#76 2016-01-04 19:47:45

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: All of me

Nora;Shane
Brunetka odetchnęła a potem zatrzymała się patrząc na niego uważnie.
-Przemyślałam to... Nie możemy się spotykać, ani być jakkolwiek ze sobą związani.-powiedziała lekko przygryzając wargi.
-To niebezpieczne.-dodała.
Chłopak odetchnął cicho po czym odwrócił się i sam poszedł w swoją stronę. Przynajmniej próbował się z nią zaprzyjaźnić jednak nie wyszlo. Znajomość z wampirem jednak nie kest dobrym pomysłem.

Offline

 

#77 2016-01-04 20:05:56

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Re: All of me

Caleb/Grace

Chłopak uniósł brwi i westchnął.
- I zatrzymałaś mnie tylko po to Nora? Powiedziałaś wczoraj to dostatecznie jasno i skoro zdania nie zmieniłaś, to nawet nie musiałaś mi tego mówić - mruknął.
Dziewczyna wróciła do domu i opadła na kanapę. Nie wiedziała czemu, ale poczuła się nagle bardzo zmęczona tym wszystkim i po prostu usnęła.

Offline

 

#78 2016-01-04 20:12:26

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: All of me

Nora;Shane
Westchnęła, a potem pokiwała powoli głową.
-Dobrze... w takim razie tutaj się żegnamy.-powiedziała cicho i odwróciła się na pięcie po czym skierowała się do siebie. Nie wiedziała dlaczego ją to, aż tak zabolało. Przecież była łowcą do cholery. Caleb jest jej wrogiem, a ona nie powinna spoufalać się z wrogami.
Chłopak doszedł do domu, a potem przeczesał włosy. Lucas chyba się wyniósł, bo nie było jego rzeczy. Westchnął po czym opadł na łóżko i przymknął powieki.

Offline

 

#79 2016-01-04 20:25:30

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Re: All of me

Caleb/Grace

Chłopak pokręcił głową i westchnął. To go zabolało, ale nie mógł się tak przejmować. Ona... Była wyjątkowa, ale nie mógł jej do niczego zmusić. Odwrócił się i ruszył do siebie. Kiedy tam dotarł rozpakował zakupy.
Dziewczyna spała sobie spokojnie, kiedy nagle przebudził ją jakiś hałas. Poderwała się i rozejrzała. Drzwi od balkonu były otwarte. Zamrugała parę razy i jeszcze nie do końca przebudzona, niezbyt czujna podeszła do nich, kiedy nagle ktoś złapał ją od tyłu i przyłożył coś do twarzy. Wyrywała się chwilę, ale potem uderzyła głową w coś twardego i straciła przytomność.

Offline

 

#80 2016-01-04 20:29:38

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: All of me

Nora;Shane
Brunetka kiedy tylko weszła do domu od razu skierowała się do pokoju Shane'a. Pokazała mu to co dostała od ojca na co on zmarszczył brwi i oznajmił iż to pewnie Lucas wpadł na taki pomysł.
Szczerze mówiąc trochę się zmartwił tym że Grace mogło się coś stać. Zależało mu na niej mimo że tak krótko się znali. Nie wiedział za bardzo co ma zrobić w takiej sytuacji podobnie jak Nora.

Offline

 

#81 2016-01-04 20:54:32

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Re: All of me

Caleb/Grace

Chłopak postanowił zadzwonić do przyjaciółki, ale nie dobierała i trochę się martwił. W końcu postanowił przejść się do jej mieszkania, ale kiedy tam także jej nie znalazł, a drzwi były otwarte, wiedział, że coś jest nie tak. Na podłodze znalazł zaś medalion, z którym nigdy się nie rozstawała, więc od razu poszedł jej szukać.
Dziewczyna była półprzytomna. Chyba ktoś zaniósł ją do czegoś co wyglądało trochę jak cela czy coś. Wiedziała czyja to sprawka, nawet nie musiała być w pełni świadoma. To na pewno był Lucas. I podejrzewała, że pewnie jest w jakieś siedzibie łowców.

Offline

 

#82 2016-01-04 21:01:11

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: All of me

Nora;Shane
Oboje postanowili udać się do siedziby łowców i wypytać o szczegóły tego "listu gończego". Gdy się tam znaleźli od razu skierowali się do swojego szefa, a ten potwierdził, iż to wszystko sprawka Lucasa. Chciał najwyraźniej raz na zawsze pozbyć się swojej siostry. Kiedy przechodzili korytarzem usłyszeli rozmowę jakiś dwóch kolesi, że Lucas złapał jedną wampirzycę. Shane od razu się spiął po czym zmarszczył brwi i skierował się do lochów, lecz Nora od razu go zatrzymała.
-Co robisz?-zapytała marszcząc brwi.
-Idę ją uwolnić. Zabiją ją.-odparł po czym od razu tam poszedł szybkim krokiem. Nie chciał, by spotkała ją krzywda. Nora przewróciła oczami i westchnęła ciężko, a potem poszła za nim. Nie mogła zostawić przyjaciela.

Offline

 

#83 2016-01-04 21:12:17

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Re: All of me

Caleb/Grace

Nie wiedział go ma jej szukać i strasznie się martwił. Znalazł jej komórkę w mieszkaniu i postanowił podzwonić do osób, które tam miała, ale nikt jej nie widział. W końcu wybrał numer do jakiegoś Shane'a, chociaż nie wiedział kim on jest.
Dziewczyna powoli odzyskiwała świadomość. Kiedy już była zupełnie przytomna, zauważyła, że w kącie celi siedzi Lucas. Poderwała się, ale coś pociągnęło ją znów na ziemię. Łańcuchy. Spojrzała na brata nienawistnie i zacisnęła dłonie w pięści, jej kły wysunęły się, a oczy pociemniały.

Offline

 

#84 2016-01-04 21:16:49

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: All of me

Nora;Shane
Szli dość długim, ciemnym korytarzem, aż ciszę przerwało dzwonienie komórki. Shane zatrzymał się, a z nim Nora po czym wyciągnął telefon i odebrał nieznane połączenie.
-Halo?-odparł nieco poddenerwowany.
Nora zauważyła, że ta blondynka była najwyraźniej dla Shane'a bardzo ważna. Od razu przypomniał jej się Caleb, jednak szybko wyrzuciła go z głowy.

Offline

 

#85 2016-01-04 21:23:51

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Re: All of me

Caleb/Grace

Chłopak zesztywniał kiedy usłyszał czyjś głos.
- Przepraszam, że przeszkadzam, ale znalazłem ten numer w telefonie przyjaciółki, nigdzie nie mogę jej znaleźć. Nazywa się Grace - odezwał się zdenerwowany.
Lucas chwilę na nią patrzył, a potem podszedł do niej i oblał jej rękę wodą święconą, przez co krzyknęła głośno, a następnie wbił jej kołek w brzuch. To wszystko nie mogło jej zabić. Jedyne co mogło zabić wampira to kołek w serce. Ewidentnie jej brat nie próbował tego zrobić.
- Czemu mnie po prostu nie zabijesz? - syknęła, kuląc się od bólu rozchodzącego się po jej ciele.

Offline

 

#86 2016-01-04 21:29:17

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: All of me

Nora;Shane
Chłopak zamrugał parę razy, a potem zacisnął zęby i odetchnął głęboko.
-Podejrzewam, że jest w siedzibie łowców.-odparł spokojnym tonem po czym przeczesał włosy, a słysząc kobiecy krzyk, aż się wzdrygnął.
-Jeśli ty też jesteś wampirem, a zapewne tak jest to nie waż się tu przychodzić.-dodał po czym skierował się szybko wraz z Norą do lochów.
Lucas uśmiechnął się pod nosem po czym ukucnął i lekko przejechał palcami po jej włosach.
-Tyle czasu cię szukałem, więc dlaczego miałbym cię troszkę nie po torturować droga siostrzyczko?-odparł rozbawiony.

Offline

 

#87 2016-01-04 21:48:16

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Re: All of me

Caleb/Grace

Zamrugał parę razy zaskoczony, a potem pokręcił głową. Nie miał zamiaru go słuchać, ale nawet nie wiedział gdzie ma iść. Skąd miał wiedzieć gdy jest siedziba łowców? Gdyby wiedział dawno by się tam udał i zabił tego Lucasa.
Dziewczyna pokręciła głową z niedowierzaniem.
- Z naszej dwójki to ty jesteś potworem - warknęła i zmrużyła oczy.
- Czy naprawdę nigdy nie liczyło się dla ciebie to, że jestem twoją siostrą? Nawet gdy byłam człowiekiem - dodała.

Offline

 

#88 2016-01-04 21:53:49

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: All of me

Nora;Shane
Gdy przeszli korytarz od razu skierowali się schodami w dół. Nora zauważyła mocne zdenerwowanie chłopaka, który nie mógł wyrzucić z głowy jej krzyków.
Lucas uśmiechnął się pod nosem, a potem pokręcił głową.
-Kiedyś może i tak. Ale potem stałaś się tym czymś.-odparł marszcząc brwi.
-Cóż... Chyba czas to zakończyć.-mruknął po czym wziął kołek i już miał go wbić w jej serce, kiedy Shane go powstrzymał i odciągnął, a potem uderzył go mocno w szczękę.
Nora korzystając z okazji podbiegła do blondynki, a potem wyjęła jej kołek z brzucha.
-Jesteśmy po twojej stronie. Po części.-powiedziała zerkając w stronę przyjaciela.
-Mówiłem, abyś ją zostawił w spokoju!-warknął przyciskając go do ściany. Wziął z jego kieszeni klucze i rzucił jej Norze przez co ta od razu zrzuciła wampirzycy łańcuchy.

Offline

 

#89 2016-01-04 22:01:54

Natsuyu

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14631
Punktów :   

Re: All of me

Caleb/Grace

Nie wiedział co ma ze sobą zrobić, więc po prostu siedział pod jej blokiem, modląc się, żeby ten cały Shane uratował jego przyjaciółkę. Nie mógł jej stracić, nie dałby sobie z tym rady. Od ponad wieku była jego jedyną przyjaciółką.
Dziewczyna zacisnęła zęby, ale się nie odezwała. Przez dwieście lat łudziła się, że Lucas w końcu się zmieni i zrozumie, że bycie wampirem nie jest to to samo, co bycie potworem. Że w końcu przestanie i przypomni sobie, że są rodzeństwem. Kiedy chłopak uniósł kołek, zacisnęła powieki. Tam miała zginąć? Po tak długim czasie miał zabić ją jej własny brat?
Śmierć jednak nie nastąpiła, a ona otworzyła oczy. Wtedy zobaczyła Shane'a i jakąś dziewczynę. Po paru chwilach nie miała już kołka w brzuchu i łańcuchów na kostkach i nadgarstkach. Rana na jej ciele zaczęła się goić, co było naturalne dla wampirów. Spojrzała na Shane'a i Lucasa, zaciskając pięści. Nie chciała żeby Shane dla niej ryzykował.

Offline

 

#90 2016-01-04 22:07:55

Markuś

Administrator

Zarejestrowany: 2014-08-22
Posty: 14703
Punktów :   

Re: All of me

Nora;Shane
Dziewczyna pomogła jej się podnieść, a potem złapała ją pod ramię.
-Chodź. Wyprowadzę cię stąd.-powiedziała łagodnie po czym obie opuściły celę. Wiedziała, że Shane sobie poradzi. Nie da się zabić. Gdy opuściły lochy brunetka wzięła jedną z peleryn, a potem zarzuciła ją na wampirzycę.
-Tak nie będziesz się rzucać w oczy.-mruknęła i skierowała się do wyjścia.
-Nie martw się. Poradzi sobie.-odparła, chodź sama miała cień wątpliwości. Lucas też był doświadczonym zabójcą.
Chłopak rzucił go na ziemię, jednak ten podciął mu nogi i oboje walczyli na podłodze. Lucas zacharatał go nożem, jednak Shane nie był mu dłużny i złamał mu nos, a potem doprowadził do utraty przytomności.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.sesjeonline.pun.pl www.nova.pun.pl www.grachaotic.pun.pl www.anonimowe.pun.pl www.totalwar.pun.pl