Opis forum
Clarissa;Logan
Kiedy wszyscy usiedli od razu wszedł dyrektor placówki. Rozejrzał się uważnie po czym uśmiechnął się i oznajmił wszystko to co powiedział profesor Miller oraz dopowiedział, że będą chodzili za dnia, że będzie bezpiecznie i że wszyscy dostaną pergaminy na których będzie lista przedmiotów do zebrania. Później przyszedł czas na wyznaczanie par.
-Grace Divine, oraz Logan Shay. Zapraszam po pergamin.-odparł po chwili staruszek.
-Ale mam szczęście.-mruknął chłopak po czym wstał i odebrał listę. Wyczytano jeszcze kilkanaście nazwisk, aż w końcu Clary usłyszała swoje.
-Clarissa Evans i Dylan Divine.-lekko zmarszczyła nosek na to nazwisko. Czemu ciągle ją ono prześladuje?
Online
Dylan/Grace
Chłopak spojrzał na kumpla nieco zaskoczony, po czym zaśmiał się cicho i poklepał go po ramieniu. Grace słysząc z kim będzie w parze była nieco zaskoczona. Spojrzała na przyjaciółkę, która wyglądała na mocno zawiedzioną, po czym wzruszyła ramionami i podeszła do chłopaka, który odebrał listę.
Dylan czekał na swoją kolej, a słysząc z kim będzie pokiwał powoli głową. Odebrał listę i rozejrzał się w poszukiwaniu swojej partnerki. Kojarzył Clarissę, bo była córką Ministra, ale nie znał jej osobiście i była mu zupełnie obojętna.
Offline
Clarissa;Logan
Dziewczyna podniosła się z miejsca po czym podeszła do tego chłopaka i skrzyżowała ręce na piersi.
Logan zerknął na siostrę kumpla po czym westchnął pod nosem. W końcu dyrektor przyznaczył wszystkim swoje pary, a potem oznajmił, że ten test zacznie się jutro rano i wszyscy mają być punktualnie pod bramą Hogwartu. W końcu wszyscy się rozeszli. Clary zerknęła na tego całego Dylana i przeczesała włosy. Widziała go ostatnio na tym balu w departamencie, ale wcale z nim nie gadała. Miała nadzieję, że nie jest taki jak jego siostrzyczka.
Chłopak pokiwał głową po czym zerknął na Grace.
-Mam nadzieję, że fajnie nam się będzie razem pracowało. Twój brat sporo mi o tobie opowiadał.-odparł po chwili.
Online
Dylan/Grace
Chłopak spojrzał na Clarissę i wyciągnął do niej rękę.
- Jestem Dylan i miło cię w końcu poznać osobiście - powiedział wesoło - Mam nadzieję, że będziemy całkiem dobrą parą - dodał.
Grace spojrzała na Logana i cicho westchnęła.
- Dylan o mnie mówił, co? O tobie też wspominał, ale nie byłam specjalnie zainteresowana - przyznała, odgarniając włosy z twarzy.
- Skoro musimy razem pracować, to też mam nadzieję, że to nie będą męczarnie - dodała.
Offline
Clarissa;Logan
Pokiwała powoli głową po czym lekko uścisnęła jedną dłoń.
-Clary. Tak, też mam taką nadzieję.-powiedziała po czym zabrała dłoń i zerknęła na kartkę, którą trzymał chłopak.
-Co tam jest? Na kartce?-zapytała po chwili.
Chłopak pokiwał powoli głową i uśmiechnął się.
-Tak w ogóle jestem Logan.-odparł wyciągając dłoń w jej kierunku.
Online
Dylan/Grace
Chłopak podał jej kartkę.
- Proszę, przejrzyj to. W sumie to dosyć niespotykane przedmioty. Będziemy musieli się postarać - stwierdził wesoło.
- Ale damy radę - dodał.
Grace zerknęła na jego dłoń, po czym westchnęła i ostrożnie podała mu swoją.
- Wiem. Grace - odparła po chwili, a potem puściła jego rękę.
Offline
Clarissa;Logan
Wzięła kartkę do ręki po czym przejrzała ją uważnie, a potem pokiwała powoli głową.
-Nauczyciele pewnie bardzo się postarali, aby ukryć te wszystkie przedmioty w Zakazanym Lesie. Nie będzie łatwo.-powiedziała. Po chwili podbiegła do nich jakaś dziewczyna z Hufflepuffu i zaczęła coś gadać do Dylana.
Chłopak uśmiechnął się lekko po czym zerknął na kartkę od dyrektora.
-Chyba mogło być gorzej.-odparł po chwili rozbawiony.
Online
Dylan/Grace
Chłopak pokiwał głową, a kiedy podbiegła do niego Alison. Przywitała się uprzejmie, a potem zaczęła mówić o tym, że żałuje, że nie są w parze.
- Wiem mała, ale nie mamy złych partnerów. Dasz radę - zaśmiał się i przytulił dziewczynę.
- Chyba masz rację... W takim razie idę do mojego partnera. Powodzenia - odezwała się w końcu, a potem uśmiechnęła się do nich i odeszła.
Grace wzięła od niego pergamin i przeleciała wzrokiem po liście.
- Ta... Ale mogło być też lepiej - mruknęła i oddała mu pergamin. Była lekko znudzona i zniechęcona. Nie chciało jej się tego wszystkiego robić.
Offline
Clarissa;Logan
Zerknęła na tą dziewczynę, a potem znów na Dylana i westchnęła cicho.
-W takim razie to chyba wszystko. Znaczy... To całe wydarzenie jest jutro, więc raczej nie będę ci na razie potrzebna, prawda?-zapytała łagodnie przyglądając mu się. Bo mieli obmyśleć jakiś plan czy coś?
Logan pokiwał głową i westchnął.
-Też racja.-mruknął po czym schował listę.
-No dobra. W takim razie widzimy się jutro partnerko!-odparł po chwili wesoło.
Online
Dylan/Grace
Chłopak pokiwał powoli głową i posłał jej uśmiech.
- No tak... W takim razie zobaczymy się jutro - odparł po chwili, po czym poklepał ją lekko po ramieniu, a potem poszedł w przeciwną stronę.
Grace pokiwała lekko głową.
- Ta, ta... Do zobaczenia - mruknęła, a potem ruszyła w stronę dormitorium. Musiała odpocząć.
Offline
Clarissa;Logan
Brunetka pokiwała głową po czym sama poszła do dormitorium Krukonów. Przywitała się z resztą i skierowała się do pokoju. Tam opadła na łóżko i wzięła książkę do reki, którą zaczęła po chwili czytać. Uwielbiała to.
Chłopak pokiwał głową po czym ruszył w kierunku dormitorium Griffindoru. Kiedy zauważył swojego kumpla uśmiechnął się i podbiegł bliżej.
-Cześć stary. Jak tam?-mruknął lekko klepiąc go po ramieniu.
Online
Dylan/Grace
Chłopak obejrzał się i uśmiechnał.
- No hej. W porządku, tak myślę. A u ciebie? Jak tam Grace? - zapytał lekko rozbawiony. Wiedział, że jego siostra nie jest zbytnio uprzejma.
Grace wróciła do siebie, a tam opadła na łóżko i wzięła swój notes, gdzie zaczęła zapisywać różne myśli. Lubiła to robić.
Offline
Clarissa;Logan
Dzień zleciał jej dość szybko. Odłożyła książkę i spojrzała za okno, gdzie niebo przybrało kolor ciemnego granatu. Od razu poszła pod prysznic, a potem ubrała koszulę nocną i ułożyła się na poduszkach cicho wzdychając. Trochę obawiała się jutra.
Chłopak wzruszył ramionami i uśmiechnął się.
-Normalnie. Nie rzuca we mnie wyzwiskami więc chyba jest dobrze. A twoja partnerka? Córka Ministra Magii?-zapytał.
Online
Dylan/Grace
Chłopak zaśmiał się i pokiwał głową.
- Clary. Wydaje się w porządku. Nie znam jej za dobrze, ale chyba jest okej. Trochę żałuję, że nie jestem z Alison, ale była na to mała szansa - zaśmiał się.
Grace w końcu poszła się umyć. Przegoniła z łazienki pierwszoroczniaczki, a potem poszła pod prysznic i ubrała na siebie piżamę, a kiedy już była gotowa do spania, opadła na poduszki i zerknęła w sufit. Miała nadzieję, że praca z tym Loganem nie będzie uciążliwa.
Offline
Clarissa;Logan
Dziewczyna w końcu zgasiła światło i wtuliła się w poduszkę. Postanowiła na zapas nie zamartwiać się jutrem. Przymknęła powieki i niedługo potem usnęła.
Chłopak pokiwał głową po czym uśmiechnął się.
-No dobra. Jutro czeka nas długi dzień.-mruknął kiedy przekroczyli próg dormitorium. Logan poszedł pod prysznic, później ubrał bokserki i opadł na łóżko.
-Jestem wykończony.-odparł przymykając powieki.
Online