spermy w prezerwatywę. Odetchnął i oparł czoło o jej ramię głaszcząc jej spocone plecy.
Offline
Simon/Luna
Pokiwał głową i pocałował ją lekko w czoło.
- Tak, ja też - mruknął i wtulił twarz w jej włosy.
- Dobranoc malutka - dodał cicho i zamknął oczy, a potem usnął.
Luna odetchnęła głęboko i pogłaskała go po karku. Potem powoli delikatnie się odsunęła i zerknęła mu w oczy.
- Jesteś niesamowity - mruknęła rozbawiona.
- Kocham cię - dodała i musnęła jego usta.
Offline
Sophie;Lucas
Uśmiechnęła się lekko, a potem sama usnęła. Obudziła się następnego dnia, ale nie chciało jej się wstawać. Uniosła głowę, a widząc słodko śpiącego Simona uśmiechnęła się szeroko. Pogłaskała go po torsie i odetchnęła jego męskim zapachem.
Chłopak odwzajemnił pocałunek, a potem ułożył ją na poduszkach i wyszedł z niej wyrzucając gumkę do kosza. Potem opadł obok i przycisnął ją do swojego torsu.
-Jestem wykończony.-szepnął wtulając twarz w jej włosy.
-Słodkich snów księżniczko.-mruknął i niedługo potem zasnął.
Offline